Pokahontaz ft. Young Igi, Bober - Burza mózgu | prod. Magiera | RENESANS

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 16 окт 2024
  • ZAMÓW RENESANS W PRE-ORDERZE: bit.ly/2Xmgrxi
    POBIERZ/POSŁUCHAJ ALBUMU W ULUBIONYM SERWISIE: bit.ly/2XP0VJs
    BĄDŹ NA BIEŻĄCO - SUBSKRYBUJ: bit.ly/2Y7V4fi
    ---
    KONCERTY: Paula Maślej - tel.: +48 576 007 953, e-mail: pokahontaz@maxflo.pl
    ---
    Na kilka dni przed premierą RENESANSU prezentujemy klip do "Burzy mózgu". W numerze gościnnie udzielili się Young Igi oraz Bober. Teledysk zrealizowała grupa SkyPiastowskie. Klip powstał w Muzeum Śląskim w Katowicach i odnosi się do prezentowanej tam wystawy czasowej pod nazwą „Zajawka. Śląski hip-hop 1993-2003”.
    ---
    Słowa: Wojciech Alszer, Sebastian Salbert, Patryk Bobrek, Igor Ośmiałowski
    Muzyka: Tomasz Janiszewski
    Realizacja nagrania: Dawid Twardowski/MaxFloStudio (www. maxf...
    Mix/mastering: Rafał Smoleń
    ---
    Produkcja: OK Film Produkcja
    / ok_film_production
    Reżyseria, zdjęcia: Oskar Kozłowski
    Co-Operation: Michał Zalewski
    Menedżer produkcji: Adrianna Minkiewicz, Anna Grabowska
    Scenariusz: Michał Zalewski
    Steadicam: Piotr Oberman
    Asysta kamerzysty: Bartosz Opolski, Narek Sargsyan
    Oświetlenie: Mikołaj Paprocki, Mateusz Solecki, Narek Sargsyan
    Edycja: Grzegorz Lipiec
    Kolory: Oskar Kozłowski
    Specjalne podziękowania dla całego zespołu Muzeum Śląskiego w Katowicach, a w szczególności dla:
    Alicji Knast (Dyrektor), Łukasza Adamskiego, Agaty Polak (konsultacja merytoryczna, opieka na planie), Pawła Klusa, Tomasza Żabińskiego (technika, oświetlenie).
    Podziękowania dla: marki JBL, Fitnezji (www.fitnezja.fit/), Pawła Stradeckiego, Filipa Wajnerta, Marty Swirog oraz Zuzanny i Tymoteusza Kobielów.
    ---
    PRZECZYTAJ TEKST UTWORU:
    Nie pytam, bo nie interere mnie, skąd jesteś
    Wiem, że się dogadamy, jeśli wkładasz w coś serce
    Nigdy w opcji biznesmen, który chce wziąć więcej
    Najlepsze wersy napisałem w call center
    I nadal lepię zwrotki, w czasach, gdzie wszędzie konflikt
    Jak leci bit, słucham tylko, czy jesteś dobry
    Nieważne, czy jesteś z miasta, wioski
    Czy siedzisz w bankach, czy na klatkach
    Jak pan Latkowski, co?
    Nie latam po stadionach, nie obczajam twoich barw
    Znikają powoli czasy, gdy nas łączył rap
    Każdy stoi sam, te różnice już za duże
    Zawsze zbiję z tobą 5, jak to puszczasz w furze
    Czy spędzasz pół życia przy piwie, drugie pół na chmurze
    Czy to pan w garniaku, czy może luzak w bluzie
    Nigdy nie skreślam was, w kartkę się znów zanurzę
    Bo mamy w sercach rap, a w naszych mózgach burzę!
    Ref.:
    Trueschool czy newschool
    Jedziemy na tym samym wózku
    Cechuje nas burza mózgu
    Mamy ten luksus
    Wolność wyboru swego kursu
    Cechuje nas burza mózgu
    Toczy się
    piana, a chodzi o kasę, nie chodzi o PESEL, bo z
    czasem nastąpiła zmiana, scena przeżyła reset
    Zmiana nazywana progresem. Ratuje swą kieszeń koneser
    Dusza nowicjusza raduje się, kiedy porusza Janusza biznesem
    To jest proste w chuj, to jest prosty gnój, patrz
    patrz się i się ucz, bo to już nie jest twój świat. Nie
    nastąpi powtórka, z przodu czwórka faktem. Rap ten
    zamknięty na klucz tak, jak podwórka raptem. Twoja
    córka dostanie to, co po tobie zostanie, twój syn w
    rurkach ma o tobie zdanie, że to hejtowanie
    pisane
    na kolanie. Jakie to twoje przesłanie? Stwierdzam
    zgon, hip-hop „umar”, Dolanie, siłą wskrzeszanie
    Wszyscy święci po obu stronach, zdobyta kiedyś
    korona jak pas Tysona leży zakurzona. Kręci się jak
    szalona następna primadonna i chce tylko kasy, bo
    wszystko zdobyte już, my to przeżytek, co? takie czasy
    Ref.
    Mówiłem zawsze, że pierdolę wszystkie szkoły
    W liceum też nie było mnie, grałem koncerty, sorry
    Więc zanim się porobią spory, czy chcesz starej, nowej szkoły, pomyśl, że istnieją ludzie, co nie
    chodzą na wybory
    Przedstawiciel trapu, zróbmy legalnymi prochy
    Prohibicja czyni zło i daje siano młodym
    Szanuję korzenie, więc czuję dużo swobody
    Jak dbasz o korzenie, wychodzą soczyste topy (Oooo)
    Nie, nie, nie rób ze mnie idioty
    Wycisnę wszystko z tej kariery co do joty
    Bez, bez, bez muzyki jak bez wody
    Chuj mnie obchodzą wasze szkolne zawody (uuu)
    Spałem na starych nauczycieli lekcjach i spałem kurwa przy głupich moich koleżkach (przysięgam)
    Nie byłem ani tu, ani tam, jestem samotnym wilkiem z bram całkiem sam
    Postawa - ta - prosta sprawa
    Mogłoby się wydawać
    Jednak gdy zwątpień nawał - a
    gdzieś tam czeka enklawa - twa!
    Puk, puk - puka zajawa
    Czujesz przyśpiesza pikawa - i
    stawia na nogi jak kawa - ty
    Chcesz brawa? Weź zawalcz! Gdy
    drzwi otwarte trzeba wejść w nie, nie?
    Nieodparte wrażenie życia we śnie. Śnię?
    Mało śmieszne, gdy tak wszystko śpiesznie mknie
    Rozpostarte skrzydła mieć lepiej wcześniej w tle
    Zasadniczo chodzi o mięsień
    trenujemy go częściej, gęściej
    Pobudzamy skuteczniej niż żeń-szeń
    By kąsał jak Cersei!!!
    W perspektywie nieco szerszej
    budujemy coraz szczersze wiersze
    Chwytamy niczym w kleszcze przestrzeń
    wypełnić powietrzem!!!
    TO MY! Mniej typowi niż topowi
    MY! Trochę new, trochę trueschoolowi
    TO MY! Otwarci, zwarci i gotowi
    BY! Robić co się kocha, kochać co się robi
    Ref.

Комментарии • 1,8 тыс.