Jacek Kaczmarski - Walka Jakuba z aniołem

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 19 дек 2024

Комментарии • 3

  • @sawawrembel4845
    @sawawrembel4845 2 года назад +1

    Co za cudne nuty

  • @wm9217
    @wm9217 4 года назад +5

    A kiedy walczył Jakub z aniołem
    I kiedy pojął że walczy z Bogiem
    Skrzydło świetliste bódł spoconym czołem
    Ciało nieziemskie kalał pyłem z drogi
    I wołał Daj mi Panie bo nie puszczę
    Błogosławieństwo na teraz i na potem
    A kaftan jego cuchnął kozim tłuszczem
    A szaty Pana mieniły się złotem
    On sam zaś Pasterz lecz o rękach gładkich
    W zapasach wołał: Łamiesz moje prawa
    I żądasz jeszcze abym sam z nich zakpił
    Ciebie co bluźnisz grozisz błogosławił! -
    A szaty Pana mieniły się złotem
    Kaftan Jakuba cuchnął kozim tłuszczem
    - W niewoli praw twych i w ludzkiej niewoli
    Żyłem wśród zwierząt obce karmiąc plemię
    Jeśli na drodze do wolności stoisz
    Prawa odrzucę precz a Boga zmienię!
    I w tym spotkaniu na bydlęcej drodze
    Bóg uległ i Jakuba błogosławił
    Wprzód mu odjąwszy władzę w jednej nodze
    By wolnych poznać po tym że kulawi

  • @wm9217
    @wm9217 3 года назад

    Jak to dobrze, że ten bóg nie ustnieje!