Żałosne to. Polacy na Litwie perfekt mówią po bałtolitewsku ale i tak ich własne państwo będzie się ich czepiać, że nie mówią wystarczająco dobrze. A rezultat większej liczby godzin języka bałtolitewskiego będzie taki, że uczniowie będą mogli poświęcić mniej godzin/czasu na język polski. Spowoduje to, że będą mówili gorzej po polsku. A niestety już dziś język polski jakim posługują się Polacy na Litwie w wielu przypadkach pozostawia dużo do poprawy. Powinno być więcej godzin polskiego w szkołach polskich na Litwie. Po to rodzice wysyłają tam dzieci, by te uczyły się polskiego. Do tego rodzice mają prawo by wychować dzieci tak jak chcą, tzn na Polaków.
Żałosne to. Polacy na Litwie perfekt mówią po bałtolitewsku ale i tak ich własne państwo będzie się ich czepiać, że nie mówią wystarczająco dobrze. A rezultat większej liczby godzin języka bałtolitewskiego będzie taki, że uczniowie będą mogli poświęcić mniej godzin/czasu na język polski. Spowoduje to, że będą mówili gorzej po polsku. A niestety już dziś język polski jakim posługują się Polacy na Litwie w wielu przypadkach pozostawia dużo do poprawy. Powinno być więcej godzin polskiego w szkołach polskich na Litwie. Po to rodzice wysyłają tam dzieci, by te uczyły się polskiego. Do tego rodzice mają prawo by wychować dzieci tak jak chcą, tzn na Polaków.