Uwielbiam te wywiady. Szczegolnie jak dawni zuzlowcy dziela sie realiami tamtego speedwaya. Tu nie bylo motocykla, tu mechanika, to bylo pozyczone, tamto zalatwione, ktos przyslal silnik, ktos zalatwil transport i tak sie zdobywalo medale.
Panie Janku, po latach mógłby Pan stanąć w prawdzie z tym Dołkiem. Ja byłem na tym meczu i siedziałem tuż za parkingiem. Idealnie widziałem co Pan zrobił. Szkoda, że zabrakło Panu odwagi. Mimo to, pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę!
Pamiętam taki artykuł chyba w Nowinach po przyjściu Jana „Nie będziemy chłopcami do bicia” - jakby ktoś go znalazl pls screen albo linka. Miałem wtedy 9 lat :-)
32:54 panie Janku ,pan prowadzący tylko pyta z kim panu najlepiej współpracowalo się na torze! Nie rywalizowało tylko wspołpracowalo występując razem w jednej drużynie!
Takich opowieści żużlowych z przed lat mogę słuchać godzinami.
Uwielbiam te wywiady. Szczegolnie jak dawni zuzlowcy dziela sie realiami tamtego speedwaya. Tu nie bylo motocykla, tu mechanika, to bylo pozyczone, tamto zalatwione, ktos przyslal silnik, ktos zalatwil transport i tak sie zdobywalo medale.
Panie Janku, po latach mógłby Pan stanąć w prawdzie z tym Dołkiem. Ja byłem na tym meczu i siedziałem tuż za parkingiem. Idealnie widziałem co Pan zrobił. Szkoda, że zabrakło Panu odwagi. Mimo to, pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę!
Serdeczne pozdrowienia dla Pana Janka. Najlepszy transfer Stali Rzeszów w historii.
Pamiętam taki artykuł chyba w Nowinach po przyjściu Jana „Nie będziemy chłopcami do bicia” - jakby ktoś go znalazl pls screen albo linka. Miałem wtedy 9 lat :-)
32:54 panie Janku ,pan prowadzący tylko pyta z kim panu najlepiej współpracowalo się na torze! Nie rywalizowało tylko wspołpracowalo występując razem w jednej drużynie!