Mogłeś trochę temat rozszerzyć, np. egzekwowanie należności na podstawie art. 777 KPC wpisanego do aktu notarialnego albo jak wygląda odzyskiwanie pieniędzy po upadłości konsumenckiej dłużnika czy spółki będącej dłużnikiem. I jak można dochodzić należności od właściciela spółki z o.o. Może też np. temat dziedziczenia długu i odzyskiwania pieniędzy od spadkobierców zmarłego dłużnika? Kiedy realnie dług może zostać umorzony i nie odzyskamy pieniędzy? Pozdrawiam :)
Kuriozum Ciekawostka do której być może się Pan odniesie. Rodzinny ogród działkowy. Działkowcy w wyniku uchwały od kilkudziesięciu lat odpracowują tzw. "czyn" w ramach którego poświęcają 5 godzin rocznie m.in. na koszenie wspólnej ścieżki, czy też naprawianie wspólnej części ogrodzenia. Wszystko za zgodą samych działkowców. Po kilkudziesięciu latach takiego stanu rzeczy przychodzi Urząd Skarbowy, który mówi, że działkowcy muszą być opłacani za 5 godzin pracy na rzecz wspólnoty. Co to oznacza w praktyce? Działkowiec płaci podwyższoną składkę na rzecz wspólnoty, żeby ta zapłaciła mu jego pieniędzmi :) Oczywiście podatek musi być odprowadzony :). Pytam całkiem poważnie. Czy w Polsce członek wspólnoty nie ma prawa wykonywać prac na jej rzecz (dobrowolnie) bez bycia zatrudnionym??? Pozdrawiam
Mogłeś trochę temat rozszerzyć, np. egzekwowanie należności na podstawie art. 777 KPC wpisanego do aktu notarialnego albo jak wygląda odzyskiwanie pieniędzy po upadłości konsumenckiej dłużnika czy spółki będącej dłużnikiem. I jak można dochodzić należności od właściciela spółki z o.o. Może też np. temat dziedziczenia długu i odzyskiwania pieniędzy od spadkobierców zmarłego dłużnika? Kiedy realnie dług może zostać umorzony i nie odzyskamy pieniędzy? Pozdrawiam :)
👍
Pozdrawiam kolege po fachu ze Stambułu
to polecam ten materiał: ruclips.net/video/nl-bNHCCJOc/видео.html
Kuriozum
Ciekawostka do której być może się Pan odniesie. Rodzinny ogród działkowy. Działkowcy w wyniku uchwały od kilkudziesięciu lat odpracowują tzw. "czyn" w ramach którego poświęcają 5 godzin rocznie m.in. na koszenie wspólnej ścieżki, czy też naprawianie wspólnej części ogrodzenia. Wszystko za zgodą samych działkowców. Po kilkudziesięciu latach takiego stanu rzeczy przychodzi Urząd Skarbowy, który mówi, że działkowcy muszą być opłacani za 5 godzin pracy na rzecz wspólnoty. Co to oznacza w praktyce? Działkowiec płaci podwyższoną składkę na rzecz wspólnoty, żeby ta zapłaciła mu jego pieniędzmi :) Oczywiście podatek musi być odprowadzony :). Pytam całkiem poważnie. Czy w Polsce członek wspólnoty nie ma prawa wykonywać prac na jej rzecz (dobrowolnie) bez bycia zatrudnionym???
Pozdrawiam
Łukasz podejmiesz się skomentowania tej sprawy? Opis pod filmem ruclips.net/video/oEbFqU15uck/видео.html