Ej, serio, co do pytania o to, że Thor czerpie moce z Asgardu i skoro Asgard został zniszczony to powinien stracić moce… Kaman, przecież cały morał tego filmu jest o tym, że Asgard to ludzie a nie miejsce, film tym wali po głowie, w jaki sposób autorowi pytania mogło to przelecieć nad głową, wtf :D
Wtedy nie wpadli by na pomysł, że zniszczenie Asgardu-planety pokona Helę... Idąc logiką morału Thor musiałby wymordować wszystkich Asgardczyków, żeby ją zniszczyć :D. Czyli tak jakby Hela czerpie moc z Asgardu-miejsca a Thor z Asgardu-ludzi? Coś to średnio przemyślane :D
Nie wiem czy średnio pomyślane, ale film piętnaście razy mówi, że Asgard to ludzie. Dosłownie Odyn mówi to Thorowi w jego wizji. Dosłownie mówi o tym Heimdal. Dosłownie o tym jest mowa na końcu, kiedy Asgardczycy (jak to odmienić?) odlatują na statku.
Można powiedzieć że Thor jest "tym dobrym" i jego źródłem są ludzie a Hela jest "tą złą", nie zwraca uwagi na ludzi i dlatego miejsce... Bezsensowne, ale pasuje ;)
@@popydo Cóż w Infinity War Asgardczycy zginęli a Thor dalej ma moc i to większa niż wcześniej. Niedopowiedzenie? Dziura fabularna? A może teraz Thor utożsamia się z Ziemią jej broniąc i to zmień czerpie moc? Moim zdaniem nie ma co eksplorować tej kwestii.
Te czepianie się o mitologię mnie wkurza. Z jednej strony przez to co powiedział Ichabod- ten film jest tylko bazowany na mitologii, a z drugiej przez to, że ludzie upominają się tylko o fakty, które w miare im pasują. Dlaczego do tej pory nie widzę komentarzy typu: "Dlaczego Loki nie zginął i nie obrócił się przeciw bogom podczas Ragnaroku! Przecież w mitologii tak było". Skończcie ludzie, bo to się robi żałosne.
Jeśli chcecie się tak strasznie trzymać mitologii to przypominam że Sleipnir, ośmionogi koń Odyna również był dzieckiem Lokiego z tym że Loki był jego... matką. Tak, przemienił się w klacz i ówiódł ogiera, po czym urodził ośmionogiego konia.
Skoro Hela mogła jeździć na wielkim wilku Fenriru, to Thor mógł by ujeżdżać swojego wielkiego kozła Toothgnashera XD TO był by epicki pojedynek - coś jak turnieje rycerskie. Mógł by Thor też dzięki temu znów latać... Tylko jak Hulka by wtedy wykorzystać w filmie ? I dlaczego nikt nie wpadł na pomysł by wykorzystać tesseract przeciwko Heli ? Gdyby tylko Thor o nim wiedział to mógł by nie wpaść na taki pomysł. Ale Loki albo Odyn ? Albo może Banner jeśli wiedział, że jest w Asgardzie ? Mała nieścisłość :-/ P.S. Nie zdziwię się jak Dr. Strange ściągnie ze ściany Stormbreakera albo ultimate Mjolnira ze słowami "masz, ten młotek też jest niezły" da go Thorowi ;-)
Ty tak na poważnie ? O_o Brzmi jak żart... Kurde, po tym co już widziałem w tych filmach ostatnio, to mogę w to uwierzyć :P Ale chyba chodzi jak już o krasnoludy, a nie "magiczne karły" XD
Soul Stone posiada Heimdall. Niby jakim cudem widzi wszystkie dusze we wszechświecie? Dodatkowo Heimdall mógł użyczyć swojej duszy Thorowi, aby ten zobaczył co się dzieje z Asgardem. Więc byłoby ciekawie, że mając kamień nieskończoności przed oczami nie dostrzegaliśmy jego obecności :)
Dla mnie zagadkowe jest jak hulk tym samolotem z avengers mógł wylecieć w przestrzeń kosmiczna i podróżować między układami słonecznym a nawet galaktyki. Taki samolot nie wyleciał raczej poza atmosferę. Azgard raczej nie jest w naszym układzie.
ukimeister niby tak. Ale do tego musiałby być jakiś tunel żeby przez niego przeleciał. Wiec albo ten tunel pojawił się na ziemi jak hulk odlatywal z sokovi. Albo wyleciał w kosmos i tam wpadł w tunel. A nie sądzę aby ten samolot przebił przez atmosferę. Spalił by się. Chociaż może te samoloty mają taką możliwość. Wiem ze się czepiam ale to nie dreczylo od samego początku, jak..?. A film super
Ichabod, słyszałem teorie że soul stone ma Haindal - od zawsze na swojej zbroi i to on pozwala mu widzieć "wszystko", Ma on pomarańczowy kamień na napierśniku. Co myślisz o takiej wersji? Dodatkowo nazwy kamieni po angielsku a raczej ich nośników ukłądają sie w THANOS zakładając ze właśnie to Haindal ma kamień duszy. Pozostałe to Teserakt, Aether, Necklace, Orb, Scepter
SPOJLER kamień duszy będzie prawdopodobnie posiadać Adam Warlock, który został wspomniany w "Strażnikach Galaktyki vol 2" w scenie po napisach końcowych.
Dzieki Ichabod za filmik, podobały mi się Twoje odpowiedzi :) Mam pytanie - w final battle Banner skacze ze statku na most, upadając na głowę i nie zmieniając się wcześniej w Hulka. Czy jest możliwe, że złamał sobie wtedy kark? Czy oznaczałoby to, że Hulk już więcej nie może się zmienić z powrotem w Bannera, bo wtedy byłby kaleką? Było już wspomniane przez niego w filmie, że jeśli zmieni się w Hulka, może nigdy więcej nie wrócić do postaci Bannera. Czy oznaczałoby to permanentną przemianą w zielonego olbrzyma?
Drugie moje pytanie; co sądzisz o tym, że Hela złapała młotek i go zniszczyła? Hype był poniekąd spowodowany tym, że nie wiadomo czemu Helena mogła złapać i unieść Mijlnira, a film tego nie wyjaśnił. Thor jest godny, Odyn jest godny, Bor był godny i wszyscy mogli podnieść młot, a nie dlatego że są z jednej krwi, przyszła Helena i była bardziej godna niż Cap? Czy może właśnie film nam zasugerował, że to linia krwi pozwala go podnieść? Wtedy całe gadanie o godności nie ma sensu. Co o tym sądzisz?
Nie było to wyjaśnione, ale kiedy Hela przychodzi po raz pierwszy do sali tronowej i rozwala sufit to na tych malunkach widnieje Hela, która trzyma młot bardzo podobny do młota Thora.
Mnie po kilku seansach nadal zastanawiają pewne rzeczy. 1. Saakar. Czy tam jest jakaś inna grawitacja czy może olewka praw fizyki. Bo Walkiria Jedną ręką wyrzuca gostka wysoko i w dal. Thor skacze po budynkach tak, że zawstydza samego Spidermana i inne takie kwiatki. 2. Ostatnia scenka po napisach. Skąd Arcymistrz się wziął na tym złomowisku? 3. Czemu Loki i Walkiria tak nijako zareagowali na utratę oka przez Thora? Takie rzeczy to u nich normalka? Ktoś, coś?
LADY MARVEL-ERSO Na Sakaarze czas plynie inaczej, więc inna grawitacja również może występować. 2 może ruszył za nimi w poscig? Sam się zdziwiłem, ale to nie był jego "ulubiony" statek przypadkiem? Logiczne w tym wypadku jest że chciałby go odzyskać. 3 hmm Loki sie chyba zdziwił a poza tym musieli walczyc z armią Heli nie było miejsca na szok i zdziwienie. Chyba. Tak to odbieram.
Chłopak ze wsi - 1. Taak,faktycznie była mowa o dziwnym upływie czasu. Czyli można przyjąć, że Saakar to taka pokręcona planeta na której nic nie jest normalne. Nawet Thor stwierdził, że to "debilna planeta", dziwne światło, dziwni ludzie. 2. To był jego ulubiony statek. Wiadomo tylko, że kazał wszystkim poddanym ruszać w pościg za Thorem. Może coś było na ten temat ale w wyciętych scenach? Bo na złomowisku ten jego zastępczy statek prawdopodobnie został zestrzelony. 3. Może i tak. Po prostu przywykłam do innych reakcji na takie zdarzenie, czy to z życia czy innych filmów.
Mi się wydaje że kamień duszy ma Haimdall widzi on ponoć wszystkie dusze we wszechświecie Pierwsza część Infinity war będzie pewnie o tym jak strażnicy galaktyki bronią kolekcjonera i przegrają zostaną zebrane prawie wszystkie kamienie oprócz tesseractu i kamienia dusz wszelkimi siłami będą chcieli bronić tych kamieni a film skończy się widokiem juz 100% skompletowanej rękawicy i nagle napis ciąg dalszy nastąpi; D ale to tylko moja cicha teoria
Ja troche nie kupuje tego że to film komediowy i Thor może sie zachowywać jak debil. W końcu to jest cześć uniwersum. Nie oddzielny film, gdzie reżyser może zmienić mu charakter. W tym filmie umarł mu ojciec, przyjaciele z pierwszej i drugiej cześci (to zostało całkiem pominiete jakby oni dla Thora nie istnieli) i został zniszczony cały Asgard. Mimo to Thor rzuca co chwile jakieś dowcipy, żarciki itp. Ja po śmierci ojca, przyjaciół i destrukcji mojego domu (plus dowiadując sie że mój ojciec był kiedyś niszczycielem światów) nie byłbym taki dowcipny.
Darth Jar Jar Binks w sumie to prawda zupełnie zapomniał o swoich przyjaciołach. A co do sceny zwrócić uwagę ze taka komediowa scena zdarzyła się na początku filmu gdzie Thor jeszcze nie wiedział co się będzie działo. Jak juz usiadł na tronie i wyruszyli tym statkiem na ziemię to był już zupełnie poważny.
W sumie to trochę racja. Ale też zdaje mi się, że to wszystko co jest śmieszne dla widza niekoniecznie jest takie dla samego Thora. Bo nie powiesz raczej, żeby czuł się z tym komfortowo. Dowiaduje się o swojej morderczej siostrze, traci młot, trafia nagle na taką planetę jak Saakar, gdzie okazuje się, że jego nazwisko i pozycja nie robią na nikim wrażenia, wszyscy się z niego nabijają i decydują o jego losie. Nigdy wcześniej nie był w takim położeniu, to jest kompletnie inny świat, do którego jest nieprzystosowany (i pewnie jeszcze dodatkowo wytrąca go z równowagi fakt, że brat świetnie się w tym saakarskim chaosie odnajduje). Nie ma czasu opłakiwać ojca, bo zaraz każą mu walczyć na arenie i cała ta sytuacja jest tak bardzo beznadziejna i absurdalna, że nie wiadomo co robić. Ja raczej widzę te jego żarciki nie jako wynik dobrego humoru, ale jako pewnego rodzaju reakcję obronną na sytuację, która go przerasta i też przykrywkę, żeby nikt nie zauważył tej niepewności i bezsilności. Dla mnie ewidentnie widać, że on tylko udaje pewnego siebie. Pewnie można by to zrobić lepiej, bo faktycznie parę scen zgrzytało, ale jednak mi to jakoś bardzo nie przeszkadza, bo kupuję tę komediową konwencję i rozumiem, co się dzieje z bohaterem, nawet jeśli jest to przesadzone i przekoloryzowane.
Thor przecież nie wiedział, co stało się z Fandralem, Volstaggiem i Hogunem. No i to nie tak, że nie widać po nim smutku, kiedy dzieją się te wszystkie okropne rzeczy. Scena odejścia Odyna była według mnie przepiękna i pełna emocji, choć tak minimalistyczna. Podobnie pod koniec filmu, kiedy Thor dowiaduje się, kim był kiedyś Odyn, naprawdę czuć tę gorycz. A i podczas zniszczenia Asgardu wszyscy są poważni i smutni - nawet Korg, na swój sposób. Właśnie to moim zdaniem jest świetne w "Ragnaroku", że pomimo swojego kolorowego, pogodnego, komediowego tonu, potrafi bardzo dobrze zrównoważyć emocje. W PRZECIWIEŃSTWE np. do "Mrocznego świata", gdzie te wymuszone żarty faktycznie psuły jakikolwiek ładunek emocjonalny.
Jak to będzie bo mi się trochę łezka w oku kręci jak pomyślę co się będzie działo jak juz załatwia Tanosa. No bo są pogłoski ze napewno zginie jakaś ważna postać i najprawdopodobniej będzie to cap a później co parę filmów solowych bohaterów i co i koniec wielkiego uniwersum? Zakończy się jak teraz historia o Loganie? Co będzie potem co jest w komiksach? Bo chyba nie ma już większego i tak ważnego antagonisty jak Tanos.
jest wielu antagonistów tak ważnych a nawet ważniejszych , potężnych a nawet potężniejszych jak Thanos. Filmy nie podążają za komiksami to zupełnie inny świat, więc nie wiadomo co będzie, ale zbyt szybko potężnego przeciwnika bym się nie spodziewał po Thanosie
Szymi :D i właśnie jestem ciekaw czy jak rozprawia się z Tanosem i po tym będzie kilka solowych filmów Super bohaterskich to czy zakończą współpracę z obecnymi aktorami a całe uniwersum zrobi sobie parę lat przerwy czy jednak to nie koniec. Bo nie wyobrażam sobie jak narazie innego aktora do roli iron mena, Thora itp
obiło mi się o uszy, ze kolejna faza ma nie prowadzić do wielkiego spotkania wszystkich bohaterów. Co do większego antagonisty to zapomniałeś o hawajskiej policji. Po kosmicznych przygodach Thora i Hulka pomyślałem, ze można by połączyć ich z Strażnikami, Ms. Marvel, ekhm... Inhumans dać do tego Novę, parę postaci odzyskanych od Foxa i zrobić Annihitalion.
Szczerze? Do końca życia byłbym brawo Mervel'owi, gdyby Infiniti War zakończył tą główną sagę Avengers. To byłby po prostu majstersztyk! Po prostu genialna saga z dobrym zakończeniem.
Ludzie. Ktoś kto jest jakkolwiek bliżej zaznajomiony z mitologią nordycką, powinien był chociażby dla własnego świętego spokoju odpuścić sobie porównywanie jej z filmami z Thorem już przy pierwszej części 😉
Moim zdaniem Thanos nie zdobędzie kamienia duszy (być może nawet pięciu nie zdobędzie), z pełną rękawicą nie powinien mieć żadnych problemów z armią ziemskich bohaterów, mając powiedzmy 2-4 kamieni bohaterowie już prędzej mogą coś osiągnąć choć i to nie powinno być proste. Co sądzisz o tym, że właśnie nie będzie miał mocy pełnej rękawicy tylko może części kamieni? (Nie czytałem komiksu Infinity War)
Jeszcze jedno spostrzeżenie. Zauważyłeś może małe nawiązanie (może nieumyślne) do Chrześcijaństwa ? Chodzi o to że Odin kiedyś był okrutnym zabójcą a teraz nagle postanowił być dobry i miły odcinając sie od przeszłości i tworząc wokół siebie otoczke uosobienia dobra ? Skojarzyło mi sie to z Starym i Nowym Testamentem. Co o tym myślisz ?
Mnie tam cały czas irytowało, że Hela jest taka wizualnie podobna do Lokiego. Na litość, Loki jest przecież z urodzenia niebieski, gdzie tu mowa o rodzinnym podobieństwie!
Najwiekszy asspull to IMO zabicie druzyny Thora, w pierwszych 2 filmach, byli jego best hommies, a tu zostaja zabicie niemalze offpanel, a Thor nawet tego nie komentuje :d
Ichabod, myślisz, że dodanie postaci serialowych do filmów (przykładowo skład The Defenders), w ramach mniejszej lub większej roli, miałoby jakikolwiek sens? Jestem ciekaw Twojego zdania, jak i również innych :)
Nawet gdyby Hela przeżyła nie byłaby tak potężna bo czerpie moc z Asgardu a skoro Asgard jest zniszczony to raczej dużo by nie zrobiła. Btw co myslisz o Man-Thingu w MCU? Są ślady wskazujące na jego obecność ale ogólnie nikt nie jest do konca pewny. Imo chętnie bym ją zobaczył, strasznie niedoceniana postać.
Poza tym jego statua (w sensie rzeźba głowy) jest Thorze Ragnarok na tej wieży wraz z innymi czempionami zawodów, właśnie teraz to odkryłem. MUSI wystąpić w serialu albo filmie, zbyt wiele jest mrugnięć okiem. ;)
Ok.Lubię produkcje Marvela, ale chyba DC nie jest takie złe. Widziałem Ligę i fakt było kilka niejasności fabularnych i kilka wątków urwanych. Men of Steel cóż może Zack Snyder za dużo wykorzystuje slow motion może wystarczy zmienić reżysera. Nie znam komiksów dogłębnie ale oni też mają fajnych bohaterów. Co do Batmana Bena Afflecka lubię go w jego wykonaniu nawet niż Christiana Bale ale to moje zdanie.
Heh, ale byłaby piękna drama w polskim internecie gdyby wzięli się za adaptację mitów słowiańskich i jednego z "bogów" zagrałby ciemnoskóry aktor :DMroczna wieża, Król Artur czy Thor to byłby przy tym pikuś.
Topka filmów powiadasz. W tym roku będzie na pewno ciekawie. U mnie niezaprzeczalnie pojawił by się Thor, Baby Driver, John Wick 2, Strażnicy Galaktyki 2, Logan, Dunkierka, no i najnowszy Transformers. Nie no z tym ostatnim to żart, bo jak lubię pierwszą i drugą część dla samej rozrywki to Ostatni Rycerz to porażka.
No według mnie stał się idiotą, który wszystko psuł. Najpierw dał się łatwo zdominować przez Strange'a (który sam powinien być nieudacznikiem), potem zawalił sprawę w Norwegii... Cały czas był dominowany przez Thora, choć powinno być na odwrót (jeśli patrzeć na poprzednie filmy Xd). Ogólnie - cała jego postać wykreowana przez kilka ostatnich lat w jednym filmie - jak dla mnie - została zmieniona na znacznie gorsze. Komiksów nie czytałem.
Strange nie jest nieudacznikiem. Strange to kujon, jak myślisz, co robił cały czas? Uczył się. Wkuwał na pamięć ciężkie tomiska. Magia Lokiego jest dla niego czymś przyrodzonym, naturalnym, odruchowym, uczył się jej od mamusi od dziecka. Tu nie miał okazji nawet zareagować. Miotnąłby w Strange'a jakimś zaklęciem jako odruchową konsekwencją swojego wkurzenia gdyby nie został uprzednio wywiany przed kółko.
Ej, serio, co do pytania o to, że Thor czerpie moce z Asgardu i skoro Asgard został zniszczony to powinien stracić moce… Kaman, przecież cały morał tego filmu jest o tym, że Asgard to ludzie a nie miejsce, film tym wali po głowie, w jaki sposób autorowi pytania mogło to przelecieć nad głową, wtf :D
Wtedy nie wpadli by na pomysł, że zniszczenie Asgardu-planety pokona Helę... Idąc logiką morału Thor musiałby wymordować wszystkich Asgardczyków, żeby ją zniszczyć :D. Czyli tak jakby Hela czerpie moc z Asgardu-miejsca a Thor z Asgardu-ludzi? Coś to średnio przemyślane :D
Nie wiem czy średnio pomyślane, ale film piętnaście razy mówi, że Asgard to ludzie. Dosłownie Odyn mówi to Thorowi w jego wizji. Dosłownie mówi o tym Heimdal. Dosłownie o tym jest mowa na końcu, kiedy Asgardczycy (jak to odmienić?) odlatują na statku.
Można powiedzieć że Thor jest "tym dobrym" i jego źródłem są ludzie a Hela jest "tą złą", nie zwraca uwagi na ludzi i dlatego miejsce... Bezsensowne, ale pasuje ;)
@@popydo Cóż w Infinity War Asgardczycy zginęli a Thor dalej ma moc i to większa niż wcześniej. Niedopowiedzenie? Dziura fabularna? A może teraz Thor utożsamia się z Ziemią jej broniąc i to zmień czerpie moc? Moim zdaniem nie ma co eksplorować tej kwestii.
Nie zginęli przecież wszyscy
Nowego Thora nigdy za wiele :D
Te czepianie się o mitologię mnie wkurza. Z jednej strony przez to co powiedział Ichabod- ten film jest tylko bazowany na mitologii, a z drugiej przez to, że ludzie upominają się tylko o fakty, które w miare im pasują. Dlaczego do tej pory nie widzę komentarzy typu: "Dlaczego Loki nie zginął i nie obrócił się przeciw bogom podczas Ragnaroku! Przecież w mitologii tak było". Skończcie ludzie, bo to się robi żałosne.
Jeśli chcecie się tak strasznie trzymać mitologii to przypominam że Sleipnir, ośmionogi koń Odyna również był dzieckiem Lokiego z tym że Loki był jego... matką. Tak, przemienił się w klacz i ówiódł ogiera, po czym urodził ośmionogiego konia.
Jarasznikos dlatego uwielbiam mitologie nordycką 😂
Tylko że w filmie się on nie pojawia (chyba)
Skoro Hela mogła jeździć na wielkim wilku Fenriru, to Thor mógł by ujeżdżać swojego wielkiego kozła Toothgnashera XD
TO był by epicki pojedynek - coś jak turnieje rycerskie. Mógł by Thor też dzięki temu znów latać... Tylko jak Hulka by wtedy wykorzystać w filmie ?
I dlaczego nikt nie wpadł na pomysł by wykorzystać tesseract przeciwko Heli ? Gdyby tylko Thor o nim wiedział to mógł by nie wpaść na taki pomysł. Ale Loki albo Odyn ? Albo może Banner jeśli wiedział, że jest w Asgardzie ? Mała nieścisłość :-/
P.S.
Nie zdziwię się jak Dr. Strange ściągnie ze ściany Stormbreakera albo ultimate Mjolnira ze słowami "masz, ten młotek też jest niezły" da go Thorowi ;-)
w infinity war mają się pojawić magiczne karły co wykuły Mjolnira więc mogą mu zrobić nowy albo dać mówiąc że Odyn mu zamierzał go przekazać np
Ty tak na poważnie ? O_o Brzmi jak żart...
Kurde, po tym co już widziałem w tych filmach ostatnio, to mogę w to uwierzyć :P Ale chyba chodzi jak już o krasnoludy, a nie "magiczne karły" XD
Może zrobisz film o kamieniach nieskończoności?
Soul Stone posiada Heimdall. Niby jakim cudem widzi wszystkie dusze we wszechświecie? Dodatkowo Heimdall mógł użyczyć swojej duszy Thorowi, aby ten zobaczył co się dzieje z Asgardem. Więc byłoby ciekawie, że mając kamień nieskończoności przed oczami nie dostrzegaliśmy jego obecności :)
Dla mnie zagadkowe jest jak hulk tym samolotem z avengers mógł wylecieć w przestrzeń kosmiczna i podróżować między układami słonecznym a nawet galaktyki. Taki samolot nie wyleciał raczej poza atmosferę. Azgard raczej nie jest w naszym układzie.
na Sakaar trafiają wszystkie śmieci z kosmosu i po prostu Hulk tam trafił przypadkowo
ukimeister niby tak. Ale do tego musiałby być jakiś tunel żeby przez niego przeleciał. Wiec albo ten tunel pojawił się na ziemi jak hulk odlatywal z sokovi. Albo wyleciał w kosmos i tam wpadł w tunel. A nie sądzę aby ten samolot przebił przez atmosferę. Spalił by się. Chociaż może te samoloty mają taką możliwość. Wiem ze się czepiam ale to nie dreczylo od samego początku, jak..?. A film super
Myślę, że jednak Thanos mógł chcieć się pozbyć Hulka z Ziemi :P
Czekam z niecierpliwością na topke filmow z tego roku, osobiście mam z tym spory problem, obfity był ten rok w świetne filmy
Ichabod, słyszałem teorie że soul stone ma Haindal - od zawsze na swojej zbroi i to on pozwala mu widzieć "wszystko", Ma on pomarańczowy kamień na napierśniku. Co myślisz o takiej wersji?
Dodatkowo nazwy kamieni po angielsku a raczej ich nośników ukłądają sie w THANOS zakładając ze właśnie to Haindal ma kamień duszy. Pozostałe to Teserakt, Aether, Necklace, Orb, Scepter
cenobi Spojler - w Thor: Ragnarok nie ma Kamienia Duszy. Prawdopodobnie będzie w Black Panther.
SPOJLER kamień duszy będzie prawdopodobnie posiadać Adam Warlock, który został wspomniany w "Strażnikach Galaktyki vol 2" w scenie po napisach końcowych.
Dzieki Ichabod za filmik, podobały mi się Twoje odpowiedzi :)
Mam pytanie - w final battle Banner skacze ze statku na most, upadając na głowę i nie zmieniając się wcześniej w Hulka. Czy jest możliwe, że złamał sobie wtedy kark? Czy oznaczałoby to, że Hulk już więcej nie może się zmienić z powrotem w Bannera, bo wtedy byłby kaleką? Było już wspomniane przez niego w filmie, że jeśli zmieni się w Hulka, może nigdy więcej nie wrócić do postaci Bannera. Czy oznaczałoby to permanentną przemianą w zielonego olbrzyma?
Stwórz playlistę xD
Ten efekt jest świetny
Drugie moje pytanie; co sądzisz o tym, że Hela złapała młotek i go zniszczyła? Hype był poniekąd spowodowany tym, że nie wiadomo czemu Helena mogła złapać i unieść Mijlnira, a film tego nie wyjaśnił. Thor jest godny, Odyn jest godny, Bor był godny i wszyscy mogli podnieść młot, a nie dlatego że są z jednej krwi, przyszła Helena i była bardziej godna niż Cap? Czy może właśnie film nam zasugerował, że to linia krwi pozwala go podnieść? Wtedy całe gadanie o godności nie ma sensu. Co o tym sądzisz?
Nie było to wyjaśnione, ale kiedy Hela przychodzi po raz pierwszy do sali tronowej i rozwala sufit to na tych malunkach widnieje Hela, która trzyma młot bardzo podobny do młota Thora.
Jesli sie nie myle to byla scena gdzie Hela była pokazana z mlotem jeszcze przed Thorem
MasterMonology Hela uzywala mlota przed Thorem, wiec pewnie dlatego mogla go zniszczyc ;)
Mnie po kilku seansach nadal zastanawiają pewne rzeczy.
1. Saakar. Czy tam jest jakaś inna grawitacja czy może olewka praw fizyki. Bo Walkiria Jedną ręką wyrzuca gostka wysoko i w dal. Thor skacze po budynkach tak, że zawstydza samego Spidermana i inne takie kwiatki.
2. Ostatnia scenka po napisach. Skąd Arcymistrz się wziął na tym złomowisku?
3. Czemu Loki i Walkiria tak nijako zareagowali na utratę oka przez Thora? Takie rzeczy to u nich normalka?
Ktoś, coś?
LADY MARVEL-ERSO Na Sakaarze czas plynie inaczej, więc inna grawitacja również może występować.
2 może ruszył za nimi w poscig? Sam się zdziwiłem, ale to nie był jego "ulubiony" statek przypadkiem? Logiczne w tym wypadku jest że chciałby go odzyskać.
3 hmm Loki sie chyba zdziwił a poza tym musieli walczyc z armią Heli nie było miejsca na szok i zdziwienie.
Chyba. Tak to odbieram.
Chłopak ze wsi - 1. Taak,faktycznie była mowa o dziwnym upływie czasu. Czyli można przyjąć, że Saakar to taka pokręcona planeta na której nic nie jest normalne. Nawet Thor stwierdził, że to "debilna planeta", dziwne światło, dziwni ludzie.
2. To był jego ulubiony statek. Wiadomo tylko, że kazał wszystkim poddanym ruszać w pościg za Thorem. Może coś było na ten temat ale w wyciętych scenach? Bo na złomowisku ten jego zastępczy statek prawdopodobnie został zestrzelony.
3. Może i tak. Po prostu przywykłam do innych reakcji na takie zdarzenie, czy to z życia czy innych filmów.
Szanuje za muzyke z Hotline Miami
Mi się wydaje że kamień duszy ma Haimdall widzi on ponoć wszystkie dusze we wszechświecie
Pierwsza część Infinity war będzie pewnie o tym jak strażnicy galaktyki bronią kolekcjonera i przegrają zostaną zebrane prawie wszystkie kamienie oprócz tesseractu i kamienia dusz wszelkimi siłami będą chcieli bronić tych kamieni a film skończy się widokiem juz 100% skompletowanej rękawicy i nagle napis ciąg dalszy nastąpi; D ale to tylko moja cicha teoria
Ja troche nie kupuje tego że to film komediowy i Thor może sie zachowywać jak debil. W końcu to jest cześć uniwersum. Nie oddzielny film, gdzie reżyser może zmienić mu charakter. W tym filmie umarł mu ojciec, przyjaciele z pierwszej i drugiej cześci (to zostało całkiem pominiete jakby oni dla Thora nie istnieli) i został zniszczony cały Asgard. Mimo to Thor rzuca co chwile jakieś dowcipy, żarciki itp. Ja po śmierci ojca, przyjaciół i destrukcji mojego domu (plus dowiadując sie że mój ojciec był kiedyś niszczycielem światów) nie byłbym taki dowcipny.
Darth Jar Jar Binks w sumie to prawda zupełnie zapomniał o swoich przyjaciołach. A co do sceny zwrócić uwagę ze taka komediowa scena zdarzyła się na początku filmu gdzie Thor jeszcze nie wiedział co się będzie działo. Jak juz usiadł na tronie i wyruszyli tym statkiem na ziemię to był już zupełnie poważny.
W sumie to trochę racja. Ale też zdaje mi się, że to wszystko co jest śmieszne dla widza niekoniecznie jest takie dla samego Thora. Bo nie powiesz raczej, żeby czuł się z tym komfortowo. Dowiaduje się o swojej morderczej siostrze, traci młot, trafia nagle na taką planetę jak Saakar, gdzie okazuje się, że jego nazwisko i pozycja nie robią na nikim wrażenia, wszyscy się z niego nabijają i decydują o jego losie. Nigdy wcześniej nie był w takim położeniu, to jest kompletnie inny świat, do którego jest nieprzystosowany (i pewnie jeszcze dodatkowo wytrąca go z równowagi fakt, że brat świetnie się w tym saakarskim chaosie odnajduje). Nie ma czasu opłakiwać ojca, bo zaraz każą mu walczyć na arenie i cała ta sytuacja jest tak bardzo beznadziejna i absurdalna, że nie wiadomo co robić. Ja raczej widzę te jego żarciki nie jako wynik dobrego humoru, ale jako pewnego rodzaju reakcję obronną na sytuację, która go przerasta i też przykrywkę, żeby nikt nie zauważył tej niepewności i bezsilności. Dla mnie ewidentnie widać, że on tylko udaje pewnego siebie. Pewnie można by to zrobić lepiej, bo faktycznie parę scen zgrzytało, ale jednak mi to jakoś bardzo nie przeszkadza, bo kupuję tę komediową konwencję i rozumiem, co się dzieje z bohaterem, nawet jeśli jest to przesadzone i przekoloryzowane.
Thor przecież nie wiedział, co stało się z Fandralem, Volstaggiem i Hogunem. No i to nie tak, że nie widać po nim smutku, kiedy dzieją się te wszystkie okropne rzeczy.
Scena odejścia Odyna była według mnie przepiękna i pełna emocji, choć tak minimalistyczna. Podobnie pod koniec filmu, kiedy Thor dowiaduje się, kim był kiedyś Odyn, naprawdę czuć tę gorycz. A i podczas zniszczenia Asgardu wszyscy są poważni i smutni - nawet Korg, na swój sposób.
Właśnie to moim zdaniem jest świetne w "Ragnaroku", że pomimo swojego kolorowego, pogodnego, komediowego tonu, potrafi bardzo dobrze zrównoważyć emocje. W PRZECIWIEŃSTWE np. do "Mrocznego świata", gdzie te wymuszone żarty faktycznie psuły jakikolwiek ładunek emocjonalny.
Darth Jar Jar Binks myślę że, w tym thor stara się pocieszyć się żartami.
Y-wing 5 TAK, dziękuję.
te rozjeżdżanie kolorów to aberracja chromatyczna. Fajny efekt jak nie jest zbyt często używany :)
Inaczej jesteśmy otwarci na interpretetacje
Popieram. Jak temat jest dobry to może powstawać o nim filmików milion pięćset,sto dziewięćset. Ostatni Thor to akurat wdzięczny temat do analizy.
dziwnie się to ogląda po infinity war
Mam ogromną nadzieję, że Asgardczycy przetrwali w części... inaczej w sumie cała akcja z ocaleniem ludności Asgardu w Thor: Ragnarok poszła na marne.
Jak to będzie bo mi się trochę łezka w oku kręci jak pomyślę co się będzie działo jak juz załatwia Tanosa. No bo są pogłoski ze napewno zginie jakaś ważna postać i najprawdopodobniej będzie to cap a później co parę filmów solowych bohaterów i co i koniec wielkiego uniwersum? Zakończy się jak teraz historia o Loganie? Co będzie potem co jest w komiksach? Bo chyba nie ma już większego i tak ważnego antagonisty jak Tanos.
jest wielu antagonistów tak ważnych a nawet ważniejszych , potężnych a nawet potężniejszych jak Thanos. Filmy nie podążają za komiksami to zupełnie inny świat, więc nie wiadomo co będzie, ale zbyt szybko potężnego przeciwnika bym się nie spodziewał po Thanosie
Szymi :D i właśnie jestem ciekaw czy jak rozprawia się z Tanosem i po tym będzie kilka solowych filmów Super bohaterskich to czy zakończą współpracę z obecnymi aktorami a całe uniwersum zrobi sobie parę lat przerwy czy jednak to nie koniec. Bo nie wyobrażam sobie jak narazie innego aktora do roli iron mena, Thora itp
może być przekazanie pałeczki, emerytur i śmierć i nie wracają
obiło mi się o uszy, ze kolejna faza ma nie prowadzić do wielkiego spotkania wszystkich bohaterów. Co do większego antagonisty to zapomniałeś o hawajskiej policji. Po kosmicznych przygodach Thora i Hulka pomyślałem, ze można by połączyć ich z Strażnikami, Ms. Marvel, ekhm... Inhumans dać do tego Novę, parę postaci odzyskanych od Foxa i zrobić Annihitalion.
Szczerze?
Do końca życia byłbym brawo Mervel'owi, gdyby Infiniti War zakończył tą główną sagę Avengers. To byłby po prostu majstersztyk! Po prostu genialna saga z dobrym zakończeniem.
Ichabodzie czy dostałeś zwrot pieniędzy za archiego?
Zrób film o kamieniach nieskończoności bo nie kumam ile wkoncu ich jest i za co odpowiadają proszę bo inny też piszą
kamieni nieskończoności jest 6 kamień przestrzeni kamień duszy kamień czasu kamień mocy kamień rzeczywistości i kamień umysłu.
Ludzie. Ktoś kto jest jakkolwiek bliżej zaznajomiony z mitologią nordycką, powinien był chociażby dla własnego świętego spokoju odpuścić sobie porównywanie jej z filmami z Thorem już przy pierwszej części 😉
Żywnie, nie rzewnie!
Ichabod mam pytanie czy bedziesz omawiał sezon 5 wikingów?
A gdzie się podział nienazwany podcast filmowy (kanał) :O
No ta mitologia to jak 300 z prawdziwą bitwą pod Termopilami bo 300 też jest oparte na komiksie.
Moim zdaniem Thanos nie zdobędzie kamienia duszy (być może nawet pięciu nie zdobędzie), z pełną rękawicą nie powinien mieć żadnych problemów z armią ziemskich bohaterów, mając powiedzmy 2-4 kamieni bohaterowie już prędzej mogą coś osiągnąć choć i to nie powinno być proste. Co sądzisz o tym, że właśnie nie będzie miał mocy pełnej rękawicy tylko może części kamieni? (Nie czytałem komiksu Infinity War)
Na trailerze widać, że ma pełną rękawicę.
Nie oglądam trailera póki nie wyjdzie oficjalnie.
Mam tylko nadzieję że go nie zepsują bo w komiksie jest taki sobie.
Jeszcze jedno spostrzeżenie. Zauważyłeś może małe nawiązanie (może nieumyślne) do Chrześcijaństwa ? Chodzi o to że Odin kiedyś był okrutnym zabójcą a teraz nagle postanowił być dobry i miły odcinając sie od przeszłości i tworząc wokół siebie otoczke uosobienia dobra ? Skojarzyło mi sie to z Starym i Nowym Testamentem. Co o tym myślisz ?
Mnie tam cały czas irytowało, że Hela jest taka wizualnie podobna do Lokiego. Na litość, Loki jest przecież z urodzenia niebieski, gdzie tu mowa o rodzinnym podobieństwie!
Najwiekszy asspull to IMO zabicie druzyny Thora, w pierwszych 2 filmach, byli jego best hommies, a tu zostaja zabicie niemalze offpanel, a Thor nawet tego nie komentuje :d
+Rudolf Zych O tym mówiłem poprzednio
Ichabod, myślisz, że dodanie postaci serialowych do filmów (przykładowo skład The Defenders), w ramach mniejszej lub większej roli, miałoby jakikolwiek sens? Jestem ciekaw Twojego zdania, jak i również innych :)
A po co oni, niech do Avengersów dodadzą Hawajską policję, wtedy nikt im nie podskoczy :)
co do aberracji - za mocna
Poda ktoś link do traileru infinity war?
No gdyby był XD
Jj Ndnxn a chyba że tak Xdd
Utwór w tle?
Soundtrack Thora
Ok, dzięki ale mi bardziej zależało na pełnej nazwie. Mimo wszystko mały research zrobił swoje: Magic Sword - In The Face Of Evil
Nawet gdyby Hela przeżyła nie byłaby tak potężna bo czerpie moc z Asgardu a skoro Asgard jest zniszczony to raczej dużo by nie zrobiła.
Btw co myslisz o Man-Thingu w MCU? Są ślady wskazujące na jego obecność ale ogólnie nikt nie jest do konca pewny. Imo chętnie bym ją zobaczył, strasznie niedoceniana postać.
to tylko ester eggi raczej on sam się nie pojawi
No Ellen Brandt z trzeciego Iron Mana to jego eks i nawet ma po nim bliznę, to imo jest jakiś powód do uważania, że zagrzeje sobie miejsce w MCU.
Poza tym jego statua (w sensie rzeźba głowy) jest Thorze Ragnarok na tej wieży wraz z innymi czempionami zawodów, właśnie teraz to odkryłem. MUSI wystąpić w serialu albo filmie, zbyt wiele jest mrugnięć okiem. ;)
nie musi to tylko ester egi prędzej beta ray bill sie pojawi
Szymi :D ale betaray billy pojawia sie jako ee pierwszy raz a to juz trzeci "występ" man thinga :P
przywróć ten ekran co kiedyś , bo oczy bolą
lubie cb oglądać ,ale to troche przeszkadza
Zrób coś podobnego na temat DC jak robisz na temat Marvela.
Ale co
Ok.Lubię produkcje Marvela, ale chyba DC nie jest takie złe. Widziałem Ligę i fakt było kilka niejasności fabularnych i kilka wątków urwanych. Men of Steel cóż może Zack Snyder za dużo wykorzystuje slow motion może wystarczy zmienić reżysera. Nie znam komiksów dogłębnie ale oni też mają fajnych bohaterów. Co do Batmana Bena Afflecka lubię go w jego wykonaniu nawet niż Christiana Bale ale to moje zdanie.
Hej. Bardzo Cię lubię oglądać. Jestem fanem dlatego moje pytanie nie ma być obraźliwe - ale dlaczego nosisz kitkę ? 3maj się :)
Nagrywałeś w 3D ? ;p
A Soulstone'a nie dzierży czasem Heimdal?
Nie
Heh, ale byłaby piękna drama w polskim internecie gdyby wzięli się za adaptację mitów słowiańskich i jednego z "bogów" zagrałby ciemnoskóry aktor :DMroczna wieża, Król Artur czy Thor to byłby przy tym pikuś.
Topka filmów powiadasz. W tym roku będzie na pewno ciekawie. U mnie niezaprzeczalnie pojawił by się Thor, Baby Driver, John Wick 2, Strażnicy Galaktyki 2, Logan, Dunkierka, no i najnowszy Transformers. Nie no z tym ostatnim to żart, bo jak lubię pierwszą i drugą część dla samej rozrywki to Ostatni Rycerz to porażka.
Pozdro po avengers infinity war
młot już leci do thora ending scene
nie wspomniec o mnie to troche wstyd ;)
Ichabod najlepszy :-)
Tylko że w komiksie Hela też była córką Lokiego
to W CHUJ PRZESZKADZA w oglądaniu :)
Wszyscy o tym, jaki ten Thor głupi... Czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę, jak bardzo postać Lokiego została zepsuta? xd
Bo nie została
No według mnie stał się idiotą, który wszystko psuł. Najpierw dał się łatwo zdominować przez Strange'a (który sam powinien być nieudacznikiem), potem zawalił sprawę w Norwegii... Cały czas był dominowany przez Thora, choć powinno być na odwrót (jeśli patrzeć na poprzednie filmy Xd). Ogólnie - cała jego postać wykreowana przez kilka ostatnich lat w jednym filmie - jak dla mnie - została zmieniona na znacznie gorsze. Komiksów nie czytałem.
Strange nie jest nieudacznikiem. Strange to kujon, jak myślisz, co robił cały czas? Uczył się. Wkuwał na pamięć ciężkie tomiska. Magia Lokiego jest dla niego czymś przyrodzonym, naturalnym, odruchowym, uczył się jej od mamusi od dziecka. Tu nie miał okazji nawet zareagować. Miotnąłby w Strange'a jakimś zaklęciem jako odruchową konsekwencją swojego wkurzenia gdyby nie został uprzednio wywiany przed kółko.
DIETA MŻ