Przypadkiem trafiłem na ten vlog. Widzę że kolega z tych zwyczajnych rowerzystów. Opowiada po prostu o własnych doświadczeniach. A nie jak przytłaczająca zgraja samozwańczych expertuf. Nieudolnie promująca, wyżebrane produkty na dwutygodniowe testy sponsorowane :D Jeżdżę sportowo 100km trasy. Sprawdza się dieta Adama Małysza - bułki i banany. Do tego kabanosy, gorzka czekolada. Do picia woda z cytryną i miodem. Żadnych żeli, ciężkie, mulące, czuć sztuczne. Lepiej kawał ciasta zabrać w to miejsce :)
Wreszcie normalny człowiek mówi o normalnym jedzeniu. Ja na dystans 160 km wziąłem cztery nieduże kanapeczki, a przed jazdą wjechała jajeczniczka i było super.
Mądre slowa💪👍 Ja na dlugich dystansach tak powyżej juz 200 km jem tak aby nie czuć głodu i i mnie to się sprawdza. A ostatnia wizyta w Koniecpolu i powrót bez jedzenia …cos tam zjadłem…doprowadził mnie do totalnego wyczerpania. Było źle. Pamietajmy, że bez jedzenia daleko nie pociągniemy. Ale z drugiej strony, każdy organizm jest inny i każdy wie na co może sobie pozwolić. To jest indywidualna potrzeba każdej osoby i nie da się chyba zrobić tak, że cobie i wystarczające jest dla mnie to dla Ciebie będzie też ok… Raczej to na pewno nie wypali. Trzeba znać swój organizm i dawać mu to czego wydanej chwili potrzebuje💪👍😋😋😋
U mnie nie ma reguły i dalej głupi w temacie jestem. Robiłem różne testy z rozpisaniem składu w arkuszu kalkulacyjnym. Liczyłem każdy gram węglowodanów i białka na kg masy ciała, a także kalorie i ilość spożywanych napojów. Wnioski i menu zapisuję w prywatnych notatkach w aktywnościach na Stravie (dla dłuższych tras) na potrzeby przyszłych wycieczek. Swoje rekordy robiłem raczej na diecie bez węglowodanów. Zauważyłem też, że żele nie działają właśnie przy niskiej intensywności. Jeśli jestem zmęczony, to taki żel w zasadzie nic nie daje. Gdyby to była tzw. bomba, to żel powinien pomóc. Może było za mało płynów, a może po prostu czasem człowiek chce, a nie może 😁.
Stosujesz jakieś filtry na kamerkę ? Teraz chyba masz DJI ? i te szelki z mocowaniem co to jest ? chodzi o to że, to chyba się odpina za jednym obrotem.
Dalej masz całego GRX 400 w meridzie czy już coś wymieniłeś? Standardowy osprzęt? Powiedz mi jak uważasz czy brać napęd 2x czy 1x? Mieszkam na mazowszu czyli będę atakował kampinowski park i gostynińsko-włocławski park. Będę składał ten rower i kompletnie nie wiem czy brać grx 820 czy 610.. A może wystarczy mi 1x11... Byłbyś w stanie mi coś polecić?
Sorry @przemek786 ale niepotrzebnie się martwisz napędem bo Kampinos to na Wigry 3 możesz atakować a Gostynińsko-Włocławski Park (wierzę że terazus zamienił Ci literkę w nazwie parku) to nie ma znaczenia czy jedziesz na GRX czy na innym napędzie, jak wjedziesz głęboko w ostępy Parku to tam takie piachy są, że i tak będziesz rower prowadził. A tak serio to najważniejsze jest przygotowanie fizyczne, bo jak tego nie będzie to i napęd nie pomoże.
@@vadihert4377Tak, faktycznie się pomyliłem. Mam np shimano sora w szosie (wersja z linkami na zewnątrz i ekranikiem czyli ta starsza) i przednia przerzutka ma tragiczną sprężynę, tylnia wymaga częstej regulacji, łańcuch się szybko kończy. Klamka przy zmianie biegu ma duży luz. Korba jest cięższa o jakieś chyba 300 gram a różnica w cenie 150zł do 105. Hamulce też średnie. Także jak już pakuje pełen karbon w gravela to chce mieć dobry osprzęt w dobrej cenie. Bo jeśli 1x11 jest w porządku i rózni się tylko jednym przełożeniem od 1x12 to po co mam brać 1x12 jak ja będe jeżdził po płaskim mazowszu.
Przypadkiem trafiłem na ten vlog. Widzę że kolega z tych zwyczajnych rowerzystów. Opowiada po prostu o własnych doświadczeniach. A nie jak przytłaczająca zgraja samozwańczych expertuf. Nieudolnie promująca, wyżebrane produkty na dwutygodniowe testy sponsorowane :D
Jeżdżę sportowo 100km trasy. Sprawdza się dieta Adama Małysza - bułki i banany. Do tego kabanosy, gorzka czekolada. Do picia woda z cytryną i miodem. Żadnych żeli, ciężkie, mulące, czuć sztuczne. Lepiej kawał ciasta zabrać w to miejsce :)
Wreszcie normalny człowiek mówi o normalnym jedzeniu. Ja na dystans 160 km wziąłem cztery nieduże kanapeczki, a przed jazdą wjechała jajeczniczka i było super.
14:08 Dokładnie, warto słuchać tego co nam organizm podpowiada
Mądre slowa💪👍 Ja na dlugich dystansach tak powyżej juz 200 km jem tak aby nie czuć głodu i i mnie to się sprawdza. A ostatnia wizyta w Koniecpolu i powrót bez jedzenia …cos tam zjadłem…doprowadził mnie do totalnego wyczerpania. Było źle. Pamietajmy, że bez jedzenia daleko nie pociągniemy. Ale z drugiej strony, każdy organizm jest inny i każdy wie na co może sobie pozwolić. To jest indywidualna potrzeba każdej osoby i nie da się chyba zrobić tak, że cobie i wystarczające jest dla mnie to dla Ciebie będzie też ok… Raczej to na pewno nie wypali. Trzeba znać swój organizm i dawać mu to czego wydanej chwili potrzebuje💪👍😋😋😋
Jedzenie oraz picie to podstawa, chyba każdy kto systematycznie śmiga musi o tym pamiętać. Bomba to niefajne uczucie, pozdro 👊🏻🙂
U mnie nie ma reguły i dalej głupi w temacie jestem. Robiłem różne testy z rozpisaniem składu w arkuszu kalkulacyjnym. Liczyłem każdy gram węglowodanów i białka na kg masy ciała, a także kalorie i ilość spożywanych napojów. Wnioski i menu zapisuję w prywatnych notatkach w aktywnościach na Stravie (dla dłuższych tras) na potrzeby przyszłych wycieczek. Swoje rekordy robiłem raczej na diecie bez węglowodanów. Zauważyłem też, że żele nie działają właśnie przy niskiej intensywności. Jeśli jestem zmęczony, to taki żel w zasadzie nic nie daje. Gdyby to była tzw. bomba, to żel powinien pomóc. Może było za mało płynów, a może po prostu czasem człowiek chce, a nie może 😁.
Jak się sprawdza nowa kurtka ? W jakim zakresie temperatur jej używasz ?
Właśnie w Zakopanem sypneło śniegiem
Nieprawdopodobne!
Właśnie wybiła godzina 21.38
Jedzenie żecz ważna , w ciągu wysiłku. Przez to staram się o tym niezapominać
Stosujesz jakieś filtry na kamerkę ? Teraz chyba masz DJI ? i te szelki z mocowaniem co to jest ? chodzi o to że, to chyba się odpina za jednym obrotem.
Dalej masz całego GRX 400 w meridzie czy już coś wymieniłeś? Standardowy osprzęt? Powiedz mi jak uważasz czy brać napęd 2x czy 1x? Mieszkam na mazowszu czyli będę atakował kampinowski park i gostynińsko-włocławski park. Będę składał ten rower i kompletnie nie wiem czy brać grx 820 czy 610.. A może wystarczy mi 1x11...
Byłbyś w stanie mi coś polecić?
Sorry @przemek786 ale niepotrzebnie się martwisz napędem bo Kampinos to na Wigry 3 możesz atakować a Gostynińsko-Włocławski Park (wierzę że terazus zamienił Ci literkę w nazwie parku) to nie ma znaczenia czy jedziesz na GRX czy na innym napędzie, jak wjedziesz głęboko w ostępy Parku to tam takie piachy są, że i tak będziesz rower prowadził.
A tak serio to najważniejsze jest przygotowanie fizyczne, bo jak tego nie będzie to i napęd nie pomoże.
1 x 11 jest super!
@@vadihert4377Tak, faktycznie się pomyliłem.
Mam np shimano sora w szosie (wersja z linkami na zewnątrz i ekranikiem czyli ta starsza) i przednia przerzutka ma tragiczną sprężynę, tylnia wymaga częstej regulacji, łańcuch się szybko kończy. Klamka przy zmianie biegu ma duży luz. Korba jest cięższa o jakieś chyba 300 gram a różnica w cenie 150zł do 105. Hamulce też średnie.
Także jak już pakuje pełen karbon w gravela to chce mieć dobry osprzęt w dobrej cenie. Bo jeśli 1x11 jest w porządku i rózni się tylko jednym przełożeniem od 1x12 to po co mam brać 1x12 jak ja będe jeżdził po płaskim mazowszu.
@@maciejjanawa8952 Jakie ma oznaczenie dokładnie? Na skrajnych przełożeniach nic nie chrobocze?
@@przemek786 trochę ale zależy gdzie najwięcej jeździsz. Jak przede wszystkim góry to 2x11 jak po płaskim 1x11
jesteś dietetykiem?
pogoriA
Ja się jednego nauczelem jeść jeszcze raz jeść i jesç
Pogacar je 120 g węgli na godzinę