Też się w to bawię :) w tym roku nawet kupiłem profesjonalne sadzonki przeznaczone do strice do win (np szczep Solaris). Widzę, że u Was sporo tego rośnie i dużo wina wyszło. Mniam. Wino jak wino, mi się podobają te przyprawy w słoikach!
@@WiejskieInspiracjePL ten"domowy sikacz" jest po to aby się nim delektować a nie upić. Jak ktoś chce mieć więcej "procentów" to niech sobie wódkę kupi. W winie nie chodzi o % tylko o smak i bukiet. Nic nie poradzisz na głupotę ludzką. Pozdrawiam z mroźnego południa Polski 👋🙂🍷
Nie ma lepszego wina jak swojskie. Moje od jesieni stoi w balonach. Niedawno pierwszy raz zlewałem znad osadu. Będę butelkował w październiku i robił miejsce w balonach na nowe nastawy :)
O ludzie jak moi dziadkowie robili czerwone winko zdrowotne to było coś pysznego jak deserek do obiadku dla młodziezy ,słodkawe i zdrowotne.Uczyli czlowieka kultury picia na zdrowie.Trudno,ze mi się spodobało,wkoncu zdrowie wazniejsze,ha,ha,ha😃😂☺️🤗😅😁😀🥰🤩
Super tylko trochu brakuje informacji o składowych winka słodkiego z porzeczek, czasów zlewania znad osadu itd. ja zacząłem przygodę z winami w zeszłym roku i jestem tym zainteresowany. Czekam na film o plusach i minusach życia na wsi. Pozdrawiam!
Skład wina z porzeczek był identyczny. Porzeczki, woda, trochę cukru. A zlewałem jak było smaczne ;) Wszystko metodą prób i błędów. Takie rzeczy nie wychodzą, gdy robisz wg podręcznika, gdyż każdy owoc jest inny.
Wina nie robiłam za to nalewki: malinowe, wiśniowe kilkuletnie stoją , mocno % więc do polizania a do picia trochę za mocne 70%, ale do lodów super. Pozdrawiam
Nigdy nie rozumiałem sensu robienia takich nalewek o to się prędzej nadają do rozpalania kominka niż do picia. No ale jak kto lubi to proszę bardzo ;) Ja wolę alkoholu jak najmniej jeśli już.
@@WiejskieInspiracjePL A co tu rozumieć czy nie , przepis od wujka trzeba było sprawdzić i już. Wierz mi że chętnych do próbowania to nie brak i nie koniecznie lubiących alkohol.
Pełna amatorka ,dzikie drożdże to loteria w naszym klimacie (to nie Szampania).Potrafią przestać pracować nawet przy kilku procentach alkoholu.Nie mówiąc już o zanieczyszczeniach przeróżnych na samych owocach.A wystarczy dodać szlachetne i NATURALNE np.Bajanusy ,i efekt gwarantowany.Kolejna rzecz to po około dwóch tygodniach burzliwej fermentacji należy usunąć owoce ,bo pestki mogą przesączyć wino goryczką.Jak ktoś chce zrobić to jak należy ,to odsyłam na kanał Malinowy Nos.Ale jak ktoś lubi domowego sikacza to można i tak.Pozdrawiam
He he he, skąd ja wiedziałem, że taki komentarz się pojawi... Mogłem w filmie uprzedzić, by sobie dać spokój z takimi komentarzami, gdyż po prostu nie mają sensu. A dlaczego? To proste. Ponieważ jeśli mi wyszło wino, tzn. że przepis jest dobry. I właściwie w tym miejscu można by zakończyć. "Domowy sikacz"??? Posłuchaj Szymonie - jeśli najczystszą wersję, najzdrowszą z możliwych, niczym nie zepsutą, w pełni naturalną nazywasz "sikaczem" to chyba naprawdę nie mamy o czym mówić. Leć do sklepu, kup sobie niesikacza za stówkę z siarczynami, siarczanami, bajanusami, "na pewno na mytych winogronach" ;) i konsumuj. Zdrowia życzę. Ja jednak pozostanę przy mojej wersji.
@@adrianborkowski3705 To fakt zgadzam się w 100% gość nie ma pojęcia że teraz żaden winiarz nie robi na dzikusach, tylko zwykły hobbysta domowy amator 😀 Na dzikusach wyciągnąć 9 % to zagadka . Oczywiście są odmiany na których są już szczepy drożdży szlachetnych ale nie tu na tej pergoli😁😁 już o prawidłowym cukrze w owocach nie wspomnę bo tu również te owoce nie posiadały .
Witaj, super filmik wielkie dzięki na pewno skorzystam z twojego pomysłu 😉😊tylko nie rozumiem ile porzeczek dodać do butli i na jaką wagę winogron? Pozdrawiam Jacek
Za mało miejsca zostawione na bank wino wyjdzie z gąsiorka 😄 .Proponowalbym na początku przeprowadzić fermentację przez 3dni w jakiejś misce czy wiadrze fermentacyjnym potem odcisnąć moszcz i dopiero wlać do gąsiorka pozdrawiam.
@@lilianar5861 różnie z tym eko jest zależy od dostępności swoich owoców(tylko takich owoców jestem pewien) z eko u mnie to na pewno: jeżyna, jabłko, porzeczka czerwona, gronowe, czarny bez (dziko rosnacy po lasach) te owoce posiadam i dlatego jestem pewny ich uprawy. Ale i tak moja produkcja to raptem 80 litrów wszystkich win trochę za mało na współpracę 🙂. No i nie wiem jakie wina pani preferuje ja robię zwykle pod swoją drugą połowę więc z reguły są to wina słodkie czasem półsłodkie ,a wytrawnych to naprawdę mało tylko na potrzeby kulinarne choć sam lubię czasem lampkę właśnie takiego wina wypić.
Galaretki dla niewtajemniczonych to żelatyna, a syropy - cukier. Wiadomo, że można to zastąpić, ale nie wszyscy to robią, a wtedy jednak to dość niezdrowe...
Z całym szacunkiem.do balona nie wlewamy tylko do pojemnika plastikowego.mavrracja trwa około 6tygodni .po wyciśnięciu moszczu do balona.....bez wody i cukru... choć w naszym klimacie jest to cieszko...bez cukru 😅😊
Jeśli chcesz konsumować wino z pojemników plastikowych, to proszę uprzejmie. Generalnie sam alkohol pod każdą postacią i w każdej ilości jest trucizną. Ale jeśli już "się truć", to może jedną trucizną a nie dwoma naraz.
Chłopie - jak Ci się nie podoba nasz kanał, to masz tysiące innych. A jak chcesz się powyżywać, ponabijać z innych to znajdź sobie kanał dla hejterów i tam możesz pisać co chcesz i ile chcesz.
Rozwadniamy wino, pogarszamy smak. Z definicji wina gronowego wynika że nie można dodawać wody, a dopuszczalne jest dodanie jedynie niewielkiej ilości cukru. Przy produkcji wina chodzi o jakość a nie ilość, dlatego nie dolewamy wody. Cukier można rozpuścić w soku.
Zbigniewie... Jeśli będziesz chciał pić mocne wino tylko z soku - śmiało... Jeśli ja chcę delikatnie, mniej procentowe, to będę pił takie. Jeśli tamto pasuje Tobie, a to pasuje mi, to obie wersje są w porządku ;)
@@WiejskieInspiracjePL Procent alkoholu zależy od ilości cukru w nastawie, a nie od ilości wody. Woda rozwadnia smak. To tak jakby rozwadniać dobrą zupę wodą, im więcej wody tym gorszy smak. Poczytaj definicję wina gronowego, nie ma tam nic o laniu wody. Pracowałem na winnicy we Włoszech. Tam nie zrywało się winorośli podczas deszczu, żeby nie było wody w nastawie. Każdy robi jak chce. Smak też jest kwestią indywidualną. Napisałem tylko o ogólnych zasadach produkcji win gronowych. Wino z winorośli z dodatkiem wody nie jest winem gronowym. Pozdrawiam serdecznie.
@@WiejskieInspiracjePL Jeśli chcecie mieć słabsze wino pod względem procent alkoholu, zamiast dolewać wody, dajcie mniej cukru, albo nie dajcie cukru wcale.
Dziekuje za Wasza cierpliwosc.Ja biore wszystko!🍇🍷
Super nie ma jak własne dobre winko, po prostu pychota😄👌👍
Ciekawy odcinek ,pozdrawiam🙋
Hmmm... to jak się robi to słodkie i wytrawne?Bo z filmu nic nie wynika , zero szczegółowych pomocnych info.Pozdro.
Też się w to bawię :) w tym roku nawet kupiłem profesjonalne sadzonki przeznaczone do strice do win (np szczep Solaris).
Widzę, że u Was sporo tego rośnie i dużo wina wyszło. Mniam.
Wino jak wino, mi się podobają te przyprawy w słoikach!
Chyba każdemu się podobają ;) Dzięki.
Super
👍POZDRAWIAM ♥️
pozdrawiam
Ale narobiliście mi smaka. Takie swojskie jest dużo zdrowsze od kupnego z siarczynami 😋🍷. Pozdrawiam 🤗👋
Właśnie to niektórym tłumaczyłem. A oni, że to "domowy sikacz"... Ludzie w ogóle pojęcia nie mają...
@@WiejskieInspiracjePL ten"domowy sikacz" jest po to aby się nim delektować a nie upić. Jak ktoś chce mieć więcej "procentów" to niech sobie wódkę kupi. W winie nie chodzi o % tylko o smak i bukiet. Nic nie poradzisz na głupotę ludzką. Pozdrawiam z mroźnego południa Polski 👋🙂🍷
Nie ma lepszego wina jak swojskie. Moje od jesieni stoi w balonach. Niedawno pierwszy raz zlewałem znad osadu. Będę butelkował w październiku i robił miejsce w balonach na nowe nastawy :)
Daj sprobowac🥰🍇🍷
W tym roku planuję z większej ilości owoców - zobaczymy co wyjdzie.
O ludzie jak moi dziadkowie robili czerwone winko zdrowotne to było coś pysznego jak deserek do obiadku dla młodziezy ,słodkawe i zdrowotne.Uczyli czlowieka kultury picia na zdrowie.Trudno,ze mi się spodobało,wkoncu zdrowie wazniejsze,ha,ha,ha😃😂☺️🤗😅😁😀🥰🤩
Dziadkowie i ich wiedza... Szkoda, że dzisiaj mało kto ją propaguje.
jaki smakosz. pilizał ! :)
Ile cukru w sumie żyłeś w całości od początku do końca robienia wina ( czyli roku czasu)?
Pozdrawiam
Super tylko trochu brakuje informacji o składowych winka słodkiego z porzeczek, czasów zlewania znad osadu itd. ja zacząłem przygodę z winami w zeszłym roku i jestem tym zainteresowany. Czekam na film o plusach i minusach życia na wsi. Pozdrawiam!
Skład wina z porzeczek był identyczny. Porzeczki, woda, trochę cukru. A zlewałem jak było smaczne ;) Wszystko metodą prób i błędów. Takie rzeczy nie wychodzą, gdy robisz wg podręcznika, gdyż każdy owoc jest inny.
Polecam kanał "Malinowy nos " dużo super wiedzy o winach .... My też już 3 sezon ,wszystko się udaje ,no i smakuje, mmmm 😉😂😋😋🍷🍷🍷
Wina nie robiłam za to nalewki: malinowe, wiśniowe kilkuletnie stoją , mocno % więc do polizania a do picia trochę za mocne 70%, ale do lodów super. Pozdrawiam
Nigdy nie rozumiałem sensu robienia takich nalewek o to się prędzej nadają do rozpalania kominka niż do picia. No ale jak kto lubi to proszę bardzo ;) Ja wolę alkoholu jak najmniej jeśli już.
@@WiejskieInspiracjePL A co tu rozumieć czy nie , przepis od wujka trzeba było sprawdzić i już. Wierz mi że chętnych do próbowania to nie brak i nie koniecznie lubiących alkohol.
@@dorotawilczynska6285 Zgadza się - też coś takiego próbowałem u sąsiada. I na próbowaniu się skończyło.
@@WiejskieInspiracjePL U nas jest inaczej. Chętnych nie brakuje a że mam dużo to i nalewki nie brakuje.
U mnie w tym roku winobranie zrobiły sobie stada szpaków.
Ja w tym roku zrobiłem sporo ze swoich brzoskwiń, głogu i z czeremchy🤪 o którą musiałem się ścigać z ptakami ale się udało😁
No i brawo Ty!
@@WiejskieInspiracjePL 💪😁💪
Jakbyś miał nadwyzkę to biorę😃🍇🍷
@@lilianar5861 Widzę, że Ty od każdego byś brała nadwyżki ;) Jakieś problemy alkoholowe? 😁😁😁
@@WiejskieInspiracjePL Ja lubie dobre winka,wesele mi sie szykuje .Niech tylko ten lokdown zniosą,bo to juz trzecie podejscie😕
Zainwestujcie w wiadro fermentacyjne. Po odrzuceniu owoców dopiero do balona. Umieszczenie pulpy w środku to jedno. Powodzenia
Witam.Co to za odmiana winorośli?Dużo ma kwasowości?
Pełna amatorka ,dzikie drożdże to loteria w naszym klimacie (to nie Szampania).Potrafią przestać pracować nawet przy kilku procentach alkoholu.Nie mówiąc już o zanieczyszczeniach przeróżnych na samych owocach.A wystarczy dodać szlachetne i NATURALNE np.Bajanusy ,i efekt gwarantowany.Kolejna rzecz to po około dwóch tygodniach burzliwej fermentacji należy usunąć owoce ,bo pestki mogą przesączyć wino goryczką.Jak ktoś chce zrobić to jak należy ,to odsyłam na kanał Malinowy Nos.Ale jak ktoś lubi domowego sikacza to można i tak.Pozdrawiam
He he he, skąd ja wiedziałem, że taki komentarz się pojawi... Mogłem w filmie uprzedzić, by sobie dać spokój z takimi komentarzami, gdyż po prostu nie mają sensu. A dlaczego? To proste. Ponieważ jeśli mi wyszło wino, tzn. że przepis jest dobry. I właściwie w tym miejscu można by zakończyć. "Domowy sikacz"??? Posłuchaj Szymonie - jeśli najczystszą wersję, najzdrowszą z możliwych, niczym nie zepsutą, w pełni naturalną nazywasz "sikaczem" to chyba naprawdę nie mamy o czym mówić. Leć do sklepu, kup sobie niesikacza za stówkę z siarczynami, siarczanami, bajanusami, "na pewno na mytych winogronach" ;) i konsumuj. Zdrowia życzę. Ja jednak pozostanę przy mojej wersji.
@@WiejskieInspiracjePL masz rację nie ma co takich słuchać każdy niech je i pije co chce
Ile łbów tyle rozumów
Gosc ma rację. Masa błędów przy produkcji tego wina. Szkoda ze nie przyjmujecie krytyki
@@adrianborkowski3705 To fakt zgadzam się w 100% gość nie ma pojęcia że teraz żaden winiarz nie robi na dzikusach, tylko zwykły hobbysta domowy amator 😀 Na dzikusach wyciągnąć 9 % to zagadka . Oczywiście są odmiany na których są już szczepy drożdży szlachetnych ale nie tu na tej pergoli😁😁 już o prawidłowym cukrze w owocach nie wspomnę bo tu również te owoce nie posiadały .
Witaj, super filmik wielkie dzięki na pewno skorzystam z twojego pomysłu 😉😊tylko nie rozumiem ile porzeczek dodać do butli i na jaką wagę winogron?
Pozdrawiam
Jacek
Ile masz tyle daj ;) Między 0,5 a 0,7 wielkości balonu. Jak dasz dużo więcej, zacznie "kipieć"...
Witam serdecznie....bardzo fajny filmik....moze pan powiedziec ile drożdży na ta butle trzeba dac...
Żadnych drożdży nie dawałem. Tylko te, które naturalnie występują na winogronach.
👍17 pozdrawiam serdecznie i zapraszam na nowy film👍👍
Już pędzę ;)
Witaj czy zrobiłeś odcinek z kosztami i na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego siedliska
Nie robiłem, może czas o tym pomyśleć.
Za mało miejsca zostawione na bank wino wyjdzie z gąsiorka 😄 .Proponowalbym na początku przeprowadzić fermentację przez 3dni w jakiejś misce czy wiadrze fermentacyjnym potem odcisnąć moszcz i dopiero wlać do gąsiorka pozdrawiam.
Nie znam się,ale ty to chyba producent wytrawny jesteś👏🍇🍷✌☺️Pozdrawiam i podziwiam
@@lilianar5861 wytrawny nie jestem ale trochę więcej robię na własne potrzeby i do rozdania🙂
@@domatordziakowiec6797 Ja wezmę jeśli eko i zapłace za dobry produkt i obiecam wspolprace😀
@@lilianar5861 różnie z tym eko jest zależy od dostępności swoich owoców(tylko takich owoców jestem pewien) z eko u mnie to na pewno: jeżyna, jabłko, porzeczka czerwona, gronowe, czarny bez (dziko rosnacy po lasach) te owoce posiadam i dlatego jestem pewny ich uprawy. Ale i tak moja produkcja to raptem 80 litrów wszystkich win trochę za mało na współpracę 🙂. No i nie wiem jakie wina pani preferuje ja robię zwykle pod swoją drugą połowę więc z reguły są to wina słodkie czasem półsłodkie ,a wytrawnych to naprawdę mało tylko na potrzeby kulinarne choć sam lubię czasem lampkę właśnie takiego wina wypić.
@@domatordziakowiec6797 Wiecej nie wypiję😀😅
Porzeczkowe najlepsze dlatego nic nie zostało.😁
Przyznam, że na początku było kiepskie, ale z wiekiem nabrało wigoru i smaku.
Tyle miejsca zostaiwasw balonie? Koncertowo utleniasz wino
Wino winem, a jak potem umyć taki gąsior😉
Wrzucasz do środka gąbkę i musisz się namachać, by wszystko umyła... Ale są też specjalne wielkie szczotki do gąsiorów, wygięte w odpowiedni sposób.
🤔❤❤❤❤❤🤔👍🏿👍🏿👍🏿
No tak...nie piją ,a robią . Nic straconego ,bo ja lubię ,piję i nie pogardzę 😅
Zaproszenie do nas masz cały czas aktualne. Winko czeka :)
Polecam zamiast wina zrobić z ciemnego galaretki. Pyszne też wychodzą syropy.
Galaretki dla niewtajemniczonych to żelatyna, a syropy - cukier. Wiadomo, że można to zastąpić, ale nie wszyscy to robią, a wtedy jednak to dość niezdrowe...
Czy sprawdzałeś moc tego wina?
Niestety nie
rok czasu
Nie ma roku czasu😁 Jest rok albo czas🤫
@@romano8136 otóż to
Farbe kupiłeś? Do malowania ścian?...😂
Z całym szacunkiem.do balona nie wlewamy tylko do pojemnika plastikowego.mavrracja trwa około 6tygodni .po wyciśnięciu moszczu do balona.....bez wody i cukru... choć w naszym klimacie jest to cieszko...bez cukru 😅😊
Jeśli chcesz konsumować wino z pojemników plastikowych, to proszę uprzejmie. Generalnie sam alkohol pod każdą postacią i w każdej ilości jest trucizną. Ale jeśli już "się truć", to może jedną trucizną a nie dwoma naraz.
wcale ze nie. jak moga byc pryskane to umyj winogrona oprocz jednego grona ktore dodasz na koncu
Wino z pryskanych winogron? To równie dobrze można w sklepie kupić...
nie moze byc slodkie i wytrawne zarazem
Słodkie, wytrawne - pomiędzy jest przecinek a w filmie pokazujemy oba ;)
Nawijaj konkretnie nie rób z siebie idioty!!!!!
Chłopie - jak Ci się nie podoba nasz kanał, to masz tysiące innych. A jak chcesz się powyżywać, ponabijać z innych to znajdź sobie kanał dla hejterów i tam możesz pisać co chcesz i ile chcesz.
Dolewanie wody do nastawu wina z winogron to błąd.
Z jakiego powodu?
Rozwadniamy wino, pogarszamy smak. Z definicji wina gronowego wynika że nie można dodawać wody, a dopuszczalne jest dodanie jedynie niewielkiej ilości cukru. Przy produkcji wina chodzi o jakość a nie ilość, dlatego nie dolewamy wody. Cukier można rozpuścić w soku.
Zbigniewie... Jeśli będziesz chciał pić mocne wino tylko z soku - śmiało... Jeśli ja chcę delikatnie, mniej procentowe, to będę pił takie. Jeśli tamto pasuje Tobie, a to pasuje mi, to obie wersje są w porządku ;)
@@WiejskieInspiracjePL Procent alkoholu zależy od ilości cukru w nastawie, a nie od ilości wody. Woda rozwadnia smak. To tak jakby rozwadniać dobrą zupę wodą, im więcej wody tym gorszy smak. Poczytaj definicję wina gronowego, nie ma tam nic o laniu wody.
Pracowałem na winnicy we Włoszech. Tam nie zrywało się winorośli podczas deszczu, żeby nie było wody w nastawie. Każdy robi jak chce. Smak też jest kwestią indywidualną. Napisałem tylko o ogólnych zasadach produkcji win gronowych. Wino z winorośli z dodatkiem wody nie jest winem gronowym. Pozdrawiam serdecznie.
@@WiejskieInspiracjePL Jeśli chcecie mieć słabsze wino pod względem procent alkoholu, zamiast dolewać wody, dajcie mniej cukru, albo nie dajcie cukru wcale.
ALE PRZYNUDZASZ GOSCIU.
W POŁOWIE NIE CHCE SIE DALEJ GLADAC.
Super
Babcia zamiast wina pyszny sok na zimę robiła ;-) pozdrawiam
Taki też jest plan na przyszły rok.