Wysłucham z zainteresowaniem. Dokarmiam wolno żyjące kociaki, na wsi ich nie brakuje. Uwielbiam je, są przecudne ale bardzo mi ich żal. Pozdrawiam serdecznie. ❤
Moja ukochana kotka którą mam od wielu lat była dużym dzikuskiem. Wizyta u weterynarza kończyła się dramatami wielodniowymi dlatego wymyśliłam swój własny sposób obcinania. Jeden człowiek robił z kota mumię za pomocą ręcznika i całował po głowie oraz przemawiał, a drugi w tym czasie wystawiał po jednej łapce i migiem obcinał. Po latach już się nauczyła, i obcinamy bez afer. Ale wolakizuje kiedy zdecydowanie mam przestać 😊
2 года назад+4
Każdy, bezbolesny pomysł jest dobry. Gratuluję szczególnie "edukacyjnego" efektu dla kotki. Z jednym się nie zgadzam- koteczka nie wokalizuje, ale mówi- przestań. Pozdrawiam P.S. Słowo "wokalizuje" wymyślono dla odebrania zwierzętom prawa do języka.
Dziękuję Pani Doktor za audycję o kotach. Pięknie zawsze opowiada Pani. Dużo zdrowia.
Dziękuję i też życzę duuużo zdrowia
Nie mogę przestać słuchać!
dziękuję
Super,że jest Pani na RUclips. :)
Dziękuję
Wysłucham z zainteresowaniem. Dokarmiam wolno żyjące kociaki, na wsi ich nie brakuje. Uwielbiam je, są przecudne ale bardzo mi ich żal. Pozdrawiam serdecznie. ❤
Moja ukochana kotka którą mam od wielu lat była dużym dzikuskiem. Wizyta u weterynarza kończyła się dramatami wielodniowymi dlatego wymyśliłam swój własny sposób obcinania. Jeden człowiek robił z kota mumię za pomocą ręcznika i całował po głowie oraz przemawiał, a drugi w tym czasie wystawiał po jednej łapce i migiem obcinał. Po latach już się nauczyła, i obcinamy bez afer. Ale wolakizuje kiedy zdecydowanie mam przestać 😊
Każdy, bezbolesny pomysł jest dobry. Gratuluję szczególnie "edukacyjnego" efektu dla kotki. Z jednym się nie zgadzam- koteczka nie wokalizuje, ale mówi- przestań. Pozdrawiam
P.S. Słowo "wokalizuje" wymyślono dla odebrania zwierzętom prawa do języka.
Pani Doktor, serdeczne pozdrowienia.
Też pozdrawiam serdecznie
Pani Doktor, bardzo dziękuję za pożyteczne porady. Rzeczywiście jeden pazur dziennie to dobry pomysł :)
I skuteczny. Pozdrawiam serdecznie.
Jak Pani to robi, że koty nie wychodzą za ogrodzenie? Czy ma Pani jakieś specjalne ogrodzenie?
Moje koty są stare i to dla nich zbyt duży wysiłek. Pozdrawiam serdecznie. Od kotów też.