Hej Beata, Bardzo Ci dziękuje za merytoryczne tresci Twoich filmików. Przyjemnie się Ciebie słucha i ogląda. Znalazłam Cię przez "przypadek". Uśmiecham się z przekąsem do moich myśli, bo tak naprawdę nie ma przypadków. Myślę, że przyciągnęłaś mnie do siebie. Wszechświat mi sprzyja i postawił Ciebie i Twój kanał na mojej drodze. Od 25 lat samodzielnie zarządzam finansami i idzie mi swietnie. Od końcówki marca 2020 kiedy miałam czas bardziej wnikliwie przyjrzeć się moim nawykom, zrozumiałam, że nadal mam przestrzeń na drobne poprawki. Pomimo, że wydawało mi się, że mądrze zarządzam budzetem, znalazłam sfery, które jeszcze bardziej ulepszyłam, co spowodowało, że jeszcze więcej pieniędzy zostaje w portfelu. Beatko, dziękuje Ci, że Jesteś i dzielisz się swoją wiedzą. Zainspirowałaś mnie do stworzenia własnego kanału na YT, który wystartuje już 1 stycznia 2023 roku. Mam więc kilka pytań. Czy jest możliwość nagrywania filmików na żywo na YT bezpośrednio z telefonu? Czy muszę to zrobić z laptopa/komputera? Jak Ty nagrywasz swoje filmiki? Używasz aparatu czy telefonu? Jaki program używasz do obróbki filmików? Czy da się zaplanować wgranie filmikow na YT w określonym czasie? Jak długo wgrywają się 20 minutowe filmiki? Będę wdzięczna za odpowiedź. Trzymaj się 🙂
Cieszę się, że uważasz treści które pokazuję za wartościowe ❤️ Warto o tym mówić i dzielić się wiedzą 🙌 Wszystkie filmy nagrywam telefonem, obrabiam w inshot i tak wrzucam na YT. Jest dużo filmów na samym YT o tym jak je obrabiać, wrzucać na serwer. Warto skorzystać z tej darmowej wiedzy 👌
Świetny filmik Beato. Też już się nie daje nabrać na promocję,chyba, że rzeczywiście są to produkty,które mogą poleżeć i z czasem zostaną wykorzystane. Finalnie 2+1 wychodzi taniej o kilka groszy, a kupujesz 3, kiedy chciałaś tylko 1, a potem kłopot, co z tym zrobić ( np. produkty z krótką datą). Bardzo mi się podoba Twoje podejście. W ostatnich sekundach filmu znika głos. Mam nadzieję,że nie zdradziłaś tam super sekretu, patentu na oszczędzanie 🤩
Chyba przez przypadek dodając animacje wyciszyłam glos. Ale spokojnie, nic ciekawego już nie mówiłam :D O tym jak z głowa korzystać z promocji będzie cały film, bo nie każda promocja to dobra okazja.
Ja robię zakupy w E. Leclerc online. Tym sposobem wiem, ile zapłacę :) i mogę przed zapłatą przejrzeć koszyk, usunąć co niepotrzebne, zerknąć w szafki czy na pewno tego mi brakuje, czy tylko mi się wydaje. Zaplanować posiłki itp. dużo też mrożę, np. kupuje 20 bułek, kilka opakowań wędliny itp. Oszczędza to nam sporo, bo nie idziemy co chwilę do drogiej żabki czy piekarni. A dostawę od 300 zł mam za darmo. Coś tam sie płaci za papierowe torby, ale w zaoszczędzonym czasie zrobimy więcej pożytecznych rzeczy niż to warte. :) Jedzenia nie wyrzucam w ogóle, chyba że testuje nowy przepis i wyszedł niewypał... Mój chłopak je mięso, ja nie. Ja jem dużo drogich wege rzeczy np. mleko owsiane albo kupuje zamiast cukru erytrytol, zamiast makaronu wybieram ten pełnoziarnisty itp. Wydajemy ok. 1400 zł na miesiąc na 2 osoby, przy czym zero na paliwo ;) Nie wiem czy to dużo czy mało, niczego sobie nie żałujemy po prostu nie wydajemy na rzeczy w drogich małych sklepach. Wszystko spisuje sobie w Arkuszu Google. Jest genialny, bo mogę go odpalić i w laptopie i w telefonie. Poza wspólnymi wydatkami notuję również osobno swoje - na kosmetyki, ciuchy, lekarzy, dojazdy itp.
Zakupy on-line mogą być świetnym rozwiązaniem. Nie ma spaceru między alejkami, nie ma pokus. Więc już na dzień dobry mamy oszczędności. Czas i paliwo na dojazd to też istota rzecz, o której często się zapomina.
Teraz większość gazetek promocji jest typu kup 2 a 3cia gratis lub 50% taniej. No i zamiast kupic np.1szt karmy dla kota za 7zl, musze kupic 3szt i wydać 14.50zl. W efekcie końcowym zamiast wydać mniej zamrażam pieniądze w towarze. Zauważyłam że dawniej te promocje były raczej 1+1, potem zmieniły się na 2+1, a np.dzis ogladalam gazetkę z biedry i mleka roślinne 3+1gratis. Także to rośnie i rośnie.
Jest dokładnie tak jak piszesz, coraz mniej jest promocji 1+1 gratis. Częściej widzę promocje tego typu na chemię domową, której znowu aż tak dużo nie potrzebujemy. Zauważyłam też , że dużo różnych promocji jest na słodycze, jakieś przetworzone jedzenie, słodkie napoje, a coraz mniej na takie podstawowe towary jak mięso, nabiał czy inne świeże produkty.
@@trenerka_oszczedzania Kochana! Bardzo przydał mi się twój filmik, bardzo pomocny! Jeżeli mogłabym dać ci małą poradę, to mogłabyś dodać licznik sposobów na górze filmiku (np. sposób 1, opowiadasz, sposób 2...) i spróbować usystematyzować troszkę wiadomości, bo w ten sposób są przyjemniejsze do oglądania. Oczywiście to tylko moja sugestia. Jeszcze raz dziękuję za porady!
Inaczej wygląda sytuacja gdy ma się specjalną dietę. Np. 1 kg mięsa starcza u nas na 1 dzień. U Panstwa na 3 dni to po 100 g na dzień dla każdego. Budzet spożywczy prowadzę kilka miesięcy i kupuję to co mamy w diecie i sam koszt jedzenia na osobę jest spory. Oczywiście nie muszę sie trzymac kalorii ale wtedy wiem że dostarczam wszystkie składniki odżywcze, wiec tutaj już zależy jak kto je ponieważ dla jednego 100 gramów wystarczy a dla drugiego niestety będzie za mało... :(
Oczywiście, że będzie to inaczej wyglądało. Dlatego podkreślam, że porównywanie się z innymi osobami nie wie większego sensu. To co zawsze możemy zrobić to popatrzeć na swoje wydatki z innej perspektywy i działać bazując na tym, co jemy, ile jemy, ile na to wydajmy.
Zgadza sie, my rodzinnie na keto - nawet carnivor w glownej mieze kupujemy tylko mięso, jajka produkty mleczne mleko i ser, śmietanę, jemy tak juz b. Dlugo. Od niedawna uczę się budżetowania ale wiem ze nie kupując innych produktów mam więcej pieniędzy na mięcho.
U mnie bardzo duzo idzie na spozywke.moj syn nastoletni jest w fazie pochlaniania wszystkiego jak leci...i wiecznie za malo...ucze sie ciagle jak planowac posilki..
Mojemu dziecku też się buzia nie zamyka 🙈 ale staram się żeby jedzenie po które sięga było możliwie najbardziej wartościowe. Bo jak się naje pustych kalorii to za chwilę znowu chce coś zjeść.
Z prokrastynacją można i trzeba walczyć 😁 Ja robię to codziennie i mówię wtedy do siebie ,,wspomnisz moje słowa, zrób to teraz bo później zapomnisz i w pięty ci to pójdzie,, 😂 Dlatego zawszę i wszędzie mam ze sobą jakąś karteczkę żeby zapisywać co mam zrobić. A jak widzę to na kartce i muszę później odhaczyc to mam duzo większą mobilizację
Zazdroszczę planowania posiłków, bo u mnie w ogóle nie zdaje to egzaminu. Moja rodzina składa się z 4 osób i każdy na obiad chce jeść co innego. Jeden syn chce frytki, drugi placki ziemniaczane a mąż gotowane ziemniaki, przy czym ja zjem cokolwiek. Nijak u mnie w domu nie można ustalić menu. Nie ma co pytać wcześniej rodziny, bo potem tylko są pretensje, dlaczego tego propozycja ugotowana a nie innego czlonka rodziny. I tak ugotowane jest a rodzina nie je i tylko idzie szukać czegoś w lodówce, bo takiego obiadu jeść nie będzie. Mnie przez to nie chce się gotować i nawet zaczynam unikać kuchni, bo nie mam motywacji. Jaka na to rada, czy w ogóle jest jakaś.
Połóż na stole kartkę i niech każdy wpisze wybrany przez siebie posiłek w konkretny dzień. Dzisiaj jeden syn wybrał frytki to jecie frytki, jutro ziemniaki wybrane przez męża, itd. Każdy ma moc sprawczą i może decydować, a reszta tą decyzję musi zaakceptować. Nie wyobrażam sobie gotowania tak wielu różnych opcji, więc doskonale rozumiem, że nie masz ochoty wchodzić do kuchni. A jeśli reszta rodziny ma ochotę na coś ekstra to pokaż gdzie jest kuchnia. Zgadzając się na każdą zachciankę to ty będziesz płaciła za to największą cenę.
Ja bym porozmawiała z taką rodziną albo gotowała, co chcę i albo jesz, albo zrób sobie sam. :) Nie powinnaś im tak nadskakiwać, bo potem frustracja Cię zeżre. Moja mama tak robiła i robi nadal. Najpierw dla 4 dzieci(swoich, w tym mnie), a potem 3(rodzina zastępcza) i dziś przed 60 jest jak strzępek nerwów i nic jej za bardzo nie raduje, wszystko to przykry obowiązek....
Ja zrobiłam to w ten sposób że zebrałam całą rodzinę i poprosiłam aby wymienili co lubią najbardziej jeść kategorie były takie zupy,drugie dania, surówki, spisane wiszą na lodówce i plan na cały tydzień wybieramy wspólnie z tej listy , jeżeli czegoś nie lubią na drugie danie (myślę tutaj o dzieciach)to wybierają zupy z tych które lubią. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
Może było tanio jeśli porównamy obecne ceny do cen sprzed np roku. Ale jesli weźmiemy pod uwagę że ceny stale idą w górę to wystarczy porównać obecne ceny do tych przyszłych i wychodzi ze teraz mamy tanio 😉
Na chwilę przed końcem wyłączył się Pani głos w nagraniu. W ogóle coś za cicho są te filmiki, ale kanał jest bardzo użyteczny, treści warte uwagi. 😊 Czasem sklepy tworzą promocje na rzeczy, którym kończy się termin ważności, trzeba też na to uważać.
Dziękuję za komentarz ❤️ Sklepy i producenci towarów robią promocje z różnych względów. Czasami jest to krótki termin ważności, czasami szeroko zakrojona akcja producentów. Promocje są fajne i warto z nich korzystać. Ale trzeba też pamiętać o tym, że wbrew pozorom służą one sklepom i producentom 😁
Bardzo wartościowy kanał. Bardzo przydatne treści. Pozdrawiam serdecznie ☺️
Dziękuję bardzo za tak miły komentarz ❤️
Hej Beata,
Bardzo Ci dziękuje za merytoryczne tresci Twoich filmików. Przyjemnie się Ciebie słucha i ogląda.
Znalazłam Cię przez "przypadek". Uśmiecham się z przekąsem do moich myśli, bo tak naprawdę nie ma przypadków. Myślę, że przyciągnęłaś mnie do siebie. Wszechświat mi sprzyja i postawił Ciebie i Twój kanał na mojej drodze.
Od 25 lat samodzielnie zarządzam finansami i idzie mi swietnie. Od końcówki marca 2020 kiedy miałam czas bardziej wnikliwie przyjrzeć się moim nawykom, zrozumiałam, że nadal mam przestrzeń na drobne poprawki. Pomimo, że wydawało mi się, że mądrze zarządzam budzetem, znalazłam sfery, które jeszcze bardziej ulepszyłam, co spowodowało, że jeszcze więcej pieniędzy zostaje w portfelu.
Beatko, dziękuje Ci, że Jesteś i dzielisz się swoją wiedzą. Zainspirowałaś mnie do stworzenia własnego kanału na YT, który wystartuje już 1 stycznia 2023 roku.
Mam więc kilka pytań.
Czy jest możliwość nagrywania filmików na żywo na YT bezpośrednio z telefonu? Czy muszę to zrobić z laptopa/komputera?
Jak Ty nagrywasz swoje filmiki? Używasz aparatu czy telefonu?
Jaki program używasz do obróbki filmików?
Czy da się zaplanować wgranie filmikow na YT w określonym czasie?
Jak długo wgrywają się 20 minutowe filmiki?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Trzymaj się 🙂
Cieszę się, że uważasz treści które pokazuję za wartościowe ❤️ Warto o tym mówić i dzielić się wiedzą 🙌
Wszystkie filmy nagrywam telefonem, obrabiam w inshot i tak wrzucam na YT. Jest dużo filmów na samym YT o tym jak je obrabiać, wrzucać na serwer. Warto skorzystać z tej darmowej wiedzy 👌
Super kanał dzięki ci
Dziękuje! Cieszę się, ze znajdujesz tutaj wartościowe dla ciebie treści ❤
proszę o ten plan posiłów
Kawa z Beatą ☕️
Nie wiem czy wiesz ale spedziłysmy razem dzisiejszy poranek 😅
Bardzo Ci dziękuje za kolejną porcje porad i wskazówek, pozdrawiam 🤗
Mam nadzieję, że dzięki temu miałaś udany dzień 😁❤️
Dziękuję ❤
Polecam się na przyszłość 🥰
Też ta robie i jest to bardzo dobry sposób aby jedzenia nie marnować. Pozdrawiam.
Cieszę się, że należysz do klubu niemarnujacych jedzenie 🙌😁
@@trenerka_oszczedzania moi rodzice mnie tego nauczyli więc wyniosłam z domu że nie wolno marnować jedzenia
Świetny filmik Beato. Też już się nie daje nabrać na promocję,chyba, że rzeczywiście są to produkty,które mogą poleżeć i z czasem zostaną wykorzystane. Finalnie 2+1 wychodzi taniej o kilka groszy, a kupujesz 3, kiedy chciałaś tylko 1, a potem kłopot, co z tym zrobić ( np. produkty z krótką datą). Bardzo mi się podoba Twoje podejście. W ostatnich sekundach filmu znika głos. Mam nadzieję,że nie zdradziłaś tam super sekretu, patentu na oszczędzanie 🤩
Chyba przez przypadek dodając animacje wyciszyłam glos. Ale spokojnie, nic ciekawego już nie mówiłam :D O tym jak z głowa korzystać z promocji będzie cały film, bo nie każda promocja to dobra okazja.
Uwielbiam Twoje filmy. 🤩
Dziękuję ❤️ takie komentarze świetnie motywują do działania 💪
Ja robię zakupy w E. Leclerc online. Tym sposobem wiem, ile zapłacę :) i mogę przed zapłatą przejrzeć koszyk, usunąć co niepotrzebne, zerknąć w szafki czy na pewno tego mi brakuje, czy tylko mi się wydaje. Zaplanować posiłki itp. dużo też mrożę, np. kupuje 20 bułek, kilka opakowań wędliny itp. Oszczędza to nam sporo, bo nie idziemy co chwilę do drogiej żabki czy piekarni. A dostawę od 300 zł mam za darmo. Coś tam sie płaci za papierowe torby, ale w zaoszczędzonym czasie zrobimy więcej pożytecznych rzeczy niż to warte. :) Jedzenia nie wyrzucam w ogóle, chyba że testuje nowy przepis i wyszedł niewypał... Mój chłopak je mięso, ja nie. Ja jem dużo drogich wege rzeczy np. mleko owsiane albo kupuje zamiast cukru erytrytol, zamiast makaronu wybieram ten pełnoziarnisty itp. Wydajemy ok. 1400 zł na miesiąc na 2 osoby, przy czym zero na paliwo ;) Nie wiem czy to dużo czy mało, niczego sobie nie żałujemy po prostu nie wydajemy na rzeczy w drogich małych sklepach. Wszystko spisuje sobie w Arkuszu Google. Jest genialny, bo mogę go odpalić i w laptopie i w telefonie. Poza wspólnymi wydatkami notuję również osobno swoje - na kosmetyki, ciuchy, lekarzy, dojazdy itp.
Zakupy on-line mogą być świetnym rozwiązaniem. Nie ma spaceru między alejkami, nie ma pokus. Więc już na dzień dobry mamy oszczędności. Czas i paliwo na dojazd to też istota rzecz, o której często się zapomina.
Teraz większość gazetek promocji jest typu kup 2 a 3cia gratis lub 50% taniej. No i zamiast kupic np.1szt karmy dla kota za 7zl, musze kupic 3szt i wydać 14.50zl. W efekcie końcowym zamiast wydać mniej zamrażam pieniądze w towarze.
Zauważyłam że dawniej te promocje były raczej 1+1, potem zmieniły się na 2+1, a np.dzis ogladalam gazetkę z biedry i mleka roślinne 3+1gratis. Także to rośnie i rośnie.
Jest dokładnie tak jak piszesz, coraz mniej jest promocji 1+1 gratis. Częściej widzę promocje tego typu na chemię domową, której znowu aż tak dużo nie potrzebujemy. Zauważyłam też , że dużo różnych promocji jest na słodycze, jakieś przetworzone jedzenie, słodkie napoje, a coraz mniej na takie podstawowe towary jak mięso, nabiał czy inne świeże produkty.
Super film! :)
dziekuje!
Ja często kupuję na promocji środki czystości. Wiem że zużyję
To fajne rozwiązanie, bo często można trafić na na prawdę korzystne promocje. A środki czystości nie mają tak na prawdę terminu ważności
skrót:
1) Planować posiłki
2) Ustalenie budżetu na zakupy spożywcze
3) Mrożenie posiłków
4)Gazetki promocyjne
5) Zostawianie paragonów
Tak może wyglądać ściągawka oszczędnych zakupów 🙌
@@trenerka_oszczedzania Kochana! Bardzo przydał mi się twój filmik, bardzo pomocny! Jeżeli mogłabym dać ci małą poradę, to mogłabyś dodać licznik sposobów na górze filmiku (np. sposób 1, opowiadasz, sposób 2...) i spróbować usystematyzować troszkę wiadomości, bo w ten sposób są przyjemniejsze do oglądania. Oczywiście to tylko moja sugestia. Jeszcze raz dziękuję za porady!
@@solcitozorrito dziękuję za sugestie! To dla Was moje filmy mają być przyjemne w odbiorze więc biorę je sobie do serca 🙌
Super 🎉
Dziękuję 😘
Inaczej wygląda sytuacja gdy ma się specjalną dietę. Np. 1 kg mięsa starcza u nas na 1 dzień. U Panstwa na 3 dni to po 100 g na dzień dla każdego. Budzet spożywczy prowadzę kilka miesięcy i kupuję to co mamy w diecie i sam koszt jedzenia na osobę jest spory. Oczywiście nie muszę sie trzymac kalorii ale wtedy wiem że dostarczam wszystkie składniki odżywcze, wiec tutaj już zależy jak kto je ponieważ dla jednego 100 gramów wystarczy a dla drugiego niestety będzie za mało... :(
Oczywiście, że będzie to inaczej wyglądało. Dlatego podkreślam, że porównywanie się z innymi osobami nie wie większego sensu. To co zawsze możemy zrobić to popatrzeć na swoje wydatki z innej perspektywy i działać bazując na tym, co jemy, ile jemy, ile na to wydajmy.
Zgadza sie, my rodzinnie na keto - nawet carnivor w glownej mieze kupujemy tylko mięso, jajka produkty mleczne mleko i ser, śmietanę, jemy tak juz b. Dlugo. Od niedawna uczę się budżetowania ale wiem ze nie kupując innych produktów mam więcej pieniędzy na mięcho.
U mnie bardzo duzo idzie na spozywke.moj syn nastoletni jest w fazie pochlaniania wszystkiego jak leci...i wiecznie za malo...ucze sie ciagle jak planowac posilki..
Mojemu dziecku też się buzia nie zamyka 🙈 ale staram się żeby jedzenie po które sięga było możliwie najbardziej wartościowe. Bo jak się naje pustych kalorii to za chwilę znowu chce coś zjeść.
Dzięki za porady😊. Fajnie jakbyś taki plan wrzuciła na YT. Może to śmieszne, ale nie mam Instagrama 😊
Pracuję nad strategią żeby być na you tube więcej i dzielić się tutaj treściami z instagrama 👌🏻
Świetne wskazówki! Właśnie wróciłam ze sklepu, gdzie poszłam bez koncepcji 🤪 najgorzej, bo prokrastrynacja utrudnia mi tworzenie planów posiłków
Z prokrastynacją można i trzeba walczyć 😁 Ja robię to codziennie i mówię wtedy do siebie ,,wspomnisz moje słowa, zrób to teraz bo później zapomnisz i w pięty ci to pójdzie,, 😂 Dlatego zawszę i wszędzie mam ze sobą jakąś karteczkę żeby zapisywać co mam zrobić. A jak widzę to na kartce i muszę później odhaczyc to mam duzo większą mobilizację
Zazdroszczę planowania posiłków, bo u mnie w ogóle nie zdaje to egzaminu. Moja rodzina składa się z 4 osób i każdy na obiad chce jeść co innego. Jeden syn chce frytki, drugi placki ziemniaczane a mąż gotowane ziemniaki, przy czym ja zjem cokolwiek. Nijak u mnie w domu nie można ustalić menu. Nie ma co pytać wcześniej rodziny, bo potem tylko są pretensje, dlaczego tego propozycja ugotowana a nie innego czlonka rodziny. I tak ugotowane jest a rodzina nie je i tylko idzie szukać czegoś w lodówce, bo takiego obiadu jeść nie będzie. Mnie przez to nie chce się gotować i nawet zaczynam unikać kuchni, bo nie mam motywacji. Jaka na to rada, czy w ogóle jest jakaś.
Połóż na stole kartkę i niech każdy wpisze wybrany przez siebie posiłek w konkretny dzień. Dzisiaj jeden syn wybrał frytki to jecie frytki, jutro ziemniaki wybrane przez męża, itd. Każdy ma moc sprawczą i może decydować, a reszta tą decyzję musi zaakceptować. Nie wyobrażam sobie gotowania tak wielu różnych opcji, więc doskonale rozumiem, że nie masz ochoty wchodzić do kuchni. A jeśli reszta rodziny ma ochotę na coś ekstra to pokaż gdzie jest kuchnia. Zgadzając się na każdą zachciankę to ty będziesz płaciła za to największą cenę.
@@trenerka_oszczedzania Bardzo dziękuję za dobrą radę. Spróbuję tak właśnie zrobić.
@@grazynacelinska8374 niech rodzina je to co chce ale nie każdy jednocześnie. Na pewno dojdziecie co porozumienia ❤️
Ja bym porozmawiała z taką rodziną albo gotowała, co chcę i albo jesz, albo zrób sobie sam. :) Nie powinnaś im tak nadskakiwać, bo potem frustracja Cię zeżre. Moja mama tak robiła i robi nadal. Najpierw dla 4 dzieci(swoich, w tym mnie), a potem 3(rodzina zastępcza) i dziś przed 60 jest jak strzępek nerwów i nic jej za bardzo nie raduje, wszystko to przykry obowiązek....
Ja zrobiłam to w ten sposób że zebrałam całą rodzinę i poprosiłam aby wymienili co lubią najbardziej jeść kategorie były takie zupy,drugie dania, surówki, spisane wiszą na lodówce i plan na cały tydzień wybieramy wspólnie z tej listy , jeżeli czegoś nie lubią na drugie danie (myślę tutaj o dzieciach)to wybierają zupy z tych które lubią.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
Nie ma strony na ig ,
pani kochana TANIEJ TO JUŻ BYŁO ( :
Tanio już było ale w dalszym ciągu można działać żeby nie wydawać jeszcze więcej 👌
Może było tanio jeśli porównamy obecne ceny do cen sprzed np roku. Ale jesli weźmiemy pod uwagę że ceny stale idą w górę to wystarczy porównać obecne ceny do tych przyszłych i wychodzi ze teraz mamy tanio 😉
Na chwilę przed końcem wyłączył się Pani głos w nagraniu. W ogóle coś za cicho są te filmiki, ale kanał jest bardzo użyteczny, treści warte uwagi. 😊
Czasem sklepy tworzą promocje na rzeczy, którym kończy się termin ważności, trzeba też na to uważać.
Dziękuję za komentarz ❤️ Sklepy i producenci towarów robią promocje z różnych względów. Czasami jest to krótki termin ważności, czasami szeroko zakrojona akcja producentów. Promocje są fajne i warto z nich korzystać. Ale trzeba też pamiętać o tym, że wbrew pozorom służą one sklepom i producentom 😁