Ja daję wszystko na kompost i pomidory z zarazą ziemniaczaną i liście orzecha i wszystko pięknie rośnie. Ja polecam tak duzy kompostownik przedzielić na dwie części i ja mam w ten sposób i wtedy jesienią z tego "starszego" zbieram przerobiony kompost. Ten świeższy przerzucam "do gory nogami" i to co przerobione to uzywam a to co nie zostaje przez zimę. Wtedy wiosną zazwyczaj sądzę w kompoście dynie albo cukinie bo one bardzo lubią żyzną glebę i pięknie rosną a jesienią powtarzam schemat
I słusznie. Wiele osób twierdzi, że nie wolno dawać na kompost np. pomidorów porażonych zarazą ziemniaczaną. Większość chorób grzybowych roślin to drobnoustroje bytujące tylko na żywych roślinach, dlatego w kompoście nie mogą się rozwijać.
Ja wrzucam wszystko, orzech włoski, pomidory , ogórki i wszystko z działki oraz resztki z domu a zdrewniałe rośliny i ścięte gałazki przez rębak, nawet sąsiedzi mi przynoszą ścięte gałęzie i dlatego nasz kompostownik ma 3 komory metr na metr z palet i 3 plastykowe kompostowniki. W przyszłym roku powstanie 4 komora z palet. U mnie zimują zaskrońce, ale mi nie przeszkadzają.
Ja kompostuję systemem mieszanym - najpierw na gorąco, a później na zimno. Pierwszy etap - na gorąco to wrzucam wszystko warstwami, nic nie rozdrabniam. Pokrzywy na 1,5 m z korzeniem , dzikie jeżyny o długości do 4 metrów , siano z półtora metrowej trawy .czy zielone odrosty z czarnego bzu na 2 metry ( ponad centymetr średnicy w najgrubszym miejscu ) już po tygodniu są ugotowane i miękkie. Kartonów też nie rozdrabniam ani pojemników na jajka z tego samego powodu. FAKT - pierwsze przerzucanie to katorga bo nie wszystko zmiękło ale na rozdrabnianie marnowałem mnóstwo czasu - więcej niż na przerzucanie. Gdzieś wyczytałem że najwyższa temperatura jest na 2/3 wysokości i jak coś nie zmiękło to właśnie tam układam i 1m3 przerzucam godzinkę a nie trzy. . Co do dodawania przyspieszaczy kompostowania i "naturalności: tych wynalazków - nie używam. Nie wiem czy to pomaga ale Australijczycy polecają oddawanie moczu , niedopitego piwa i jakichkolwiek drożdży i ...nie muszę biegać do domu za potrzebą bo "robię kompost metodą australijską " ;). Według mnie to mijanie się z celem - chcemy być naturalni i kupujemy nie NAWOZY SZTUCZNE ale przyspieszacze kompostowania. które "są naturalne" jak sól ( której nie dorzucamy bo szkodzi ) i sól drogowa ( którą jemy bo jest naturalna i nie szkodzi bo ktoś tak powiedział ) . Ale to moje zdanie . Pozdrawiam
Katarzyno, od kiedy mam kompostowniki skończył się problem z odpadami bio.Tej jesieni zaczynamy zapełniać drugi - jest obok.Zwykle nie przesiewamy, ale sito budowlane zawsze w pogotowiu.Kartony owszem, odpadki owocowo-warzywne no i wszystko co z ogrodu się nadaje.Bron boże psie czy inne zwierzęce odchody.Katarzyno , miło widzieć Cię jak zawsze rozentuzjazmowana, uśmiechnięta i pełną radości; mnie diabli biorą gdy o 4 po południu szarości i ciemności. Acha, aTwoj ogród jakiś taki jakby wrzesniowo-pazdziernikowy!!!!!!?❤❤❤❤❤😊😊😊
Witam Pani Kasiu. Najlepiejsprawdza się kompostowni dwukomorowy. Ja swojego też nie przerzucam, staram się ukladac warstwami i rozdrabniać. Nie używam przyśpieszaczy. Nalepszy jest obornik granulowany, mączka bazaltowa, ktora zabija nieprzyjemne zapachy i wszelkie gnojówki. Ja daję z żywokostu i pokrzywy.❤
Wystarczy jesienia liscie do workow pozbierac i w nastepnym roku jest co z trawa mieszac. Wysiewam w komposcie, super wszystko rośnie. Kompostownik 1m3 nie potrzebuje przyspieszaczy.
Witam. Ja pryzmę kompostową tak gdzieś od połowy lipca podlewam z konewki rozcieńczoną gnojowicą z tego co mi zostaje tzn mniszek, pokrzywa, skrzyp, wszystko dobrze przefermentowane i mam wrażenie że to przyśpiesza tworzenie kompostu. Jestem pod wrażeniem Pani pozytywnej energii, niewyczerpalnych jej zasobów 🌹🌹🌹
Również polewam gnojówką z mniszka którą robię specjalnie do tego celu, z pokrzywy, trawy itd. Rzeczywiście mam wrażenie, że świetnie to robi kompostowi, szybciej dojrzewa.
Kasiu ,wg mnie te larwy w kompoście ,podobne do pędraków, to kruszyca złotawka, żywi się butwiejącymi roślinami , przez co przyśpiesza ich kompostowanie. Pozdrawiam serdecznie pracowita kobieto. 😊❤
A ja oprocz kilku duzych kompostowników testuję właśnie taki nieduży kompostownik ktory sie wkopuje np w grządkę. I tam sobie wrzucam wszystkie resztki kuchenne. Ciekawa jestem jak sie z tego zrobi kompost. Później to mozna wyjąć i rozsypac po grządce. Wydaje sie być to całkiem fajnym rozwiązaniem. Wrzucę foty na grupie fb.
Witam Pani Kasiu ❤rzeczywiscie ma Pani duży kompostownik ,no ale i kompostu będzie więcej 😅ja mam o połowę mniejszy. Ale skoszone i rozdrobnione liście kompostuje w workach, dodaję mączki bazaltowej i nawilrzam. Dziękuję za wspaniały filmik 👍 pozdrawiam serdecznie 🌹
Mój kompostownik też się zapelnia, robotę wykonują dżdżownice, nie mam warunków na kompost na ciepło, w tym roku przesiałem dwie stulitrowe beczki ziemi kompozytowej. Długie liście siekam na drobno , jeżeli mamy dużo materi zielonej dodaję albo liście brzozy albo czyste kartony
Dzień dobry Kasiu, jak ja lubię Twój vlog. Prowadzisz go z uśmiechem i ja oglądając też się uśmiecham. Ja mam kompostownik , ale po Twoim vlogi, muszę poprawić jego prowadzenie , bo mój śmierdzi, za dużo w nim trawy , ale teraz już wiem czemu , dziękuję, pozdrawiam❤
Ja mam podzielony kompostownik na pół. Jak dodaję zielone to trochę dodaję tego kompostu przerobionego, warstwę i porwane kartony i znowu zielone . Mam też rębak. Sypię warstwy i od sierpnia nie dodaję zielonych. Przerzucam i daję warstwę porwanych kartonów. I w listopadzie kompost idzie na grządki.
Ja miksuję wszystkie odpady domowe i wylewam do kompostu bo mój jest niewielkich rozmiarów. Przekładam ziemią i trawą i nieraz przesypuję obornikiem i zrebkami
Pani Kasiu, trzeba sobie ułatwiać życie. Niech Pani podzieli ten kompostownik na 2 lub 3 części. Ułatwi to mieszanie i utlenianie materii. Ja tak mam i przerzucam mniej więcej raz na miesiąc. Dzięki temu kompost gotowy jest już po 3-4 miesiącach. Gdyby tak Pani robiła, to ta góra w kompostowniku byłaby u Pani 3x mniejsza. Serdecznie pozdrawiam
Zapomniałem dodać, że do kompostownika wrzucam również pędy pomidorów porażonych zarazą ziemniaczaną, jak i chwasty. Pędy rozdrabniam senatorem. A zimą zamiast kompostera daję mocznik. Skład prawie taki sam, a jest 5x taniej. Podstawa dobrego i szybkiego kompostu, to różnorodny skład materii oraz częste mieszanie.
A ja mam pytanie. Utworzyłam w tym roku kompostownik ale nie zbity z desek a z siatki 2 komorowy złożony z gotowych elementów. Czy powinnam boki czymś zabezpieczyć np kartonami lub czym innym aby podnieść temperaturę? Czy to nie ma większego znaczenia? Pozdrawiam serdecznie
Ja mam w tym roku nowy kompostownik metalowy. Jestem z niego super zadowolona, stoi na podlozu z takiego samego materialu co jego przepuszczalne sciany oraz przykrywam go od gory . Przez to ze jest jakby z siatki jest bardzo przepuszczalny powietrze, co w kompostowaniu jest istotne. Material jest ocynkowany poprostu super i latwy w obsludze. Pozdrawiam serdecznie z Köln
Ja mam kompostownik dwukomorowy, przerzucamy z jednej komory z wierzchu do drugiej A następnie opróżniamy jedną i potem z drugiej znów wierzchnią warstwę dajemy do tej pustej a resztę z dna rozwozimy po działce.
Mam białe grube ohydne larwy w kompoście...co to jest? Pozbywać się czy zostawić? Czytałam, że to chrabąszcz majowy i niszczy korzenie w dorosłej formie.
Jak to możliwe, że masz taki sypki kompost? Ja teraz na jesień wyciągałam na rządki i miałam sam kit, czytałam gdzieś że powinno się przykrywać, no chyba że u was nie było deszczów. A czym przesiewacz?
@@joannabaranska7814 To zapewne pędraki kruszczycy złotawki (sądzę, że o nich mówi Kasia w filmie). Nic z nimi nie rób. One żywią się martwymi roślinami (więc idealnie pasują do kompostownika), a nie żywymi - tak jak pędraki chrabąszcza majowego :).
Ja mam oprócz takiego zwykłego kompostownika, mam kompostownik z dżdżownicami i wszystkie kuchenne odpadki daję im, do tego rolki po papierze toaletowym, tektura falista lub niezadrukowany papier i mam kompost prędzej niż z tradycyjnego kompostownika (nie dawajcie zadrukowanego papieru lub z klejem bo dżdżownice się potrują). W okresie jesienno-zimowym mam je w garażu (dżdżownice pracują w temp. 5-20 stopni) i nic nie śmierdzi jak się systematycznie odlewa humus który jest super nawozem którego dodając do roślin "nie przewieziemy". Zachęcam do wermikompostowników 😊
Kasiu a zimą jak masz już przykryty kompostownik to dodajesz resztki kuchenne do niego? Jeśli tak to jak to robisz? Czym przekładasz warstwy? Jeśli nie to co z nimi robisz?
Nie, to nie jest prawda. Do kompostownika można wrzucać wszystkie odpadki kuchenne oprócz mięsa i kości, bo te wabią gryzonie. Kompost trochę zakwasza igliwie szyszki, kora z drzew iglastych. Ale jak je się miesza z inną materią, to w takim wypadku PH spada do ok 6-6.5. A to tyle co nic
Dziękuję za dobrą odpowiedz .Obawa była spowodowana zakwaszoną ziemią w ogródku warzywnym , gdzie PH wynosi 4,5 mimo wapnowania, może za mało dawałem wapna
@@zdzislawtomaszek3505 4.5 ? O rety, to jakiś kwaśny torf. Może Pan uprawiać borówki. Ażeby odkwasić glebę, to nadaje się: wapno, dolomit, popiół drzewny,
Dodaję do kompostownika zioła , które zbieram na łakach, to wrotycz, rumianek, krwawnik, babka lancetowata, krwiościąg i inne. Dzięki temu mam dodatek eliminujący różne choroby. 😊
A ja na myszy mam 👌 pomocnika, moj pies wszystko wyniucha, w tym myszy, a lapie je lepiej jak kot. 😂😂😂. Ja juz swoj kompostownik stary rozsypałam, z nowego gorna warstwa poszla do starej skrzyni, a reszta pod kartonem sie kompostuje 😅
Mialam kompostownik lata Ale pojawily sie kuny i szczury ,wiem co daje sie na kompostownik Ale zaczely zajadac sie obierkami z ziemniakow No i zrezygnowalam z tego a bardzo Mi tego szkoda
Ja odziedziczyłam na placu betonowe miejsce po gnojowniku i w nim kompostuję. Wiem, że to wbrew zasadom ogrodniczym, ale już od kilku lat mam piękny kompost. Jednak zawsze przy opróżnianiu zostawiam trochę kompostu i na to wrzucam nowe resztki ogrodnicze, a u dżdżownice skądś się dane biorą w tym obetonowanym kompostowniku
Czy ktoś z was ma lub miał zaskrońca w kompoście? U mnie zagościła na dobre i złożyła jaja. Z jednej strony powinienem przerzucić kompost, z drugiej szkoda mi wyganiać na zimno tego pożytecznego gada.
Nie że ty jeszcze łowisz ryby,😮,to dla mnie za duzo6. Kim ty jesteś? . Robotem? . Ja jestem pracowita,ale ty mnie przygniatasz. Powiedz że nie pracujesz zawodowo 😮????
Kasiu przesiałam kompost było w nim ministerstwo opuchlaków w różnej fazie rozwoju duże wybrałam ale zauważyłam że były też bardzo małe pewnie nie wszystko usunęłam jak teraz postępować żeby sobie nie zniszczyć upraw warzyw i kwiatów część przesianą trafiła już na grządki a z reszty usypałam stosik co teraz ? Ratunku szkoda mi tej ilości kompostu wyrzucać
Strasznie obudowany ten kompostownik. Tlen ma problem z dostępem. To raczej anty kompostownik 😂 Rozkład dłużej trwa. kasiu usuń co drugą deskę, a jak chcesz go ukryć to posadź obok maliny. Będą rosły jak szalone, do tego zazielenią go i ukryją. Pozdrawiam
Ja daję wszystko na kompost i pomidory z zarazą ziemniaczaną i liście orzecha i wszystko pięknie rośnie. Ja polecam tak duzy kompostownik przedzielić na dwie części i ja mam w ten sposób i wtedy jesienią z tego "starszego" zbieram przerobiony kompost. Ten świeższy przerzucam "do gory nogami" i to co przerobione to uzywam a to co nie zostaje przez zimę. Wtedy wiosną zazwyczaj sądzę w kompoście dynie albo cukinie bo one bardzo lubią żyzną glebę i pięknie rosną a jesienią powtarzam schemat
Ja też wszystko dodaje, sporo kartonów tez bo mam..
I słusznie. Wiele osób twierdzi, że nie wolno dawać na kompost np. pomidorów porażonych zarazą ziemniaczaną. Większość chorób grzybowych roślin to drobnoustroje bytujące tylko na żywych roślinach, dlatego w kompoście nie mogą się rozwijać.
Ja wrzucam wszystko, orzech włoski, pomidory , ogórki i wszystko z działki oraz resztki z domu a zdrewniałe rośliny i ścięte gałazki przez rębak, nawet sąsiedzi mi przynoszą ścięte gałęzie i dlatego nasz kompostownik ma 3 komory metr na metr z palet i 3 plastykowe kompostowniki. W przyszłym roku powstanie 4 komora z palet. U mnie zimują zaskrońce, ale mi nie przeszkadzają.
Ja kompostuję systemem mieszanym - najpierw na gorąco, a później na zimno. Pierwszy etap - na gorąco to wrzucam wszystko warstwami, nic nie rozdrabniam. Pokrzywy na 1,5 m z korzeniem , dzikie jeżyny o długości do 4 metrów , siano z półtora metrowej trawy .czy zielone odrosty z czarnego bzu na 2 metry ( ponad centymetr średnicy w najgrubszym miejscu ) już po tygodniu są ugotowane i miękkie. Kartonów też nie rozdrabniam ani pojemników na jajka z tego samego powodu. FAKT - pierwsze przerzucanie to katorga bo nie wszystko zmiękło ale na rozdrabnianie marnowałem mnóstwo czasu - więcej niż na przerzucanie. Gdzieś wyczytałem że najwyższa temperatura jest na 2/3 wysokości i jak coś nie zmiękło to właśnie tam układam i 1m3 przerzucam godzinkę a nie trzy. . Co do dodawania przyspieszaczy kompostowania i "naturalności: tych wynalazków - nie używam. Nie wiem czy to pomaga ale Australijczycy polecają oddawanie moczu , niedopitego piwa i jakichkolwiek drożdży i ...nie muszę biegać do domu za potrzebą bo "robię kompost metodą australijską " ;). Według mnie to mijanie się z celem - chcemy być naturalni i kupujemy nie NAWOZY SZTUCZNE ale przyspieszacze kompostowania. które "są naturalne" jak sól ( której nie dorzucamy bo szkodzi ) i sól drogowa ( którą jemy bo jest naturalna i nie szkodzi bo ktoś tak powiedział ) . Ale to moje zdanie . Pozdrawiam
Mocz tak ale jak ktoś bierze leki hormonalne to podobno się nie nadaje
Katarzyno, od kiedy mam kompostowniki skończył się problem z odpadami bio.Tej jesieni zaczynamy zapełniać drugi - jest obok.Zwykle nie przesiewamy, ale sito budowlane zawsze w pogotowiu.Kartony owszem, odpadki owocowo-warzywne no i wszystko co z ogrodu się nadaje.Bron boże psie czy inne zwierzęce odchody.Katarzyno , miło widzieć Cię jak zawsze rozentuzjazmowana, uśmiechnięta i pełną radości; mnie diabli biorą gdy o 4 po południu szarości i ciemności. Acha, aTwoj ogród jakiś taki jakby wrzesniowo-pazdziernikowy!!!!!!?❤❤❤❤❤😊😊😊
Witam Pani Kasiu. Najlepiejsprawdza się kompostowni dwukomorowy. Ja swojego też nie przerzucam, staram się ukladac warstwami i rozdrabniać. Nie używam przyśpieszaczy. Nalepszy jest obornik granulowany, mączka bazaltowa, ktora zabija nieprzyjemne zapachy i wszelkie gnojówki. Ja daję z żywokostu i pokrzywy.❤
Wystarczy jesienia liscie do workow pozbierac i w nastepnym roku jest co z trawa mieszac.
Wysiewam w komposcie, super wszystko rośnie.
Kompostownik 1m3 nie potrzebuje przyspieszaczy.
Witam. Ja pryzmę kompostową tak gdzieś od połowy lipca podlewam z konewki rozcieńczoną gnojowicą z tego co mi zostaje tzn mniszek, pokrzywa, skrzyp, wszystko dobrze przefermentowane i mam wrażenie że to przyśpiesza tworzenie kompostu. Jestem pod wrażeniem Pani pozytywnej energii, niewyczerpalnych jej zasobów 🌹🌹🌹
Kto testowal, BIOTAD PLUS ? 💪
Również polewam gnojówką z mniszka którą robię specjalnie do tego celu, z pokrzywy, trawy itd. Rzeczywiście mam wrażenie, że świetnie to robi kompostowi, szybciej dojrzewa.
Kasiu i znowu dużo mądrych rad przekazałaś . Napewno z wielu skorzystam . Pozdrawiam
Serdecznie .😊
Dopiero w zeszłym roku na jesieni doczekałam się swojego kompostownik. To jest super sprawa i żałuję że mam go dopiero teraz w swoim ogrodzie💚
Kasiu ,wg mnie te larwy w kompoście ,podobne do pędraków, to kruszyca złotawka, żywi się butwiejącymi roślinami , przez co przyśpiesza ich kompostowanie. Pozdrawiam serdecznie pracowita kobieto. 😊❤
Super porady, dużo ważnych informacji. Bardzo dziękuję
A ja oprocz kilku duzych kompostowników testuję właśnie taki nieduży kompostownik ktory sie wkopuje np w grządkę. I tam sobie wrzucam wszystkie resztki kuchenne. Ciekawa jestem jak sie z tego zrobi kompost. Później to mozna wyjąć i rozsypac po grządce. Wydaje sie być to całkiem fajnym rozwiązaniem. Wrzucę foty na grupie fb.
Witam,ja daje wszystko liście z orzecha włoskiego pędy z zarazą i warzywa rosną jak szalone.pozdrawiam
Ja tez , od wielu lat, i pomidory do listopada w cieplarni sa, nadal mam mega groniastego
Witam Pani Kasiu ❤rzeczywiscie ma Pani duży kompostownik ,no ale i kompostu będzie więcej 😅ja mam o połowę mniejszy. Ale skoszone i rozdrobnione liście kompostuje w workach, dodaję mączki bazaltowej i nawilrzam. Dziękuję za wspaniały filmik 👍 pozdrawiam serdecznie 🌹
Mój kompostownik też się zapelnia, robotę wykonują dżdżownice, nie mam warunków na kompost na ciepło, w tym roku przesiałem dwie stulitrowe beczki ziemi kompozytowej. Długie liście siekam na drobno , jeżeli mamy dużo materi zielonej dodaję albo liście brzozy albo czyste kartony
Dzień dobry Kasiu, jak ja lubię Twój vlog. Prowadzisz go z uśmiechem i ja oglądając też się uśmiecham. Ja mam kompostownik , ale po Twoim vlogi, muszę poprawić jego prowadzenie , bo mój śmierdzi, za dużo w nim trawy , ale teraz już wiem czemu , dziękuję, pozdrawiam❤
Ja mam podzielony kompostownik na pół. Jak dodaję zielone to trochę dodaję tego kompostu przerobionego, warstwę i porwane kartony i znowu zielone . Mam też rębak. Sypię warstwy i od sierpnia nie dodaję zielonych. Przerzucam i daję warstwę porwanych kartonów. I w listopadzie kompost idzie na grządki.
Pani Kasiu jak pani przesiewa kompost jaki sposób sprawdza się 🙂
Ja miksuję wszystkie odpady domowe i wylewam do kompostu bo mój jest niewielkich rozmiarów. Przekładam ziemią i trawą i nieraz przesypuję obornikiem i zrebkami
Pani Kasiu, trzeba sobie ułatwiać życie. Niech Pani podzieli ten kompostownik na 2 lub 3 części. Ułatwi to mieszanie i utlenianie materii. Ja tak mam i przerzucam mniej więcej raz na miesiąc. Dzięki temu kompost gotowy jest już po 3-4 miesiącach. Gdyby tak Pani robiła, to ta góra w kompostowniku byłaby u Pani 3x mniejsza.
Serdecznie pozdrawiam
Zapomniałem dodać, że do kompostownika wrzucam również pędy pomidorów porażonych zarazą ziemniaczaną, jak i chwasty. Pędy rozdrabniam senatorem. A zimą zamiast kompostera daję mocznik. Skład prawie taki sam, a jest 5x taniej.
Podstawa dobrego i szybkiego kompostu, to różnorodny skład materii oraz częste mieszanie.
A ja mam pytanie. Utworzyłam w tym roku kompostownik ale nie zbity z desek a z siatki 2 komorowy złożony z gotowych elementów. Czy powinnam boki czymś zabezpieczyć np kartonami lub czym innym aby podnieść temperaturę? Czy to nie ma większego znaczenia? Pozdrawiam serdecznie
Ja mam w tym roku nowy kompostownik metalowy. Jestem z niego super zadowolona, stoi na podlozu z takiego samego materialu co jego przepuszczalne sciany oraz przykrywam go od gory . Przez to ze jest jakby z siatki jest bardzo przepuszczalny powietrze, co w kompostowaniu jest istotne. Material jest ocynkowany poprostu super i latwy w obsludze. Pozdrawiam serdecznie z Köln
Kasiu, sądzę, że te pożyteczne pędraki, o których mówisz, to pędraki kruszczycy złotawki :) Też je zostawiam w kompostowniku :)
Kiedy Pani nagrywała ten materiał? U mnie mokro od 2 lub 3 tygodni, a dziś biało od rana
Ja mam kompostownik dwukomorowy, przerzucamy z jednej komory z wierzchu do drugiej
A następnie opróżniamy jedną i potem z drugiej znów wierzchnią warstwę dajemy do tej pustej a resztę z dna rozwozimy po działce.
Moim zdaniem to jest najlepszy sposób na kompostowanie . Mam jedną komorę ale teraz zakładam drugą i będę robić tak samo .
Witam, ja w kompostowniku w niektórych miejscach miałam pędraki. Do tej pory ich nie było. Pozdrawiam
wszystko jest super żeby nie te gryzonie ;) Pozdrawiam Serdecznie Kasiu!
Mam białe grube ohydne larwy w kompoście...co to jest? Pozbywać się czy zostawić? Czytałam, że to chrabąszcz majowy i niszczy korzenie w dorosłej formie.
Jak to możliwe, że masz taki sypki kompost? Ja teraz na jesień wyciągałam na rządki i miałam sam kit, czytałam gdzieś że powinno się przykrywać, no chyba że u was nie było deszczów. A czym przesiewacz?
Odkryłam te larwy podczas przerzucania kompostu pod koniec lata. Nie mam jeszcze gotowego, może na wiosnę. Pozdrawiam.
@@joannabaranska7814 To zapewne pędraki kruszczycy złotawki (sądzę, że o nich mówi Kasia w filmie). Nic z nimi nie rób. One żywią się martwymi roślinami (więc idealnie pasują do kompostownika), a nie żywymi - tak jak pędraki chrabąszcza majowego :).
@@annadolata1973Dzięki! Taką miałam nadzieję, że to te pożyteczne. Nie chciałabym usuwać stworzonek, które pomagają w ogrodzie. Pozdrawiam😊
@@annadolata1973Kruszczyca jest pomocna w kompoście jako larwa, dorosły osobnik żeruje na różach, malinach, jeżynach, brzoskwini przynajmniej u mnie
Ja mam oprócz takiego zwykłego kompostownika, mam kompostownik z dżdżownicami i wszystkie kuchenne odpadki daję im, do tego rolki po papierze toaletowym, tektura falista lub niezadrukowany papier i mam kompost prędzej niż z tradycyjnego kompostownika (nie dawajcie zadrukowanego papieru lub z klejem bo dżdżownice się potrują). W okresie jesienno-zimowym mam je w garażu (dżdżownice pracują w temp. 5-20 stopni) i nic nie śmierdzi jak się systematycznie odlewa humus który jest super nawozem którego dodając do roślin "nie przewieziemy". Zachęcam do wermikompostowników 😊
U mnie kompostownik pod orzechem włoskim i mimo woli liscie tam spadają i wszystko pięknie rosnie 😊
Kasiu a zimą jak masz już przykryty kompostownik to dodajesz resztki kuchenne do niego? Jeśli tak to jak to robisz? Czym przekładasz warstwy? Jeśli nie to co z nimi robisz?
Tak, dokładam. Nie przykrywam już kolejną warstwą, mam kury, na kompost idzie niewiele
Witam! Pani Kasiu słyszałem że obierki z ziemniaków dawane na kompostownik przyczyniają się do zakwaszania ziemi, czy jest to prawdą
Nie, to nie jest prawda. Do kompostownika można wrzucać wszystkie odpadki kuchenne oprócz mięsa i kości, bo te wabią gryzonie. Kompost trochę zakwasza igliwie szyszki, kora z drzew iglastych. Ale jak je się miesza z inną materią, to w takim wypadku PH spada do ok 6-6.5. A to tyle co nic
Dziękuję za dobrą odpowiedz .Obawa była spowodowana zakwaszoną ziemią w ogródku warzywnym , gdzie PH wynosi 4,5 mimo wapnowania, może za mało dawałem wapna
@@zdzislawtomaszek3505 4.5 ? O rety, to jakiś kwaśny torf. Może Pan uprawiać borówki. Ażeby odkwasić glebę, to nadaje się: wapno, dolomit, popiół drzewny,
Czy można dawać skorupki od jajek, drożdże spożywcze?
Dodaję do kompostownika zioła , które zbieram na łakach, to wrotycz, rumianek, krwawnik, babka lancetowata, krwiościąg i inne. Dzięki temu mam dodatek eliminujący różne choroby. 😊
Piękny film pozdrawiam serdecznie.
A ja na myszy mam 👌 pomocnika, moj pies wszystko wyniucha, w tym myszy, a lapie je lepiej jak kot. 😂😂😂. Ja juz swoj kompostownik stary rozsypałam, z nowego gorna warstwa poszla do starej skrzyni, a reszta pod kartonem sie kompostuje 😅
Czym Pani przesiewa ziemię z kompostownika?
U mnie świetnie się sprawdza plastikowa skrzynka na owoce😊
Jak przesiewa Pani kompost ? :)
Mialam kompostownik lata Ale pojawily sie kuny i szczury ,wiem co daje sie na kompostownik Ale zaczely zajadac sie obierkami z ziemniakow No i zrezygnowalam z tego a bardzo Mi tego szkoda
U mnie co roku jest przyczepa lisci z dębu i innych i oprocz tego łęty z roslin i warzyw oraz obornik. Kompostu wychodzą ogromne ilości.
Hej a jak otwieram kompostownik to wylatują takie małe czarne muszki. Co to może być ? Czy mogą to być ziemiórki ?
Mogą to być owocowki
Większość proponuję dać twoim kurką,one przerobia to najlepiej 😊
Co jakiś czas można posypać pryzmę kompostową granulowanym obornikiem
Jak nazywają się te białe robaki o których mówisz?
Co lepsze kompost czy obornik koński?
Zależy do czego
@@KasiaInthegarden do nawożenia ogrodu warzywnego..
Kasia u mnie zima skąd masz taką piękną pogodę?
No właśnie! U mnie leje od 2 tygodni prawie codziennie 😢 a tu jeszcze tulipany do posadzenia
I te obierki ziemniaczane szczury bardzo lubią 😂😅❤
Czy kompostownik z płyt betonowych zda egzamin?
Ja odziedziczyłam na placu betonowe miejsce po gnojowniku i w nim kompostuję. Wiem, że to wbrew zasadom ogrodniczym, ale już od kilku lat mam piękny kompost. Jednak zawsze przy opróżnianiu zostawiam trochę kompostu i na to wrzucam nowe resztki ogrodnicze, a u dżdżownice skądś się dane biorą w tym obetonowanym kompostowniku
Czy ktoś z was ma lub miał zaskrońca w kompoście? U mnie zagościła na dobre i złożyła jaja. Z jednej strony powinienem przerzucić kompost, z drugiej szkoda mi wyganiać na zimno tego pożytecznego gada.
Ja mam zazdroske...dawać liście z kasztana,czy nie dawać...? Już sama nie wiem?! Wie ktoś coś?
Żeby było powietrze domieszaj co masz pod ręką popioł,gałązki cienkie,trawą skoszeną i wilgoć potrzebna i ukryj plandeką
Tak,tak,ale czy liście z kasztana można,bo słyszałam,że nie.
Jestem bardzo ciekawa, czy sprawdził się ten przyspieszacz ! :)
Nie że ty jeszcze łowisz ryby,😮,to dla mnie za duzo6. Kim ty jesteś? . Robotem? . Ja jestem pracowita,ale ty mnie przygniatasz. Powiedz że nie pracujesz zawodowo 😮????
Kasiu przesiałam kompost było w nim ministerstwo opuchlaków w różnej fazie rozwoju duże wybrałam ale zauważyłam że były też bardzo małe pewnie nie wszystko usunęłam jak teraz postępować żeby sobie nie zniszczyć upraw warzyw i kwiatów część przesianą trafiła już na grządki a z reszty usypałam stosik co teraz ? Ratunku szkoda mi tej ilości kompostu wyrzucać
Uważam że lar
A byłaby szansa na filmik jak na wiosnę otwieracie kompostownik :)?
Kasiu,ty jeszcze łowisz ryby? Ile u Ciebie doba ma godzin 😀
Jeden siedzi na kanapie, drugi nad wodą 😀
U mnie na dnie kompostownika zadomowiła się wielka żaba i chyba przetrzebiła moje dżdżownice.
Ja na myszy w ogrodzie mam koty, to są moje zwierzęta pracujące 😂
😊
Pniak ostra siekiera i jest Ok
Strasznie obudowany ten kompostownik. Tlen ma problem z dostępem. To raczej anty kompostownik 😂 Rozkład dłużej trwa. kasiu usuń co drugą deskę, a jak chcesz go ukryć to posadź obok maliny. Będą rosły jak szalone, do tego zazielenią go i ukryją. Pozdrawiam
😊👍 ☀️ ❤️
Ja podlewać nie muszę. Deszczu w tym roku..... Chyba cały deszcz z całej Polski to był u nas nad morzem na zachodzie.
A to drewno się nie psuje ?
Takiego kompostownika chyba pani nie przerzuca? Moj 1m3 z palet przerzucam co dwa miesiące
Mówię o tym 😉
Chwasty daję do osobnego pojemnika aż zgniją wtedy po trochu do kompostu. Chore rośliny spalamy
Kasiu ,trawnik syp kurom;)
🥰🥰🥰🥰🥰
Ja muszę przykrywać szczelnie swój kompostownik przed szczurami, w zeszłym roku potrafiły mi wyjeść większość dzdzownic
Poðżìŵìam pąńìa