Opus Eponymous to majstersztyk, reszta też trzyma poziom, jdena z niewielu kapel która nie ma słabych kawałków +ten klimat, dla mnie totalne zaskoczenie od 1wszego przesłuchania
No nie do końca. Impera jest zrobiona nieco bardziej na siłę. Meliora, czy Prequelle są zdecydowanie bardziej mroczne, epickie i cięższe, niż poprockowe Imperowe kawałki. Oczywiście - są dobre, spójne, ale zupełnie inne.
Tobias miał dobry pomysł na zespół i chwała mu za to bo jest to band chwytający za serce...dający do myślenia w tekstach...osobiście bardzo mi się podoba ta kombinacja starych zapomnianych dźwięków z nagranych już płyt...mix starych piosenek przerobiony na świeżo zajebiscie brzmi Ament
Dobra muza! Przez przypadek wpadlem na ich dzwieki...i tak zostalo. Bylem na ich koncercie w Gdansku na Mystic Festiwal...specialnie dla nich zabralem cala rodzine na wypad :) Jestem ciekaw co dalej zaprezentuja.
Bardzo lubię twoje programy i miał byś prośbę , dał byś kiedyś radę zrobić odcinek o zespole z Finlandii Children of bodom? Zespół już nie istnieje ale tej facet Alexi Laiho tak wymiatał na gitarze że mówiono o nim wirtuoz gitary w świecie melodic death metal , zaznaczę że to był bardzo dobry zespół z krajów skandynawskich swego czasu ale wiem że to będzie trudne by zrobić taki odcinek lub za mało był znany w Polsce
To jest niesamowite że kiedy ich pierwszy raz usłyszałem to pomyślałem "co to za gówno?" Po roku czasu wyszło He Is. Pomyślałem zatem "co to za gowno?" 😅 Ale po przesłuchaniu jakoś tak siedziało w głowie. W tej chwili wielki fan Ghosta😁
Jedno jest pewne, nie ujmując im talentu i zaangażowania w koncerty jedno jest pewne: z chwilą gdy James Hetfield pokazał się w koszulce Ghost, wspomniał w wywiadzie że teraz te go słucha i gdy zaraz potem wzięli Ghost na support….z zespołu stali się gigantem i już tylko hale i stadiony zapełniają. Podobie było z Volbeat. Pamiętam jak widziałem ich w 2011 na żywo, mało znana kapela zagrała w malym irlandzkim klubie, z chwilą gdy Metallica wzięła ich na support urośli tak że teraz też tylko stadiony robią.
Fajnie się słucha, ale Ghost to nie jest mój klimat. Mam nadzieję, że być może pojawi się historia Possessed od „Seven Churches” po „Revolution of Oblivion”.
Wizerunkowo fajni,ale muzycznie szału niema. A szkoda. No i 1 ale.... gdzie tu jest jakiś metal??? Przy odrobinie wysilku można by to podciągnąć pod rock, lekki rock!
opus eponymous jest gorszy pod względem wykonania i to nie dziwne ponieważ nagrywali go w piwnicy a infestissumam ma bardzo dobre chóry i nieco bardziej przebojowe piosenki dlatego infestissumam jest moim wyborem @@Bart_666-1
Opus Eponymous to majstersztyk, reszta też trzyma poziom, jdena z niewielu kapel która nie ma słabych kawałków +ten klimat, dla mnie totalne zaskoczenie od 1wszego przesłuchania
No nie do końca. Impera jest zrobiona nieco bardziej na siłę. Meliora, czy Prequelle są zdecydowanie bardziej mroczne, epickie i cięższe, niż poprockowe Imperowe kawałki. Oczywiście - są dobre, spójne, ale zupełnie inne.
Tobias miał dobry pomysł na zespół i chwała mu za to bo jest to band chwytający za serce...dający do myślenia w tekstach...osobiście bardzo mi się podoba ta kombinacja starych zapomnianych dźwięków z nagranych już płyt...mix starych piosenek przerobiony na świeżo zajebiscie brzmi Ament
Chłopie rewelacyjnie robisz ten kanał!!!!
Zarówno Opus jak i Infestissumam mają swój własny, niepowtarzalny klimat i atmosferę, dzięki czemu uwielbiam zarówno jeden jak i drugi album.
Słucham zupełnie innej muzyki, ale ghost przykuł moją uwagę.
Zwlaszcza Marry on the cross i Dance Macabre.
Cała ta ich otoczka mi się podoba
Dobra muza! Przez przypadek wpadlem na ich dzwieki...i tak zostalo. Bylem na ich koncercie w Gdansku na Mystic Festiwal...specialnie dla nich zabralem cala rodzine na wypad :) Jestem ciekaw co dalej zaprezentuja.
ale się cieszę że robicie serie o ghost!! pozdro
Pierwsze 2 płyty cudo... Jeszcze jak słyszę Elisabeth to jest to
Bardzo lubię twoje programy i miał byś prośbę , dał byś kiedyś radę zrobić odcinek o zespole z Finlandii Children of bodom? Zespół już nie istnieje ale tej facet Alexi Laiho tak wymiatał na gitarze że mówiono o nim wirtuoz gitary w świecie melodic death metal , zaznaczę że to był bardzo dobry zespół z krajów skandynawskich swego czasu ale wiem że to będzie trudne by zrobić taki odcinek lub za mało był znany w Polsce
Beznajedzijny zespol, nie trawie. dziekuje.
To jest niesamowite że kiedy ich pierwszy raz usłyszałem to pomyślałem "co to za gówno?" Po roku czasu wyszło He Is. Pomyślałem zatem "co to za gowno?" 😅 Ale po przesłuchaniu jakoś tak siedziało w głowie. W tej chwili wielki fan Ghosta😁
Miałem tak samo tylko, że z Cirice xD
,,Opus Eponymouse,, zdecydowanie, duża w tym zasługa oczywiście utworu ,,Ritual,, który jest jednym z najlepszych w dorobku GHOST
zajebisty film!
Infestissumam to dla mnie poezja! A "Ghuleh / Zombie Queen" to najfantastyczniejsza bossanova, jaką słyszałam!
Pozdrawiam.
Infestissumam jest genialny.
🤘👍🤘
Jedno jest pewne, nie ujmując im talentu i zaangażowania w koncerty jedno jest pewne: z chwilą gdy James Hetfield pokazał się w koszulce Ghost, wspomniał w wywiadzie że teraz te go słucha i gdy zaraz potem wzięli Ghost na support….z zespołu stali się gigantem i już tylko hale i stadiony zapełniają. Podobie było z Volbeat. Pamiętam jak widziałem ich w 2011 na żywo, mało znana kapela zagrała w malym irlandzkim klubie, z chwilą gdy Metallica wzięła ich na support urośli tak że teraz też tylko stadiony robią.
infestisumam wciąż dla mnie 1 miejsce w ich dorobku, ale reszta też zajebista, zwłaszcza impera
czekamy na kolejny materiał o Black Sabbath, pozdro
Po raz kolejny powiem: jak dla mnie to następcy Queen.
Fajnie się słucha, ale Ghost to nie jest mój klimat. Mam nadzieję, że być może pojawi się historia Possessed od „Seven Churches” po „Revolution of Oblivion”.
Osobiście wolę Infestissumam, ale każdy ich album kocham równie mocno
+
Opus Eponymous. Zwłaszcza, że to debiut i bardzo dobra, spójna płyta. Drugi LP tu jednak odstaje, a mnie osobiście nie odpowiada również klimatem.
to moze cos o alice in chains?
Istniej szansa na kolejny odcinek o Ghost?
Nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu tej kapeli. Próbowałem i nic:)
Popieram...
Wizerunkowo fajni,ale muzycznie szału niema. A szkoda. No i 1 ale.... gdzie tu jest jakiś metal??? Przy odrobinie wysilku można by to podciągnąć pod rock, lekki rock!
świetny film wolę infestissumam
Opus Eponymous jest o wiele lepszy
Każdy ma swoje gusta i to jest piękne ;)
Ok@@marceldubaj5760
opus eponymous jest gorszy pod względem wykonania i to nie dziwne ponieważ nagrywali go w piwnicy a infestissumam ma bardzo dobre chóry i nieco bardziej przebojowe piosenki dlatego infestissumam jest moim wyborem
@@Bart_666-1
słyszałem to raz w życiu i wyłączyłem
Opus lepszy, Genesis miodzio