Pani Mariolu, jak to w końcu jest z tymi paskami. Ostatnio jedna z pielęgniarek powiedziała mi, że jak już w rękawiczkach wykonam jakąś czynność przy pacjencie (na filmiku mycie pacjentowi palca) to nie mogę potem włożyć ręki do pudełka z paskami, bo wraz z nią powędrują tam bakterie... I nie ukrywam, to jest słuszna uwaga. Owa pielęgniarka najpierw wyciągała pasek, wkładała go do glukometru i potem maksymalnie sprawnie 1 nawilżonym wacikiem przemywała palec, drugim go osuszała w międzyczasie robiła masaż. Pomiar wychodził jak złoto. Bez udziału bakterii.
Wyciągając pasek z pojemnika proszę zwrócić uwagę, iż nie dotykamy płytki na którą jest pobierana krew. Trzymamy pasek w środkowej części. Idąc drogą pozostawania bakterii na rękawiczkach należy zauważyć, że już samo otwarcie pojemnika z paskami do glukometru generuje pozostanie bakterii na rękawiczkach. Idąc tą drogą dedukcji musielibyśmy od razu wymienić rękawiczki, a jest to zupełnie niepotrzebne. Oznaczanie poziomu glikemii z krwi włośniczkowej nie jest zabiegiem na jałowo. Mam nadzieję, iż rozwiało to wątpliwości.
@@MariolaSzlek Dziękuję za odpowiedź. Zauważyłam, że nie dotyka Pani płytki na którą jest pobierana krew. Pełna profeska. Mi chodzi o coś innego, o przeniesienie bakterii z rękawiczek (po umyciu palca) do wnętrza pojemnika z paskami. Małe są szanse, że wyciągniemy tylko jeden pasek bez dotykania sąsiednich.
Trzeba wrzucic Pani filmiki na grupy dla OM,bardzo przydatne do przygotowania OM do egzaminów
Link do kanału był dodawany na grupy OM
Dziękuję bardzo za film. Wszystko jest zwięzłe i jasne
Prośba o filmiki pobrania wymazów np.z nosa ,z rany 🙏
Dziękuję za komentarz, już niebawem filmiki będą dostępne na kanale
Pani jest super. Dokladnie oraz pożądne. Brawo dła Pani
Bardzo przydatne informacje. Wielkie dzięki
Super. Dziękuję za film.
Dziękuję❤
Pani Mariolu, jak to w końcu jest z tymi paskami. Ostatnio jedna z pielęgniarek powiedziała mi, że jak już w rękawiczkach wykonam jakąś czynność przy pacjencie (na filmiku mycie pacjentowi palca) to nie mogę potem włożyć ręki do pudełka z paskami, bo wraz z nią powędrują tam bakterie... I nie ukrywam, to jest słuszna uwaga. Owa pielęgniarka najpierw wyciągała pasek, wkładała go do glukometru i potem maksymalnie sprawnie 1 nawilżonym wacikiem przemywała palec, drugim go osuszała w międzyczasie robiła masaż. Pomiar wychodził jak złoto. Bez udziału bakterii.
Wyciągając pasek z pojemnika proszę zwrócić uwagę, iż nie dotykamy płytki na którą jest pobierana krew. Trzymamy pasek w środkowej części. Idąc drogą pozostawania bakterii na rękawiczkach należy zauważyć, że już samo otwarcie pojemnika z paskami do glukometru generuje pozostanie bakterii na rękawiczkach. Idąc tą drogą dedukcji musielibyśmy od razu wymienić rękawiczki, a jest to zupełnie niepotrzebne. Oznaczanie poziomu glikemii z krwi włośniczkowej nie jest zabiegiem na jałowo. Mam nadzieję, iż rozwiało to wątpliwości.
@@MariolaSzlek Dziękuję za odpowiedź. Zauważyłam, że nie dotyka Pani płytki na którą jest pobierana krew. Pełna profeska. Mi chodzi o coś innego, o przeniesienie bakterii z rękawiczek (po umyciu palca) do wnętrza pojemnika z paskami. Małe są szanse, że wyciągniemy tylko jeden pasek bez dotykania sąsiednich.
Dziękuję bardzo
🌹
Dziękuję bardzo za film. Wszystko jest zwięzłe i jasne