Dzień dobry! Ja też zrobiłam 1 oprysk z chemii do ogórków. Uprawiam 1 rok działkę i tak się wystraszyłam mączniaka, że poleciałam do sklepu ogrodniczego. Uratowane! Pozdrawiam.
Witam nie używam chemii ,pokonałam ekologicznie ,pryskam sodo oczyszczono i grenn alga i po mączniaka rzekomego.Dobry jest olejek i bez chemii można wygrać ,nie mam kadeci neem pozdrawiam
Też profilaktycznie stosowałem opryski ekologiczne. Dopóki nie padało stosowałem wyłącznie ekologiczne środki, ale po deszczach nie miałem wyjścia i trzeba było użyć oprysku.
Sprostowanie mączniak prawdziwy to biały nalot od góry na liściu,a rzekomy to najpierw żółte zmianyny na liściu między nerwami,a później brązowieje i usycha , ogólnie mączniak prawdziwy jest łatwiejszy do zwalczenia , który radzi sobie to węglan potasu , gorzej jest zwalczyć rzekomego,
@@amatorwogrodzie chciałem dodać, że ogólnie na choroby grzybiczne i wogole stosowałem na przemian oprysk z jodyny na litr wody destylowanej! Lub wody z pH.ok.6 nie więcej , 100ml.krochmalu obowiązkowo! ,2-3ml jodyny , stosowałem i z płynem Lugola. A drugi oprysk tymolem który jest rewelacyjny na grzyby,pleśnie wirusy itp. i tak co trzeci dzień na zmianę i co ważne oba są eko dla człowieka,a w tym pierwszym warto by się było wykąpać,aby uzupełnić jod. A i jeszcze specyficznych zapach tymolu odstrasza robactwo.jak podejrzewałem przędziorka to lałem tym ogórasy od spodu.
Dzień dobry! Ja też zrobiłam 1 oprysk z chemii do ogórków. Uprawiam 1 rok działkę i tak się wystraszyłam mączniaka, że poleciałam do sklepu ogrodniczego. Uratowane! Pozdrawiam.
Również pozdrawiam
I ja pryskałam skrzypem, ale wywarem gotowanym ponad 40 min. Tyle,że u mnie nie ma mączniaka. Jest u sąsiadki.
Też warto zapobiegawczo opryskać, bo szybko może się przenieść.
@@amatorwogrodzie Dziękuję.
Nie ma za co
Jak pan ich obrywa w takim gąszczu pozdrawiam i życzę udanych zbiorów
Z problemami ale się udaje😂
Uważam, że Pana decyzja była słuszna,a po kontrolowanym okresie karencji będzie się cieszył fajnymi zbiorami czego szczerze życzę. Pozdrawiam.
Również pozdrawiam i dziekuje
To jaki to środek?
Jest napisane w którymś komentarzu. Nie pamiętam nazwy
@@amatorwogrodzie Carbio duo?
Chyba tak
Jak większość używam naturalnych składników profilaktycznie ale w takiej sytuacji i o tym czasie też bym użyła chemii... no cóż..
Pozdrawiam
Również pozdrawiam
Witam nie używam chemii ,pokonałam ekologicznie
,pryskam sodo oczyszczono i grenn alga i po mączniaka rzekomego.Dobry jest olejek i bez chemii można wygrać ,nie mam kadeci neem pozdrawiam
Też profilaktycznie stosowałem opryski ekologiczne. Dopóki nie padało stosowałem wyłącznie ekologiczne środki, ale po deszczach nie miałem wyjścia i trzeba było użyć oprysku.
Jak rozpoznać tego mączniaka czy tego czy innego ja pierwszy raz mam ogórki
Mączniak prawdziwy jest od góry liści, mączniak rzekomy od spodu
Sprostowanie mączniak prawdziwy to biały nalot od góry na liściu,a rzekomy to najpierw żółte zmianyny na liściu między nerwami,a później brązowieje i usycha , ogólnie mączniak prawdziwy jest łatwiejszy do zwalczenia , który radzi sobie to węglan potasu , gorzej jest zwalczyć rzekomego,
👏
@@amatorwogrodzie chciałem dodać, że ogólnie na choroby grzybiczne i wogole stosowałem na przemian oprysk z jodyny na litr wody destylowanej! Lub wody z pH.ok.6 nie więcej , 100ml.krochmalu obowiązkowo! ,2-3ml jodyny , stosowałem i z płynem Lugola. A drugi oprysk tymolem który jest rewelacyjny na grzyby,pleśnie wirusy itp. i tak co trzeci dzień na zmianę i co ważne oba są eko dla człowieka,a w tym pierwszym warto by się było wykąpać,aby uzupełnić jod. A i jeszcze specyficznych zapach tymolu odstrasza robactwo.jak podejrzewałem przędziorka to lałem tym ogórasy od spodu.
Muszę sprawdzić u siebie
Ło panie kto to zje wsztstko
Sprzedaję nadmiar
ale problem powiedzieć jaki środek. JA użyłem magnicur finito i po mączniaku
To tak jak ja.
Lepiej pryskać prewencyjnie niż walczyć jak już się pojawi. ja wolę naturalne sposoby w postaci węglanu potasu.
Również wolę naturalne i je stosuje. Ale już nie było wyjścia i trzeba było użyć chemii
Gdzie kupić węglan potasu ?
Może w centrum ogrodniczym? Jeśli jest on do uprawy naturalnej to może mają coś.
Żadnej chemii
Też jestem tego zdania, ale jak nie ma już możliwości zwalczenia ekologicznie, to lepiej użyć raz chemii i gotowe
@@amatorwogrodzie to sa różne sposoby a , a nigdy nie używamy. CHEMIE MAM W SKLEPIE I W Nl
@@amatorwogrodzie😅
🙂