Adam i Ewa tworzyli idealną parę, ponieważ: On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż. Natomiast ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka...
Dokładnie tak! Kobieta powinna być pełna wdzięku i gracji, szanująca siebie i innych jak królowa, genialnie ujęte :) Pozdrawiam wszystkie kobiety, szczególnie te samotne, bądźmy jak królowe ;)
Pewnosc siebie i spokoj, delikatnosci,zmysłowosci,swiadomosci swojego ciala,poruszania się,widac,ze ona jest tu i twraz jest swiadoma kazdego gestu jaki wykonuje i robi go w przemyslany sposob a nie jest skupiona na problemach,zabiegana,zafrasowana,nie stara sie ukryc zaklopotania i zlosci,ze nie jest przerazona ani pelna nienawisci do innych tylko bije od niej spokoj harmonia o cieplo i milosc. Widac ze jest pogodzona ze soba i z wszystkim wokol i chce sie przebywac w jej towarzystwie i niewazne co robi nie wyobrazajamy sobie obrazu biznes woman w eleganckich ciuchach nieee,ona nie ma cosnienia na to jaki zawod wykonuje moze byc kasjerka w biedronce ale cieszy sie tym co robi kocha to co robi bo ma kontakt z ludzmi daje im usmiech i radosc. A zeby taka byc primiwniowac szczesciem poprostu musisz byx szczesliwa xieszyc sie wszystkim co masz 8 nauczyc sie byc wdzieczna za kazdy dzien i podziwiax innych a nie plotkowac i obgadywac, nie byc pazerną trzymac swoje zmysly na wodzy, uczyc sie cierpliwosci itd twoja energia jest odczuwalna dla innych jezeli nie znajdziesz wew spokoju tylko bedziesz myslec o sobie o ja biedna wszyscy falszywi i glupi chca mnie skrzywdzic to bedziesz ofiara i taka energia bedziesz promieniowac na zewn i bedziesz przyciagac katów. Od razu cie wyniuchają. Pracuj nad sobą rob codziennie cos dla swojego szczescia nie po to zeby sie przypodobac innym
niektórzy grację/łaskę muszą nabywać a inni mają ją wrodzoną- imię Anna zobowiązuje (hebr. łaska) :D Najlepszy odcinek, czekam na więcej. Jak już facet w "gumiokach" zobaczy kobietę pełną grację to dosłownie z butów wychodzi i zrobi dla niej wszystko! Czekam na kolejny odcinek :)
Mam wrażenie, że to właśnie kobiety potrafią zobaczyć grację i wdzięk w innej kobiecie, mężczyźni raczej krytykują. Tak czy inaczej bardzo piękny odcinek.
Aby zdobyć tą szeroko pojętą grację potrzeba najpierw pełnego zrozumie i i zaakceptowania swojej kobiecości,do czego z kolei potrzeba czasu,dlatego najczęściej posiadają ją kobiety dojrzałe. Dla wszystkich młodych mężczyzn i kobiet pragnących zrozumieć siebie i płeć przeciwną polecam książki "Dzikie serce" oraz "Urzekająca" dzięki nim czuję się prawdziwie kobietą mając tylko 18 lat
+Natalia Stróżyńska Dzięki Tobie przeczytałam Urzekającą i to była naprawdę dużo inspiracja, zaczęłam dalej szukać w temacie i pracować nad sobą, i przestałam przymykać oko na rzeczy w samej sobie, które wydawały mi się niewygodne, a były częścią mnie. I czuję się bardziej sobą i bardziej kobieca. Dzięki!
Natalia Stróżyńska z calym szacunkiem ale nie napisalas nic co to znaczy,powtorzylas tylko slowa ksiedza uzywajac ogolnikow co nie znaczy ze rozumiesz o czym mowisz. Opisz prosze swoimi slowami jak to rozumiesz to bardzo by wszystkim pomoglo-zobaczenie swiata twoimi iczami i z roznych innych punktow widzenia. Opisz co znaczy dla ciebie zrozumienie swojwj kobiecosci o dojrzala kobiecosc bo dla mnie to jak na razie za przeproszeniem ale utarty frazes nic nie znaczacy bez wyjasnienia. Ogolnie przyjety zwrot-pusty,ktory czeka az kazdy wypelni go swoim sensem i wykrzyknie rozumiem ale tu nie ma rozmowy,dla kazdej z nas to moze oznaczac cos innego. Nie ma uniwersalnych wartosci na szczegolowym poziomie. Sa jakies ogolne slowa klucze jak np dobro albo bycie milym ale nawet w obrebie europy moze ono dla roznych krajow miec inne znaczenie. Co znaczy dla ciebie slowo kobiecosc. Nie z ksiazki wziete tylko twoje przemyslenia,one sa wazne dla nas rozmowcow,bo nas interesuja ludzie i ich przemyslenia. Mnie np kazdy czlowiek i nie rozgraniczam po zawodzie czy doswiadczeniu w czymkolwiek,kazdy ma doswiadczenie swoje zyciowe ale kazdy inne dlatego nie warto go stopniowac,bo niekoniecznie ktos majac 50 lat bedzie madrzejszy od kogos kto ma 30 nie zawsze tak jest....
Dobrze ojciec prawi, polać mu! ;) Takie są fakty. Kobieta może być atrakcyjna fizycznie, ale mieć w sobie coś odpychającego na poziomie mentalnym, a wtedy ta fizyczna atrakcyjność nic nie znaczy. Jeśli miałbym zdefiniować tę tzw. 'grację', ująłbym to w kilku cechach charakteru: otwartość, ciepło, opiekuńczość, dystans do siebie, poczucie humoru. Chyba tyle. I wtedy wygląd ma marginalne znaczenie, jeśli w ogóle. Ba! Powiem więcej. Bywa i tak, że kobieta jest z pozoru nie atrakcyjna fizycznie, ale jeśli ma w/w cechy, po jakimś czasie w oczach faceta staje się atrakcyjna. Nie wiem, to jest chyba jakiś przekaz podprogowy :P I z tego, co mi wiadomo, vice-versa. Nie mniej jednak związki utworzone w ten sposób są często bardzo trwałe, w przeciwieństwie do tych opartych o czystą atrakcyjność fizyczną, ponieważ nie jest ona na tyle mocnym 'wiązaniem', żeby wystarczyło na długo.
Prawda stara jak swiat,nie na pozadaniy budowac,ale nigdy nie budowac,jesli nie ma pozadania na juz..w przeciwnym razie pozostaje poprawnosc polityczna..
Wszystkie odcinki tej serii dotychczas były dla mnie bardzo pożyteczne, ale w tym odcinku o. Adamie chyba za bardzo poleciałeś, a mianowicie chodzi mi o to, że wyraźnie widać w tym materiale, że nie opierasz swoich wywodów na podstawie jakichś mądrości (pomijając jedno greckie przytoczone słowo), ale tylko i wyłącznie na własnych pragnieniach, fetyszach (zanim mnie oskarżycie o bycie chamem to przeczytajcie czym jest fetysz) i ogólnie podkreślasz tutaj to, co dla Ciebie jest ważne, ponieważ tak wykreowany jest Twój gust. Myślę, że nie dla każdego faceta ideał kobiecości to właśnie definicja tego słowa "gracja". Ja raczej nie odważyłbym się definiować co to znaczy, że kobieta jest "pociągająca" w swej osobie (biorąc pod uwagę każdy element, nie skupiając się wyłącznie na urodzie, co rzeczywiście świat nam wmawia [że jest najważniejsza], a raczej usiłuje wmawiać z mizernym skutkiem u dojrzałych osób, które już "zajarzyły", że wygląd to nie wszystko po pierwszym związku [tylko tuman dalej uważałby, że tylko wygląd jest najważniejszy na całe życie]). Jedyne na co bym się odważył w tym odcinku to stwierdzenie, że kobieta ma mieć "to coś" co jest zawsze, ale to zawsze czymś innym. "To coś" według mnie Pan Bóg stworzył w każdej kobiecie po to (w każdej inna odmiana "tego czegoś"), aby facet o zupełnie innej osobowości miał w swojej głowie zakodowany odpowiedni gust, aby właśnie w tej kobiecie, a nie w innej dostrzec "to coś" i mieszać się w małżeństwo co w konsekwencji wywołałoby idealne dopasowanie, kompatybilne i doskonałe dopełnienie cech jednej i drugiej osoby. P.S. Bardzo przepraszam za chaotyczność, ale jako dyslektyk mam problem z wyrażaniem swoich poplątanych myśli w miarę czytelny sposób. Pracuję nad tym.
Bardzo mi sie podoba nazwanie tej trudnej do uchwycenia otoczki 'gracja'. 😀 Mozna z tego ukuc niezly komplement. Dziewczyno, alez w tobie jest pelno gracji ... (laski ! 😁)
To są takie mądre słowa ojca (; Prawda jest taka, że każda amatora znajdzie swego potwora ;) A tak serio moim zdaniem liczy się to pierwsze spojrzenie i cichy uśmiech i odwaga mężczyzny kiedy powie choćby głupie "cześć" a wtedy samo to pójdzie ...
To nie jest tak, że my dziewczyny nie zauważamy 'gracji' innych kobiet. W każdym razie mówię z własnej perspektywy. Często wystarczy spojrzeć na starsze panie, chociażby nasze ciocie, babcie.. Widząc pary, jakie tworzą ze swoimi mężczyznami widać, że te kobiety mają własnie tyle piękna, takiego "kobiecego stylu", dojrzałości, które sprawiają, że mężczyźni sami chcą przy nich trwać. One wcale nie muszą starać się rozpaczliwie przytrzymywać ich przy sobie, bo widać że oni sami tego chcą. I często taka starsza, dojrzała Pani potrafi być piękniejsza od niejednej młodej dziewczyny.. :P
A ja myślałem że jestem jakiś wybredny, a to po prostu brakowało gracji :D Czasem tak jest że super laska mi się nie podoba, a zwykła, ale otwarta i urocza dziewczyna potrafi mnie zaczarować xD
Słuchając nasuwała mi się dokładnie ta myśl, która została wypowiedziana tuż przed końcem gracja...."definicja"- najczęściej kobiety dojrzałej z ułożoną hierarchią wartości i samoświadomości, priorytetów, co często jest wynikiem - zbiorem doświadczeń życiowych. Mówię o tym jako 30-latka z 17-sto letnim doświadczeniem życiowym. W tych wszystkich filmikach brakuje mi BARDZO słów kluczowych w tym jakby poradniku dla młodych ludzi mianowicie CZYSTOŚĆ. Ponieważ młodzież, do której kierowane są te słowa może opatrznie te porady zrozumieć, a zły nie śpi i będzie im wbijać co innego do głów, używa słów kluczy w zupełnie innym kontekście, a podobne słowa często padały w tej setii on je przekręci, by otworzyć mu drzwi nieczystości : w każdym wieku można mieć poważny związek- czyli jeśli mamy poważny z złożenia związek, to mamy przyzwolenie na bliskość cielesną.... Z wyrazami szacunku, warto byłoby to doprecyzować. Błogosławię wszystkim i wszystkich oglądającym\słuchającym zawierzam, polecam i powierzam Was wszystkich Matce Bożej Amen Św Michale Archaniele pogrom wszystkie złe duchy, które będą próbowały wnieść zamęt i złe rozumienie Amen Pozdrawiam cieplutko Królowa 😊👸🏼❤
zgadzam się, często w kobiecie pociąga mnie bardziej to jaka jest niż jej piękno zewnętrzne. I dokładnie to co mówił ojciec Adam to bycie królową a jednocześnie brak dystansu - ugotowany ..... idę jak w masło
Przepraszam, że ja zupełnie nie na temat napiszę: co mam zrobić, żeby móc oglądnąć w końcu odcinek? Cały czas włączają się tylko reklamy, jakiś Black Drudzy na okrągło,nie ma nigdzie"pomiń reklamę", nic nie daje kilkukrotne wchodzenie na stronę reklamodawcy. Ja rozumiem, że vlog musi się jakoś utrzymać, ale to się mija z celem,bo filmu obejrzeć się nie da 😥 Proszę o pomoc, bo te reklamy nawet świętego wyprowadziłyby z równowagi.
Tym o czym Ojciec mowi ,to tym obdarza Bog. Wiem co to jest,ale nauczyc sie tego nie da. Kiedys kolezanka starsza powiedziala mi,ze mam to wlasnie. Dzis jestem tego swiadoma,bo to jest we mnie. Kolezanki proboja byc takie jak ja,ale to nic nie daje. To sie ma albo i nie ma:)
A wiec Pan Bog storzyl Ewe dla Adama... bo byl samotny, a wiec stworzyl ja dla niego jako towarzyszke zycia, storzyl ja tak ze byla dla niego atrakcyjna, aby mogli byc jedno, a wiec moze Pan Bog jednak stwarza mezczyzne dla kobiety i kobiete dla mezczyzny???? Nie jestem zwolennikiem zadnego pogladu, ale ten film zaprzecza poprzedniemu o tym ze tak naprawde nikt nie jest nam przeznaczony??? Ewa byla przeznaczona Adamowi a Adam Ewie, bo innej Ewy anai innego Adama nie bylo.
Ja widze ze sa jakies ogolne prawdy-nie normy-ale kazdy musi znalezc swoja wlasna drogę do tej prawdy. Widze,ze mozna ją odkryc wszedzie nie wazne co sie robi, czy sie pucuje naczynia w restaturacji czy obraca milionami w duzym przesiebiorstwie, zalezy to od podejscia, majac otwarte serce wszędzie odkryjesz szczescie i milosc i spokoj, jezeli tylko przestaniesz zwracac uwage na to co niepotrzebne i nie wazne,na rzeczy,na zawod,wyksztalcenie,stwreotypy, zawisc,plotki,oceny,porownywanie sie do kogos. Co jest wazne? Ludzie są wazni i nic wiecej zadne pieniadze,stracony czas,przyjemnosci rzeczy itd. Tak ja mam ustawione priorytety innigdy nie zaluje nizego co zrobilam dla kogos i robie to dla walasnej przyjemnosci a nie zeby mi sie odwdzieczał to po 1. Po 2: cytat ze indyjskiej swietej ksiegi (czytalam wiele swietych ksiag bo poszukiwalam jakiejs ogolnej prawdy dla wszystkich tego co łaczy ludzi a nie dzieli) ; prawdziwy jogin patrzy na wszystko tak samo na kamien czy zloto tak samo. I dalej jest ze rak samo patrzy na dobrych i zlych ludzi,tak samo na kupców jak i pijaczkow obszczymurków -to trudne ale da się. Ja sie ucze tego cale zycie,trzeba sie caly czas pilnowac. W powsciąganiu zmyslow ponagają cwiczenia fizyczne np, w uzyskaniu swiadonosci ciala i ruchu taniec, w zapanowaniu nad pozadliwoscią i opanowaniu pazernosci glodowka raz w tyg w sobotę albo chociaz 1x w mcu. W zapanowaniu nad gadatliwoscią i emocjami pisanie pamiętnika i śpiew i prace tworcze np malowanie albo haftowanie cokokwiek to pomaga rozladowac emocje i osadza nas tu i teraz i daje szczescie jestesmy skupieni i otwarci i wytwarzamy hormony szczescia a wtedy czlowiek wytwarza specyficzny zapach ktory przyciąga i chce sie przebywac wraz z nim. Jak od kogos bihe spokoj i pewnosc siebie to chce sie za kims takim podazać bo szukany spokoju i szczescia ale kazdy musi odbalezc swoją droge do szczescia dla mnie taka byla moja droga dla ciebie moze wychowanie dzieci albo praca naukowa albo zajecia jogi będą czymś takim albo modlitwą w kosciele. Ja staram się poznawac jak najwiecej ludzi i chce poznawac ich swiaty ich pasje,interesuje mnie absolutnie wszystko i nie ma dla mnie zadania, ktore mi uwłacza,robilam wiele rzeczy łacznie z podcieraniem ufajdanych pup,robieniem kebaba, sprzedawca, telemarketer, występami na duzych scenach,ratowaniem zycia w morzu,w szpitalu,w gorach,byłam ulicznym grajkiem i niczego sie nigdy nie wstydzilam i niczym nie chwalilam. W kazdej pracy nauczylam sie czegos waznego. Moj znajomy mistrz kung-fu powiedzial mi kiedys,ze kung fu to filozofia,stopien samoswiadonosci nie sztuka walki,ktory mozna osiagnac we wszystkim w gotowaniu albo w czymkolwiek,rozmawialismy razem ja mu mowilam do jakich wnioskow doszlam spiewajac na scenie pare lat icwiczac pare h dziennie on doszedl dokladnie do takich samych trenujac kung-fu. Ua zauwazylam taka zaleznosc,ze osoby ktore sa zadowolone z siebie i z tego co robia w zyciu,ogilnie ze swojego zycia i osiagnely cos naprawde duzego nie wywyzszają się,czlowiek nie czuje sie w ich towarzystwie gorszy i moze czuc sie swobodnie byc sobą, natoniast im ktos mniej wazny i czuje sie tak dam ze sobą u ka potrzebe ydowadniania wszystkim wokoł,ze raj nie jest,ze jest wazny, najczesciej w jakiejs lokalnej spolecznosci np pracuje w danym zakladzie pracy 10 lat albo 20 i upowaznia sam siebie do dawania rad innym i wywyzszania się i do negocjowania siłą i przymusem przywilejów, bo jestem starszy stażem i wyroznia się nierownym traktowaniem zamiast cierpliwej nauki dla nowych pracownikow,zamiast opieki nad nimi i niwelowania stresu zwiazanego z wdrazanuem się do nowego srodowiska i obowiazkow, bo bedzie polenial masę bledow i zamiast karania wspieranie- to takie osoby chca na sile udowodnic sobie i innym ze są wazne i takie osoby odpychaja od siebie-to nie o to chodzi w byciu krolową-ja to tak rozumiem. Po pierwsze taka osoba szczesliwa i spokojna nic od ciebie nie chce, nie ma interesu zadnego do ciebie,nie chce zrobic z ciebie niewolnika dla twojego dobra, nie wpedza cie w strach i poczucie winy,bo polozyles papiery bardziej na lewo niz na prawo albo pokroiles ziemniaki w kołka zamiadt w kostkę,przy takiej osoba mozna byc sobą, mozna sie otworzyc i poczuc swobodnie bo taka osoba nie ma cisnienia na wpasowywanie sie na sile w svhematy i stereotypy tylko sama tworzy swoja rzeczywistosc i rzeczywistosc wokol siebie. Mozna przy niej popelniac mase bledow i nie czuc sie winnym z tego powodu. Taka osoba jest jak nacpana hormonami szczescia ale nie jak adhdowiec blazen, dusza towarzystwa ktory robi wszystko zeby zwrocic na siebie nerwowo uwage i ja utrzymac na sobie w skupieniu,blazen nieeee taka osoba jest spokojnym obserwatorem. To jest dla mnie definicja tej krolowej i krola. Pamietam np taką piosenkarkę z persji maahsę vandat mozecir wpusac w yt np mahsa vandat earth tam znajdziecie utwor z koncertu i mozecie obserwowac ją jej ruchy pelne gracji moim zdaniem i takie jej, oryginalne i spokojne,przemyslane. Chodzilam do niej na warsztaty i uwielbialam chocby siedziec obok niej bo bil z niej taki spokoj i milosc,jak mowila to mowila rak spikojnie i takim cieplym tembrem glosu ze ja mialam odlot od samego sluchania przechodzily mnie mile ciarki. Aaahhh.... czasami niektore kosmetyczki mowią tak spokojnie w telewizji jak wykinuja jakis masaz z zabiegiem na pacjentce i lubie sluchac. Takie osoby przyjemnie się obserwuje jak cos robia cokolwiek,bo w robia to w skupieniu,bez pispuechu,nie nerwowo,kazda czynnosc wykonuja z celebracją jak w chinach podczas parzenia herbaty, kazdej chwili nadają ceremonialnosc i waznosc,kazdą chwilę uswiecają,przezywaja ja w pelni a nie biegną juz myslami do nastepnej, bo nie zdaza przezyc dnia i zarzucaja się zmartwieniami. One nie robią czegos tylko jakby tanczą,ich ruchy są miękkie,plynne i lekkie,zataczajace koła, naturalne,nie ma w nich zadnych ruchow przeciwstawnych,ucinajacych nagle jakichs ruch,kazdy dociagaja jakby do konca,pozwalaja mu wybrzmiec i są z nimi pogodzone,wiedzą dokladnie czego chcą i robią to w skupieniu a skupienie i spokoj umyslu to modlitwa. To jest moja definicja modlitwy-medytacja,spiew. Gdzies bylo napisane ze bog powiedzial,ze jak spiewasz to jakbys sie 2x modlił, bo to wlasnie moim zdaniem chodzi o ren stan umyslu,skupienia,ktory daje to wlasnie kung-fu swiadomosc w wykonywaniu czynnosci,a to sie zdobywa wylacznie przez ciezka prace nad sobą i treningi i zdobywanie wiedzy ale osiaga sie spokoj i on bije od ciebie. Ja to rak rozumiem. Nie boi się taki czlowiek podczas strachu wytwarza sie odpowiedni zapach wytwarza hormony stresu,ktore czuja zwierzeta i inni ludzie, kiedy chcemy pokazac np jaką mamy władzę to boimy sie,ze jestesmy niedostatecznie dobrzy w czymkolwiek zeby zaslugiwac na szacunek i wtedy wytwarzamy hormony stresu co jest dla innych oznaką,ze jest zagrozenie,więc uciekaja od takiego czlowieka,czlowiek w strachu robi zeby w pospiechu,bo boi sie,ze niezdazy,ze nie wykona rzeczy dostatecznie dobrze, boi sie opinii szefa albo innych,jest w stanie zagrozenia,robi rzeczy niedokladnie i ma sie wrazenie jakby chcial uciec z tego miejsca,w ktorym sie znajduje,uciec od swojego zycia,czuje sie zagrozony przez cos ciagle-przez opinię innych np pojęcie krolowej wydaje mi się to osoba nie zyjaca w strachu tylko pełna sama w sobie-nie wampir,nie toksyk.
Na wstępie napiszę, że owy Pan na nagraniu plecie, alby pleść. Być może jest w tym jakiś pozytyw, że dodaje otuchy tym, które wierzą w takie pogadanki. Jednak według tych wszystkich tez- nie ma brzydoty. Skoro nie ma brzydoty, piękno także nie istnieje, ponieważ wszystko jest neutralne, a raczej takie samo. Więc gdzie tu logika...? Kobieta czasami czuje się nieatrakcyjna, ze względu na oczywiste kwestie- zwykle są nimi niefortunne sytuacje, które przynajmniej po części świadczą o nieatrakcyjności kobiety, zarówno w kwestii wizualnej, jak i intelektualnej, z czego podświadomie zdają sobie sprawę i zazwyczaj bardzo to demonizują. Jednak proszę spojrzeć prawdzie w oczy i nawzajem się nie czarować, bo duża część kobiet jest wręcz infantylna, nieświadoma, bezuczuciowa i zaniedbana, w czym piękna nie ma ani trochę, więc człowiek musi się kreować, a zamiast niwelować żal, który jest wywołany koleją rzeczy i poniekąd ma w sobie charakter selekcji naturalnej- należy spożytkować w sposób, w jaki powinno się to zrobić, czyli dążyć do najlepszej wersji siebie. Ludzie, którymi łatwo manipulować biorą podobne filmiki za coś absolutnie świętego i "Siadają na laurach", przy czym nie dążą do samodoskonalenia się- głównie mam na myśli młode osoby.
+OoO Po pierwsze, to O. Szustak mówi o tym, że skoro nie ma brzydoty to jest piękno (a nie tak jak napisałaś, że piękna nie ma), bo Bóg w swoim zamyśle stworzył nas pięknymi i podobnymi do siebie więc każdy jest piękny i jedyny w swoim rodzaju. Po drugie, to zdecydowanie ten filmik nie zachęca do "siadania na laurach", wręcz przeciwnie, gdyż O. Szustak właśnie zachęca do samorealizacji, do wydobycia z siebie tego piękna.
Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, jaką poruszyłaś- nie zrozumiałaś. Nikt nie jest piękny, póki tego piękna nie będzie tworzył. To bardzo logiczne i nikt, kto jest inteligentny, zwyczajnie nie będzie przeczył, w imieniu obrony materiału, jaki mu się spodobał. Co do drugiej kwestii...Nie odniosłam takiego wrażenia, ale mogę przyznać Ci rację, a masz.
Ale tu chodzi o inne piękno, w zamyśle wiary chrześcijańskiej każdy jest "piękny" takim pięknem wewnętrznym, nie chodzi tu o wygląd czy zachowanie. Dla Boga każdy jest wyjątkowy i każdą osobę kocha On tak samo, nieważne czy jest ona alkoholikiem, gwiazdą telewizji czy pobożnym wierzącym. Nie chodzi tu o "piękno" jakie my postrzegamy bo dla nas to zawsze będzie pojęcie względne ale chodzi o stosunek Boga do człowieka. Co do drugiej kwestii, napisałaś przecież : "Ludzie, którymi łatwo manipulować biorą podobne filmiki za coś absolutnie świętego i "Siadają na laurach", przy czym nie dążą do samodoskonalenia się".
Adam i Ewa tworzyli idealną parę, ponieważ: On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż. Natomiast ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka...
Haha dobre
Bacv, 0
Nie mieli tesciow
Dokładnie tak! Kobieta powinna być pełna wdzięku i gracji, szanująca siebie i innych jak królowa, genialnie ujęte :)
Pozdrawiam wszystkie kobiety, szczególnie te samotne, bądźmy jak królowe ;)
piękna kobieta to tajemnicza , kobiety nie żebrające o spojrzenie (poprzez strój) , piękno jest w oczach, gestach uśmiechu:)
To są chyba jedne z piękniejszych słów jakie usłyszałam od 25 lat🙏🏻
Jeszcze raz to powtorze: ojcze Adamie, z pewnoscia Bog Pana zeslal.!!!
o tak znam takie dziewczyny matko to jest coś niesamowitego słucham o Adama i zgadzam się z nim 1000000%
Rozumiem to całkowicie, trzeba mieć pewność siebie, ale nie zarozumiałą. Mieć serce dla ludzi.
Pewnosc siebie i spokoj, delikatnosci,zmysłowosci,swiadomosci swojego ciala,poruszania się,widac,ze ona jest tu i twraz jest swiadoma kazdego gestu jaki wykonuje i robi go w przemyslany sposob a nie jest skupiona na problemach,zabiegana,zafrasowana,nie stara sie ukryc zaklopotania i zlosci,ze nie jest przerazona ani pelna nienawisci do innych tylko bije od niej spokoj harmonia o cieplo i milosc. Widac ze jest pogodzona ze soba i z wszystkim wokol i chce sie przebywac w jej towarzystwie i niewazne co robi nie wyobrazajamy sobie obrazu biznes woman w eleganckich ciuchach nieee,ona nie ma cosnienia na to jaki zawod wykonuje moze byc kasjerka w biedronce ale cieszy sie tym co robi kocha to co robi bo ma kontakt z ludzmi daje im usmiech i radosc. A zeby taka byc primiwniowac szczesciem poprostu musisz byx szczesliwa xieszyc sie wszystkim co masz 8 nauczyc sie byc wdzieczna za kazdy dzien i podziwiax innych a nie plotkowac i obgadywac, nie byc pazerną trzymac swoje zmysly na wodzy, uczyc sie cierpliwosci itd twoja energia jest odczuwalna dla innych jezeli nie znajdziesz wew spokoju tylko bedziesz myslec o sobie o ja biedna wszyscy falszywi i glupi chca mnie skrzywdzic to bedziesz ofiara i taka energia bedziesz promieniowac na zewn i bedziesz przyciagac katów. Od razu cie wyniuchają. Pracuj nad sobą rob codziennie cos dla swojego szczescia nie po to zeby sie przypodobac innym
Adaś.. jesteś mi przyjacielem 😊 super, że jesteś ..
ogień w szopie!
uwielbiam Kościół Katolicki i jego kapłanów!
PRAISE THE LORD!
XD
Serdecznie dziękuję za ten odcinek.
niektórzy grację/łaskę muszą nabywać a inni mają ją wrodzoną- imię Anna zobowiązuje (hebr. łaska) :D
Najlepszy odcinek, czekam na więcej.
Jak już facet w "gumiokach" zobaczy kobietę pełną grację to dosłownie z butów wychodzi i zrobi dla niej wszystko!
Czekam na kolejny odcinek :)
Mam wrażenie, że to właśnie kobiety potrafią zobaczyć grację i wdzięk w innej kobiecie, mężczyźni raczej krytykują. Tak czy inaczej bardzo piękny odcinek.
Adasiu jestes cudowny,dziekuje.Blogoslawienstwa Bozego z Bogiem paa😍😍😘😘
Przypomina mi się "Pełna chwały, pełna wdzięku, córko Króla, w Jego progi wejdź" ;)
Aby zdobyć tą szeroko pojętą grację potrzeba najpierw pełnego zrozumie i i zaakceptowania swojej kobiecości,do czego z kolei potrzeba czasu,dlatego najczęściej posiadają ją kobiety dojrzałe. Dla wszystkich młodych mężczyzn i kobiet pragnących zrozumieć siebie i płeć przeciwną polecam książki "Dzikie serce" oraz "Urzekająca" dzięki nim czuję się prawdziwie kobietą mając tylko 18 lat
+Natalia Stróżyńska Dzięki Tobie przeczytałam Urzekającą i to była naprawdę dużo inspiracja, zaczęłam dalej szukać w temacie i pracować nad sobą, i przestałam przymykać oko na rzeczy w samej sobie, które wydawały mi się niewygodne, a były częścią mnie. I czuję się bardziej sobą i bardziej kobieca. Dzięki!
Natalia Stróżyńska z calym szacunkiem ale nie napisalas nic co to znaczy,powtorzylas tylko slowa ksiedza uzywajac ogolnikow co nie znaczy ze rozumiesz o czym mowisz. Opisz prosze swoimi slowami jak to rozumiesz to bardzo by wszystkim pomoglo-zobaczenie swiata twoimi iczami i z roznych innych punktow widzenia. Opisz co znaczy dla ciebie zrozumienie swojwj kobiecosci o dojrzala kobiecosc bo dla mnie to jak na razie za przeproszeniem ale utarty frazes nic nie znaczacy bez wyjasnienia. Ogolnie przyjety zwrot-pusty,ktory czeka az kazdy wypelni go swoim sensem i wykrzyknie rozumiem ale tu nie ma rozmowy,dla kazdej z nas to moze oznaczac cos innego. Nie ma uniwersalnych wartosci na szczegolowym poziomie. Sa jakies ogolne slowa klucze jak np dobro albo bycie milym ale nawet w obrebie europy moze ono dla roznych krajow miec inne znaczenie. Co znaczy dla ciebie slowo kobiecosc. Nie z ksiazki wziete tylko twoje przemyslenia,one sa wazne dla nas rozmowcow,bo nas interesuja ludzie i ich przemyslenia. Mnie np kazdy czlowiek i nie rozgraniczam po zawodzie czy doswiadczeniu w czymkolwiek,kazdy ma doswiadczenie swoje zyciowe ale kazdy inne dlatego nie warto go stopniowac,bo niekoniecznie ktos majac 50 lat bedzie madrzejszy od kogos kto ma 30 nie zawsze tak jest....
Odcinek, co jeden to lepszy :-) Super. Dzięki :-)
świetne! dziękuję bardzo
Wspaniałe! Dziękuję, Ojcze. :-)
Dobrze ojciec prawi, polać mu! ;) Takie są fakty. Kobieta może być atrakcyjna fizycznie, ale mieć w sobie coś odpychającego na poziomie mentalnym, a wtedy ta fizyczna atrakcyjność nic nie znaczy. Jeśli miałbym zdefiniować tę tzw. 'grację', ująłbym to w kilku cechach charakteru: otwartość, ciepło, opiekuńczość, dystans do siebie, poczucie humoru. Chyba tyle. I wtedy wygląd ma marginalne znaczenie, jeśli w ogóle. Ba! Powiem więcej. Bywa i tak, że kobieta jest z pozoru nie atrakcyjna fizycznie, ale jeśli ma w/w cechy, po jakimś czasie w oczach faceta staje się atrakcyjna. Nie wiem, to jest chyba jakiś przekaz podprogowy :P I z tego, co mi wiadomo, vice-versa. Nie mniej jednak związki utworzone w ten sposób są często bardzo trwałe, w przeciwieństwie do tych opartych o czystą atrakcyjność fizyczną, ponieważ nie jest ona na tyle mocnym 'wiązaniem', żeby wystarczyło na długo.
Siventus Polać temu panu, bo bardzo dobrze prawi! :)
Potwierdzam
Prawda stara jak swiat,nie na pozadaniy budowac,ale nigdy nie budowac,jesli nie ma pozadania na juz..w przeciwnym razie pozostaje poprawnosc polityczna..
Po tym filmie stwierdzam, że jestem T Y P O W Ą KOBIETĄ!!! :D dziekuje pieknie, wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane :D
absolutnie Ojca kocham :))) a po drugie - wygląda Ojciec przeuroczo w tym księżniczkowym wnętrzu 😇
Wszystkie odcinki tej serii dotychczas były dla mnie bardzo pożyteczne, ale w tym odcinku o. Adamie chyba za bardzo poleciałeś, a mianowicie chodzi mi o to, że wyraźnie widać w tym materiale, że nie opierasz swoich wywodów na podstawie jakichś mądrości (pomijając jedno greckie przytoczone słowo), ale tylko i wyłącznie na własnych pragnieniach, fetyszach (zanim mnie oskarżycie o bycie chamem to przeczytajcie czym jest fetysz) i ogólnie podkreślasz tutaj to, co dla Ciebie jest ważne, ponieważ tak wykreowany jest Twój gust. Myślę, że nie dla każdego faceta ideał kobiecości to właśnie definicja tego słowa "gracja". Ja raczej nie odważyłbym się definiować co to znaczy, że kobieta jest "pociągająca" w swej osobie (biorąc pod uwagę każdy element, nie skupiając się wyłącznie na urodzie, co rzeczywiście świat nam wmawia [że jest najważniejsza], a raczej usiłuje wmawiać z mizernym skutkiem u dojrzałych osób, które już "zajarzyły", że wygląd to nie wszystko po pierwszym związku [tylko tuman dalej uważałby, że tylko wygląd jest najważniejszy na całe życie]). Jedyne na co bym się odważył w tym odcinku to stwierdzenie, że kobieta ma mieć "to coś" co jest zawsze, ale to zawsze czymś innym. "To coś" według mnie Pan Bóg stworzył w każdej kobiecie po to (w każdej inna odmiana "tego czegoś"), aby facet o zupełnie innej osobowości miał w swojej głowie zakodowany odpowiedni gust, aby właśnie w tej kobiecie, a nie w innej dostrzec "to coś" i mieszać się w małżeństwo co w konsekwencji wywołałoby idealne dopasowanie, kompatybilne i doskonałe dopełnienie cech jednej i drugiej osoby.
P.S. Bardzo przepraszam za chaotyczność, ale jako dyslektyk mam problem z wyrażaniem swoich poplątanych myśli w miarę czytelny sposób. Pracuję nad tym.
Wszystko pięknie i jasno wyrażone, spokojnie, dobrze Ci idzie ☺
Bardzo mi sie podoba nazwanie tej trudnej do uchwycenia otoczki 'gracja'. 😀 Mozna z tego ukuc niezly komplement. Dziewczyno, alez w tobie jest pelno gracji ... (laski ! 😁)
Piękne słowa i piękne meble... Moi rodzice mają podobny salon. Z Panem Bogiem
To są takie mądre słowa ojca (; Prawda jest taka, że każda amatora znajdzie swego potwora ;) A tak serio moim zdaniem liczy się to pierwsze spojrzenie i cichy uśmiech i odwaga mężczyzny kiedy powie choćby głupie "cześć" a wtedy samo to pójdzie ...
A ja z gracją pragnę się dowiedzieć cóż to za magiczne miejsce nagrania tego odcinka..? Jestem urzeczona...
+Izabela P. Luliraj, jest pod koniec filmu podana nazwa
dokładnie, gracja to jest, z tym że bardzo, bardzo rozgarnięta i młodsza kobieta może tak się zachowywać, nie potrzeba na to 50 lat życia
Dobrze mówi :)
świetne!!!
To nie jest tak, że my dziewczyny nie zauważamy 'gracji' innych kobiet. W każdym razie mówię z własnej perspektywy. Często wystarczy spojrzeć na starsze panie, chociażby nasze ciocie, babcie.. Widząc pary, jakie tworzą ze swoimi mężczyznami widać, że te kobiety mają własnie tyle piękna, takiego "kobiecego stylu", dojrzałości, które sprawiają, że mężczyźni sami chcą przy nich trwać. One wcale nie muszą starać się rozpaczliwie przytrzymywać ich przy sobie, bo widać że oni sami tego chcą.
I często taka starsza, dojrzała Pani potrafi być piękniejsza od niejednej młodej dziewczyny.. :P
wy nie macie gracji macie tylko tone kosmetykow i cala szafe ubran
+Marek Melahiel jedno nie musi wykluczać drugiego ;)
Wyklucza bo pierwsze jest gracja później reszta
+Marek Melahiel a to już zależy od priorytetów..
jak kobieta patrzy wygladu ubran itd to nie może równocześnie miec gracje jedna z rzecz z druga sie gryzi.... jedno zabija drugie
10:18 - made my day ;D heheszki
A ja myślałem że jestem jakiś wybredny, a to po prostu brakowało gracji :D Czasem tak jest że super laska mi się nie podoba, a zwykła, ale otwarta i urocza dziewczyna potrafi mnie zaczarować xD
+AgeDee34 Ironia losu, co? :)
Mam tak samo xd
polecam książkę "Urzekająca" Eldredge
Ania
Świetne.
Jak być pełną łaski, wdzięku i elegancji?
😍😍😍😍
Słuchając nasuwała mi się dokładnie ta myśl, która została wypowiedziana tuż przed końcem gracja...."definicja"- najczęściej kobiety dojrzałej z ułożoną hierarchią wartości i samoświadomości, priorytetów, co często jest wynikiem - zbiorem doświadczeń życiowych. Mówię o tym jako 30-latka z 17-sto letnim doświadczeniem życiowym.
W tych wszystkich filmikach brakuje mi BARDZO słów kluczowych w tym jakby poradniku dla młodych ludzi mianowicie CZYSTOŚĆ. Ponieważ młodzież, do której kierowane są te słowa może opatrznie te porady zrozumieć, a zły nie śpi i będzie im wbijać co innego do głów, używa słów kluczy w zupełnie innym kontekście, a podobne słowa często padały w tej setii on je przekręci, by otworzyć mu drzwi nieczystości : w każdym wieku można mieć poważny związek- czyli jeśli mamy poważny z złożenia związek, to mamy przyzwolenie na bliskość cielesną....
Z wyrazami szacunku, warto byłoby to doprecyzować. Błogosławię wszystkim i wszystkich oglądającym\słuchającym zawierzam, polecam i powierzam Was wszystkich Matce Bożej Amen
Św Michale Archaniele pogrom wszystkie złe duchy, które będą próbowały wnieść zamęt i złe rozumienie Amen
Pozdrawiam cieplutko
Królowa 😊👸🏼❤
A Co z niepelnosprawnymi?
zgadzam się, często w kobiecie pociąga mnie bardziej to jaka jest niż jej piękno zewnętrzne. I dokładnie to co mówił ojciec Adam to bycie królową a jednocześnie brak dystansu - ugotowany ..... idę jak w masło
Teraz zamiast zastanawiania się czy jestem wystarczająco ładna to myślę czy mam grację...
To będzie dobre, wskazówki dla mężczyzn. Ciekawe ciekawe
02:55 / 3:00 !
4:15
09:40
Przepraszam, że ja zupełnie nie na temat napiszę: co mam zrobić, żeby móc oglądnąć w końcu odcinek? Cały czas włączają się tylko reklamy, jakiś Black Drudzy na okrągło,nie ma nigdzie"pomiń reklamę", nic nie daje kilkukrotne wchodzenie na stronę reklamodawcy. Ja rozumiem, że vlog musi się jakoś utrzymać, ale to się mija z celem,bo filmu obejrzeć się nie da 😥 Proszę o pomoc, bo te reklamy nawet świętego wyprowadziłyby z równowagi.
Friday miało być
Czemu nie ma do tego odcinka napisów angielskich. ☹️
Tym o czym Ojciec mowi ,to tym obdarza Bog. Wiem co to jest,ale nauczyc sie tego nie da. Kiedys kolezanka starsza powiedziala mi,ze mam to wlasnie. Dzis jestem tego swiadoma,bo to jest we mnie. Kolezanki proboja byc takie jak ja,ale to nic nie daje. To sie ma albo i nie ma:)
Racja szkoda ze dzis kobiety o tym nie wiedza... mysla im wiecej pudru mini itd tym beda lepsze
najlepiej wszystkich wrzucić do jednego worka. nawet nie wiesz ile jest wartościowych kobiet na tym świecie ;)
ladnie Aniu napisalas zgadzam sie
niby tak ale fajnie ze jestes ;)
subtitles!!!
Miszcz Szustak! Dziękuję!!!
Czekam na odcinek dla facetów, pewnie bede o pracowitości byciu głową domu.
sa dziewczyny o dwoch glowach i Co?
A wiec Pan Bog storzyl Ewe dla Adama... bo byl samotny, a wiec stworzyl ja dla niego jako towarzyszke zycia, storzyl ja tak ze byla dla niego atrakcyjna, aby mogli byc jedno, a wiec moze Pan Bog jednak stwarza mezczyzne dla kobiety i kobiete dla mezczyzny???? Nie jestem zwolennikiem zadnego pogladu, ale ten film zaprzecza poprzedniemu o tym ze tak naprawde nikt nie jest nam przeznaczony??? Ewa byla przeznaczona Adamowi a Adam Ewie, bo innej Ewy anai innego Adama nie bylo.
Grazyna Bida A nie chodzi w tym o to, że u ludzi są po prostu kobiety i mężczyźni, więc kobiety są przeznaczone do bycia z mężczyznami i na odwrót?🤔
Ja widze ze sa jakies ogolne prawdy-nie normy-ale kazdy musi znalezc swoja wlasna drogę do tej prawdy. Widze,ze mozna ją odkryc wszedzie nie wazne co sie robi, czy sie pucuje naczynia w restaturacji czy obraca milionami w duzym przesiebiorstwie, zalezy to od podejscia, majac otwarte serce wszędzie odkryjesz szczescie i milosc i spokoj, jezeli tylko przestaniesz zwracac uwage na to co niepotrzebne i nie wazne,na rzeczy,na zawod,wyksztalcenie,stwreotypy, zawisc,plotki,oceny,porownywanie sie do kogos. Co jest wazne? Ludzie są wazni i nic wiecej zadne pieniadze,stracony czas,przyjemnosci rzeczy itd. Tak ja mam ustawione priorytety innigdy nie zaluje nizego co zrobilam dla kogos i robie to dla walasnej przyjemnosci a nie zeby mi sie odwdzieczał to po 1. Po 2: cytat ze indyjskiej swietej ksiegi (czytalam wiele swietych ksiag bo poszukiwalam jakiejs ogolnej prawdy dla wszystkich tego co łaczy ludzi a nie dzieli) ; prawdziwy jogin patrzy na wszystko tak samo na kamien czy zloto tak samo. I dalej jest ze rak samo patrzy na dobrych i zlych ludzi,tak samo na kupców jak i pijaczkow obszczymurków -to trudne ale da się. Ja sie ucze tego cale zycie,trzeba sie caly czas pilnowac. W powsciąganiu zmyslow ponagają cwiczenia fizyczne np, w uzyskaniu swiadonosci ciala i ruchu taniec, w zapanowaniu nad pozadliwoscią i opanowaniu pazernosci glodowka raz w tyg w sobotę albo chociaz 1x w mcu. W zapanowaniu nad gadatliwoscią i emocjami pisanie pamiętnika i śpiew i prace tworcze np malowanie albo haftowanie cokokwiek to pomaga rozladowac emocje i osadza nas tu i teraz i daje szczescie jestesmy skupieni i otwarci i wytwarzamy hormony szczescia a wtedy czlowiek wytwarza specyficzny zapach ktory przyciąga i chce sie przebywac wraz z nim. Jak od kogos bihe spokoj i pewnosc siebie to chce sie za kims takim podazać bo szukany spokoju i szczescia ale kazdy musi odbalezc swoją droge do szczescia dla mnie taka byla moja droga dla ciebie moze wychowanie dzieci albo praca naukowa albo zajecia jogi będą czymś takim albo modlitwą w kosciele. Ja staram się poznawac jak najwiecej ludzi i chce poznawac ich swiaty ich pasje,interesuje mnie absolutnie wszystko i nie ma dla mnie zadania, ktore mi uwłacza,robilam wiele rzeczy łacznie z podcieraniem ufajdanych pup,robieniem kebaba, sprzedawca, telemarketer, występami na duzych scenach,ratowaniem zycia w morzu,w szpitalu,w gorach,byłam ulicznym grajkiem i niczego sie nigdy nie wstydzilam i niczym nie chwalilam. W kazdej pracy nauczylam sie czegos waznego. Moj znajomy mistrz kung-fu powiedzial mi kiedys,ze kung fu to filozofia,stopien samoswiadonosci nie sztuka walki,ktory mozna osiagnac we wszystkim w gotowaniu albo w czymkolwiek,rozmawialismy razem ja mu mowilam do jakich wnioskow doszlam spiewajac na scenie pare lat icwiczac pare h dziennie on doszedl dokladnie do takich samych trenujac kung-fu. Ua zauwazylam taka zaleznosc,ze osoby ktore sa zadowolone z siebie i z tego co robia w zyciu,ogilnie ze swojego zycia i osiagnely cos naprawde duzego nie wywyzszają się,czlowiek nie czuje sie w ich towarzystwie gorszy i moze czuc sie swobodnie byc sobą, natoniast im ktos mniej wazny i czuje sie tak dam ze sobą u ka potrzebe ydowadniania wszystkim wokoł,ze raj nie jest,ze jest wazny, najczesciej w jakiejs lokalnej spolecznosci np pracuje w danym zakladzie pracy 10 lat albo 20 i upowaznia sam siebie do dawania rad innym i wywyzszania się i do negocjowania siłą i przymusem przywilejów, bo jestem starszy stażem i wyroznia się nierownym traktowaniem zamiast cierpliwej nauki dla nowych pracownikow,zamiast opieki nad nimi i niwelowania stresu zwiazanego z wdrazanuem się do nowego srodowiska i obowiazkow, bo bedzie polenial masę bledow i zamiast karania wspieranie- to takie osoby chca na sile udowodnic sobie i innym ze są wazne i takie osoby odpychaja od siebie-to nie o to chodzi w byciu krolową-ja to tak rozumiem. Po pierwsze taka osoba szczesliwa i spokojna nic od ciebie nie chce, nie ma interesu zadnego do ciebie,nie chce zrobic z ciebie niewolnika dla twojego dobra, nie wpedza cie w strach i poczucie winy,bo polozyles papiery bardziej na lewo niz na prawo albo pokroiles ziemniaki w kołka zamiadt w kostkę,przy takiej osoba mozna byc sobą, mozna sie otworzyc i poczuc swobodnie bo taka osoba nie ma cisnienia na wpasowywanie sie na sile w svhematy i stereotypy tylko sama tworzy swoja rzeczywistosc i rzeczywistosc wokol siebie. Mozna przy niej popelniac mase bledow i nie czuc sie winnym z tego powodu. Taka osoba jest jak nacpana hormonami szczescia ale nie jak adhdowiec blazen, dusza towarzystwa ktory robi wszystko zeby zwrocic na siebie nerwowo uwage i ja utrzymac na sobie w skupieniu,blazen nieeee taka osoba jest spokojnym obserwatorem. To jest dla mnie definicja tej krolowej i krola. Pamietam np taką piosenkarkę z persji maahsę vandat mozecir wpusac w yt np mahsa vandat earth tam znajdziecie utwor z koncertu i mozecie obserwowac ją jej ruchy pelne gracji moim zdaniem i takie jej, oryginalne i spokojne,przemyslane. Chodzilam do niej na warsztaty i uwielbialam chocby siedziec obok niej bo bil z niej taki spokoj i milosc,jak mowila to mowila rak spikojnie i takim cieplym tembrem glosu ze ja mialam odlot od samego sluchania przechodzily mnie mile ciarki. Aaahhh.... czasami niektore kosmetyczki mowią tak spokojnie w telewizji jak wykinuja jakis masaz z zabiegiem na pacjentce i lubie sluchac. Takie osoby przyjemnie się obserwuje jak cos robia cokolwiek,bo w robia to w skupieniu,bez pispuechu,nie nerwowo,kazda czynnosc wykonuja z celebracją jak w chinach podczas parzenia herbaty, kazdej chwili nadają ceremonialnosc i waznosc,kazdą chwilę uswiecają,przezywaja ja w pelni a nie biegną juz myslami do nastepnej, bo nie zdaza przezyc dnia i zarzucaja się zmartwieniami. One nie robią czegos tylko jakby tanczą,ich ruchy są miękkie,plynne i lekkie,zataczajace koła, naturalne,nie ma w nich zadnych ruchow przeciwstawnych,ucinajacych nagle jakichs ruch,kazdy dociagaja jakby do konca,pozwalaja mu wybrzmiec i są z nimi pogodzone,wiedzą dokladnie czego chcą i robią to w skupieniu a skupienie i spokoj umyslu to modlitwa. To jest moja definicja modlitwy-medytacja,spiew. Gdzies bylo napisane ze bog powiedzial,ze jak spiewasz to jakbys sie 2x modlił, bo to wlasnie moim zdaniem chodzi o ren stan umyslu,skupienia,ktory daje to wlasnie kung-fu swiadomosc w wykonywaniu czynnosci,a to sie zdobywa wylacznie przez ciezka prace nad sobą i treningi i zdobywanie wiedzy ale osiaga sie spokoj i on bije od ciebie. Ja to rak rozumiem. Nie boi się taki czlowiek podczas strachu wytwarza sie odpowiedni zapach wytwarza hormony stresu,ktore czuja zwierzeta i inni ludzie, kiedy chcemy pokazac np jaką mamy władzę to boimy sie,ze jestesmy niedostatecznie dobrzy w czymkolwiek zeby zaslugiwac na szacunek i wtedy wytwarzamy hormony stresu co jest dla innych oznaką,ze jest zagrozenie,więc uciekaja od takiego czlowieka,czlowiek w strachu robi zeby w pospiechu,bo boi sie,ze niezdazy,ze nie wykona rzeczy dostatecznie dobrze, boi sie opinii szefa albo innych,jest w stanie zagrozenia,robi rzeczy niedokladnie i ma sie wrazenie jakby chcial uciec z tego miejsca,w ktorym sie znajduje,uciec od swojego zycia,czuje sie zagrozony przez cos ciagle-przez opinię innych np pojęcie krolowej wydaje mi się to osoba nie zyjaca w strachu tylko pełna sama w sobie-nie wampir,nie toksyk.
Mężczyźni potrzebuja przedłuzenia mamy w kobiecie.
obłędne !
Rafalala jest wystarczająco piękna? xDdD
Na wstępie napiszę, że owy Pan na nagraniu plecie, alby pleść.
Być może jest w tym jakiś pozytyw, że dodaje otuchy tym, które wierzą w takie pogadanki. Jednak według tych wszystkich tez- nie ma brzydoty. Skoro nie ma brzydoty, piękno także nie istnieje, ponieważ wszystko jest neutralne, a raczej takie samo. Więc gdzie tu logika...?
Kobieta czasami czuje się nieatrakcyjna, ze względu na oczywiste kwestie- zwykle są nimi niefortunne sytuacje, które przynajmniej po części świadczą o nieatrakcyjności kobiety, zarówno w kwestii wizualnej, jak i intelektualnej, z czego podświadomie zdają sobie sprawę i zazwyczaj bardzo to demonizują. Jednak proszę spojrzeć prawdzie w oczy i nawzajem się nie czarować, bo duża część kobiet jest wręcz infantylna, nieświadoma, bezuczuciowa i zaniedbana, w czym piękna nie ma ani trochę, więc człowiek musi się kreować, a zamiast niwelować żal, który jest wywołany koleją rzeczy i poniekąd ma w sobie charakter selekcji naturalnej- należy spożytkować w sposób, w jaki powinno się to zrobić, czyli dążyć do najlepszej wersji siebie. Ludzie, którymi łatwo manipulować biorą podobne filmiki za coś absolutnie świętego i "Siadają na laurach", przy czym nie dążą do samodoskonalenia się- głównie mam na myśli młode osoby.
+OoO Po pierwsze, to O. Szustak mówi o tym, że skoro nie ma brzydoty to jest piękno (a nie tak jak napisałaś, że piękna nie ma), bo Bóg w swoim zamyśle stworzył nas pięknymi i podobnymi do siebie więc każdy jest piękny i jedyny w swoim rodzaju.
Po drugie, to zdecydowanie ten filmik nie zachęca do "siadania na laurach", wręcz przeciwnie, gdyż O. Szustak właśnie zachęca do samorealizacji, do wydobycia z siebie tego piękna.
Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, jaką poruszyłaś- nie zrozumiałaś. Nikt nie jest piękny, póki tego piękna nie będzie tworzył. To bardzo logiczne i nikt, kto jest inteligentny, zwyczajnie nie będzie przeczył, w imieniu obrony materiału, jaki mu się spodobał.
Co do drugiej kwestii...Nie odniosłam takiego wrażenia, ale mogę przyznać Ci rację, a masz.
Ale tu chodzi o inne piękno, w zamyśle wiary chrześcijańskiej każdy jest "piękny" takim pięknem wewnętrznym, nie chodzi tu o wygląd czy zachowanie. Dla Boga każdy jest wyjątkowy i każdą osobę kocha On tak samo, nieważne czy jest ona alkoholikiem, gwiazdą telewizji czy pobożnym wierzącym. Nie chodzi tu o "piękno" jakie my postrzegamy bo dla nas to zawsze będzie pojęcie względne ale chodzi o stosunek Boga do człowieka.
Co do drugiej kwestii, napisałaś przecież : "Ludzie, którymi łatwo manipulować biorą podobne filmiki za coś absolutnie świętego i "Siadają na laurach", przy czym nie dążą do samodoskonalenia się".
W materiale była mowa o wyglądzie zewnętrznym. Nie przecz.
No właśnie o to chodzi że nie ;) ale skoro Ty to tak widzisz to nie będę próbować Cię przekonywać
ruclips.net/video/tlg07eiW8rE/видео.html
"Wyobraź Sobie"..
Boże gościu co ty pierdolisz za głupoty
ruclips.net/video/tlg07eiW8rE/видео.html
"Wyobraź Sobie"..
ruclips.net/video/tlg07eiW8rE/видео.html
"Wyobraź Sobie"..