Wyobrażacie sobie,żeby dzisiaj dali takie tytuły? Niemożliwe żeby dziś takie przeszły.Pomyśleć,że kiedyś uważałam Ewę Drzyzgę za poważna dziennikarkę,prowadzącą kiedy teraz ją widzę w ddtvn to mi się śmiać chce żadna z niej dziennikarka nie mogę jej traktować poważnie
Co do patrzenia się na boki to tak, działa to i po jednej stronie mamy obrazy tworzone, a po drugiej przypominanie. To samo w przypadku dźwięków i zapachów
Jak wyrwac kobitke w pieciu krokach? To zalezy od okoliczności w sumie bo kobiety to skomplikowane stworzenia ale 1.jeśli przeczucie mowi facetowi, ze wpadl w oko lasce kiedy zlapia kilka razy kontakt wzrokowy, to zazwyczaj przeczucie sie nie myli, 2.uśmiech moim zdaniem to wystarczająca zachęta, tak wiec dobrze jest sie wyluzować i zrobic sobie rozgrzewkę poczucia humoru, jeżeli ma sie pod reka swoich znajomych 3. Jezeli zlapie sie wzrokowy kontakt ze trzy razy i ona odpowie usmiechem na usmiech faceta, to juz cos znaczy 4potem dobrze jest sobie sprawdzic dyskretnie, katem oka, czy widac jakaś zmiane w jej zachowaniu, na przyklad lekka nadpobudliwość, wtedy gościu wymyka sie po cichu na szybkie siusiu, ale nie za szybkie, zeby potem również po cichu wrocic, by w miarę możliwości upewnić sie czy przypadkiem potencjalna nowa znajoma dyskretnie nie przebiega wzrokiem w po okolicy w ktorej go widziała wcześniej (to sprawdzanie u mnie to chyba dlatego ze jestem troche niesmialy, dopiero jak spostrzege kilka oznak zainteresowania drugiej strony, to nabieram wiecej pewności siebie) 5.mozna wtedy zaskoczyć i podejsc sie przedstawić z innej strony wlasnie w momencie kiedy ta sie rozglada, albo „przypadkiem” jakos na nią wpaść, czy przechodząc skomplementować jakiś drobny szczegol jej ubioru. Najlepiej caly czas z pogodnym usmiechem, pogodnym, nie takim na siłe bo juz lepiej bez niz na siłe, choć u mnie sam sie pojawia jak nawiązuje kontakt z kobietą, a jak w fajnej atmosferze przebiegnie moment zamieniania pierwszych slow to potem mniej stresu i myslenia o tym ze trzeba byc zabawnym bo jak ma zadzialac, to zadziala. Kazdy ma swoje sposoby, to akurat moje, zwykle dzialaly ale to pewnie i tak kwestia tego ze po prostu sie sprobowalo zamiast sie zastanawiac az laska wezmie cie za mieczaka, no chyba ze sama zagada, ale to nie az takie czeste Aczkolwiek znam i takich co jada z grubej rury od razu i zazwyczaj im to wychodzi mimo wszystko, stawiają na bajere ale zwykle tak maja tacy, hmm, niewybredni, ktorym chce sie bawic w zdradzanie czy one night standy na przyklad, troche zazdroszczę im cierpliwości, bo juz jedna babe ciezko czasem zniesc :P a z dwiema sie uzerac i nie walnac gafy, to gdyby nie fakt, ze to zazwyczaj zdrada, smialo bym rzekl, iz nawet calkiem godne podziwu)😂
No to jest zdecydowanie porządna dawka cennych wskazówek! Dzięki za podzielenie się Twoim podejściem :) Zgadzam się, że warto zaufać przeczuciu i, że uśmiech to w zasadzie jest już naprawdę jasna zachęta 🤔 Generalnie dużo robi spostrzegawczość i w ogóle "orientowanie się" co się dzieje wokół :D Na takich, co jadą z grubej rury też umówmy się lecą konkretne typy dziewczyn na ogół 😅 także każdy znajdzie "coś dla siebie"
@@MefilandTwoje sposoby zdecydowanie mnie urzekły, zwlaszcza te „subtelne” znaki😂 gdybym znalazl sie w sytuacji, gdzie kobieta by mi wlasnie takowe wysylala, to juz bym byl pewien, ze warto spróbować, ponieważ wiem, iz bym sie z nia na pewno nie nudził, zwariowane dziewczyny są najlepsze :3 Spostrzegawczość, tudzież przeczucie mozna jak najbardziej nazwac po prostu instynktem, przecież tez jestesmy zwierzaczkami jakby nie bylo, tylko troche mniej uroczymi. Wysyłamy sobie pewne sygnały mimowolnie i dopóki potrafimy wyważyć odpowiednio swoje zachowanie i slowa, to polegajac na tym przeczuciu cale to wyrywanie jest prostsze. No, o ile los się z Toba zgadza, bo ja pomimo tej wiedzy singluje sobie już tak któryś rok. Ale to też troche wina tego jakie mamy czasy i tych dziewczyn, które wolą tych niewybrednych mężczyzn, zdaje sie mnożyć z roku na rok, a ja wyrobilem sobie wizje tego jak powinna wyglądać miłość poprzez książki, a nie youtubowe dramy, bo jak dorastalem to youtube dopiero raczkowal i contentem byl wtedy minecraft lub inne gry. Ale no cóż, tak jak wspomnialas, milosc pojawia sie w najmniej oczekiwanym momencie, takze sie nie zniechęcam :D
Akurat faktycznie jest coś takiego, że większość ludzi wspominając np. jakieś wydarzenie z życia odruchowo patrzy tak trochę w lewo, trochę w dół. Ale jak już ktoś zada pytanie o coś, nad czym się nie rozmyślało i tworzysz coś nowego w swojej głowie to odruchowo ten wzrok ucieka w prawo, w górę ;)
Ja znam dwie kobiety, które już jako nastolatki panicznie bały się staropanieństwa. Siostra mojego taty w wieku 18 lat płakała, że będzie starą panną, bo jej koleżanka wyszła już za mąż, a ona nie. No, ale to była końcówka lat siedemdziesiątych.🤔 Kuzynka mojej mamy już w liceum jeździła na wszystkie wiejskie festyny by znaleźć męża. Gdy byłam na studiach to palnęła mi kazanie: jak ja mogę tak żyć i ile będę czekać, bo ile dzieci będę mogła potem urodzić. I najważniejsze- mąż i dzieci to największe szczęście dla kobiety. Jak się zakocham, wyjdę za mąż i będę miała dzieci to na pewno będę szczęśliwa tak jak ona.😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 Znam jej męża. Typ jest skrzyżowaniem typowego Janusza i Ferdka Kiepskiego, myśli że kultura to nazwa jakiegoś taniego wina.😂😂😂😂😂 Ona tytanem intelektu nie jest, przecież na drugie imię ma Karyna.😉
Tak jest jak się dziewczynkom od małego mniej lub bardziej podprogowo wbija do głowy, że trzeba wyjść za mąż i to im szybciej tym lepiej. Na szczęście ta narracja, że mąż i dzieci to podstawa i gwarant szczęścia dla kobiety już coraz rzadziej ma rację bytu (oczywiście nie neguję, że życie rodzinne może być źródłem szczęścia). No cóż, na ogół typ Janusza i typ Karyny to dobrane pary więc 😁
@@Mefiland W 100% zgadzam się z tobą. Ja pod wpływem ich "dobrych rad" wdałam się w związek bez przyszłości i perspektyw. Byłam wtedy młoda i głupia. Nie szukam faceta na siłę. Tak naprawdę to w ogóle nie szukam. Będzie to będzie, jak nie, to świat się nie zawali.
Bardzo mi przykro, że jesteś w takiej sytuacji. Pewnie dużo emocji i różnych przemyśleń, ale lepiej chyba już wiedzieć i móc przedsięwziąć kroki. Kurcze, jestem pewna, że ostatecznie wszystko się ułoży w Twoim życiu, nawet na lepsze! Tylko potrzeba czasu... Trzymam kciuki! a akurat jeszcze będzie odcinek w tym temacie w kolejnym tygodniu 😅
Ja jestem fanką idealnego tekstu na podryw "przepraszam, czy to twój kasztan?"
No ten tekst brzmi bardzo uniwersalnie 😎 na pewno działa!
Jest Mefi i od razu lepszy wieczór
Mefi lubię z tobą oglądać😉
Wyobrażacie sobie,żeby dzisiaj dali takie tytuły? Niemożliwe żeby dziś takie przeszły.Pomyśleć,że kiedyś uważałam Ewę Drzyzgę za poważna dziennikarkę,prowadzącą kiedy teraz ją widzę w ddtvn to mi się śmiać chce żadna z niej dziennikarka nie mogę jej traktować poważnie
A to nawet nie były najmocniejsze tytuły 😁 ale tak, dzisiaj w TV by to raczej nie przeszło
Co do patrzenia się na boki to tak, działa to i po jednej stronie mamy obrazy tworzone, a po drugiej przypominanie. To samo w przypadku dźwięków i zapachów
Ciekawe, muszę się skupić następnym razem jak coś będę wymyślać żeby to zbadać, albo zacznę wnikliwiej ludzi obserwować 🤔
To może działać, ale nie musi 😊 nie jest to pewna zasada
Jak wyrwac kobitke w pieciu krokach?
To zalezy od okoliczności w sumie bo kobiety to skomplikowane stworzenia ale 1.jeśli przeczucie mowi facetowi, ze wpadl w oko lasce kiedy zlapia kilka razy kontakt wzrokowy, to zazwyczaj przeczucie sie nie myli, 2.uśmiech moim zdaniem to wystarczająca zachęta, tak wiec dobrze jest sie wyluzować i zrobic sobie rozgrzewkę poczucia humoru, jeżeli ma sie pod reka swoich znajomych
3. Jezeli zlapie sie wzrokowy kontakt ze trzy razy i ona odpowie usmiechem na usmiech faceta, to juz cos znaczy
4potem dobrze jest sobie sprawdzic dyskretnie, katem oka, czy widac jakaś zmiane w jej zachowaniu, na przyklad lekka nadpobudliwość, wtedy gościu wymyka sie po cichu na szybkie siusiu, ale nie za szybkie, zeby potem również po cichu wrocic, by w miarę możliwości upewnić sie czy przypadkiem potencjalna nowa znajoma dyskretnie nie przebiega wzrokiem w po okolicy w ktorej go widziała wcześniej (to sprawdzanie u mnie to chyba dlatego ze jestem troche niesmialy, dopiero jak spostrzege kilka oznak zainteresowania drugiej strony, to nabieram wiecej pewności siebie)
5.mozna wtedy zaskoczyć i podejsc sie przedstawić z innej strony wlasnie w momencie kiedy ta sie rozglada, albo „przypadkiem” jakos na nią wpaść, czy przechodząc skomplementować jakiś drobny szczegol jej ubioru. Najlepiej caly czas z pogodnym usmiechem, pogodnym, nie takim na siłe bo juz lepiej bez niz na siłe, choć u mnie sam sie pojawia jak nawiązuje kontakt z kobietą, a jak w fajnej atmosferze przebiegnie moment zamieniania pierwszych slow to potem mniej stresu i myslenia o tym ze trzeba byc zabawnym bo jak ma zadzialac, to zadziala. Kazdy ma swoje sposoby, to akurat moje, zwykle dzialaly ale to pewnie i tak kwestia tego ze po prostu sie sprobowalo zamiast sie zastanawiac az laska wezmie cie za mieczaka, no chyba ze sama zagada, ale to nie az takie czeste
Aczkolwiek znam i takich co jada z grubej rury od razu i zazwyczaj im to wychodzi mimo wszystko, stawiają na bajere ale zwykle tak maja tacy, hmm, niewybredni, ktorym chce sie bawic w zdradzanie czy one night standy na przyklad, troche zazdroszczę im cierpliwości, bo juz jedna babe ciezko czasem zniesc :P a z dwiema sie uzerac i nie walnac gafy, to gdyby nie fakt, ze to zazwyczaj zdrada, smialo bym rzekl, iz nawet calkiem godne podziwu)😂
No to jest zdecydowanie porządna dawka cennych wskazówek! Dzięki za podzielenie się Twoim podejściem :) Zgadzam się, że warto zaufać przeczuciu i, że uśmiech to w zasadzie jest już naprawdę jasna zachęta 🤔 Generalnie dużo robi spostrzegawczość i w ogóle "orientowanie się" co się dzieje wokół :D
Na takich, co jadą z grubej rury też umówmy się lecą konkretne typy dziewczyn na ogół 😅 także każdy znajdzie "coś dla siebie"
@@MefilandTwoje sposoby zdecydowanie mnie urzekły, zwlaszcza te „subtelne” znaki😂 gdybym znalazl sie w sytuacji, gdzie kobieta by mi wlasnie takowe wysylala, to juz bym byl pewien, ze warto spróbować, ponieważ wiem, iz bym sie z nia na pewno nie nudził, zwariowane dziewczyny są najlepsze :3
Spostrzegawczość, tudzież przeczucie mozna jak najbardziej nazwac po prostu instynktem, przecież tez jestesmy zwierzaczkami jakby nie bylo, tylko troche mniej uroczymi. Wysyłamy sobie pewne sygnały mimowolnie i dopóki potrafimy wyważyć odpowiednio swoje zachowanie i slowa, to polegajac na tym przeczuciu cale to wyrywanie jest prostsze. No, o ile los się z Toba zgadza, bo ja pomimo tej wiedzy singluje sobie już tak któryś rok.
Ale to też troche wina tego jakie mamy czasy i tych dziewczyn, które wolą tych niewybrednych mężczyzn, zdaje sie mnożyć z roku na rok, a ja wyrobilem sobie wizje tego jak powinna wyglądać miłość poprzez książki, a nie youtubowe dramy, bo jak dorastalem to youtube dopiero raczkowal i contentem byl wtedy minecraft lub inne gry.
Ale no cóż, tak jak wspomnialas, milosc pojawia sie w najmniej oczekiwanym momencie, takze sie nie zniechęcam :D
Akurat faktycznie jest coś takiego, że większość ludzi wspominając np. jakieś wydarzenie z życia odruchowo patrzy tak trochę w lewo, trochę w dół. Ale jak już ktoś zada pytanie o coś, nad czym się nie rozmyślało i tworzysz coś nowego w swojej głowie to odruchowo ten wzrok ucieka w prawo, w górę ;)
Ja znam dwie kobiety, które już jako nastolatki panicznie bały się staropanieństwa. Siostra mojego taty w wieku 18 lat płakała, że będzie starą panną, bo jej koleżanka wyszła już za mąż, a ona nie. No, ale to była końcówka lat siedemdziesiątych.🤔 Kuzynka mojej mamy już w liceum jeździła na wszystkie wiejskie festyny by znaleźć męża. Gdy byłam na studiach to palnęła mi kazanie: jak ja mogę tak żyć i ile będę czekać, bo ile dzieci będę mogła potem urodzić. I najważniejsze- mąż i dzieci to największe szczęście dla kobiety. Jak się zakocham, wyjdę za mąż i będę miała dzieci to na pewno będę szczęśliwa tak jak ona.😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 Znam jej męża. Typ jest skrzyżowaniem typowego Janusza i Ferdka Kiepskiego, myśli że kultura to nazwa jakiegoś taniego wina.😂😂😂😂😂 Ona tytanem intelektu nie jest, przecież na drugie imię ma Karyna.😉
Tak jest jak się dziewczynkom od małego mniej lub bardziej podprogowo wbija do głowy, że trzeba wyjść za mąż i to im szybciej tym lepiej. Na szczęście ta narracja, że mąż i dzieci to podstawa i gwarant szczęścia dla kobiety już coraz rzadziej ma rację bytu (oczywiście nie neguję, że życie rodzinne może być źródłem szczęścia).
No cóż, na ogół typ Janusza i typ Karyny to dobrane pary więc 😁
@@Mefiland W 100% zgadzam się z tobą. Ja pod wpływem ich "dobrych rad" wdałam się w związek bez przyszłości i perspektyw. Byłam wtedy młoda i głupia. Nie szukam faceta na siłę. Tak naprawdę to w ogóle nie szukam. Będzie to będzie, jak nie, to świat się nie zawali.
11:08 idealnie se wybrałam po odkryciu zdrady przez męża 🙃👌
Bardzo mi przykro, że jesteś w takiej sytuacji. Pewnie dużo emocji i różnych przemyśleń, ale lepiej chyba już wiedzieć i móc przedsięwziąć kroki. Kurcze, jestem pewna, że ostatecznie wszystko się ułoży w Twoim życiu, nawet na lepsze! Tylko potrzeba czasu... Trzymam kciuki!
a akurat jeszcze będzie odcinek w tym temacie w kolejnym tygodniu 😅
❤
Fun fact: "chodź tu" po śląsku to "poć tu" 😊
Nawiązując do pierwszej bohaterki i jej śląskiego chłopaka 😅
O proszę bardzo, to już znam jedno wyrażenie po śląsku 😁
🐓🐓 kogut dla zasiegu !
🪿🪿 Gąski do pary! 😁
Po twoich radach zabraknie starych Panien 😅😅😅😅
ahahah, no oby się przydały kobitkom w potrzebie! 😊
Dobra ta Twoja kieca😁
A dziękuję! 🌺
Mefi ty czesto patrzysz w lewo 😅
Opcji jest wiele. Np. stoi tam monitor i patrzy na to czy się nagrywa itd.
Czyli wszystko się zgadza, nic nie kłamię 😁
ale rzeczywiście mam po lewej monitor i nie zawsze mi się uda wyciąć to moje spoglądanie na ekran 😅
Wyszaleć czyli miała na myśli spać z każdym chłopakiem co zagada?