Dlaczego BLUSZCZ gubi liście? 🌱 Jak dbać, podlewać hederę ?
HTML-код
- Опубликовано: 18 дек 2020
- Hej w tym filmie opowiadam, jak dbać o bluszcz (Hedera sp.), który chcemy uprawiać w domu. Opowiadam gdzie go postawić, jak podlewać, w jaką ziemie posadzić, jak i czym nawozić, jak rozmnażać,. Odpowiadam na najczęściej zadawane pytanie: czy go zraszać :)
W tym filmie poruszam również temat chorób i szkodników.
Jeżeli zastanawiasz się:
- dlaczego bluszcz gubi liście
- dlaczego liście bluszczu żółkną
- dlaczego liście robią się brązowe i kruche
- pęd bluszczu czarnieje, brązowieje
- dlaczego liście zasychają
- dlaczego liście bluszczu robią się srebrzyste
- na spodzie liścia widzisz małe robaczki
- wokół rośliny latają czarne muszki
- na liściach pojawiają się żółte, brązowe plamy. które mają zółtą obwódkę
- pod liściem widzisz czarne kropki
- jak utrzymać bluszcz przy życiu w domowych warunkach, to ten film jest dla Ciebie :)
Mam nadzieję, że będzie przydatny :)
pozdrawiam
Anna
Polecam filmy:
Przędziorek - jak zwalczyć ➡️ • Jak pozbyć się przędzi...
Wciornastek - jak zwalczyć ➡️ • Jak pozbyć się wciorna...
Ziemiórka - jak zwalczyć ➡️ • Jak pozbyć się, zwalcz...
Wełnowiec - jak zwalczyć ➡️ • Wełnowiec - jak się po...
Mszyca - jak zwalczyć ➡️ • Jak skutecznie walczyć...
Zraszanie roślin ➡️ • Nie zraszaj roślin dom...
Stosowanie oprysków➡️ • Stosowanie oprysków w ...
➡️ Sprawdź jak możesz pomóc i uzyskać roślinną poradę ➡️ patronite.pl/MakeYourLifeGreener
10% zniżka na roślinne zakupy z kodem: MAKE10
Sklep z roślinami CocaFlora➡️ bit.ly/2UhOByb
Polecam:
Środek na przędziorka➡️ bit.ly/2IPzJoJ
Środek na wciornastka, wełnowce➡️ bit.ly/3kQ3SRL
Nawóz dolistny➡️ bit.ly/3lTTaL7
Kwasy humusowe➡️ bit.ly/2HnQlD5
Doniczki produkcyjne➡️bit.ly/3nLNbIT
Doniczki do uprawy hydroponicznej➡️ bit.ly/394hWoe
🌱🌱🌱OBSERWUJ MNIE🌱🌱🌱
➡️ FACEBOOK : / makeyourlifegreener
➡️ INSTAGRAM : / make_your_life_greener
🌱🌱🌱SPRAWDŹ RÓWNIEŻ🌱🌱🌱
➡️ NEWSLETTER: mailchi.mp/4247b4bc790e/zapis...
➡️ BLOG : makeyourlifegreener.blogspot.com
➡️ PORTFOLIO : www.archilovers.com/anna-skor...
➡️ Email: YOURLIFEGREENER@GMAIL.COM
Miałam bluszcz, który miał ze 3 dluuugie i prawie łyse pędy. Za radą Ani z któregoś z filmików ucielam, ukorzenilam i dosadzilam. Przez kilka miesięcy pięknie rósł. Wypuścił masę liści. I nagle w 2 tygodnie umarł, zasechl. Nie wiem, co było przyczyną. Nie zauważyłam żadnych szkodników. Dobrze, że w czasie jego świetności, dalam siostrze kilka zaszczepek. Teraz ona oddala kilka mi. Circle of life :)
A ja oczywiście najpierw kupilam kwiatka a teraz po obejrzeniu filmu przestraszyłam się czy dam radę utrzymać go przy życiu. Uwielbiam wszystkie filmiki i codziennie czekam czy będzie coś nowego. Pozdrawiam
Zrobiłam tak samo
Doskonałe filmiki
Dobrze ze jesteś . Pozdrawiam
Super rady Aniu 💚 czekam cierpliwie aż pojawi się film o peperomi. Pozdrawiam:)
Mój bluszcz zachowuje się jak sztuczna roślina :) Nie więdnie, nie usycha, nie przeszkadza mu słońce ani przeciągi, raz przesuszę, raz przeleję, nie traci liści, nie łapie chorób ani szkodników, jest ciemno zielony, ale również nie rośnie :( jedynie jak ucinam i ukorzeniam, żeby pobudzić do wzrostu, wypuści 2-3 listki na każdym pędzie i koniec... Nie wiem co robię źle... Dzięki za filmik, pozdrawiam gorąco :)
ale świetny film, dziękuję! masa wiedzy, idę ratować moją roślinkę. Będę tu zaglądać :)
Świetny filmik, bardzo pomocny . Teraz tylko czekać czy mój odżyje
Super! 🌱🍀☘
Bardzo przydatny film.
Nawet nie próbuje przygody z bluszczem, ale film zawsze chętnie obejrzę :)
hehe rozumiem :) i dziękuje za oglądanie i komentarz :) pozdrawiam
Mam to samo, Anie tak super się ogląda że szkoda przeoczyć się nowy odcinek
Ja podobnież,super profesjonalny odcinek !
Super. Jesteś profesjonalistką w każdym calu.
dziękuję :) Staram się jak mogę ;) Pozdrawiam
Miałam 4 bluszcze, wszystkie umarły, jednak jeden bluszcz trzymał się wyjątkowo długo, bo przez rok. Był przepiękny, zwisał z górnej szafki w średnio oswietlonym pokoju, i wyrosl na prawie metr w dół. Ciągle rosły nowe liście, a te, które już były, miały piękny, zielony kolor. I nagle, w ciągu półtora tygodnia, cała roślina umarła. Wszystkie liście odpadły. Byłam zrozpaczona, bo przecież przez cały jej żywot traktowałam ja w identyczny sposób, który wcześniej się sprawdzał... Już chyba nie kupię kolejnego bluszczu, bo za bardzo boli mnie patrzenie na ich umieranie.
Może to sprawka jakiegoś szkodnika?
Dziękuję za film. U mnie ciągle umierają i już nie wiem co jest nie tak
Oj, no właśnie może się z nimi dziać wiele, starałam się opowiedzieć, tak by podsunąć pomysł gdzie szukać problemu... jeżeli nie ma szkodnika, to zastanowiłabym sie nad podlewaniem- czy nie został przesuszony (ziemię miał zupełnie suchą) czy może pojawiają się plamy bod przelania. Mam nadzieję, że to pomoże w dalszej ich uprawie! 3mam kciuki
Bardzo mi się tą roślina podoba. Może za jakiś czas spróbuje swoich sił w pielęgnacji bluszczy ☺ pozdrawiam
Super👍
Cenne rady, tym razem dla mnie.
Moja duża roślina zaczęła nagle gubić liście, które są wiotkie i brązowe.
Dziękuję, bardzo lubię Twój kwiatowy kącik-pozdrawiam serdecznie💚🍀😊
o nieee, mój jest łysy, już drugi raz w swojej karierze! raz odżył, odtrabilam sukces, a ten znowu... oglądam!!
Jeny tak kacham oglądać twoje odcinki. Przeć Ciebie zarazem się roślinami i reraz nie mam wręcz miejsca w pokoju. Pozdrawiam Cieplutko i życzę miłych świąt
ojej :) jak miło, cieszę się :) Jak się człowiek postara, to zawsze jakies miejsce znajdzie na roślinę, którą przyniesie do domu ;) Równiez pozdrawiam cieplutko, Wesołych :)
@@MakeYourLifeGreener Tak napewno znajdę. Nawet poprosiłem Mikołaja o taki stelaż na rośliny
Dzień dobry,
Bardzo dziękuję za Pani filmiki. Są bardzo pomocne i podoba mi się ta estetyka :)
Jest też pewien temat dotyczący roślin doniczkowych, który mnie bardzo interesuje, ale nie mogłam znaleźć materiałów na ten temat (może więc mogłaby to być inspiracja do Pani filmów). A mianowicie - czas życia roślin doniczkowych.
Wiem, że to zależy od miliona czynników (od doświadczenia ogrodnika do warunków w mieszkaniu), ale cudownie byłoby wiedzieć przez ile lat (mniej więcej) moglibyśmy cieszyć się rośliną.
Są rośliny, które mogą być z nami całe dekady (np. moja mama ma palmę od ponad 35 lat), ale czy tyle przeżyje np. storczyk (biorąc jednak pod uwagę, że wiemy jak się nim zajmować)?
Wiedza na temat żywotności roślin dla mnie byłaby istotna np przy kupnie nowych.
Trochę się rozpisałam :) ale bardzo mnie to ostatnio interesuje.
U mnie bluszcz rośnie w domu w łazience, w miejscu cienistym do czasu kiedy wieczorem trzeba użyć światła aby się umyć. Podlewamy jak nam się przypomni czyli bardzo rzadko, dzisiaj zrobiłam mniejsze sadzonki i położyłam w doniczce na Półce.
Kocham rośliny i nie wyobrażam sobie zycia bez roślinek w moim pokoju!❤️🌱
Mój piękny bluszcz na szczęście ma się dobrze i chyba jest szczęśliwy u mnie. Dziewczyny coś musicie robić nie tak skoro bluszcze- które rosną wszędzie ( parki, pobocza, drzewa, szkolne trawniki) i mają się dobrze, u was w domach umierają. Dzień za film Aniu
Zależy jaki Bluszcz. Mam Bluszcz prosto z lasu, rośnie szybko i nic mu się nie dzieje. Bluszcz ze sklepu jest u mnie kilka dni i jeszcze nie wiem, czy się przyjmie. Natomiast bluszczyk typowo domowy, którego kupiłam od hodowcy już dawno umarł
Gdybym zobaczył ten film przed zakupem, na pewno bym sobie darował. Zobaczę czy sobie poradzi. Zimą mam temperaturę 23-25 st. C i wilgotność 35-40%. Powodzenia :D
Nie wiem co jest w tej roślinie, ale uwielbiam bluszcze. Mam ich kilka w pokoju, były przygody, np. Przelanie (całe szczęście odratowane przez co rośnie mi na oczach), szkodniki (kilka razy oprysk i brak szkodnika). Aktualnie stoją przy nawilżaczu i zimują, a pozyskane sadzonki ukorzeniają się w wodzie 😍
Po dwóch egzemplarzach poddaję się z bluszczem, pierwszego przelałam, drugiego zeżarł przędziorek i chyba za mało go podlewałam. Za dużo zachodu i stresu jak dla mnie :) szkoda, bo bluszcz jest przepiękny!
💚
❤
Ależ kompendium wiedzy, dziękuję :) Mojego bluszcza w kuchni niedawno zaatakował przędziorek, mimo dużej wilgotności. Przecieram liście mieszaniną olejku neem, szarego mydła potasowego i wody. Najbardziej zniszczone liście obcięłam. Teraz wnikliwie obserwuje, na razie jest ok :)
👍
U mnie rośnie już trzeci rok na południowym oknie, nawet latem jest ok, żadnych szkodników, przy niemal ciągle uchylonym oknie. Jedynie trzeba daleko od grzejnika dać, bo lubią listki zasychac
Zielone mi umarły. Kolorowe uratowałam robiąc im "mini szklarenki" z plastikowych przezroczystych butelek. Tymczasowo. Docelowo zamierzam je zamknąć w nieużywanym akwarium (tzw las w słoiku) Taki projekt noworoczny :)
Ciekawostka: przyniosłam do domu dziki bluszcz. Rośnie pięknie w doniczce bez strzelania fochów (jak ten kolorowy typowo domowy)
Pozdrawiam ♡
o! świetnie! To będzie wyglądało bardzo ciekawie!:) We fragmencie filmu gdzie pokazuje pęd do ukorzeniania- to tez bluszcz z ogrodu :) Rośnie w słoiku z wodą od roku ;)) a podobno te "z zewnątrz" nie chcą rosnąć w domu ;) Niech Twój dalej rośnie jak szalony :) pozdrawiam
@@MakeYourLifeGreener mam już kilka gatunków mchu (też rosną w takich mini-szklarenkach), dzika paprotka też w takiej się przyjęła. A te domowe nie rosną u mnie: ani bluszcze ani paprocie. Jaram się tym "lasem w... akwarium" i chyba zrobię jeszcze przed świętami. Chcę taki bezobsługowy, zamknięty mikroklimat. Za rok o tej porze powinny być efekty :)
@@ado793 jak efekty? :)
Do tej pory 8 kwiatków zmarnowałem
Z dużych doniczek usiłowałem zrobić rozsady do mniejszejszych doniczek
Za każdym razem za dużo wody i liście więdły. Od dolnych części rośliny
Kilkakrotnie obejrzałem film
Teraz do mniejszych doniczek włożyłem na dno keramzyt i ziemię uniwersalną wymieszałem z perlitem.
Musi zadziałać.Robie ostatnie podejście do bluszczy
Dziękuje za inspirację i motywację do ogarnięcia bluszczy
Bluszcz to wspaniała roślina!
Dziękuje za fachową wiedzę. Dostałam we wrześniu od teściowej dwa piękne bluszcze. Przesadziłam do nowych większych doniczek i przez ponad miesiąc pięknie wyglądały. Niestety jak zaczęliśmy więcej grzać w kaloryferach a moja ciąża nie pozwoliły mi się wspinać i podlewać ich stopniowo marniały. Ciemniejszy wyglądał jak przesuszony, potem stopniowo zaczęły zapychać mu liście i całe pędy. Obecnie pilnuje żeby miała wilgotno ( może to właśnie błąd) niestety zauważyłam czarne i ciemno brązowe pędy. Nie ma żadnych szkodników ani plamek grzybowych. Czy to ta nieuleczalna choroba? Jaśniejszy miał mszyce został popryskany preparatem na bazie oleju, muzycy już nie widza ale za to liście maja drobne ciemne plamki jak na filmiku. Będę próbowała go ratować odpryskiem. Niestety obserwuje u niego również takie wiotkie pędy jakby omdlałe i zasychanie liści. Obawiam się ze może już już zainfekowany. Gdzie znaleść więcej informacji o phytosporiozie? Chyba ze złe zrozumiałam nazwę choroby. Pozdrawiam i będę wdzięczna za rady jak ratować bluszcze.
Kupiłam w maju kilkucentymetrowe sadzonki zielonego bluszczu i panikowałam, że sobie nie dam rady. Cóż, chyba ma w pokoju dobre warunki, bo przez całe lato urosły mu półmetrowe pędy i widzę, że dalej szybko rośnie, chociaż jest grudzień i mało światła.
👍💜👍
Jak sądzisz czy przy rozsadzaniu z dużej rośliny na kilka mniejszych przycinanie korzeni może może skutkować negatywnymi skutkami np. więdnięcie liści?
U mnie bluszcz marnieje, walczylam z przedziorkiem ale chyba powrócił znowu.
No właśnie... Lubię bluszcze, ale one mnie nie koniecznie. Przez dwa - trzy lata rosną mi pięknie, a następnie umierają (najczęściej w styczniu lub lutym) Tak mi szkoda, bo jak już są rozrośnięte, to przychodzi czas rozstania. Nieproszonych gości nie mają, a zaczynają zamierać. Stoją w tym samym miejscu, pielęgnowane są cały czas w taki sam sposób, przesadzane są na wiosnę w dobre podłoże z wermikulitem, mają drenaż z keramzytu na dnie doniczki. Podłoże nie jest zagrzybione. No niby wszystko jak trzeba, a jednak coś robię nie tak. Teraz mam dwie doniczki z bluszczem, sama rozmnożyłam z umierającej rośliny. Już widzę, że zaczyna się ten sam proces. I znowu muszę je pociąć i ukorzenić mimo niesprzyjającej pory roku.
Dziękuję za filmik! Wydaje mi sie ze moj zostal nieco przelany i niektore z listkow utraciły swoja zielen, zeschly sie pozniej, obumarly i odpadly. Dwa pedy sa teraz suche i lyse, bez listkow, czy takie nalezy odciac?
Witaj no nie potrafię uhodowac błyszcza zawsze mi usycha🙈🤦pozdrawiam i zrobiłam to otworzyłam kanał kiedyś mnie zachęcałaś zapraszam daj znać co myślisz to ważne dla mnie❤️
Czy jesteś w stanie mi udzielić porady jak przechować rośliny ( storczyki, paprotki, sanseverie) podczas remontu? Będzie pełno pyłu i gruzu. Będę wdzięczna za poradę.
U mnie fajnie rośnie w domu
super :) Niech dalej rośnie jak zła :))
@@MakeYourLifeGreener prawie codziennie widzę nowe liście a nawozów prawie nie używam. Jedynie co mi się przytrafiło to wielki atak ziemiórki ale wystarczył roztworek z czosnku i muchozol. Pozdrawiam 🌱
Miałam 3 razy. Pięknie rósł a i tak, za każdym razem zjadła mi go mszyca 😭
Hej, moj bluszcz bardzo wolno rośnie i ostatnio zauważyłam ze na listku wyskoczyła czarna duża plama, cały jeden pęd tez zaczął mięknąć. dasz jakaś rade, ponieważ nie wiem co robić ??
Witam, skąd ma pani taka konewkę metalowa z długim wylewnikiem? Widziałam takie na allegro, ale z Chin i albo dziurawe albo rdzewieją.
jedyny kwiatek ktorego mialam tak dość że go wywaliłam do śmieci ( żył) Przedziorek go uwielbia , wiecznie się z nim bujałam. Może kupię nową ale jak mi trauma wygaśnie 🤣
Jeden z moich błyszczy chyba się udusił albo ugotował w tym upale. W doniczce były cztery małe roślinki to dwa padły i zaczęły usychać a temte radzą sobie nieźle i puszczają kostki. 🙄 Uwielbiam bluszcze ale czasem patrzę na nie i nie ogarniam co im nie pasuje. Te co mają względnie ok warunki grymaszą, a te co są na południowo zachodnim oknie i muszę je czasem przysłaniać żeby nie spłonęły rosną jak gupie.
Czy bluszcz nadaje się do ogrodu w sensie na płot, żeby puścić jak winogrono? Jesli tak to jakie odmiany wybrać. Czy używać ziemi uniwersalnej czy lepiej dać coś innego? Na zimę agrowłóknina?
Martyna Parzymięso Nadaje się jak najbardziej. O dziwo w ogrodzie nie ma z nim żadnych problemów, a w domu często umiera. Mój bluszcz w ogrodzie rośnie jak chwast, ale pojęcia nie mam co to za odmiana. Sadzonkę dostałam, wsadziłam do ziemi bez żadnych kombinacji i ceregieli, a on rozrósł się na potęgę. Nie nawożę go, nie sadziłam do specjalnej ziemi, nie okrywam przed nadejściem zimy. Najlepsze w nim jest to, że na jesień nie zrzuca liści, dlatego na żywopłot jest idealny, bo zimą nie straszą same badyle:)
Co robić z długimi korzeniami? czy skracać je?
Bluszcz to dla mnie cały czas zagadka. Kilka razy robiłem podejście. Po kilku miesiącach niestety odchodziły.... . Pędy wraz z liśćmi zasuszały się i tak pęd po pędzie, aż do końca.
Jak przyczepiłaś te talerze?
No to chyba mogę się pożegnać z hodowlą bluszczu :/ Żaden mi się nie uchował do tej pory, ale się przeprowadziłam ostatnio i stwierdziłam, że tu może w końcu będę miała szczęście. Ale ledwie go przyniosłam do domu, liście zaczęły mu czernieć i żółknieć. Stoi na szafie, w półjasnym miejscu (światło rozproszone), liście ma czyste, żadnych szkodników nie widzę, podlewam, jak czuję, że jest już sucho, więc jedyna przyczyna to chyba taka, że albo powietrze jest za suche (spróbuję koło niego zraszacz postawić) albo jest zbyt ciepło. Ta sytuacja mnie denerwuje tym bardziej, że kupiłam go w okolicznej kwiaciarni i od paru tygodni go mijałam, jak wisiał na zewnątrz niemalże na bezpośrednim słońcu i za każdym razem był coraz bujniejszy z brakiem jakichkolwiek żółtych czy pokrytych plamkami liści, a u mnie w domu nagle jakoś marnieje :| A uwielbiam bluszcz, moim marzeniem jest mieć go dużo w domu, więc nie wiem co zrobić. Może są jakieś odmiany, które by się lepiej u mnie uchowały... nie wiem.
Hej;-) mam bluszcz puszczony na kratce na balkonie, czy jest możliwość pobrania sadzonki w zimie?
Hej, poczekaj do wiosny, teraz zrzuci liscie po wniesieniu do domu
Teraz odcinek o podniesieniu poziomu wilgotności w domu:)
Najlepiej podnosić wilgotność zraszaniem lub nawilzaczem. Podniesienie wilgotności w całym domu nie jest dobre
@@dominikamazurkiewicz9363 Zraszanie u moich roślin doprowadziło do chorób grzybowych, więc wolę wypróbować innych sposobów. Bardzo dziękuję za podpowiedź.
@@chudzianka tak się składa że już był😀
@@sowasowiasta7098 To nie wyłapałam. Jutro przeszukam i obejrzę. Wielkie dzięki:)
a jak wyglądają liście bluszczu, który stoi w słońcu? Czy coś się z nim dzieje? Mam młodziutkiego bluszcza co ma takie miniaturowe liście i nie wiem co z nim się dzieje, bo liście płowieją, stają się takie właśnie srebrzyste na wierzchu, a były ładne zielone i z połyskiem. Pod spodem widzę małe czarne kropki. Czy na wszelki wypadek mogę spryskac preparatem ?
Z bluszczem to jak z tą historią o chomiku. Chcesz być kochanym kup psa, chcesz kochać kup kota. Chcesz pokazać dzieciom czym jest śmierć kup chomika. Chcesz poznać co to inwazja przędziorków kup bluszcz. 😅😂
Walczę z przędziorkiem prawdopodobnie. Młode listki zamierają... Nie mogę za bardzo zrobić tego naturalnego oprysku i w ogóle dokładnego oprysku, bo bluszcze są rozpostarte na ścianie... Spróbuję jeszcze tego Karate może
Podobnie jak ze storczykiem moja przygoda z bluszczem zakończyła się już wiele razy porażka niestety
A ja mam pytanie, czy mogę postawić bluszcz w kuchni 2 metry od okna od północy, czy będzie miał za ciemno? Jakieś inne rośliny na takie stanowisko?
Ja mam bluszcz w kuchni, na górnej półce. Najdalsze miejsce od okna. Rośnie ( ma nowe pędy)mimo przeniesienia w listopadzie z ogrodu.
powinien dać radę :) Jak będzie rósł baaardzo wolno, to wtedy warto poszukać ciut widniejszego miejsca. pozdrawiam
ale super :) niech dalej rośnie pieknie :) pozdrawiam
ja sie boje o mój bluszcz bo ostatnio rozplotłem go i powiesiłem pnącza na karniszu w kuchni zamiast foranek ciekawe jak sie przyjmie w nowym miejscu
To musi wyglądać bardzo ciekawie! Super pomysł! Mam nadzieję, że będzie mu dobrze :) Pozdrawiam
Fajnie , mam nadzieję że nie otwierasz okna często. Kuchnia to wilgotne miejsce więc będzie dobrze rosnąć. Problemem może być splątanie /oplatanie na karniszu.Zdjecie rośliny może się okazać to bardzo ciężkie do wykonania
Mój bluszcz chyba ma wciornistka bo jak podlewałam to poleciała mi na ścianę srebrzysta woda. Proszę o radę jak naturalnie zwalczyć to cudo. Piękny bluszcz schnie w oczach😭
Srebrzysta woda???
Nigdy nie miałam takich wskaźników.
Podlewaj miękka wodą z Substalem czerwonym- Ziemióry też niszczy (10ml/1l wody). Co 7 dni, aż problem zniknie. Potem co 3tygodnie.
Oprysk na szkodniki wszelakie:
10ml Substralu czerwonego/1,5ml Nissorum Strony/1litr miękkiej wody o temper. pokojowej.🍃
🤗Ten oprysk stosuję na nowo przybyłe rośliny, aby w razie "w" zapobiec inwazji.
Nie mogę wyczuć Hedery i u Mnie zawsze jej źle🥺🌱. Jedynie jako sadzonka z korzeniami w słoiku się cieszy. Potem jest tylko gorzej.
Hoye u mnie są szczęśliwe, a Hedery zawsze coś.😳Nie mam już cierpliwości na nie...
Może kiedyś jeszcze spróbuję...
Kiedy prawie zabiłaś bluszcza i słyszysz "że jest jednym z łatwiejszych w uprawie" 😅
Strasznie trudna roslina. Jedna bardzo długo nie rosła. Kupiłam jej tyczkę bambusowa umyłam miodla Indyjska i ruszyła. Druga o drobnych listkach ciągle walczę z jej odratiwaniem wyciągam z ziemi, czyszczę, zmieniam stanowisko. Teraz podjęłam obprysk miodla i zmieniłam na zimniejsze okno. Zobaczymy czy ruszy
Mój bluszcz po przesadzeniu zaczął usychać, wcześniej było wszystko w porządku,co robić??
Trudna roslina, dwie moje juz odeszly.
Czy można nawozić bluszcz w grudniu? Czy czekać do wiosny? Widzę, że bluszcz słabnie i nie wiem czy mogę go w tym okresie nawozić 😒
Ja bym ratowała, nie patrząc na porę
Ja tam nie wiem, mam w pokoju na szafce, dość daleko od okna, podlewam jak mi się przypomni, niczym nie nawożę i rośnie jak opętany
a jaka ma ziemie?
Znów kupil ziemię do kwiatów uniwersalną i znów wikwity solne czy jak to się nazywa: Co robić ?🤔🤕☘️🍀🤧
Mój bluszcz całkowicie wyłysiał. Nie ma już żadnych liści. Czy jest szansa na to, że odrośnie?
Tak, jeżeli ma zdrowe, zielone pędy- powinien odbić. Jeżeli pędy wyschły czasem ostatnim ratunkiem jest jego przycięcie
W takim razie nie wyrzucam. Dziękuję za odpowiedź. Wszystkiego dobrego.
@@MakeYourLifeGreenerja tak zrobiłam i nałożyłam folie,która od czasu do czasu spryskuje ustaną wodą.
No, wlasnie bluszcz jest ta roslina, z ktora sie nie dogaduje. I z cissusami tak samo.
Po przeszadzeniu do większej doniczki zmarniał i po bluszczu
Ja swojego się pozbyłam...bo wytwarzał jakąś lepką substancję, która brudzila parapet.
Myślę, że mógł mieć na sobie mszyce... stąd ta kleista substancja na parapecie
Mam pytanie dlaczego mój bluszcz ma
Ciągle słyszę, że wszyscy mają z nimi problemy, a tymczasem u mnie bluszcz stoi sobie w osłonce bez odpływu (takiego dostałam i jakoś nie mogę się zabrać za przesadzanie), jest podlewany kranówką, nie ma jakiejś super ziemi (zwykłą uniwersalną), nigdy nie był nawożony... No i piękny jest!
Zazdroszczę bo mi ___źaden nie przetrwał.
Za każdym razem jak kupowałem bluszcza to co bym nie zrobił opadały liście a jak nie to brązowiały albo schly albo gniły
U mnie było to samo zawsze dlatego dałam spokój i juz o nim nie marze
Wsadzilam sadzonke do ziemii zeby sama sie ukorzenila. Ziemia przesuszona nie jest a liście sie zwijają i robią szmatławe
Mój gigant bluszcz latem stoi na tarasie No i stało się ..jakiś pełzający robal wlazł do ziemi i przez całą zimę toczyłam z nim walkę . Była dezynfekcja donicy, korzeni ,liści ... robal zmienił miejsce bytu w podłożu facji 🤦🏻♀️......wyjątkowo wredny had.. osłabia rośliny ..jak się go pozbyć?..☠️
żaden bluszcz mi się nie chce uchować w domu. To jest kurde dramat.
moj gubil liscie az cale mu spadly a stal w bardzo dobrym miejscu
Mój bluszcz wypuszcza nowe liście, a stare schną i opadają i sprawdzałam:nie ma szkodników, grzyba, stoi daleko od okna i nie wiem co z nim jest.
Może mu za ciepło.
A gdzie bransoletki? :(
Twój chyba ma za ciemno bo strasznie rzadko ma listki więcej światła
Mój był kupiony tydzień wcześniej do filmu:) Nie przepadam za bluszczami w domu, wiec jego już nie ma, wysłany w świat :) pzdr