Pani Aniu, miód na moje serce! Ale wyznam Pani, że już mi się skończyło miejsce w biblioteczce 🤫 będę walczyć, zobaczymy, ile wytrzymam :) Pozdrawiam cieplutko 😘
Witam! Postanowienie: hłe, hłe... Zaśmiałem się, ale półgębkiem, więc się nie liczy. Ja też pamietam ten moment 11 września- kumpel wszedł do pokoju i powiedział, że ktoś USA bombarduje. 😁 Mao może i był ascetyczny jeśli chodzi o jedzenie, ale nie o kobiety! Ciekawa ta ksiązka o zwyczajach jedzeniowych "złoli" Cieszę się, że się zdecydowałaś na Zarembę-Bielawskiego, ja z kolei dokupię sobie ten jego "Dom z dwiema..." bo tego z kolei ja nie czytałem. "Iksowie" to niesamowita książka. i bardzo chętnie o niej podyskutuję- cała przyjemność po mojej stronie. Jak zwykle fascynujące książki i warte przeczytania. Pozdrawiam serdecznie. PS. Co do postanowień, to postanowiłem schudnąć.
Hhehehe spróbować nie zaszkodzi, a nuż wytrzymam chociaż ze 3 miesiące? 😅 Och, jeśli nie czytałeś "Domu z dwiema wieżami" to nie czekaj i czytaj! Przepiękna książka. Nooo Mao tak, czytałam "Kobiety dyktatorów", ech... Bardzo dobre postanowienie noworoczne, zdrowie jest najważniejsze. Trzymam kciuki! "Iksów" zabieram do Niemiec. Pozdrawiam!
Bardzo ciekawe książki 🍀 Przypomniałaś mi o "Domu z dwiema wieżami" - jeszcze nie przeczytałam, może to bedzie dobry czas teraz. "Ciszę w Pogrance" czytałam kilka lat temu, do dziś pamiętam tę historię, sceny (zakończenie!) pamiętam żywo do dziś. Dla mnie ta książka z każdym kolejnym rozdziałem układała się jak puzzle, kawałek po kawałku... Mistrzowsko napisana, skonstruowana, również polecam ogromnie. M. Pilisa czytałam jeszcze tylko "Mnogość rzeczy" - zupełnie inna historia, momentami równie mocna, autor jak najbardziej do "zgłębiania". PS. Trzymam kciuki za sczytywanie półek, będzie trudno Ci chyba nie kupować, ja walczyłam ze dwa lata, ale zawalczyłam - czego i Tobie szczerze życzę 🍀
Dziękuję bardzo! "Dom..." to przepiękna opowieść, nie czekaj dłużej! Jeśli chodzi o "Ciszę..." to miałam tak samo - pomalutku się wyłaniał obraz całości, bardzo lubię takie książki. Ta ostatnia scena rozrywa serce. Koniecznie muszę przeczytać coś jeszcze od tego autora, ale to już się przejdę do biblioteki 😁 Ty dałaś radę (mega szacun i gratulacje!!!) , może i mnie się uda? Pozdrawiam serdecznie!!!😘
Niestety nie mam postanowienia noworocznego związanego z ograniczaniem zakupów książkowych. Dziękuję, że przypomniałaś mi o nieodebranym zamówieniu książkowym. Dobrego czytania w Nowym Roku. Biegnę po książki. Pozdrawiam.
Kochana, nie wierzę żeby to się udało, co roku tak postanawiam i oczywiście nic z tego nie wychodzi. Trzeba by było przestać oglądać Wasze filmiki, 🤣a tak słuchając, zawsze coś ciekawego wpadnie na listę zakupową. U mnie powoli już nie ma wolnych przestrzeni, pocieszam się tym że każdy ma jakiegoś kota, my mamy przynajmniej pożytecznego bo książki służą nie tylko nam. Też w tym roku zamierzam czytać więcej własnych , a mniej z biblioteki. Pani jest jeszcze młodą osobą więc na pewno jeszcze wiele wspaniałych lektur przed Panią, gorzej ze mną ale też mam nadzieję że jeszcze trochę ciekawych lektur zaliczę. Pozdrawiam cieplutko ☀️📚☕🥰❤️
Dziękuję bardzo za miłe słowa, ale właśnie skończyłam 46 lat, więc taka młoda nie jestem :) Proszę tak o sobie nie mówić, wiek to tylko liczba! Setki książek jeszcze przed nami! No właśnie, czytając Wasze komentarze już mam 5 książek "do kupienia" (Magda, trzymaj się, walcz!) Pozdrawiam Panią bardzo bardzo serdecznie! 😘😘😘
Ja policzyłem, że wszystko co mam nieprzeczytane, uwzględniając inne aktywności, zajmie mi 8 lat. Oczywiście będę kupował kolejne książki, psychika wypiera stan faktyczny.
Witaj w klubie osób ze stanowczo zbyt dużą liczbą nieprzeczytanych książek na półkach😊 Ja również mam ich ponad 200, a dokładnie ok. 278. Nie oszukuję się, że nic nie kupię, bo już kupiłam 5 książek, ale moim celem jest zejście do liczby 170 ( idealnie 150). Powodzenia w realizacji Twoich planów😊!
I ja też. Aktualnie wyciągnęłam Maraia i jeśli go nie przeczytam szybko to.. ugh!!!😣. Mam skompletowaną całą klasykę i trochę nowości i to robi liczbę czterocyfrową.. I może by faktycznie już nie kupować? Wspierajmy się (ale po tym jak kupię 5tego ;) „ Idiotę” z tej nowe klasycznej serii MG (ciekawe jaki tam jest druk..czy taki oczopląsowy jak w innych u nich).. Jakie trudne u Ciebie dziś propozycje.. tyle stron o feminizmie ? Nie przebrnęłabym …
Czy to źle, że poczułam się trochę lepiej, że masz więcej nieprzeczytanych ode mnie? 🙂Piękna liczba! Naprawdę się zawzięłam i zobaczymy, dziękuję za wsparcie! Buziaki! 😘
@@jagienka7723 Czterocyfrową???????? O matulu 😳Tak tak, wspierajmy się bardzo, razem damy radę! 💪 Sandor Marai? Z tymi czcionkami to czasami szaleją, żadnej litości dla oczu 😞 Tak się jakoś uzbierało, faktycznie nic wesołego. O tym feminizmie jest tylko rozdział chyba, też bym nie dała rady więcej. Buziaki! 😘
@@poczytajmycos E tam, ja się nie obrażam😊 A tak serio to najgorzej właśnie ścigać się z samym sobą - nie ta liczba zaczyna przytłaczać, a najgorsze, że niektóre książki leżą baardzo długo (wstyd - 14 lat!!) , bo dostałam je w prezencie ślubnym i nie chcę się ich pozbywać. Też się zawzięłam i na pewno będę robić wszystko żeby jak najwięcej z nich wyczytać i albo zostawić albo znaleźć im nowy dom. Wspieram nieustannie i będę śledzić jak Ci idzie to wyzwanie - serdeczne pozdrowionka😊
Oj, też mam takie książki, może nie 14, ale z 8 lat na pewno 😬 dziękuję za wsparcie! W ogóle to nie miałam pojęcia, że tyle osób też ma tak, jak ja. Tak się cieszę, że Was mam! O takiej właśnie grupie marzyłam, kiedy zakładałam ten kanał ❤️❤️❤️❤️ są sprawy, które tylko Wy rozumiecie 😘😘😘
Trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu, ale jednak cienko to widzę 🤣🤣🤣. W tym roku zdążyłam przeczytać już dwie książki. Pierwsza to 'Wrastanie' Eugeniusza Paukszty. To powieść dotycząca osadnictwa po drugiej wojnie na 'ziemiach odzyskanych'. Druga to powieść autobiograficzna Natalii Rolleczek 'Oblubienice' (kontynuacja 'Drewnianego różańca'). Rzecz się dzieje w dwudziestoleciu międzywojennym, w okolicach Krakowa. Głównym wątkiem jest pobyt autorki w sierocińcu prowadzonym przez zakonnice, a w tle realia społeczne lat trzydziestych XX. w. Powiedziałabym, że polecam, ale nie chcę Cię wodzić na zakupowe pokuszenie 🙃
No i jak ja mam wytrwać w moim postanowieniu? No jak? 🙂"Wrastanie" muszę przeczytać! (Magda, pamiętaj, że są biblioteki 🤫) No a "Drewniany różaniec" i "Oblubienice, to już na bank! Biblioteka, to jest dobry pomysł, trzymajmy się tego. Buziaki! 😘
@@emigrant41 Teraz Paukszty czytam 'Przejaśnia się niebo', też tematyka zasiedlania. Powieść jest pisana w początku lat sześćdziesiątych i trochę to chyba czuć w sposobie pisania o Rosjanach-wyzwolicielach😉. Nie zmienia to faktu, że chłop pisał realistycznie, tworzył wiarygodne postacie, dialogi... No dobre pióro miał. Zasadzam się jeszcze na jego 'Trud ziemi nowej', ale tu już gorzej z możliwością kupna, ale nie pali się. No i oczywiście wrzucam na listę polecone przez Pana 'Pogranicze'
Ja przeczytalam "Tangram nazistow" to szpiegowska ksiazka, bardzo dobra i "Duchy Jeremiego" tez dobra. Teraz koncze "Luk triumfalny", ktory sie ciagnie za mna od paru miesiecy. Ciekawa jestem tej ksiazki "Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć". Polecam tez reportaz "11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat" bardzo dobra. Ja tez mam podobnie jak Ty ale nie az tyle nieprzeczytanych ksiazek i kilka rozpoczetych i zawsze sobie obiecuje, ze najpierw przeczytam to co mam i pozniej kupie nastepne ale to tylko takie sobie gadanie, a zycie pokazuje co innego😂Pozdrawiam😘
"Duchy Jeremiego" - wspaniała książka! "Łuk triumfalny" takoż. Ten reportaż o 11 września mam na półce, czeka na swoją kolej. No właśnie, już widzę, że będę musiała bardzo ze sobą powalczyć, bo ten "Tangram nazistów" wygląda bardzo smakowicie 😜jak żyć, no jak???? 😁 Pozdrawiam! 😘
Po wysłuchaniu Twojego postanowienia i przeczytaniu komentarzy, cieszę się, że jestem w tak zacnym gronie tych, którzy kupują więcej książek niż są w stanie przeczytać. Obiecałem sobie, że do 30 czerwca nie kupię żadnej książki. Może wytrzymam te pół roku. Jeśli nie wytrzymam, będzie to wina YT 🤣
No tak, oczywiście, zawsze wina YT 😅 ale to fakt, polecają i polecają 🤪 trzeba sobie robić krótkofalowe cele - ja się póki co postaram nie kupować do końca marca. Wspierajmy się!
11 września to radzę poczekać na ujawnienia Trumpa. Bo świadkowie też potrafią być niezbyt wiarygodni ;) A zdroworozsadkowych dowodów na ustawkę jest aż nadto. W tej chwili to ksiazka z rodzaju SF. Chciałam subskrybować, no, ale w tej sytuacji... cóż, pozdrawiam.
Ale ja nie mówię, że ślepo wierzę w to, co mówią świadkowie. Też uważam, że to była ustawka (świadczy o tym choćby sposób, w jaki zawaliły się wieże). Wydaje mi się, że w tej książce będą po prostu relacje ludzi, gdzie byli, co robili, co powiedzieli, jakie były rozkazy itp. Nie jest to raczej książka, która ma udowadniać zamach. Pozdrawiam serdecznie!
Ojej, widzę, że to kanał dla fanów teorii spiskowych. Szkoda, a ja sądziłam, że o książkach. No i to stwierdzenie, nie czytałam dużo książek na ten temat, ale wiem, że to była ustawka ???
@@libur11 wiele na to wskazuje. Tak, książek nie czytałam wielu, oglądałam filmy dokumentalne, artykuły w gazetach, słuchałam wypowiedzi obu stron. No i takie mam zdanie. Być może błędne, nie upieram się. Może kiedyś poznamy prawdę. Na pewno nie przyniesie mi żadnej satysfakcji, gdyby okazało się, że miałam rację 😒
Postanowienia są od postanawiania!Ale nie są od dotrzymywania!Ha,ha,ha.Powodzenia.
Pani Aniu, miód na moje serce! Ale wyznam Pani, że już mi się skończyło miejsce w biblioteczce 🤫 będę walczyć, zobaczymy, ile wytrzymam :) Pozdrawiam cieplutko 😘
Świetne spostrzeżenie, już sobie to zapisałam i tego się będę trzymała.🤣🤣Pozdrawiam cieplutko 📚☕🥰
Witam! Postanowienie: hłe, hłe... Zaśmiałem się, ale półgębkiem, więc się nie liczy. Ja też pamietam ten moment 11 września- kumpel wszedł do pokoju i powiedział, że ktoś USA bombarduje. 😁 Mao może i był ascetyczny jeśli chodzi o jedzenie, ale nie o kobiety! Ciekawa ta ksiązka o zwyczajach jedzeniowych "złoli" Cieszę się, że się zdecydowałaś na Zarembę-Bielawskiego, ja z kolei dokupię sobie ten jego "Dom z dwiema..." bo tego z kolei ja nie czytałem. "Iksowie" to niesamowita książka. i bardzo chętnie o niej podyskutuję- cała przyjemność po mojej stronie. Jak zwykle fascynujące książki i warte przeczytania. Pozdrawiam serdecznie. PS. Co do postanowień, to postanowiłem schudnąć.
Hhehehe spróbować nie zaszkodzi, a nuż wytrzymam chociaż ze 3 miesiące? 😅 Och, jeśli nie czytałeś "Domu z dwiema wieżami" to nie czekaj i czytaj! Przepiękna książka. Nooo Mao tak, czytałam "Kobiety dyktatorów", ech... Bardzo dobre postanowienie noworoczne, zdrowie jest najważniejsze. Trzymam kciuki! "Iksów" zabieram do Niemiec. Pozdrawiam!
Jest 9 stycznia i jeszcze nic nie kupiłam. Sukces 🙂 Muszę tak trzymać bo również mam sporo pozycji na półkach. Powodzenia.
O, proszę! Można? Można! Razem damy radę! 💪Pozdrawiam!
Gratulacje! Ja juz 8 kupilam 😞
Bardzo ciekawe książki 🍀 Przypomniałaś mi o "Domu z dwiema wieżami" - jeszcze nie przeczytałam, może to bedzie dobry czas teraz. "Ciszę w Pogrance" czytałam kilka lat temu, do dziś pamiętam tę historię, sceny (zakończenie!) pamiętam żywo do dziś. Dla mnie ta książka z każdym kolejnym rozdziałem układała się jak puzzle, kawałek po kawałku... Mistrzowsko napisana, skonstruowana, również polecam ogromnie. M. Pilisa czytałam jeszcze tylko "Mnogość rzeczy" - zupełnie inna historia, momentami równie mocna, autor jak najbardziej do "zgłębiania".
PS. Trzymam kciuki za sczytywanie półek, będzie trudno Ci chyba nie kupować, ja walczyłam ze dwa lata, ale zawalczyłam - czego i Tobie szczerze życzę 🍀
Dziękuję bardzo! "Dom..." to przepiękna opowieść, nie czekaj dłużej! Jeśli chodzi o "Ciszę..." to miałam tak samo - pomalutku się wyłaniał obraz całości, bardzo lubię takie książki. Ta ostatnia scena rozrywa serce. Koniecznie muszę przeczytać coś jeszcze od tego autora, ale to już się przejdę do biblioteki 😁 Ty dałaś radę (mega szacun i gratulacje!!!) , może i mnie się uda? Pozdrawiam serdecznie!!!😘
Niestety nie mam postanowienia noworocznego związanego z ograniczaniem zakupów książkowych. Dziękuję, że przypomniałaś mi o nieodebranym zamówieniu książkowym. Dobrego czytania w Nowym Roku. Biegnę po książki. Pozdrawiam.
Zawsze do usług! Coś mi się wydaje, że długo w tym postanowieniu nie wytrwam 😅 Ciekawa jestem, jakie książki kupiłaś 😇 Pozdrawiam!
Kochana, nie wierzę żeby to się udało, co roku tak postanawiam i oczywiście nic z tego nie wychodzi. Trzeba by było przestać oglądać Wasze filmiki, 🤣a tak słuchając, zawsze coś ciekawego wpadnie na listę zakupową. U mnie powoli już nie ma wolnych przestrzeni, pocieszam się tym że każdy ma jakiegoś kota, my mamy przynajmniej pożytecznego bo książki służą nie tylko nam.
Też w tym roku zamierzam czytać więcej własnych , a mniej z biblioteki. Pani jest jeszcze młodą osobą więc na pewno jeszcze wiele wspaniałych lektur przed Panią, gorzej ze mną ale też mam nadzieję że jeszcze trochę ciekawych lektur zaliczę.
Pozdrawiam cieplutko ☀️📚☕🥰❤️
Dziękuję bardzo za miłe słowa, ale właśnie skończyłam 46 lat, więc taka młoda nie jestem :) Proszę tak o sobie nie mówić, wiek to tylko liczba! Setki książek jeszcze przed nami! No właśnie, czytając Wasze komentarze już mam 5 książek "do kupienia" (Magda, trzymaj się, walcz!)
Pozdrawiam Panią bardzo bardzo serdecznie! 😘😘😘
Witaj w klubie, też tak mam. I to od lat. Pozdrawiam noworocznie.
Wspierajmy się... Jak dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym sama 🥰 Pozdrawiam!
"Cisza w pogrance"- bardzo dobra książka, poruszająca. Chciałabym przeczytać inne książki Marcina Pilisa 💚
Ja też, koniecznie! Ale wezmę z biblioteki 😁
@poczytajmycos Oj tam, oj tam, po co sobie robić takie przykrości i nie kupować książek 😉☺️📚 to nie będzie bookhauli? 😭😱😉
No właśnie, nie mogę Wam tego zrobić... trzeba będzie coś wymyślić 🤪
@@poczytajmycos Koniecznie 😉😊🌷
Ja policzyłem, że wszystko co mam nieprzeczytane, uwzględniając inne aktywności, zajmie mi 8 lat. Oczywiście będę kupował kolejne książki, psychika wypiera stan faktyczny.
Właśnie, właśnie! Trafiłeś w sedno! Klasyczne wyparcie! Boże, jak ja się cieszę, że Was mam, tylko Wy rozumiecie ❤❤❤
Witaj w klubie osób ze stanowczo zbyt dużą liczbą nieprzeczytanych książek na półkach😊 Ja również mam ich ponad 200, a dokładnie ok. 278. Nie oszukuję się, że nic nie kupię, bo już kupiłam 5 książek, ale moim celem jest zejście do liczby 170 ( idealnie 150). Powodzenia w realizacji Twoich planów😊!
I ja też. Aktualnie wyciągnęłam Maraia i jeśli go nie przeczytam szybko to.. ugh!!!😣. Mam skompletowaną całą klasykę i trochę nowości i to robi liczbę czterocyfrową.. I może by faktycznie już nie kupować? Wspierajmy się (ale po tym jak kupię 5tego ;) „ Idiotę” z tej nowe klasycznej serii MG (ciekawe jaki tam jest druk..czy taki oczopląsowy jak w innych u nich).. Jakie trudne u Ciebie dziś propozycje.. tyle stron o feminizmie ? Nie przebrnęłabym …
Czy to źle, że poczułam się trochę lepiej, że masz więcej nieprzeczytanych ode mnie? 🙂Piękna liczba! Naprawdę się zawzięłam i zobaczymy, dziękuję za wsparcie! Buziaki! 😘
@@jagienka7723 Czterocyfrową???????? O matulu 😳Tak tak, wspierajmy się bardzo, razem damy radę! 💪 Sandor Marai? Z tymi czcionkami to czasami szaleją, żadnej litości dla oczu 😞 Tak się jakoś uzbierało, faktycznie nic wesołego. O tym feminizmie jest tylko rozdział chyba, też bym nie dała rady więcej. Buziaki! 😘
@@poczytajmycos E tam, ja się nie obrażam😊 A tak serio to najgorzej właśnie ścigać się z samym sobą - nie ta liczba zaczyna przytłaczać, a najgorsze, że niektóre książki leżą baardzo długo (wstyd - 14 lat!!) , bo dostałam je w prezencie ślubnym i nie chcę się ich pozbywać. Też się zawzięłam i na pewno będę robić wszystko żeby jak najwięcej z nich wyczytać i albo zostawić albo znaleźć im nowy dom. Wspieram nieustannie i będę śledzić jak Ci idzie to wyzwanie - serdeczne pozdrowionka😊
Oj, też mam takie książki, może nie 14, ale z 8 lat na pewno 😬 dziękuję za wsparcie! W ogóle to nie miałam pojęcia, że tyle osób też ma tak, jak ja. Tak się cieszę, że Was mam! O takiej właśnie grupie marzyłam, kiedy zakładałam ten kanał ❤️❤️❤️❤️ są sprawy, które tylko Wy rozumiecie 😘😘😘
Trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu, ale jednak cienko to widzę 🤣🤣🤣.
W tym roku zdążyłam przeczytać już dwie książki. Pierwsza to 'Wrastanie' Eugeniusza Paukszty. To powieść dotycząca osadnictwa po drugiej wojnie na 'ziemiach odzyskanych'.
Druga to powieść autobiograficzna Natalii Rolleczek 'Oblubienice' (kontynuacja 'Drewnianego różańca'). Rzecz się dzieje w dwudziestoleciu międzywojennym, w okolicach Krakowa. Głównym wątkiem jest pobyt autorki w sierocińcu prowadzonym przez zakonnice, a w tle realia społeczne lat trzydziestych XX. w.
Powiedziałabym, że polecam, ale nie chcę Cię wodzić na zakupowe pokuszenie 🙃
Wrastanie czytłem- dobra! Polecam też jego "Pogranicze". Paukszta to w ogóle bardzo ciekawy autor.
No i jak ja mam wytrwać w moim postanowieniu? No jak? 🙂"Wrastanie" muszę przeczytać! (Magda, pamiętaj, że są biblioteki 🤫) No a "Drewniany różaniec" i "Oblubienice, to już na bank! Biblioteka, to jest dobry pomysł, trzymajmy się tego. Buziaki! 😘
@@emigrant41 Aaaaaaa miałam nie kupować!!!! 😅
@@emigrant41 Teraz Paukszty czytam 'Przejaśnia się niebo', też tematyka zasiedlania. Powieść jest pisana w początku lat sześćdziesiątych i trochę to chyba czuć w sposobie pisania o Rosjanach-wyzwolicielach😉. Nie zmienia to faktu, że chłop pisał realistycznie, tworzył wiarygodne postacie, dialogi... No dobre pióro miał. Zasadzam się jeszcze na jego 'Trud ziemi nowej', ale tu już gorzej z możliwością kupna, ale nie pali się. No i oczywiście wrzucam na listę polecone przez Pana 'Pogranicze'
@@poczytajmycos No nie mów, że już coś kupiłaś😁
Przeczytane "Przy stoliku w Czytelniku" J. Molendy oraz "Przypadek doktora Gilmera" B. Gilmera. Dwie super książki
Chyba nie wytrwam w tym postanowieniu... Muszę mieć "Przy stoliku w Czytelniku", nie ma rady! :))))))))
Ja przeczytalam "Tangram nazistow" to szpiegowska ksiazka, bardzo dobra i "Duchy Jeremiego" tez dobra. Teraz koncze "Luk triumfalny", ktory sie ciagnie za mna od paru miesiecy. Ciekawa jestem tej ksiazki "Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć". Polecam tez reportaz "11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat" bardzo dobra. Ja tez mam podobnie jak Ty ale nie az tyle nieprzeczytanych ksiazek i kilka rozpoczetych i zawsze sobie obiecuje, ze najpierw przeczytam to co mam i pozniej kupie nastepne ale to tylko takie sobie gadanie, a zycie pokazuje co innego😂Pozdrawiam😘
"Duchy Jeremiego" - wspaniała książka! "Łuk triumfalny" takoż. Ten reportaż o 11 września mam na półce, czeka na swoją kolej. No właśnie, już widzę, że będę musiała bardzo ze sobą powalczyć, bo ten "Tangram nazistów" wygląda bardzo smakowicie 😜jak żyć, no jak???? 😁 Pozdrawiam! 😘
Po wysłuchaniu Twojego postanowienia i przeczytaniu komentarzy, cieszę się, że jestem w tak zacnym gronie tych, którzy kupują więcej książek niż są w stanie przeczytać. Obiecałem sobie, że do 30 czerwca nie kupię żadnej książki. Może wytrzymam te pół roku. Jeśli nie wytrzymam, będzie to wina YT 🤣
No tak, oczywiście, zawsze wina YT 😅 ale to fakt, polecają i polecają 🤪 trzeba sobie robić krótkofalowe cele - ja się póki co postaram nie kupować do końca marca. Wspierajmy się!
@@poczytajmycos Wspieram Cię, ale również będę obserwował czy dotrzymujesz postanowienia 🌹
@@leman7382 nooooo to teraz się doigrałam 😁 nie ma wyjścia, muszę wytrzymać! Dziękuję za różę ☺️
@@poczytajmycos Tak przy okazji, od trzech lat mam na półce "Jedyny samolot na niebie" i też ciągle nie mogę dotrzeć i dojrzeć do tej książki.
@@leman7382 zanim ja do niej dotrę też pewno minie ze 3 lata 😀
11 września to radzę poczekać na ujawnienia Trumpa. Bo świadkowie też potrafią być niezbyt wiarygodni ;) A zdroworozsadkowych dowodów na ustawkę jest aż nadto. W tej chwili to ksiazka z rodzaju SF. Chciałam subskrybować, no, ale w tej sytuacji... cóż, pozdrawiam.
Ale ja nie mówię, że ślepo wierzę w to, co mówią świadkowie. Też uważam, że to była ustawka (świadczy o tym choćby sposób, w jaki zawaliły się wieże). Wydaje mi się, że w tej książce będą po prostu relacje ludzi, gdzie byli, co robili, co powiedzieli, jakie były rozkazy itp. Nie jest to raczej książka, która ma udowadniać zamach. Pozdrawiam serdecznie!
Ojej, widzę, że to kanał dla fanów teorii spiskowych. Szkoda, a ja sądziłam, że o książkach. No i to stwierdzenie, nie czytałam dużo książek na ten temat, ale wiem, że to była ustawka ???
@@libur11 wiele na to wskazuje. Tak, książek nie czytałam wielu, oglądałam filmy dokumentalne, artykuły w gazetach, słuchałam wypowiedzi obu stron. No i takie mam zdanie. Być może błędne, nie upieram się. Może kiedyś poznamy prawdę. Na pewno nie przyniesie mi żadnej satysfakcji, gdyby okazało się, że miałam rację 😒
Dziwne yyy te yyy ksiażkjyyy
Yyy dlaczego? 🙂