Ja okablowałem po obwodzie na styku podłogi i ściany. Bez bruzdowania - łatwo skuć kilka cm krawędzi wylewki (w przekroju wyszedł trójkąt). Część kabli w podwieszanym suficie (dziś można obniżać o 2cm). Puszek używałem 40mm wiercąc diamentową koronką na kątówkę polewając wodą z węża ogrodowego z zaklepaną końcówką do powietrza by wytworzyć cieniutki strumień pod wysokim ciśnieniem (bez pyłu, a błotko spływało po folii do odpadów). Pionowe bruzdy pod łączniki wycinałem dwoma sklejonymi tarczami do betonu polewając w/w wodą z węża. Max głębokość cięcia to 5-7mm (okrągłe kable 1,5mm², a przy DALI to jeszcze lepiej). Reszty nie chce mi się opisywać ale można zmodernizować instalacje w wielkiej płycie bez szkody dla budynku i uciążenia sąsiadom tylko wykonawcom się nie chce. PS. Łazienki nie w każdym systemie były 'boxami' PS2 Samodzielnie wykonanie pozwoliło mi zaoszczędzić ponad 20k (z teletechniką)
W instalacjach elektrycznych z wielkiej płyty większość podejść do gniazdek było prowadzone "posadzką"😁ale jak już łatasz bruzdy w tej"posadzce" to łataj zaprawą cementową,a nie gipsowym tynkiem😆
Cześć. Co do Twojego pytania na temat przewodu na suficie - i tak i nie. Tak, zgadzam się z Tobą, że ma to sens i jest logiczne. Plus, większość lamp ma mocowanie w którejś osi, więc jest mniejsze ryzyko przewiercenia. Nie, ponieważ strefy układania przewodów mamy określone w normach i skoro tak jest ustalone to tego się starajmy trzymać. A na koniec i tak trzeba z miernikiem latać, bo nigdy nie wiesz kto przed Tobą robił i co wymyślił.
Przyjdzie do mnie sąsiad złota rączka powiesić lampę, popatrzy... o tam jest włącznik, tam jest lampa, to przewód pewnie jest od punktu A do punktu B! .... na logikę tak powinno być, ale prawa elektryczne są różne, i może przy wierceniu w suficie pierdzilnąć w różnych miejscach, bo np elektryk wymyślił sobie, że przewody będą poprowadzone prostopadle, ale z innej puszki, a nie puszki od łącznika...
Prawda jest taka że jakbyś nie położył przewodu to będzie się martwił ten co będzie wiercił. Czy położysz wedle logiki czy norm to przed wierceniem sprawdzić trzeba i koniec.
Brak Wago moim zdaniem to to żadna oszczędność - ile gniazd w jest w takim mieszkaniu 30 ? *3 kostki mamy 100szt. potrójnych ...czyli 50 zł . A zysk? Chociażby zachowanie ciągłości ochronnego -jak się poluzuje na początku obwodu to ochrony brak na WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH gniazdach w obwodzie - w przypadku wago masz problem tylko z jednym gniazdem. Ale co elektryk to inna szkoła. Mój sposób na żelbetowe mieszkania - cena - rzucam taką że ludzie rezygnują...bo jeszcze gdy takie mieszkania brałem nikt nie godził się na doklejanie płyt GK. A pomysł z podłogą jest dobry tylko w jednym przypadku ... gdy nie ma na nim prkietów/płytek które właściciel chce zostawić :)
Autor filmu zrobił wszystko bardzo dobrze i logicznie, nawet aż za dobrze :) Nic dodać , nic ująć. Z własnego doświadczenia mogę poprzeć w 100%. i potwierdzić problematykę wielkiej płyty i cienkich ścianek.
Też mi się tak wydaje. I widzę reakcje ludzi którym to proponuje że dla nich też jest to logiczne. Uważam, że powinno zostać to przemyślane przez Panów co ustalają normy ;-)
logiczne wszędzie poza płytą żerańską - tam trzeba wzdłuż łączeń lub otworami puszczać, przy suficie podwieszanym kąty proste robią tylko ci co biorą od metra ;)
Spinam vago w gniazdach przewodem 1.5mm. Zawsze to jakaś forma zabezpieczenia. Jeżeli jakiś przewod ma się upalic z niewiadomych przyczyn będzie to ten cieszy. Kolejny powod w razie wymiany nie rozpinamy pozostałej czesc obwodów.
Doradców zawsze wielu ;-) Tak to chyba powinno wyglądać. Robisz instalacje dla siebie czy to klient ją będzie użytkował. Rolą elektryka jest zrobić to co życzy sobie klient, wybić mu pewne pomysły z głowy i podsunąć lepsze ;-)
Kolego. Najważniejszą regulacją określającą zasady układania instalacji elektrycznej jest ustawa Prawo budowlane. W świetle obowiązujących przepisów w instalacjach elektrycznych w obiektach należy stosować: zasadę prowadzenia tras przewodów elektrycznych w liniach prostych, równoległych do krawędzi ścian i stropów, PN-HD 60364 Proszę się zaznajomić z normami i nie uczyć błędnych praktyk, kwestia tras instalacyjnych. Poza tym wszystko OK, przyjemnie się ogląda Twoje filmy. Pozdrawiam. 🙂
Norma to nie prawo. Normy nie są obowiązkowe. Są pewną wytyczną. Można się zgodzić że klient może się bardziej spodziewać że przewód bedzie prowadzony pod kątem prostym jeżeli zna normy . Także jak jakiś elektryk bedzie coś tam robić to może się zdziwić . Dlatego się stosuje normy. Żeby nie było zgadywania co kto miał na myśli.
@@oneblindman84 Ja bym się zdziwił, że idzie pod skosem, bo prowadzenie pod kątem prostym i równoległym jest takim intuicyjnym elementem estetyki instalacji elektrycznych i wiele osób, jak nie większość dokładnie by tak robiła nawet i bez tych norm.
Nie masz racji. Przewód do lampy można prowadzić albo z lewej strony lub prawej. Na filmie jest to pokazane poprawnie. Nie wiem czy robiłeś biały montaż?. Nie musisz się zastanawiać z której strony biegnie przewód. Sprawdzone w praktyce.
@@oneblindman84 Norma to dupochron na to czy praca została wykonana zgodnie czy niezgodnie ze sztuką. Przykładowo: uszczerbek na zdrowiu w wyniku upadku z taboretu, bo dziadek przestraszył się zrobionego zwarcia gdy wieszał hamak. Prokurator nie będzie wnikał w to czy dany sposób kładzenia przewodów jest lepszy czy gorszy tylko zapyta Izbę Rzeczoznawców SEP o to czy dochowano należytej staranności podczas pracy. Jestem niezmiernie ciekaw jaką opinię wydałaby Rajska 6 o tej pracy autora, taki komentarz to byłby "quality content".
Fajnie, że nagrywasz taki film, ja za jakis czas tez postaram sie nagrac cos podobnego, jak ja robie instalacje i dlaczego tak. Niech inwestorzy i mlodsi elektrycy "napatrzą się" co powinno być normą, a niestety niejest, a widze to rownież po usuwaniu awari w deweloperce..
Bo trzeba jeździc na poprawki i awarie po firmach które ja nazywam STBJ ( szybko, tanio, byle jak). Natomiast szczególnym rodzajem takich firm są papudraki od budowlanki( murarze, malarze, kafelkarze itp) oni posiadają firmy typu FBJ( fabryka budowy jaskiń).
Nie jestem przekonamy czy z klientem powinno się ustalać jaki rodzaj RCD montujemy. Elektryk ma wiedzę co i jak powinno być zrobione a klient wiadomo, że zawsze jak najtaniej. Rozumiem dać taniego Legranda Niloe zamiast Sedny Schnaidera, ale w tym miejscu powinny kończyć się ustępstwa, ze strony elektryków.
Ja pytam czy w domu będzie używany jakiś zasilacz, impulsowy (tu podaję przykłady) jak będzie to różnicówka typu A, soja drogą to nawet nie wiem czy B nie powinna być stosowana..
Ustalam z klientem dlatego że to on ostatecznie płaci. Nie ma w Polsce zakazu stosowania AC wręcz ze względu na niewiedze oraz niższą cenę są najbardziej popularne. Ja przedstawiam klientowi fakty na spotkaniu. Ostateczna decyzja jest jego.
@@Wojciu100000000000 Polecam test RCD na kanale Z poradnika elektryka, widać na nim że nawet zwykła suszarka (na niższym biegu korzysta tylko z jednej połówki sinusoidy) może używać prądu połówkowego i nie wyłączyć różnicówki, a działająca suszarka w wannie to jest coś co jestem w stanie sobie wyobrazić. Tam na filmie też widać jak wiertarka na niskich obrotach też używa tylko połowy sinusoidy i nie zawsze wywala zabezpieczenie. Dlatego się twierdzi że typ AC nie spełnia swej roli jaką jest ochrona przed porażeniem. A przepisy wiadomo zawsze są w tyle.
@@Nokem61W Niemczech wszedł obowiązek stosowania typu A dla nowych i modernizowanych instalacji bodajże pod koniec 1985, a to miało związek z tym, że Siemens rok wcześniej wypuścił na rynek pierwszą różnicówkę typu A w obudowie modułowej pozwalającej na montaż na szynie DIN. Chyba miał silne lobby i wpływy w rządzie, co ma miejsce nawet obecnie, co widać po wsparciu przy dużych kontraktach każdego niemieckiego rządu i bez znaczenia kto jest u władzy. Niezależnie od powyższego, coraz więcej państw w UE wprowadza taki obowiązek, ale nie do wszystkich obwodów, bo we Francji od może 2 lat jest obowiązek instalacji w obwodach zasilających pralki, płyty grzewcze (indukcyjne, ceramiczne) i stacje ładowania, a niezależnie od tego w każdym mieszkaniu musi być minimum jeden typu AC i jeden typu A lub oba tylko typu A.
Puszczanie po skosie to dobry pomysł - ale większość mieszkań w wielkiej płycie ma (za) niski sufit i obniżanie go jeszcze sufitem podwieszanym to rozwiązanie dla liliputów raczej (to na filmie wygląda na ciut wyższe ale i tak nie za wysokie) A puszanie po podłodze jest ok ale jeśli nie ma parkietu ...
05:17 - Jest to genialne dzięki prostocie i w pełni popieram taką logikę. Albowiem do którego miejsca "na drzwi" ( 04:45 )? Po środku czyli z metrówką miałbym odmierzać? Na jakiej wysokości w prawo, tuż nad framugą czy może 5-10 cm nad nią? Za dużo zabawy z metrówką. Już nie wspominając o ekonomicznym aspekcie tj. mniej przewodu :) A tak to tak jak wspomniałeś w 05:00. No i dziękuję za nakierowanie w 15:22 jak podejść do tematu tj. przygotować plan i szereg pytań przed spotkaniem z elektrykiem, który pomógłby ocenić prace gdyby zaszła chęć potrzeby u siebie wymienić elektrykę w domu jednorodzinnym (kilkupiętrowym).
W tych 5 cm ścianach spokojnie obsadza się włączniki na równo. Jeżeli przewiercasz taką ścianę montując do niej przewody to musisz popracować nad techniką wiercenia. Ostatnio na takiej ścianie montowaliśmy system przesuwnych drzwi, nie ma problemu z solidnym kołkowaniem.
Jak masz mlotowiertarke i nie pamietasz o tych scianach to pozniej to wyglada jak na filmie. Ale fakt, da sie wiercic tak zeby nie odprysnelo. Mi sie czasem udaje.
W podłodze jak najbardziej . Na zachodzie tak od dawna robią. Kolega @humb1 nie strasz , i nie pisz bzdur : Kabel biały YDY zalany wodą jak nie ma uszkodzonej izolacji nic mu nie będzie , niektórzy nawet w ziemie takie wkładają i (o i dziwo ) latami działają(oczywiście partanina). 2. kabel sie stykał i zwęglił-od stykania na pewno nie ,od przetarcia ,bo był źle ułożony i ew. przeciążenia. 3. Porażenia prądem itp. Nowa instalacja powinna mieć różnicówki które mają zapobiegać porażeniom . Także jak to czytam , to 1/3 prawda ,1/3 G-prawda -reszta to wytwór fantazji. Ja przeważnie kładę wiązki pod sufitem , bo i tak jest przeważnie krzywy i przyjdzie stelaż i K-G.
Sam mam mieszkanie w wielkiej plycie i podloga to jedyne rozwiazanie i najszybsze. Przejscia ze sciany do sciany tez robilem po linii prostej. Ilosc obwodów tak jak mowisz powinna być odpowiednia a pomieszczenia rozdzielone. Przy odbiorze elektryk był zadowolony ze ma tak malo roboty 🙃🙃
Elegancko zrobiona robota, dodam od siebie coś co sobie zapamiętajcie nie ma rozwalania stropów i ścian nośnych młotami udarowymi jest to naruszenie konstrukcji budynku są płyty karton gips są sufity podwieszane od tego bloki z owt okazały się po latach solidnymi konstrukcjami i jest to dobro wspólne mieszkańców jeden kretyn potnie drugi potnie i kiedyś wszyscy nie będą mieli gdzie mieszkać.
@@mellarius3115Jestem elektronikiem nie elektrykiem, jedyną instalację elektryczną wykonałem u siebie w mieszkaniu z wielkiej płyty nowy przewód od licznika do nowej rozdzielni chyba 6mm2 nie pamiętam już 3 żyły w rozdzielni rozdział pen i od lewej wyłącznik główny różnicówka z siedem czy osiem wyłączników nadprądowych b16 gniazda i b10 oświetlenie i na końcu dzwonek wszystko Hagera, kable w wylewkach bez puszkowo kable 2.5 do gniazd 1.5 oświetlenie, łazienka oddzielny obwód i kuchnia 2 obwody kable polskie włączniki i gniazda simon 54 premium czy jakoś tak jest tip top ;) przyszedł znajomy elektryk z pge pomierzył wszystko oblukał pochwalił piwko wypite i gitara nie uziemiałem się do żadnych rur wodnych tym bardziej gazowych. Wiem że gazownicy się wkurwiają bo przy rozłączaniu rur kuchenek potrafi zaiskrzyć.
Szacun... Najgorszy przy pracach w Wielkiej płycie jest brak windy, sąsiad który nie lubi hałasu i sprzątanie klatki schodowej... A i wlzty o niskim przekroju i nie odpowiedniej ilości żył. I dlatego właśnie między innymi Koszt takiej instalacji powinien być wysoki.
@@Wladimir.Putin.To co napisałeś powinno krzyczeć po wszystkich tego typu foralch. Przy takich kowalskich praktykach (bruzdowanie) Niemiec zabrałby uprawnienia i trochę wcześniej za.....ił.
Własnie chciałem zobaczyć jak robisz mniejsze mieszkanie w całości. Kilka lat temu robiłem 'odziedziczone' i skończyłem na dwóch róznicówkach i 11 obwodach. Teraz tak myślę że podział 'mokre-suche' jest dużo lepszy, z resztą klime jak już - też tam mogłem dodać. Z tym prowadzeniem przewodów po suficie to jest różnie - jeśli nie ma dokumentacji fotograficznej to rzadko kto się spodziewa przewodów po najkrótszej drodze. RCD A vs AC, przy takiej cenie całości, to jakieś 5% więcej, musiał mieć ciasno z budżetem bo wygląda na wynajem 🙂 5 dni roboty - szacun.
A w nowym domu to ja mam teraz parę RCD + B16 + B10 na każdy pokój, osobno łazienki, kuchnia, garaż, kotłownia, niektóre sprzęty (pompa ciepła, indukcja, piekarnik i lodówka). Łącznie mam trzy rozdzielnice i aż ciężko policzyć, ile jest aparatury.
Ja to widziałem jak na tych wąskich ścianach Elektryk wieszał puchę ale taka wąska bez narażania na koszta inwestora żeby właściwie nie kleić płyt i poszło wszystko działało należycie bez kombinowania ale musze pochwalić elektryka idealnie zrobiona aż miło się patrzy 😊
U mnie dokładnie tak jest. Puszka 45mm, ściany co prawda przewiercone na wylot bo inaczej się nie da ale obyło się bez płyt GK. Ściany zrobione tak żeby były gładkie niekoniecznie wyrównane do poziomicy.
Spoko, szacunek za podanie cen. Co do pomiarów, to skoro pomątowałeś osprzęt i klient ma go potem sam ruszać, to pytanie co warte pomiary ;) ale oczywiście pokazują że Ty zrobiłeś dobrze i to też ważne. Bo nawet jakbyś mierzył na koniec to "jutro" użytkownik może wszystko.
właśnie chodzi o to że ja wychodzę i zostawiam dowód że instalacja jest prawidłowo wykonana. Mówiąc kolokwialnie - potem mnie nie interesuje. Oczywiście w cudzysłowiu.
Wszystko super tylko przeprowadzając przewód przy otworze drzwiowym byłoby bezpieczniej się odsunąć na jakieś 20-30 cm. Przyjdzie montaż podłogi i ktoś wjedzie wiertarką w przewód próbując zamontować na kołki listwę maskującą łączenie na przykład paneli w pokoju i kafli w przedpokoju.
Wielka płyta, typ np. Enerdowski( DDR) w żelbecie były gotowe rowki w które elektryk montował dyt. A gniazda były natynkowe typu WIERBKA, i tu powiem że bardzo mocne. Tak to było w 1979😂. Pozdrawiam młode pokolenie elektryków
Takie rowki jakby w trakcie zalewania kątownik wsadzony - widziałem wielokrotnie. I plackami połapany przewód coś ala gips. A Wierbka do dziś spotykam zwłaszcza u starszych osób z wiadomych przyczyn - dziś to już klasyk a produkuje to teraz Ospel 👍 jeżeli był Pan elektrykiem w tamtych latach to szacun wielki ❗️
Te porąbane bloki to partyzantka. Żeby nie ruszać tych płyt żelbetowych albo tynk, albo stare bruzdy, albo podłoga ( jeśli jest wylana na stropie ) , kanały w stropie żerańskim, łączenia płyt stropowych ( tam zawsze jest tynk ), ewentualne kanały w ścianach, albo korytka kablowe. Jednym słowem PATOLOGIA :P Widziałem że ludzie sobie te płyty żelbetowe tną jak gdyby nic /cry - a ty się panie tak męczysz .... z tą logistyką układania przewodów żeby nie tknąć tego betonowego szajsu. Graty za poprawnie porozkładaną instalację i nie niszczenia bloku.
@@mixhak6315 zastanów się co piszesz. Ten wytwór, który tak chętnie niszczysz to czyjś dach nad głową kupiony często za duże pieniądze. Czy jeśli ściany zaczną pękać poprzecinane brzytwą, którą tak bezrefleksyjnie machasz, to zgłosisz się równie dziarsko i powiesz: jam nie chwaląc się to uczyniłem i ja pokryję wszelkie wydatki, a w skrajnych wypadkach zapewnię dach nad głową. Odpowiedz
Pamiętajmy uszkodzenia mogą wystąpić np w święta, późno wieczorem itp. Więc nawet w najmniejszym mieszkaniu/lokalu co najmniej dwie różnicówki albo od razu wszystko na rcbo, gniazdka i oświetenie podzielone na obydwie. Zawsze można przełączyć np. lodówkę na działającą część, no i działa część oświetlenia.
Jedyne na co zwróciłbym uwagę to bruzdy w podłodze powinno się zarzucić materiałem macierzystym czyli skoro podłoga jest betonowa to warto byłoby wypełnić ją zaprawą cementową a nie gipsową. P.S. W kuchence jest iskrownik a nie iskiernik.
Faktycznie, masz rację. Wezmę pod uwagę w przyszłości. Ale w kwestii posadzki: jeśli klient na to i tak zrobi wylewkę samopoziomująca to też jest to ważne ?
@@twojelektryktrojmiasto myślę że wtedy już raczej jest to bez znaczenia a skoro wybruzdowałeś to wyglądało że jest to docelowy poziom posadzki. A jeśli będzie wylewka to po co kable były wpuszczane?
Tak jest to ważne. Z zasady nawet obsadzanie puszek jeżeli było odkryte zbrojenie na gips jest błędem. Gipsu nie dajemy w miejscach wilgotnych i np. łazienkach.@@twojelektryktrojmiasto
Siemka, czy mógłbyś nagrać bardziej szczegółowy odcinek odnośnie tematu rozliczania się? Chciałbym się przebranżowić z utrzymania ruchu, na instalacje domowe (eksploatacja, dozór) Niestety w internecie brakuje znośnej tabeli wycen danych prac, oraz jak cały proces dogadywania się z zleceniodawcą powinien wyglądać. Brakuje też biznesu w moim mieście gdzie mógłbym otrzymać takie informacje. Jest to co najmniej zniechęcające dla kogoś kto chce rozpocząć taką pracę. Fajnie by było usłyszeć jak sam zaczynałeś. Pozdrawiam.
Hmm, temat ciekawy ale trudny do pokazania na filmie. Nie mam problemu z rozmawianiem o kwotach bo pokazuje rachunki w swoich filmach. Wielu wykonawców robi z tego temat tabu. Problem jest taki że w każdym rejonie stawki są inne. Coś co ja w trojmiescie robię za dwie stówki na Podkarpaciu warte jest stówkę. Zastanowię się ale muszę pomyśleć jak to pokazać 😉
Z tymi cenami to trudna sprawa. Najlepszym sposobem będzie zaczynać od mały robót wtedy wiadomo ile czasu potrzeba na wykonanie danych czynności. A stawki będą różne w Warszawie pewnie nikogo nie zdziwi 200zl/h w małych wsiach to będę zdziwienie jak za 10 godzin weźmiesz 500zl.
kurde, a już myślałem, że dobrze rozplanowałem swoją domową rozdzielnię, mieszkanie 35m a skrzynka ma 15 bezpieczników (5 od oświetlenia) i 3 różnicówki, ale w ogóle nie pomyślałem o balkonie... no nic, mam jeszcze miejsce w rozdzielni na dodatkowe obwody
Jeśli dobrze rozumiem to jedna roznicowka na całe takie mieszkanie? Czyli jak wywali w grudniu popołudniu to zostaja świeczki? Wiem ze wymagaja tego przepisy ale badzmy szczerzy roznicowka na oswietleniu to jak pilgulka dzien PO , po analu w dwoch prezerwatywach. Trzeba byc wyjatkowy jelopem zeby w mieszaniu prad popiescil od lampy na suficie nawet jak sie zarowke wymienia przy włączonym świetle.
Ale jak sąsiad z góry zaleje to może się przydać. Natomiast dobrym rozwiązaniem, niestety niewspółmiernie drogim są bezpieczniki z odcięciem N, wtedy nie trzeba siedzieć przy świeczka ch z racji awarii jednego obwodu :)
@@haczyk84 dobrym rozwiązaniem to jest ewentualnie druga rroznicowka. Wtedy jak sąsiad zaleje to wywali tylko oświetlenie ale cała reszta działa i oświetlenie z różnych lamp biurkowych itp się ma . A tak jak mamy awarie w niedzielę o 21 pierwszej to jedzie twój elektryk i kosi klienta. Nie dość że sufit zalany to nawet prądu nie ma i żarcie z zamrażarki do kosza. Bez sensu jest takie rozwiązanie. Mam nadzieję że wytłumaczono inwestorowi z czym to się wiąże w przyszłości . Bo inaczej to po prostu pukanie go w rogi.
@@zino7945 ale przepis jest. Więc jak przerabiać to porządnie. Cena RCD (100 zł legranda) do całej nowej instalacji za 10 tys to jaki to procent (1), śmieszna relacja? Dwa wyłączniki RCD to minimum a przy takiej kwocie to już żaden wydatek. A o ile mniej problemów w przypadku awarii. Ps . Osobiście to bym jednen dał na obwody gdzie będą urządzenia pierwszej klasy ochronności , a drugi na oświetlenie i na obwody gdzie będą stosowane urządzenia drugiej klasy ochronności czyli gniazdka w pokojach. W tej sytuacji jakikolwiek przedłużacz ratuje nam zawartość lodówki do czasu usunięcia awarii i mamy też oświetlenie. I vice versa.
Tak na szybko przypominają mi się dwa przypadki, że klient zgłasza na gwarancji, że sprzęt "kopie" - nowy domek, nowa instalacja 3 przewodowa. Na bolcach w połowie domu ok. 110-120V. Drugi przypadek, również na gwaracji zgłoszenie, że po 10 minutach zmywarka "wywala korki". Blok wysoki, z lat 70, mieszkanie miało wymienioną instalację elektryczną (przed sprzedażą) przez firmę na zlecenie spółdzielni (nikt inny nie może robić remontów / zmian w instalacji elektrycznej, liczniki i zabezpieczenie przedlicznikowe na korytarzu, zamkniete. Tylko pogotowie instalacyjne może otworzyc i wymieniąc bezpiecznik) - nowa instalacja wykonana przewodem 2x1.5mm2, bolec podłaczony do przewodu PEN, rozdzielnica to 3 bezpieczniki automatyczne wkręcane 2*10A i 6A topik na oświetlenie. Mieszkanie świeżo po remoncie i umeblowane (remont był po zakupie mieszkania)
Moim zdaniem rozdzielnica mogła by być niżej i chociaż częściowo podtynkowa. Poza tym jest błędem dawanie nastu lub więcej obwodów skoro na klatce masz 20A lub 25A bezpiecznik a w bloku nie masz klucza do skrzynki. Zamiast wywalac w mieszkaniu będzie wywalac w miejscu gdzie nie masz dostepu. Wiadomo moło kto ma wszystko włączone ale 5750 W łatwo przekroczyć. (suszarka, piekarnik, klima i czajnik i pyyyyk jak w czterdziestolatku.)
Witam, jestem zainteresowany w jaki sposób zostało wykonane uziemienie w takim budynku by wyłącznik rocznicowo-prądowy spełniał parametry zadziałania, pozdrawiam
Zainteresowany czy ciekawy ? ;-) jak zostało wykonane w budynku to nie wiem bo nie ingerowałem w części wspólne. Wiem tylko tyle że wykonałem podział przed zaciskiem RCD tak jak się to zwykle robi.
Dobra robota,, u siebie w mieszkaniu zmieniałem instalację cześć w łazience całą i w kuchni połowę z gniazda. I roboczymi piekarnik i zmywarka i od razu na tą cześć wskoczyła różnicowka reszta instalacji niestety 2przewodowa jak to za komuny niestety było po remoncie mieszkania w tej drugiej części już nie dawno więc nie wymiana instalacji nie wchodziła w grę, natomiast wiercenie puszek w komunistycznym betonie i bruzdowanie to masakra a mówili że za komuny tylko piach i wodę lali do Wielkiej płyty kilka gniazd parę dni bruzd i moje łapy wyciągnęły się o 2metry w dół a sąsiedzi mieli też nie dosyć, a mnie się wydawało że mam wprawę w tych czynnościach jednak świeży żel beton zachowuje się inaczej niż 40letni😊
po 1 .. czy nie naruszyłeś konstrukcie stropu ? po 2 jak podwieszany sufit to cza odwalic robotę .. i po 3 jak sam powiedziałeś elektryk by zrobił w 3 osiach, czyli nie jesteś elektrykiem ??
U rodziców jak robiliśmy remont i wylewki to wszystkie przewody do gniazdek poszły pod wylewką. Sporo kucia w wielkiej płycie to zaoszczędziło. U mnie instalacja elektryczna to prawdziwa zagadka jest. Prawdopodobnie część gniazdek zapięta jest w koło.
Podoba mi się trochę lepszy standard rozdzielnicy, a nie bida. A potem są telefony, że czegoś z czymś nie można załączyć jednocześnie, bo wywala Eskę. Normy regulują, ile powinno być minimalnie obwodów i jakie. Osobiście, w moim wykonaniu byłaby to nawet 36tka, albo 3x12 albo 2x18. Bo doszedłby blok rozdzielczy i wskaźnik zasilania. I tak, na to, co często widzę, jest nieźle.
Polecam przeprowadzenie chociaż 1xUTP i 1xANT na klatkę by nie musieć po remoncie wiercić pod Neta/TV (ewentualnie polecam pusty peszel do salonu) Najlepsza opcja pusta rozdzielnica gdzie będą jakieś kabel antenowy i UTP i peszel/rurka z klatki.....
Elektryk nie powinien wchodzić w dyskusje o roznicowkach z Inwestorem, bo to elektryk jest tą osobą, która ma wiedzę, uprawnienia i bierze za to pieniądze. Uwzględniając charakter współczesnych odbiorników z urzędu powinna być różnicowa typu A. Różnica kosztów na całej instalacji to jakieś 3-4%. Stosując AC to tak jakbyś mu sprzedał nowe 6 letnie opony. Niby nowe, ale nie do końca spełniają swoją rolę. Ogolnie bardzo dobra robota. Tak trzymaj!
Czy ja wiem czy różnicowa typu A lub B Ma sens. Urządzenia w domu są zazwyczaj w 2 klasie np. mikser, wiertarka, odkurzacz, telewizor, PS4, amplifier. Zwykły użytkownik ma zazwyczaj kontakt tylko z przewodem zasilającym na który różnicowka typu AC działa.
Metoda spoko. Tylko bym raczej sugerował w posadzce łatac bruzdy masa cementowa. Tynk gipsowy nie nadaje sie na posadzkę. W kuchni gniazda nablatowe bym sugerował na dwóch obwodach zrobić. Wtedy włączenie np czajnika i opiekacza nie robi niespodzianki
@@twojelektryktrojmiasto lepiej użyć kleju do płytek najtańszego. Klej jest na cemencie. Zasadniczo chodzi o to że pod wpływem wilgoci tynk gipsowy lubi puchnąć
Ogólnie spoko, też jestem elektrykiem, ale już widzę jak w tym małym pokoju wykończeniowiec kurwuje z tą płytą. Ona uwzględniając że trzeba przykleić ją na klej uniemożliwi otwarcie okna. Albo będzie trzeba zostawić tam pasek bez albo jeszcze inaczej wyrównać tam jakimś goldbandem. Taka mała dygresja z mojej strony. A kable, znaczy.... przewody w peszlach? Ogólnie robota fajna, pozdrawiam.
To było sprawdzane. Stąd decyzja ze przewody lecą w sypialni a nie w kuchni ponieważ w kuchni byłby taki problem. Może nie widać tego na nagraniu ale było na styk. A robota fajna, że ta konkretnie instalacja czy tak ogólnie, elektryka ?
Tak na marginesie. W UK obecnie minimalna odległość gniazdek od wykończonej podłogi to 450 mm, maks chyba 1200. Wszyscy kiedyś będziemy starzy. Niedawno podnosiłem gniazdka rodzicom, dwa lata temu chrzestnej a teraz ciotka się pyta kiedy mógłbym u niej.
Ja w skrzynce montuję jeszcze lampkę kontrolną zasilania. Żeby klient nie szukał niepotrzebnie, jak zasilanie mu padnie. Bo zdarzały mi się telefony, że "Panie! Prądu w domu nie ma!" i musiałem tłumaczyć, żeby sprawdzili, czy na klatce jest. Nie zgadzam się z tym, żeby niezorientowany w temacie i nie posiadający wiedzy klient miał decydujący wpływ na dobór aparatów. Należy mu wyjaśnić i poinformować, że dzisiaj poniżej pewnych standardów, ze względów bezpieczeństwa, schodzić nie wolno. I należy go przekonać skutecznie do wyboru właściwych elementów. W 99% jest to do zrobienia. Ten 1% można sobie odpuścić. Kto będzie odpowiadać za ewentualną tragedię? Po to klient wziął specjalistę, by ten dobrał i wykonał instalację spełniającą wymogi bezpieczeństwa. Tutaj ogon nie może machać psem. Ja montuję zawsze osobny bezpiecznik na lodówkę. Tłumaczę to tym, że w przypadku wyjazdu na urlop, czy innego opuszczenia lokum można wyłączyć prąd wszędzie, a zostawić tylko zasilanie lodówki. Nawet w przypadku jakiegoś przepięcia strata lodówki będzie na pewno mniej bolesna, niż utrata wszelkiego sprzętu wpiętego do gniazdek. Zdarzało mi się też montować zabezpieczenia przepięciowe. W sumie przy dzisiejszym stanie sieci energetycznej, problemami z OZE, wcale to nie jest przesadzone. Podoba mi się pomysł w prowadzeniem instalacji podłogą. Bo na nią idą najczęściej panele lub wykładzina, czy inne pokrycie i nie ma problemu z równaniem ścian. Tak swoją drogą, podłogi to też często żelbet, więc jakiś wielkich bonusów w lżejszym kuciu nie ma. Zresztą ja nigdy nie wykonuję prac murarskich po sobie. Nie umiem i już. Od razu informuję klienta, że musi wziąć murarza po mojej pracy lub daję kontakt do zaprzyjaźnionego. Co do instalacji prowadzonej po ścianach, to mam mieszane uczucia, bo w tych klitkach każdy centymetr jest na wagę złota i zmniejszanie przestrzeni przez dodawanie regipsów jakoś mnie nie przekonuje. Bo czasem o tym, czy wejdą meble decydują centymetry. W cienkie ściany daje się płytkie puszki, a te mają 40 mm głębokości. Jest ciasno, ale jeśli trzeba... Zresztą nie spotkałem się z tak cienkimi ściankami, żeby nie dało się zamontować płytkiej puszki i wprowadzić do niej przewodu w bruździe, by później nie pogrubiać ściany. To odpadanie ścian z drugiej strony przy mocowaniu przewodów, to standard. Można próbować kleić na klej na gorąco, ale dobrze przed tym zagruntować bruzdę. Do zrobienia tylko, jak klient się bardzo upiera, ale cena w górę.
ciekawy pomysł dla zelbetu z prowadzeniem przewodów ale czy w wylewce nie bylo pilśni która śwetnie się tli ; widze ze przewody NKT - ok a propo lodówki chyba w instrukcji każdej jest info ze nie powinno sie wykorzystywać przedłużaczy do zasilania; to jest duza rozdzielnca w zelbecie to zapraszam do mnie zelbet 64m2 różnica z członem typ A lodówka; zamrazarka; pralka; zmywarka; piekarnik; 3 fazy indukcja; gn kuchnia i łazienka; i na kazdy pokój oraz oświetlenie na 3 podział na marginesie nie przechwalam się ale kapitalny remont a mam zboczenie zawodowe jestem elektrykiem i nadmienie iż nie uszkodziłem zadnej sciany żelbetowej tzn pociąłem
nie jako krytyka tylko info dla innych iz takie wzmianki sa w instrukcjach a później może sie to obrócić na niekorzyść jak lodówka padnie a gwarant lub ubezpieczyciel zada pytanie gniazdko czy przedłużacz@@twojelektryktrojmiasto
Elegancko 🎉super. Ale czy aby na pewno? Okazuje się że nie 😮 Ponieważ jak mają być płyty gipsowe to przewody powinny być w rurach karbowanych typu peszel i w przypadku przewodu od oświetlenia zaleca się aby było w lini prostej nie pod kątem jak to robili za komuny😅 ale spoko widać że konstrukcja budynku szczególne ścian zbytnio cieńka i mam nadzieję że pręty zbrojeniowe nie zostały uszkodzone. Ogólnie układanie przewodów blisko futryny w którym to z czasem będą drzwi to ciekawy pomysł i warto przygotować dokumentację aby ktoś kiedyś nie uszkodził przewodów zatem czekam na efekty prac końcowych 😊
Przewod elektryczny krzyżujący się z gazowym minimum 2cm odległości. Przewody powinny być prowadzone rownolegle do krawędzi ścian i stropów. Są odpowiednie normy.
Ten film mnie tylko upewnil w tym że dobrze wykonuję swoje instalacje, uważam że robisz to dobrze. Nie jestem jedynie przekonany do natynkowego montażu i przyklejania płyt GK, czy później nie bedzie dochodzilo do przebarwień w miejscach gdzie prowadzona jest instalacja? Ja nawet jak wiedziałem że na ścianę przyjdzienpkyta GK to bruzdowałem i zaklejałem bruzdy Knaufem Goldbandem
@twojelektryktrojmiasto przy bruzdowaniu podłogi nie bałeś się, że możesz uszkodzić przewody oświetleniowe sąsiada z dołu? Bo w blokach z wielkiej płyty oświetlenie sąsiada z dołu idzie u nas w mieszkaniu po podłodze.
Nie boję się ponieważ nacinam wylewkę ustawiając bruzdownicę na 2cm - nigdy głębiej a kable sąsiada lecą pod wylewką czyli teoretycznie mam centymetr zapasu. zwykle tak wychodzi ale nie traktować tego jako regułę. Tu był przypadek że faktycznie przyszedł sąsiad z dołu że przestało mu działać oświetlenie w łazience - niby z mojej winy ALE! To było pierwszego lub drugiego dnia kiedy ja wierciłem otwory pod puszki i pionowe podejścia na ścianach. Poszedłem naprawiać i udowodniłem że obluzował się przewód w puszce pod wpływem wibracji budynku. Wziąłem na klatę choć nie musiałem ;-)
@@twojelektryktrojmiastono właśnie z tą głębokością przewodów w podłodze to różnie bywa. Mam doświadczenie na blokach podwarszawskich i czasem widziałem poprzecinane przewody na głębokości 1 centymetra. A co w przypadku gdy sąsiad wyjechał na miesięczny urlop, wraca a światła w pokoju nie ma? Ty jesteś nieświadomy, bo przecież żadnego zwarcia nie zrobiłeś, iskry się nie posypały bo światło było wyłączone, wykrywaczem nie znajdziesz bo brak prądu... Puszczanie instalacji w podłodze jest wygodne ale trochę ryzykowne.
@@Wladimir.Putin. a co jeśli by nie wiedział, że przeciął przewód? To jest oświetlenie górne więc używa się go wieczorami. A jeśli sąsiad z dołu wyjechał na miesiąc i nikt nic nie zauważył?
@@tomaszjagocki3382 Wiedza z prawidłowej kolejności wykonania instalacji w miejscu gdzie będą płytki jest dla mnie fascynująca. Ten błąd, co tu na filmie popelnia 90% ekip w Polsce. 😁
A czy dobry elektryk powinien też mieć szersze pojęcie na temat tzw szeroko rozumianej budowlance .. ? Moim zdaniem tak i jak do tego się doda doświadczenie i znajomość norm to wtedy znacznie lepiej wszystko się rozumie i trudniej o podstawowe błędy z styku - elektryka /budowlanka 👍
Nie lubię kabli w podłodze. Widziałem kilka przykładów na których było to niebezpieczne. 1. 20letnia instalacja szła podłogą w łazience. Po awarii pralki została zalana efekt; podłoga pod napięciem. Skutek; 12latek z chorym sercem w szpitalu porażony prądęm po próbie odkręcenia kranu. (Przeżył na szczęście) Powód; każde pomieszczenie było wylane i zdylatowane osobno a płyta pracuje powodując uszkodzenia przewodów przechodzących między posadzkami. Raz napotkałem nawet całkowicie urwany przewód właśnie w takim miejscu. 2. Majster od zabudowy suchej mający zlecenie przesunięcia ścianki gk przewiercił jeszcze nie uruchomioną trasę kablową w 10ciu miejscach (prądu nie było brak umowy z ZE) Ździwienie po podłączeniu mówiło same za siebie. 3. A i przyznam się bez bicia sam przrwierciłem trójfazowy montując maszynę do ćwiczeń w piwnicy😅 4. Gdzieś już o tym pisałem nie pamiętam gdzie ale przewód dotykał pręta zbrojeniowego i został tak zalany betonem po latach izolacja się w tym miejscu zwęgliła podłączając zbrojenie do prądu skutek; faza wszędzie. przykładów można by wyciągać więcej ale po co. Nie lubie tego rozwiązania i tyla
Ja na przykład nie lubię samochodów bo kiedyś wujas wsiadł jak miał 3 promile i dachował za stodołą sąsiadów. Inny przykład 12 latek z chorobą lokomocyjną wsiadł i już po 500m cały zarzygany, przykładów można wyciągać mnóstwo, po prostu nie lubię samochodów i tyle
Bardzo fajny i mocny film. Szkoła to jedno gdzie uczą żeby robić w liniach prostych pion i poziom a praktyka to drugie. Ten skos z włącznika do punktu świetlnego ma sen jak będę robił instalację to tym sposobem. Pozdrawiam
Jak płyty g/k będą kładzione i sufit podwieszany to przewodami po "skosie" bym sie nie przejmował. W latach 90 przewody były na poziomie puszek i w "kilku wymiaracH", później pod sufitem lub w podłodze. Jak Ci wygodnie tak rób. Najważniejsze, zeby zrobic dokumentację fotograficzną dla klienta, chyba, że klient robi ją sam.
Naprawdę wszystko wygląda profesjonalnie. Jedyne do czego bym się przyczepił to obrabianie puszek gipsem. Strasznie wygląda ten gips nałożony dookoła puszki. Spokojnie by się to utrzymało gdybyś puszkę obrobił dookoła, ale na równo ze ścianą. Myślę że byłoby to też ułatwienie dla tych co potem przyklejają płytę G-K. Zrobiliby sobie tylko otwór w odpowiednim miejscu i można przyklejać, a tak ten nababrany gips dookoła przeszkadza. Ale poza tym wiele ciekawych rozwiązań. Jestem fanem😂
Dobry film. Mam tylko jedno ,,ale,,. Pracuje w spółdzielni i bardzo często jesteśmy wzywani bo sąsiad z góry robi remont. Zrywa podłogę lub chce takie koryta pod nowe przewody wykuć i jest zonk. Ponieważ w miejscach gdzie Pan robi kanały idą stare kanały z zamierzchłych czasów którymi są poprowadzone przewody oświetlenia do sąsiada niżej. A czasami nawet do mieszkania obok.
Dlatego nie układam koryt a gdy nacinam to max 1,5cm . układam przewód i zalepiam. nie zdarzyło mi się jeszcze uszkodzić przewodów sąsiada. Odkryć owszem ale nie uszkodzić. one idą pod wylewką
Ale widzę pewną niekonsekwencję bo 9:10 mówisz o wykorzystaniu bruzdy po drugiej stronie ściany ale jak ktoś będzie chciał w przedpokoju np. zawiesić obrazek to nie będzie pamiętał, że od tej strony puściłeś kabel do lampy w pokoju obok ;) Mimo wszystko ciekawy filmik (za co łapka w góę) choć szkoda, że nie pokazuje samych robót a efekt końcowy. Ja akurat od kilku dni bujam się z przerabianiem instalacji elektrycznej w nowym mieszkaniu (stan deweloperski) i to co nawyczyniał w nim nadworny elektryk dewelopera woła o pomstę do nieba i teraz przeróbki to jak gra w grę wąż na starych telefonach komórkowych gdzie trzeba uważać aby gdzieś nie przeciąć kabla robiąc bruzdy czy wiercąc otwornicą. Przykład - puszka do gniazda el. na ścianie, 30cm od podłogi idą do niej dwa kable 3x1.5 i zamiast wchodzić do puszki od dołu, okrążają ją od prawej strony i... wchodzą doń od góry (sic!). Żeby było śmieszniej, okrążają ją od strony od której chciałem puścić kabel do dodatkowego gniazdka po drugiej stronie pokoju co wymagało podkucia tych dwóch kabli i wejście do tej istniejącej puszki. Elektryk to chyba złośliwie zostawił takie pułapki (a to tylko jedna z nich). Gdybym go dopadł to bym go chyba udusił takim kablem ;) Nawet schematu instalacji elektrycznej tj. pokazującego gdzie dokładnie biegną kable, nie otrzymałem, jedynie filmik sprzed wylewek i tynków na którym nawet nie sfilmowano wszystkich ścian z bliska, musialem robić pauzy, potem zrzuty ekranu i przeglądać je powiększając i próbując dojść gdzie idą kable... masakra. Oczywiście skrzynka z bezpiecznikami nad drzwiami ale kable tak poprowadzone, że nie jestem w stanie od niej puścić żadnej nowej instalacji kablowej, musiałbym skuć całą ścianę w przedpokoju.
Pięknie wykonana praca 👍 świat byłby piękniejszy gdyby tylko tacy elektrycy byli na rynku 🤙
Niestety jest to niemożliwe 😜
Ja okablowałem po obwodzie na styku podłogi i ściany. Bez bruzdowania - łatwo skuć kilka cm krawędzi wylewki (w przekroju wyszedł trójkąt).
Część kabli w podwieszanym suficie (dziś można obniżać o 2cm). Puszek używałem 40mm wiercąc diamentową koronką na kątówkę polewając wodą z węża ogrodowego z zaklepaną końcówką do powietrza by wytworzyć cieniutki strumień pod wysokim ciśnieniem (bez pyłu, a błotko spływało po folii do odpadów). Pionowe bruzdy pod łączniki wycinałem dwoma sklejonymi tarczami do betonu polewając w/w wodą z węża. Max głębokość cięcia to 5-7mm (okrągłe kable 1,5mm², a przy DALI to jeszcze lepiej). Reszty nie chce mi się opisywać ale można zmodernizować instalacje w wielkiej płycie bez szkody dla budynku i uciążenia sąsiadom tylko wykonawcom się nie chce.
PS. Łazienki nie w każdym systemie były 'boxami'
PS2 Samodzielnie wykonanie pozwoliło mi zaoszczędzić ponad 20k (z teletechniką)
👍
W instalacjach elektrycznych z wielkiej płyty większość podejść do gniazdek było prowadzone "posadzką"😁ale jak już łatasz bruzdy w tej"posadzce" to łataj zaprawą cementową,a nie gipsowym tynkiem😆
A dlaczego cementem ?
Nie były przeprowadzane kanały na przewody które można łatwo wykorzystać przyciągasz po starym kablu sam nie wiedziałem i ryłem jak dzik
@@jacekkawikprivatnie4123odporność na wilgoć/twardość
Ścianki mają działowe 6cm to po co dałeś Puszki 6cm jeśli można dać 4 cm pozdro
Cześć. Co do Twojego pytania na temat przewodu na suficie - i tak i nie. Tak, zgadzam się z Tobą, że ma to sens i jest logiczne. Plus, większość lamp ma mocowanie w którejś osi, więc jest mniejsze ryzyko przewiercenia. Nie, ponieważ strefy układania przewodów mamy określone w normach i skoro tak jest ustalone to tego się starajmy trzymać. A na koniec i tak trzeba z miernikiem latać, bo nigdy nie wiesz kto przed Tobą robił i co wymyślił.
I ja też się z Tobą i zgodzę i nie ;-) Czy jest obowiązek stosowania norm ? ;-)
Normy jeżeli mnie pamięć nie myli dają wolną rękę odnośnie tras przewodów po suficie.
@@twojelektryktrojmiasto Oczywiście normy nie są obowiązkowe. Dlatego napisałem, że powinniśmy się starać je zachowywać.
Przyjdzie do mnie sąsiad złota rączka powiesić lampę, popatrzy... o tam jest włącznik, tam jest lampa, to przewód pewnie jest od punktu A do punktu B! .... na logikę tak powinno być, ale prawa elektryczne są różne, i może przy wierceniu w suficie pierdzilnąć w różnych miejscach, bo np elektryk wymyślił sobie, że przewody będą poprowadzone prostopadle, ale z innej puszki, a nie puszki od łącznika...
Prawda jest taka że jakbyś nie położył przewodu to będzie się martwił ten co będzie wiercił. Czy położysz wedle logiki czy norm to przed wierceniem sprawdzić trzeba i koniec.
Brak Wago moim zdaniem to to żadna oszczędność - ile gniazd w jest w takim mieszkaniu 30 ? *3 kostki mamy 100szt. potrójnych ...czyli 50 zł . A zysk? Chociażby zachowanie ciągłości ochronnego -jak się poluzuje na początku obwodu to ochrony brak na WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH gniazdach w obwodzie - w przypadku wago masz problem tylko z jednym gniazdem. Ale co elektryk to inna szkoła. Mój sposób na żelbetowe mieszkania - cena - rzucam taką że ludzie rezygnują...bo jeszcze gdy takie mieszkania brałem nikt nie godził się na doklejanie płyt GK. A pomysł z podłogą jest dobry tylko w jednym przypadku ... gdy nie ma na nim prkietów/płytek które właściciel chce zostawić :)
Podłoga to dobry pomysł , jeżeli mieszkanie nie zostanie zalane a przewody są dobrze zaizolowane. Pozdrowienia łapka w górę. 😀
Instalacja zrobiona zgodnie ze sztuką i tyle w temacie;) od przybytku głowa nie boli.
Autor filmu zrobił wszystko bardzo dobrze i logicznie, nawet aż za dobrze :) Nic dodać , nic ująć. Z własnego doświadczenia mogę poprzeć w 100%. i potwierdzić problematykę wielkiej płyty i cienkich ścianek.
Dziękuję. Jeden z nielicznych, który zrozumiał przekaz bo ma doświadczenie w takiej pracy ;-)
z tym przewodem "krzywo" od razu do lampy na suficie to bardzo spoko pomysł, ma to sens :D pozdro
Też mi się tak wydaje. I widzę reakcje ludzi którym to proponuje że dla nich też jest to logiczne. Uważam, że powinno zostać to przemyślane przez Panów co ustalają normy ;-)
A nie jest tak że norma pozwala na prowadzenie po suficie najkrótszą drogą?
Kolega elektryk który wykonuje deweloperke ale też lokale usługowe tylko tak robi lampy. Ja nie z branży ale jest to bardzo intuicyjne i logiczne
Podzielam zdanie. Najbardziej logiczna i później bezpieczna dla użytkownika metoda kładzenia przewodów oświetleniowych.
logiczne wszędzie poza płytą żerańską - tam trzeba wzdłuż łączeń lub otworami puszczać, przy suficie podwieszanym kąty proste robią tylko ci co biorą od metra ;)
Spinam vago w gniazdach przewodem 1.5mm. Zawsze to jakaś forma zabezpieczenia. Jeżeli jakiś przewod ma się upalic z niewiadomych przyczyn będzie to ten cieszy. Kolejny powod w razie wymiany nie rozpinamy pozostałej czesc obwodów.
Dobrze że cały czas mówisz że Ty tak robisz no konsultacjach z inwestorem bo specow masa będzie wszystko wypominać
Doradców zawsze wielu ;-) Tak to chyba powinno wyglądać. Robisz instalacje dla siebie czy to klient ją będzie użytkował. Rolą elektryka jest zrobić to co życzy sobie klient, wybić mu pewne pomysły z głowy i podsunąć lepsze ;-)
Kolego.
Najważniejszą regulacją określającą zasady układania instalacji elektrycznej jest ustawa Prawo budowlane.
W świetle obowiązujących przepisów w instalacjach elektrycznych w obiektach należy stosować:
zasadę prowadzenia tras przewodów elektrycznych w liniach prostych, równoległych do krawędzi ścian i stropów,
PN-HD 60364
Proszę się zaznajomić z normami i nie uczyć błędnych praktyk, kwestia tras instalacyjnych.
Poza tym wszystko OK, przyjemnie się ogląda Twoje filmy.
Pozdrawiam.
🙂
Norma to nie prawo. Normy nie są obowiązkowe. Są pewną wytyczną. Można się zgodzić że klient może się bardziej spodziewać że przewód bedzie prowadzony pod kątem prostym jeżeli zna normy . Także jak jakiś elektryk bedzie coś tam robić to może się zdziwić . Dlatego się stosuje normy. Żeby nie było zgadywania co kto miał na myśli.
@@oneblindman84 Ja bym się zdziwił, że idzie pod skosem, bo prowadzenie pod kątem prostym i równoległym jest takim intuicyjnym elementem estetyki instalacji elektrycznych i wiele osób, jak nie większość dokładnie by tak robiła nawet i bez tych norm.
Nie masz racji. Przewód do lampy można prowadzić albo z lewej strony lub prawej. Na filmie jest to pokazane poprawnie. Nie wiem czy robiłeś biały montaż?. Nie musisz się zastanawiać z której strony biegnie przewód. Sprawdzone w praktyce.
@@oneblindman84 Norma to dupochron na to czy praca została wykonana zgodnie czy niezgodnie ze sztuką.
Przykładowo: uszczerbek na zdrowiu w wyniku upadku z taboretu, bo dziadek przestraszył się zrobionego zwarcia gdy wieszał hamak. Prokurator nie będzie wnikał w to czy dany sposób kładzenia przewodów jest lepszy czy gorszy tylko zapyta Izbę Rzeczoznawców SEP o to czy dochowano należytej staranności podczas pracy. Jestem niezmiernie ciekaw jaką opinię wydałaby Rajska 6 o tej pracy autora, taki komentarz to byłby "quality content".
Fajnie, że nagrywasz taki film, ja za jakis czas tez postaram sie nagrac cos podobnego, jak ja robie instalacje i dlaczego tak. Niech inwestorzy i mlodsi elektrycy "napatrzą się" co powinno być normą, a niestety niejest, a widze to rownież po usuwaniu awari w deweloperce..
Bo trzeba jeździc na poprawki i awarie po firmach które ja nazywam STBJ ( szybko, tanio, byle jak). Natomiast szczególnym rodzajem takich firm są papudraki od budowlanki( murarze, malarze, kafelkarze itp) oni posiadają firmy typu FBJ( fabryka budowy jaskiń).
Generalnie się ze wszystkim zgadzam, z zaznaczeniem że jak będą sufity podwieszane to lecę sufitami.
Super rozplanowane i wykonane. Klient będzie zadowolony 😊
Dzięki
Bardzo ciekawe prace elektryczne, dzieki!
Super robota ja tesz podobnie robię elektrykę Elektryk
Dzięki - pozdrawiam !
Nie jestem przekonamy czy z klientem powinno się ustalać jaki rodzaj RCD montujemy. Elektryk ma wiedzę co i jak powinno być zrobione a klient wiadomo, że zawsze jak najtaniej. Rozumiem dać taniego Legranda Niloe zamiast Sedny Schnaidera, ale w tym miejscu powinny kończyć się ustępstwa, ze strony elektryków.
Klient Twoim panem
Ja pytam czy w domu będzie używany jakiś zasilacz, impulsowy (tu podaję przykłady) jak będzie to różnicówka typu A, soja drogą to nawet nie wiem czy B nie powinna być stosowana..
Ustalam z klientem dlatego że to on ostatecznie płaci. Nie ma w Polsce zakazu stosowania AC wręcz ze względu na niewiedze oraz niższą cenę są najbardziej popularne. Ja przedstawiam klientowi fakty na spotkaniu. Ostateczna decyzja jest jego.
@@Wojciu100000000000
Polecam test RCD na kanale Z poradnika elektryka, widać na nim że nawet zwykła suszarka (na niższym biegu korzysta tylko z jednej połówki sinusoidy) może używać prądu połówkowego i nie wyłączyć różnicówki, a działająca suszarka w wannie to jest coś co jestem w stanie sobie wyobrazić.
Tam na filmie też widać jak wiertarka na niskich obrotach też używa tylko połowy sinusoidy i nie zawsze wywala zabezpieczenie.
Dlatego się twierdzi że typ AC nie spełnia swej roli jaką jest ochrona przed porażeniem. A przepisy wiadomo zawsze są w tyle.
@@Nokem61W Niemczech wszedł obowiązek stosowania typu A dla nowych i modernizowanych instalacji bodajże pod koniec 1985, a to miało związek z tym, że Siemens rok wcześniej wypuścił na rynek pierwszą różnicówkę typu A w obudowie modułowej pozwalającej na montaż na szynie DIN. Chyba miał silne lobby i wpływy w rządzie, co ma miejsce nawet obecnie, co widać po wsparciu przy dużych kontraktach każdego niemieckiego rządu i bez znaczenia kto jest u władzy. Niezależnie od powyższego, coraz więcej państw w UE wprowadza taki obowiązek, ale nie do wszystkich obwodów, bo we Francji od może 2 lat jest obowiązek instalacji w obwodach zasilających pralki, płyty grzewcze (indukcyjne, ceramiczne) i stacje ładowania, a niezależnie od tego w każdym mieszkaniu musi być minimum jeden typu AC i jeden typu A lub oba tylko typu A.
Miło się ogląda:)
Duża wiedza, doświadczenie:)
Pozdrawiam
Kolega po fachu 😀😀💪
Ps
Po Twoich testach LKZ720 wjechał do stada mierników SONELA
Ło Panie fachowa i porządna robota oby tak dalej pozdrawiam
Masz racje super robota dawaj więcej informacji i filmów pozdro 👍
Puszczanie po skosie to dobry pomysł - ale większość mieszkań w wielkiej płycie ma (za) niski sufit i obniżanie go jeszcze sufitem podwieszanym to rozwiązanie dla liliputów raczej (to na filmie wygląda na ciut wyższe ale i tak nie za wysokie) A puszanie po podłodze jest ok ale jeśli nie ma parkietu ...
Dlaczego nie kładzie się przewodu tak jak było to zrobione wcześniej? Wystarczy przeciągnąć nowy przewód i nic nie trzeba kuc ani kłaść płyt..
Też tak zrobiłem w domu wszystko idzie podłogą 👍
Idealny moment, bo właśnie mnie to czeka...
O Panie.... trzymaj się 😄🤪
05:17 - Jest to genialne dzięki prostocie i w pełni popieram taką logikę. Albowiem do którego miejsca "na drzwi" ( 04:45 )? Po środku czyli z metrówką miałbym odmierzać? Na jakiej wysokości w prawo, tuż nad framugą czy może 5-10 cm nad nią? Za dużo zabawy z metrówką. Już nie wspominając o ekonomicznym aspekcie tj. mniej przewodu :) A tak to tak jak wspomniałeś w 05:00.
No i dziękuję za nakierowanie w 15:22 jak podejść do tematu tj. przygotować plan i szereg pytań przed spotkaniem z elektrykiem, który pomógłby ocenić prace gdyby zaszła chęć potrzeby u siebie wymienić elektrykę w domu jednorodzinnym (kilkupiętrowym).
Cieszę się, że coś pomogłem :) Subskrybuj mój kanał po więcej !
Nie no, pełen szacuneczek za naklejki w rozdzielni :)
W tych 5 cm ścianach spokojnie obsadza się włączniki na równo. Jeżeli przewiercasz taką ścianę montując do niej przewody to musisz popracować nad techniką wiercenia. Ostatnio na takiej ścianie montowaliśmy system przesuwnych drzwi, nie ma problemu z solidnym kołkowaniem.
Jak masz mlotowiertarke i nie pamietasz o tych scianach to pozniej to wyglada jak na filmie. Ale fakt, da sie wiercic tak zeby nie odprysnelo. Mi sie czasem udaje.
W podłodze jak najbardziej . Na zachodzie tak od dawna robią. Kolega @humb1 nie strasz , i nie pisz bzdur : Kabel biały YDY zalany wodą jak nie ma uszkodzonej izolacji nic mu nie będzie , niektórzy nawet w ziemie takie wkładają i (o i dziwo ) latami działają(oczywiście partanina). 2. kabel sie stykał i zwęglił-od stykania na pewno nie ,od przetarcia ,bo był źle ułożony i ew. przeciążenia. 3. Porażenia prądem itp. Nowa instalacja powinna mieć różnicówki które mają zapobiegać porażeniom . Także jak to czytam , to 1/3 prawda ,1/3 G-prawda -reszta to wytwór fantazji.
Ja przeważnie kładę wiązki pod sufitem , bo i tak jest przeważnie krzywy i przyjdzie stelaż i K-G.
Sam mam mieszkanie w wielkiej plycie i podloga to jedyne rozwiazanie i najszybsze. Przejscia ze sciany do sciany tez robilem po linii prostej. Ilosc obwodów tak jak mowisz powinna być odpowiednia a pomieszczenia rozdzielone. Przy odbiorze elektryk był zadowolony ze ma tak malo roboty 🙃🙃
W siebie w domu zrobiłem tak samo: przewody w podłodze + oświetlenie punkt "a" do punktu "b" no kurde logiczne... Pozdrawiam :)
Elegancko zrobiona robota, dodam od siebie coś co sobie zapamiętajcie nie ma rozwalania stropów i ścian nośnych młotami udarowymi jest to naruszenie konstrukcji budynku są płyty karton gips są sufity podwieszane od tego bloki z owt okazały się po latach solidnymi konstrukcjami i jest to dobro wspólne mieszkańców jeden kretyn potnie drugi potnie i kiedyś wszyscy nie będą mieli gdzie mieszkać.
@@mellarius3115Jestem elektronikiem nie elektrykiem, jedyną instalację elektryczną wykonałem u siebie w mieszkaniu z wielkiej płyty nowy przewód od licznika do nowej rozdzielni chyba 6mm2 nie pamiętam już 3 żyły w rozdzielni rozdział pen i od lewej wyłącznik główny różnicówka z siedem czy osiem wyłączników nadprądowych b16 gniazda i b10 oświetlenie i na końcu dzwonek wszystko Hagera, kable w wylewkach bez puszkowo kable 2.5 do gniazd 1.5 oświetlenie, łazienka oddzielny obwód i kuchnia 2 obwody kable polskie włączniki i gniazda simon 54 premium czy jakoś tak jest tip top ;) przyszedł znajomy elektryk z pge pomierzył wszystko oblukał pochwalił piwko wypite i gitara nie uziemiałem się do żadnych rur wodnych tym bardziej gazowych. Wiem że gazownicy się wkurwiają bo przy rozłączaniu rur kuchenek potrafi zaiskrzyć.
Szacun... Najgorszy przy pracach w Wielkiej płycie jest brak windy, sąsiad który nie lubi hałasu i sprzątanie klatki schodowej...
A i wlzty o niskim przekroju i nie odpowiedniej ilości żył.
I dlatego właśnie między innymi Koszt takiej instalacji powinien być wysoki.
@@Wladimir.Putin.To co napisałeś powinno krzyczeć po wszystkich tego typu foralch. Przy takich kowalskich praktykach (bruzdowanie) Niemiec zabrałby uprawnienia i trochę wcześniej za.....ił.
Własnie chciałem zobaczyć jak robisz mniejsze mieszkanie w całości. Kilka lat temu robiłem 'odziedziczone' i skończyłem na dwóch róznicówkach i 11 obwodach. Teraz tak myślę że podział 'mokre-suche' jest dużo lepszy, z resztą klime jak już - też tam mogłem dodać. Z tym prowadzeniem przewodów po suficie to jest różnie - jeśli nie ma dokumentacji fotograficznej to rzadko kto się spodziewa przewodów po najkrótszej drodze. RCD A vs AC, przy takiej cenie całości, to jakieś 5% więcej, musiał mieć ciasno z budżetem bo wygląda na wynajem 🙂
5 dni roboty - szacun.
A w nowym domu to ja mam teraz parę RCD + B16 + B10 na każdy pokój, osobno łazienki, kuchnia, garaż, kotłownia, niektóre sprzęty (pompa ciepła, indukcja, piekarnik i lodówka). Łącznie mam trzy rozdzielnice i aż ciężko policzyć, ile jest aparatury.
Bardzo mądry sposób że idzie to wszystko podłogą i że są odstępy przy drzwiach że wstawiając listwę to kabla nie walniesz albo usuwając futrynę.
Instalacja elektryczna poprawnie wykonana jeżeli chodzi o przewód lampowy to każdy elektryk zrobił by na swój sposób pozdrawiam😊
Dziękuję 👍
Ja to widziałem jak na tych wąskich ścianach Elektryk wieszał puchę ale taka wąska bez narażania na koszta inwestora żeby właściwie nie kleić płyt i poszło wszystko działało należycie bez kombinowania ale musze pochwalić elektryka idealnie zrobiona aż miło się patrzy 😊
U mnie dokładnie tak jest. Puszka 45mm, ściany co prawda przewiercone na wylot bo inaczej się nie da ale obyło się bez płyt GK. Ściany zrobione tak żeby były gładkie niekoniecznie wyrównane do poziomicy.
Krótko zwięźle i na temat. Przede wszystkim konkretnie i to mi się podoba.
Spoko, szacunek za podanie cen. Co do pomiarów, to skoro pomątowałeś osprzęt i klient ma go potem sam ruszać, to pytanie co warte pomiary ;) ale oczywiście pokazują że Ty zrobiłeś dobrze i to też ważne.
Bo nawet jakbyś mierzył na koniec to "jutro" użytkownik może wszystko.
właśnie chodzi o to że ja wychodzę i zostawiam dowód że instalacja jest prawidłowo wykonana. Mówiąc kolokwialnie - potem mnie nie interesuje. Oczywiście w cudzysłowiu.
Tak jak wyżej piszą. W podłodze musi być dobrze zabezpieczony. Ryzyko zalania lub uszkodzenia podczas wymiany podłogi.
Wszystko super tylko przeprowadzając przewód przy otworze drzwiowym byłoby bezpieczniej się odsunąć na jakieś 20-30 cm. Przyjdzie montaż podłogi i ktoś wjedzie wiertarką w przewód próbując zamontować na kołki listwę maskującą łączenie na przykład paneli w pokoju i kafli w przedpokoju.
Ochronniki by się przydały (W.T.). Jaka zaprawa poszła na posadzkę?
Czuć fachowca 👌Pozdrawiam kolegę po fachu
Wielka płyta, typ np. Enerdowski( DDR) w żelbecie były gotowe rowki w które elektryk montował dyt. A gniazda były natynkowe typu WIERBKA, i tu powiem że bardzo mocne. Tak to było w 1979😂. Pozdrawiam młode pokolenie elektryków
Takie rowki jakby w trakcie zalewania kątownik wsadzony - widziałem wielokrotnie. I plackami połapany przewód coś ala gips. A Wierbka do dziś spotykam zwłaszcza u starszych osób z wiadomych przyczyn - dziś to już klasyk a produkuje to teraz Ospel 👍 jeżeli był Pan elektrykiem w tamtych latach to szacun wielki ❗️
5:17 Logiczna metoda i zapewne skraca długość przewodu.
Te porąbane bloki to partyzantka. Żeby nie ruszać tych płyt żelbetowych albo tynk, albo stare bruzdy, albo podłoga ( jeśli jest wylana na stropie ) , kanały w stropie żerańskim, łączenia płyt stropowych ( tam zawsze jest tynk ), ewentualne kanały w ścianach, albo korytka kablowe. Jednym słowem PATOLOGIA :P Widziałem że ludzie sobie te płyty żelbetowe tną jak gdyby nic /cry - a ty się panie tak męczysz .... z tą logistyką układania przewodów żeby nie tknąć tego betonowego szajsu. Graty za poprawnie porozkładaną instalację i nie niszczenia bloku.
Panie biję brawo za ten komentarz takie instrukcje powinny być przed wejściem do każdej klatki.
niszczyć wytwó zssr to aż przyjemność. Dlatego u nas bruzdujemy zawsze jak wchodzimy na wielka płyte :)
@@mixhak6315Za naruszenie konstrukcji budynku niemiec zabrałby Ci uprawnienia a trochę wcześniej za....ił.
@@j.2794 zesrał by się a nie zabrał xd, myślisz że u nich lepiej? To chyba nie byłeś ma terenach podmiejskich w niemczech
@@mixhak6315 zastanów się co piszesz. Ten wytwór, który tak chętnie niszczysz to czyjś dach nad głową kupiony często za duże pieniądze. Czy jeśli ściany zaczną pękać poprzecinane brzytwą, którą tak bezrefleksyjnie machasz, to zgłosisz się równie dziarsko i powiesz: jam nie chwaląc się to uczyniłem i ja pokryję wszelkie wydatki, a w skrajnych wypadkach zapewnię dach nad głową. Odpowiedz
Świetna robota Panie! :)
Ucz się, ucz ;-)
Pamiętajmy uszkodzenia mogą wystąpić np w święta, późno wieczorem itp.
Więc nawet w najmniejszym mieszkaniu/lokalu co najmniej dwie różnicówki albo od razu wszystko na rcbo, gniazdka i oświetenie podzielone na obydwie. Zawsze można przełączyć np. lodówkę na działającą część, no i działa część oświetlenia.
👍
Jedyne na co zwróciłbym uwagę to bruzdy w podłodze powinno się zarzucić materiałem macierzystym czyli skoro podłoga jest betonowa to warto byłoby wypełnić ją zaprawą cementową a nie gipsową. P.S. W kuchence jest iskrownik a nie iskiernik.
Faktycznie, masz rację. Wezmę pod uwagę w przyszłości. Ale w kwestii posadzki: jeśli klient na to i tak zrobi wylewkę samopoziomująca to też jest to ważne ?
@@twojelektryktrojmiasto myślę że wtedy już raczej jest to bez znaczenia a skoro wybruzdowałeś to wyglądało że jest to docelowy poziom posadzki. A jeśli będzie wylewka to po co kable były wpuszczane?
bo różnica wynosiła 3cm i zamiast zgadywać gdzie będzie cienka wylewka wolałem bruzdować wszystko
@@twojelektryktrojmiasto ok to w takim razie dogadani 👍
Tak jest to ważne. Z zasady nawet obsadzanie puszek jeżeli było odkryte zbrojenie na gips jest błędem. Gipsu nie dajemy w miejscach wilgotnych i np. łazienkach.@@twojelektryktrojmiasto
Siemka, czy mógłbyś nagrać bardziej szczegółowy odcinek odnośnie tematu rozliczania się? Chciałbym się przebranżowić z utrzymania ruchu, na instalacje domowe (eksploatacja, dozór) Niestety w internecie brakuje znośnej tabeli wycen danych prac, oraz jak cały proces dogadywania się z zleceniodawcą powinien wyglądać.
Brakuje też biznesu w moim mieście gdzie mógłbym otrzymać takie informacje. Jest to co najmniej zniechęcające dla kogoś kto chce rozpocząć taką pracę.
Fajnie by było usłyszeć jak sam zaczynałeś. Pozdrawiam.
Hmm, temat ciekawy ale trudny do pokazania na filmie. Nie mam problemu z rozmawianiem o kwotach bo pokazuje rachunki w swoich filmach. Wielu wykonawców robi z tego temat tabu. Problem jest taki że w każdym rejonie stawki są inne. Coś co ja w trojmiescie robię za dwie stówki na Podkarpaciu warte jest stówkę. Zastanowię się ale muszę pomyśleć jak to pokazać 😉
Z tymi cenami to trudna sprawa. Najlepszym sposobem będzie zaczynać od mały robót wtedy wiadomo ile czasu potrzeba na wykonanie danych czynności. A stawki będą różne w Warszawie pewnie nikogo nie zdziwi 200zl/h w małych wsiach to będę zdziwienie jak za 10 godzin weźmiesz 500zl.
kurde, a już myślałem, że dobrze rozplanowałem swoją domową rozdzielnię, mieszkanie 35m a skrzynka ma 15 bezpieczników (5 od oświetlenia) i 3 różnicówki, ale w ogóle nie pomyślałem o balkonie... no nic, mam jeszcze miejsce w rozdzielni na dodatkowe obwody
Dobra robota. Pozdrawiam
Dzięki
Jeśli dobrze rozumiem to jedna roznicowka na całe takie mieszkanie? Czyli jak wywali w grudniu popołudniu to zostaja świeczki? Wiem ze wymagaja tego przepisy ale badzmy szczerzy roznicowka na oswietleniu to jak pilgulka dzien PO , po analu w dwoch prezerwatywach. Trzeba byc wyjatkowy jelopem zeby w mieszaniu prad popiescil od lampy na suficie nawet jak sie zarowke wymienia przy włączonym świetle.
Ale jak sąsiad z góry zaleje to może się przydać. Natomiast dobrym rozwiązaniem, niestety niewspółmiernie drogim są bezpieczniki z odcięciem N, wtedy nie trzeba siedzieć przy świeczka ch z racji awarii jednego obwodu :)
@@haczyk84 dobrym rozwiązaniem to jest ewentualnie druga rroznicowka. Wtedy jak sąsiad zaleje to wywali tylko oświetlenie ale cała reszta działa i oświetlenie z różnych lamp biurkowych itp się ma . A tak jak mamy awarie w niedzielę o 21 pierwszej to jedzie twój elektryk i kosi klienta. Nie dość że sufit zalany to nawet prądu nie ma i żarcie z zamrażarki do kosza. Bez sensu jest takie rozwiązanie. Mam nadzieję że wytłumaczono inwestorowi z czym to się wiąże w przyszłości . Bo inaczej to po prostu pukanie go w rogi.
Raczej sie nigdy nie przyda
@@zino7945 ale przepis jest. Więc jak przerabiać to porządnie. Cena RCD (100 zł legranda) do całej nowej instalacji za 10 tys to jaki to procent (1), śmieszna relacja? Dwa wyłączniki RCD to minimum a przy takiej kwocie to już żaden wydatek. A o ile mniej problemów w przypadku awarii. Ps . Osobiście to bym jednen dał na obwody gdzie będą urządzenia pierwszej klasy ochronności , a drugi na oświetlenie i na obwody gdzie będą stosowane urządzenia drugiej klasy ochronności czyli gniazdka w pokojach. W tej sytuacji jakikolwiek przedłużacz ratuje nam zawartość lodówki do czasu usunięcia awarii i mamy też oświetlenie. I vice versa.
@@jaroslawpawlik5146 przepis to jest na placek 😅
Hej a jak poradziłaś sobie z wymianą wlz ? Jak zrobiłeś i gdzie punkt rozdziału pen ?
Pozwolę sobie wtrącić: WLZta nie mógł tknąć, a podział PEN wyłącznie za licznikiem, wiec prawdopodobnie w rozdzielnicy mieszkaniowej.
Tak na szybko przypominają mi się dwa przypadki, że klient zgłasza na gwarancji, że sprzęt "kopie" - nowy domek, nowa instalacja 3 przewodowa. Na bolcach w połowie domu ok. 110-120V. Drugi przypadek, również na gwaracji zgłoszenie, że po 10 minutach zmywarka "wywala korki". Blok wysoki, z lat 70, mieszkanie miało wymienioną instalację elektryczną (przed sprzedażą) przez firmę na zlecenie spółdzielni (nikt inny nie może robić remontów / zmian w instalacji elektrycznej, liczniki i zabezpieczenie przedlicznikowe na korytarzu, zamkniete. Tylko pogotowie instalacyjne może otworzyc i wymieniąc bezpiecznik) - nowa instalacja wykonana przewodem 2x1.5mm2, bolec podłaczony do przewodu PEN, rozdzielnica to 3 bezpieczniki automatyczne wkręcane 2*10A i 6A topik na oświetlenie. Mieszkanie świeżo po remoncie i umeblowane (remont był po zakupie mieszkania)
Moim zdaniem rozdzielnica mogła by być niżej i chociaż częściowo podtynkowa. Poza tym jest błędem dawanie nastu lub więcej obwodów skoro na klatce masz 20A lub 25A bezpiecznik a w bloku nie masz klucza do skrzynki. Zamiast wywalac w mieszkaniu będzie wywalac w miejscu gdzie nie masz dostepu. Wiadomo moło kto ma wszystko włączone ale 5750 W łatwo przekroczyć. (suszarka, piekarnik, klima i czajnik i pyyyyk jak w czterdziestolatku.)
Też tak robie, to mi powiedział pan inspektor ze to jest nieprawidłowo ☺a ja mu odpowiedziałem ze to pan chyba jest nieprawidłowy😂😂 pozdrawiam pana☺
🤜🤛
Witam, jestem zainteresowany w jaki sposób zostało wykonane uziemienie w takim budynku by wyłącznik rocznicowo-prądowy spełniał parametry zadziałania, pozdrawiam
Zainteresowany czy ciekawy ? ;-) jak zostało wykonane w budynku to nie wiem bo nie ingerowałem w części wspólne. Wiem tylko tyle że wykonałem podział przed zaciskiem RCD tak jak się to zwykle robi.
Też chciałbym się dowiedzieć jak został wykonany punkt podziału PEN,bo u mnie w bloku nie ma przewodu PE.
Jezu wrócił❤
Wrócił, wrócił i ma się dobrze ;-)
Dobra robota,, u siebie w mieszkaniu zmieniałem instalację cześć w łazience całą i w kuchni połowę z gniazda. I roboczymi piekarnik i zmywarka i od razu na tą cześć wskoczyła różnicowka reszta instalacji niestety 2przewodowa jak to za komuny niestety było po remoncie mieszkania w tej drugiej części już nie dawno więc nie wymiana instalacji nie wchodziła w grę, natomiast wiercenie puszek w komunistycznym betonie i bruzdowanie to masakra a mówili że za komuny tylko piach i wodę lali do Wielkiej płyty kilka gniazd parę dni bruzd i moje łapy wyciągnęły się o 2metry w dół a sąsiedzi mieli też nie dosyć, a mnie się wydawało że mam wprawę w tych czynnościach jednak świeży żel beton zachowuje się inaczej niż 40letni😊
po 1 .. czy nie naruszyłeś konstrukcie stropu ? po 2 jak podwieszany sufit to cza odwalic robotę .. i po 3 jak sam powiedziałeś elektryk by zrobił w 3 osiach, czyli nie jesteś elektrykiem ??
Każdy ma swój sposób więc nikt nie wie gdzie są kable :D W Anglii są tak zwane safe zones i tylko w nich można montować kable.
👍
U rodziców jak robiliśmy remont i wylewki to wszystkie przewody do gniazdek poszły pod wylewką. Sporo kucia w wielkiej płycie to zaoszczędziło. U mnie instalacja elektryczna to prawdziwa zagadka jest. Prawdopodobnie część gniazdek zapięta jest w koło.
Podoba mi się trochę lepszy standard rozdzielnicy, a nie bida. A potem są telefony, że czegoś z czymś nie można załączyć jednocześnie, bo wywala Eskę. Normy regulują, ile powinno być minimalnie obwodów i jakie.
Osobiście, w moim wykonaniu byłaby to nawet 36tka, albo 3x12 albo 2x18. Bo doszedłby blok rozdzielczy i wskaźnik zasilania. I tak, na to, co często widzę, jest nieźle.
Tylko że każdy szanowany sie elektryk zrobić rozdzielnice wieksza oraz przynajmniej 2xrcd typ A. Paproki może i zrobią 1x12
@@wedkarskietaktyki4446A robią tak, cały czas.
Polecam przeprowadzenie chociaż 1xUTP i 1xANT na klatkę by nie musieć po remoncie wiercić pod Neta/TV (ewentualnie polecam pusty peszel do salonu) Najlepsza opcja pusta rozdzielnica gdzie będą jakieś kabel antenowy i UTP i peszel/rurka z klatki.....
Elektryk nie powinien wchodzić w dyskusje o roznicowkach z Inwestorem, bo to elektryk jest tą osobą, która ma wiedzę, uprawnienia i bierze za to pieniądze. Uwzględniając charakter współczesnych odbiorników z urzędu powinna być różnicowa typu A. Różnica kosztów na całej instalacji to jakieś 3-4%. Stosując AC to tak jakbyś mu sprzedał nowe 6 letnie opony. Niby nowe, ale nie do końca spełniają swoją rolę. Ogolnie bardzo dobra robota. Tak trzymaj!
Za to inwestor moze wchodzic w dyskusje
Czy ja wiem czy różnicowa typu A lub B Ma sens. Urządzenia w domu są zazwyczaj w 2 klasie np. mikser, wiertarka, odkurzacz, telewizor, PS4, amplifier. Zwykły użytkownik ma zazwyczaj kontakt tylko z przewodem zasilającym na który różnicowka typu AC działa.
@@mutantguj5967 a w I klasie obudowa jest na potenciale ziemi
@@zino7945 zgadza się.
@@mutantguj5967 normy sa absurdalne
Metoda spoko. Tylko bym raczej sugerował w posadzce łatac bruzdy masa cementowa. Tynk gipsowy nie nadaje sie na posadzkę. W kuchni gniazda nablatowe bym sugerował na dwóch obwodach zrobić. Wtedy włączenie np czajnika i opiekacza nie robi niespodzianki
Co do posadzki już mu to ktoś pisał - rozważę. Ale co gdy przychodzi na to jeszcze wylewka samopoziomująca ?
@@twojelektryktrojmiasto lepiej użyć kleju do płytek najtańszego. Klej jest na cemencie. Zasadniczo chodzi o to że pod wpływem wilgoci tynk gipsowy lubi puchnąć
Czy w podłodze bruzdujesz w starej wylewce? Jak głęboko można wejść w starą podłogę?
Ogólnie spoko, też jestem elektrykiem, ale już widzę jak w tym małym pokoju wykończeniowiec kurwuje z tą płytą. Ona uwzględniając że trzeba przykleić ją na klej uniemożliwi otwarcie okna. Albo będzie trzeba zostawić tam pasek bez albo jeszcze inaczej wyrównać tam jakimś goldbandem. Taka mała dygresja z mojej strony.
A kable, znaczy.... przewody w peszlach?
Ogólnie robota fajna, pozdrawiam.
To było sprawdzane. Stąd decyzja ze przewody lecą w sypialni a nie w kuchni ponieważ w kuchni byłby taki problem. Może nie widać tego na nagraniu ale było na styk.
A robota fajna, że ta konkretnie instalacja czy tak ogólnie, elektryka ?
@@twojelektryktrojmiasto akurat ta konkretna haha. Robota w żelbecie do fajnych nie należy
@@twojelektryktrojmiasto przewody udało się dać w peszlaxh czy nie?
Brawo - pierwszy fachowiec przez duże F !!!!! Nie kujemy konstrukcji nośnych i te podejścia od dołu - tylko tak robie. !!! Brawo super robota !!!
Gracias
Tak na marginesie. W UK obecnie minimalna odległość gniazdek od wykończonej podłogi to 450 mm, maks chyba 1200. Wszyscy kiedyś będziemy starzy. Niedawno podnosiłem gniazdka rodzicom, dwa lata temu chrzestnej a teraz ciotka się pyta kiedy mógłbym u niej.
Ja bym nie obsadzał puszek tam gdzie bedzie karton-gips. Cieżko teraz wykończeniowcom bedzie to obrobić..
Ja w skrzynce montuję jeszcze lampkę kontrolną zasilania. Żeby klient nie szukał niepotrzebnie, jak zasilanie mu padnie. Bo zdarzały mi się telefony, że "Panie! Prądu w domu nie ma!" i musiałem tłumaczyć, żeby sprawdzili, czy na klatce jest.
Nie zgadzam się z tym, żeby niezorientowany w temacie i nie posiadający wiedzy klient miał decydujący wpływ na dobór aparatów. Należy mu wyjaśnić i poinformować, że dzisiaj poniżej pewnych standardów, ze względów bezpieczeństwa, schodzić nie wolno. I należy go przekonać skutecznie do wyboru właściwych elementów. W 99% jest to do zrobienia. Ten 1% można sobie odpuścić. Kto będzie odpowiadać za ewentualną tragedię? Po to klient wziął specjalistę, by ten dobrał i wykonał instalację spełniającą wymogi bezpieczeństwa. Tutaj ogon nie może machać psem.
Ja montuję zawsze osobny bezpiecznik na lodówkę. Tłumaczę to tym, że w przypadku wyjazdu na urlop, czy innego opuszczenia lokum można wyłączyć prąd wszędzie, a zostawić tylko zasilanie lodówki. Nawet w przypadku jakiegoś przepięcia strata lodówki będzie na pewno mniej bolesna, niż utrata wszelkiego sprzętu wpiętego do gniazdek.
Zdarzało mi się też montować zabezpieczenia przepięciowe. W sumie przy dzisiejszym stanie sieci energetycznej, problemami z OZE, wcale to nie jest przesadzone.
Podoba mi się pomysł w prowadzeniem instalacji podłogą. Bo na nią idą najczęściej panele lub wykładzina, czy inne pokrycie i nie ma problemu z równaniem ścian. Tak swoją drogą, podłogi to też często żelbet, więc jakiś wielkich bonusów w lżejszym kuciu nie ma. Zresztą ja nigdy nie wykonuję prac murarskich po sobie. Nie umiem i już. Od razu informuję klienta, że musi wziąć murarza po mojej pracy lub daję kontakt do zaprzyjaźnionego.
Co do instalacji prowadzonej po ścianach, to mam mieszane uczucia, bo w tych klitkach każdy centymetr jest na wagę złota i zmniejszanie przestrzeni przez dodawanie regipsów jakoś mnie nie przekonuje. Bo czasem o tym, czy wejdą meble decydują centymetry.
W cienkie ściany daje się płytkie puszki, a te mają 40 mm głębokości. Jest ciasno, ale jeśli trzeba... Zresztą nie spotkałem się z tak cienkimi ściankami, żeby nie dało się zamontować płytkiej puszki i wprowadzić do niej przewodu w bruździe, by później nie pogrubiać ściany.
To odpadanie ścian z drugiej strony przy mocowaniu przewodów, to standard. Można próbować kleić na klej na gorąco, ale dobrze przed tym zagruntować bruzdę. Do zrobienia tylko, jak klient się bardzo upiera, ale cena w górę.
ciekawy pomysł dla zelbetu z prowadzeniem przewodów ale czy w wylewce nie bylo pilśni która śwetnie się tli ; widze ze przewody NKT - ok a propo lodówki chyba w instrukcji każdej jest info ze nie powinno sie wykorzystywać przedłużaczy do zasilania; to jest duza rozdzielnca w zelbecie to zapraszam do mnie zelbet 64m2 różnica z członem typ A lodówka; zamrazarka; pralka; zmywarka; piekarnik; 3 fazy indukcja; gn kuchnia i łazienka; i na kazdy pokój oraz oświetlenie na 3 podział na marginesie nie przechwalam się ale kapitalny remont a mam zboczenie zawodowe jestem elektrykiem i nadmienie iż nie uszkodziłem zadnej sciany żelbetowej tzn pociąłem
Nie było płyt - czysta wylewka. A co do lodówki: gniazdo jest nie dalej niż metr
nie jako krytyka tylko info dla innych iz takie wzmianki sa w instrukcjach a później może sie to obrócić na niekorzyść jak lodówka padnie a gwarant lub ubezpieczyciel zada pytanie gniazdko czy przedłużacz@@twojelektryktrojmiasto
Luzik ,
Owszem, ludzie nie czytają instrukcji. Przez przedłużacz podłączają pralki, suszarki, zmywarki etc a rządnego nie wolno w myśl producenta ;-)
Elegancko 🎉super.
Ale czy aby na pewno?
Okazuje się że nie 😮
Ponieważ jak mają być płyty gipsowe to przewody powinny być w rurach karbowanych typu peszel i w przypadku przewodu od oświetlenia zaleca się aby było w lini prostej nie pod kątem jak to robili za komuny😅 ale spoko widać że konstrukcja budynku szczególne ścian zbytnio cieńka i mam nadzieję że pręty zbrojeniowe nie zostały uszkodzone.
Ogólnie układanie przewodów blisko futryny w którym to z czasem będą drzwi to ciekawy pomysł i warto przygotować dokumentację aby ktoś kiedyś nie uszkodził przewodów zatem czekam na efekty prac końcowych 😊
Kolejny temat jaki jest rodzaj instalacji i jak sobie poradziles z przewodem PE ? poniewaz ciezko jest puscic uciemienie na 7 pietrze.
Przewod elektryczny krzyżujący się z gazowym minimum 2cm odległości. Przewody powinny być prowadzone rownolegle do krawędzi ścian i stropów. Są odpowiednie normy.
A jest taki nakaz ?
Ładna czysta robota.
No, no…. Nie widziałeś w trakcie 😂
Półtorej centymetra... Fachowiec... Czy flachowiec może? 😮😢😅😰☹️
Dobra metoda z tym przewodem od lampy do włącznika jak i te przewody po ścianie zakrywając gk
Ten film mnie tylko upewnil w tym że dobrze wykonuję swoje instalacje, uważam że robisz to dobrze. Nie jestem jedynie przekonany do natynkowego montażu i przyklejania płyt GK, czy później nie bedzie dochodzilo do przebarwień w miejscach gdzie prowadzona jest instalacja? Ja nawet jak wiedziałem że na ścianę przyjdzienpkyta GK to bruzdowałem i zaklejałem bruzdy Knaufem Goldbandem
@twojelektryktrojmiasto przy bruzdowaniu podłogi nie bałeś się, że możesz uszkodzić przewody oświetleniowe sąsiada z dołu? Bo w blokach z wielkiej płyty oświetlenie sąsiada z dołu idzie u nas w mieszkaniu po podłodze.
Nie każda wielka płyta jest tak zrobiona u mnie wszystkie lampy były na ścianach i tam pewnie też.
Nie boję się ponieważ nacinam wylewkę ustawiając bruzdownicę na 2cm - nigdy głębiej a kable sąsiada lecą pod wylewką czyli teoretycznie mam centymetr zapasu. zwykle tak wychodzi ale nie traktować tego jako regułę.
Tu był przypadek że faktycznie przyszedł sąsiad z dołu że przestało mu działać oświetlenie w łazience - niby z mojej winy ALE! To było pierwszego lub drugiego dnia kiedy ja wierciłem otwory pod puszki i pionowe podejścia na ścianach. Poszedłem naprawiać i udowodniłem że obluzował się przewód w puszce pod wpływem wibracji budynku. Wziąłem na klatę choć nie musiałem ;-)
A co się miał bać nawet jakby przeciął to by naprawił w 5 minut przecież to elektryk nie mleczarz😂
@@twojelektryktrojmiastono właśnie z tą głębokością przewodów w podłodze to różnie bywa. Mam doświadczenie na blokach podwarszawskich i czasem widziałem poprzecinane przewody na głębokości 1 centymetra. A co w przypadku gdy sąsiad wyjechał na miesięczny urlop, wraca a światła w pokoju nie ma? Ty jesteś nieświadomy, bo przecież żadnego zwarcia nie zrobiłeś, iskry się nie posypały bo światło było wyłączone, wykrywaczem nie znajdziesz bo brak prądu... Puszczanie instalacji w podłodze jest wygodne ale trochę ryzykowne.
@@Wladimir.Putin. a co jeśli by nie wiedział, że przeciął przewód? To jest oświetlenie górne więc używa się go wieczorami. A jeśli sąsiad z dołu wyjechał na miesiąc i nikt nic nie zauważył?
5:06 u mnie w firmie też tak robimy i myślałem że wszyscy tak robią
Ja w domkach zawsze robiłem podłoga i bruzdowalem Ciekawe jak puszki będą wyglądać po osadzeniu płyt
Podoba mnie się
Ciekawe jak przykleja teraz plyty gk jak puszki juz obsadzone
@@tomaszjagocki3382
Wiedza z prawidłowej kolejności wykonania instalacji w miejscu gdzie będą płytki jest dla mnie fascynująca. Ten błąd, co tu na filmie popelnia 90% ekip w Polsce. 😁
A po co różnicówka na obwody oświetleniowe?
Glupkowaty przepis
A czy dobry elektryk powinien też mieć szersze pojęcie na temat tzw szeroko rozumianej budowlance .. ? Moim zdaniem tak i jak do tego się doda doświadczenie i znajomość norm to wtedy znacznie lepiej wszystko się rozumie i trudniej o podstawowe błędy z styku - elektryka /budowlanka 👍
Masakra? Moja ulubiona robota. Fakt, że w odpowiednią bruzdownicę i wiertnicę zainwestowałem 30 tys. ale dzięki temu robota idzie jak złoto.
Nie lubię kabli w podłodze. Widziałem kilka przykładów na których było to niebezpieczne. 1. 20letnia instalacja szła podłogą w łazience. Po awarii pralki została zalana efekt; podłoga pod napięciem. Skutek; 12latek z chorym sercem w szpitalu porażony prądęm po próbie odkręcenia kranu. (Przeżył na szczęście) Powód; każde pomieszczenie było wylane i zdylatowane osobno a płyta pracuje powodując uszkodzenia przewodów przechodzących między posadzkami. Raz napotkałem nawet całkowicie urwany przewód właśnie w takim miejscu. 2. Majster od zabudowy suchej mający zlecenie przesunięcia ścianki gk przewiercił jeszcze nie uruchomioną trasę kablową w 10ciu miejscach (prądu nie było brak umowy z ZE) Ździwienie po podłączeniu mówiło same za siebie. 3. A i przyznam się bez bicia sam przrwierciłem trójfazowy montując maszynę do ćwiczeń w piwnicy😅 4. Gdzieś już o tym pisałem nie pamiętam gdzie ale przewód dotykał pręta zbrojeniowego i został tak zalany betonem po latach izolacja się w tym miejscu zwęgliła podłączając zbrojenie do prądu skutek; faza wszędzie. przykładów można by wyciągać więcej ale po co. Nie lubie tego rozwiązania i tyla
Również uważam że podłoga to ostateczność.
Obwody należy zabezpieczać, a w trakcie pracy myśleć.
Ja na przykład nie lubię samochodów bo kiedyś wujas wsiadł jak miał 3 promile i dachował za stodołą sąsiadów. Inny przykład 12 latek z chorobą lokomocyjną wsiadł i już po 500m cały zarzygany, przykładów można wyciągać mnóstwo, po prostu nie lubię samochodów i tyle
Oczywiście gdyby nie samochody to te przypadki nigdy by się nie wydarzyły XDDD
@@TheMateusz0709 to ru**aj koleżankę w bagażniku rowerowym😁
Mój ojciec- elektryk starej daty 71lat (już na emeryturze) całe życie robił przewody po suficie po ukosie- od łącznika do wypustu oświetleniowego.
Bardziej ciekawy temat to jak Pan robi PEN - bo w większości bloków do lokali są tylko 2 przewody prawda ?
Normalnie wydzielasz PE z zyly zerowej i tyle
Przed zaciskiem RCD podział. Tam nie ma nic nadzwyczajnego
Bardzo fajny i mocny film. Szkoła to jedno gdzie uczą żeby robić w liniach prostych pion i poziom a praktyka to drugie. Ten skos z włącznika do punktu świetlnego ma sen jak będę robił instalację to tym sposobem. Pozdrawiam
Jeden nacinał podłogę już i pękło tworząc uskok. Pokój ten i pod spodem wyłączony z użycia.
Jak płyty g/k będą kładzione i sufit podwieszany to przewodami po "skosie" bym sie nie przejmował. W latach 90 przewody były na poziomie puszek i w "kilku wymiaracH", później pod sufitem lub w podłodze. Jak Ci wygodnie tak rób. Najważniejsze, zeby zrobic dokumentację fotograficzną dla klienta, chyba, że klient robi ją sam.
Na jakiej głębokości w podłodze umieszczone są przewody? Czy są przepisy które to regulują? Pozdrawiam :)
W podłodze prowadzisz przewody w peszlu/arocie czy gołe ?
jeżeli zakrywam je odrazu to gołe. Jeśli za kilka dni to w peszlu
Naprawdę wszystko wygląda profesjonalnie. Jedyne do czego bym się przyczepił to obrabianie puszek gipsem. Strasznie wygląda ten gips nałożony dookoła puszki. Spokojnie by się to utrzymało gdybyś puszkę obrobił dookoła, ale na równo ze ścianą. Myślę że byłoby to też ułatwienie dla tych co potem przyklejają płytę G-K. Zrobiliby sobie tylko otwór w odpowiednim miejscu i można przyklejać, a tak ten nababrany gips dookoła przeszkadza. Ale poza tym wiele ciekawych rozwiązań. Jestem fanem😂
Świetny kanał, dlugo takiego szukałem!
Z ciekawości, ile Ci to zajęło?
Dobry film. Mam tylko jedno ,,ale,,. Pracuje w spółdzielni i bardzo często jesteśmy wzywani bo sąsiad z góry robi remont. Zrywa podłogę lub chce takie koryta pod nowe przewody wykuć i jest zonk. Ponieważ w miejscach gdzie Pan robi kanały idą stare kanały z zamierzchłych czasów którymi są poprowadzone przewody oświetlenia do sąsiada niżej. A czasami nawet do mieszkania obok.
Dlatego nie układam koryt a gdy nacinam to max 1,5cm . układam przewód i zalepiam. nie zdarzyło mi się jeszcze uszkodzić przewodów sąsiada. Odkryć owszem ale nie uszkodzić. one idą pod wylewką
Ale widzę pewną niekonsekwencję bo 9:10 mówisz o wykorzystaniu bruzdy po drugiej stronie ściany ale jak ktoś będzie chciał w przedpokoju np. zawiesić obrazek to nie będzie pamiętał, że od tej strony puściłeś kabel do lampy w pokoju obok ;) Mimo wszystko ciekawy filmik (za co łapka w góę) choć szkoda, że nie pokazuje samych robót a efekt końcowy. Ja akurat od kilku dni bujam się z przerabianiem instalacji elektrycznej w nowym mieszkaniu (stan deweloperski) i to co nawyczyniał w nim nadworny elektryk dewelopera woła o pomstę do nieba i teraz przeróbki to jak gra w grę wąż na starych telefonach komórkowych gdzie trzeba uważać aby gdzieś nie przeciąć kabla robiąc bruzdy czy wiercąc otwornicą. Przykład - puszka do gniazda el. na ścianie, 30cm od podłogi idą do niej dwa kable 3x1.5 i zamiast wchodzić do puszki od dołu, okrążają ją od prawej strony i... wchodzą doń od góry (sic!). Żeby było śmieszniej, okrążają ją od strony od której chciałem puścić kabel do dodatkowego gniazdka po drugiej stronie pokoju co wymagało podkucia tych dwóch kabli i wejście do tej istniejącej puszki. Elektryk to chyba złośliwie zostawił takie pułapki (a to tylko jedna z nich). Gdybym go dopadł to bym go chyba udusił takim kablem ;) Nawet schematu instalacji elektrycznej tj. pokazującego gdzie dokładnie biegną kable, nie otrzymałem, jedynie filmik sprzed wylewek i tynków na którym nawet nie sfilmowano wszystkich ścian z bliska, musialem robić pauzy, potem zrzuty ekranu i przeglądać je powiększając i próbując dojść gdzie idą kable... masakra. Oczywiście skrzynka z bezpiecznikami nad drzwiami ale kable tak poprowadzone, że nie jestem w stanie od niej puścić żadnej nowej instalacji kablowej, musiałbym skuć całą ścianę w przedpokoju.