Dla mnie nie sama wersja i update niszczą tą grę, a ludzie. I mam wrażenie, że to tyczy się większości gier oraz po prostu internetu. Dziś odczuwam za dużą fale toksyczności i za dużego egotopa wśród graczy (bo przeciez tak dlugo wiec jestem najlepszy). No cóż, świat idzie do przodu i po prostu granie z znajomymi bez celu dla chillu nie jest już takie "emocjonujące/fajne" jak kiedyś.
Wiem, że to może bzmić dziwnie, ale gram w tę grę od 2015 i nigdy nie miałem żadnego świata survival, który przetrwał by dłużej niż 2 tygodnie, a co za tym idzie ani razu na takim czystym świecie survival nie pokonałem smoka, nigdy nie zdobyłem elytry, beacona oraz nigdy nie miałem nawet netherytowej zbroi ani narzędzi.
@@watr0ks absolutnie nie jest dla mnie nudny, to mój ulubiony tryb w tej grze. Po prostu nigdy nie dokańczam swoich światów i przestaję na nich grać po max 2 tygodniach
Doskonale rozumiem - sam nigdy nie zdobyłem elytry, nie pokonałem smoka, nie mówiąc już o zdobyciu całego diaxowego seta - nie wspominając o netheraitowym xD - zawsze...szukałem TEJ JEDNEJ góry - wbudowywałem się w nią, i... po prostu byłem xD
smoka na single player chyba nigdy nie zabiłem, na multi zdarzyło mi się kilka razy ze znajomymi, ale nigdy nie był to mój cel, od zawsze w klockach jarało mnie budowanie niesamowitych rzeczy, ewentualnie za dzieciaka też robiłem sobie taką fabułę na single-player (dodam, że za dzieciaka, raczej grałem na creative, później się dopiero przekonałem do survi), bardzo dobrze wspominam mój jeden świat, gdzie zrobiłem sobie dużą trase minecart'ami, która jeden koniec miała w fajnym metrze obok wioski, miała jakiś jeden przystanek, później było wzniesienie, na dużą wysokość i jakby na tym wzniesieniu (ten tor lewitował jak coś), to gdzieś na 3/4 wysokości tego toru, na tym wzniesienu, zrobiłem se taką "baze" dałem tam jakieś itemki, i udawałem jakby jakiegoś konserwatora tej całej trasy, i wtedy już se grałem na survi, ale nie było tak, że robiłem zwykłego survi, tylko zrobiłem se coś takiego, że za jakieś wykonane rzeczy dostawałem "pieniądze" walutą były gold, gold nugget'y, iron/żelazo (które wtedy często nazywałem srebrem) no i iron nugetty, każde jakąś swoją wartość, te "pieniądze" za wykonaną robotę, brałem po prostu z gm1, a używałem ich do np. "kupowania żarcia", bardzo lubiłem ten świat, szkoda, że mój brat często usuwał światy, bo argumentował, to tym, że później grając na serwerach ma lagi jak jest dużo światów na kompie, a graliśmy tam ja, moja siostra i mój brat (ja najmłodszy), zgaduję, że mówił tak, bo usłyszał jakąś plotke o tym, bo raczej nie miało to znaczenia (no chyba, że mięliśmy mało miejsca na dysku i Win7 nie miał gdzie robić SWAP'a, to ok. ale nwm, raczej zapchanego dysku nie mięliśmy, to było pewnie ok. 10 lat temu więc ciul wie), pewnie to tak jak z tym, że "jak wyjdziesz z serwera, po prostu wyłączając gre X'em, a nie ESC i disconnect, to mogą Cię zbanować na serwerze" (tak kiedyś w to wierzyłem, bo mój brat tak mówił, a ja miałem wtedy z 5 lat, to ten), ale się zastanawiam, czy to była jakaś kolejna plotka, czy np. wymówka na to, by te kilka sekund więcej pograć na kompie xD, dobra trochę się rozpisałem. Pozdrawiam
ale wiesz że jak zabijesz smoka masz ok. 65 lvl co za tym idzie łatwiej możesz sobie zrobić narzędzia z wydajnością 4 lub 5 i łatwiej pozbierać budulec na budowlę
Po pierwsze wiem, gram w Minecraft'a od 11 lat więc nie musisz mi tego mówić, a po drugie ja gram bardziej na spokojnie, często buduję sobie najpierw bazę a dopiero później kompie diaxy, a wcześniej na żylazie, głównie gram na serwerach, najczęściej swoich lub serwerach moich znajomych (które najczęściej stawiam ja, bo mam homelab'a w domu)
grałem trochę na becie i mogę się również wypowiedzieć: nie ma sprintu a chodzi (tak, chodzi a nie biega) się dużo wolniej niż na nowym mc. W nocy jest TAK CIENNO że NIC nie widać. Czyli jak zapada noc a nie masz domku/bazy to masz PRZE******. Potwory są naprawdę straszne/strasznie irytujące gdyż nie ma sprintu a one poruszają się z tą samą prędkością XD (chociażby z creeperem reszty nie pamietam ale pewnie podobnie) 11:00 co masz na myśli mówiąc że nie była idealna? Była idealna w tym co robiła - trzymaniu klimatu. Była po prostu prosta. Jeśli chodzi ci o bugi to może ale raczej jak grasz to skupiasz się na tym co ci się podoba a nie na tym co cię irytuje. ps nie grałem w bete za dzieciaka ale czasami oglądałem na yt
22:30 Tutaj należy sprostować. Java jako język wcale nie jest taka stara (jest młodsza niż python) i taka straszna. A optymalizacja nie ma związku z wiekem języka programowania (dajmy na to taki ANSI C, który jest jeszcze starszy a programy powstają na nim po dziś dzień). Chodzi bardziej o to że Java nie nadaje się do programów czasu rzeczywistego, czyli np. gier 3D. Kod Javy działa na wirtualnej maszynie (JVM), która powoduje nieoczekiwane przestoje poprzez Garbage Collector. Dlatego gry AAA powstają z wykorzystaniem języka C++, który posiada natywny kompilator bezpośrednio do kodu maszynowego.
nie można się też jednoznacznie z tym co napisał kolega zgodzić. Większość gier jest tworzonych przy użyciu silników stojących na cpp i jeśli wzielibysmy dwie idealnie napisane takie same aplikacje w cpp i javie pewnie ta w cpp działała by szybciej. Ale w przypadku takiego notcha nie wiadomo czy gdyby pisał minecrafta w cpp to wyszedł by mu lepiej. data premiery języków programowania nie ma nic do znaczenia znaczenie ma to czy język jest wykorzystywany czy nie i czy ma duże community które prowadzi do jego rozwoju i mówię tu głównie o community które używa danego narzędzia komercyjnie. tak więc java wcale nie była aż takim złym wyborem, dało by się napisać minecrafta w javie o wiele lepiej który działał by o wiele lepiej. musimy popatrzeć na to że Minecraft na javie to był początkowo mały projekt notcha który zrobił wielkie bum nie sądzę żeby notch zakładał że gra dotrze do tych rozmiarów w takim wypadku nie musiał sie aż tak zastanawiać nad optymalizacją kodu. problemem jest to że ciężko zmienić tak naprawde algorytmy które odpowiadają za renderowanie świata bo wiele mechanik jest pp z nimi powiązane przez co minecraft na javie sprawia problemy w udoskonalaniu, nawet w nowszych wersjach optifine przy niektórych opcjach ostrzega że ich włączenie może wpłynąć na generacje świata i inne aspekty. musimy spojrzeć na to że notch sam zbudował silnik dla minecrafta przy użyciu openGL tworzył to wszystko z tego co pamietam na javie 6. z dzisiejszej perspektywy java 6 jest dość mocno zacofana i brakuje jej dużo usprawniających elementów chociażby takich wyrazen lambda czy wlasnie lepszego garbage collectora. oczywiście kod da się usprawnić idąc na wyższą wersje javy ale czasem może to skutkować rozjechaniem sie jakiejś funkcji ze względu na minimalnie inne działanie nowego rozwiązania. myślę że silnik który stworzył notch nie był projektowany do minecrafta tych wymiarów jakich jest dzisiaj i po prostu jest "przepełniony" co zdarza się oczywiście grom pisanym również w C++ (np. gta online na pc z kazda aktualizacja jest coraz gorsza wydajność i więcej bugów). natomiast bedrock powstawał z trochę innym założeniem niż pierwotny minecraft miałbyć jak najbardziej lekko napisany ze względu na crossplatformowość, użyto tam silnika RenderDragon. bedrock edition jest o wiele bardziej profesjonalnym projektem niż java edition które wywodzi się z projektu z roku 2008 gdzie też multi wątkowość gier też nie była istotna gdy większosć procesorów w pc miało 1-2 rdzenie, z javy dało by się uzyskać o wiele lepszą wydajność ale oprócz prostych sztuczek trzeba było by przemodelować proces renderowania się gry co mogło by istotnie zmienić minecrafta jakim go teraz znamy
poprzednia odpowiedź jest bardzo chaotyczna mam nadzieję że każdy czytający bedzie jednak mógł się odnaleźć. jeszcze co do minecrafta to trzeba dodać to że po przejęciu przez microsoft aktualizacje poszły w dziwną stronę i dodają losowy content który i tak lepszy jest na modach. gracze od lat pytają sie o rzeczy z modów a mojang albo nie wprowadza ich wcale albo wprowadza je po 10 latach. myślę że w czasach alfy i bety każda mała zmiana cieszyła bo było widać że gra zmierza ku byciu "kompletną" jednak obecnie aktualizacje są bezmyślnie zaplanowane i w większości gracze raczej ich nie pochwalają. dla przykładu co aktualizacje jest jakiś idiotyczne mob vote gdzie jesli community może wybrać TYLKO jednego moba. dla porównania juz w 2010 roku wychodziło mocreatures które dodawało jakieś 30 czy 40 mobów. często jest tak że jeden moder w pół roku jest w stanie zrobić stabilną modyfikację która dodaje 3 razy tyle contentu co 1.15 buzzy bees. grupka moderów >>> 1000 osób pracujących w mojangu
@@janek8599 Odnośnie Javy to prawda, dużo łatwiej i szybciej jest w niej napisać samemu nawet prosty silnik niż w przypadku C++. MC stoi na JLWGL, czyli wrapperze do OpenGLa. Lambdy nie mają tutaj nic do rzeczy, chodzi bardziej o JIT w GC który wraz z JVM 11 został znacznie ulepszony. Minecraft szedł na psy po przejęciu przez MS to prawda, ale z drugiej strony gdyby MS jej nie wykupił to prawdopodobnie byłaby ona już martwa. Notch sam w jednym wywiadzie kiedyś powiedział, że męczy go już dalsze tworzenie tej gry.
Bardzo fajny materiał. Drugi podobny "rozłam" był jak wyszło 1.9 - wiele osób do dzisiaj gra na 1.8 bo uważają że 1.9 zepsuło system walki i za bardzo ułatwiło grę, dodając elytry i zaklęcie naprawiające. Ja zacząłem grać od 1.4.2 (jak dodali withera), ale szczerze bardziej podobają mi się nowe wersje - nether od 1.16 jest cudowny, overworld od 1.18 jeszcze lepszy. Starożytne miasta dodane w 1.19 dodają niesamowity klimat horrorowy. (No trzeba przyznać że 1.20 nie było tak ekscytujące, ale 1.21 już znowu całkiem fajne). Ale rozumiem, że innym ludziom może się to nie podobać, bo Minecraft jest teraz przeogromną grą i to trochę przytłacza. Tak jak mówiłeś - jak się komuś nie podobają nowe wersje, może grać na starych.
Uważam że tak naprawde to nie chodzi o samego minecrafta tylko o miło spędzony czas z starą ekipą np klasą czy serwery klasowe orqz o stary dobey polski youtube oraz dawnych youtuberów
22:25 Przypomniało mi się jak mój były team leader, rzucił na spotkaniu z klientem, że oni im przepiszą oprogramowanie na PHP, bo Java to przestarzała technologia. A tak poza dygresją Java to nie przestarzały język, tylko wersja, na której napisany był tamten Minecraft.
No tak, w dużej mierze to dlatego że dorośliśmy i mamy bardziej krytyczne spojrzenie na wszystko. Ale gdyby Minecraft bardziej wymuszał na graczu przetrwania zbudowanie bazy i podejmowanie ryzyka zamiast dawać super rzadkie struktury z wysokim zagrożeniem i niską nagrodą.
Ja tam lubie te stare wersje za klimat. Co druga budowla była kwadratowa i na swój sposób prosta, dziś się buduje wielkie budowle mimo że ładne to nie mają tego klimatu. Kiedyś budowałem jakiś domek przy wiosce, robiłem kopalnie, stawiałem tory, budowałem fikusnie wieże, stawiałem pixel arty, budowałem pomnik do przyzwania herobrine (caly czas wierzyłem że istnieje 🗿🗿), a dziś buduje podziemne wioski czy inne wielkie i skomplikowane budowle. Zycie bylo kiedys prostsze dajcie mi tamte czasy z powrotem 😭😭😭😭
Moja historia z Minecraftem zaczęła się gdzieś w późnym 2010 przed 1.0 Pamiętam, że chyba oglądałem jakieś filmiki bo w (już zamkniętej) grze Battlefield Heroes zobaczyłem koszulkę z Creeperem i tworzeniem diamentowej zbroi i rozpoznałem, że to z MC. Oglądałem filmiki różnych osób gdzie była jeszcze alfa jak i beta i nowe wersje (czytaj 1.1 itp) choć później polubiłem klasyke minecraftowego youtuba jak Madzie, Sheo, Huśka, Polskiego Pingwina, Reziego, itd. Osobiście możliwość zagrania miałem w momencie w którym mój tata spiracił mi grę z Chomikuj i była to wersja pomiędzy 1.2 a 1.3 bo pamiętam, że przez chwile na trybie kreatywnym był stary interfejs przedmiotów, a potem był ten obecny. Międzyczasie na tablecie miałem wersje demonstracyjną Minecrafta w której spędziłem NAPRAWDĘ sporo czasu. Aż wreszcie przyszedł ten czas i poznałem...Minecraft by Zyczu. Dużo frajdy miałem z modami, skórkami i innymi rzeczami nie mając pojęcia, że to wirus xd Ale powoli nowe wersje wchodziły z koniami, nowymi kwiatkami, aż wreszcie 1.9 które było kontrowersyjne. Aktualizacje dodawały ciekawe rzeczy, aż do 1.16...mam wrażenie, że po tym coś się popsuło. Do tej pory z nowszych wersji gram tylko na 1.16.5 i jest mi z tym dobrze. Ale szczerze mimo iż nigdy nie grałem w dzieciństwie w Alfe czy Bete to Beta mi się bardziej podoba od nowszych wersji. Nie wiem czy to prostota czy co, ale zdecydowanie nie jest to spowodwane nostalgią.
nawet nie oglądałem filmu tylko zobaczyłem tytuł, ale mogę z całą pewnością powiedzieć że nie ponieważ tak działa nostalgia: wydaje ci się że było lepiej, fajniej niż w żeczywistości było. Minecraft jest tak unikalny i jest w nim tyle możliwości że jak uruchomiło się grę pierwszy raz to można było się bardziej jarać, oczywiście nie myślę że po latach jest nudny.
Hej, Mega materiał, ogólnie ciekawe jest to, że 1 dzień przed tym materiałem zacząłem spełniać swoje marzenie i zacząłem "oldschool'ową" serie mc i dosłownie w pierwszym odcinku zacząłem opisywać ten fenomen "kreatywności", powiedziałem w tym odcinku o Paradoksie Wyboru. Raz jeszcze prześwietny materiał, jesteś obecnie IMO najlepszym klockowym kanałem w Polsce.
Zaczęłam grać w minecrafta w 2014 roku. Najpierw na stronach internetowych gdzie miałeś darmowe demo 90 minutowe. Następnie non premium od kolegi z klasy i kończąc na pełnej wersji. Nie zapomnę pierwszego zamku z bloków diamentów, przegadanych godzin z kolegami z internetu grając pół nocy w klocki. Satysfakcji jak grałeś na serwerach youtuberow, zdobywając osiągnięcia i uznania. Emocji z nowych aktualizacji. Aż pewnego dnia przestajesz grać. Po prostu. Ale wspomnienia zostaną na długo. To jedne z lepszych momentów w moim życiu. Cieszę się że należałam do społeczności z tamtych lat.
Minecraft jest aktualnie grą generacyjną. Im dalej w przyszłość, tym bardziej Minecraft przystosowany jest pod nową generację. Dlatego też gameplay w aktualnych wersjach wydaje się "przyspieszony". Postęp w nowych wersjach jest o wiele szybszy niż w starszych, co też jest argumentem wielu osób. Kiedyś na diamenty trzeba było się napocić, gdzie teraz wystarczy wejść do nieco głębszej jaskini. Nie mówię że jest to minus, jednak jest to gra przystosowana pod nowe osoby. Dlatego starsi gracze wolą starsze wersje, bo były przystosowane pod nich.
@@kacpermajka5039 +1, Mam kolegę, który cały dzień siedzi na TikToku i zawsze się wkurza, gdy coś długo robi, ogólnie go nie rozumiem jak gada jakieś cringe teksty z TikToka
wcześniej mówiłi, że Minecraft - gówno, według braku kontentu. Póżniej zaczeli mówić że Minecraft - umiera, bo dodany kontent - gówno... Najgenialne spółeczeństwo na świecie
Jak coś jest mod Nostalgic Tweaks (najnowsza wersja na 1.20.1 jak wiem twórca robi wersje na 1.20.4) mod dodaje rzeczy z beta i alpha do nowszych wersji.
Zacząłem grać w MC w 2011 i przez to miałem okazję doświadczyć magii wersji beta. Pierwszą wersją jaką odpaliłem było demo gry, oparte na Beta 1.3, później udało mi się pobrać pełną grę w wersji Beta 1.7.3. Pamiętam, że sam miałem mieszane uczucia, że zaczęto dodawać elementy RPG, ale mimo tego, dalej w to grałem i do wersji 1.5, śledziłem każde kolejne zmiany. Później w MC grałem mniej i już nie nadążałem za kolejnymi zmianami, tym bardziej, że od pewnego momentu grałem więcej na creative niż survival. Osobiście nie uważam, że stare wersje MC są lepsze od obecnych, jednak myślę, że przez swoją prostotę, mają one taki urok, którego późniejsze wersje nie mają. Dlatego czasem lubię odpalić sobie MC w starej wersji alpha lub beta.
Blueeed skupia się bardzo ładnie na nowych wersjach a ja bardziej na starych. Ja uważam że jego film jest bardzo dobry i w kilku aspektach nawet lepszy od mojego.
ja sam zacząłem grać w minecrafta w 2014. Pamiętam że rodzice mieli tylko jeden stary komputer na którym od czasu do czasu grałem. Jedną z pierwszych gier jaką pobrałem był właśnie minecraft. Mimo że nie wiem jaki to był komputer i jaki był na nim windows to minecraft działał lepiej ,niż niektóre gry na przeglądarkę. Ja jestem osobą która często podążą za trędami np. w latach 2014-2017 grałem jedynie tryb jednosobowy. Kiedy minecraft wracał na tory w 2017 pojawił się duży trend na bedwars. Pamiętam że pierwszy serwer na który wszedłem był to hypixel gdzie grałem bardzo dużo. Potem w to wszysto weszły Polskie serwery. W 2021 kiedy zaczął sie hype na lifestele i boxpvp poznałem ludzi z którymi gram do teraz. Dopiero w tym roku lifesteal, igrzyska śmierci i większość współczesnego trendu związanego z minecraft zaczeło mnie nudzić jednak nie odszedłem z minecrafta a powróciłem do tych starszych wersji. @Wafelq dziękuje że przypomniałeś mi jak to kiedyś było oraz za wyjątkowy kontent jaki nam dostarczasz ponieważ nie ma dużo twórców którzy mogą ci dorównywać!
22:27 Java nie jest takim starym językiem, c++ jest dużo starszy a jest świetnie zoptymalizowany. Tutaj bardziej chodzi o "efekt spaghetti kodu", który powoduje coraz trudniejszy rozwój gry.
Minecraft to jest chyba jedyna gra do której tak często wracam i za każdym razem ta miłość rozpala się na nowo i każda nowa wersja mnie wciąga i zachwyca
Ja swoją przygode z minecraftem rozpoczełem w 2014 rokui grałem wtedy na becie puźniej 1.7.10 przez wersje 1.12.2 i po wypiszczeniu updatu 1.13 moja chęć do grania i sprawdzania nowości w grze i z każdym kolejnym updatem. Jeszcze tak do wersji 1.16 grałem w te nowsze wersje z przerwami ale nie było to co kiedys i zawsze po chwili rozgrywki kończyłem przygode z nową wersją i wracałem do sprawdzonych starszych odpowiedników często z licznymi modyfikacjami. Tak to już wygldała moja przygoda z tą grą.
Szacun za film Mi się wydaje że najbardziej są lubiane stare wersję gry ponieważ byly tam stare kontrastowe textury i ta kreatywność graczy która była większa mimo mniejszej ilości bloków i itemow itp. No i umówmy się stare dźwięki piosenki gracze inni twórcy mojang......
7:06 ja miałem grupe na skype ze znajomymi gdzie zapisywaliśmy serwery i dawaliśmy im opisy czy grać czy nie (zapisywaliśmy się tam też kiedy gramy na jakim serwerze.
Wow powiem szczerze nigdy tak nie myślałem o Minecrafcie. Przyznaję, obecny Minecraft jest no bardzo dobry, ale i stare wersję mają swój urok. I nowe wersję mają swoje mankamenty i stare mają. Więc to czy Minecraft się zepsuł czy też nie to zależy tak naprawdę od naszego widzimisię. Dla mnie jako osoby która poznała te grę w 2010 roku, Minecraft wciąż jest dobrą grą, po prostu ciągle spotykam się z osobami, którzy marudzą że to nie jest to samo. I jasne też tak mówię, w kontekście tego co wyprawia obecnie Mojang, ale to nie oznacza że przestanę się tak nagle grą interesować. A ja jako osoba, która bardziej ogląda cudze przygody i coś sobie buduję testuję nowe, modyfikacje teksturki itd. (czyli jest typowym graczem Minecrafta), uważam że ta gra wciąż ma gigantyczny potencjał do tworzenia niesamowitych historii, budowli itd. Tak jak pan Molyneux powiedział, potrzebujemy więcej takich gier jak Minecraft, które dadzą nam łopatkę i piasek do ręki. Szkoda, że niestety takich gier nie ma zbyt wiele. :X
grałem w minecrafta przez wiele lat i szczerze dalej można mieć przyjemność z nowych i starych wersji gdy (jak powiedziałeś) tworzymy swój własny cel, problem jednak dla tkwi w coraz większym narzucaniu jakichś rzeczy, nowych odłamach społeczności oraz tego jak robi się toksyczna, np. przez rywalizację w pvp. Kiedyś próbbowałem się w to wkręcić, lecz nie polecam, to zabija frajdę z rozgrywki
Skończyłem poważne granie gdzieś przy wersji ~1.2 (tej starej). Najlepiej bawiłem się na Beta 1.7.3 właśnie (gram od której Alphy, chyba 1.1.2). Staram się raz na rok wrócić do gry na chwilę, ale totalnie mnie to już nie kręci. Co do grafiki z blokami: swego czasu znałem każde ID na pamięć :)
Ciemniejsze oświetlenie w starych wersjach Minecrafta to było i jest coś czego mi brakuje aktualnie w nowych wersjach. Ocieniowane tekstury były po prostu - ładniejsze? Never mind... Przede wszystkim dawały mi one większą satysfakcję z granią bo czułem, że jest to coś więcej niż "cukierkowy świat" aktualnych wersji minecrafta.
Jakiś czas temu na głównej stronie youtube'a wyświetlił mi się ten film i... Wow! 🤯 Od razu zafascynowałem się bogactwem treści, jakie można znaleźć w Twoich filmach i niesamowitą pracą, jaką wkładasz w swoje materiały. Teraz nadrabiam Twoje różne filmy i naprawdę dają mi one dużo radości, a przy tym przyjemny przebłysk nostalgii 🌠🌟 Przesyłam dużo siły i zdrówka! 🌼🌻🍪🧇🌈
Better Than Adventure to najlepszy mod minecrafta jaki znalazłem - "wzoruje" się na 1.7.3, ale dodaje wiele ulepszeń z nowszych wersji (takie jak sprint xD) ale dodaje wiele wiele wiecej nowego contentu, blokow, mechanik, i co najwazniejsze - dalej są dodawane nowe rzeczy, więc jak ktoś chce pograć w bete, ale jak odstrasza go wiele bugow i zmian, to moze zagrac w BTA - gram ze znajomym na swoim serwerze vanilla i bawimy sie swietnie
Zacząłem grać od redstone ubdate (1.5), bo wcześniej mój komputer nie miał odpowiednich parametrów do tej gry. Jednak czuję ukłucie nostalgii gdy patrze na stare bety bo w tych czasach oglądałem dużo serii minecraft-owych np. JJayjoker-a 2 sezon, Minecrafowi podróżnicy ale najbardziej zapamiętał minecraft historia, co było na początku takim survivalem a później przeobraziło się w fantastyczną historię z "świnioludziami" itd.
Strasznie tęsknie za czasami gdy grałem w Minecraft i odkrywałem różne przedmioty oraz mechaniki, nwm czy jestem jedyny ale właśnie ten aspekt że wie się wszystko zabiło chęć grania, przynajmniej do pewnego czasu gdy pobrałem świetną modyfikację Legacy4j która przywraca moją ulubioną wersję Legacy Edition, na której dość dużo czasu poświęciłem lecz o wiele więcej czasu poświęciłem Medal Of Honor Rising Sun na ps2, które jest do dzisiaj przeze mnie wychwalane pod niebiosa. Reasumując, masz rację co do tego iż każdy gracz ma inne wymaganie odnośnie ich ulubionej piaskownicy. Minecraft który tak dużo osób zna umarł wraz z wykupieniem przez Microsoft by powstać w innej postaci której nie za bardzo lubię, szczególnie za zmianę piglinów oraz zmianę tekstur na bardziej depresyjne. Czekam na film który odniesie się do wypalenia polskiej sceny minecraft (w większości) gdyż nie ma nic ciekawego do oglądania z powodu nagminnego kopiowania tego co na za granicznym yt się sprzedaje jak ciepłe bułeczki nie starając się ani trochę pokazać swojego. Pozdrawiam!
Super Cie znowu widzieć a jeszcze lepiej obserwować jak z materiału na materiał robisz coraz większe postępy (mam nieodparte wrażenie, że już Ci kiedyś dokładnie coś takiego napisałem XD) POZDROWIONKA
22:09 teraz jak odpalam minecrafta to przez zapisywanie świata na singlu zaczynam rozumieć jak to jest mieć ping 1000(ostatnio tak długo zapisywało, że jedyny sposób zakończenia to było wyłączenie całego pc'ta)
Mi tam odziwo najnowsza wersja (1.21) idzie zarąbiście na starym laptoku, a wcześniej musiałam koniecznie mieć Optifine albo grać na starszych wersjach bo w którymś momencie przestano aktulizować Opka (ale może już jest do nowych wersji - nie sprawdzałam). A co do nostalgii to ja też tak miałam, ale bardziej wersja 1.2 mnie tak trzymała, chociaż w betę też często grałam z przyjemnością. Teraz MC według mnie jest tak ciekawy pod względem nowych mobów i bloków, że już mogę powiedzieć, że bardzo fajnie się gra.
Kurcze, nosiłem sie długo z nagraniem jakiejś pogadanki włąsnie o tym, czy te stare wersje faktycznie były lepsze. A tu widze ze wszystko wyjasnione i juz nie ma sensu. Dobry materiał.
osobiście uważam, że i stare i nowe wersje są cool, stare dla nostalgii i takiego spokoju wychillowania się a te nowe jak chce ktoś przytryhardzić i pograć normalnie
15:23 Według mnie gracz nadal ustala sobie co chce robić w grze i jaki chce mieć cel. W grze tak na prawde nie musisz zabijać smoka. Ja na przykład NIGDY nie "ukończyłem" gry, ponieważ cały czas coś buduje w grze na survivalu i średnio mnie obchodzi smok endu. Chodzi mi o to, że gra nie zmusza cie do jej "ukończenia" nadal se możesz robić co chcesz. The End to tylko propozycja co możesz zrobić, jeżeli nie masz pomysłu.
dziecinstwo spedzilam najpierw na jakiejs wersji pocket edition bez lozek jak byla za darmo (chyba to byl jakis sony ericson archaiczny z 2011 lub 12 jak magdalenamariamonika nagrywala i pamietam czekanie na konkretnie 36 odcinek XD) a potem na xbox 360 edycji z kuzynkami, zloto na komputerze to ja pierwszy raz gralam na 1.4 chyba z jakiegos pirata co pobrala kuzynka tera to se w sumie gram jak zawieje kupilam oryginalna gre sobie chyba w 2019 i w kowida sie gralo na serwerku a ostatnio gralam survival w zeszlym roku, dosc sporo tam mam zrobione bo zawsze kochalam budowac ambitne projekty, ale dawno tam nie zagladalam, bo klasycznie sie mi znudzilo
Gram w tą grę od 2014 roku z mniejszymi większymi przerwami i powiem tak, nigdy mi się ta gra nie znudziła ponieważ jestem budowniczym a przecież jest jeszcze tyle rzeczy do wybudowania że najprawdopodobniej będę w nią pykał tak długo aż będzie wspierana i aktualizowana
W nowym minecrafcie brakuje mi normalnych serwerów. Od lat próbuję znaleźć jakiś normalny serwer survivalowy, ale co się gdzieś łączę to są jakieś bitwy łóżkami, parkoury, spawny gdzie nie da się nic budować, sklepy i inne głupoty. Chcę po prostu pograć z ludźmi w necie w zwykłego minecrafta, bez warpowania, claimowania i tego typu rzeczy...
Mnie osobiście nie denerwuje rozwój minecrafta. Czasem jak mam dłuższą przerwę to lubię zobaczyć, czy coś się zmieniło znacząco :D Ale od dłuższego czasu wkurza mnie jedna rzecz. Moja ulubiona wersja to 1.2.5 i kiedy ona wyszła to grałem w nią na moim starym już wtedy laptopie który do obecnej wersji już niestety nie ma żadnego podjazdu. Rozumiem, że to jest nieodłączna część rozwoju gry, że wymagania rosną, ale moim zdaniem rosną nierównomiernie. Dziś żeby komfortowo grać to trzeba mieć choć średni sprzęt a kiedyś mc chodził na największych ziemniakach (w wersji na androida to wgl jest kosmos ponieważ ledwo ledwo działa na moim samsungu s20 ze snapdragonem). Mam jeszcze chromebooka, był przyjemnym sprzętem na pierwszym roku studiów, potrafił ogarnąć każde zadanie z programowania czy inne cuda, ale najnowszy mc (androidowy) to dla niego za wiele xD.
Mi się wydaje, że jak byliśmy młodsi to po prostu nie mieliśmy nic lepszego do roboty i wersja nie ma znaczenia. Akurat tak się zgrało, że takie wtedy były. Za gówniarza potrafiłem siedzieć dosłownie po kilkanaście godzin codziennie, a nawet wstawać wcześniej żeby dłużej pograć, a teraz jak mnie najdzie żeby zagrać w klocki godzinę to jestem chory.
Ja robiąc challenge od 2020 na jednej wersji od Alphy 1.1.2_01 do najnowszej wersji, odczuwam nostalgiczną podróż zmian Minecrafta a jeszcze jestem na 1.5.1 Official , więc dużych zmian jeszcze przede mną :)
Minecraft jest już na tyle starą grą i zmienił się przez tyle wersji że to nirmalne że starsi gracze dorastający z starymi wersjami mają do nich nostalgię
ja może i zacząłem grać w mc od wersji beta 1.2, ale osobiście uważam że nowsze wersję są lesze, lubię mieć dużo różnych bloków i nowych modów bo lubię budować
ciekawy materiał sam nigdy nie poznam uczucia nostalgii, bo zacząłem grać przed pandemia w wersje 1.15 ze wzgledu na mlodsze rodzenstwo, wiec grafiki sprzed 1.14 np wygladaja dla mnie beznadziejnie, a bez stosunkowo nowych itemow typu shulkerbox albo totem niesmiertelnosci nie wyobrazam sobie gry
Z jednej strony Mojang dodaje bardzo mało,jak na ilość pracowników. A z drugiej są moderzy (Czyli no powiedzmy tak..1-2 nawet czasem więcej osób) którzy , jako tako dodają bardzo dużo.Dla mnie jest to smieszne i smutne jak bardzo twórcy powoli niszczą to co kiedy dla mnie było naprawde fajną grą,jako iż nie grałem w Betę/Alfę itp. nie jestem w stanie powiedzieć czy są słabe.Jednak grałem na Xboxie 360,i potem na PC mniejwięcej przed 1.12.2, a mody to tak naprawde część mojej rozgrywki. Mody dodawały to co od zawsze było potrzebne, troche niszczyło to rozgrywkę,ale czasem naprawde uleprzają podstawową wersje gry. Sam gram teraz głównie na 1.19.2 albo 1.20.1,ale to rzadko.ALE żeby nie było Mojang zrobił dobrą aktualizacje.
z jednej strony to że na starych wersjach można głównie budować a nie ma zbyt wiele farm czy maszyn redstonowych może być minusem dla osób które gorzej budują ale z drugiej strony mam wrażenie że budowle które na nowszych wersjach wyglądałyby średnio lub słabo na starych wyglądają dobrze czy bardzo dobrze Inna rzecz którą preferuje na starych wersjach to generator świata. Zmieniał się tam ale na infdevie i alphie i becie jest dobry nie licząc bety 1.8 i wersji po niej. Góry były ciekawsze bardziej szalone minusem było to że ograniczenie budowy w góre było duże i nie można było za wysoko sie na nich budować. Szczerze obecny generator mi się nie podoba a jedyne fajne góry były dla mnie na wersjach 1.7-.1.17 na shattered savannach
Mnie natomiast minecraft wciagna w wieku 30 lat i powiem szczerze jest fajny, chce to buduje sobie cos chce to ide na jakas przyge np. do lesnego dworu czy porwac sie na zabicie smoka, spoko gierka jak dla mnie pasuje mozna budowac, cos odkrywac zalezy na co sie nastawisz danego dnia
Ja nadal nie rozumiem tego płaczu beciarzy, że "buu Minecraft się popsuł, nie gram już na najnowszych wersjach, bo zrobili jakąś dużą aktualizację i dodali wioski i pasek głodu", a jednocześnie grają na modzie, który też dużo dodaje XD Nie mogą się już zdecydować, czy powinni aktualizować Minecrafta, czy nie. Ja w tamtym roku wróciłam do grania w tą grę i cały czas robię, to co wcześniej, czyli buduję sobie wioski (tylko mam więcej bloków).
Wielu beciarzy nie trawi BTA. BTA oddaje ducha Bety, w przeciwieństwie do Minecrafta od wersji 1.18. 1.16 jest za to czadowe, bo można sobie kopać w nieskończoność w Netherze, niczym się nie przejmując. Gdyby ciągnęli to w duchu 1.16, grałbym.
Niegdy nie grałem w stare wersję swoją przygodę zacząłem od 1.16 ale po tym filmie zachciało mi się grać w stare wersję bo fakt sam już nie nadążam nad nowościami staram się nadążać ale jest ciężko
A propos tego jak Notch był blisko społeczności - moją kopię Minecrafta z której korzystam do dziś dostałem właśnie osobiście od Notcha. Odkryłem kiedyś buga, który pozwalał na obejście limitu czasu gry w jednej z wersji demonstracyjnych z 2011 roku. Znalazłem w necie prywatnego maila Notcha jeszcze z czasów przed Mojangiem i napisałem do niego zgłoszenie błędu. W odpowiedzi nie tylko mi podziękował ale też przesłał kod aktywacyjny do pełnej wersji.
🔥SPRAWDŹ WAR THUNDERA TUTAJ🔥
⏩ wtplay.link/wafelq
PIERWSZY ( elo )
podziękuje 🤭
world of warships lepszy od war thandera
@@ironiron5616 jeśli chodzi o okręty to tak, po odpaleniu wowsa mamy od razu niezłe łajby, a w war thunderze mamy łódź rybacką z 2 działkami
@@ironiron5616🗿
Reasumując wszystkie aspekty kwintesencji tematu, dochodzimy do fundamentalnej konkluzji...
Każdy lubi klocki na swój sposób.
Yeah
zgadzam się z twoim komentarzem
Dla mnie nie sama wersja i update niszczą tą grę, a ludzie. I mam wrażenie, że to tyczy się większości gier oraz po prostu internetu. Dziś odczuwam za dużą fale toksyczności i za dużego egotopa wśród graczy
(bo przeciez tak dlugo wiec jestem najlepszy).
No cóż, świat idzie do przodu i po prostu granie z znajomymi bez celu dla chillu nie jest już takie "emocjonujące/fajne" jak kiedyś.
jezus chrystus jest naszym zbawieniem prosz eo modlitwe dla jezusa ktory kochal nas umarl na krzyzu i lubil male dzieci prosze was z serca
Wiem, że to może bzmić dziwnie, ale gram w tę grę od 2015 i nigdy nie miałem żadnego świata survival, który przetrwał by dłużej niż 2 tygodnie, a co za tym idzie ani razu na takim czystym świecie survival nie pokonałem smoka, nigdy nie zdobyłem elytry, beacona oraz nigdy nie miałem nawet netherytowej zbroi ani narzędzi.
Czyli w skrócie survival jest dla Ciebie nudny
@@watr0ks absolutnie nie jest dla mnie nudny, to mój ulubiony tryb w tej grze. Po prostu nigdy nie dokańczam swoich światów i przestaję na nich grać po max 2 tygodniach
Doskonale rozumiem - sam nigdy nie zdobyłem elytry, nie pokonałem smoka, nie mówiąc już o zdobyciu całego diaxowego seta - nie wspominając o netheraitowym xD - zawsze...szukałem TEJ JEDNEJ góry - wbudowywałem się w nią, i... po prostu byłem xD
Czyli że nie jestem jedyny
jesteś mna
smoka na single player chyba nigdy nie zabiłem, na multi zdarzyło mi się kilka razy ze znajomymi, ale nigdy nie był to mój cel, od zawsze w klockach jarało mnie budowanie niesamowitych rzeczy, ewentualnie za dzieciaka też robiłem sobie taką fabułę na single-player (dodam, że za dzieciaka, raczej grałem na creative, później się dopiero przekonałem do survi), bardzo dobrze wspominam mój jeden świat, gdzie zrobiłem sobie dużą trase minecart'ami, która jeden koniec miała w fajnym metrze obok wioski, miała jakiś jeden przystanek, później było wzniesienie, na dużą wysokość i jakby na tym wzniesieniu (ten tor lewitował jak coś), to gdzieś na 3/4 wysokości tego toru, na tym wzniesienu, zrobiłem se taką "baze" dałem tam jakieś itemki, i udawałem jakby jakiegoś konserwatora tej całej trasy, i wtedy już se grałem na survi, ale nie było tak, że robiłem zwykłego survi, tylko zrobiłem se coś takiego, że za jakieś wykonane rzeczy dostawałem "pieniądze" walutą były gold, gold nugget'y, iron/żelazo (które wtedy często nazywałem srebrem) no i iron nugetty, każde jakąś swoją wartość, te "pieniądze" za wykonaną robotę, brałem po prostu z gm1, a używałem ich do np. "kupowania żarcia", bardzo lubiłem ten świat, szkoda, że mój brat często usuwał światy, bo argumentował, to tym, że później grając na serwerach ma lagi jak jest dużo światów na kompie, a graliśmy tam ja, moja siostra i mój brat (ja najmłodszy), zgaduję, że mówił tak, bo usłyszał jakąś plotke o tym, bo raczej nie miało to znaczenia (no chyba, że mięliśmy mało miejsca na dysku i Win7 nie miał gdzie robić SWAP'a, to ok. ale nwm, raczej zapchanego dysku nie mięliśmy, to było pewnie ok. 10 lat temu więc ciul wie), pewnie to tak jak z tym, że "jak wyjdziesz z serwera, po prostu wyłączając gre X'em, a nie ESC i disconnect, to mogą Cię zbanować na serwerze" (tak kiedyś w to wierzyłem, bo mój brat tak mówił, a ja miałem wtedy z 5 lat, to ten), ale się zastanawiam, czy to była jakaś kolejna plotka, czy np. wymówka na to, by te kilka sekund więcej pograć na kompie xD, dobra trochę się rozpisałem. Pozdrawiam
ale wiesz że jak zabijesz smoka masz ok. 65 lvl co za tym idzie łatwiej możesz sobie zrobić narzędzia z wydajnością 4 lub 5 i łatwiej pozbierać budulec na budowlę
Po pierwsze wiem, gram w Minecraft'a od 11 lat więc nie musisz mi tego mówić, a po drugie ja gram bardziej na spokojnie, często buduję sobie najpierw bazę a dopiero później kompie diaxy, a wcześniej na żylazie, głównie gram na serwerach, najczęściej swoich lub serwerach moich znajomych (które najczęściej stawiam ja, bo mam homelab'a w domu)
ja tyle nie pisze nawet na rozprawce
@@antoszz xD, ja lubię dużo pisać / gadać jeśli jest to temat, który mnie interesuje czy coś
@@marchewa1130 mam tak samo
grałem trochę na becie i mogę się również wypowiedzieć: nie ma sprintu a chodzi (tak, chodzi a nie biega) się dużo wolniej niż na nowym mc. W nocy jest TAK CIENNO że NIC nie widać. Czyli jak zapada noc a nie masz domku/bazy to masz PRZE******. Potwory są naprawdę straszne/strasznie irytujące gdyż nie ma sprintu a one poruszają się z tą samą prędkością XD (chociażby z creeperem reszty nie pamietam ale pewnie podobnie) 11:00 co masz na myśli mówiąc że nie była idealna? Była idealna w tym co robiła - trzymaniu klimatu. Była po prostu prosta. Jeśli chodzi ci o bugi to może ale raczej jak grasz to skupiasz się na tym co ci się podoba a nie na tym co cię irytuje. ps nie grałem w bete za dzieciaka ale czasami oglądałem na yt
22:30 Tutaj należy sprostować. Java jako język wcale nie jest taka stara (jest młodsza niż python) i taka straszna. A optymalizacja nie ma związku z wiekem języka programowania (dajmy na to taki ANSI C, który jest jeszcze starszy a programy powstają na nim po dziś dzień). Chodzi bardziej o to że Java nie nadaje się do programów czasu rzeczywistego, czyli np. gier 3D. Kod Javy działa na wirtualnej maszynie (JVM), która powoduje nieoczekiwane przestoje poprzez Garbage Collector. Dlatego gry AAA powstają z wykorzystaniem języka C++, który posiada natywny kompilator bezpośrednio do kodu maszynowego.
Dzięki bardzo za wyjaśnienie, ja zrobiłem niewystarczający research w tej kwestii niestety
nie można się też jednoznacznie z tym co napisał kolega zgodzić. Większość gier jest tworzonych przy użyciu silników stojących na cpp i jeśli wzielibysmy dwie idealnie napisane takie same aplikacje w cpp i javie pewnie ta w cpp działała by szybciej. Ale w przypadku takiego notcha nie wiadomo czy gdyby pisał minecrafta w cpp to wyszedł by mu lepiej. data premiery języków programowania nie ma nic do znaczenia znaczenie ma to czy język jest wykorzystywany czy nie i czy ma duże community które prowadzi do jego rozwoju i mówię tu głównie o community które używa danego narzędzia komercyjnie. tak więc java wcale nie była aż takim złym wyborem, dało by się napisać minecrafta w javie o wiele lepiej który działał by o wiele lepiej. musimy popatrzeć na to że Minecraft na javie to był początkowo mały projekt notcha który zrobił wielkie bum nie sądzę żeby notch zakładał że gra dotrze do tych rozmiarów w takim wypadku nie musiał sie aż tak zastanawiać nad optymalizacją kodu. problemem jest to że ciężko zmienić tak naprawde algorytmy które odpowiadają za renderowanie świata bo wiele mechanik jest pp z nimi powiązane przez co minecraft na javie sprawia problemy w udoskonalaniu, nawet w nowszych wersjach optifine przy niektórych opcjach ostrzega że ich włączenie może wpłynąć na generacje świata i inne aspekty. musimy spojrzeć na to że notch sam zbudował silnik dla minecrafta przy użyciu openGL tworzył to wszystko z tego co pamietam na javie 6. z dzisiejszej perspektywy java 6 jest dość mocno zacofana i brakuje jej dużo usprawniających elementów chociażby takich wyrazen lambda czy wlasnie lepszego garbage collectora. oczywiście kod da się usprawnić idąc na wyższą wersje javy ale czasem może to skutkować rozjechaniem sie jakiejś funkcji ze względu na minimalnie inne działanie nowego rozwiązania. myślę że silnik który stworzył notch nie był projektowany do minecrafta tych wymiarów jakich jest dzisiaj i po prostu jest "przepełniony" co zdarza się oczywiście grom pisanym również w C++ (np. gta online na pc z kazda aktualizacja jest coraz gorsza wydajność i więcej bugów). natomiast bedrock powstawał z trochę innym założeniem niż pierwotny minecraft miałbyć jak najbardziej lekko napisany ze względu na crossplatformowość, użyto tam silnika RenderDragon. bedrock edition jest o wiele bardziej profesjonalnym projektem niż java edition które wywodzi się z projektu z roku 2008 gdzie też multi wątkowość gier też nie była istotna gdy większosć procesorów w pc miało 1-2 rdzenie, z javy dało by się uzyskać o wiele lepszą wydajność ale oprócz prostych sztuczek trzeba było by przemodelować proces renderowania się gry co mogło by istotnie zmienić minecrafta jakim go teraz znamy
poprzednia odpowiedź jest bardzo chaotyczna mam nadzieję że każdy czytający bedzie jednak mógł się odnaleźć. jeszcze co do minecrafta to trzeba dodać to że po przejęciu przez microsoft aktualizacje poszły w dziwną stronę i dodają losowy content który i tak lepszy jest na modach. gracze od lat pytają sie o rzeczy z modów a mojang albo nie wprowadza ich wcale albo wprowadza je po 10 latach. myślę że w czasach alfy i bety każda mała zmiana cieszyła bo było widać że gra zmierza ku byciu "kompletną" jednak obecnie aktualizacje są bezmyślnie zaplanowane i w większości gracze raczej ich nie pochwalają. dla przykładu co aktualizacje jest jakiś idiotyczne mob vote gdzie jesli community może wybrać TYLKO jednego moba. dla porównania juz w 2010 roku wychodziło mocreatures które dodawało jakieś 30 czy 40 mobów. często jest tak że jeden moder w pół roku jest w stanie zrobić stabilną modyfikację która dodaje 3 razy tyle contentu co 1.15 buzzy bees. grupka moderów >>> 1000 osób pracujących w mojangu
@@janek8599 Odnośnie Javy to prawda, dużo łatwiej i szybciej jest w niej napisać samemu nawet prosty silnik niż w przypadku C++. MC stoi na JLWGL, czyli wrapperze do OpenGLa. Lambdy nie mają tutaj nic do rzeczy, chodzi bardziej o JIT w GC który wraz z JVM 11 został znacznie ulepszony. Minecraft szedł na psy po przejęciu przez MS to prawda, ale z drugiej strony gdyby MS jej nie wykupił to prawdopodobnie byłaby ona już martwa. Notch sam w jednym wywiadzie kiedyś powiedział, że męczy go już dalsze tworzenie tej gry.
Bardzo fajny materiał. Drugi podobny "rozłam" był jak wyszło 1.9 - wiele osób do dzisiaj gra na 1.8 bo uważają że 1.9 zepsuło system walki i za bardzo ułatwiło grę, dodając elytry i zaklęcie naprawiające.
Ja zacząłem grać od 1.4.2 (jak dodali withera), ale szczerze bardziej podobają mi się nowe wersje - nether od 1.16 jest cudowny, overworld od 1.18 jeszcze lepszy. Starożytne miasta dodane w 1.19 dodają niesamowity klimat horrorowy. (No trzeba przyznać że 1.20 nie było tak ekscytujące, ale 1.21 już znowu całkiem fajne). Ale rozumiem, że innym ludziom może się to nie podobać, bo Minecraft jest teraz przeogromną grą i to trochę przytłacza. Tak jak mówiłeś - jak się komuś nie podobają nowe wersje, może grać na starych.
Uważam że tak naprawde to nie chodzi o samego minecrafta tylko o miło spędzony czas z starą ekipą np klasą czy serwery klasowe orqz o stary dobey polski youtube oraz dawnych youtuberów
22:25 Przypomniało mi się jak mój były team leader, rzucił na spotkaniu z klientem, że oni im przepiszą oprogramowanie na PHP, bo Java to przestarzała technologia. A tak poza dygresją Java to nie przestarzały język, tylko wersja, na której napisany był tamten Minecraft.
No tak, w dużej mierze to dlatego że dorośliśmy i mamy bardziej krytyczne spojrzenie na wszystko.
Ale gdyby Minecraft bardziej wymuszał na graczu przetrwania zbudowanie bazy i podejmowanie ryzyka zamiast dawać super rzadkie struktury z wysokim zagrożeniem i niską nagrodą.
Chłop co zrobił trzy reklamy w jednym filmie. Szacun.
xD
JEDNA BYŁA (taka fr) pod koniec miał w kontrakcie żeby przypomnieć
może i zrobił te 3 reklamy ale film zrobił giga dobrze tak samo dobrze opowiada
tak szczerze większość osób co znam które mówią że stary minecraft był lepszy nie odróżniają minecrafta na modach z normalną wersją
"To nie Minecraft się zmienił, tylko my." To najlepsze podsumowanie, jakie mogłem usłyszeć. I to tak szczerze XD
Ja tam lubie te stare wersje za klimat. Co druga budowla była kwadratowa i na swój sposób prosta, dziś się buduje wielkie budowle mimo że ładne to nie mają tego klimatu. Kiedyś budowałem jakiś domek przy wiosce, robiłem kopalnie, stawiałem tory, budowałem fikusnie wieże, stawiałem pixel arty, budowałem pomnik do przyzwania herobrine (caly czas wierzyłem że istnieje 🗿🗿), a dziś buduje podziemne wioski czy inne wielkie i skomplikowane budowle. Zycie bylo kiedys prostsze dajcie mi tamte czasy z powrotem 😭😭😭😭
Pamiętam, że jakieś dziesięć lat temu chciałam budować podziemne wioski
2015: Diamenty Diamenty
2023: SPEED RUN, FARMY, WATER CLUTCHING, STAWIANIE KLOCKÓW POD SIEBIE, NWM CO JSZCZ
Do 2018 nie bylo speedrunów i do początku 2019
Moja historia z Minecraftem zaczęła się gdzieś w późnym 2010 przed 1.0
Pamiętam, że chyba oglądałem jakieś filmiki bo w (już zamkniętej) grze Battlefield Heroes zobaczyłem koszulkę z Creeperem i tworzeniem diamentowej zbroi i rozpoznałem, że to z MC. Oglądałem filmiki różnych osób gdzie była jeszcze alfa jak i beta i nowe wersje (czytaj 1.1 itp) choć później polubiłem klasyke minecraftowego youtuba jak Madzie, Sheo, Huśka, Polskiego Pingwina, Reziego, itd. Osobiście możliwość zagrania miałem w momencie w którym mój tata spiracił mi grę z Chomikuj i była to wersja pomiędzy 1.2 a 1.3 bo pamiętam, że przez chwile na trybie kreatywnym był stary interfejs przedmiotów, a potem był ten obecny.
Międzyczasie na tablecie miałem wersje demonstracyjną Minecrafta w której spędziłem NAPRAWDĘ sporo czasu. Aż wreszcie przyszedł ten czas i poznałem...Minecraft by Zyczu. Dużo frajdy miałem z modami, skórkami i innymi rzeczami nie mając pojęcia, że to wirus xd Ale powoli nowe wersje wchodziły z koniami, nowymi kwiatkami, aż wreszcie 1.9 które było kontrowersyjne. Aktualizacje dodawały ciekawe rzeczy, aż do 1.16...mam wrażenie, że po tym coś się popsuło. Do tej pory z nowszych wersji gram tylko na 1.16.5 i jest mi z tym dobrze.
Ale szczerze mimo iż nigdy nie grałem w dzieciństwie w Alfe czy Bete to Beta mi się bardziej podoba od nowszych wersji. Nie wiem czy to prostota czy co, ale zdecydowanie nie jest to spowodwane nostalgią.
Dobrze powiedziane 😎 Niech każdy z nas lubi te kloce na swój sposób!
Pozdro Mięta 👊
@@wafelq_ 👊
nawet nie oglądałem filmu tylko zobaczyłem tytuł, ale mogę z całą pewnością powiedzieć że nie ponieważ tak działa nostalgia: wydaje ci się że było lepiej, fajniej niż w żeczywistości było. Minecraft jest tak unikalny i jest w nim tyle możliwości że jak uruchomiło się grę pierwszy raz to można było się bardziej jarać, oczywiście nie myślę że po latach jest nudny.
Hej, Mega materiał, ogólnie ciekawe jest to, że 1 dzień przed tym materiałem zacząłem spełniać swoje marzenie i zacząłem "oldschool'ową" serie mc i dosłownie w pierwszym odcinku zacząłem opisywać ten fenomen "kreatywności", powiedziałem w tym odcinku o Paradoksie Wyboru. Raz jeszcze prześwietny materiał, jesteś obecnie IMO najlepszym klockowym kanałem w Polsce.
Zaczęłam grać w minecrafta w 2014 roku. Najpierw na stronach internetowych gdzie miałeś darmowe demo 90 minutowe. Następnie non premium od kolegi z klasy i kończąc na pełnej wersji.
Nie zapomnę pierwszego zamku z bloków diamentów, przegadanych godzin z kolegami z internetu grając pół nocy w klocki.
Satysfakcji jak grałeś na serwerach youtuberow, zdobywając osiągnięcia i uznania. Emocji z nowych aktualizacji. Aż pewnego dnia przestajesz grać. Po prostu.
Ale wspomnienia zostaną na długo. To jedne z lepszych momentów w moim życiu. Cieszę się że należałam do społeczności z tamtych lat.
Minecraft jest aktualnie grą generacyjną. Im dalej w przyszłość, tym bardziej Minecraft przystosowany jest pod nową generację. Dlatego też gameplay w aktualnych wersjach wydaje się "przyspieszony". Postęp w nowych wersjach jest o wiele szybszy niż w starszych, co też jest argumentem wielu osób. Kiedyś na diamenty trzeba było się napocić, gdzie teraz wystarczy wejść do nieco głębszej jaskini. Nie mówię że jest to minus, jednak jest to gra przystosowana pod nowe osoby. Dlatego starsi gracze wolą starsze wersje, bo były przystosowane pod nich.
ogólnie teraz przez pokolenie Tik Toka itd. wszystko musi być natychmiastowe, bo inaczej już nie dla nich.
@@kacpermajka5039 +1, Mam kolegę, który cały dzień siedzi na TikToku i zawsze się wkurza, gdy coś długo robi, ogólnie go nie rozumiem jak gada jakieś cringe teksty z TikToka
@@watr0ksznajdź lepszego kolegę
wcześniej mówiłi, że Minecraft - gówno, według braku kontentu. Póżniej zaczeli mówić że Minecraft - umiera, bo dodany kontent - gówno... Najgenialne spółeczeństwo na świecie
8:49 Babo, Boykisserka a nie po prostu białego kotka:3
Jak coś jest mod Nostalgic Tweaks (najnowsza wersja na 1.20.1 jak wiem twórca robi wersje na 1.20.4) mod dodaje rzeczy z beta i alpha do nowszych wersji.
0:53 Windows XP, kurde kiedys to bylo
Zacząłem grać w MC w 2011 i przez to miałem okazję doświadczyć magii wersji beta. Pierwszą wersją jaką odpaliłem było demo gry, oparte na Beta 1.3, później udało mi się pobrać pełną grę w wersji Beta 1.7.3. Pamiętam, że sam miałem mieszane uczucia, że zaczęto dodawać elementy RPG, ale mimo tego, dalej w to grałem i do wersji 1.5, śledziłem każde kolejne zmiany. Później w MC grałem mniej i już nie nadążałem za kolejnymi zmianami, tym bardziej, że od pewnego momentu grałem więcej na creative niż survival. Osobiście nie uważam, że stare wersje MC są lepsze od obecnych, jednak myślę, że przez swoją prostotę, mają one taki urok, którego późniejsze wersje nie mają. Dlatego czasem lubię odpalić sobie MC w starej wersji alpha lub beta.
Ostatnio Blued nagrał podobny film, ale moim zdaniem tobie wyszło lepiej.
Blueeed skupia się bardzo ładnie na nowych wersjach a ja bardziej na starych. Ja uważam że jego film jest bardzo dobry i w kilku aspektach nawet lepszy od mojego.
ja sam zacząłem grać w minecrafta w 2014. Pamiętam że rodzice mieli tylko jeden stary komputer na którym od czasu do czasu grałem. Jedną z pierwszych gier jaką pobrałem był właśnie minecraft. Mimo że nie wiem jaki to był komputer i jaki był na nim windows to minecraft działał lepiej ,niż niektóre gry na przeglądarkę. Ja jestem osobą która często podążą za trędami np. w latach 2014-2017 grałem jedynie tryb jednosobowy. Kiedy minecraft wracał na tory w 2017 pojawił się duży trend na bedwars. Pamiętam że pierwszy serwer na który wszedłem był to hypixel gdzie grałem bardzo dużo. Potem w to wszysto weszły Polskie serwery. W 2021 kiedy zaczął sie hype na lifestele i boxpvp poznałem ludzi z którymi gram do teraz. Dopiero w tym roku lifesteal, igrzyska śmierci i większość współczesnego trendu związanego z minecraft zaczeło mnie nudzić jednak nie odszedłem z minecrafta a powróciłem do tych starszych wersji. @Wafelq dziękuje że przypomniałeś mi jak to kiedyś było oraz za wyjątkowy kontent jaki nam dostarczasz ponieważ nie ma dużo twórców którzy mogą ci dorównywać!
Fajny film kto kocha stare wersje Minecrafta
👇klika tu (nie zmuszam)
22:27 Java nie jest takim starym językiem, c++ jest dużo starszy a jest świetnie zoptymalizowany. Tutaj bardziej chodzi o "efekt spaghetti kodu", który powoduje coraz trudniejszy rozwój gry.
Minecraft to jest chyba jedyna gra do której tak często wracam i za każdym razem ta miłość rozpala się na nowo i każda nowa wersja mnie wciąga i zachwyca
Ja swoją przygode z minecraftem rozpoczełem w 2014 rokui grałem wtedy na becie puźniej 1.7.10 przez wersje 1.12.2 i po wypiszczeniu updatu 1.13 moja chęć do grania i sprawdzania nowości w grze i z każdym kolejnym updatem. Jeszcze tak do wersji 1.16 grałem w te nowsze wersje z przerwami ale nie było to co kiedys i zawsze po chwili rozgrywki kończyłem przygode z nową wersją i wracałem do sprawdzonych starszych odpowiedników często z licznymi modyfikacjami. Tak to już wygldała moja przygoda z tą grą.
Szacun za film
Mi się wydaje że najbardziej są lubiane stare wersję gry ponieważ byly tam stare kontrastowe textury i ta kreatywność graczy która była większa mimo mniejszej ilości bloków i itemow itp.
No i umówmy się stare dźwięki piosenki gracze inni twórcy mojang......
7:06 ja miałem grupe na skype ze znajomymi gdzie zapisywaliśmy serwery i dawaliśmy im opisy czy grać czy nie (zapisywaliśmy się tam też kiedy gramy na jakim serwerze.
Wow powiem szczerze nigdy tak nie myślałem o Minecrafcie. Przyznaję, obecny Minecraft jest no bardzo dobry, ale i stare wersję mają swój urok. I nowe wersję mają swoje mankamenty i stare mają. Więc to czy Minecraft się zepsuł czy też nie to zależy tak naprawdę od naszego widzimisię. Dla mnie jako osoby która poznała te grę w 2010 roku, Minecraft wciąż jest dobrą grą, po prostu ciągle spotykam się z osobami, którzy marudzą że to nie jest to samo. I jasne też tak mówię, w kontekście tego co wyprawia obecnie Mojang, ale to nie oznacza że przestanę się tak nagle grą interesować. A ja jako osoba, która bardziej ogląda cudze przygody i coś sobie buduję testuję nowe, modyfikacje teksturki itd. (czyli jest typowym graczem Minecrafta), uważam że ta gra wciąż ma gigantyczny potencjał do tworzenia niesamowitych historii, budowli itd. Tak jak pan Molyneux powiedział, potrzebujemy więcej takich gier jak Minecraft, które dadzą nam łopatkę i piasek do ręki. Szkoda, że niestety takich gier nie ma zbyt wiele. :X
Dokładnie, miło że ktoś rozumie co chce przekazać tym filmem!
grałem w minecrafta przez wiele lat i szczerze dalej można mieć przyjemność z nowych i starych wersji gdy (jak powiedziałeś) tworzymy swój własny cel, problem jednak dla tkwi w coraz większym narzucaniu jakichś rzeczy, nowych odłamach społeczności oraz tego jak robi się toksyczna, np. przez rywalizację w pvp. Kiedyś próbbowałem się w to wkręcić, lecz nie polecam, to zabija frajdę z rozgrywki
nie wiem dlaczego ale jak patrze na te starsze wersje to czuje nostalgie do czegoś czego nigdy nie doznałam
16:21 "Jak ulał" to coś może "pasować", nie "działać".
Rzeszów mentioned! Lets fucking go
jebac rzeszow
@@PanTwardeusz_2.0 :c
czemu zamiast bedrocka i javy nie możemy mieć minecraft rpg edition i minecraft sandbox edition?
edit:Dzięki Wafelq za serduszko:)
Skończyłem poważne granie gdzieś przy wersji ~1.2 (tej starej). Najlepiej bawiłem się na Beta 1.7.3 właśnie (gram od której Alphy, chyba 1.1.2). Staram się raz na rok wrócić do gry na chwilę, ale totalnie mnie to już nie kręci. Co do grafiki z blokami: swego czasu znałem każde ID na pamięć :)
Ciemniejsze oświetlenie w starych wersjach Minecrafta to było i jest coś czego mi brakuje aktualnie w nowych wersjach.
Ocieniowane tekstury były po prostu - ładniejsze?
Never mind... Przede wszystkim dawały mi one większą satysfakcję z granią bo czułem, że jest to coś więcej niż "cukierkowy świat" aktualnych wersji minecrafta.
Liczenie boykissera 👽
1. 0:05
2. 0:07
3. 1:15
4. 1:28
5. 5:24
6. 7:08
7. 7:18
8. 7:26
9. 8:42
10. 15:53
11. 17:22
12. 19:10
ZLICZYŁXM 12! MAM NADZIEJĘ ŻE DOBRZE >:3!
Jakiś czas temu na głównej stronie youtube'a wyświetlił mi się ten film i... Wow! 🤯
Od razu zafascynowałem się bogactwem treści, jakie można znaleźć w Twoich filmach i niesamowitą pracą, jaką wkładasz w swoje materiały.
Teraz nadrabiam Twoje różne filmy i naprawdę dają mi one dużo radości, a przy tym przyjemny przebłysk nostalgii 🌠🌟
Przesyłam dużo siły i zdrówka! 🌼🌻🍪🧇🌈
@@aurreli dziękuję bardzo za miłe słówka chłopaku czy dziewczyno!!! bardzo mi miło
fajny material, fajnie sie ogladalo daje lajka
Better Than Adventure to najlepszy mod minecrafta jaki znalazłem - "wzoruje" się na 1.7.3, ale dodaje wiele ulepszeń z nowszych wersji (takie jak sprint xD) ale dodaje wiele wiele wiecej nowego contentu, blokow, mechanik, i co najwazniejsze - dalej są dodawane nowe rzeczy, więc jak ktoś chce pograć w bete, ale jak odstrasza go wiele bugow i zmian, to moze zagrac w BTA - gram ze znajomym na swoim serwerze vanilla i bawimy sie swietnie
Według mnie, do minecrafta jest dodawanych mnóstwo rzeczy, lecz niepotrzebnych.
Albo wyglądających na niedokończone, jak na przykład biom wiśniowy
@@LunaCatArt Dokładnie
Zacząłem grać od redstone ubdate (1.5), bo wcześniej mój komputer nie miał odpowiednich parametrów do tej gry. Jednak czuję ukłucie nostalgii gdy patrze na stare bety bo w tych czasach oglądałem dużo serii minecraft-owych np. JJayjoker-a 2 sezon, Minecrafowi podróżnicy ale najbardziej zapamiętał minecraft historia, co było na początku takim survivalem a później przeobraziło się w fantastyczną historię z "świnioludziami" itd.
Strasznie tęsknie za czasami gdy grałem w Minecraft i odkrywałem różne przedmioty oraz mechaniki, nwm czy jestem jedyny ale właśnie ten aspekt że wie się wszystko zabiło chęć grania, przynajmniej do pewnego czasu gdy pobrałem świetną modyfikację Legacy4j która przywraca moją ulubioną wersję Legacy Edition, na której dość dużo czasu poświęciłem lecz o wiele więcej czasu poświęciłem Medal Of Honor Rising Sun na ps2, które jest do dzisiaj przeze mnie wychwalane pod niebiosa. Reasumując, masz rację co do tego iż każdy gracz ma inne wymaganie odnośnie ich ulubionej piaskownicy. Minecraft który tak dużo osób zna umarł wraz z wykupieniem przez Microsoft by powstać w innej postaci której nie za bardzo lubię, szczególnie za zmianę piglinów oraz zmianę tekstur na bardziej depresyjne. Czekam na film który odniesie się do wypalenia polskiej sceny minecraft (w większości) gdyż nie ma nic ciekawego do oglądania z powodu nagminnego kopiowania tego co na za granicznym yt się sprzedaje jak ciepłe bułeczki nie starając się ani trochę pokazać swojego. Pozdrawiam!
Wpadłem na ten kanał przypadkowo - ale już wiem że zostanę na dłużej :)
Mega przyjemnie ogląda się twoje filmy ❤
31:50 Ja przestałem grać w minecraft bo zwykle jak odpalałem to włączałem bedwarsy na hypixelu a to w cholerę wciąga
Naprawdę ciekawie i dobrze zrobiony materiał 😮
No kurwa, aż się wzruszyłam pod koniec filmu 😢❤
Super Cie znowu widzieć a jeszcze lepiej obserwować jak z materiału na materiał robisz coraz większe postępy (mam nieodparte wrażenie, że już Ci kiedyś dokładnie coś takiego napisałem XD) POZDROWIONKA
22:09 teraz jak odpalam minecrafta to przez zapisywanie świata na singlu zaczynam rozumieć jak to jest mieć ping 1000(ostatnio tak długo zapisywało, że jedyny sposób zakończenia to było wyłączenie całego pc'ta)
Polecam pobrać moda sodium, dynamicfps i optifine, te mody ci tak z optymalizują grę że będzie Ci prawie odrazu zapisywało
wafelq co przez przypadek zamiast wypuścić film o starych wersjach to zrobił coming out
sr missclick
Naprawdę fajny film. Ładnie zmontowany, szanuję za przyłożenie się. Fajne :)
rell
dzięki mordo
Mi tam odziwo najnowsza wersja (1.21) idzie zarąbiście na starym laptoku, a wcześniej musiałam koniecznie mieć Optifine albo grać na starszych wersjach bo w którymś momencie przestano aktulizować Opka (ale może już jest do nowych wersji - nie sprawdzałam).
A co do nostalgii to ja też tak miałam, ale bardziej wersja 1.2 mnie tak trzymała, chociaż w betę też często grałam z przyjemnością. Teraz MC według mnie jest tak ciekawy pod względem nowych mobów i bloków, że już mogę powiedzieć, że bardzo fajnie się gra.
Kurcze, nosiłem sie długo z nagraniem jakiejś pogadanki włąsnie o tym, czy te stare wersje faktycznie były lepsze. A tu widze ze wszystko wyjasnione i juz nie ma sensu. Dobry materiał.
po zobaczeniu tego filmu zrobiło mi się smutno, być może że przez nostalgie.
Zajebisty film ❤
elo mantis lubię cię oglądać
dzięki byku
Furra- Wafelq zrobił kolejny świetny film, dziękuje ci że znowu mi dałeś chęć by zagrać w starą wersję
osobiście uważam, że i stare i nowe wersje są cool, stare dla nostalgii i takiego spokoju wychillowania się a te nowe jak chce ktoś przytryhardzić i pograć normalnie
15:23 Według mnie gracz nadal ustala sobie co chce robić w grze i jaki chce mieć cel. W grze tak na prawde nie musisz zabijać smoka. Ja na przykład NIGDY nie "ukończyłem" gry, ponieważ cały czas coś buduje w grze na survivalu i średnio mnie obchodzi smok endu. Chodzi mi o to, że gra nie zmusza cie do jej "ukończenia" nadal se możesz robić co chcesz. The End to tylko propozycja co możesz zrobić, jeżeli nie masz pomysłu.
✨️Nie jest jeszcze skończona i chyba nigdy nie będzie✨️
Sama prawda Minecrafta cały czas ma nowe rzeczy i chyba nigdy nie będzie skończona
Aż chce mi sie zagrac w jakąs wersje z modami
Dzieki 👌
dziecinstwo spedzilam najpierw na jakiejs wersji pocket edition bez lozek jak byla za darmo (chyba to byl jakis sony ericson archaiczny z 2011 lub 12 jak magdalenamariamonika nagrywala i pamietam czekanie na konkretnie 36 odcinek XD) a potem na xbox 360 edycji z kuzynkami, zloto
na komputerze to ja pierwszy raz gralam na 1.4 chyba z jakiegos pirata co pobrala kuzynka
tera to se w sumie gram jak zawieje kupilam oryginalna gre sobie chyba w 2019 i w kowida sie gralo na serwerku a ostatnio gralam survival w zeszlym roku, dosc sporo tam mam zrobione bo zawsze kochalam budowac ambitne projekty, ale dawno tam nie zagladalam, bo klasycznie sie mi znudzilo
7:02 no co ty XDDD miało sie karteczki z ip serwerów czesto sie dawalo i mowilo jaki zajebisty serwer i grało sie póki cos sie nie wyjebalo tam
Gram w tą grę od 2014 roku z mniejszymi większymi przerwami i powiem tak, nigdy mi się ta gra nie znudziła ponieważ jestem budowniczym a przecież jest jeszcze tyle rzeczy do wybudowania że najprawdopodobniej będę w nią pykał tak długo aż będzie wspierana i aktualizowana
wafeleq akurat jak mowisz ,,halo slychac mnie wy tym komputerze" wlaczylem okienko z minecraftem i sie troche obsralem XD
W nowym minecrafcie brakuje mi normalnych serwerów. Od lat próbuję znaleźć jakiś normalny serwer survivalowy, ale co się gdzieś łączę to są jakieś bitwy łóżkami, parkoury, spawny gdzie nie da się nic budować, sklepy i inne głupoty. Chcę po prostu pograć z ludźmi w necie w zwykłego minecrafta, bez warpowania, claimowania i tego typu rzeczy...
Mnie osobiście nie denerwuje rozwój minecrafta. Czasem jak mam dłuższą przerwę to lubię zobaczyć, czy coś się zmieniło znacząco :D Ale od dłuższego czasu wkurza mnie jedna rzecz. Moja ulubiona wersja to 1.2.5 i kiedy ona wyszła to grałem w nią na moim starym już wtedy laptopie który do obecnej wersji już niestety nie ma żadnego podjazdu. Rozumiem, że to jest nieodłączna część rozwoju gry, że wymagania rosną, ale moim zdaniem rosną nierównomiernie. Dziś żeby komfortowo grać to trzeba mieć choć średni sprzęt a kiedyś mc chodził na największych ziemniakach (w wersji na androida to wgl jest kosmos ponieważ ledwo ledwo działa na moim samsungu s20 ze snapdragonem). Mam jeszcze chromebooka, był przyjemnym sprzętem na pierwszym roku studiów, potrafił ogarnąć każde zadanie z programowania czy inne cuda, ale najnowszy mc (androidowy) to dla niego za wiele xD.
Mi się wydaje, że jak byliśmy młodsi to po prostu nie mieliśmy nic lepszego do roboty i wersja nie ma znaczenia. Akurat tak się zgrało, że takie wtedy były. Za gówniarza potrafiłem siedzieć dosłownie po kilkanaście godzin codziennie, a nawet wstawać wcześniej żeby dłużej pograć, a teraz jak mnie najdzie żeby zagrać w klocki godzinę to jestem chory.
Prawda nie zawsze leży pośrodku. Prawda leży tam, gdzie leży, po prostu nie zawsze jesteśmy w stanie ją zlokalizować.
8:15 nie tylko BetaCraft, na Crystal Launcherze masz Alphy i Bety normalnie dostępne
Ale nie są one tak dobrze ogarnięte xd
@@wafelq_ Dobrze
Ja tam sobie wole włączyć texture packa ze starymi texturami na nowej wersji
Ja robiąc challenge od 2020 na jednej wersji od Alphy 1.1.2_01 do najnowszej wersji, odczuwam nostalgiczną podróż zmian Minecrafta a jeszcze jestem na 1.5.1 Official , więc dużych zmian jeszcze przede mną :)
0:52 CZY JA TAM WIDZĘ HEARTSTOPPERAAAAAAA?
Minecraft jest już na tyle starą grą i zmienił się przez tyle wersji że to nirmalne że starsi gracze dorastający z starymi wersjami mają do nich nostalgię
8:43 15:50 kocham te momenty HAHA
Ten kanał jest swietny od dawna juz nie gram w minecrafta ale bylem od alphy a od iceberga czekam na kolejne odcinki
ja może i zacząłem grać w mc od wersji beta 1.2,
ale osobiście uważam że nowsze wersję są lesze, lubię mieć dużo różnych bloków i nowych modów bo lubię budować
ciekawy materiał
sam nigdy nie poznam uczucia nostalgii, bo zacząłem grać przed pandemia w wersje 1.15 ze wzgledu na mlodsze rodzenstwo, wiec grafiki sprzed 1.14 np wygladaja dla mnie beznadziejnie, a bez stosunkowo nowych itemow typu shulkerbox albo totem niesmiertelnosci nie wyobrazam sobie gry
Omgggg OwO boykisser 7:40
Z jednej strony Mojang dodaje bardzo mało,jak na ilość pracowników. A z drugiej są moderzy (Czyli no powiedzmy tak..1-2 nawet czasem więcej osób) którzy , jako tako dodają bardzo dużo.Dla mnie jest to smieszne i smutne jak bardzo twórcy powoli niszczą to co kiedy dla mnie było naprawde fajną grą,jako iż nie grałem w Betę/Alfę itp. nie jestem w stanie powiedzieć czy są słabe.Jednak grałem na Xboxie 360,i potem na PC mniejwięcej przed 1.12.2, a mody to tak naprawde część mojej rozgrywki.
Mody dodawały to co od zawsze było potrzebne, troche niszczyło to rozgrywkę,ale czasem naprawde uleprzają podstawową wersje gry.
Sam gram teraz głównie na 1.19.2 albo 1.20.1,ale to rzadko.ALE żeby nie było Mojang zrobił dobrą aktualizacje.
9:00 to też brzmi jak reklama
Bo jest reklamą
4:30 3 legendy internetu w jednym miejscu
jak ja kocham ten kanał i te tematy o moich ukochanych wersjach, czyli Beta i Alpha. Dzięki ;)
25:47 hugi ługy z tle
z jednej strony to że na starych wersjach można głównie budować a nie ma zbyt wiele farm czy maszyn redstonowych może być minusem dla osób które gorzej budują ale z drugiej strony mam wrażenie że budowle które na nowszych wersjach wyglądałyby średnio lub słabo na starych wyglądają dobrze czy bardzo dobrze
Inna rzecz którą preferuje na starych wersjach to generator świata. Zmieniał się tam ale na infdevie i alphie i becie jest dobry nie licząc bety 1.8 i wersji po niej. Góry były ciekawsze bardziej szalone minusem było to że ograniczenie budowy w góre było duże i nie można było za wysoko sie na nich budować. Szczerze obecny generator mi się nie podoba a jedyne fajne góry były dla mnie na wersjach 1.7-.1.17 na shattered savannach
Mnie natomiast minecraft wciagna w wieku 30 lat i powiem szczerze jest fajny, chce to buduje sobie cos chce to ide na jakas przyge np. do lesnego dworu czy porwac sie na zabicie smoka, spoko gierka jak dla mnie pasuje mozna budowac, cos odkrywac zalezy na co sie nastawisz danego dnia
Nie ma to jak przyjść ze szkoły a tu Wafelq wstawia nowy odcinek. Idealnie haha
@@xHavki 3:17 czy ja tam widzę patapony? (i fioletowa ręka) CZYŻBY TO ŚWIAT JJAYA?
odkąd znam tą grę wersja 1.7.2 to najlepsze co widziałem w tej grze
Ja nadal nie rozumiem tego płaczu beciarzy, że "buu Minecraft się popsuł, nie gram już na najnowszych wersjach, bo zrobili jakąś dużą aktualizację i dodali wioski i pasek głodu", a jednocześnie grają na modzie, który też dużo dodaje XD Nie mogą się już zdecydować, czy powinni aktualizować Minecrafta, czy nie.
Ja w tamtym roku wróciłam do grania w tą grę i cały czas robię, to co wcześniej, czyli buduję sobie wioski (tylko mam więcej bloków).
Wielu beciarzy nie trawi BTA. BTA oddaje ducha Bety, w przeciwieństwie do Minecrafta od wersji 1.18. 1.16 jest za to czadowe, bo można sobie kopać w nieskończoność w Netherze, niczym się nie przejmując. Gdyby ciągnęli to w duchu 1.16, grałbym.
7:25 Piękny budynek
Ogólnie dobry materiał przez ciebie się spóźnię do pracy bo musiałem skończyć go oglądać A już jest późno
Niegdy nie grałem w stare wersję swoją przygodę zacząłem od 1.16 ale po tym filmie zachciało mi się grać w stare wersję bo fakt sam już nie nadążam nad nowościami staram się nadążać ale jest ciężko
A propos tego jak Notch był blisko społeczności - moją kopię Minecrafta z której korzystam do dziś dostałem właśnie osobiście od Notcha. Odkryłem kiedyś buga, który pozwalał na obejście limitu czasu gry w jednej z wersji demonstracyjnych z 2011 roku. Znalazłem w necie prywatnego maila Notcha jeszcze z czasów przed Mojangiem i napisałem do niego zgłoszenie błędu. W odpowiedzi nie tylko mi podziękował ale też przesłał kod aktywacyjny do pełnej wersji.