Dokładnie w taki sposób rzuciłam papierosy. Miałam tak dosyć palenia, śmierdzących ubrań ograniczenia ,tego że coś mną rządzi i wiecie ogólne takie życie pod dyktando nałogu. aż któregoś dnia po prostu miałam dość i obiecałam że nigdy już żaden papieros nie będzie mną rządził ,nie ważne co bedzie się ze mną działo,jak będzie mnie rzucalo po ścianie ,wiecie te wszystkie emocje które towarzyszą człowiekowi podczas rzucania nałogu. To jest pierwszy etap. Mówimy dość. !!!! Ale to nie koniec, żeby dalej moc w tym wytrwać trzeba nauczyć się wpuścić do siebie właśnie to, co się będzie z nami działo , wpuścić w siebie ten lek te nerwy i pozwolić im nas trochę potargac za lep. Trzeba wiedziec że to jest normalne że będzie przez chwilę ochydnie bolało ale to przez chwilę i nie bać się, wiedzieć że nic nam się nie stanie i pozwolic emocja w nas wejść . I chyba to jest klucz sukcesu żeby właśnie wpuścić ten lek do środka i pozwolić mu zrobić to co chce wiecie pewne rzeczy są logiczne.. Pozwólmy przyjść tym złym emocjom żeby zobaczyć że tak naprawdę huj nam mogą zrobić bo to my jesteśmy władcami naszej głowy i to my decydujemy co mamy robić, nie pozwól zeby jakie papieros głupi czy wstrętna wódka nami rządziła . Wstan wyjeb to za siebie, to świństwo i zacznij czerpać radość ,zacznij kochać a będziesz kochanym. Nie wierzcie w to że się nie da, tylko nam wmawiają że się nie da. Da się ,zrób to z palcem w dupie i bądź szczęśliwym człowiekiem . Obecnie 3 lata jak nie palę ,paliłam 15 lat Powodzenia..
W końcu jesteś. .brakowało Ciebie jak tlenu..,jestem trzeźwy pół roku ..💪,,zmiana otoczenia ,a emocje ?codzie nie się nakręcam jak Tyson przed walką ..i to się sprawdza..,tym bardziej że biegam i chodze.na siłownię. Tak zaczynam modlitwa ..kawa śniadanie dobra muza w domu i zaczynam jazdę .pozdro Sylwek..czekam na Twoje nowe odcinki
Dzięki za ten filmik, jest dokładnie tak jak mówisz. Ja już miałem dość picia i wykorzystałem tę złość na siebie i chlanie, żeby przestać. Co do rzeczy, które mi pomogły i dalej pomagają to: - terapia!!!!! - Twój kanał!!! Podcasty: - Co ćpać po odwyku - Sekielski o nałogach Książki: Obnażony umysł. Twoja droga do wolności i szczęścia bez alkoholu - Annie Grace (mega polecam!) Jak dobrze być trzeźwym - Catherine Naumburg Jak zrobiłem z piekła raj - Aquarius Rehab - Wiktor Osiatyński Ogarnij się czyli jak wychodziliśmy z szamba - Marek Sekielski, Artur Nowak Biały Kafka - Grzegorz Kozera Filmy: Rozdarte dusze Powrót do tamtych dni Zabawa, zabawa Na rauszu W głowie się nie mieści (świetny film o emocjach!)
Dzięki za cenny i bogaty informacyjnie materiał. Z jedną rzeczą się jednak nie zgodzę: mówisz, że myśl jest czymś pierwotnym w stosunku do emocji, tymczasem jest zgoła odwrotnie: ewolucyjnie rzecz pojmując najpierw była emocja, potem dopiero potem rozum. Wydaje mi się jednak, że chodziło ci o to, że nasze myślenie kształtuje emocje i ich odbiór. Każdy, kto jest ''czarnowidzem'' będzie też częściej odczuwał negatywne emocje. No i odwrotnie. Patrząc na obecne czasy i wartosci, które zupelnie się zdewaluowały i przewartosciowały ( Nietzsche jednak niewiele się pomylił:-), mozna odnieść wrażenie, że ludzie za bardzo ''myślą'' emocjami. To wręcz przybiera rozmiary choroby cywilizacyjnej. Świat byłby lepszy, gdybyśmy więcej myśleli, wyciągali wnioski, mniej kierowali się emocjami. Ja do trzeźwienia podchodziłem jednak od samego początku racjonalnie, dlatego też nad AA przedkładałem teriapię. Po prostu takim już jestem typem. Na każdego działa co innego. Dla mnie w treźwieniu (nie piję od prawie 4,5 roku) bardzo ważny okazał się sport. Dobrze, że ciało nie obraziło się na mnie za to, jak je wcześniej traktowałem i nie odmówiło wspólpracy 😁. Siłownia, długie trasy rowerem (idealny dka mnie sposóba na medytację i ''oczyszczenie'' myśli), zimą biegi na nartach po lasach. To jest to, co zmieniło moje myślenie i odbiór rzeczywistosci. Jestem naprawdę wdzięczny Opatrznosci za to, co dzisiaj mam. Pozdrawiam.
Cześć wszystkim, miło znów posłuchać ciebie Sylwek. Tak jak mówisz, ja też przełożyłem złość i niemoc chlania na dzień trzeźwości i jak na razie dobijam do 2 lat wolności od alkoholu a od roku wolności od fajek. Jeszcze raz dziękuję że jesteś, 3-mka
Ja dochodzę do takiego wniosku ,ze emocje swoje zajadam ,no i to jest juz uzależnienie ,,te same mechanizmy😊Mi pomagają wyciszyc sie szybkie spacery ,oddechy Wima Hoffa ,żywienie IF ,no i takie motywujące filmiki ,ksiązki
Odcinek bardzo trafił do mojej osobowości. Jestem osobą bardzo wrażliwą. Emocje jak i przyjemne i nieprzyjemne bardzo przeżywam. Przyznaję, że w poprzednim tygodniu podwinela mi się noga. Przyznaję. Natychmiast poszłam do psychologa indywidualnego. Zalecenie muszę chodzić na mitingi tylko osoby uzależnione mnie zrozumieją. Przeżywanie emocji zbyt silnie utrudnia mi trzeźwienie. Odcinek bardzo mi pomógł zwlasza jeśli chodził o zmianę myślenia. Bardzo dziękuję.
Jak fajnie że jest nowy film! Bardzo się cieszę, dzięki Panu zaczęłam swoją drogę i zdecydowałam sie na grupę😊 a wszystko zaczęło się od Bez zniewolenia🤗
Ja w zasadzie nie zwróciłem uwagi czy tego typu emocje występowały, jak rzucałem używki. Po 13 latach miałem nawrót na dragi i fajki, które rzuciłem ponownie po 3 latach poniewierania się i 8 lat już mam spokój. Później płynnie przerzuciłem się na alkohol, który mnie usidlił na 5 lat i od jakieś 1,5 roku wogóle nie ruszam dożywotnio. Ale do brzegu. B A R D Z O ważne jest jakie wpuszczamy sobie myśli do głowy. To jest sedno. Przykładem niech będzie zamętniona woda, sposobem na oczyszczenie jej jest dolewanie czystej wody a ta wyprze syf. Dla mnie zawsze motorem do parcia ku dobremu jest miłość do naszego Wspaniałego Stwórcy. Nie wiem sam kiedy taka więź się wytworzyła, ale to jest świadoma praca. Zaczęlo się właśnie od CZYTANIA. Oczyszczałem umysł z kwasioru a zastępowałem je szlachetnymi, dobrymi i pięknymi. Największą zasługę na tym polu przypisuję Biblii, tak naprawdę jedynej książce którą naprawdę przeczytałem. W moim przypadku etap wychodzenia z opresji był zawsze taki sam. Pozdrawiam i mam nadzieję, że mogłem zbudować, ponieważ "jak żelazo ostrzy się żelazem tak oblicze jednego człowieka zaostrza oblicze drugiego"
Tak to prawda ,emocje stymulują myśli jak i pozytywne a także negatywne .W moim przypadku siłę daje mi trzeźwośc do racjonalnego myślenia i bycia szczęśliwym w realnym świecie a nie w krzywym zwierciadle jakim jest stan po alkoholu.Dobrze znów Cię widzieć i słyszeć. 👍👍
Siemano super robota ten twój kanał. Mnie do zaprzestania picia zmotywowała moja zapita zapuchnięte morda na którą w lustrze bałem wstydzilem się spojrzeć
Emocje przychodzą i odchodzą , myśli przychodzą i odchodzą motywarory sie wygaszają.Trzezwosc jest wartością wtedy to rodzi decyzje o niepiciu . Wartości decydują o wyborach i dojrzałym życiu.
Sylwek, emocje są wtedy, kiedy grozi Ci rozwód, przez butelkową kochankę. Jak nigdy nie mogłem, schudłem 15 kg, nie przesypiam w pełni każdej nocy i nie wiem na jakim etapie jest mój związek. To jest masakra !!!
niestety nie umiem osiagnac tego emocjonalnego nabuzowania, przynajmniej nie umiem tego utrzymac przez dluzszy czas, zawsze wracam, zawsze mi cos w tym przeszkodzi, jestem w 100% swiadomy ze opioidy odbieraja mi wszystko ale zawsze wracam do tej kolyski emocjonalnej kiedy jest tak zle ze jedyne o czym moge myslec to albo o smierci albo o grzaniu
Kołyski emocjonalne są głównie od grzania. To jesz błędne koło. Grzejemy, pojawiają się konsekwencje, grzejmy więcej żeby się ich pozbyć, mamy więcej konsekwencji, Grzejemy... Nie mam na myśli wyłącznie konsekwencji zewnętrznych. Tu chodzi o całkowicie rozwalony układ nerwowy i hormonalny.
A co jeśli, żyje się z uzależnionym w związku? Staram się nie pić i nie piję,ale ciężko jak widzę alkohol u partnera...czasami mam wpadki alkoholowe...
![Megan Thee Stallion - Neva Play (feat. RM) [Official Video]](http://i.ytimg.com/vi/TpYTyAaTRts/mqdefault.jpg)
Dokładnie w taki sposób rzuciłam papierosy.
Miałam tak dosyć palenia, śmierdzących ubrań ograniczenia ,tego że coś mną rządzi i wiecie ogólne takie życie pod dyktando nałogu. aż któregoś dnia po prostu miałam dość i obiecałam że nigdy już żaden papieros nie będzie mną rządził ,nie ważne co bedzie się ze mną działo,jak będzie mnie rzucalo po ścianie ,wiecie te wszystkie emocje które towarzyszą człowiekowi podczas rzucania nałogu. To jest pierwszy etap. Mówimy dość. !!!! Ale to nie koniec, żeby dalej moc w tym wytrwać trzeba nauczyć się wpuścić do siebie właśnie to, co się będzie z nami działo , wpuścić w siebie ten lek te nerwy i pozwolić im nas trochę potargac za lep.
Trzeba wiedziec że to jest normalne że będzie przez chwilę ochydnie bolało ale to przez chwilę i nie bać się, wiedzieć że nic nam się nie stanie i pozwolic emocja w nas wejść . I chyba to jest klucz sukcesu żeby właśnie wpuścić ten lek do środka i pozwolić mu zrobić to co chce wiecie pewne rzeczy są logiczne..
Pozwólmy przyjść tym złym emocjom żeby zobaczyć że tak naprawdę huj nam mogą zrobić bo to my jesteśmy władcami naszej głowy i to my decydujemy co mamy robić, nie pozwól zeby jakie papieros głupi czy wstrętna wódka nami rządziła . Wstan wyjeb to za siebie, to świństwo i zacznij czerpać radość ,zacznij kochać a będziesz kochanym. Nie wierzcie w to że się nie da, tylko nam wmawiają że się nie da. Da się ,zrób to z palcem w dupie i bądź szczęśliwym człowiekiem .
Obecnie 3 lata jak nie palę ,paliłam 15 lat
Powodzenia..
Super też chce rzucic ,pale ponad 30 lat
8 miesiąc nie piję :-) życie coraz lepsze życzę powodzenia
W końcu jesteś. .brakowało Ciebie jak tlenu..,jestem trzeźwy pół roku ..💪,,zmiana otoczenia ,a emocje ?codzie nie się nakręcam jak Tyson przed walką ..i to się sprawdza..,tym bardziej że biegam i chodze.na siłownię. Tak zaczynam modlitwa ..kawa śniadanie dobra muza w domu i zaczynam jazdę .pozdro Sylwek..czekam na Twoje nowe odcinki
Dzięki za ten filmik, jest dokładnie tak jak mówisz. Ja już miałem dość picia i wykorzystałem tę złość na siebie i chlanie, żeby przestać. Co do rzeczy, które mi pomogły i dalej pomagają to:
- terapia!!!!!
- Twój kanał!!!
Podcasty:
- Co ćpać po odwyku
- Sekielski o nałogach
Książki:
Obnażony umysł. Twoja droga do wolności i szczęścia bez alkoholu - Annie Grace (mega polecam!)
Jak dobrze być trzeźwym - Catherine Naumburg
Jak zrobiłem z piekła raj - Aquarius
Rehab - Wiktor Osiatyński
Ogarnij się czyli jak wychodziliśmy z szamba - Marek Sekielski, Artur Nowak
Biały Kafka - Grzegorz Kozera
Filmy:
Rozdarte dusze
Powrót do tamtych dni
Zabawa, zabawa
Na rauszu
W głowie się nie mieści (świetny film o emocjach!)
Jest i on 😉👍 Fajnie znów posłuchać mądrego!
Bravo! ❤
Dzięki za cenny i bogaty informacyjnie materiał. Z jedną rzeczą się jednak nie zgodzę: mówisz, że myśl jest czymś pierwotnym w stosunku do emocji, tymczasem jest zgoła odwrotnie: ewolucyjnie rzecz pojmując najpierw była emocja, potem dopiero potem rozum. Wydaje mi się jednak, że chodziło ci o to, że nasze myślenie kształtuje emocje i ich odbiór. Każdy, kto jest ''czarnowidzem'' będzie też częściej odczuwał negatywne emocje. No i odwrotnie.
Patrząc na obecne czasy i wartosci, które zupelnie się zdewaluowały i przewartosciowały ( Nietzsche jednak niewiele się pomylił:-), mozna odnieść wrażenie, że ludzie za bardzo ''myślą'' emocjami. To wręcz przybiera rozmiary choroby cywilizacyjnej. Świat byłby lepszy, gdybyśmy więcej myśleli, wyciągali wnioski, mniej kierowali się emocjami.
Ja do trzeźwienia podchodziłem jednak od samego początku racjonalnie, dlatego też nad AA przedkładałem teriapię. Po prostu takim już jestem typem. Na każdego działa co innego. Dla mnie w treźwieniu (nie piję od prawie 4,5 roku) bardzo ważny okazał się sport. Dobrze, że ciało nie obraziło się na mnie za to, jak je wcześniej traktowałem i nie odmówiło wspólpracy 😁. Siłownia, długie trasy rowerem (idealny dka mnie sposóba na medytację i ''oczyszczenie'' myśli), zimą biegi na nartach po lasach. To jest to, co zmieniło moje myślenie i odbiór rzeczywistosci. Jestem naprawdę wdzięczny Opatrznosci za to, co dzisiaj mam. Pozdrawiam.
Cześć wszystkim, miło znów posłuchać ciebie Sylwek. Tak jak mówisz, ja też przełożyłem złość i niemoc chlania na dzień trzeźwości i jak na razie dobijam do 2 lat wolności od alkoholu a od roku wolności od fajek. Jeszcze raz dziękuję że jesteś, 3-mka
Ja dochodzę do takiego wniosku ,ze emocje swoje zajadam ,no i to jest juz uzależnienie ,,te same mechanizmy😊Mi pomagają wyciszyc sie szybkie spacery ,oddechy Wima Hoffa ,żywienie IF ,no i takie motywujące filmiki ,ksiązki
Ja tylko powiem Dziękuję bo dzięki Panu trafiłam na terapię dla wspoluzaleznionych a to uratowało mi życie. D,iekuje
Mnie najbardziej motywuję Sport... Pozdrawiam!
Dziękuję, miło znów Cię usłyszeć.
Odcinek bardzo trafił do mojej osobowości. Jestem osobą bardzo wrażliwą. Emocje jak i przyjemne i nieprzyjemne bardzo przeżywam. Przyznaję, że w poprzednim tygodniu podwinela mi się noga. Przyznaję. Natychmiast poszłam do psychologa indywidualnego. Zalecenie muszę chodzić na mitingi tylko osoby uzależnione mnie zrozumieją. Przeżywanie emocji zbyt silnie utrudnia mi trzeźwienie. Odcinek bardzo mi pomógł zwlasza jeśli chodził o zmianę myślenia. Bardzo dziękuję.
Jak fajnie że jest nowy film! Bardzo się cieszę, dzięki Panu zaczęłam swoją drogę i zdecydowałam sie na grupę😊 a wszystko zaczęło się od Bez zniewolenia🤗
Ja w zasadzie nie zwróciłem uwagi czy tego typu emocje występowały, jak rzucałem używki. Po 13 latach miałem nawrót na dragi i fajki, które rzuciłem ponownie po 3 latach poniewierania się i 8 lat już mam spokój. Później płynnie przerzuciłem się na alkohol, który mnie usidlił na 5 lat i od jakieś 1,5 roku wogóle nie ruszam dożywotnio. Ale do brzegu. B A R D Z O ważne jest jakie wpuszczamy sobie myśli do głowy. To jest sedno. Przykładem niech będzie zamętniona woda, sposobem na oczyszczenie jej jest dolewanie czystej wody a ta wyprze syf. Dla mnie zawsze motorem do parcia ku dobremu jest miłość do naszego Wspaniałego Stwórcy. Nie wiem sam kiedy taka więź się wytworzyła, ale to jest świadoma praca. Zaczęlo się właśnie od CZYTANIA. Oczyszczałem umysł z kwasioru a zastępowałem je szlachetnymi, dobrymi i pięknymi. Największą zasługę na tym polu przypisuję Biblii, tak naprawdę jedynej książce którą naprawdę przeczytałem. W moim przypadku etap wychodzenia z opresji był zawsze taki sam. Pozdrawiam i mam nadzieję, że mogłem zbudować, ponieważ "jak żelazo ostrzy się żelazem tak oblicze jednego człowieka zaostrza oblicze drugiego"
Wiara przenosi góry, ale bez pokory chyba niemożliwym jest przyjęcie darów jakie przygotował dla nas Bóg. Tak jest w Biblii?
Pozdrawiam
Tak to prawda ,emocje stymulują myśli jak i pozytywne a także negatywne .W moim przypadku siłę daje mi trzeźwośc do racjonalnego myślenia i bycia szczęśliwym w realnym świecie a nie w krzywym zwierciadle jakim jest stan po alkoholu.Dobrze znów Cię widzieć i słyszeć. 👍👍
ciekawy materiał : dieta to nie tylko jedzenie, lecz ludzie, spotkania, słuchane czytane... emocje . Alkoholizm to choroba emocjii i brak balansu.
Siemano super robota ten twój kanał. Mnie do zaprzestania picia zmotywowała moja zapita zapuchnięte morda na którą w lustrze bałem wstydzilem się spojrzeć
Ale trafienie, od dzisiaj rzucam szlugi i zastanawiałem się jak to będzie wieczorem. Ale teraz wiem że git👍👍👍dzięki Sylwek👍
No wreszcie 🙂 Miło cię zobaczyć i posłuchać.
Brawo. Mądre słowa. Pozdrawiam i wysyłam filmik dalej 😃👍
bardzo dobre, i pelna zgoda
Emocje przychodzą i odchodzą , myśli przychodzą i odchodzą motywarory sie wygaszają.Trzezwosc jest wartością wtedy to rodzi decyzje o niepiciu . Wartości decydują o wyborach i dojrzałym życiu.
Witam serdecznie Sylwester miło słyszeć znów u mnie dalej w normie z uzywkami trzymam trzeżwość .jestem uzależniony od trzezwosci teraz ....
No nareszcie!!!!!!!!suuuuuper!
Super że znów nadajesz 🙂
Witam wszystkich, polecam książki Allen Carr, po przeczytaniu rzuciłem palenie, naprawdę mega
Działa , chciałem spróbować tej metody z alkoholem ..
@@mariuszstr5967 z alkoholem też działa
@@mariuszstr5967 Carr wydał też książkę dotyczącą zaprzestania picia, sam nie czytałem ani jednej, ani drugiej ale może warto się zapoznać?
Fajnie, że jesteś
Ale mnie łobuzie miło zaskoczyłeś:)
Prosto , na temat i konkretnie 😊🔥
Polecam książki Roberta Rutkowskiego ,, Oswoić narkomana „ i „ Pułapki przyjemności „
Ale co Ty tutaj robisz ? Przecież ja jestem zaskoczony i nie wiem co poza tym napisać. Pozdrawiam i cieszę się.
💪💪💪
Ale panujesz nad emocjami jeżdżąc po takich dziurach, amortyzatory do wymiany.😃. Pozdrawiam.
😊
👍
Oo, Sylwek wrócił👍Witam i pozdrawiam 🤗
Z emocjami jest ten problem że pomagają przez pierwsze 2-3 tygodnie, później czynnik emocjonalny zanika.
Emocje zostają z nami do końca życia, niestety albo stety 😉
Strzałka.Warto posłuchać mądrego czlowieka
Siema Mordeczki 🙂🙂🙂
Sylwek, emocje są wtedy, kiedy grozi Ci rozwód, przez butelkową kochankę. Jak nigdy nie mogłem, schudłem 15 kg, nie przesypiam w pełni każdej nocy i nie wiem na jakim etapie jest mój związek. To jest masakra !!!
To jest napewno na dłuższą rozmowę
niestety nie umiem osiagnac tego emocjonalnego nabuzowania, przynajmniej nie umiem tego utrzymac przez dluzszy czas, zawsze wracam, zawsze mi cos w tym przeszkodzi, jestem w 100% swiadomy ze opioidy odbieraja mi wszystko ale zawsze wracam do tej kolyski emocjonalnej kiedy jest tak zle ze jedyne o czym moge myslec to albo o smierci albo o grzaniu
Kołyski emocjonalne są głównie od grzania. To jesz błędne koło. Grzejemy, pojawiają się konsekwencje, grzejmy więcej żeby się ich pozbyć, mamy więcej konsekwencji, Grzejemy... Nie mam na myśli wyłącznie konsekwencji zewnętrznych. Tu chodzi o całkowicie rozwalony układ nerwowy i hormonalny.
Pozdrooo
Film the fisher king
A co jeśli, żyje się z uzależnionym w związku? Staram się nie pić i nie piję,ale ciężko jak widzę alkohol u partnera...czasami mam wpadki alkoholowe...
poczytaj o wspoluzaleznieniu, wiekszosc brzemienia spoczywa na twoim partnerze
Pierwszy !!! Pozdro 😽😽
Ale pierdolisz