Czytałem o tej niewyjaśnionej katastrofie i oglądałem kilka filmów tematycznych, udało ci się utrzymać Klimat tej opowieści w realiach tamtych lat bardzo fajny pomysł żeby sięgać po prawdziwe wydarzenia - Mam nadzieję że sięganie po niewyjaśnione historie zagości jeszcze na kanale
@ Tak, ponieważ jest mało twojej twórczości na kanale. Czytasz pasty innych ludzi i wrzucasz skorygowane twoje starsze opowieści. Powoli twój kanał zaczyna przypominać Mystery TV. Przepraszam jeżeli cię uraziłam, kompletnie nie było to moim zamiarem ale ja/ my zakochaliśmy się w twojej twórczości a nie innych ludzi. Twoje postacie budzą w nas emocje i czekamy na twoje opowiadania
Hej, Bella, bardzo interesujący tekst. Zaintrygowało mnie, że można go traktować jako fantastykę (jeśli przyjmie się taką interpretację), a jednocześnie jest to historia, pod którą można napisać "na faktach". Połączenie części beletrystycznej z autentycznymi dokumentami bardzo sprawne. Brak jednoznacznego wytłumaczenia też mi pasuje. Jak kiedyś czytałem o tej sprawie, to najbardziej przemówiła do mnie ta teoria o ruskim wojsku i ich tajnych zabawach.
Cóż za rozczarowanie, na tym kanale spodziewałem się, że to będzie opowiadanie grozy inspirowane prawdziwymi zdarzeniami, a to tylko sfabularyzowany opis wydarzeń (w dodatku niezbyt dokładny). Plus za przypomnienie zdarzenia w rocznicę, ale pomimo to jestem zawiedziony, liczyłem na "wyjaśnienie" zagadki w stylu tego kanału.
@ Ano nie każdemu, co zrobić. Ale swoją drogą to arcyciekawy materiał na opowieść grozy, dramatyczna historia nie rozwikłana do dziś, obrosła dziesiątkami mrocznych teorii, czego więcej potrzeba?
Do autora tego tekstu fajna i ciekawa historia ale czegoś mi tu brakuje to tak jakbym jadł surowego schabowego jakbym czytał książkę co drugą stronę jakbym słuchał historii od mystery TV 😅 no ale wiem w porównaniu do Bruno siaka to każdy słaby pozdrawiam cię serdecznie i następnym razem będzie lepiej
Już dużo przypuszczeń słyszałem o tych młodych, ale wersji z punktu widzenia ocalałego jeszcze nie, dobre. Kiedyś uparłem się by w październiku o 17ej wyruszyć w 3 kilometrową drogę przez las na przystanek autobusowy. Pod koronami drzew zmrok nastał jakoś błyskawicznie, nim doszedłem do drogi, uwierzcie, nie widziałem własnych dłoni, a byłem przekonany, że zdążę na autobus o 17:45 (w latach 80tych wcześniej przywracano czas zimowy). Naszczęście teść się domyślił że utknąłem w lesie i wyruszył za mną ciągnikiem. Domyślam się co przeżywali tamci w środku nocy, gdy nic nie widać, a coś się wokoło dzieje i temperatura otoczenia grubo po niżej zera.
Nigdzie nie znalazłam. I też mnie to zastanawia. Ogólnie nie przeszkadza mi na innych kanałach gdzie widziałam lektora... Tutaj różnorodne potworne twarze mu przypisoje... Ale i tak jesst jak wisienka na torcie... 😊
Słyszałem już tyle różnych wersji teorii co tam się miało stać, że mam trochę opory przed słuchaniem tego. No ale dam szansę. P.s. odnośnie realnych przyczyn najprawdopodobniej się czymś potruli, mieli halucynacje i jak do tego zeszła lawina to totalnie spanikowali. Są poszlaki sugerujące, że Armia Czerwona testowała w tamtym obszarze broń chemiczną i mogli po prostu mieć pecha i wejść na skażony teren, który nie był w żaden sposób oznakowany bo ruscy panicznie bali się amerykańskich szpionów i wszystko było "sowierszczenno sekretno"
w latach dziewięćdziesiątych rządzący ZSRR legitymizowali swoją władzę przez podkreślanie zbrodni sowieckiej przeszłości. To wtedy ujawniono prawdę o wypadku w w tajnym zakładzie atomowym Majak (katastrofa kysztymska) - w 1992 roku. Przy katastrofie w zbiorniku w Majak śmierć 9 turystów było sprawą błahszą, a mimo to sprawa nie została wyjaśniona. Z stąd najbardziej prawdopodobna jest teza, że nie należy wiązać śmierci Diatłowa z wypadkiem sowieckiej armii, gdyż na fali odwiły po prostu by o tym poinformowano. Pamiętajmy, że Jelcyn ukończył UPI w Swierdłowsku
Ok dobra. Ja rozumiem, że jak się niewiele wyjaśnia to jest klimat tajemniczości itp. ale jak się w ogóle nic nie mówi i ucina wszystkie wątki w połowie to też jest średnio
7 месяцев назад
Ja mam wrażenie że tutaj jest sugestia co się stalo
W Twoim wydaniu nawet skład Domestosa brzmiałby interesująco, ale...kurcze to jest fabularyzowana opowieść faktycznej sprawy Przełęczy Diatłowa. No troszkę mało własnej inwencji. Jednak wolę Twoje autorskie opowiadania. Są rozbudowane, spójne, logiczne i przede wszystkim autorskie. Nie ma się tego poczucia, że już się to słyszało, nie trącą plagiatem.
7 месяцев назад
Plagiat to coś zupełnie innego niż wykorzystanie prawdziwego wydarzenia w opowiadaniu
@ ja wiem. Znam definicje, ale po prostu tego typu opowiadania brzmią jak czytanie z akt...może jedynie przeksztalcone na nie nieco bardziej zjadliwą formę.
Cokolwiek czyta...ten glos puszcza wodze fantazji.... Uwielbiam ❤
No to lecimy. Miłego słuchania Siakomaniaki 🎉❤😊😊
Czytałem o tej niewyjaśnionej katastrofie i oglądałem kilka filmów tematycznych, udało ci się utrzymać Klimat tej opowieści w realiach tamtych lat bardzo fajny pomysł żeby sięgać po prawdziwe wydarzenia - Mam nadzieję że sięganie po niewyjaśnione historie zagości jeszcze na kanale
Siadam i słucham bo to lepsze niż filmy 😊
Nie ma lepszego ❤ dziękuję za super pracę dla całej rodziny kanału ❤
Znowu przeniosłam się myślami w tamten klimat❄️niesamowita historia mrożąca krew w żyłach ,tym bardziej ,że nie wyjaśniona do dziś🤫🤐
Hej Bruno dziękuję za ten dokument. Bardzo ciekawy temat. Wykonałeś kawał dobrej roboty. Pozdrawiam serdecznie. 👍💖 😊.
Wlasnie lecimy🙂😉pozdrawiam wszystkich i naszego Autora Bruno
Wooow, temat Przełęczy Diatłowa jest mi dobrze znany, z chęcią posłucham jeszcze
Bardzo ciekawe opowiadanie. Dziękuję I pozdrawiam 😊❤
Dokładnie miłego słuchania 🎉😊
Jutro posłucham w pracy. Dzisiaj lajk i komentarz 😊
Przyjemna niespodzianka😎sieposłucha👍pozdro Lektor!
Bruno czy usłyszymy też cos od Ciebie ? Lubię te opowiadania ale Twoje są czymś w czym zakochałam się w tym podkaście.
Naprawdę zadajesz to pytanie?
@ Tak, ponieważ jest mało twojej twórczości na kanale. Czytasz pasty innych ludzi i wrzucasz skorygowane twoje starsze opowieści. Powoli twój kanał zaczyna przypominać Mystery TV. Przepraszam jeżeli cię uraziłam, kompletnie nie było to moim zamiarem ale ja/ my zakochaliśmy się w twojej twórczości a nie innych ludzi. Twoje postacie budzą w nas emocje i czekamy na twoje opowiadania
Hej, Bella, bardzo interesujący tekst. Zaintrygowało mnie, że można go traktować jako fantastykę (jeśli przyjmie się taką interpretację), a jednocześnie jest to historia, pod którą można napisać "na faktach". Połączenie części beletrystycznej z autentycznymi dokumentami bardzo sprawne. Brak jednoznacznego wytłumaczenia też mi pasuje. Jak kiedyś czytałem o tej sprawie, to najbardziej przemówiła do mnie ta teoria o ruskim wojsku i ich tajnych zabawach.
Pozdrawiam ślicznie 👍🌹
Ciekawa historia 😮 człowiek zdaje sobie sprawę jak jeszcze mało wie .Podobało mi się,pozdrawiam 😄
Fajnie napisane ❤ dziękuję
Kozacki odcinek 👍👍👍
O proszę jaka miła niespodzianka wieczorową porą i ciekawy temat. Pozdrawiam ❤🎉😊
Zaraz wleci na słuchawce🎉
Cóż za rozczarowanie, na tym kanale spodziewałem się, że to będzie opowiadanie grozy inspirowane prawdziwymi zdarzeniami, a to tylko sfabularyzowany opis wydarzeń (w dodatku niezbyt dokładny).
Plus za przypomnienie zdarzenia w rocznicę, ale pomimo to jestem zawiedziony, liczyłem na "wyjaśnienie" zagadki w stylu tego kanału.
Ah trudno, nie każdemu się dogodzi :)
@ Ano nie każdemu, co zrobić.
Ale swoją drogą to arcyciekawy materiał na opowieść grozy, dramatyczna historia nie rozwikłana do dziś, obrosła dziesiątkami mrocznych teorii, czego więcej potrzeba?
no to fajne lapka w gore i mozemy sluchac ,pozdrowienia dla wszystkich.
Ponad 30 lat temu, jeszcze na studiach, kolega poczęstował mnie biełomorem. Myślałam że płuca wypluje w ataku kaszlu...to były czasy...😊
Pozdrawiam 😊
Do autora tego tekstu fajna i ciekawa historia ale czegoś mi tu brakuje to tak jakbym jadł surowego schabowego jakbym czytał książkę co drugą stronę jakbym słuchał historii od mystery TV 😅 no ale wiem w porównaniu do Bruno siaka to każdy słaby pozdrawiam cię serdecznie i następnym razem będzie lepiej
Słuchałem kiedyś o wydarzeniach na przełęczy diatłowa fajnie że powstało opowiadanie na ten temat
Wlasnie to lubie . Zostaw duchy , bo mamy mikroskopy ! Oby wiecej w te strone.
Miła niespodzianka :)
łuhu, uwielbiam ten temat!
Fajnie się słuchało, szkoda tylko że krótkie ,temat mi znany,ciekawa historia.. no i tajemnicza.
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy
Już dużo przypuszczeń słyszałem o tych młodych, ale wersji z punktu widzenia ocalałego jeszcze nie, dobre. Kiedyś uparłem się by w październiku o 17ej wyruszyć w 3 kilometrową drogę przez las na przystanek autobusowy. Pod koronami drzew zmrok nastał jakoś błyskawicznie, nim doszedłem do drogi, uwierzcie, nie widziałem własnych dłoni, a byłem przekonany, że zdążę na autobus o 17:45 (w latach 80tych wcześniej przywracano czas zimowy). Naszczęście teść się domyślił że utknąłem w lesie i wyruszył za mną ciągnikiem. Domyślam się co przeżywali tamci w środku nocy, gdy nic nie widać, a coś się wokoło dzieje i temperatura otoczenia grubo po niżej zera.
Niezła historia
Witam,i zaczynam relaks❤
No to, start 🎉❤🎉🎈🤗
Pierwsze 50 sekund i już to kocham ❤❤
Głos 10/10
Fajne polaczenie faktow z fikcja
Git
👏👏👏
💚🖤💙
Zastanawiam sie czesto jak wyglada Brunosiak. Czy jest gdzies pokazana jego twarz? Nie mam Instagram, fb, twitter
Nigdzie nie znalazłam. I też mnie to zastanawia. Ogólnie nie przeszkadza mi na innych kanałach gdzie widziałam lektora... Tutaj różnorodne potworne twarze mu przypisoje... Ale i tak jesst jak wisienka na torcie... 😊
Hmmm...mnie to trochę niepokoi🤫🤐
Myślałam że tylko ja nie umiem znaleźć twarzy Siaka , aż mi lepiej że są to wszyscy .A szkoda .
Brunusiu jak byś czytał książkę telefoniczną,to chyba też byłaby ciekawa, dziękuję i sciskam 😊
Słyszałem już tyle różnych wersji teorii co tam się miało stać, że mam trochę opory przed słuchaniem tego. No ale dam szansę.
P.s. odnośnie realnych przyczyn najprawdopodobniej się czymś potruli, mieli halucynacje i jak do tego zeszła lawina to totalnie spanikowali.
Są poszlaki sugerujące, że Armia Czerwona testowała w tamtym obszarze broń chemiczną i mogli po prostu mieć pecha i wejść na skażony teren, który nie był w żaden sposób oznakowany bo ruscy panicznie bali się amerykańskich szpionów i wszystko było "sowierszczenno sekretno"
w latach dziewięćdziesiątych rządzący ZSRR legitymizowali swoją władzę przez podkreślanie zbrodni sowieckiej przeszłości. To wtedy ujawniono prawdę o wypadku w w tajnym zakładzie atomowym Majak (katastrofa kysztymska) - w 1992 roku. Przy katastrofie w zbiorniku w Majak śmierć 9 turystów było sprawą błahszą, a mimo to sprawa nie została wyjaśniona. Z stąd najbardziej prawdopodobna jest teza, że nie należy wiązać śmierci Diatłowa z wypadkiem sowieckiej armii, gdyż na fali odwiły po prostu by o tym poinformowano. Pamiętajmy, że Jelcyn ukończył UPI w Swierdłowsku
🖤🖤🖤
🤔🤔🤔🤔🤔🤔
B ciekawe opowiadanie. Ale co tam się wydarzyło???? Wolę nie wiedzieć....
Bardzo ciekawe, trzyma klimat. No dobrze, ale co z Demonofilem, hę ? 😶🌫
He!😅
Nie wiem, siedzi w mieszkaniu i gra w gry
@ To może przerwij mu to lenistwo i znajdź mu nowe zlecenie 😄
Ok dobra. Ja rozumiem, że jak się niewiele wyjaśnia to jest klimat tajemniczości itp. ale jak się w ogóle nic nie mówi i ucina wszystkie wątki w połowie to też jest średnio
Ja mam wrażenie że tutaj jest sugestia co się stalo
😍😈
No cóż ... Yeti
A co z Mrowa? i Olbrzymem? 🤔
Pierwszy
W Twoim wydaniu nawet skład Domestosa brzmiałby interesująco, ale...kurcze to jest fabularyzowana opowieść faktycznej sprawy Przełęczy Diatłowa. No troszkę mało własnej inwencji. Jednak wolę Twoje autorskie opowiadania. Są rozbudowane, spójne, logiczne i przede wszystkim autorskie. Nie ma się tego poczucia, że już się to słyszało, nie trącą plagiatem.
Plagiat to coś zupełnie innego niż wykorzystanie prawdziwego wydarzenia w opowiadaniu
@ ja wiem. Znam definicje, ale po prostu tego typu opowiadania brzmią jak czytanie z akt...może jedynie przeksztalcone na nie nieco bardziej zjadliwą formę.
Wiadomo,że to było przez poligon a teraz pewnie bidetów ciąg dalszy,żegnam bo szkoda czasu.
👍
👍👍👍👍