Lyrics: Jest bardzo zimno, pada deszcz Wspinasz się w górę, spadasz w dół Ucieka czas z tobą ode mnie Jesteś z nią a ona z kimś innym Na ulice nocą wychodzisz całkiem sam Jest bardzo późno, wieje zimny wiatr Jest ci obojętne w którą pójdziesz stronę Czy godłem jest bocian, czy orzeł w koronie Ostatnia chwila, zamknięty rozdział Ostatni tramwaj, fatalny odjazd To już wakacje, ty wstajesz o piątej Chciałbyś pamiętać, chciałbyś zapomnieć Boli cię brzuch, pęka ci serce Masz dużo mniej, masz dużo więcej Nie wiesz gdzie jesteś, nie jesteś pewny Kończy się dzień, nadchodzi ciemność Ref. Zobacz sam jaka ona jest sama Zobacz sama jaki on jest sam Zobacz sam jaki jesteś sam Zobacz sama jaka jesteś sama English: It's very cold, it's raining You climb up, fall down Time's running out, it's running from me with you You are with her and she's with someone else You roam the streets at night all alone It's very late, a cold wind blows You don't care which way you'll go If the coat of arms is a stork, or a crowned eagle The last moment, a closed chapter The last tram, a disastrous departure It's the holiday already, you wake up at five You'd like to remember, you'd like to forget Your stomach is aching, your heart is breaking You have a lot less, you have a lot more You don't know where you are, you are unsure The day is ending, the darkness is coming Chorus: See yourself, how alone she is See yourself, how alone he is See yourself, how alone you are See yourself, how alone you are
They are about self reflection on human community behaviours, every day struggle and loneliness... a bit of Polish community state. Actually those lyrics are a bit depressing.
Proste,prawdziwe...
Lyrics:
Jest bardzo zimno, pada deszcz
Wspinasz się w górę, spadasz w dół
Ucieka czas z tobą ode mnie
Jesteś z nią a ona z kimś innym
Na ulice nocą wychodzisz całkiem sam
Jest bardzo późno, wieje zimny wiatr
Jest ci obojętne w którą pójdziesz stronę
Czy godłem jest bocian, czy orzeł w koronie
Ostatnia chwila, zamknięty rozdział
Ostatni tramwaj, fatalny odjazd
To już wakacje, ty wstajesz o piątej
Chciałbyś pamiętać, chciałbyś zapomnieć
Boli cię brzuch, pęka ci serce
Masz dużo mniej, masz dużo więcej
Nie wiesz gdzie jesteś, nie jesteś pewny
Kończy się dzień, nadchodzi ciemność
Ref.
Zobacz sam jaka ona jest sama
Zobacz sama jaki on jest sam
Zobacz sam jaki jesteś sam
Zobacz sama jaka jesteś sama
English:
It's very cold, it's raining
You climb up, fall down
Time's running out, it's running from me with you
You are with her and she's with someone else
You roam the streets at night all alone
It's very late, a cold wind blows
You don't care which way you'll go
If the coat of arms is a stork, or a crowned eagle
The last moment, a closed chapter
The last tram, a disastrous departure
It's the holiday already, you wake up at five
You'd like to remember, you'd like to forget
Your stomach is aching, your heart is breaking
You have a lot less, you have a lot more
You don't know where you are, you are unsure
The day is ending, the darkness is coming
Chorus:
See yourself, how alone she is
See yourself, how alone he is
See yourself, how alone you are
See yourself, how alone you are
Świetne!
No idea what the lyrics are and how i found this song, but it's nice.
They are about self reflection on human community behaviours, every day struggle and loneliness... a bit of Polish community state. Actually those lyrics are a bit depressing.
That’s literally my full name
But a coincidence! The title itself means itself
Pp