Mam już kolejnego Vincenta w swojej karierze audioświra. Miałem SV-227mk , sv-236 , sv-237 i teraz posiadm sv-237mk. Przy odpowiednim doborze lamp oraz reszty toru można stworzyć system na bardzo wysokim poziomie. Wzmacniacze Vincenta cechuja się świetnym analogowym dźwiękiem z charakterystyką opartą o lampy ale z ogromną mocą i wydajnością prądową. Wzmacniacze Vincenta z " OCZKIEM " to cudownie brzmiące wzmacniacze z świetną podstawą basową , dobrze osadzoną w czasie i bardzo dobrze kontrolowaną , pięknie rozbudowaną średnicą z ogromną ilością powietrza oraz przestrzeni a wisieńką na torcie jest detaliczność i precyzja wysokich tonów. Wysokie tony są detaliczne ale nie ostre z dobrą przestrzenią , podane w bardzo dynamiczny ale nie agresywny sposób. Czyli zaprzeczenie hybrydowego , ocieplonego przekazu wysokich tonów. Największym atutam wzmacniaczy Vincenta jest cudowna średnica. Ogromna moc i wydajność prądowa bez wysiłku zamiata kazdymi kolumnami. Ale co daje fajną frajdę to kreowanie brzmienia wzmacniacza Vincent do swoich upodobań przez wymianę lamp różnych producentów poniewaz każda z lamp daje inny efekt dźwiekowy. Zrobiłem doktorat na temat lamp w Vincentach. Polecam wzmacniacze Vincenta , zwłaszcza te z oczkami ponieważ są dużo lepsze dźwiekowo od tych brz oczek a nawet od tych z wycieraczkami. Polecam sv-237 , sv-237mk , sv-700 , sv-737. To wybitnie brzmiące wzmacnizcze o dużym wachlarzu możliwości kreowania dźwięku pod swoje preferencje.
Może podpowiesz jakie lampy wrzucić do hybrydy Taga 2000v2 (to kuzyni vincenta, ponoc z jednej fabryki nawet), wchodzą 2x 12ax7 i 2x 12au7. Na seryjnych lampach irytuje za dożo zbyt rozlazłego basu...
Chyba naiwiększą uwagę przyciąga linia lampowa. Jednak stoi za tym bardzo specyficzna koncepcja adresowana do świadomego odbiorcy. Po pierwsze jest to koncepcja hybrydowa, nie oferująca barwy brzmienia którego spodziewaliby się amatorzy wzmacniaczy czaysto lampowych THD 2%, ani nie oferująca czystego tranzystorowego brzmienia. Po drugie wpływ lamp na charakter brzmienia został mocno ograniczony do THD 0,1% w porównaniu z innymi markami oferującymi wzmacniacze hybrydowe z THD 0,5%. Chyba że zestawienie odtwarzacza, przedwzmacniacza i wzmacniacza da nieco większe zabarwienie przez lampy. To jest ciekawy segment techniki hybrydowej trzymającej na wodzy wpływ lamp na dźwięk. Tym bardziej godny podziwu jest fakt że ta marka znalazła swój segment na rynku audio.
Zrobiłem doktorat z lampami w Vincencie sv-237 i sv-237mk. Najlepsze lampy do Vincenta sv-237mk. Najlepszym połączeniem lamp w Vincent sv-237mk są 2× 6n1p OREL 1× RFT NOS Dźwięk i dynamika genialne. Przerabiałem wszystkie lampy z nowej produkcji i żadna nie ma startu do RFT w Vincent sv-237mk
Mam już kolejnego Vincenta w swojej karierze audioświra.
Miałem SV-227mk , sv-236 , sv-237 i teraz posiadm sv-237mk. Przy odpowiednim doborze lamp oraz reszty toru można stworzyć system na bardzo wysokim poziomie.
Wzmacniacze Vincenta cechuja się świetnym analogowym dźwiękiem z charakterystyką opartą o lampy ale z ogromną mocą i wydajnością prądową. Wzmacniacze Vincenta z
" OCZKIEM " to cudownie brzmiące wzmacniacze z świetną podstawą basową , dobrze osadzoną w czasie i bardzo dobrze kontrolowaną , pięknie rozbudowaną średnicą z ogromną ilością powietrza oraz przestrzeni a wisieńką na torcie jest detaliczność i precyzja wysokich tonów. Wysokie tony są detaliczne ale nie ostre z dobrą przestrzenią , podane w bardzo dynamiczny ale nie agresywny sposób. Czyli zaprzeczenie hybrydowego , ocieplonego przekazu wysokich tonów. Największym atutam wzmacniaczy Vincenta jest cudowna średnica.
Ogromna moc i wydajność prądowa bez wysiłku zamiata kazdymi kolumnami. Ale co daje fajną frajdę to kreowanie brzmienia wzmacniacza Vincent do swoich upodobań przez wymianę lamp różnych producentów poniewaz każda z lamp daje inny efekt dźwiekowy. Zrobiłem doktorat na temat lamp w Vincentach. Polecam wzmacniacze Vincenta , zwłaszcza te z oczkami ponieważ są dużo lepsze dźwiekowo od tych brz oczek a nawet od tych z wycieraczkami.
Polecam sv-237 , sv-237mk , sv-700 , sv-737. To wybitnie brzmiące wzmacnizcze o dużym wachlarzu możliwości kreowania dźwięku pod swoje preferencje.
Może podpowiesz jakie lampy wrzucić do hybrydy Taga 2000v2 (to kuzyni vincenta, ponoc z jednej fabryki nawet), wchodzą 2x 12ax7 i 2x 12au7. Na seryjnych lampach irytuje za dożo zbyt rozlazłego basu...
Chyba naiwiększą uwagę przyciąga linia lampowa. Jednak stoi za tym bardzo specyficzna koncepcja adresowana do świadomego odbiorcy. Po pierwsze jest to koncepcja hybrydowa, nie oferująca barwy brzmienia którego spodziewaliby się amatorzy wzmacniaczy czaysto lampowych THD 2%, ani nie oferująca czystego tranzystorowego brzmienia. Po drugie wpływ lamp na charakter brzmienia został mocno ograniczony do THD 0,1% w porównaniu z innymi markami oferującymi wzmacniacze hybrydowe z THD 0,5%. Chyba że zestawienie odtwarzacza, przedwzmacniacza i wzmacniacza da nieco większe zabarwienie przez lampy. To jest ciekawy segment techniki hybrydowej trzymającej na wodzy wpływ lamp na dźwięk. Tym bardziej godny podziwu jest fakt że ta marka znalazła swój segment na rynku audio.
Witam,super filmik ale czekam na review marantz M1😉 pozdrawiam✌️
Witam jakie lampy polecacie do Vincent 237mk2 żeby była lepsza przestrzeń i lepsze detale
Napisałem parę słów , może to Ci pomoże.
Zrobiłem doktorat z lampami w Vincencie sv-237 i sv-237mk. Najlepsze lampy do Vincenta sv-237mk.
Najlepszym połączeniem lamp w Vincent sv-237mk są
2× 6n1p OREL
1× RFT NOS
Dźwięk i dynamika genialne. Przerabiałem wszystkie lampy z nowej produkcji i żadna nie ma startu do RFT w Vincent sv-237mk
Gdzie?
@@damianmuszynski6305 jaka lampe RTFa zastosowales, EF92 czy jakias inna?