Piotrze, dobra robota 👍🏻Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha - brzmisz jak ostoja spokoju w tych niespokojnych czasach. Myślę, że jako publiczność możemy dużo zyskać słysząc twoje przemyślenia częściej :) Gorąco pozdrawiam i zdrowia życzę!
Dzięki Dawid! Na razie mam zamiar publikować raz na tydzień - póki co, to już jest motywujące, a jeszcze nie wypalające. Oczywiście jak masz pomysł na temat to pisz śmiało :)
Jak widać na razie nie dorobiłem się montażysty, a i żadnego kursu montażu nie przerobiłem ;) - ale podobno "one shot" to aktualny trend. Co tam, że w teledyskach ;) No więc już oficjalnie - zacząłem nagrywać! :)
Dzięki Agnieszka :) Co by było dla Ciebie najciekawsze w tej historii? Punkty przełomowe? Materiały i relacje, które mnie kształtowały? Związanie życia prywatnego z zawodowym?
Hej Piotrek. Fajnie, że nagrywasz. Fajnie się słuchało. Podoba mi się, że mówisz o swoich przeżyciach i emocjach. Jest to dla mnie bardzo autentyczne i szczere. Mnie osobiście trochę rozpraszało, że te kolorowe światła Ci świeciły z obu stron na twarz. Jeśli chodzi o tematy na kolejne filmy, to podoba mi się pomysł Agnieszki. Też chętnie posłucham o Twojej drodze do punktu obecnego. Podoba mi się Twoje podejście, że chcesz żyć w rytmie slow, mieć czas na relacje, na refleksję, na czas kreatywny. Też tak chcę 🙂Zastanawiam się, jak to robisz od strony praktycznej. Wiem, że odszedłeś z etatu i jesteś 'na swoim'. To na pewno daje Ci więcej swobody w decydowaniu o swoim czasie, planowaniu kiedy i gdzie będziesz działał. Ale jak to robisz od strony finansowej? Że np. możesz sobie pozwolić na dwumiesięczny projekt muzyczny? Albo na wydanie darmowego kursu e-mail? Albo na długi rejs, na którym byłeś niedawno? Czy to oszczędności wypracowane wcześniej dają Ci swobodę? Czy może pracujesz w cyklach, że np. dwa miesiące się skupiasz na zarabianiu, a potem miesiąc na inne rzeczy? Czy może potrafisz na codzień działać na tyle efektywnie i rentownie, jak np. Tim Ferris w 4godzinnym tygodniu pracy? 😉 Chętnie posłucham jak to sobie ogarnąłeś, jaki masz model biznesowy, jak planujesz finanse, itp. Pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂
Piękne studio. To zielone światło, daje taką aurę jakbyś był czarnoksiężnikiem ;) ja też mam problem ze sprzedażą, a właściwie z tym że każą mi robić to tak jak nie lubię. Nie lubię ukrywania ceny, promocji tylko teraz, tak potwornie długich stron sprzedażowych a cena dopiero na końcu, nie lubię sprzedaży produktu którego nie ma (to może spowodować załamanie nerwowe)... Cieszę się że wróciłeś. Wyglądasz jakbyś wrócił z wakacji :)
Ok, dzięki za temat :) Ta sprzedaż się pojawia w miarę regularnie w mailach i komentarzach, więc na pewno coś zrobię. Może jak się skończy sprzedaż "Produktywności krok po kroku" za 3 tygodnie :) A jak wygląda człowiek, który wrócił z wakacji? - rozkojarzony? ;)
Jak dobrze Cię znów widzieć i słyszeć ;D Film bardzo fajny, wszystko gra jakościowo. Ja oczywiście najchętniej wysłuchałbym o tych dużych rzeczach które planujesz - w końcu jak mają być duże, to trzeba się na nie jakoś przygotować, prawda? ;D Co do tematów do filmów tak na teraz - to w trakcie kursu wspominałeś kilka książek rekomendowanych - to może zrób takie 20-30 minut o książkach, które się pojawiają w kursie jako benchmarki - dlaczego akurat te i co w nich wartościowego można znaleźć. Będzie spoko wartość dla oglądających i zainteresowanych, a przy okazji będziesz mógł nieinwazyjnie promować edycje majową szkolenia. Pozdrawiam serdecznie z Łodzi. Trzymaj się ciepło i zdrowo!
O, fajny pomysł, dzięki! Na 20-30 minut to pewnie nie mam siły ;) Ale dorzucam sobie do listy coś o książkach - pewnie 3-5 najlepszych ostatniego czasu i stamtąd wyruszymy :)
Witaj. Lubię Twoje podejście do tematów, które realizujesz. Tzn. nie manipulujesz, nie narzucasz, nie oceniasz, jesteś merytoryczny, nie kreujesz się na "boga w temacie". Teraz odpowiedź na Twoją prośbę: powiedz coś budującego do zagubionych (nie odnajdujących się zawodowo z różnych powodów, nie widzących dalszych perspektyw rozwoju dobrego dla siebie). Pozdrawiam.
Dziękuję! I spróbuję w takim razie. Drugi odcinek to będzie właśnie moja przygoda z etatem i odchodzeniem z niego i paroma narzędziami, które mi pomogły. Może się przydadzą :)
Dzięki :) Na razie spróbuję raz w tygodniu - póki będą tematy. Powinno być bez wielkiego ciśnienia, ale regularnie. Pilnujcie mnie! :) - to ogromna motywacja.
Ja tez lubie😊Pana sluchac.Super ze nie ma kolczingowej maniery podczas prezentacji.Prosze zostac soba i nie wchodzic w szkolony marketing.Juz nie mozna ich sluchac, ani na nich patrzec.Prosze robic swoje , to co jest z Panem w zgodzie. Ma Pan glos , ktory moglby wykorzystac jako lektor, spiker .Serdecznosci.😁
Świetnie, że ruszasz z olejną edycją kursu- może w końcu mi się uda zmotywować i go wykupić ;) Świetnie się Ciebie słucha, fajnie, że wróciłeś! Pozdrawiam :)
Jest super! :D Oglądałam z ogromnym uśmiechem na twarzy, bo lubię Cię słuchać, dawno nie słyszałam , a masz taką fajną energię i wartościowe rzeczy do przekazania :) i mimo, że było widać mały stresik, to dodał on uroku naturalności. Ja także odbieram ten czas jako bardzo wyjątkowy (w pozytywnym sensie) - czas zatrzymania i zadumy- i już widzę dużo dobrych zmian u siebie :) Pozdrowienia! Trzymam kciuki za Twoje projekty!
:) Przez to, że nie pracuję obecnie "gdzieś na zewnątrz", nie muszę być w różnych miejscach w określonych godzinach (pracuję teraz totalnie zdalnie we własnym tempie i czasie - robię doktorat). Czuję, że mam większą kontrolę nad czasem w swoim życiu - łatwiej mi pracować nad nawykami (czuję, że je ugruntowuję), zaglądam do swojego wnętrza i pracuję nad nim, myślę, co jest dla mnie ważne i co chcę zmienić/poprawić, medytuję, ćwiczę, lepiej się odżywiam, wróciłam do swojej nieco schowanej wielkiej pasji (fotografii). Kwarantanna pojawiła się zresztą u mnie w idealnym czasie, kiedy dostałam od lekarza dużo prozdrowotnym zaleceń (regularne picie ziół itp.) , które ze pewnością baaaardzo trudno by mi było wdrożyć w normalnej sytuacji, haha :D no i od wczoraj znów mogę jeździć na rowerze! Byłam dziś rano - ogromna radość i wdzięczność się pojawiła :) w ogóle, wdzięczność i poczucie docenienia tego co mam w tym czasie intensywniej mi towarzyszy :) czuję, że jak już wrócimy do jako tako normalności, to dużo z tego czasu we mnie zostanie i tak, jednak mam nadzieję, że zostanie jak najwięcej :)
@@ola8912 Ja mam podobnie tak bardzo prawie we wszystkich punktach! Tylko zamiast fotografii - maluję i piszę. Też pokochałam moje ziółka :) Dużo ostatnio też mam takiego poczucia, że skoro nie da się już świata przewidzieć, to można się chociaż nauczyć panować nad swoim umysłem i reakcjami na to całe szaleństwo - takie mieć totalne oparcie w sobie. Afirmuje też - lepszy świat rano, swoje zdrowie i szczęście wieczorem :)
:) dobrze się Ciebie słucha i miło Cię znowu zobaczyć! Wypadasz całkiem nieźle: opanowany, uśmiechnięty, stresu raczej nie widać, bardziej ekscytację :) Optymizm jest wręcz zaraźliwy, co przyda się aktualnie :) Książka - tak, dobry temat a inny: coś pozytywnego, skąd czerpiesz energię?
Piotrek, Nagrywaj :) Przepraszam, nie doceniłam studia, bo zamknęłam oczy i była sala Slotowa i od razu miałam energię do poznawania, dociekania, uczenia się...Więc nagrywaj proszę, dziel się swoimi odkryciami.
Piotr podpisuje się pod koleżanką Agatą. Naprawdę super materiał!!! I nie ma się czego wstydzić. Może gdzieś mógłbyś pochwalić się tym fajnym sprzętem, i caym procesem powstawania tego filmiku. I zazdraszczam głosu i swobody wypowiedzi przed kamerą. Fajnie, że się odważyłeś 👌😊. Również czekam na więcej.
Dzięki! :) No trochę stresiku było. Z webinarami to już mam spore doświadczenie, z konferencjami w sumie też, ale *nagranie* i to na youtube - to było jakieś nienormalnie wielkie w mojej głowie, więc oto jestem - jeszcze się oswajamy ze sobą ;)
Cześć Nina! Przesiadłem się w międzyczasie na TickTick - głównie ze względu na szybkość i kompaktowość. ClickUp się zrobił za duży dla mnie :) Ale ja i tak wędruję po narzędziach, bo je testuję dla Was, więc pewnie za 2 miesiące będę testował coś nowego.
Och raczej końcówka. Teraz dopiero muszę wystartować "Produktywność krok po kroku" (11 maja) i jak się rozpędzimy to ruszę z pracą nad e-mailem. To przy okazji napisz jakieś największe wyzwanie albo co koniecznie musi być w tym kursie :)
Dzięki Greg, ja Twoją też :) Setup to standard polecony przez Bartka Rycharskiego i poparty własnym researchem :) - chciałem mieć spokój na dłuższy czas - Lumix GH5 z obiektywem Sigma 16mm f/1,4. Lampę główną mam jedną - Yongnuo YN-600 air z parasolką. I dwie żarówki z tyłu to po prostu Yeelighty wkręcone w zwykłe lampki z Ikei za 50zł.
Piotrze, dobra robota 👍🏻Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha - brzmisz jak ostoja spokoju w tych niespokojnych czasach. Myślę, że jako publiczność możemy dużo zyskać słysząc twoje przemyślenia częściej :)
Gorąco pozdrawiam i zdrowia życzę!
Dzięki Dawid!
Na razie mam zamiar publikować raz na tydzień - póki co, to już jest motywujące, a jeszcze nie wypalające.
Oczywiście jak masz pomysł na temat to pisz śmiało :)
Bravo! Działaj i nagrywaj. Nie masz czego się wstydzić. Naturalnie, autentycznie i w Twoim stylu. Gratulacje i wspieram z oddali.
Dzięki! :)
Jak widać na razie nie dorobiłem się montażysty, a i żadnego kursu montażu nie przerobiłem ;) - ale podobno "one shot" to aktualny trend. Co tam, że w teledyskach ;)
No więc już oficjalnie - zacząłem nagrywać! :)
Jest bardzo dobrze, miło cię słuchać. Ja bym chętnie posłuchała co doprowadziło Cię do punku w którym jesteś (gratuluję że wiesz czego chcesz).
Dzięki Agnieszka :)
Co by było dla Ciebie najciekawsze w tej historii?
Punkty przełomowe? Materiały i relacje, które mnie kształtowały? Związanie życia prywatnego z zawodowym?
Hej Piotrek. Fajnie, że nagrywasz. Fajnie się słuchało. Podoba mi się, że mówisz o swoich przeżyciach i emocjach. Jest to dla mnie bardzo autentyczne i szczere.
Mnie osobiście trochę rozpraszało, że te kolorowe światła Ci świeciły z obu stron na twarz.
Jeśli chodzi o tematy na kolejne filmy, to podoba mi się pomysł Agnieszki. Też chętnie posłucham o Twojej drodze do punktu obecnego.
Podoba mi się Twoje podejście, że chcesz żyć w rytmie slow, mieć czas na relacje, na refleksję, na czas kreatywny. Też tak chcę 🙂Zastanawiam się, jak to robisz od strony praktycznej. Wiem, że odszedłeś z etatu i jesteś 'na swoim'. To na pewno daje Ci więcej swobody w decydowaniu o swoim czasie, planowaniu kiedy i gdzie będziesz działał.
Ale jak to robisz od strony finansowej? Że np. możesz sobie pozwolić na dwumiesięczny projekt muzyczny? Albo na wydanie darmowego kursu e-mail? Albo na długi rejs, na którym byłeś niedawno?
Czy to oszczędności wypracowane wcześniej dają Ci swobodę? Czy może pracujesz w cyklach, że np. dwa miesiące się skupiasz na zarabianiu, a potem miesiąc na inne rzeczy? Czy może potrafisz na codzień działać na tyle efektywnie i rentownie, jak np. Tim Ferris w 4godzinnym tygodniu pracy? 😉
Chętnie posłucham jak to sobie ogarnąłeś, jaki masz model biznesowy, jak planujesz finanse, itp.
Pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂
Piękne dzięki za ciepłe słowa
Piękne studio. To zielone światło, daje taką aurę jakbyś był czarnoksiężnikiem ;) ja też mam problem ze sprzedażą, a właściwie z tym że każą mi robić to tak jak nie lubię. Nie lubię ukrywania ceny, promocji tylko teraz, tak potwornie długich stron sprzedażowych a cena dopiero na końcu, nie lubię sprzedaży produktu którego nie ma (to może spowodować załamanie nerwowe)... Cieszę się że wróciłeś. Wyglądasz jakbyś wrócił z wakacji :)
Ok, dzięki za temat :)
Ta sprzedaż się pojawia w miarę regularnie w mailach i komentarzach, więc na pewno coś zrobię. Może jak się skończy sprzedaż "Produktywności krok po kroku" za 3 tygodnie :)
A jak wygląda człowiek, który wrócił z wakacji? - rozkojarzony? ;)
Piotr super tematy, czekam z niecierpliwością na konkrety, super, odwagi
Dzięki! Do usłyszenia zatem :)
Jak dobrze Cię znów widzieć i słyszeć ;D Film bardzo fajny, wszystko gra jakościowo. Ja oczywiście najchętniej wysłuchałbym o tych dużych rzeczach które planujesz - w końcu jak mają być duże, to trzeba się na nie jakoś przygotować, prawda? ;D Co do tematów do filmów tak na teraz - to w trakcie kursu wspominałeś kilka książek rekomendowanych - to może zrób takie 20-30 minut o książkach, które się pojawiają w kursie jako benchmarki - dlaczego akurat te i co w nich wartościowego można znaleźć. Będzie spoko wartość dla oglądających i zainteresowanych, a przy okazji będziesz mógł nieinwazyjnie promować edycje majową szkolenia. Pozdrawiam serdecznie z Łodzi. Trzymaj się ciepło i zdrowo!
O, fajny pomysł, dzięki!
Na 20-30 minut to pewnie nie mam siły ;)
Ale dorzucam sobie do listy coś o książkach - pewnie 3-5 najlepszych ostatniego czasu i stamtąd wyruszymy :)
Witaj. Lubię Twoje podejście do tematów, które realizujesz. Tzn. nie manipulujesz, nie narzucasz, nie oceniasz, jesteś merytoryczny, nie kreujesz się na "boga w temacie". Teraz odpowiedź na Twoją prośbę: powiedz coś budującego do zagubionych (nie odnajdujących się zawodowo z różnych powodów, nie widzących dalszych perspektyw rozwoju dobrego dla siebie). Pozdrawiam.
Dziękuję!
I spróbuję w takim razie.
Drugi odcinek to będzie właśnie moja przygoda z etatem i odchodzeniem z niego i paroma narzędziami, które mi pomogły. Może się przydadzą :)
Lubię tego głosu słuchać. Proszę o więcej :)
Dzięki :)
Na razie spróbuję raz w tygodniu - póki będą tematy.
Powinno być bez wielkiego ciśnienia, ale regularnie.
Pilnujcie mnie! :) - to ogromna motywacja.
Ja tez lubie😊Pana sluchac.Super ze nie ma kolczingowej maniery podczas prezentacji.Prosze zostac soba i nie wchodzic w szkolony marketing.Juz nie mozna ich sluchac, ani na nich patrzec.Prosze robic swoje , to co jest z Panem w zgodzie.
Ma Pan glos , ktory moglby wykorzystac jako lektor, spiker .Serdecznosci.😁
Świetnie, że ruszasz z olejną edycją kursu- może w końcu mi się uda zmotywować i go wykupić ;) Świetnie się Ciebie słucha, fajnie, że wróciłeś! Pozdrawiam :)
Dziękuję!
I zapraszam :)
Jest super! :D Oglądałam z ogromnym uśmiechem na twarzy, bo lubię Cię słuchać, dawno nie słyszałam , a masz taką fajną energię i wartościowe rzeczy do przekazania :) i mimo, że było widać mały stresik, to dodał on uroku naturalności. Ja także odbieram ten czas jako bardzo wyjątkowy (w pozytywnym sensie) - czas zatrzymania i zadumy- i już widzę dużo dobrych zmian u siebie :) Pozdrowienia! Trzymam kciuki za Twoje projekty!
O! Po pierwsze dziękuję :) A po drugie: napiszesz jakie dobre zmiany widzisz u siebie? To zawsze jest dla mnie bardzo ciekawe :)
:) Przez to, że nie pracuję obecnie "gdzieś na zewnątrz", nie muszę być w różnych miejscach w określonych godzinach (pracuję teraz totalnie zdalnie we własnym tempie i czasie - robię doktorat). Czuję, że mam większą kontrolę nad czasem w swoim życiu - łatwiej mi pracować nad nawykami (czuję, że je ugruntowuję), zaglądam do swojego wnętrza i pracuję nad nim, myślę, co jest dla mnie ważne i co chcę zmienić/poprawić, medytuję, ćwiczę, lepiej się odżywiam, wróciłam do swojej nieco schowanej wielkiej pasji (fotografii). Kwarantanna pojawiła się zresztą u mnie w idealnym czasie, kiedy dostałam od lekarza dużo prozdrowotnym zaleceń (regularne picie ziół itp.) , które ze pewnością baaaardzo trudno by mi było wdrożyć w normalnej sytuacji, haha :D no i od wczoraj znów mogę jeździć na rowerze! Byłam dziś rano - ogromna radość i wdzięczność się pojawiła :) w ogóle, wdzięczność i poczucie docenienia tego co mam w tym czasie intensywniej mi towarzyszy :) czuję, że jak już wrócimy do jako tako normalności, to dużo z tego czasu we mnie zostanie i tak, jednak mam nadzieję, że zostanie jak najwięcej :)
@@ola8912 Ja mam podobnie tak bardzo prawie we wszystkich punktach! Tylko zamiast fotografii - maluję i piszę. Też pokochałam moje ziółka :) Dużo ostatnio też mam takiego poczucia, że skoro nie da się już świata przewidzieć, to można się chociaż nauczyć panować nad swoim umysłem i reakcjami na to całe szaleństwo - takie mieć totalne oparcie w sobie. Afirmuje też - lepszy świat rano, swoje zdrowie i szczęście wieczorem :)
@@agatasirianaklinger fantastycznie
:) dobrze się Ciebie słucha i miło Cię znowu zobaczyć! Wypadasz całkiem nieźle: opanowany, uśmiechnięty, stresu raczej nie widać, bardziej ekscytację :) Optymizm jest wręcz zaraźliwy, co przyda się aktualnie :) Książka - tak, dobry temat a inny: coś pozytywnego, skąd czerpiesz energię?
Ok, zapisane na liście :)
Brawo brawo brawo Piotr
Piotrek, Nagrywaj :) Przepraszam, nie doceniłam studia, bo zamknęłam oczy i była sala Slotowa i od razu miałam energię do poznawania, dociekania, uczenia się...Więc nagrywaj proszę, dziel się swoimi odkryciami.
Och jak to brzmi dobrze! :)
Do następnego odcinka już piszę scenariusz.
nie to samo co rozmowa, ale i tak miło Cie zobaczyć i posłuchać - nagrywaj i wrzucaj .) Domel
Do zaśpiewania niedługo! :)
Congrats. Oglądam z Kanady. Dzięki
Dzięki!
To pozdrawiam z Krakowa! :)
Moje małe marzenie to wyjechać do Kanady, zostać tam miesiąc i pozwiedzać duże parki i lasy! :)
Fajny materiał :) czekam na kolejne ;)
Na początek spróbuję co tydzień - bez ciśnienia, ale regularnie. Pilnuj mnie ;)
Kurs e-mail - super! :)
Już dojrzewa :)
Piotr podpisuje się pod koleżanką Agatą. Naprawdę super materiał!!! I nie ma się czego wstydzić. Może gdzieś mógłbyś pochwalić się tym fajnym sprzętem, i caym procesem powstawania tego filmiku. I zazdraszczam głosu i swobody wypowiedzi przed kamerą. Fajnie, że się odważyłeś 👌😊. Również czekam na więcej.
Dzięki! :)
No trochę stresiku było. Z webinarami to już mam spore doświadczenie, z konferencjami w sumie też, ale *nagranie* i to na youtube - to było jakieś nienormalnie wielkie w mojej głowie, więc oto jestem - jeszcze się oswajamy ze sobą ;)
Super filmiki, wooow ale znalazłam perełkę - może jakaś aktualizacja jak zarządzasz czasem, dalej ClickUp?
Cześć Nina! Przesiadłem się w międzyczasie na TickTick - głównie ze względu na szybkość i kompaktowość. ClickUp się zrobił za duży dla mnie :)
Ale ja i tak wędruję po narzędziach, bo je testuję dla Was, więc pewnie za 2 miesiące będę testował coś nowego.
Tak,kurs e-mail! Poczatek maja czy koncowka?
Och raczej końcówka.
Teraz dopiero muszę wystartować "Produktywność krok po kroku" (11 maja) i jak się rozpędzimy to ruszę z pracą nad e-mailem.
To przy okazji napisz jakieś największe wyzwanie albo co koniecznie musi być w tym kursie :)
Hej Piotr, Fajnie to wygląda! Uchylisz rąbka setupu studia? Aparat, lampy, technikalia. Powodzenia z wszystkim. Lubię twoją wrażliwość :-)
Dzięki Greg, ja Twoją też :)
Setup to standard polecony przez Bartka Rycharskiego i poparty własnym researchem :) - chciałem mieć spokój na dłuższy czas - Lumix GH5 z obiektywem Sigma 16mm f/1,4. Lampę główną mam jedną - Yongnuo YN-600 air z parasolką. I dwie żarówki z tyłu to po prostu Yeelighty wkręcone w zwykłe lampki z Ikei za 50zł.
Czy w kursie o e-mailu będzie o zarządzaniU bazą e-maili? :)
Co masz na myśli "bazą e-maili"? - że większą liczbą adresów? Czy może coś innego? :)