Dziękuję za ten wywiad. Pani Aniu,łączę wyrazy szacunku i życzę Pani duuuużo cierpliwości, odporności psychicznej i duuuużo pogody ducha i miłości dla siebie i innych ludzi 🙋🫂💕
Zaryzykuję stwierdzenie, że to jest najciekawszy wywiad całej serii. Pani Ania jest świetną babką, z sercem ale i z twardą duszą która robi tyle dobrego dla ludzi, którym tak trudno pomóc.
@@beztajemnic każda opinia jest subiektywna, mamy różne doświadcza życiowe jako ludzie i różną wrażliwość. Dla mnie to na pewno wywiad w pierwszej trójce. Te o chorobach/zdrowiu też są ciekawe ale ja już mam tego prywatnie aż za dużo. Super są też wywiady z ludźmi o kontrowersyjnych poglądach czy profesjach. Może ktoś pokroju pana Roberta Bernatowicza, jakiś ufolog, ktoś kto przeżył kilka śmierci klinicznych, ludzie zajmujący się orbsami, tematem kronik akaszy itp.. Kiedyś poleciłabym Ci Stanisława Barskiego, z którym sama miałam okazję rozmawiać jednak niestety nikt go już o nic nie zapyta. Ale ktoś jego pokroju byłby dla mnie ciekawym rozmówcą.
Dymitrze, ten podcast był bardzo interesujący. Super, że taką rozmowę przeprowadziłeś z pracownikiem takiej placówki. Nigdy nie wiedziałem dokładnie, jak taka praca wygląda. Bardzo się cieszę, że Ania, mimo różnych sytuacji w tym ośrodku, jest osobą wytrwałą i silną pod kątem różnych czynników, które tam się pojawiają. Ta praca, jest ciężka pod kątem przede wszystkim psychicznym. Trzeba być właśnie bardzo odpornym i niewrażliwym, aby w takim miejscu pracować. Życzę Ani również tego, o czym powiedział Dymitr. Serdeczne pozdrowienia dla Ani. ♥😃💋☀
Kilka lat temu, gdy byłam z moim tatą (budowlańcem) na zakupach, pod sklepem byl mlody bezdomny. Chcial pieniądze. Tata powiedzial, ze jak przyjdzie mu pomoc nastepnego dnia, zapłaci mu ładne pieniądze, a jeśli się sprawdzi to wezmie go do roboty. Umowili sie rano w wyznaczonym miejscu. Nie przyszedl, a pod wieczor znow żebrał w tym samym miejscu....
Moj tato bezdomnemu chlopakowi ktory chcial kase na jedzenie kupil hamburgera a on go potem wyrzucil 😢bo chcial na alkohol pewnie. Moj tato sam wyszedl z domu dziecka na ulice bo wtedy nikt nie mogl liczyc na mieszkania jak teraz dzieciaki dostaja po bidulach
@@twojkoszmar4231 dzieci po domach dziecka nie dostają mieszkań, to jakiś szkodliwy mit. Bohaterka wywiadu zresztą powiedziała, że mają w ośrodku młodych bezpośrednio po domu dziecka.
@kamis09876 dostaja maja pierszenstwo na social albo mieszkanie do remontu ktore musza ukonczyc w jakims okreslonym czasie. W Uwaga tvn bylo jakis czas temu, zreszta mialam kolezanke bliska ktora tez byla w Domu Dziecka I dostala takie mieszkanie to samo jej brat. Nawet bywalam w tych mieszkaniach. Ona nie pracowala,nie uczyla sie gdzies tam niby policealna robila ale chyba dlugo to nie trwalo. Noe wiem skad miala kase na remont, jej ojciec za granica pracowal a matka takze byla bezrobotna I ojciec jej pomagal finansowo z tym mkeszkaniem(mojej kolezance) nadal tam mkeszka teraz ma 2 dzieci z narkomanem z doskoku ktory ja z nia nie wychowuje.
Osoby takie jak Pani Ania powinny zarabiać znacznie więcej. Taka praca obciąża psychicznie. Ta kobieta poświęca życie rodzinne, najważniejsze święta i inne okoliczności spędza w ośrodku z ludźmi, którzy nie są nawet za to wdzięczni 😢 To jeden z tych zawodów, do których wykonywania niewiele osób się nadaje i który zdecydowanie nie jest w naszym kraju doceniany 😢 Mimo to podziwiam, że Pani Ania ma w sobie tyle siły i pozytywnej energii. Świetna rozmowa! ❤
Podziwiam, że ktoś jest w stanie pracować w takich warunkach. Ja nie dość, że bym tam nie wytrzymała, to jeszcze sama potrzebowałabym po czymś takim terapii...
@@halinakornecka3190 pytanie kto jest tym idiotą tak na prawdę, bo teraz praca często faktycznie jest dla idiotów, ale na pewno ktoś na to inny pracuje, jeśli chodzi o alkoholizm to niestety ale każdy z nas się może stoczyć, czasem nawał traum w życiu jest tak duży że niektórzy nie potrafią inaczej jak właśnie wpaść w uzależnienie, na pewno nikt nie ma prawa kogoś innego oceniać
Jeden z lepszych odcinków 4 sezonu. Niezwykle ciekawe sytuacje z pracy w takim miejscu . Troche zaskoczymy jestem takimi zarobkami minimalna krajowa plus premia dla osoby kończoncej studia ale to może tylko moje wrażenie. Wielki szacunek dla Pani Ani i jej cieżkiej pracy głównie pod kątem mentalnym. Więcej takich rozmow Dymitr jak zawsze merytoryka i przygotowanie do rozmowy top 😊
Pani Ania to dobry człowiek! widać że tej siły musiała się nauczyć! To dobra, delikatna z sercem kobieta! tej siły musiała się nauczyć aby zapanować nad placówką. Widać ile to Panią Anię kosztowała! To Anioł! Podziwiam Panią i Pani ciężką pracę. Ogrom pomocy którą Pani niesie chociaż czasami komuś nie da się pomoc! To jeden z najciekawszych wywiadów! Pani Aniu!! Siły, siły i jeszcze raz siły Pani życzę! Wszystkiego co dobrego, zdrowia bo takich Aniołów którzy czuwają nad ludźmi którzy są skrajnie zdemoralizowani, bidni, cały zakres jest mało ! To co Pani robi dla społeczeństwa!! Nie da się opisać słowami jednak DZIĘKUJĘ! Życzę Pani żeby nigdy Pani nie zaznała krzywdy! wszystko co Pani dobrego robi wróci kiedyś do Pani. Ja w to wierzę!
Nie ma absolutnie porównania między bezdomnością w Europie a USA. W USA to jest nawet 15-30% wg niektórych źródeł. Już wiele lat temu ludzi żyjących poniżej minimum, mieszkających w samochodach na parkingach Walmartów było ok 30%. Socjologowie i ekonomiści alarmowali, ale nikt się nie przejmował. W Europie bezdomność to ok 3-5%. Dwa różne światy dzięki bogu. Super wywiad, dzięki.
Odcinek super . Legancko się słuchało i mogłabym tak jeszcze z godzinkę . Dobra robota 👏🏽 👍🏼pozdrawiam i szacun dla gościa , bo nie każdy jest w stanie znieść taką extreme
Współczuje osobom które musiały tam trafić…. Trzeba mieć dużo nadziei i samozaparcia aby z tego wyjść. Z drugiej strony za minimalna krajowa jest sie niewolnikiem systemu i nadzieje szlak trafia.
Jestem wolontariuszką w schrosniaku dla osob w krysyzie bezdomnosci i nie mogę sie zgodzic z tym, ze wszyscy tam sa niewdzieczni. Kazdy jest inny, wiec zdazy sie ze ktos jest bardzo uprzejmy lub wrecz przeciwnie, tak jak w kazdym srodowisku
Niestety zwykle jest tak, że nawet jak wydaje się że ktoś z mieszkańców jest miły albo faktycznie wdzięczny, to jego dobra strona kończy się tam, gdzie przestaje mu się cos opłacać albo kiedy zaczyna się od niego więcej wymagać
@@paulinaciszewicz7715Również jestem w szoku z jaką pogardą rozmówczyni wypowiada się o pensjonariuszach... Jest to kiepskie, zwłaszcza zważywszy na to, że personel takich miejsc to często ludzie mało zaradni i mało zdolni, którzy w innych miejscach po prostu nie dostaliby pracy...
Ja też w szoku jestem od początku tej rozmowy… Ale szokuje mnie Twoje Dymitrze zszokowanie. W jakiej ty bańce żyjesz? Myślałeś, że w schroniskach to cud miód i ci degeneraci po rękach pracowników całują? Za schroniskiem to już tylko ZK albo inne zamknięte zakłady. W dalszym szoku jestem po zerknięciu na komentarze… Tacy sami jak ty zdziwieni rzeczywistością ludzie😮. Jeszcze rozumiem, może jakieś nastolatki komentują, ale dorosły chłop ma takie nikłe pojęcie o realiach życia? Braku jakiejkolwiek wdzięczności i chamstwie? Wobec tego tylko jedno słowo do Pani Ani: Dziękuję. Bardzo niewdzięczna praca, niedoceniana, podejrzewam, że mało płatna. Mam nadzieję, że dzięki tej rozmowie uświadomiła Pani choć trochę bananowej młodzieży, że istnieje życie poza instagramem.
a jakby Dymitr nie dziwił się tym stwierdzeniom to jak miałby wyglądać ten wywiad?? Poza tym nawet jeśli to jest prawdziwe i o tym wiemy, to nadal jest szokujące. Brak reakcji na takie informacje to prosta droga do cynizmu.
Piękna rozmowa. Pracuję w Domu Opieki, zajmuję się seniorami. Tam też często nie jest tak bajkowo, jak się ludziom wydaje. Masę ludzkich dramatów już widziałam, stajemy się dla tych osób rodziną, bo ta prawdziwa, po wizycie notariusza przestaje się kompletnie interesować swoim bliskim. Ciężka, ale wdzieczna praca. W schronisku dla bezdomnych mężczyzn też chwilę pracowałam. Dzięki za super rozmowę, moc sił dla Pani Ani! Robisz dobrą robotę ❤
Koleżanka pracowala w MOPS, nieroby przychodziły co miesiąc po zasiłki i pyskowaly od progu: "urzedasy nic nie robią tylko kawę za NASZE pieniądze piją"😅
I poniekąd dobrze jej mówili. Urzednik nie tworzy zadnej wartosci dodanej do produktu czy uslugi w jakiej pośredniczy a bardzo czesto jest wręcz odwrotnie. Ja wspołprowadziłem uczelnie. W ramach zadań dodatkowych organizowaliśmy projekty aktywizacyjne dla młodzieży NEET. Szukalem miejsc zeby zrobić kampanie informacyjną. Ulotki, plakaty itd. Pani urzędnik w łódzkim MOPS na ul Wolczanskej zagrala wręcz teatralnie ze jestem awanturujacym sie pijakiem bo nie chcialo jej sie podpisać papierka o odbiorze materiałów promocyjnych. Zostalem zwyzywany i wyrzucony przez ochronę. Sam wezwalem policje, na alkomacie 0.00. Przepraszam nie uslyszalem tylko jakies krząkanie pod nosem. Takich przykrych miejsc w tamtym czasie widzialem parę. Pogarda i osądzenie człowieka od drzwi. Najgorsze wlasnie były Mopsy i bardziej zamożne parafie. Już nawet konkurencyjne uczelnie umiały nam odmowic z kulturą.
Jeszcze przy połowie nie jestem a oczy mi zaraz wybałuszy 🫨 wiedziałam że to środowisko nie jest za ciekawe i są różni ludzie i też, takimi ludźmi miałam do czynienia często stwierdzając niestety, ale oglądam i nie wierzę... Niestety na takich ludzi również nasze podatki idą, taki ma takie straszne życie ale prawda jest taka że tylko mały % z nich żyje tak na własne życzenie... Ehhh 😒 Dymitr szalejesz w tym 4 sezonie 💪 pozdrawiam i ściskam jak zawsze 😉👏❤️
Wyrazy szacunku dla Pani Ani. Praca nie dla wszystkich, a moze wlasnie dla wybrancow o ogromnej odpornosci psychicznej, fizycznej, ale i wrazliwosci na sytuacje drugiego. Chociaz mam w sobie duzo empatii, to nie dalabym rady pracowac w tamim srodowisku, dlatego podziwiam Pania. Dobrze, ze Pani Ania opowiedziala jak to naprawde jest, o brudnej i smutnej stronie marginsu spolecznego (bez wartosciowania, ale to na szczescie margines spoleczenstwa). Mam ogromna nadzieje, ze w Polsce zmieni sie podejscie do alkoholu "na kazda okazje" i zamiast "na zdrowie" bedzie sie wolalo "do trumny" albo "na ulice" taki czarny humor. Alkohol zdegradowal nasze spoleczenstwo, w moim pokoleniu spotykam wiele osob DDA, ktore trauma alcoholizmu w rodzinach niosa cale zycie i jak widac, w wiekszosci jest on przyczyna bezdomnosci. Uzaleznienie to koszmarna sprawa. Z alko to dosc widoczne, ale mozna sie uzaleznic od slodyczy, zakupow, porno etc. Cenie osoby, ktore wyszly z alkoholizmu. Znam takie. Mozna! Podjely decyzje, ze rodzina jest wazniejsza.
Słucham i nie wierzę że mając tyle lat można być tak naiwnym , że nic się nie stanie. Pani jeszcze nic złego nie spotka stąd ta ignorancja w temacie. Ale jeszcze większym kuriozum jest to że można zostawić tą kobietę samą na nocnej zmianie i nie ma procedur które tego zakazują. Nosił wilk razy kilka ….., póki się coś nie stanie ekstremalnego
Właśnie fajnie że poruszyłeś ten temat tego chwalenia i dziękowała bo ja też się nad tym zastanawiałam ale też zastanawiam się nad drugą sprawą no bo wiadomo często na przykład jak ktoś widzi że ktoś obcy na przykład kogoś przytula to od razu są jakieś oskarżenia i pytania i tak dalej ale w takich miejscach jak na przykład ktoś spędza tyle czasu to może zdarzyć się taka sytuacja że po prostu potrzebuję tej bliskości wygadać się z kimś i tak dalej i czy po prostu może się zdarzyć tak że ktoś naprawdę potrzebuje no nie wiem być przytulone może głupie pytanie ale to są takie odruchy po prostu każdej żywej osoby.
Przytulenia się nie zdarzają bo to myślę też rodziłoby w głowach innych dziwne podteksty, ale jak ktoś ma imieniny czy urodziny albo jak są święta to nie widzę przeszkód, pewne sprawy wychodzą naturalnie
Wiekszosc osób ląduje na ulicy, bo ktoś ich oszukał, najczesciej pracowadca lub na niedługi czas traca płynnosc finansowa. Wiekszosc bezdomnych zaczyna pic dopiero na ulicy, bo ciepło, bo psychika...Zawsze upominam jak ktoś powie "idź do pracy". a co ma spać na wycieraczce w nocy pod tą pracą? Nie chcesz, nie wspieraj, ale nie dehumanizuj, bo kiedys mozesz łatwo na ulicy wyladować. Wystaczy czasem miesiac dwa poślizgu bez pracy. Twojego landlorda jebie, ze nie masz kasy, potraktuje cie jak przedmiot tak jak ty osoby bezdomne. Wszystko wraca. Normalnej osobie jest ciezko znalezc prace, a tymbardziej osobie bezdomnej. Już nie mowiac, ze uzaleznienie u drugiego człowieka zwykle wykreśla całą empatie i przedmitowo traktujemy człowieka, a on cierpi i ma trudniej jescze bardziej. Więksi alkoholicy nie raz siedza w biurowcach, tylko przez oszukiwanie panstwa I WŁAŚNIE TAKICH LUDZI ZWYKŁYCH, którzy potem lądują na ulicy, ale oni przez kase nie wylecą na ulice. Zawsze gdy widze bezdomnego myśle sobie "to było czyjeś dziecko", kiedyś był malutkim niemowlaczkiem. NIE DEHUMANIZUJ. TO CZYJEŚ DZIECKO, KIEDYS TO MOZESZ BYC TY ALBO... TWOJE DZIECKO. SZANUJMY LUDZI. BYCIE BEZDOMNYM NIE CZYNI Z CIEBIE NIE-CZŁOWIEKA.
Przepraszam ale ja chyba nie rozumiem tych "sezonów". Mi jako odbiorcy nie robi różnicy, który to sezon. Liczy się rozmówca. Pewnie wynika to z wewnętrznych ustaleń, ale te szumne zapowiedzi... Niemniej jednak, bardzo dobry podcast!
Podpisuje się pod tym, Pan Robert to topka w tym temacie uzależnień, nawet bym zaryzykowała, że możliwe najlepszy specjalista w tej tematyce w Polsce. Z chęcią wysłuchałabym rozmowę Pana Roberta u Dymitra.
Kiedyś bezdomny mnie zaczepił o pieniądze na wodę. Poszłam sama i mu kupiłam. Gdy mu ją dałam powiedział, że jeszcze bułkę, ale on już sam pójdzie, ja miałam dać mu tylko pieniądze na nią. Nie zgodziłam się. Po 5 minutach wróciłam jednak ruszona wyrzutami sumienia by kupić mu tę bułkę. W miejscu gdzie go spotkałam została tylko ta butelka wody którą ode mnie dostał.
Świetna kobieta'te panie z czarnych strajków wysłać tam do pracy i posłów to się od razu w główkach poukłada.A Dymitr no coż żyje w bańce 'blade pojęcie o rzeczywistości a to wynika z kasy 'jak się zarabia dużą kasę to się odlayuje'zresztą co on w życiu robił.Kontakt z rozmówcami incydentalny wywiad jest miło i bezpiecznie pa.
Napiszę szczerze, że żadna osoba nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak Pani Ania❤ Niesamowite jaką siłę, pasję ma w sobie ta kobieta❤ ja jestem pod dużym wrażeniem, zwłaszcza, że z tego co zrozumiałam to same kobiety pracują z tymi mężczyznami... Jaka to musi być niesamowita siła psychiczna❤ Dziękuję za ten wywiad, Pani Ania jest wspaniała ❤❤❤
ja mam złe wspomnienia z takim miejscem, niestety los zmusił mojego wujka do spędzenia reszty życia w takim ośrodku. Człowiek pogubił się w życiu ale to dłuższy temat..był niepełnosprawny, sparaliżowany na wózku.. kiedy dowiedziałam się że tam jest pojechałam zobaczyć się z nim, jak go zobaczyłam to łzy same pchały się do oczu.. owoce które leżały na korytarzu były zgniłe, przejścia w toaletach wąskie i nie mieścił się wózkiem w drzwiach, żeby skorzystać musiał czołgać się po podłodze żeby załatwić potrzebę. Nie jadł, nie pił bo nie dawał rady iść do tego wc, to samo ze stołówką. Ręce miał powyginane w każdą stronę.. przywiozłam mu jedzenie i ubrania, które na następny dzień zostały mu ukradzione.. strasznie smutna historia, był bardzo dobrym człowiekiem, poświęcił się dla rodziny a później trafił w takie miejsce, szef tego miejsca paskudny człowiek jedynie pielęgniarka kochana kobieta ale była tam raz na miesiąc.. niestety zagłodził się na śmierć..
Włos się na głowie. Jerzy jak się słucha dzisiejszego gościa . Trzeba mieć odwagę na pracę z takimi klientami. Często oni sami unikają pomocy i .,tylko desperacja bądź choroba ich zmusza zapewne
Dymitr, zdziwil cie ogrom bezdomnosci w usa, a od pani dostales odpowiedz dlaczego u nas tego nie ma - socjal. Ale glosuj dalej na konfederacje, wolny rynek wyrzuci nieudacznikow na bruk
Pracuję w dps. Od dwóch lat w moim ośrodku pojawiają się podopieczni bezdomni. Są to osoby po 50 roku życia, w większości alkoholicy. Niestety w większości z nich czynnie nadużywa alkohol, Są agresywni, rozczeniowi. Dyżury nocne to częste interwencje policji, pogotowia, a my opiekunowie nie mamy czasu żeby dobrze zaopiekować się osobami starszymi, schorowanymi.
Apropos roszczeniowych bezdomnych: miałam taki przypadek ze po świętach bożonarodzeniowych sklep pozbywał się za darmo słodyczy świątecznych i postanowilismy rozdać dwie torby słodyczy miedzy bezdomnymi: i niestety było kilkoro wśród nich które kręciły nosem bo nie mieliśmy juz nic od firmy "Lindt" ani "Milka". Przykro mi się zrobiło bo to taki niewdzięczny gest. Ale bardzo dużo bezdomnych na ulicy było bardzo wdzięcznych.
Uwazam, ze nie dzieki bezdomnym p. Ania ma prace, tylko dzieki podatnikom, ktorzy codziennie ida do pracy ( jak ona ) i placa podatki dla panstwa. Ludzie bezdomni mogliby pracowac w schroniskach dla zwierzat i dawac cos od siebie a nie tylko brac. Edukacja czlowieka dla bezdomnych.
NIE WYDAJE mi się aby takie ośrodki były rozwiązaniem dla takich osób..jest to raczej nauka jak nic nie robić i żyć..poczucie bezkarnosci , brak programów wyjścia z bezdomności powoduje ,że stają się one kompletnie zależne od innych , nic nie dając w zamian...
Kurde, ciezkie tematy, ale ostatnio na czasie! Chociaz wam to nie grozi co w USA gdzie wraz z przyrostem imigrantow przybywa ludzi a przedewszystkim dzieci na ulicach :/ W Europie macie dobre sociale wiec pewnie bedzie tego mniej.... Pozdro od kolegi youtuberka z Chicago
Tj absurd!!! To nie powinno być dopuszczalne...tego nie rozumiem wg.mnie jest to nie do przyjęcia...kto bierze odpowiedzialność za taką nieodpowiedzialność?????????? NIKT????????😡😡😡
Leniwi a może ludzie którzy są od dawna w depresji, są utrzymywani z pieniędzy państwowych, państwo które pobiera pieniądze z akcyzy, państwo które pobierało pieniądze kiedy niektórzy z tych ludzi przepracowali lata i z założenia są traktowani jak podludzie,w takich ośrodkach potrzebni są dobrzy psychologowie i ogólnie społeczeństwo nie jest od oceniania bo zanim tam trafili byli jednymi z nas,nie zadzierajmy nosa i nie wywyższajmy się bo życie kołem się toczy,moim zdaniem te osoby mogły tyle w życiu przeżyć że są pozbawione uczuć wyższych, niestety
Niestety mimo możliwości korzystania z pomocy psychologów, terapeutów uzaleznien itd rzadko kto z własnej chęci ma ochotę pójść gdziekolwiek. W pewnym momencie bezdomność staje się ciężką chorobą, z której trudno wyjść jak się nie ma motywacji i chęci do zmiany
Osoby tam to podobnie jak w wiezieniu... siedzą za różne tragiczne rzeczy a są roszczeniowi, przyzwyczajają sie i nie widzą życia poza wiezieniem tudzież ośrodkiem
Czy było powiedziane, po jakich studiach jest Pani Ania? Bo wcześniej szkoła, teraz ośrodek, mowa była też o usługach pielęgnacyjnych (przewijanie, mycie). Dla mnie niepojęte, że ktoś wykształcony chce tak pracować i to jeszcze za minimalną +. Dzięki za ten wywiad, teraz będę jeszcze bardziej gardzić roszczeniowymi alkusami na ulicach.
Nie było powiedziane co skończyłam, ale studia tutaj nie mają większego znaczenia, ludzie po studiach teraz pracują w większości nawet nie w wyuczonym zawodzie, poza tym wszyscy wiemy jakie są realia pracy na rynku. Mnóstwo ludzi ma wykształcenie wyższe i co z tego…?! 😉
@@annakolanowska3963 ma Pani oczywiście rację, ale byłam ciekawa, jakie studia pozwalają zarówno na pracę w szkole, jak i z osobami chorymi. Początkowo obstawiałam pedagogikę - resocjalizację, tylko te usługi pielęgnacyjne mi się nie spięły. To jeden z najcięższych kawałków chleba przewijać i myć dorosłych, a dorosłych bezdomnych to już mi się w głowie nie mieści. Mam dla Pani morze podziwu, ale po ciuchu mam nadzieję, że zmieni Pani kiedyś pracę na mniej obciążającą, a lepiej płatną. Uściski.
@@kamis09876 faktycznie pedagogika plus jakieś tam inne pokrewne do tego, ale to wszystko jest pomoc przy takich osobach, one muszą być zdolne też do jakiejkolwiek formy aktywności wokół siebie. A za miłe słowa bardzo dziękuję ♥️
Wszyscy wiemy że to są trudni ludzie ale trzeba im próbować pomoc a nie oceniać bo wielu nie chce przebywać w Noclegowni mimo olbrzymich mrozów wolą ryzykować życie niż iść do Noclegowni
Szczerze? Nigdy nie pomagam bezdomnym, po tym wywiadzie tylko się umocniłam w swoim przekonaniu, że nie warto. Wolę pomagać zwierzetom, bo jak się psom karmę do schroniska zawiezie to merdają ogonem, a nie gryzą ręki która je karmi. Strasznie przykre, że 8 lat pracy, 40 miejsc, do tego ta ogrzewalnia, więc przez ten czas osób się tam przewinęły pewnie setki. A wyszła na prostą zaledwie ich garstka. To tylko udowadnia, że tak naprawdę nie chcą się zmienić.
Dziękuję za ten wywiad. Pani Aniu,łączę wyrazy szacunku i życzę Pani duuuużo cierpliwości, odporności psychicznej i duuuużo pogody ducha i miłości dla siebie i innych ludzi 🙋🫂💕
Zaryzykuję stwierdzenie, że to jest najciekawszy wywiad całej serii. Pani Ania jest świetną babką, z sercem ale i z twardą duszą która robi tyle dobrego dla ludzi, którym tak trudno pomóc.
AŻ TAK?
@@beztajemnic każda opinia jest
subiektywna, mamy różne doświadcza życiowe jako ludzie i różną wrażliwość. Dla mnie to na pewno wywiad w pierwszej trójce. Te o chorobach/zdrowiu też są ciekawe ale ja już mam tego prywatnie aż za dużo. Super są też wywiady z ludźmi o kontrowersyjnych poglądach czy profesjach. Może ktoś pokroju pana Roberta Bernatowicza, jakiś ufolog, ktoś kto przeżył kilka śmierci klinicznych, ludzie zajmujący się orbsami, tematem kronik akaszy itp.. Kiedyś poleciłabym Ci Stanisława Barskiego, z którym sama miałam okazję rozmawiać jednak niestety nikt go już o nic nie zapyta. Ale ktoś jego pokroju byłby dla mnie ciekawym rozmówcą.
mnie również najbardziej poruszył. Dowiedziałam się na nim mnóstwa rzeczy, o których nie miałam pojęcia.
Dymitrze, ten podcast był bardzo interesujący. Super, że taką rozmowę przeprowadziłeś z pracownikiem takiej placówki. Nigdy nie wiedziałem dokładnie, jak taka praca wygląda. Bardzo się cieszę, że Ania, mimo różnych sytuacji w tym ośrodku, jest osobą wytrwałą i silną pod kątem różnych czynników, które tam się pojawiają. Ta praca, jest ciężka pod kątem przede wszystkim psychicznym. Trzeba być właśnie bardzo odpornym i niewrażliwym, aby w takim miejscu pracować. Życzę Ani również tego, o czym powiedział Dymitr. Serdeczne pozdrowienia dla Ani. ♥😃💋☀
Dziękujemy 👋👋
Kilka lat temu, gdy byłam z moim tatą (budowlańcem) na zakupach, pod sklepem byl mlody bezdomny. Chcial pieniądze. Tata powiedzial, ze jak przyjdzie mu pomoc nastepnego dnia, zapłaci mu ładne pieniądze, a jeśli się sprawdzi to wezmie go do roboty. Umowili sie rano w wyznaczonym miejscu. Nie przyszedl, a pod wieczor znow żebrał w tym samym miejscu....
Otóż to. Oni nie chcą pracować. Osobiście znam takiego człowieka.
Moj tato bezdomnemu chlopakowi ktory chcial kase na jedzenie kupil hamburgera a on go potem wyrzucil 😢bo chcial na alkohol pewnie. Moj tato sam wyszedl z domu dziecka na ulice bo wtedy nikt nie mogl liczyc na mieszkania jak teraz dzieciaki dostaja po bidulach
@@twojkoszmar4231 dzieci po domach dziecka nie dostają mieszkań, to jakiś szkodliwy mit. Bohaterka wywiadu zresztą powiedziała, że mają w ośrodku młodych bezpośrednio po domu dziecka.
@kamis09876 dostaja maja pierszenstwo na social albo mieszkanie do remontu ktore musza ukonczyc w jakims okreslonym czasie. W Uwaga tvn bylo jakis czas temu, zreszta mialam kolezanke bliska ktora tez byla w Domu Dziecka I dostala takie mieszkanie to samo jej brat. Nawet bywalam w tych mieszkaniach. Ona nie pracowala,nie uczyla sie gdzies tam niby policealna robila ale chyba dlugo to nie trwalo. Noe wiem skad miala kase na remont, jej ojciec za granica pracowal a matka takze byla bezrobotna I ojciec jej pomagal finansowo z tym mkeszkaniem(mojej kolezance) nadal tam mkeszka teraz ma 2 dzieci z narkomanem z doskoku ktory ja z nia nie wychowuje.
Od dawna takim śmieciom nie pomagam, nie szanuję, gardzę...
Osoby takie jak Pani Ania powinny zarabiać znacznie więcej. Taka praca obciąża psychicznie. Ta kobieta poświęca życie rodzinne, najważniejsze święta i inne okoliczności spędza w ośrodku z ludźmi, którzy nie są nawet za to wdzięczni 😢 To jeden z tych zawodów, do których wykonywania niewiele osób się nadaje i który zdecydowanie nie jest w naszym kraju doceniany 😢 Mimo to podziwiam, że Pani Ania ma w sobie tyle siły i pozytywnej energii. Świetna rozmowa! ❤
Podziwiam, że ktoś jest w stanie pracować w takich warunkach. Ja nie dość, że bym tam nie wytrzymała, to jeszcze sama potrzebowałabym po czymś takim terapii...
Bardzo potrzebna praca.Nigdy nie wiemy jaki los nas kiedyś czeka.
Rany, strasznie że tacy młodzi ludzie po dwudziestce znajdują się w takim miejscu,jestem w szoku
W tym kraju to nie jest takie trudne niestety...
wystarczy wyjść z swojej bańki
Piją na własne życzenie nikt im nie wlewa sami chcą lepiej żebrac do pracy lewe reće.
@@halinakornecka3190 pytanie kto jest tym idiotą tak na prawdę, bo teraz praca często faktycznie jest dla idiotów, ale na pewno ktoś na to inny pracuje, jeśli chodzi o alkoholizm to niestety ale każdy z nas się może stoczyć, czasem nawał traum w życiu jest tak duży że niektórzy nie potrafią inaczej jak właśnie wpaść w uzależnienie, na pewno nikt nie ma prawa kogoś innego oceniać
@@halinakornecka3190bardzo glupi komentarz ,psychologowie twierdzą że uzależnienie jest chorobą i to niezawiiona !
Świetny merytoryczny wywiad, świetne pytania a jeszcze lepsze i szczere odpowiedzi, szacun , czapki z głów za ten wywiad 😀🎉
Dziękuje !
Bardzo ciekawa rozmowa, nieważne ile trwa podcast ja zawsze mam nieodsyt :)
Jeden z lepszych odcinków 4 sezonu. Niezwykle ciekawe sytuacje z pracy w takim miejscu . Troche zaskoczymy jestem takimi zarobkami minimalna krajowa plus premia dla osoby kończoncej studia ale to może tylko moje wrażenie. Wielki szacunek dla Pani Ani i jej cieżkiej pracy głównie pod kątem mentalnym. Więcej takich rozmow Dymitr jak zawsze merytoryka i przygotowanie do rozmowy top 😊
Pani Ania to dobry człowiek! widać że tej siły musiała się nauczyć! To dobra, delikatna z sercem kobieta! tej siły musiała się nauczyć aby zapanować nad placówką. Widać ile to Panią Anię kosztowała! To Anioł! Podziwiam Panią i Pani ciężką pracę. Ogrom pomocy którą Pani niesie chociaż czasami komuś nie da się pomoc! To jeden z najciekawszych wywiadów! Pani Aniu!! Siły, siły i jeszcze raz siły Pani życzę! Wszystkiego co dobrego, zdrowia bo takich Aniołów którzy czuwają nad ludźmi którzy są skrajnie zdemoralizowani, bidni, cały zakres jest mało ! To co Pani robi dla społeczeństwa!! Nie da się opisać słowami jednak DZIĘKUJĘ! Życzę Pani żeby nigdy Pani nie zaznała krzywdy! wszystko co Pani dobrego robi wróci kiedyś do Pani. Ja w to wierzę!
Fajnie poznać taki temat od kuchni.
Podziwiam panią Anię za ogromną odwagę przy pracy z takimi ludźmi i chęć niesienia im pomocy 👏
To nie jest odwaga tylko bezmyślność. Pozdrawiam 😮
@@TERESAZIELIŃSKA-w7e każdy to postrzega inaczej słonko
@@TERESAZIELIŃSKA-w7eczy ja wiem czy bezmyślność? Raczej myślenie jest zachowane 😉
Litość to Zbrodnia
Bardzo sympatyczna Pani Ania! Tak jak sobie życzyła cierpliwości duzo dla niej ! Podziwiam
Podziękowania dla Pani Ani i dla Ciebie za arcyciekawą rozmowę .
Dymitr , rozwijasz się "chłopie" 💪💪💪💪
Pani niezwykle ciepła i konkretna osoba. Super ciekawa rozmowa!
Kolejna świetna rozmowa :) Dzięki za to co robisz, to otwiera oczy na wiele tematów!
Dziękuję za wsparcie!
Wspanialy wywiad.
Szerosc p. Ani pomogla mi inaczej spojrzec na ten temat. Dziekuje
Super wywiad, słuchałam uważnie. Pozdrowienia dla Pani 😊
Ogromny szacunek dla Pani! Bardzo ciężka ale i bardzo potrzebna praca, z pewnością nie dla każdego.
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”
Wielki szacunek dla Pani Ani i całej jej załogi ❤🎉
Nie ma absolutnie porównania między bezdomnością w Europie a USA. W USA to jest nawet 15-30% wg niektórych źródeł. Już wiele lat temu ludzi żyjących poniżej minimum, mieszkających w samochodach na parkingach Walmartów było ok 30%. Socjologowie i ekonomiści alarmowali, ale nikt się nie przejmował.
W Europie bezdomność to ok 3-5%. Dwa różne światy dzięki bogu.
Super wywiad, dzięki.
Dziekuje pani Aniu za prawdziwe slowa,zycze wytrwalosci i zadowolenia w swojej pracy❤
Odcinek super . Legancko się słuchało i mogłabym tak jeszcze z godzinkę . Dobra robota 👏🏽 👍🏼pozdrawiam i szacun dla gościa , bo nie każdy jest w stanie znieść taką extreme
Szacunek dla osób które pracują w takich miejscach. Pani Aniu Wielki Szacunek :)
Niesamowity wywiad. Dziękuję Pani Aniu za robotę a Tobie Dymitr za wywiad ❤️
❤😊
Podziwiam Panią za odwagę I poświëcenie🙏🌹👍🏻
…nic dodać nic ująć! 👍ciekawe tematy Dymitr👏
Dziękuję!
No i zaczynamy ❤
W następnym sezonie fajnie by było zobaczyć wywiad z pracownikiem socjalnym :)!
Współczuje osobom które musiały tam trafić…. Trzeba mieć dużo nadziei i samozaparcia aby z tego wyjść. Z drugiej strony za minimalna krajowa jest sie niewolnikiem systemu i nadzieje szlak trafia.
Interesujący wywiad ! Ja zawsze żyłam w przekonaniu że osoby bezdomne są super wdzięczne i szczęśliwe za pomoc w schroniskach !
Ja też 🙏
Jestem wolontariuszką w schrosniaku dla osob w krysyzie bezdomnosci i nie mogę sie zgodzic z tym, ze wszyscy tam sa niewdzieczni. Kazdy jest inny, wiec zdazy sie ze ktos jest bardzo uprzejmy lub wrecz przeciwnie, tak jak w kazdym srodowisku
@@paulinaciszewicz7715dzieki a komentarz bo mialam wrazenie ze ten podcast to jakas nagonka, my dobrzy/wy zli itd…
Niestety zwykle jest tak, że nawet jak wydaje się że ktoś z mieszkańców jest miły albo faktycznie wdzięczny, to jego dobra strona kończy się tam, gdzie przestaje mu się cos opłacać albo kiedy zaczyna się od niego więcej wymagać
@@paulinaciszewicz7715Również jestem w szoku z jaką pogardą rozmówczyni wypowiada się o pensjonariuszach... Jest to kiepskie, zwłaszcza zważywszy na to, że personel takich miejsc to często ludzie mało zaradni i mało zdolni, którzy w innych miejscach po prostu nie dostaliby pracy...
Kobieta z jajami powołaniem 💪🏽🙏🏾Świetnie się słuchało! Wszystkiego dobrego Pani Aniu! Siły i wytrwałości w tej misji ❤
Bardzo ciekawa rozmowa. Dziekuje za mozliwosc jej wysluchania:)
Obecne i poprzednie rządy sprzyjają depresji, więc co tu szukać będzie tylko gorzej.... Popis robi robotę...
Ja też w szoku jestem od początku tej rozmowy… Ale szokuje mnie Twoje Dymitrze zszokowanie. W jakiej ty bańce żyjesz? Myślałeś, że w schroniskach to cud miód i ci degeneraci po rękach pracowników całują? Za schroniskiem to już tylko ZK albo inne zamknięte zakłady. W dalszym szoku jestem po zerknięciu na komentarze… Tacy sami jak ty zdziwieni rzeczywistością ludzie😮. Jeszcze rozumiem, może jakieś nastolatki komentują, ale dorosły chłop ma takie nikłe pojęcie o realiach życia? Braku jakiejkolwiek wdzięczności i chamstwie?
Wobec tego tylko jedno słowo do Pani Ani: Dziękuję. Bardzo niewdzięczna praca, niedoceniana, podejrzewam, że mało płatna. Mam nadzieję, że dzięki tej rozmowie uświadomiła Pani choć trochę bananowej młodzieży, że istnieje życie poza instagramem.
a jakby Dymitr nie dziwił się tym stwierdzeniom to jak miałby wyglądać ten wywiad?? Poza tym nawet jeśli to jest prawdziwe i o tym wiemy, to nadal jest szokujące. Brak reakcji na takie informacje to prosta droga do cynizmu.
Poruszasz tematy o których człowiek nawet nie ma pojęcia, że jest ciekaw 😄
👋👋
Super odcinek 🙌
🔥🔥
Piękna rozmowa.
Pracuję w Domu Opieki, zajmuję się seniorami. Tam też często nie jest tak bajkowo, jak się ludziom wydaje.
Masę ludzkich dramatów już widziałam, stajemy się dla tych osób rodziną, bo ta prawdziwa, po wizycie notariusza przestaje się kompletnie interesować swoim bliskim.
Ciężka, ale wdzieczna praca.
W schronisku dla bezdomnych mężczyzn też chwilę pracowałam.
Dzięki za super rozmowę, moc sił dla Pani Ani!
Robisz dobrą robotę ❤
Dziękuję ❤ życzę cierpliwości i pozdrawiam serdecznie
Koleżanka pracowala w MOPS, nieroby przychodziły co miesiąc po zasiłki i pyskowaly od progu: "urzedasy nic nie robią tylko kawę za NASZE pieniądze piją"😅
I poniekąd dobrze jej mówili. Urzednik nie tworzy zadnej wartosci dodanej do produktu czy uslugi w jakiej pośredniczy a bardzo czesto jest wręcz odwrotnie. Ja wspołprowadziłem uczelnie. W ramach zadań dodatkowych organizowaliśmy projekty aktywizacyjne dla młodzieży NEET. Szukalem miejsc zeby zrobić kampanie informacyjną. Ulotki, plakaty itd. Pani urzędnik w łódzkim MOPS na ul Wolczanskej zagrala wręcz teatralnie ze jestem awanturujacym sie pijakiem bo nie chcialo jej sie podpisać papierka o odbiorze materiałów promocyjnych. Zostalem zwyzywany i wyrzucony przez ochronę. Sam wezwalem policje, na alkomacie 0.00. Przepraszam nie uslyszalem tylko jakies krząkanie pod nosem. Takich przykrych miejsc w tamtym czasie widzialem parę. Pogarda i osądzenie człowieka od drzwi. Najgorsze wlasnie były Mopsy i bardziej zamożne parafie. Już nawet konkurencyjne uczelnie umiały nam odmowic z kulturą.
Jeszcze przy połowie nie jestem a oczy mi zaraz wybałuszy 🫨 wiedziałam że to środowisko nie jest za ciekawe i są różni ludzie i też, takimi ludźmi miałam do czynienia często stwierdzając niestety, ale oglądam i nie wierzę... Niestety na takich ludzi również nasze podatki idą, taki ma takie straszne życie ale prawda jest taka że tylko mały % z nich żyje tak na własne życzenie... Ehhh 😒 Dymitr szalejesz w tym 4 sezonie 💪 pozdrawiam i ściskam jak zawsze 😉👏❤️
Dziękuję 🙏
Świat jest tak skonstruowany , że istnieją ludzie bezdomni
Myślisz że Pan Bóg się pomylił i dał nam biedaków ...?
@@ewarydzewska3253 komentarz skierowany do mnie? Nie rozumiem...
Wyrazy szacunku dla Pani Ani. Praca nie dla wszystkich, a moze wlasnie dla wybrancow o ogromnej odpornosci psychicznej, fizycznej, ale i wrazliwosci na sytuacje drugiego. Chociaz mam w sobie duzo empatii, to nie dalabym rady pracowac w tamim srodowisku, dlatego podziwiam Pania. Dobrze, ze Pani Ania opowiedziala jak to naprawde jest, o brudnej i smutnej stronie marginsu spolecznego (bez wartosciowania, ale to na szczescie margines spoleczenstwa). Mam ogromna nadzieje, ze w Polsce zmieni sie podejscie do alkoholu "na kazda okazje" i zamiast "na zdrowie" bedzie sie wolalo "do trumny" albo "na ulice" taki czarny humor.
Alkohol zdegradowal nasze spoleczenstwo, w moim pokoleniu spotykam wiele osob DDA, ktore trauma alcoholizmu w rodzinach niosa cale zycie i jak widac, w wiekszosci jest on przyczyna bezdomnosci. Uzaleznienie to koszmarna sprawa. Z alko to dosc widoczne, ale mozna sie uzaleznic od slodyczy, zakupow, porno etc. Cenie osoby, ktore wyszly z alkoholizmu. Znam takie. Mozna! Podjely decyzje, ze rodzina jest wazniejsza.
Słucham i nie wierzę że mając tyle lat można być tak naiwnym , że nic się nie stanie. Pani jeszcze nic złego nie spotka stąd ta ignorancja w temacie. Ale jeszcze większym kuriozum jest to że można zostawić tą kobietę samą na nocnej zmianie i nie ma procedur które tego zakazują. Nosił wilk razy kilka ….., póki się coś nie stanie ekstremalnego
Naprawdę Panią podziwiam, nie dałbym rady pracować dla takich ludzi z takim podejściem.
Jeden z ciekawszych podcastów imo
BARDZO ciekawy temat.....jestem w połowie i słucham dalej..... miałam bardzo blade pojęcie o tym temacie.
Właśnie fajnie że poruszyłeś ten temat tego chwalenia i dziękowała bo ja też się nad tym zastanawiałam ale też zastanawiam się nad drugą sprawą no bo wiadomo często na przykład jak ktoś widzi że ktoś obcy na przykład kogoś przytula to od razu są jakieś oskarżenia i pytania i tak dalej ale w takich miejscach jak na przykład ktoś spędza tyle czasu to może zdarzyć się taka sytuacja że po prostu potrzebuję tej bliskości wygadać się z kimś i tak dalej i czy po prostu może się zdarzyć tak że ktoś naprawdę potrzebuje no nie wiem być przytulone może głupie pytanie ale to są takie odruchy po prostu każdej żywej osoby.
Przytulenia się nie zdarzają bo to myślę też rodziłoby w głowach innych dziwne podteksty, ale jak ktoś ma imieniny czy urodziny albo jak są święta to nie widzę przeszkód, pewne sprawy wychodzą naturalnie
Wiekszosc osób ląduje na ulicy, bo ktoś ich oszukał, najczesciej pracowadca lub na niedługi czas traca płynnosc finansowa. Wiekszosc bezdomnych zaczyna pic dopiero na ulicy, bo ciepło, bo psychika...Zawsze upominam jak ktoś powie "idź do pracy". a co ma spać na wycieraczce w nocy pod tą pracą? Nie chcesz, nie wspieraj, ale nie dehumanizuj, bo kiedys mozesz łatwo na ulicy wyladować. Wystaczy czasem miesiac dwa poślizgu bez pracy. Twojego landlorda jebie, ze nie masz kasy, potraktuje cie jak przedmiot tak jak ty osoby bezdomne. Wszystko wraca. Normalnej osobie jest ciezko znalezc prace, a tymbardziej osobie bezdomnej. Już nie mowiac, ze uzaleznienie u drugiego człowieka zwykle wykreśla całą empatie i przedmitowo traktujemy człowieka, a on cierpi i ma trudniej jescze bardziej. Więksi alkoholicy nie raz siedza w biurowcach, tylko przez oszukiwanie panstwa I WŁAŚNIE TAKICH LUDZI ZWYKŁYCH, którzy potem lądują na ulicy, ale oni przez kase nie wylecą na ulice. Zawsze gdy widze bezdomnego myśle sobie "to było czyjeś dziecko", kiedyś był malutkim niemowlaczkiem. NIE DEHUMANIZUJ. TO CZYJEŚ DZIECKO, KIEDYS TO MOZESZ BYC TY ALBO... TWOJE DZIECKO. SZANUJMY LUDZI. BYCIE BEZDOMNYM NIE CZYNI Z CIEBIE NIE-CZŁOWIEKA.
@@maamiss5561 A może bardziej skrytykujmy nieefektywność terapii i demotywację otoczenia? ;)
...No i własnie dlatego Ci ludzie maja jak mają...bo sa niewdzięczni, to sa głownie cwaniacy, nieroby, i kłamią jak z nut...oczywiście sa wyjątki..
Bardzo ciekawa rozmowa
Racja ale czuję lekko niedosyt wywiad powinien być dłuższy
Wartosciowa i bardzo ladna kobieta ,zycze sily i wytrzymalosci w ciezkiej pracy .
Dziękuję 😊
Swietna rozmowa!
Może stworzyć im Centrum Integracji Społecznej.
Było co posłuchać...
Przepraszam ale ja chyba nie rozumiem tych "sezonów". Mi jako odbiorcy nie robi różnicy, który to sezon. Liczy się rozmówca. Pewnie wynika to z wewnętrznych ustaleń, ale te szumne zapowiedzi... Niemniej jednak, bardzo dobry podcast!
Warto oddzielać, bo niedługo będą wakacyjne przerwy.
@@beztajemnicDzięki za wyjaśnienie :)
Zajebista babka !!!! ❤ super wywiad dzięki
Czy państwo przygotowujecie tych panów do życia samodzielnego??
Bardzo dobre pytanie ! Brawo ;)
A co to znaczy życie samodzielne? Każdy z nich wcześniej tak żył i sobie z tym nie poradził, więc trafił do nas.
Od tego jest ktoś inny. Ta pani jest od pilnowania.
@@dominogooralsky otóż to 😉
Mysle ze jest to osoba, ktora jest stworzona do tego typu pracy.
Nie prawda jest Funkcja Pomocy Wzajemnej Barka
Gdzie może trafić każdy nie rejonizacji
O to nie nazywa się schronisko,lecz Wspólnota.
I to jest cos :)
Zaproś Roberta Rutkowskiego porozmawiajcie o alkoholizmie w Polsce
Podpisuje się pod tym, Pan Robert to topka w tym temacie uzależnień, nawet bym zaryzykowała, że możliwe najlepszy specjalista w tej tematyce w Polsce. Z chęcią wysłuchałabym rozmowę Pana Roberta u Dymitra.
Bo pić trza umic😂😂😂
@@pawestachowiak2785Nie, pić nie trzeba umić kretynie, najlepiej w ogóle nie pić, bo jak widać jest bardziej szkodliwe.
o ciekawy temat! , bo o tym zdrowiu to już za dużo tego było
Bardzo ciekawy wywiad 😊 Pani Ani zycze tego czego sobie sama zazyczyla ❤ posluze sie kolokwializmem: megafajna babeczka, ktora serdecznie pozdrawiam 😊
😊
Kiedyś bezdomny mnie zaczepił o pieniądze na wodę. Poszłam sama i mu kupiłam. Gdy mu ją dałam powiedział, że jeszcze bułkę, ale on już sam pójdzie, ja miałam dać mu tylko pieniądze na nią. Nie zgodziłam się. Po 5 minutach wróciłam jednak ruszona wyrzutami sumienia by kupić mu tę bułkę. W miejscu gdzie go spotkałam została tylko ta butelka wody którą ode mnie dostał.
ze wszystkich historii, ktore sie nie wydarzyly - ta nie wydarzyla sie najbardziej.
@@hannakosun9067 chciałabym
..hajnie się Panią słuchało...pozdrawiam
Powinno być tak, że jeśli taka osoba odmawia pracy to powinna być wyrzucana z ośrodka. Nie pracujesz nie możesz mieszkać i tyle.
Świetna kobieta'te panie z czarnych strajków wysłać tam do pracy i posłów to się od razu w główkach poukłada.A Dymitr no coż żyje w bańce 'blade pojęcie o rzeczywistości a to wynika z kasy 'jak się zarabia dużą kasę to się odlayuje'zresztą co on w życiu robił.Kontakt z rozmówcami incydentalny wywiad jest miło i bezpiecznie pa.
Wreszcie prawdziwy wywiad! A nie jak np. Anna Dymna, same ochy i achy, jak oni wychodzą na prostą.
Dobra robota
Napiszę szczerze, że żadna osoba nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak Pani Ania❤ Niesamowite jaką siłę, pasję ma w sobie ta kobieta❤ ja jestem pod dużym wrażeniem, zwłaszcza, że z tego co zrozumiałam to same kobiety pracują z tymi mężczyznami... Jaka to musi być niesamowita siła psychiczna❤ Dziękuję za ten wywiad, Pani Ania jest wspaniała ❤❤❤
Dziękuję za miłe słowa 😊
Prześwietna postać!
ja mam złe wspomnienia z takim miejscem, niestety los zmusił mojego wujka do spędzenia reszty życia w takim ośrodku. Człowiek pogubił się w życiu ale to dłuższy temat..był niepełnosprawny, sparaliżowany na wózku.. kiedy dowiedziałam się że tam jest pojechałam zobaczyć się z nim, jak go zobaczyłam to łzy same pchały się do oczu.. owoce które leżały na korytarzu były zgniłe, przejścia w toaletach wąskie i nie mieścił się wózkiem w drzwiach, żeby skorzystać musiał czołgać się po podłodze żeby załatwić potrzebę. Nie jadł, nie pił bo nie dawał rady iść do tego wc, to samo ze stołówką. Ręce miał powyginane w każdą stronę.. przywiozłam mu jedzenie i ubrania, które na następny dzień zostały mu ukradzione.. strasznie smutna historia, był bardzo dobrym człowiekiem, poświęcił się dla rodziny a później trafił w takie miejsce, szef tego miejsca paskudny człowiek jedynie pielęgniarka kochana kobieta ale była tam raz na miesiąc.. niestety zagłodził się na śmierć..
Na szczęście nie każdy ośrodek ma takie warunki 😉
I zostawiłaś go na śmierć w takich koszmarnych warunkach?
Podziwiam ta kobiete . Mam nadzieje ze jej psychika nie ucierpi za iles lat … tego zycze Pani Ani
Włos się na głowie. Jerzy jak się słucha dzisiejszego gościa . Trzeba mieć odwagę na pracę z takimi klientami. Często oni sami unikają pomocy i .,tylko desperacja bądź choroba ich zmusza zapewne
Świetna osoba 🙏
@@beztajemnic kobitka ma charakter i odwagę serio podziwiam.
Dymitr, zdziwil cie ogrom bezdomnosci w usa, a od pani dostales odpowiedz dlaczego u nas tego nie ma - socjal.
Ale glosuj dalej na konfederacje, wolny rynek wyrzuci nieudacznikow na bruk
bardzo fajny gość i ciekawy wywiad. jedyne co mi przeszkadza, to ciągłe podkreślanie niedowierzania, zaskoczenia przez prowadzącego...
Pracuję w dps. Od dwóch lat w moim ośrodku pojawiają się podopieczni bezdomni. Są to osoby po 50 roku życia, w większości alkoholicy. Niestety w większości z nich czynnie nadużywa alkohol, Są agresywni, rozczeniowi. Dyżury nocne to częste interwencje policji, pogotowia, a my opiekunowie nie mamy czasu żeby dobrze zaopiekować się osobami starszymi, schorowanymi.
Apropos roszczeniowych bezdomnych: miałam taki przypadek ze po świętach bożonarodzeniowych sklep pozbywał się za darmo słodyczy świątecznych i postanowilismy rozdać dwie torby słodyczy miedzy bezdomnymi: i niestety było kilkoro wśród nich które kręciły nosem bo nie mieliśmy juz nic od firmy "Lindt" ani "Milka". Przykro mi się zrobiło bo to taki niewdzięczny gest. Ale bardzo dużo bezdomnych na ulicy było bardzo wdzięcznych.
Ja to bym wszystkich tam wyrzuciła albo idą do pracy albo wypad. nie mieści mi się to w głowie
Uwazam, ze nie dzieki bezdomnym p. Ania ma prace, tylko dzieki podatnikom, ktorzy codziennie ida do pracy ( jak ona ) i placa podatki dla panstwa.
Ludzie bezdomni mogliby pracowac w schroniskach dla zwierzat i dawac cos od siebie a nie tylko brac.
Edukacja czlowieka dla bezdomnych.
Wspaniała,ciepła kobieta ❤️ I bardzo ciekawy wywiad 😊
Czy będzie odcinek z kimś cierpiącym na OCD (zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne), kto wszystko sprawdza albo obsesyjnie sprząta?
Jest już na kanale
Sprzed 9 miesięcy
Mnie to nie dziwi. Mieszkam w Katowicach.
Ja również, w Katowicach mamy takie miejsca
NIE WYDAJE mi się aby takie ośrodki były rozwiązaniem dla takich osób..jest to raczej nauka jak nic nie robić i żyć..poczucie bezkarnosci , brak programów wyjścia z bezdomności powoduje ,że stają się one kompletnie zależne od innych , nic nie dając w zamian...
Programem wyjścia z bezdomności zajmują się ośrodki pomocy społecznej
Bardzo ciekawa rozmowa.
Jest szansa na kontakt z prowadzącym?
Co ty bredzisz? Jaka resocjalizacja?
Przepraszam ale do kitu z taką pomocą powinno się do noclegowni przyjmować bez decyzji żadnego ośródka Pomocy Społecznej
Kurde, ciezkie tematy, ale ostatnio na czasie! Chociaz wam to nie grozi co w USA gdzie wraz z przyrostem imigrantow przybywa ludzi a przedewszystkim dzieci na ulicach :/ W Europie macie dobre sociale wiec pewnie bedzie tego mniej.... Pozdro od kolegi youtuberka z Chicago
Dziękuję i pozdrawiam 👋
Sama kobieta na dyżurze bez ochrony?
Nie ma żadnej ochrony, w żadnych ośrodkach nie funkcjonuje coś takiego
@@annakolanowska3963 i tj.
nieporozumienie
Tj absurd!!! To nie powinno być dopuszczalne...tego nie rozumiem wg.mnie jest to nie do przyjęcia...kto bierze odpowiedzialność za taką nieodpowiedzialność?????????? NIKT????????😡😡😡
Dziękuję
Leniwi a może ludzie którzy są od dawna w depresji, są utrzymywani z pieniędzy państwowych, państwo które pobiera pieniądze z akcyzy, państwo które pobierało pieniądze kiedy niektórzy z tych ludzi przepracowali lata i z założenia są traktowani jak podludzie,w takich ośrodkach potrzebni są dobrzy psychologowie i ogólnie społeczeństwo nie jest od oceniania bo zanim tam trafili byli jednymi z nas,nie zadzierajmy nosa i nie wywyższajmy się bo życie kołem się toczy,moim zdaniem te osoby mogły tyle w życiu przeżyć że są pozbawione uczuć wyższych, niestety
Niestety mimo możliwości korzystania z pomocy psychologów, terapeutów uzaleznien itd rzadko kto z własnej chęci ma ochotę pójść gdziekolwiek. W pewnym momencie bezdomność staje się ciężką chorobą, z której trudno wyjść jak się nie ma motywacji i chęci do zmiany
Osoby tam to podobnie jak w wiezieniu... siedzą za różne tragiczne rzeczy a są roszczeniowi, przyzwyczajają sie i nie widzą życia poza wiezieniem tudzież ośrodkiem
❤
Czy było powiedziane, po jakich studiach jest Pani Ania? Bo wcześniej szkoła, teraz ośrodek, mowa była też o usługach pielęgnacyjnych (przewijanie, mycie). Dla mnie niepojęte, że ktoś wykształcony chce tak pracować i to jeszcze za minimalną +. Dzięki za ten wywiad, teraz będę jeszcze bardziej gardzić roszczeniowymi alkusami na ulicach.
Nie było powiedziane co skończyłam, ale studia tutaj nie mają większego znaczenia, ludzie po studiach teraz pracują w większości nawet nie w wyuczonym zawodzie, poza tym wszyscy wiemy jakie są realia pracy na rynku. Mnóstwo ludzi ma wykształcenie wyższe i co z tego…?! 😉
@@annakolanowska3963 ma Pani oczywiście rację, ale byłam ciekawa, jakie studia pozwalają zarówno na pracę w szkole, jak i z osobami chorymi. Początkowo obstawiałam pedagogikę - resocjalizację, tylko te usługi pielęgnacyjne mi się nie spięły. To jeden z najcięższych kawałków chleba przewijać i myć dorosłych, a dorosłych bezdomnych to już mi się w głowie nie mieści. Mam dla Pani morze podziwu, ale po ciuchu mam nadzieję, że zmieni Pani kiedyś pracę na mniej obciążającą, a lepiej płatną. Uściski.
@@kamis09876 faktycznie pedagogika plus jakieś tam inne pokrewne do tego, ale to wszystko jest pomoc przy takich osobach, one muszą być zdolne też do jakiejkolwiek formy aktywności wokół siebie. A za miłe słowa bardzo dziękuję ♥️
Sami wybieramy gdzie pracujemy,więc nie wiem skąd się bierze użalanie nad tą Panią.To trudna praca i nie każdy się do takiej roboty nadaje.
Jeszcze cię życie nie nauczyło pokory
Wszyscy wiemy że to są trudni ludzie ale trzeba im próbować pomoc a nie oceniać bo wielu nie chce przebywać w Noclegowni mimo olbrzymich mrozów wolą ryzykować życie niż iść do Noclegowni
Fajna kobieta 💪
Szczerze? Nigdy nie pomagam bezdomnym, po tym wywiadzie tylko się umocniłam w swoim przekonaniu, że nie warto. Wolę pomagać zwierzetom, bo jak się psom karmę do schroniska zawiezie to merdają ogonem, a nie gryzą ręki która je karmi. Strasznie przykre, że 8 lat pracy, 40 miejsc, do tego ta ogrzewalnia, więc przez ten czas osób się tam przewinęły pewnie setki. A wyszła na prostą zaledwie ich garstka. To tylko udowadnia, że tak naprawdę nie chcą się zmienić.
Udowadnia, że system jest nieefektywny. I tylko tyle.
Dostają wszystko! Spanie i jedzenie to wszystko? A gdzie integracja?
Co masz na myśli mówiąc integracja? Dyskoteki im robić czy wieczorki poetyckie?
Ludzie bezdomni wolą żyć na ulicy, niż trafić do takiego miejsca i się nie dziwię.
Prawie rok jestem bezdomny i nikt by tego nie powiedział. Można pracować i być bezdomnym.