Nareszcie ktoś mówi prawdę. Byłem na wielu prezentacjach inwestorów w nieruchomości, gdzie poważni biznesmeni chwalili się jak czerpią zyski z takich kwater pracowniczych.
Ja spotkałam się tylko raz z sytuacja że człowiek wie jakie są konsekwencje ale dalej to robi. Ważne żeby wiedzieć jakie ryzyka biznes za sobą pociąga.
Tak powinna być, chyba że któraś ustawa szczepienia dla Ukraińców czy inna miała mikro zapis. Ale o ile mi wiadomo nie. Dalej to prawo obowiązuje. Pytanie jeszcze o czas jak będą Ukraincy tam mieszkać 2 tygodnie tonie ma sensu bo procedura trawa dłużej ale jakby to miało się przeciągać to tak, powinno się zmienić sposób użytkowania.
Przepraszam ale gdzie tutaj ryzyko? Pracownicy się cieszą, że mogą w dobrej cenie mieszkać razem, właściciel się cieszy że ma dom wynajęty na kilka lat ze stałym czynszem, firma obsługująca się cieszy, że może dawać wartość dla rynku i zarabiać, pracownicy firmy się cieszą że mają pracę i mogą dzieciom kupić coś fajnego....
Ryzyko w prawie budowlanym. Po pierwsze jesli coś się stanie pożar, czy inny wypadek. Brak wypłaty odszkodowania bo użytkowanie niezgodnie z przeznaczeniem. Jak wchodzi prokurator to od razu dokumenty budynku do wglądu... I co wtedy? Wiadomo, że bardzo dużo osób to robi i nie ma koloptow, ale wystarczy miły sąsiad, któremu przeszkadza ruch samochodowy generowany przy domu wynajmowanym na kwatery. Wizyta Nadzoru budowlanego murowana. I tłumaczenie. Co nadzór nakazuje? Dostosować projekt i budynek do wymogów ppoż sanitarnych.... Nie w każdym przypadku się da. Stąd kłopoty. Ważne żeby być świadomy tak dużego ryzyka.
Nareszcie ktoś mówi prawdę. Byłem na wielu prezentacjach inwestorów w nieruchomości, gdzie poważni biznesmeni chwalili się jak czerpią zyski z takich kwater pracowniczych.
Ja spotkałam się tylko raz z sytuacja że człowiek wie jakie są konsekwencje ale dalej to robi. Ważne żeby wiedzieć jakie ryzyka biznes za sobą pociąga.
a jezeli ktos oddal uchodzcom z Ukrainy swoj dom to jest zmiana uzytkowania?
Tak powinna być, chyba że któraś ustawa szczepienia dla Ukraińców czy inna miała mikro zapis. Ale o ile mi wiadomo nie. Dalej to prawo obowiązuje. Pytanie jeszcze o czas jak będą Ukraincy tam mieszkać 2 tygodnie tonie ma sensu bo procedura trawa dłużej ale jakby to miało się przeciągać to tak, powinno się zmienić sposób użytkowania.
Przepraszam ale gdzie tutaj ryzyko? Pracownicy się cieszą, że mogą w dobrej cenie mieszkać razem, właściciel się cieszy że ma dom wynajęty na kilka lat ze stałym czynszem, firma obsługująca się cieszy, że może dawać wartość dla rynku i zarabiać, pracownicy firmy się cieszą że mają pracę i mogą dzieciom kupić coś fajnego....
Ryzyko w prawie budowlanym. Po pierwsze jesli coś się stanie pożar, czy inny wypadek. Brak wypłaty odszkodowania bo użytkowanie niezgodnie z przeznaczeniem. Jak wchodzi prokurator to od razu dokumenty budynku do wglądu... I co wtedy? Wiadomo, że bardzo dużo osób to robi i nie ma koloptow, ale wystarczy miły sąsiad, któremu przeszkadza ruch samochodowy generowany przy domu wynajmowanym na kwatery. Wizyta Nadzoru budowlanego murowana. I tłumaczenie. Co nadzór nakazuje? Dostosować projekt i budynek do wymogów ppoż sanitarnych.... Nie w każdym przypadku się da. Stąd kłopoty. Ważne żeby być świadomy tak dużego ryzyka.