Tak to właśnie jest w tym prawie dzikim zakątku Polski. Wszędzie daleko i pod górę! Jakieś trzy lata po studiach Bieszczady nawiedziłem na przełomie września i października. Wtedy był piękna polska jesień a Paniom nie poszczęściło sie z pogodą. Zawsze jednak można znaleźć tam dzielnych mieszkańców, którzy poratują w biedzie. Chwała Bogu - "Koliba" trwa i spełania swoje funkcje. Trzymam kciuki za dziewczyny, które smakują prawdziwe życie!
Pamiętam to było jakiś czas temu, wstawało się o 4 w nocy i z pod schroniska wychodziliśmy w góry żeby nazbierać borówki samej borowiny 30 kg na plecach, zejść z tym było dużo gorzej niż wyjść nikt nie był jakimś sportowcem, ale walczyliśmy z biedą, do końca życia pierogi z jagodami będą miały dla mnie wyjątkowy smak
Wybrałyście się dziewczyny na mało uczęszczany szlak. Właśnie tam można poznać prawdziwy smak Bieszczad, gdzie nie docierają samochodowi, jednodniowi turyści. Zazdroszczę i pozdrawiam.
Brawo szanowne Panie! Potwierdzacie rzymskie powiedzenie: per aspera ad astra czyli przez trudy do gwiazd. Zycze Wam pieknego weekendu i jeszcze piekniejszych wycieczek w glab Bieszczad. Z.
Te tereny zostały wysiedlone po wojnie - miejscowa ludność bojkowska i łemkowska z Bieszczad i Beskidu Niskiego albo przeniosła się na Ukrainę albo byli wysiedleni na Mazury czy gdzieś na zachód Polski. Ci, którzy zostali w Polsce, mogli wrócić dopiero po kilku- kilkunastu latach - ale nie wszyscy chcieli (rolnictwo w górach to raczej b.ciężki kawałek chleba) czy mogli wrócić. Wsie - całkowicie drewniane - rozsypały się przez lata, gdzie nie gdzie zostały tylko cerkwie.
I ogólnie więcej ocalało w Beskidzie Niskim, pamiętam, że tam jeszcze w latach 80/90 ubiegłego wieku można było spotkać stare łemkowskie chyże (chaty) - teraz ich już chyba nie ma. I całkiem sporo cerkwii ( znaczna część została kościołami katolickimi, aczkolwiek nie wszystkie).
...Bieszczady dają kopa w d...! Ale w fajnym tego słowa znaczeniu...Jeśli idziesz z kimś przez Bieszczady, dzień, dwa, tydzień...powiedzmy przez kilka dni, to jesteście sami...Nie ważne już jest, że np.przed wyjazdem wyznaczyłes sobie cel, np.wejscie na Tarcicę, czy coś takiego...Idziesz z kimś, i po jakimś czasie okazuje się że zdobycie Tarnicy czy coś w tym rodzaju już nie jest tak ważne...Ważna jest droga, to z kim idziesz i jakie tak na prawdę są wasze relacje...I o to chodzi w Bieszczadach😃👍
Oj, Ninkie, pisałem w jednym z wcześniejszych komentarzy, że Bieszczady to nie są żarty. :) To najdzikszy rejon Polski i pewnie jeden z najdzikszych w Europie, ale za to niezwykle piękny. Mam nadzieję, że się nie zniechęcisz :) Ale i tak podziwiam Was za wytrwałość. :)
Ninke Obejrzyj serial dokumentalny "Drwale i inne opowieści Bieszczadu" - to opowieść o ludziach, którzy uciekli z tzw. cywilizacji.Dzisiaj na Polsat Play odc.185 o 2305. Wiem, śpicie zmęczone.Może kiedy indziej.Naprawdę warto.Pozdrawiam.A.B.
Pozdrawiam serdecznie ❤️🌹👍
Niezmiennie podziwiam wytrwałość :-)
Brawo dziewczyny
Oglądałam z zapartym tchem- dadzą radę dojść czy zabraknie sił🙂? I te ślady niedźwiedzi...
8:07 to właśnie jest bieszczadzkie błoto, które zmieni twoje buty na zawsze...😅
Tak to właśnie jest w tym prawie dzikim zakątku Polski. Wszędzie daleko i pod górę!
Jakieś trzy lata po studiach Bieszczady nawiedziłem na przełomie września i października. Wtedy był piękna polska jesień a Paniom nie poszczęściło sie z pogodą. Zawsze jednak można znaleźć tam dzielnych mieszkańców, którzy poratują w biedzie.
Chwała Bogu - "Koliba" trwa i spełania swoje funkcje.
Trzymam kciuki za dziewczyny, które smakują prawdziwe życie!
Silne kobiety,odważnie prą do przodu😊 Bardzo dobrze oglada się was z pozycji fotela 😂 powodzenia !
Bieszczady - bajka.
Bieszczadzkie anioły. ❤
Dałyście radę !!!
❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie wędrowców ❤ jesteście dzielne, pa...
Dzielne dziewczyny....cudownw widoki...
Pamiętam to było jakiś czas temu, wstawało się o 4 w nocy i z pod schroniska wychodziliśmy w góry żeby nazbierać borówki samej borowiny 30 kg na plecach, zejść z tym było dużo gorzej niż wyjść nikt nie był jakimś sportowcem, ale walczyliśmy z biedą, do końca życia pierogi z jagodami będą miały dla mnie wyjątkowy smak
Godzina była ważna bo było miejsce ryzyko zabawy w chowanego że strażą leśna 🥲
Witaj Ninko. Nie miałyście szczęścia do pogody. Na złotą polską jesień też trzeba jeszcze trochę poczekać. Ale warto tam być, choćby dla krajobrazów.
Wybrałyście się dziewczyny na mało uczęszczany szlak. Właśnie tam można poznać prawdziwy smak Bieszczad, gdzie nie docierają samochodowi, jednodniowi turyści. Zazdroszczę i pozdrawiam.
W Komunie polscy hippisi tu jechali i zyli praktycznie za darmo
Ha, ha, I remember those trips to Bieszczady and the rain, up claim and down, and shelters full of people. Best times ever!
Such a happy day.
Buty w góry w Bieszczadach i innych to trepy . W zimie zimowe.
💪🇵🇱❤️❤️
Brawo szanowne Panie!
Potwierdzacie rzymskie powiedzenie: per aspera ad astra czyli przez trudy do gwiazd.
Zycze Wam pieknego weekendu i jeszcze piekniejszych wycieczek w glab Bieszczad.
Z.
22-gi
They looked like bear tracks.
Te tereny zostały wysiedlone po wojnie - miejscowa ludność bojkowska i łemkowska z Bieszczad i Beskidu Niskiego albo przeniosła się na Ukrainę albo byli wysiedleni na Mazury czy gdzieś na zachód Polski. Ci, którzy zostali w Polsce, mogli wrócić dopiero po kilku- kilkunastu latach - ale nie wszyscy chcieli (rolnictwo w górach to raczej b.ciężki kawałek chleba) czy mogli wrócić. Wsie - całkowicie drewniane - rozsypały się przez lata, gdzie nie gdzie zostały tylko cerkwie.
I ogólnie więcej ocalało w Beskidzie Niskim, pamiętam, że tam jeszcze w latach 80/90 ubiegłego wieku można było spotkać stare łemkowskie chyże (chaty) - teraz ich już chyba nie ma. I całkiem sporo cerkwii ( znaczna część została kościołami katolickimi, aczkolwiek nie wszystkie).
@@monikakacprzak4721 W beskidzie niskim chaty stoją. Wiele nawet ładnie odremontowanych.
Wat een dag,wat een wandeltocht,toppers zijn jullie!en wat heb je er weer een mooi verhaal van gemaakt,trots op jou💪❤️🇵🇱
...Bieszczady dają kopa w d...! Ale w fajnym tego słowa znaczeniu...Jeśli idziesz z kimś przez Bieszczady, dzień, dwa, tydzień...powiedzmy przez kilka dni, to jesteście sami...Nie ważne już jest, że np.przed wyjazdem wyznaczyłes sobie cel, np.wejscie na Tarcicę, czy coś takiego...Idziesz z kimś, i po jakimś czasie okazuje się że zdobycie Tarnicy czy coś w tym rodzaju już nie jest tak ważne...Ważna jest droga, to z kim idziesz i jakie tak na prawdę są wasze relacje...I o to chodzi w Bieszczadach😃👍
Ktoś jeszcze, tak pięknie wcześniej przedstawiał Bieszczady na filmie? Na prawdę mega! Ten filmik wszystko oddaje. Pełen real, pełen kot!😃👍
Pozostało po wioskach trochę zdziczałych drzew owocowych.
Coś pięknego. Brawo dziewczyny.
Oj, Ninkie, pisałem w jednym z wcześniejszych komentarzy, że Bieszczady to nie są żarty. :) To najdzikszy rejon Polski i pewnie jeden z najdzikszych w Europie, ale za to niezwykle piękny. Mam nadzieję, że się nie zniechęcisz :) Ale i tak podziwiam Was za wytrwałość. :)
Ninke Obejrzyj serial dokumentalny "Drwale i inne opowieści Bieszczadu" - to opowieść o ludziach, którzy uciekli z tzw. cywilizacji.Dzisiaj na Polsat Play odc.185 o 2305. Wiem, śpicie zmęczone.Może kiedy indziej.Naprawdę warto.Pozdrawiam.A.B.
Aha, serial fabularny Wataha też super!
Robert Burneika says "Nie ma lipy" - take it serious!
Nie przewieje sobie głowy
👍
Jesteście Panie niesamowite. Czapki z głów. Pozdrawiam serdecznie