@@5084204 A ile z pozostałych wymienionych tu filmów jeszcze widziałeś, że proponujesz ten akurat, jako pierwszy, no i po prostu dlaczego ten oraz czym Cię najbardziej tak zaszokował? Pozdrawiam.
@@zabix5 Zadnego innego z tej listy. A czym mnie najbardziej zaskoczył? Dwoma sprawami, po pierwsze: bezmyślnym okrucieństwem ubecji, po drugie.. swoim podobieństwem do "Policji" Mrożka. Zachodze w głowę do dziś, jak w tamtych czasach można było napisać/nakręcić coś tak skrajnie antykomunistycznego, że cenzura nie miała innego wyjścia, jak tylko puścić materiał.
Byłem na specjalnym pokazie, jeszcze w latach 80 tych pokazanego tu pod koniec filmu "Matka królów" film wstrząsający jak PRLowska rzeczywistość. Warto go zobaczyć. Cały odcinek fajnie i obiektywnie przygotowany, tylko trzeba troszkę wolniej mówić, gdy się dykcyjnie nie jest jeszcze na high-level ale spox.
Super informacje, w ogóle szacunek i dzięki Panie Redaktorze, tym bardziej ze względu na młody wiek, że też takie dawne czasy, ważne czasy Pan kapitalnie przypomina. Pamiętam film "Przeprowadzka" z Wojciechem Pszoniakiem w roli głównej, niesamowity odlot. Podobno kilkanaście lat leżał na półce, a tragifarsa pierwsza klasa. Scenariusz podobno wspólnie napisali Maklakiewicz i Kobiela, już w nim nie zagrali. Teksty o katarsis, "manikir" czy orgazmie optymistycznie rozwalają. Polecam jak się nadarzy okazja. Jerzy Gruza chyba reżyserował, ale nie chce mi się sprawdzać, piszę z pamięci sprzed około 40 lat!
Robisz bardzo ciekawe materiały po których zawsze powiększa się mogą lista filmów do obejrzenia. Życzę dalszego rozwoju na kanale, bo bardzo dobrze Ci idzie
Świetny materiał, jedyna rzecz to 4:00 kilkudniowe to zazwyczaj jest załamanie nerwowe, depresja to choroba i stan utrzymujący się miesiącami lub latami
niezbyt. W języku, nie w medycynie do depresji wystarczy brak słońca jesienią i złe wiadomości w mediach. Może trwać kilka dni , dowolną ilość czasu. NIE KAŻDY używa i preferuje słowa mam doła, chandrę.
PRZESŁUCHANIE oglądałam. Ten film wstrząsnął mną ogromnie. Pani Janda tak świetnie i po mistrzowsku zagrała tą rolę. Wtedy czasy były okropne i straszne!! Człowiek nigdy nie wiedział, co go czeka!! Jakoś wypadło mi żyć, kiedy nasz kraj i ludzie musieli się dostosować do warunków. Ten film jest właśnie o tym. W swej wymowie _tragiczny i pokazujący realia życia codziennego tamtych czasów. Władza, mogła wszystko, DOSŁOWNIE. Na pstryknięcie palca, mogli komuś zniszczyć życie na zawsze. Cieszmy się, że teraz mamy trochę lepiej.
Świetny materiał :) Jeżeli chodzi o Przypadek o myślę, ze powód cenzury był bardzo prozaiczny i nie chodzi tylko o konkretne sceny. Jeżeli w jednym scenariuszu bohater kończy w nielegalnej opozycji to film nie tylko normalizował opozycjonistów co pokazywał system, który ich brutalnie zwalczał. A w scenariuszu gdzie kończy w partii pokazuje benefity jakie za tym idą. No i przewijający się motyw ucieczki na Zachód jako do tego "lepszego świata" też nie bardzo się podobał, zwłaszcza podczas stanu wojennego.
Jak ja nie cierpie tego przeinaczania historii przez dyletantow. Na "Dreszcze" czy "Człowieka z marmuru" prowadzali wręcz cale szkoły w ramach edukacji, bo to byla krytyka stalinizmu (wtedy bardzo mile widziana). „Dreszcze” wróciły na ekrany, gdy tylko z powrotem otwarto kina po tym, jak je zamknieto 13 grudnia 1981 r. Gorzej z "Przesłuchaniem" (ktore bylo naprawde ostre) - ale ten film i tak cała Polska obejrzała sobie na magnetowidach (to na nich mozna bylo ogladać to, co nagrano na kasetach VHS i polegalnie rozpowszechniano). Na tej samej zasadzie wszyscy mogli obejrzec zakazanego oficjalnie „Łowcę jeleni” (nierozpowszechnianego w kinach z powodu pokazania potwornego wietnamskiego wiezienia dla amerykańskich jeńców wojennych). Ponadto wielu „półkowników” można było oglądać w DKF-ach (Dyskusyjnych Klubach Filmowych) - kameralnych salkach kinowych przy wiekszych kinach. W każdym wojewódzkim miescie był choc jeden DKF, a często i w powiatowych, a w największych miastach było ich po kilka.
Wszystkie wymienione filmy obejrzałem w PRL, chociaż niektóre wymagały większego starania. Propaganda, propaganda. Wolę się obecnie zajmować tropieniem filmów usuwanych przez obecnego Nadcenzora.
@@imienazwisko5242 Ogladalem to przez lata jako dzieciak i nic z tej propagandy we mnie nie wlazlo. Dla mnie to ciagle film o przyjazni czterech facetow, a takze rozbudzona milosc do duzych psow. Teraz ma doga niemieckiego.
Trzeba będzie uzupełnić pare braków.. Temat następnego odcinka - jak dla mnie bomba, bo ostatnio przypominałem sobie "Piątke z ulicy Barskiej" :) Proszę wincej ;)
@@paulinagabrys8874 A dlaczego koleżanka barwy z wielkiej litery pisze i jakby się mogło wydawać kolegę tutaj trochę poprawia? Gdybyś wymieniła tytuły filmów Kieślowskiego, to trzeba by było je jeszcze dodać w cudzysłowie, nieprawdaż? ;-) Pozdrawiam.
Z filmem "Dreszcze" to nie do końca prawda. Owszem, wszedł do kin w listopadzie 1981 roku i został zdjęty miesiąc później ... jak wszystkie filmy we wszystkich kinach w Polsce - w grudniu wprowadzono stan wojenny i kina były nieczynne. Do kin nie wrócił, ale był wyświetlany w DKF-ach. Film w 1983 otrzymał (wcale nie "podziemną") nagrodę *Don Kichota,* przyznawaną przez Polską Federację Dyskusyjnych Klubów Filmowych. W 1987 miał premierę w Telewizji Polskiej. Raczej nie był to typowy tzw. "półkownik".
Autor zaczyna od bzdury, do której dorabia ideologię . "Dreszcze" Marczewskiego miały premierę w listopadzie 1981 r. Jakby szanowny autor zajrzał do kalendarza to by wiedział, że niespełna miesiąc później wprowadzono Stan Wojenny i kina były zamknięte. Dwa lata później "Dreszcze" można było obejrzeć w całej Polsce. Ja ten film oglądałem w Dziwnowie, który nie jest ani metropolią ani stolicą polskiego kina.
O ile pamietam to " Dreszcze " powrocily do kin w 86 lub 87r. Bylem na nim w niebedacym rowniez stolica polskiego kina Poznaniu. Przez caly czas od grudnia 81r polowalem na " Goraczke " Agnieszki Holland i " Dreszcze " wlasnie pamietajac te filmy z reklam na slupach ogloszen sprzed stanu wojennego. Jan Borowy@
"Dreszcze" słabo pamiętam, za to "Przesłuchanie" było mega. Do Jandy mam ambiwalentny stosunek, ale tutaj wypadła po prostu genialnie. A tymczasem idę sobie dopisać kolejne dwa tytuły do neverending Listy Filmów Do Obejrzenia... -_- Polskie produkcje propagandowe chętnie :3 A jak już przy produkcjach wygodnych/niewygodnych dla władzy, to jakieś zestawienie Eisensteina, hmm hmm? ^^
@MsLuki777 no tak, tylko ze idac twoja logika produkjaami propagandowymi mozna roniez nazwac to, co produkuje sie od ilus lat do teraz - bo te filmy rowniez "szkaluja", z tym, że nie Solidsrnosc, ale tamte wladze, komunistów i wgl wszystko co z nimo zwiazane
Bogusław Linda bardzo narzekał na początki swojej kariery, bo w którym filmie nie zagrał, ten trafiał na półkę. Paradoksalnie oznacza to ni mniej ni więcej, że od początku dostawał dobre role w świetnych filmach. "Przesłuchanie" dane mi było obejrzeć właśnie na kasecie VHS, i choć kilkanaście razy przegrywana kopia była bardzo marnej jakości, film robił piorunujące wrażenie. Przy okazji dodam, że w latach osiemdziesiątych wykradanie "półkowników" (ale też innych filmów przed oficjalną premierą kinową) i nielegalne puszczanie ich do obiegu publicznego stało się dość powszechne.
Dokładnie:) w ten sposób dawało się obejrzeć wszystko: jak nie z kasety, to w DKF-ie (Dyskusyjne Kluby Filmowe - praktycznie w każdym mieście wojewódzkim i powiatowym).
Świetny materiał, widać ogromnie dużo pracy musiałes w to włożyć. Wielkie Brawa dla Ciebie ! A ino filmy pojawilyt się na liście do obejrzenia ;) Dziękuję
I ta kolaudacja bez oglądania nawet dopuszcza wszystkie filmy z opisem: Komedia romantyczna na podstawie scenariusza zachodniego (najczęściej amerykańskiego) hitu.
Ciekawy materiał, ale sugerowałbym rozpoczęcie tego typu materiałów od bardziej szczegółowego nakreślenia tematu młodemu odbiorcy i dopiero wtedy przejście do meritum. Lubię kino i termin "kolaudacja" jest mi znany, ale młodsze pokolenie może czuć niedosyt bądź niektóre rzeczy mogą być niezrozumiałe. A tak - dobrze się bawiłem oglądając ten materiał. Widzę że na tapetę wzięto te które przeleżały dość długo, bo były filmy które nie musiały czekać tak długo na premierę w owym czasie. Łapka w górę na 100%
Wspomniany w materiale "Kwiat paproci" jest może ostatnim z "półkowników" z PRL-u, ale w III RP też są "półkowniki". Najsłynniejszym z nich (i często określanym jako "pierwszy półkownik III RP") jest film dokumentalny Henryka Dederki "Witajcie w życiu" z 1997, który po pierwszym pokazie został zakazany wyrokiem sądowym i nigdy nie trafił do dystrybucji (aczkolwiek jego pirackie kopie można oczywiście znaleźć w Internecie). To co prawda film dokumentalny i nie z PRL-u, więc rozumiem, że Cię nie interesuje, ale dla kompletności obrazu myślę że warto o tym wspomnieć...
14:35 Uważam, że to jest super, kiedy autor dzieła tłumaczy, co chciał w nim powiedzieć :D Może Hłasko powinien był wcześniej przekazać Fordowi, o co mu tak naprawdę chodziło LOL.
Trochę chyba nie czujesz klimatu cenzury lat 80' - wtedy mówienie źle o stalinizmie i tzw. "Konstruktywna krytyka" czasów obecnych były pozytywnie odbierane (dlatego też poszła zgoda na "człowieka z marmuru" czy pokazywanie meneli w 07 i "misiu"). Problem pojawiał się kiedy w pierwotnie zaaprobowanym dziele pojawiła się sugestia ciągłości "wypaczeń" lub ich zakorzenienia w samej idei realnego socjalizmu, a nie w formie realizacji lub w danej linii interpretacyjnej. Łapka do góry jednak poleciła, bo widać dużo pracy w materiale.
@@108kubas Nawet w dzisiejszych czasach dużo ludzi twierdzi, że depresja to użalanie się nad sobą. Idź pobiegaj, zjedz kebsa, wyruchaj kurwe z roksy od razu ci przejdzie.
Bardzo ciekawe, za komuny miałam 11 lat nie pamiętam, trzeba było się uczyć i stać w kolejkach,rodzice ukrywali wszystko , a po tej dalej się uczyć ,trafiłam do babińca ,szkoła tylko dla dziewczyn, ale zrobiłam rewolucję, zaczęli przyjmować chłopaków ,i wszystko się zmieniło,a te filmy z chęcią bym obejrzała i,ze znanymi aktorami pozdrawiam
I nigdy sie nie dowiedza prawdy, bo maja intensywne prane mozgi w szkole i mediach. Rodzicom nie zawsze starcza czasu i ochoty na edukacje swoich dzieci. Niedlugo pewnie zaczna uczyc w szkole, ze wojne wygrali ameryakanie, a Polacy walczyli u ich boku i ze w PRL mozna bylo kupic tylko ocet, musztarde i wyroby czekoladopodobne. ))) Juz teraz spotykam sie z wypowiedziami mlodziakow, typu "szkoda, ze Polska nie sprzymierzyla sie z Hitlerem"...
Pamiętacie czerwone zbrodnie i przysięgi na wierność sojuszu z ZSRR, współpracowników Smiersz i Informacji Wojskowej, jak salutowali przed sowieckimi oficerami, jak wysługiwali się ZSRR?? Tą cyniczną czerwoną mentalność, nawoływanie patriotów do ujawniania się, obiecywanie „słowem honoru" amnestii. Potem aresztowania, bicie, potworne tortury, wymuszanie zeznań, pokazowe i sfingowane procesy - gdzie wykończonych patriotów przebierano w mundury Wehrmachtu - i na końcu egzekucje! Czasem 4 lata niewyobrażalnej gehenny w lodowatej i potwornej piwnicy- karcerze, minuta do minuty, dzień za dniem, noc za nocą, którą kończył strzał w potylicę. Pamiętacie "Bandy Pozorowane", czerwone formacje mordujące z okrucieństwem ludność cywilną na konto Żołnierzy Wyklętych? Poznański Czerwiec 1956, Wybrzeże 1970, Radom 1976, Stan Wojenny 1981? Interwencja w Czechosłowacji? Pamiętacie, kto wysyłał czołgi na robotników, schorowanych ludzi honoru, którzy prosili o sowiecką interwencję, którzy zamazywali fragmenty w swoich księgach ewidencyjnych, którzy mieli siły odbierać od Putina medale w Moskwie, a w Polsce na proces górników z Wujka nie mieli sił dotrzeć? Te czerwone bajdy? „Komuna was wyksztalcila? Komuna odbudowala kraj?”! Majątek narodowy zbudowali ludzie swoją niewolniczą pracą za miseczkę ryżu. A, jak się umęczeni ludzie ośmielili upomnieć - co jakiś czas - o dodatkową łyżeczkę ryżu, to im komuniści zorganizowali „kulturalne zamieszki’: Poznański Czerwiec 1956, Wybrzeże 1970, Radom 1976, Stan Wojenny 1981! Jedźcie na Kube i do towarzysza Kima z Korei - zobaczycie naocznie, jak kończyłby PRL, gdyby towarzysz Wolski przy pomocy sowieckich czołgów - o co osobiście prosił sowieckich generałów - ciągnął ten zbrodniczy bajzel dalej! Pamiętacie, gdzie studiowała córeczka generała? Zapytajcie Putina i Rosjan o sytuację dokładnie analogiczną, ale odwrotną, co zrobiliby z Rosjaninem ( i jego pomocnikami ), który w Moskwie pełniłby rolę "człowieka honoru", jaki los spotkałby jego i jego pomocników? Komuniści w Poznaniu 1956 wyprowadzili przeciwko robotnikom 8000 żołnierzy, 300 czołgów, kilkadziesiąt wozów opancerzonych i samoloty! Na bezbronnych ludzi! Wybrzeże 1970 roku? Do walki z demonstrantami ruszyło 5 tysięcy milicjantów i … niemal 27 tysięcy żołnierzy, Wybrzeże zostało spacyfikowane. Tak komuna się rozprawiała z ludźmi, którzy się ośmielili upomnieć o kawałek chleba. W Stanie Wojennym w 1981 na przeciw narodu stanęło ponad 100 tys. uzbrojonych „po zęby” zawodowych żołnierzy i funkcjonariuszy, 1750 czołgów oraz około 1400 pojazdów pancernych, zmobilizowano też 10 tys. funkcjonariuszy bezpieki i milicji. Pamiętacie? Jak z dnia na dzień przefarbowali się w socjaldemokratów? Dziś są największymi obrońcami wszelkich mniejszości, najbardziej postępowi Europejczycy w Polsce, kosztem naszych tradycji. Jak stanowiska zawłaszczone w komunie utrzymali dzięki "grubej kresce", pożyczkę moskiewską, jak nadredaktor że stokrotką wsiadali do samochodu rzecznika Stanu Wojennego, podwyższenie sbekom o 200 procent uposażeń emerytalnych w 1993, gdy zwykli Polacy musieli żyć za 800 złotych emerytury lub byli na bezrobociu? Pamiętacie palenie i niszczenie akt służby bezpieczeństwa przed i po 1989? 30 lat postkomuny i dalej groby czerwonych zdrajców na Powązkach! Pamiętacie aferę FOZZ, ”..lub czasopisma.."? Prywatyzację sektora bankowego, prywatyzację hut stali, prywatyzację Banku Śląskiego, prywatyzację Telekomunikacji Polskiej, pokusy sprzedaży Orlenu, ubezpieczenie Elektrowni Opole, aresztowanie asystenta posła Gruszki i prezesa Orlenu, mercedesy z firankami, aferę starachowicką, ułaskawienie Vogela, ułaskawienie Sobotki, zaginięcie księgi wejść i wyjść z pałacu prezydenta magistra? Te choroby filipińskie, jak brali w "europejskich rozmiarach", te doradzanie u najbogatszego Polaka za 50 tysięcy miesięcznie, gdy Polacy tyrali na rynku pracy zachodniego pracodawcy i czerwonego oligarchy, polskiego prywaciarza zachwyconego państwem teoretycznym: za 5 złotych stawki godzinowej i 1300 płacy minimalnej w niedziele i święta do 67 roku życia? To śledztwo po śmierci Generała Papały, sprawę Olewnika, dziwną śmierć wicepremiera Sekuły? Te haniebne ustawy, które pozwalały wyrzucać ludzi na bruk, te regulacje pozwalające sprzedawać całe dzielnice wraz z lokatorami? Te pomysły, zeby za klapsa do więzienia wsadzać? Ten mniejszościowy rząd Belki, który trzymał władzę do samego końca, pomimo odejścia ZSL. Tego oficera, któremu przy prywatyzacji Stoelnu skapnęło milionikiem na konto, a on twierdził, ze nie zauważył? Słowa Oleksego, co mówił o swoich kolegach z SLD w chwili szczerości! Te słowa: "trzeba się było ubezpieczać..", słowa Czarzastego do oburzonego Frasyniuka o Okrągłym Stole i Magdalence, przełomie 1989, w których stwierdził, że: "wyście nas nie pokonali, wyście się z nami dogadali"! Frasyniuk stwierdził wcześniej, że: "pokonali komunę"! Pamiętacie i rozumiecie powody tych histerycznych zapowiedzi, żeby zniszczyć IPN i CBA? Pamiętacie? "..Popiełuszce odcięli język. Umierał w męczarniach. W III RP jego kaci otrzymywali po 4 tys. zł emerytury..." - Prawicowyinternet. Tak obalono w Polsce komunę! Maciarewicz wymieniał kadry? Zapewne niektórzy pamiętają rozmowę między Wojciechem Jaruzelskim i Michaiłem Gorbaczowem, podczas której Jaruzelski zapewnił, że jeśli chodzi o polską armię, to on na pokolenia zabezpieczył dominację środowisk związanych ze Związkiem Sowieckim. Ryszard Makowski: "..Gdy dziś on ( Wałęsa ), czy Władysław Frasyniuk, a przede wszystkim Adam Michnik próbują nas moralnie szantażować, że za komuny siedzieli w więzieniu, trudno nie reagować wzruszeniem ramion. Akurat ci panowie potrafili swoje „męczeństwo” w III RP zamienić na luksusy, a ponad to efekt ich działalności jest taki, że ubecy i cała komuna może sobie bezkarnie i dostatnio egzystować po 1989 r. To za to siedzieliście, więc nie zawracajcie nam tym głowy..." NiewygodneInfo: "..Dziś to już mało znany fakt, ale w kontekście ostatnich "depresji esbeków" warto przypomnieć: We wrześniu 1993 roku wybory parlamentarne w Polsce wygrali postkomuniści (SLD). Wraz z PSL stworzyli koalicję rządową. Jedną z pierwszych decyzji, jakie wspólnie podjęli, były zmiany w ustawach o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji oraz żołnierzy zawodowych. Efekt? Kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej / ZOMO, esbecji, ubecji i innych służb mundurowych PRL otrzymało podwyżki swoich emerytur. Niektórzy z nich nawet o 300 proc.!.." Ci stalinowscy i peerelowscy prokuratorzy fingujący dowody, wymuszający zeznania, sprzedajni poeci i dziennikarze, reżyserzy, zomowcy, aktorzy, służalczy dziennikarze rozpoczynający karierę w Stanie Wojennym i cała reszta podobnych, którzy panicznie boją się IV RP i IPN. Cały aparat niszczący najlepszych Polaków, sankcjonujący to super zło. W 1989 roku, w imię prawdy niszczono na wyścigi dokumenty służby bezpieczeństwa, żeby nie można było poznać prawdy o autorytetach moralnych całej prawdy i grubej krechy, pijących wódkę i internowanych w luksusowych ośrodkach wczasowych, dziennikarzach, ekspertach, ludziach honoru, którzy dali nam wolność. I o innych! Krzyczą, żeby patrzeć tylko w przyszłość, nie babrać się w przeszłości. Gdy ktoś im przypomina prawdę, goni ich ze stanowisk uzyskanych w komunie i zachowanym dzięki grubej kresce, bredzą o wzbierającej brunatnej fali i faszyzmie. Po 1989 nie zrobili nic, żeby ukarać czerwonych zbrodniarzy. Dziś krzyczą, ze są niesłusznie represjonowani, bo im zrównano wielotysięczne sbeckie emerytury z emeryturami ofiar-Polaków! Chowają się za konstytucję i demokrację. Kto te kartki wyrywał ze swoich akt i po co? Kto niszczy dowody swojej niewinności i bohaterstwa? Inny bohater grubej krechy wymazywał fragmenty w swojej księdze ewidencyjnej! To miała być ta najobiektywniejsza, tak bardzo starannie wyselekcjonowana prawda historyczna dla Polaków po 1989? Ustalona przez czerwonych historyków i historyków grubej krechy oraz historyków całej prawdy, którą wtłaczali Polakom nachalnie po 1989 przez 24 na dobę?
Jeszcze nie widziałem w tym kraju żeby jakikolwiek łobuz ( agent, szpicel, donosiciel, sędzia stalinowski skazujący patriotów AK na śmierć, oprawca katujący do nieprzytomności na przesłuchaniach i wymuszający zeznania, oprawca wyrywający paznokcie, pałujący ormowiec, ormowiec strzelający do górników, dowódca wysyłający czołgi na ludzi w czasie "kulturalnych zamieszek") przyznał zwyczajnie po ludzku, tworzyłem to zbrodnicze państwo, jestem winny za to zło, za krew, za krzywdę ludzką, za całe stracone pokolenia, proszę o przebaczenie, wstydzę się tego, zasługuję na kare, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, to było złe i podłe, jestem czerwonym zdrajcą. Zawsze się kryją jak szczury, wymyślają usprawiedliwienia i zwalają winę jeden na drugiego lub na tego, który już nie żyje. Gdy ktoś przypomina ich zbrodnie i domaga się dla nich rzeczywistej kary za nie, bredzą o faszyzmie lub wzbierającej brunatnej fali, o seansach nienawiści i przebaczeniu. Kryją ze strachu swoje własne tyłki przed więzieniem i sprawiedliwością, prawdą o sobie! Zawodzą, ze za 2000 tysiące złotych emerytury nie przeżyją. Gdyby tylko to, ale oni pouczają, moralizują, coraz bezczelniej w żywe oczy zakłamują. Niebywałe. A tak łatwo przychodziło im: wymuszanie zeznań, wsadzanie ludzi do więzień, kłamanie, pałowanie, katowanie, torturowanie, masakrowanie, donoszenie i skazywanie najlepszych Polaków na śmierć lub na przegranie życia, służba ZSRR. Jak trzeba było iść na proces, wtedy zdrowie im nie pozwalało, ale jak trzeba było iść na urodziny lub medal w Moskwie od Putina odebrać, wtedy forma była znakomita i zdrowie dopisywało. Mieli siły udzielać wywiady w rosyjskiej tv w czasie wielkiej fety w Rosji dla swojaków i bohaterów. W III RP żyli jak paczki w maśle, tak właśnie Bolo wraz z solidaruchami grubej krechy obalili komunę. I cały czas plotą, jakie to było wspaniałe zwycięstwo. Wybrane akta na temat konstruktywnych opozycjonistów ludzie honoru tez trzymali nie bez kozery. Czerwoni nie odpuszczali nikomu, sobie wszystko odpuścili.
Twierdzenia miłośników PRL, ze było to państwo z wielkimi perspektywami i przyszłością, był to doniosły etap w dziejach Polski? Gdzie: prąd był 5 godzin na dobę, na benzynę czekało się w 5 kilometrowych kolejkach i przy jednym tankowaniu można było dostać tylko 15 litrów paliwa. Były dwa programy TV nadające tylko 6 godzin na dzień bardzo interesujących programów propagandowych udowadniających, ze Polska to 7 potęga gospodarcza świata, że w państwach zachodnich panuje głód i dzieci nie mają co jeść. Gdzie wszystko było na kartki: mięso, sól, masło, wódka, mąka, cukier. A 10 letnie cudy socjalistycznej myśli technicznej, samochody typu: syrenka, wartburg, trabant, fiat 126 na giełdzie kosztowały 4 razy więcej, niż nowe tego typu auta z fabryki, na które też czekało się 7 lat. PRL, gdzie ludzie mieszkali w klitach 3 pokojowych o metrażu 45m, na które tez szczęśliwcy czekali po 30 lat, tak szybko budowano. Gdzie fizyczny robol, który skończył 5 klas szkoły podstawowej, zarabiał 6 razy tyle, co człowiek wykształcony, gdzie ludzie z wykształceniem ledwie podstawowym zajmowali eksponowane i wysokie stanowiska w administracji państwowej. Gdzie stanowiska rozdawano za wierność i posłuszeństwo, "chęć szczerą", za donoszenie na innych, nie za inteligencję i wiedzę. Gdzie w każdej dziedzinie, tylko i wyłącznie zaprzedani i sprawdzeni swoi ludzie systemu: kapujący, donoszący, dyspozycyjni, sprzedajni mogli robić kariery, i tylko tacy je robili. Dosłownie! Kraj absurdów! Przestańcie pociskać dyrdymały o potędze PRL, gdyby komuniści otworzyli granice, to wszyscy by z tego PRLwskiego raju uciekli na zachód! Paszporty dostawali tylko wybrańcy i zaufani, często po podpisaniu zgody na współpracę z SB, agenci. W NRD zbudowano Mur Berliński, żeby ludzie nie uciekali! A i tak uciekali, pomimo ze do nich strzelano. Jedźcie najlepiej do Korei albo na Kubę, poczujecie naocznie, jak kończyłby PRL, gdyby przy pomocy czołgów i ZSRR - o co osobiście prosił przyjaciół z Moskwy - Jaruzelski ciągnął ten czerwony bajzel dalej! To komuniści, którzy rządzili w Polsce po 1945, odpowiadają za zrzeczenie sie reparacji wojennych za zbrodnie i zniszczenia dokonane przez Niemcow w czasie wojny. Ja tylko przypomnę gimbazie intelektualnej, że przed 1989 w PRL nie można było, nie tylko wyjechać do pracy, ale nawet pojechać turystycznie do krajów spoza "demoludów". Tak dobrze było w komunie. Tak komuna bała się, żeby wszyscy tego komunistycznego raju nie opuścili!!! Po 1989 rządzą w Polsce postkomuniści, ich media, służby - chłopcy z wsi i gruba krecha. To zakodowane towarzystwo budowało po 1989 kamieni kupę. A gwiazdami dziennikarstwa w całej prawdzie byli ci, którzy zaczynali karierę w mediach w Stanie Wojennym, gdy innych zwalniano z pracy. Dziennikarzem 20 lecia kamieni kupy został wybrany TW, wizjonerem biznesu tez TW!
Zaciekawiła mnie hasło. Nagonka na Żydów. Jakieś rozwinięcie albo wyjaśnienie. Z tego co kojarzę z rodzinnych opowieści to oprawcy żydowskiego pochodzenia dogadali się i uciekli przed sprawiedliwością w wybranych kierunkach bez problemu i rozliczenia za zbrodnie dokonane na polakach. Przeciętny obywatel mógł tylko pomarzyć o paszporcie
Istnieje cos takiego jak bycie "w kryzysie depresji" czy "epizod depresyjny", który może potrwać od kilku do kilkunastu dni. Potem jest wyraźna poprawa. Choc depresja (krotka, dłuższa) może wrócić.
Patrząc na dzisiejsze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego można odnieść wrażenie, że tam funkcjonuje taka komisja kolaudacyjna, która trzeba zaliczyć aby dostać dotacje finansową na realizację filmu. Też wszystko musi być po linii partii jaka przed laty.
Oczywiscie. A obecna cenzura jest po stokroc bardziej niebezpieczna, bo oficjalnie nie istnieje. Teraz nietykalny jest kosciolek katolicki z jego przekretami finansowymi i pedofilia oraz wszystko, co godzi w obecne "sojusze" Polski, zwlaszcza ze StZA.
????? Stary też był kolorowy [ jadą dwa tramwaje jeden jest niebieski a drugi skręca w lewo ] wycięto sporo materiału bo obnażał prawdę o ówczesnych '''elitach ''' których długie łapska sięgają czasów współczesnych [ między innymi rozmowa Kmicica z Bogusławem] a ile daje do myślenia [po odwiedzeniu kilku pałaców-muzeów] fakt opuszczania ich przez właścicieli wiosną 1945r
kobieta samotna. film ktory zmienil moje postrzeganie rzeczywistosci. film do dzis malo znany. Film , ktory wali w morde kazdego , kto tak chetnie powtarza , ze kiedys to bylo jakos lepiej. Film , ktory przypomina nam to , co wyparlismy ze swojej swiadomosci. Obraz za ktory agnieszka holland zawsze bedzie juz przeze mnie szanowana. Jest to film , ktory trzeba ogladac w samotnosci , bo chce sie wyć , szarpać , walic bezsilnie piescia w sciany ? dlaczego ? bo tak bylo. bo dopiero ten film uswiadamia nam , jakimi bezdusznymi sie stalismy w obliczu straszliwej nedzy tak finansowej jak i umyslowej jaka niosl slawiony do dzis przez wielu system. Ten film to dziecinstwo wielu z nas. To bezsilnosc wobec klamstw o wspanialym swiecie wypisywanych na murach przez partie. To film o akwarium w ktorym zylismy i powoli zdychalismy bedac indoktrynowanymi , ze poza akwarium czeka nas glod i nedza w kolorowym normalnym swiecie.. TEn film jest Straszny swoja prawdą, JA po tym filmie przez pare dni nie bylem w stanie o niczym innym myslec. Niedawno obejrzala go moja znajoma. byla wstrzasnieta przez pare dni , po czym podjela decyzje o natychmiastowej zmiane tej swojej czesci zycia , ktora dotyczyla jej zerwanych kontaktow z dzieckiem. nigdy przenigdy nie ogladajcie go z kims, bo wstyd przed kims przeszkodzi w uzewnetrznianiu swoich emocji,
Chcicialbym poznać redakcji zdanie o Dekalogu, 10 filmów nie powiązanych z sobą poza tajemniczą postacią graną przez Artura Barcisia Przyznam że jeden z tych filmów był kręcony na jeszcze nie wybudowanej estakadzie w moim mieście, scena OK ale trochę głupia bo znaczna część filmu dzieje się w Warszawie a tu nagle przeskok do Gdyni.
Proszę sprawdzić kiedy była polska premiera filmu "La Grande bouffe", gdy film powstał to wtedy zaczynały się kłopoty z dystrybucją żywności, choć kartki na cukier wprowadzono dopiero 2 lata później.
Nie widziałem "Wojny światów", choć tytuł brzmi zachęcająco. Czy w tym filmie są sceny walk między statkami kosmicznymi jak w "Gwiezdnych Wojnach"? Strzelaniny między kimś w rodzaju szturmowcami Imperium a rebeliantami?
Jeśli Gambri znajdzie czas, mógłby zrobić materiał (cykl materiałów) o filmach i serialach wojennych z PRL-u. Bo w tych produkcjach widać kiedy było natęrzenie propagandowych treści (epoka Gomułki). Sama chętnie obejrzałabym Gambriego w materiale o serialach typowo propagandowyh jak Żołnierz Wolnośvi itp. No i przydałaby się konstruktywna krytyka "Pancerniaków III RP" czyli Czasu Honoru. PS. Zapomniałam o serialach takich jak Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy i tego o powstaniach śląskich, które powstały w latach 80-tych gdzie też władze PRL grały na antyniemieckich emocjach i fobiach. By pokazać, że paczki z żywnością z niemieckiego Caritasu są złe i antypolskie.
Nadal wszystko, co niemieckie, jest złe i antypolskie. Nawet bardziej, bo kiedyś przynajmniej było bratnie państwo, zwane Niemiecką Republiką Demokratyczną.
Linda wyszedł karierowo jak Mel Gibson - od Tima z 1979 do ...(tony przykładów). Choć w sumie, to Boguś jest starszy od Mela o 4 lata. Może odwrotnie wypadałoby napisać - znaczy Mel jak Boguś karierował. ;)
Kawał naprawdę dobrej roboty! Dzięki za otwarcie oczu na manipulację masami - bo usuwanie dzieł sztuki z areny publicznej jest perfidną manipulacją. Na szczęście też manipulacją o krótkich jak kłamstwo nogach. 👍♍😊
Jeśli chodzi o "Dreszcze" to cenzura puściła, bo film był o czasach stalinowskich, które już od 1956 roku były oficjalnie uznane za "okres błędów i wypaczeń". Zwłaszcza w okresie "karnawału Solidarności" cenzura była lżejsza. W stanie wojennym skojarzenia z opresyjną władzą były zbyt oczywiste, więc film został zatrzymany.
"8 dzień tygodnia", to bardzo dobry film. Oglądałam go po raz pierwszy, mając jakieś 20 lat i zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Dawno nie widziałam tylu filmów naraz, które muszę obejrzeć teraz natychmiast. Świetna robota!
Zacznij od Przesłuchania Bugajskiego. Mnie ten film zszokował...w 2015
@@5084204 A ile z pozostałych wymienionych tu filmów jeszcze widziałeś, że proponujesz ten akurat, jako pierwszy, no i po prostu dlaczego ten oraz czym Cię najbardziej tak zaszokował? Pozdrawiam.
@@zabix5 Zadnego innego z tej listy. A czym mnie najbardziej zaskoczył? Dwoma sprawami, po pierwsze: bezmyślnym okrucieństwem ubecji, po drugie.. swoim podobieństwem do "Policji" Mrożka. Zachodze w głowę do dziś, jak w tamtych czasach można było napisać/nakręcić coś tak skrajnie antykomunistycznego, że cenzura nie miała innego wyjścia, jak tylko puścić materiał.
Jestem z poprzedniej epoki. Widziałem wszystkie. Na prawdę polecam. Dreszcze i Przypadek - szczególnie.
Mam to samo uczucie.
Filmy,które trzeba obejrzeć, a jest ich coraz więcej. Super Pan to przedstawia. Bardzo ciekawe. Dziękuję i pozdrawiam. Łapka w górę.
Kreacja Jandy wybitna, film przerażający. Oglądałem 20-30 lat temu i nadal mam wyraźnie w pamięci.
Bylem z kolegą.
Miałem polski magnetofon mono na baterie schowany w torbie.
Pierwsze akumulatory AA.
Dziękuje że są tacy Polacy
Byłem na specjalnym pokazie, jeszcze w latach 80 tych pokazanego tu pod koniec filmu "Matka królów" film wstrząsający jak PRLowska rzeczywistość. Warto go zobaczyć. Cały odcinek fajnie i obiektywnie przygotowany, tylko trzeba troszkę wolniej mówić, gdy się dykcyjnie nie jest jeszcze na high-level ale spox.
Super informacje, w ogóle szacunek i dzięki Panie Redaktorze, tym bardziej ze względu na młody wiek, że też takie dawne czasy, ważne czasy Pan kapitalnie przypomina. Pamiętam film "Przeprowadzka" z Wojciechem Pszoniakiem w roli głównej, niesamowity odlot. Podobno kilkanaście lat leżał na półce, a tragifarsa pierwsza klasa. Scenariusz podobno wspólnie napisali Maklakiewicz i Kobiela, już w nim nie zagrali. Teksty o katarsis, "manikir" czy orgazmie optymistycznie rozwalają. Polecam jak się nadarzy okazja. Jerzy Gruza chyba reżyserował, ale nie chce mi się sprawdzać, piszę z pamięci sprzed około 40 lat!
Robisz bardzo ciekawe materiały po których zawsze powiększa się mogą lista filmów do obejrzenia. Życzę dalszego rozwoju na kanale, bo bardzo dobrze Ci idzie
zaraz sie zrzygaja ludzie od tych uprzejmosci
@@plejadyzmień Kanał
Bardzo merytoryczne, super materiał! trafiłem przypadkiem, zobaczę więcej
Szybkie pytanie: dźwiek razy 4?
Świetne są te dawniejsze filmy to są a nie to co dziś kręcą bez sensu pozdrawiam twócę tego filmiku 👍👍👍👍
Świetny materiał, jedyna rzecz to 4:00 kilkudniowe to zazwyczaj jest załamanie nerwowe, depresja to choroba i stan utrzymujący się miesiącami lub latami
Niektórzy mają stwierdzoną depresję przez kilkadziesiąt lat.
Chodziło o chandrę/doła
niezbyt. W języku, nie w medycynie do depresji wystarczy brak słońca jesienią i złe wiadomości w mediach. Może trwać kilka dni , dowolną ilość czasu. NIE KAŻDY używa i preferuje słowa mam doła, chandrę.
PRZESŁUCHANIE oglądałam. Ten film wstrząsnął mną ogromnie. Pani Janda tak świetnie i po mistrzowsku zagrała tą rolę. Wtedy czasy były okropne i straszne!! Człowiek nigdy nie wiedział, co go czeka!! Jakoś wypadło mi żyć, kiedy nasz kraj i ludzie musieli się dostosować do warunków. Ten film jest właśnie o tym. W swej wymowie _tragiczny i pokazujący realia życia codziennego tamtych czasów. Władza, mogła wszystko, DOSŁOWNIE. Na pstryknięcie palca, mogli komuś zniszczyć życie na zawsze. Cieszmy się, że teraz mamy trochę lepiej.
Inspirujace! Juz obejrzalam Dreszcze i zamierzam sie zaglebic w inne filmy. Dziekuje!
"Przesłuchanie" to jeden z tych filmów który zostawił mi niesamowity ślad w pamięci
Zrób lobotomię...
W kobietach dużo rzeczy zostawia "ślad".
Świetny materiał :) Jeżeli chodzi o Przypadek o myślę, ze powód cenzury był bardzo prozaiczny i nie chodzi tylko o konkretne sceny. Jeżeli w jednym scenariuszu bohater kończy w nielegalnej opozycji to film nie tylko normalizował opozycjonistów co pokazywał system, który ich brutalnie zwalczał. A w scenariuszu gdzie kończy w partii pokazuje benefity jakie za tym idą. No i przewijający się motyw ucieczki na Zachód jako do tego "lepszego świata" też nie bardzo się podobał, zwłaszcza podczas stanu wojennego.
@babcia rutkowska Ale naskoczyłas babciu bez sensu
Jak ja nie cierpie tego przeinaczania historii przez dyletantow. Na "Dreszcze" czy "Człowieka z marmuru" prowadzali wręcz cale szkoły w ramach edukacji, bo to byla krytyka stalinizmu (wtedy bardzo mile widziana). „Dreszcze” wróciły na ekrany, gdy tylko z powrotem otwarto kina po tym, jak je zamknieto 13 grudnia 1981 r. Gorzej z "Przesłuchaniem" (ktore bylo naprawde ostre) - ale ten film i tak cała Polska obejrzała sobie na magnetowidach (to na nich mozna bylo ogladać to, co nagrano na kasetach VHS i polegalnie rozpowszechniano). Na tej samej zasadzie wszyscy mogli obejrzec zakazanego oficjalnie „Łowcę jeleni” (nierozpowszechnianego w kinach z powodu pokazania potwornego wietnamskiego wiezienia dla amerykańskich jeńców wojennych).
Ponadto wielu „półkowników” można było oglądać w DKF-ach (Dyskusyjnych Klubach Filmowych) - kameralnych salkach kinowych przy wiekszych kinach. W każdym wojewódzkim miescie był choc jeden DKF, a często i w powiatowych, a w największych miastach było ich po kilka.
Wszystkie wymienione filmy obejrzałem w PRL, chociaż niektóre wymagały większego starania. Propaganda, propaganda. Wolę się obecnie zajmować tropieniem filmów usuwanych przez obecnego Nadcenzora.
"Córki Dancingu" - film z jedną z najważniejszych nagród na świecie. W Polsce cisza, w TV zakazany.
@Paweł Kowalski synu nie śmiej sie z poważnych tematów ! ;P
Super materiał. Dzięki za podpowiedzi polskich filmów, które warto obejrzeć.
Ja poproszę materiał Gambriego o "Czterej pancerni i pies"
O tym jak to było w 70 % Propaganda
Było i syćcy wiedzo ale nikt o to nie dba
@@imienazwisko5242 oj tak.
@@imienazwisko5242 Ogladalem to przez lata jako dzieciak i nic z tej propagandy we mnie nie wlazlo. Dla mnie to ciagle film o przyjazni czterech facetow, a takze rozbudzona milosc do duzych psow. Teraz ma doga niemieckiego.
Taaaakkkk
Trzeba będzie uzupełnić pare braków..
Temat następnego odcinka - jak dla mnie bomba, bo ostatnio przypominałem sobie "Piątke z ulicy Barskiej" :)
Proszę wincej ;)
5:55 No pewnie, że Kieślowski nie przepadał za ukazywaniem świata w czerni i bieli. On preferował niebieski, biały i czerwony.
Jak już to Niebieski, Biały i Czerwony. Czyli barwy francuskie.
@@paulinagabrys8874 A niech to... cały komentarz zrujnowany...
@@MIloszKluski zawsze możesz edytować komentarz i dopisać PS. Ja tak np. robię jak o czymś zapomnę.
@@MIloszKluski hehehe
@@paulinagabrys8874 A dlaczego koleżanka barwy z wielkiej litery pisze i jakby się mogło wydawać kolegę tutaj trochę poprawia? Gdybyś wymieniła tytuły filmów Kieślowskiego, to trzeba by było je jeszcze dodać w cudzysłowie, nieprawdaż? ;-) Pozdrawiam.
Z filmem "Dreszcze" to nie do końca prawda. Owszem, wszedł do kin w listopadzie 1981 roku i został zdjęty miesiąc później ... jak wszystkie filmy we wszystkich kinach w Polsce - w grudniu wprowadzono stan wojenny i kina były nieczynne. Do kin nie wrócił, ale był wyświetlany w DKF-ach. Film w 1983 otrzymał (wcale nie "podziemną") nagrodę *Don Kichota,* przyznawaną przez Polską Federację Dyskusyjnych Klubów Filmowych. W 1987 miał premierę w Telewizji Polskiej. Raczej nie był to typowy tzw. "półkownik".
Może autor nie zrobił tu zbyt porządnego riserczu, i okazało się, że Twój risercz był lepszy. :)
Półkownik.
@@Sattivasa
Fakt, dzięki, już poprawiam. W końcu to określenie pochodzi od *półki,* a nie od stopnia wojskowego.
Autor zaczyna od bzdury, do której dorabia ideologię . "Dreszcze" Marczewskiego miały premierę w listopadzie 1981 r. Jakby szanowny autor zajrzał do kalendarza to by wiedział, że niespełna miesiąc później wprowadzono Stan Wojenny i kina były zamknięte. Dwa lata później "Dreszcze" można było obejrzeć w całej Polsce. Ja ten film oglądałem w Dziwnowie, który nie jest ani metropolią ani stolicą polskiego kina.
dokladnie
O ile pamietam to " Dreszcze " powrocily do kin w 86 lub 87r. Bylem na nim w niebedacym rowniez stolica polskiego kina Poznaniu. Przez caly czas od grudnia 81r polowalem na " Goraczke " Agnieszki Holland i " Dreszcze " wlasnie pamietajac te filmy z reklam na slupach ogloszen sprzed stanu wojennego. Jan Borowy@
"Dreszcze" słabo pamiętam, za to "Przesłuchanie" było mega. Do Jandy mam ambiwalentny stosunek, ale tutaj wypadła po prostu genialnie. A tymczasem idę sobie dopisać kolejne dwa tytuły do neverending Listy Filmów Do Obejrzenia... -_-
Polskie produkcje propagandowe chętnie :3 A jak już przy produkcjach wygodnych/niewygodnych dla władzy, to jakieś zestawienie Eisensteina, hmm hmm? ^^
@MsLuki777 no tak, tylko ze idac twoja logika produkjaami propagandowymi mozna roniez nazwac to, co produkuje sie od ilus lat do teraz - bo te filmy rowniez "szkaluja", z tym, że nie Solidsrnosc, ale tamte wladze, komunistów i wgl wszystko co z nimo zwiazane
polecam zrobić materiał o zabronionych filmach DZISIAJ to będzie ciekawy odcinek ;) pozdrawiam
❤ dzięki, super 🎉 pozdrawiam z Monachium 😮
Dziękuję. Dobra robota
Bogusław Linda bardzo narzekał na początki swojej kariery, bo w którym filmie nie zagrał, ten trafiał na półkę. Paradoksalnie oznacza to ni mniej ni więcej, że od początku dostawał dobre role w świetnych filmach.
"Przesłuchanie" dane mi było obejrzeć właśnie na kasecie VHS, i choć kilkanaście razy przegrywana kopia była bardzo marnej jakości, film robił piorunujące wrażenie. Przy okazji dodam, że w latach osiemdziesiątych wykradanie "półkowników" (ale też innych filmów przed oficjalną premierą kinową) i nielegalne puszczanie ich do obiegu publicznego stało się dość powszechne.
Dokładnie:) w ten sposób dawało się obejrzeć wszystko: jak nie z kasety, to w DKF-ie (Dyskusyjne Kluby Filmowe - praktycznie w każdym mieście wojewódzkim i powiatowym).
Świetny materiał, widać ogromnie dużo pracy musiałes w to włożyć. Wielkie Brawa dla Ciebie ! A ino filmy pojawilyt się na liście do obejrzenia ;) Dziękuję
Oglądałem ,,Przypadek" i jest to świetny film.
ale stelmacha na tvfilmy się nie spodziewałem XD
Zaginiony brat bliźniak xD
Łukasz Stelmach 4
Bez kitu. XD
co wam takiego Oskar zrobił że przyrównujecie go do tego idioty? Nie wstyd wam?
@@autosan23 Nie, dlaczego
Dreszcze - w kinach był bo trwał jeszcze schyłkowy "karnawał solidarności". Cały temat :)
Ps. Wciąż mamy kolaudacje...
I ta kolaudacja bez oglądania nawet dopuszcza wszystkie filmy z opisem: Komedia romantyczna na podstawie scenariusza zachodniego (najczęściej amerykańskiego) hitu.
Na "Dreszcze" prowadzano zresztą całe klasy (podobnie jak na "Człowieka z marmuru").
Ciekawy materiał, ale sugerowałbym rozpoczęcie tego typu materiałów od bardziej szczegółowego nakreślenia tematu młodemu odbiorcy i dopiero wtedy przejście do meritum. Lubię kino i termin "kolaudacja" jest mi znany, ale młodsze pokolenie może czuć niedosyt bądź niektóre rzeczy mogą być niezrozumiałe. A tak - dobrze się bawiłem oglądając ten materiał. Widzę że na tapetę wzięto te które przeleżały dość długo, bo były filmy które nie musiały czekać tak długo na premierę w owym czasie. Łapka w górę na 100%
*na tapet 🙂
Dobra robota. Młody człowiek a bardzo rzetelnie podchodzi do sprawy.
goood job! aż miło się ogląda takie wartościowy materiał
Najlepszy material nacwaszym kanale!!!
A są jakieś filmy których zakazano w polsce po 90tym?
Mi się wydaje, że za niedługo będą :v
@@ytjestzjebany Czyli?
Nie ma na myśli nic konkretnego, tylko wąty do obecnej „Totalitarnej” władzy. Ten typ tak ma
@@DehydratedDarkness Akurat takie coś, to słyszę i czytam od 15 lat.
Może nie tyle co zakazne, co z mocno utrudnioną dystrybucją, np. Układ Zamknięty.
Fajne. Łapka w górę, ale mów wolniej - zyskasz... :-)
aż mnie zainteresowaliście obejrzeniem tych filmów :O dzięki
Ciekawy materiał, sprawnie przedstawiony. Jako że wychowałem się w czasach PRL dla mnie trochę "wspominkowy".
Jeszcze „Wielki bieg”, wyprodukowany w 1981, premierę miał w 1987.
Film,, Jeden Dzień Z Mistrzem,, tego filmu też nigdzie nie zobaczysz, mają go tylko najwięksi fani zespołu Kombi i też nie wszyscy. Pozdrawiam.
Ciekawostka: bodaj w lutym 1982 (stan wojenny!) kupiłem w kiosku numer "Dialogu" zawierający nowele filmową "Przesłuchanie"!
Wspomniany w materiale "Kwiat paproci" jest może ostatnim z "półkowników" z PRL-u, ale w III RP też są "półkowniki". Najsłynniejszym z nich (i często określanym jako "pierwszy półkownik III RP") jest film dokumentalny Henryka Dederki "Witajcie w życiu" z 1997, który po pierwszym pokazie został zakazany wyrokiem sądowym i nigdy nie trafił do dystrybucji (aczkolwiek jego pirackie kopie można oczywiście znaleźć w Internecie). To co prawda film dokumentalny i nie z PRL-u, więc rozumiem, że Cię nie interesuje, ale dla kompletności obrazu myślę że warto o tym wspomnieć...
14:35 Uważam, że to jest super, kiedy autor dzieła tłumaczy, co chciał w nim powiedzieć :D Może Hłasko powinien był wcześniej przekazać Fordowi, o co mu tak naprawdę chodziło LOL.
Poczytaj, co Hłasko pisał o Fordzie, a zobaczysz, że nie było ani jak, ani po co próbować mu czegokolwiek tłumaczyć.
podobnie wypowiedzial sie (albo jeszcze ostrzej) o realizacji "Bazy ludzi umarlych" Petelskiego. I zgadzam sie z nim calkowicie :)
Nie mogę się doczekać na odcinek o filmach zakazanych dziś. Film "Powrót do Jedwabnego" ?
ruclips.net/video/ZSfJCQ31YyQ/видео.html
Trochę chyba nie czujesz klimatu cenzury lat 80' - wtedy mówienie źle o stalinizmie i tzw. "Konstruktywna krytyka" czasów obecnych były pozytywnie odbierane (dlatego też poszła zgoda na "człowieka z marmuru" czy pokazywanie meneli w 07 i "misiu"). Problem pojawiał się kiedy w pierwotnie zaaprobowanym dziele pojawiła się sugestia ciągłości "wypaczeń" lub ich zakorzenienia w samej idei realnego socjalizmu, a nie w formie realizacji lub w danej linii interpretacyjnej.
Łapka do góry jednak poleciła, bo widać dużo pracy w materiale.
Ciekawy odcinek. 3:50 Depresja jest chorobą, a nie jest kilkudniowym dołkiem.
to samo miałam pisać
Pierdolenie
Masz racje, ale w tamtych czasach depresja była też kilkudniowym dołkiem... XD świat się zmienia.
@@subzasubsubskrybujoddamsub3134 pierdolenie czy nie, udowodnione naukowo i ma realny wpływ na mózg
@@108kubas Nawet w dzisiejszych czasach dużo ludzi twierdzi, że depresja to użalanie się nad sobą. Idź pobiegaj, zjedz kebsa, wyruchaj kurwe z roksy od razu ci przejdzie.
Ostatnie sceny są z "Matki królów", w której statystowałem jako licealista :)
Świetny i bardzo rzeczowy materiał! Obejrzałam "przesłuchanie" kiedyś i byłam nim naprawdę poruszona
,,Ta sama komisja ,tylko trochę inni czlonkowie"
bo to tak jest że czasy sie zmieniają a pan cały czas zasiada w komisjach
Świetny odcinek i bardzo dobry prowadzący :D
Myślę, że w tej scenie bardziej chodziło o plakat wiszący na drzwiach - 6:52
Tak samo w pociągu mogło chodzić o pokazanie doli ludu pracującego w kraju który miał by c dla nich rajem.
Tak, chcemy!!!
Dobra robota.
Bardzo ciekawe, za komuny miałam 11 lat nie pamiętam, trzeba było się uczyć i stać w kolejkach,rodzice ukrywali wszystko , a po tej dalej się uczyć ,trafiłam do babińca ,szkoła tylko dla dziewczyn, ale zrobiłam rewolucję, zaczęli przyjmować chłopaków ,i wszystko się zmieniło,a te filmy z chęcią bym obejrzała i,ze znanymi aktorami pozdrawiam
A cóż to była za szkoła tylko dla dziewczyn?
@@Sattivasa liceum ekonomiczne
@@agatakot5312
A której z równoległych rzeczywistości nie przyjmowano chłopców do liceum ekonomicznego?
@@Sattivasa 38lat temu
@@agatakot5312
Nie zmyślaj. Nie było było zakazu przyjmowania młodzieży męskiej do liceum ekonomicznego.
po prostu super!
Gdyby nie złagodzone wymogi cenzury, "Miś" Stanisława Barei by nie przeszedł, albo by przeszedł tyle że z cholernie dużymi zmianami
To samo z serialem Alternatywy 4, chociaż w tym przypadku publiczna była złagodzona wersja.
Gomułka antysemita, a miał żonę Żydówkę. Polecam książkę "Czy Gomułka był antysemitą?".
Tak samo Kaczyński homofob, a sam nie ma żony i dzieci.
W NSDAP też tacy byli. Cuda socjalizmu.
@@jurekkiler5385 Kaczynski nie jest homofobem, a Gomułka nie byl antysemitą.
"Przypadek" to najlepszy film w historii polskiej kinematografii. W sensie najgenialniejszy
Ciekawy film pokazujący trochę o PRL, o którym część mlodszych nie wie już jak wtedy się żyło. No i część z tych filmów wydaje się naprawdę niezłych.
I nigdy sie nie dowiedza prawdy, bo maja intensywne prane mozgi w szkole i mediach. Rodzicom nie zawsze starcza czasu i ochoty na edukacje swoich dzieci. Niedlugo pewnie zaczna uczyc w szkole, ze wojne wygrali ameryakanie, a Polacy walczyli u ich boku i ze w PRL mozna bylo kupic tylko ocet, musztarde i wyroby czekoladopodobne. ))) Juz teraz spotykam sie z wypowiedziami mlodziakow, typu "szkoda, ze Polska nie sprzymierzyla sie z Hitlerem"...
@@roghiyeh135 zamiast wiedzy mają przekazywaną propagandową narrację historyczną zalecaną przez speców od polityki historycznej
Pamiętacie czerwone zbrodnie i przysięgi na wierność sojuszu z ZSRR, współpracowników Smiersz i Informacji Wojskowej, jak salutowali przed sowieckimi oficerami, jak wysługiwali się ZSRR?? Tą cyniczną czerwoną mentalność, nawoływanie patriotów do ujawniania się, obiecywanie „słowem honoru" amnestii. Potem aresztowania, bicie, potworne tortury, wymuszanie zeznań, pokazowe i sfingowane procesy - gdzie wykończonych patriotów przebierano w mundury Wehrmachtu - i na końcu egzekucje! Czasem 4 lata niewyobrażalnej gehenny w lodowatej i potwornej piwnicy- karcerze, minuta do minuty, dzień za dniem, noc za nocą, którą kończył strzał w potylicę. Pamiętacie "Bandy Pozorowane", czerwone formacje mordujące z okrucieństwem ludność cywilną na konto Żołnierzy Wyklętych? Poznański Czerwiec 1956, Wybrzeże 1970, Radom 1976, Stan Wojenny 1981? Interwencja w Czechosłowacji? Pamiętacie, kto wysyłał czołgi na robotników, schorowanych ludzi honoru, którzy prosili o sowiecką interwencję, którzy zamazywali fragmenty w swoich księgach ewidencyjnych, którzy mieli siły odbierać od Putina medale w Moskwie, a w Polsce na proces górników z Wujka nie mieli sił dotrzeć?
Te czerwone bajdy? „Komuna was wyksztalcila? Komuna odbudowala kraj?”! Majątek narodowy zbudowali ludzie swoją niewolniczą pracą za miseczkę ryżu. A, jak się umęczeni ludzie ośmielili upomnieć - co jakiś czas - o dodatkową łyżeczkę ryżu, to im komuniści zorganizowali „kulturalne zamieszki’: Poznański Czerwiec 1956, Wybrzeże 1970, Radom 1976, Stan Wojenny 1981! Jedźcie na Kube i do towarzysza Kima z Korei - zobaczycie naocznie, jak kończyłby PRL, gdyby towarzysz Wolski przy pomocy sowieckich czołgów - o co osobiście prosił sowieckich generałów - ciągnął ten zbrodniczy bajzel dalej! Pamiętacie, gdzie studiowała córeczka generała? Zapytajcie Putina i Rosjan o sytuację dokładnie analogiczną, ale odwrotną, co zrobiliby z Rosjaninem ( i jego pomocnikami ), który w Moskwie pełniłby rolę "człowieka honoru", jaki los spotkałby jego i jego pomocników?
Komuniści w Poznaniu 1956 wyprowadzili przeciwko robotnikom 8000 żołnierzy, 300 czołgów, kilkadziesiąt wozów opancerzonych i samoloty! Na bezbronnych ludzi! Wybrzeże 1970 roku? Do walki z demonstrantami ruszyło 5 tysięcy milicjantów i … niemal 27 tysięcy żołnierzy, Wybrzeże zostało spacyfikowane. Tak komuna się rozprawiała z ludźmi, którzy się ośmielili upomnieć o kawałek chleba. W Stanie Wojennym w 1981 na przeciw narodu stanęło ponad 100 tys. uzbrojonych „po zęby” zawodowych żołnierzy i funkcjonariuszy, 1750 czołgów oraz około 1400 pojazdów pancernych, zmobilizowano też 10 tys. funkcjonariuszy bezpieki i milicji.
Pamiętacie? Jak z dnia na dzień przefarbowali się w socjaldemokratów? Dziś są największymi obrońcami wszelkich mniejszości, najbardziej postępowi Europejczycy w Polsce, kosztem naszych tradycji. Jak stanowiska zawłaszczone w komunie utrzymali dzięki "grubej kresce", pożyczkę moskiewską, jak nadredaktor że stokrotką wsiadali do samochodu rzecznika Stanu Wojennego, podwyższenie sbekom o 200 procent uposażeń emerytalnych w 1993, gdy zwykli Polacy musieli żyć za 800 złotych emerytury lub byli na bezrobociu? Pamiętacie palenie i niszczenie akt służby bezpieczeństwa przed i po 1989? 30 lat postkomuny i dalej groby czerwonych zdrajców na Powązkach! Pamiętacie aferę FOZZ, ”..lub czasopisma.."? Prywatyzację sektora bankowego, prywatyzację hut stali, prywatyzację Banku Śląskiego, prywatyzację Telekomunikacji Polskiej, pokusy sprzedaży Orlenu, ubezpieczenie Elektrowni Opole, aresztowanie asystenta posła Gruszki i prezesa Orlenu, mercedesy z firankami, aferę starachowicką, ułaskawienie Vogela, ułaskawienie Sobotki, zaginięcie księgi wejść i wyjść z pałacu prezydenta magistra? Te choroby filipińskie, jak brali w "europejskich rozmiarach", te doradzanie u najbogatszego Polaka za 50 tysięcy miesięcznie, gdy Polacy tyrali na rynku pracy zachodniego pracodawcy i czerwonego oligarchy, polskiego prywaciarza zachwyconego państwem teoretycznym: za 5 złotych stawki godzinowej i 1300 płacy minimalnej w niedziele i święta do 67 roku życia? To śledztwo po śmierci Generała Papały, sprawę Olewnika, dziwną śmierć wicepremiera Sekuły? Te haniebne ustawy, które pozwalały wyrzucać ludzi na bruk, te regulacje pozwalające sprzedawać całe dzielnice wraz z lokatorami? Te pomysły, zeby za klapsa do więzienia wsadzać? Ten mniejszościowy rząd Belki, który trzymał władzę do samego końca, pomimo odejścia ZSL. Tego oficera, któremu przy prywatyzacji Stoelnu skapnęło milionikiem na konto, a on twierdził, ze nie zauważył? Słowa Oleksego, co mówił o swoich kolegach z SLD w chwili szczerości! Te słowa: "trzeba się było ubezpieczać..", słowa Czarzastego do oburzonego Frasyniuka o Okrągłym Stole i Magdalence, przełomie 1989, w których stwierdził, że: "wyście nas nie pokonali, wyście się z nami dogadali"! Frasyniuk stwierdził wcześniej, że: "pokonali komunę"! Pamiętacie i rozumiecie powody tych histerycznych zapowiedzi, żeby zniszczyć IPN i CBA?
Pamiętacie? "..Popiełuszce odcięli język. Umierał w męczarniach. W III RP jego kaci otrzymywali po 4 tys. zł emerytury..." - Prawicowyinternet. Tak obalono w Polsce komunę!
Maciarewicz wymieniał kadry? Zapewne niektórzy pamiętają rozmowę między Wojciechem Jaruzelskim i Michaiłem Gorbaczowem, podczas której Jaruzelski zapewnił, że jeśli chodzi o polską armię, to on na pokolenia zabezpieczył dominację środowisk związanych ze Związkiem Sowieckim.
Ryszard Makowski:
"..Gdy dziś on ( Wałęsa ), czy Władysław Frasyniuk, a przede wszystkim Adam Michnik próbują nas moralnie szantażować, że za komuny siedzieli w więzieniu, trudno nie reagować wzruszeniem ramion. Akurat ci panowie potrafili swoje „męczeństwo” w III RP zamienić na luksusy, a ponad to efekt ich działalności jest taki, że ubecy i cała komuna może sobie bezkarnie i dostatnio egzystować po 1989 r. To za to siedzieliście, więc nie zawracajcie nam tym głowy..."
NiewygodneInfo:
"..Dziś to już mało znany fakt, ale w kontekście ostatnich "depresji esbeków" warto przypomnieć: We wrześniu 1993 roku wybory parlamentarne w Polsce wygrali postkomuniści (SLD). Wraz z PSL stworzyli koalicję rządową. Jedną z pierwszych decyzji, jakie wspólnie podjęli, były zmiany w ustawach o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji oraz żołnierzy zawodowych. Efekt? Kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej / ZOMO, esbecji, ubecji i innych służb mundurowych PRL otrzymało podwyżki swoich emerytur. Niektórzy z nich nawet o 300 proc.!.."
Ci stalinowscy i peerelowscy prokuratorzy fingujący dowody, wymuszający zeznania, sprzedajni poeci i dziennikarze, reżyserzy, zomowcy, aktorzy, służalczy dziennikarze rozpoczynający karierę w Stanie Wojennym i cała reszta podobnych, którzy panicznie boją się IV RP i IPN. Cały aparat niszczący najlepszych Polaków, sankcjonujący to super zło.
W 1989 roku, w imię prawdy niszczono na wyścigi dokumenty służby bezpieczeństwa, żeby nie można było poznać prawdy o autorytetach moralnych całej prawdy i grubej krechy, pijących wódkę i internowanych w luksusowych ośrodkach wczasowych, dziennikarzach, ekspertach, ludziach honoru, którzy dali nam wolność. I o innych! Krzyczą, żeby patrzeć tylko w przyszłość, nie babrać się w przeszłości. Gdy ktoś im przypomina prawdę, goni ich ze stanowisk uzyskanych w komunie i zachowanym dzięki grubej kresce, bredzą o wzbierającej brunatnej fali i faszyzmie. Po 1989 nie zrobili nic, żeby ukarać czerwonych zbrodniarzy. Dziś krzyczą, ze są niesłusznie represjonowani, bo im zrównano wielotysięczne sbeckie emerytury z emeryturami ofiar-Polaków! Chowają się za konstytucję i demokrację.
Kto te kartki wyrywał ze swoich akt i po co? Kto niszczy dowody swojej niewinności i bohaterstwa? Inny bohater grubej krechy wymazywał fragmenty w swojej księdze ewidencyjnej! To miała być ta najobiektywniejsza, tak bardzo starannie wyselekcjonowana prawda historyczna dla Polaków po 1989? Ustalona przez czerwonych historyków i historyków grubej krechy oraz historyków całej prawdy, którą wtłaczali Polakom nachalnie po 1989 przez 24 na dobę?
Jeszcze nie widziałem w tym kraju żeby jakikolwiek łobuz ( agent, szpicel, donosiciel, sędzia stalinowski skazujący patriotów AK na śmierć, oprawca katujący do nieprzytomności na przesłuchaniach i wymuszający zeznania, oprawca wyrywający paznokcie, pałujący ormowiec, ormowiec strzelający do górników, dowódca wysyłający czołgi na ludzi w czasie "kulturalnych zamieszek") przyznał zwyczajnie po ludzku, tworzyłem to zbrodnicze państwo, jestem winny za to zło, za krew, za krzywdę ludzką, za całe stracone pokolenia, proszę o przebaczenie, wstydzę się tego, zasługuję na kare, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, to było złe i podłe, jestem czerwonym zdrajcą.
Zawsze się kryją jak szczury, wymyślają usprawiedliwienia i zwalają winę jeden na drugiego lub na tego, który już nie żyje. Gdy ktoś przypomina ich zbrodnie i domaga się dla nich rzeczywistej kary za nie, bredzą o faszyzmie lub wzbierającej brunatnej fali, o seansach nienawiści i przebaczeniu. Kryją ze strachu swoje własne tyłki przed więzieniem i sprawiedliwością, prawdą o sobie! Zawodzą, ze za 2000 tysiące złotych emerytury nie przeżyją.
Gdyby tylko to, ale oni pouczają, moralizują, coraz bezczelniej w żywe oczy zakłamują. Niebywałe. A tak łatwo przychodziło im: wymuszanie zeznań, wsadzanie ludzi do więzień, kłamanie, pałowanie, katowanie, torturowanie, masakrowanie, donoszenie i skazywanie najlepszych Polaków na śmierć lub na przegranie życia, służba ZSRR.
Jak trzeba było iść na proces, wtedy zdrowie im nie pozwalało, ale jak trzeba było iść na urodziny lub medal w Moskwie od Putina odebrać, wtedy forma była znakomita i zdrowie dopisywało. Mieli siły udzielać wywiady w rosyjskiej tv w czasie wielkiej fety w Rosji dla swojaków i bohaterów. W III RP żyli jak paczki w maśle, tak właśnie Bolo wraz z solidaruchami grubej krechy obalili komunę. I cały czas plotą, jakie to było wspaniałe zwycięstwo. Wybrane akta na temat konstruktywnych opozycjonistów ludzie honoru tez trzymali nie bez kozery. Czerwoni nie odpuszczali nikomu, sobie wszystko odpuścili.
Twierdzenia miłośników PRL, ze było to państwo z wielkimi perspektywami i przyszłością, był to doniosły etap w dziejach Polski? Gdzie: prąd był 5 godzin na dobę, na benzynę czekało się w 5 kilometrowych kolejkach i przy jednym tankowaniu można było dostać tylko 15 litrów paliwa. Były dwa programy TV nadające tylko 6 godzin na dzień bardzo interesujących programów propagandowych udowadniających, ze Polska to 7 potęga gospodarcza świata, że w państwach zachodnich panuje głód i dzieci nie mają co jeść. Gdzie wszystko było na kartki: mięso, sól, masło, wódka, mąka, cukier. A 10 letnie cudy socjalistycznej myśli technicznej, samochody typu: syrenka, wartburg, trabant, fiat 126 na giełdzie kosztowały 4 razy więcej, niż nowe tego typu auta z fabryki, na które też czekało się 7 lat. PRL, gdzie ludzie mieszkali w klitach 3 pokojowych o metrażu 45m, na które tez szczęśliwcy czekali po 30 lat, tak szybko budowano. Gdzie fizyczny robol, który skończył 5 klas szkoły podstawowej, zarabiał 6 razy tyle, co człowiek wykształcony, gdzie ludzie z wykształceniem ledwie podstawowym zajmowali eksponowane i wysokie stanowiska w administracji państwowej. Gdzie stanowiska rozdawano za wierność i posłuszeństwo, "chęć szczerą", za donoszenie na innych, nie za inteligencję i wiedzę. Gdzie w każdej dziedzinie, tylko i wyłącznie zaprzedani i sprawdzeni swoi ludzie systemu: kapujący, donoszący, dyspozycyjni, sprzedajni mogli robić kariery, i tylko tacy je robili. Dosłownie! Kraj absurdów!
Przestańcie pociskać dyrdymały o potędze PRL, gdyby komuniści otworzyli granice, to wszyscy by z tego PRLwskiego raju uciekli na zachód! Paszporty dostawali tylko wybrańcy i zaufani, często po podpisaniu zgody na współpracę z SB, agenci. W NRD zbudowano Mur Berliński, żeby ludzie nie uciekali! A i tak uciekali, pomimo ze do nich strzelano. Jedźcie najlepiej do Korei albo na Kubę, poczujecie naocznie, jak kończyłby PRL, gdyby przy pomocy czołgów i ZSRR - o co osobiście prosił przyjaciół z Moskwy - Jaruzelski ciągnął ten czerwony bajzel dalej! To komuniści, którzy rządzili w Polsce po 1945, odpowiadają za zrzeczenie sie reparacji wojennych za zbrodnie i zniszczenia dokonane przez Niemcow w czasie wojny.
Ja tylko przypomnę gimbazie intelektualnej, że przed 1989 w PRL nie można było, nie tylko wyjechać do pracy, ale nawet pojechać turystycznie do krajów spoza "demoludów". Tak dobrze było w komunie. Tak komuna bała się, żeby wszyscy tego komunistycznego raju nie opuścili!!!
Po 1989 rządzą w Polsce postkomuniści, ich media, służby - chłopcy z wsi i gruba krecha. To zakodowane towarzystwo budowało po 1989 kamieni kupę. A gwiazdami dziennikarstwa w całej prawdzie byli ci, którzy zaczynali karierę w mediach w Stanie Wojennym, gdy innych zwalniano z pracy. Dziennikarzem 20 lecia kamieni kupy został wybrany TW, wizjonerem biznesu tez TW!
Trafny komentarz ,z dozą refleksji wykraczającą poza doświadczenia i wiek prowadzącego.👍Talent Jandy można jeszcze znieść, gorzej z samą Jandą.
Zaciekawiła mnie hasło. Nagonka na Żydów. Jakieś rozwinięcie albo wyjaśnienie. Z tego co kojarzę z rodzinnych opowieści to oprawcy żydowskiego pochodzenia dogadali się i uciekli przed sprawiedliwością w wybranych kierunkach bez problemu i rozliczenia za zbrodnie dokonane na polakach. Przeciętny obywatel mógł tylko pomarzyć o paszporcie
Możesz sprecyzować, jakich zbrodni Żydzi dokonali na Polakach?
"kilkudniowa depresja"?
Nie istnieje coś takiego jak kilkudniowa depresja. Kilkudniowe może być obniżenie nastroju, a nie depresja.
Handra.
Tak i nie, przy dwubiegunówce czemu by nie.
@@wojciechkuske242 To istotne i zmienia postać rzeczy.
Istnieje cos takiego jak bycie "w kryzysie depresji" czy "epizod depresyjny", który może potrwać od kilku do kilkunastu dni. Potem jest wyraźna poprawa. Choc depresja (krotka, dłuższa) może wrócić.
Fajny materiał. Było też sporo filmów niby nie na półce, ale marginalizowanych. To też ciekawy temat
W tamtym okresie, aby dostać się do Związku Filmowców Polskich trzeba było nakręcić film...i napisać donos
Patrząc na dzisiejsze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego można odnieść wrażenie, że tam funkcjonuje taka komisja kolaudacyjna, która trzeba zaliczyć aby dostać dotacje finansową na realizację filmu. Też wszystko musi być po linii partii jaka przed laty.
Oczywiscie. A obecna cenzura jest po stokroc bardziej niebezpieczna, bo oficjalnie nie istnieje. Teraz nietykalny jest kosciolek katolicki z jego przekretami finansowymi i pedofilia oraz wszystko, co godzi w obecne "sojusze" Polski, zwlaszcza ze StZA.
@@roghiyeh135 Przypadkowo zapomniałeś o żymianach?
czepianie sie, caly czas jest to samo, polecam porownac potop stary do kolorowego, gdzie 2 h wycieto i nie wiem w nowym o co chodzi.
????? Stary też był kolorowy [ jadą dwa tramwaje jeden jest niebieski a drugi skręca w lewo ] wycięto sporo materiału bo obnażał prawdę o ówczesnych '''elitach ''' których długie łapska sięgają czasów współczesnych [ między innymi rozmowa Kmicica z Bogusławem] a ile daje do myślenia [po odwiedzeniu kilku pałaców-muzeów] fakt opuszczania ich przez właścicieli wiosną 1945r
Młody Linda fajny!❤️Pociągający nawet jak gra kalekę! To samo z aktorstwem,ten człowiek zagra wszystko!❤️
Gdzie jest szef??? Przecież to temat historyczny!
*"Cztery.........Wojenne... A, to dla mnie."*
Gambri to bardziej w wojenne kino idzie.
Świetny pomysł na obejrzenie filmów
Wg programu tv Przesłuchanie dziś w nocy (z niedzieli na poniedziałek) od 1:05 na Stopklatce
kobieta samotna. film ktory zmienil moje postrzeganie rzeczywistosci. film do dzis malo znany. Film , ktory wali w morde kazdego , kto tak chetnie powtarza , ze kiedys to bylo jakos lepiej. Film , ktory przypomina nam to , co wyparlismy ze swojej swiadomosci. Obraz za ktory agnieszka holland zawsze bedzie juz przeze mnie szanowana. Jest to film , ktory trzeba ogladac w samotnosci , bo chce sie wyć , szarpać , walic bezsilnie piescia w sciany ? dlaczego ? bo tak bylo. bo dopiero ten film uswiadamia nam , jakimi bezdusznymi sie stalismy w obliczu straszliwej nedzy tak finansowej jak i umyslowej jaka niosl slawiony do dzis przez wielu system. Ten film to dziecinstwo wielu z nas. To bezsilnosc wobec klamstw o wspanialym swiecie wypisywanych na murach przez partie. To film o akwarium w ktorym zylismy i powoli zdychalismy bedac indoktrynowanymi , ze poza akwarium czeka nas glod i nedza w kolorowym normalnym swiecie.. TEn film jest Straszny swoja prawdą, JA po tym filmie przez pare dni nie bylem w stanie o niczym innym myslec. Niedawno obejrzala go moja znajoma. byla wstrzasnieta przez pare dni , po czym podjela decyzje o natychmiastowej zmiane tej swojej czesci zycia , ktora dotyczyla jej zerwanych kontaktow z dzieckiem. nigdy przenigdy nie ogladajcie go z kims, bo wstyd przed kims przeszkodzi w uzewnetrznianiu swoich emocji,
Jeden z lepszych materiałów jakie widziałem na tym kanale.
Świetny materiał. Merytoryczny i interesujący :) dziękuje za niego. Polecam zwłaszcza filmy „Przypadek” i „Przesłuchanie”.
Chcicialbym poznać redakcji zdanie o Dekalogu, 10 filmów nie powiązanych z sobą poza tajemniczą postacią graną przez Artura Barcisia
Przyznam że jeden z tych filmów był kręcony na jeszcze nie wybudowanej estakadzie w moim mieście, scena OK ale trochę głupia bo znaczna część filmu dzieje się w Warszawie a tu nagle przeskok do Gdyni.
po prostu barciś jest iluminata zreszta jak reżyser i takei otoznaki pozosatwili w filmach , bo oni tak i lubią i umią
"Dreszcze" widziałem w tv chyba tuż przed stanem wojennym
Bardzo interesujący materiał. Więcej!
Nie ma najlepszego chyba a na pewno jednego z najdłużej "leżakujących" pułkowników z 1965 - "Życie raz jeszcze"
W produkcji ''ÓSMY DZIEŃ TYGODNIA'' brała udział RFN i to pewnie było głównym powodem zakazu.
Proszę sprawdzić kiedy była polska premiera filmu "La Grande bouffe", gdy film powstał to wtedy zaczynały się kłopoty z dystrybucją żywności, choć kartki na cukier wprowadzono dopiero 2 lata później.
A kiedy nie było w PRL kłopotu z dystrybucją żywności? Zawsze był.
Bogus Linda to swietny aktor
5:05
Scenariusz 1:
Scenariusz 2:
:
Filmy, które pokazałeś są rzeczywiście rewelacyjne. Brakuje mi jednak czegoś od Piotra Szulkina, choćby "Wojny światów".
Nie widziałem "Wojny światów", choć tytuł brzmi zachęcająco. Czy w tym filmie są sceny walk między statkami kosmicznymi jak w "Gwiezdnych Wojnach"? Strzelaniny między kimś w rodzaju szturmowcami Imperium a rebeliantami?
@@Trojden100 Niestety, nic z tych rzeczy. To bardzo poważny film.
@@balthazargabka4360 Czyli że tytuł jest mylący? I że ten film to bardziej dramat niż science fiction?
@@Trojden100 To jest dramat science fiction, ale pod takim "płaszczykiem" kryje się opowieść o różnych realnych sytuacjach. Aktualne do dziś!
@@balthazargabka4360 Czyli wbrew tytułowi, nie ma tam scen batalistycznych?
Plus i sub. BRAWO! 👍
W 6:57 epizod męski gra mój tata,który jednocześnie pracował przy produkcji filmu.
Świetne, dzięki!!
Jeśli Gambri znajdzie czas, mógłby zrobić materiał (cykl materiałów) o filmach i serialach wojennych z PRL-u. Bo w tych produkcjach widać kiedy było natęrzenie propagandowych treści (epoka Gomułki). Sama chętnie obejrzałabym Gambriego w materiale o serialach typowo propagandowyh jak Żołnierz Wolnośvi itp. No i przydałaby się konstruktywna krytyka "Pancerniaków III RP" czyli Czasu Honoru.
PS. Zapomniałam o serialach takich jak Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy i tego o powstaniach śląskich, które powstały w latach 80-tych gdzie też władze PRL grały na antyniemieckich emocjach i fobiach. By pokazać, że paczki z żywnością z niemieckiego Caritasu są złe i antypolskie.
Nadal wszystko, co niemieckie, jest złe i antypolskie. Nawet bardziej, bo kiedyś przynajmniej było bratnie państwo, zwane Niemiecką Republiką Demokratyczną.
Linda wyszedł karierowo jak Mel Gibson - od Tima z 1979 do ...(tony przykładów). Choć w sumie, to Boguś jest starszy od Mela o 4 lata. Może odwrotnie wypadałoby napisać - znaczy Mel jak Boguś karierował. ;)
Kawał naprawdę dobrej roboty! Dzięki za otwarcie oczu na manipulację masami - bo usuwanie dzieł sztuki z areny publicznej jest perfidną manipulacją. Na szczęście też manipulacją o krótkich jak kłamstwo nogach. 👍♍😊
warto przypomnieć jeszcze o "Piłacie i innych" Wajdy i "Diable" Żuławskiego
"Przesłuchanie" jest świetne- widziałem!
Dobry kontent.
Fajny podkład muzyczny.
Jeśli chodzi o "Dreszcze" to cenzura puściła, bo film był o czasach stalinowskich, które już od 1956 roku były oficjalnie uznane za "okres błędów i wypaczeń". Zwłaszcza w okresie "karnawału Solidarności" cenzura była lżejsza. W stanie wojennym skojarzenia z opresyjną władzą były zbyt oczywiste, więc film został zatrzymany.
Wrócił na ekrany kilka miesięcy pozniej, prowadzali na niego nawet cale klasy
Przypadek trochę przypomina "Biegnij Lola, biegnij". Przynajmniej budową, bo temat ma inny :)
Albo „Smoking no smoking”.
Świetny materiał. Zresztą jak większość;) Tylko czytaj mniej niż jak automat, albo syntezator mowy. Taka uwaga. Poza tym petarda :)
O brat bliżniak Łukasza Stelmacha ( Ichabod ). : D
Może jakiś materiał o dwóch antypolskich filmach: "Wiatr że Wschodu" i "Heimkehr" ?
Jestem przy trzecim filmie i myślę, że cenzorzy po prostu nie lubili Bogusia Lindy :)
Mogłeś dodać "Matkę Królów" do zestawienia