Dlatego samochody elektryczne stają się nieśmiesznym żartem.
HTML-код
- Опубликовано: 10 май 2024
- Oto analiza Hyundaia IONIQ 5 N - nowego samochodu elektrycznego, który według jego twórców jest autem stworzonym dla prawdziwych entuzjastów motoryzacji. Okazuje się, że konstruktorzy posunęli się naprawdę daleko, by nam to... zasymulować. Czy tak ma od teraz wyglądać motoryzacja?
Kup opony do swojego samochodu ► www.sklepopon.com/povagowani
Kod rabatowy ► POVAGOWANI
Najlepsza kawa od SingleOrigin ► go.singleorigin.pl/povagowaniYT
Povagowani polecają najwyższej jakości oleje Penrite ► www.penrite-sklep.pl/
Wybrane gry 20% taniej z kodem POVAGOWANI ► www.g2a.com/n/povagowani
Materiał zawiera reklamę marki SklepOpon.com
Stałymi komercyjnymi partnerami kanału są SingleOrigin oraz G2A.
------------------------------
Oficjalne gadżety i koszulki ► povagowani.pl
Film się spodobał? ► Łapka w górę i subskrypcja!
Współpraca / Cooperation ► povagowani@gmail.com
Wesprzyj moją pracę ► patronite.pl/povagowani
#Povagowani #motoryzacja #współpracakomercyjna
------------------------------
FB ▸ / povagowani
Instagram ▸ / povagowani
------------------------------
Informacje przedstawione w filmie odzwierciedlają jedynie prywatną opinię autora i nie powinny być traktowane jako oficjalne stanowisko.
------------------------------
All footage used with permission or under fair use, because it is transformative in nature, uses no more of the original than necessary and has no negative effect on the market for the original work. If you see footage within the video which you own and would like credit, please contact us via email. Thanks!
------------------------------
All music under Creative Commons - Attribution 3.0 Unported - CC BY 3.0
------------------------------ - Авто/Мото
Elektryk udający spalinówke , co poszło nie tak :D
To trochę jak "wegański smalec" 😆
To bardziej car driving Simulator
Tak jak weganie kupujący imitacje mięsa, chyba tęsknią za tym prawdziwym :)
@@ziomoslaweknie dziękuję
@@ziomoslawek I to jeszcze jak bardzo tęsknią.
Wegański boczek
Wegańskie parówki
Wegańska kiełbasa
Wegański kotlet
Wegański pasztet
Wegański smalec
Wegańskie skrzydełka
Mistrzowie oszukiwania samych siebie :D
Ja tam całe szczęście mięsnej marchewki robić nie muszę :D
Brakuje jeszcze trybu wirtualnego tankowania - wtyczka w kształcie pistoletu i emitowanie sztucznego zapachu benzyny przy otwartym wlewie... tzn klapce ładowania :D
dobre haha
Nie no - w punkt! Dodajmy jeszcze informację o wymianie oleju co 30 tys km.
@@TheYamakasi007 można jeszcze zasymulować kapanie z miski 🤣🤣🤣
@@80tEhA Ciekaw jestem czy ASO też będzie przyjmować symulowane pieniądze jak się to cuda skicha. :P
Przydał by się tryb symulacji czasu ładowania xd
5 sekundowa wstawa z lexusem na końcu wywołała u mnie więcej emocji niż cały materiał o elektryku
Oooo to to ... dokladnie, potwiedzam
Miałem coś podobnego napisać. Lex sprawił, że od razu człowiek ma ciarki na łapach. Bezpośredniość reakcji na gaz jest mega w elektrykach, ale cala reszta? Yhmmm.
Ooo! dobrze gadasz stary!
Dokładnie to samo poczułem, gdy zobaczyłem lexusa to aż ciarki przeszły przez moje ciało a gdy był elektryk to niby ciekawe i jeszcze czegoś takiego na rynku po za tym nie ma ale w sumie jakoś tak pusto bez emocji, auta spalinowe czuje ze mają serca ich silniki silniki coś pięknego a w elektrykach to nawet nie wiem gdzie oni mają swoje serce to jest coś sztucznego jak sztuczna inteligencja bez serduszka co jest najważniejsze w tym świecie!
Dokładnie, a niech sobie wsadzą te udawane wbijanie biegów w skrzyni i inne dźwięki. Oryginału nic nie zastąpi! Może i udało im się zbudować fajnego elektryka, w końcu, ale prawdziwych odczuć ze spalinówek i prawdziwych aut sportowych to nie może zastąpić.
Ostatnie zdanie przywiodło mi myśl, żeby pójść jeszcze dalej - może zasymulujmy awarie typowe dla spalinówek: DPF, EGR, wtryskiwaczy lub uszczelki pod głowicą? Przy okazji, żeby wypuszczało za autem kłęby fejkowego dymu. Jak iść, to na całość! :D
🤣
Może tesla na prima aprilis wyświetli kiedys problemy z dpf albo uszczelka pod głowicą haha
Przez większą część filmu miałem taką myśl, że rozwiązania typu symulacja zmiany biegów czy dźwięku silnika spalinowego w elektryku to coś jakby w początkach XX montować w automobilach systemy uwalniające odór końskiego łajna - aż tu pod koniec filmu taka niespodzianka 🤣
Byłby też dzwięk końskich kopyt jesliby lobby dyliżansowców było multimiliarderami i przekanywało wszystkich, że automobil to chłam totalny.
Niestety w dzisiejszych czasach ciężko o autentyczność i zdrowy rozsądek 😢
Czy ja dobrze zrozumiałem? Mam udawać że jeżdże spalinówką? Ciekawe...
Twój wybór którego nikt inny ci nie daje
Burger sojowy
Za kilka lat zobaczysz te bajery w elektrycznych pojazdach niemieckiej wielkiej trójki.
Myślę że to może niektórych przekonać do zakupu tego elektryka. A co do dźwięku z głośników, wolę udawany silnik niż piszczące niewiadomo co, doprowadzające mnie do furii gdy sąsiad parkuje
@@rafalhorny2635piszczące elektrycznie nie wiadomo co, czy spalinowe nie wiadomo co? Bo ani jedno ani drugie nie piszczy moim zdaniem
Jakby tam była symulacja dźwięku 1.9 TDI na przelocie brał bym w ciemno 😆
Tdi mode za kilka tysięcy dolarów z wytwornicą czarnego dymu - sztos, ustawiam się w kolejce do zamówienia :)
@@Nitas_w_trasie I jeszcze projektor pod silnik symulujący wycieki z miski olejowej
I czarny aromatyzowany dym śmierdzącego diesla. Rozeszło by się jak ciepłe bułeczki :)
Tunery pewnie coś ogarną.
@@ukaszts9677 WunderBaum o zapachu spalin diesla ..
Jest to ciekawe auto i kilka bajerów naprawdę mi się spodobało, np. możliwość prostego ustawiania podziału mocy przód-tył. Daje nam to fajną możliwość przetestowania nadsterowności, podsterowności, 4x4 w jednym samochodzie. Szybka możliwość dostosowania parametrów do predyspozycji kierowcy i charakterystyki toru. No i bez centralnych dyfrów wałów itd. rozwiązanie wydaje się wręcz... eleganckie a mnogość konfiguracji naprawdę może dać ogrom frajdy. Ale na litość Boską! Po co udawać że to spalinówka? Udawanie zmiany biegów i duszenia silnika to absurd! Przecież skrzynia biegów to jest "zło konieczne", wynikające za charakterystyki silnika spalinowego. Tracimy tutaj ogromną zaletę auta elektrycznego. Jeśli już chcemy mieć sportowego elektryka, to wyciśnijmy z niego wszystko w imię performance'u. Żadnych udawanych dźwięków, udawanych skrzyń biegów. Weźmy to co dobre w elektryku, czyli moment od zera, płynne oddawanie mocy, niski środek ciężkości i jazda z tym koksem.
Podejrzewam że za kilka lat nowe pokolenia użytkowników samochodów (celowo nie mówię "kierowców") będzie to uznawać za fajny bajer jak już auta spalinowe będą za stare albo za drogie w eksploatacji z uwagi na opłaty, niekoniecznie z powodu braku części. Skoro coraz więcej % ludzi traktuje samochody przedmiotowo a samo zainteresowanie posiadaniem prawka czy auta spada, taki też potem stworzy to target. Więc może to być dobra przejściówka do standardowego elektryka.
Ciekawi mnie drift mode czy on nie pomaga utrzymać toru jazdy na bieżąco rozkładając moment między każde koło włączając w to przednie, co sprawi że mocnym bokiem pojedzie byle kto, bez umiejętności. Sam drift klasycznym spalinowym rwd i bez szpery raczej jest dość trudną sztuką do opanowania.
Ale nikt cię nie zmusza do jazdy w trybie manualnym, możesz wrzucić "automat" czyli jeden bieg de facto
@@ice_kill716 Jeśli jest faktycznie możliwość wyłączenia wszystkich tych "symulacyjnych" funkcjonalności jak zmiana biegów czy przygasanie silnika, to dobrze. Nie zmienia to jednak, że w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego włożono dużo czasu i wysiłku, by opracować systemy które właściwie niczego nie wnoszą.
@@wisniatd Możesz mieć rację. Mam wrażenie, że samochody w pewnym sensie "przestały być modne". Myślę, że jednym z przejawów tego jest to, że na rynku właściwie nie istnieją samochody o klasycznej sylwetce Coupe w rozsądnych cenach (np. do 80k, gdzie mediana cen w PL to jakoś 50k) nie starsze niż 2010. Niby są Toyota GT86, Peugeot RCZ, Hyundai Genesis Coupe, może Audi TT jakieś się dorwie. No niby kilka modeli wymieniłem (większość pewnie sprowadzana z USA), ale wobec ogromnej popularności "wozideł" i SUVów nikną jakoś zupełnie.
@@lego0011 ja bym to traktował jako taki pokaż możliwości marki i próbę ocieplenie ja wizerunku elektryków, wg mnie to jedyna sensowna opcja. Czy udana to niech każdy sam oceni, ale wg mnie przynajmniej częściowo się udała bo odbiór tego auta jest dosyć pozytywny
Mówisz o tym aucie “kompaktowe” jakby było rozmiarów VW Golfa a to auto jest znacznie większe
w erze elektrykuf i tak jest "mały"...
Wszyscy to robia od lat, ruszajace sie spoilery w autach drogowych (celowo nie nazwalem ich aktywnymi) , 4 rury wydechowe, tryby sportowe itd. Ten ionic to poprostu nastepny krok w tym kierunku 😅
Dobra no ale to jest zupełnie inna skala
Głównie to kopiowanie bo np jazda tylko z użyciem pedału gazu to też patent od lat chyba Toyoty albo Nissana. Drift mode też. Ale fakt że ten samochód jest kumulacją wielu pomysłów i podziwiam producenta za odwagę.
Już się śmiałem, że taki sportowy, że aż muszą emulować spalinówkę, ale dodatkowe pakiety dźwiękowe to świetna opcja! Czekam, aż ktoś zhakuje i wgra pakiet dźwiękowy M3 GTR z Need for Speeda. Wtedy biorę dwa!
Ciekawe czy da się w tym elektryku zrobić przelot😅
el nino!!!
proponuję symulację pierdów
"Look what they need to mimic a fraction of our power." :)
Taniej wyjdzie dokupić sobie kierownicę do komputera i całkowicie zanurzyć się w symulacji jazdy.
Jeszcze w VR :)
I jazda w Gran Turismo7🎉😊
@@TajitsuTakeuchiJa wolę NFS'a ProStreet, ale ja tam się nie znam
To, żeś symulator zapodał XD@@TajitsuTakeuchi
Nie zapominajmy o przeciążeniach.
To dalej pojazd którym przy 140 możesz wejść bokiem w winkiel
Podoba mi się, że Hyundai zrobił to inaczej, niż większość producentów
mi również
uzik inaczej, jest po prostu więcej bajerów (wyższa cena, szybiej awaria...), BMW serii 8 w elektryku też już symuluje takie rzeczy jak dźwięki silnika, wydechu czy skrzynię...
Tylko czekać aż stanowiska stacji ładowania będą emitować dźwięk dystrybutora paliwa podczas tankowania...
11:47 dźwięk silnika jak z gry Crash Time 4. Ciekawe czy ktoś pamięta:)
Ooo tak Crash😊
Wiesz tam mog☺ą zrobić dzwiek jaki chcesz no z symulatora F1 z ZX spectrum
Porównanie z koniem trafione, ale z drugiej strony to jedyna firma która zrobiła to inaczej, ciekawie, dając możliwość skorzystania, a nie zmuszając do takich czy innych rozwiązań. Zupełnie inna droga niż np. tesla, którą odbieram jak produkt laboratoryjny, choć tam też jest trochę różnych bajerów ale udziwnionych na siłę.
Poza tym dźwięk z głośników jest przecież już od dawna też w spalinówkach z silnikami kosiareczek, wszystko to zawdzięczamy śrubowanym normom euro.
I te słodkie mruczenie Lexowej V8 jest kwintesencją i idealnym bezsłownym podsumowaniem tego filmu 💪😻 elektryki to takie odpowiedniki wegańskich produktów i ich nazewnictwa jak np. "wegański smalec" itp.. 👍👍👍
Wegański smalczyk jest smaczniejszy od zwykłego moim zdaniem
Problem w tym że Lexus też montuje głośniki "wzmacniające" dźwięk V8.
@@LR71-personal No ale można to wyłączyć lub kabelki odciąć, porobić wydech a tam po prostu syntezator który jedyne co robi to oszukuje.
LEX to V10 4.8 DOHC 560 KM
@@michu9411 Co??? To nieprawda, V10 jest tylko w LFA. Model na tej krótkiej wstawce to LC 500 z 5.0 V8, która miała swoje początki w modelu
IS F.
"To tak jakby w pierwszych automobilach z przed lat montowano coś co naśladuje rżenie konia, stuk kopyt i defekacje na jezdnie"
- 11/10 ! ❤
Skoro fani motoryzacji tak podkreślają że smród spalin(tzn zapach), dźwięk silnika, czy choćby odczucie wciskania w fotel przy każdej zmianie biegu to jest to bez czego nie potrafią żyć to producenci wychodza im na przeciw. Często w sprzedaży klient który się nie zna na danym produkcie na podstawie swojego doświadczenia wymaga czegoś a sprzedawca mimo że wie że klient tego nie potrzbuje i nie będzie używac to zgadza się to mu sprzedać. To jest ta wirtualna zmiana biegów.
Jazda w aucie spalinowym to oczywiście więcej wrażeń ale tych wrażeń zupełnie nie potrzeba w aucie elektrycznym. Cisza, świetna kotnrola trakcji, natychmiastowy moment, wiecej do szcześcia nie trzeba. Jak komuś brakuje pomruku i zapachu paliwa to zawsze można się przesiąść w auto spalinowo. Przecież nie trzeba miec tylko jednego
Moim zdaniem ten elektryk i tak jest ciekawszy niż większość nowych spalinówek/hybryd. I nawet się uśmiechnąłem przy pomyśle symulacji silnika odrzutowego w samochodzie elektrycznym. Szczerze mówiąc chętnie bym potestował
W spalinówkach się wygłuszało silnika dla komfortu a tu montują głośniki, i symulują hałas, to kompletny absurd. to chyba żeby oszukać miłośników i zwolenników do spalinówek, jak będę chciał hałas z głośnika to se zagram na symulatorze w kompie.
w spalinówkach już od dawna też puszczają dzwięki silnika w głośnikach.
Jeździłem kilkoma elektrykami z powiedzmy niższej półki, normalnymi cywilnymi/tanimi wersjami. Dla mnie największą przewagą elektryków jest to jak oddają moc na koła. Ta cisza jest piękna. Oczywiście ja wiem, bateria, zasięg, czas ładowania...... ble ble ble wiem to. Ale oceniając plusy i minusy elektryka to ta cisza dla mnie jest na pierwszym miejscu. Według mnie upodabnianie elektryka do spalinowego to pomysł skazany na porażkę. Wyobraźcie sobie skuter z (CVT oczywiście) do którego producent dał sztuczne odcięcie zapłonu przy określonej prędkości żeby zasymulować zmianę biegów... Tutaj producent wziął największa zaletę elektryka, zrobił z niej wadę i spróbował naprawić....
No ale szarpnięcia w samochodzie dają najwięcej frajdy. Powinni dać po prostu prawdziwą skrzynię aby jeszcze bardziej zwiększyć moment na kołach i zmaksymalizować v-max.
260 to i gruz wyciągnie z turbiną trzymającą się na trytytkach.
A ja lubię burczenie silnika. Cisza mnie zabija. Lubię warkot nawet swojej, przypisanej do mnie ciężarówki, fh13 540KM 80t...
Dokładnie, z własnego doświadczenia jedynie z Leafem 1 od praktycznie pierwszej jazdy poczułem że elektryk to naprawdę super samochód ale do miasta. Nawet stanie w korku jest bardziej przyjemne (w zestawieniu ze spalinowym manualem bez start/stop). I do tego właśnie elektryki się nadają. Dobre i sprawne przyspieszanie w niskich zakresach prędkości, cisza i spokój. Dla kierowcy i dla otoczenia. Plus brak spalin. A spaliniak na trasy i żeby czerpać przyjemność z tej całej mechaniki.
Część z tych wad rozwiązuje właśnie automat i start/stop dostępne w spaliniakach powszechnie od ponad dekady.
Prywatnie nie mam elektryka, jedynie służbowo miałem okazję jeździć i najchętniej właśnie jego brałem z racji krótkich dystansów do pokonania.
Każdy ma swoje upodobania. Czasami każdy z nas lubi poprzebywać w ciszy a szczególnie jak bez przerwy ma się do czynienia z hukiem, hałasem np. molochu, wielomilionowego miasta. Taka cisza może być odprężająca mimo hałasu dźwięku tarcia opon przy wyższych prędkościach. Jednak jeśli ktoś chce mieć ten jeden samochód żeby posłuchać silnika, żeby poczuć adrenalinę, różne emocje to niestety tutaj się zawiedzie. Zwykłe elektryki z niższej półki nadają się do miasta i jego okolic a najlepiej mieć swoją ładowarkę wraz z jakimś źródłem odnawialnej energii. Jeśli chce się jeździć nieco dalej i głównie po autostradach to Tesle będą jedne z lepszych ale do tego trzeba mieć trochę pieniędzy. Gdzieniegdzie wyłączają przesył do ładowarek publicznych bo pojawia się przeciążenie infrastruktury elektrycznej. Jeśli patrzeć zdroworozsądkowo to najlepiej byłoby mieć elektryka do miasta i bardziej uniwersalną, niezawodną spalinówkę w dalsze trasy. W obu przypadkach ceny za prąd i za paliwa są wysokie (oprócz gazu choć relatywnie też jest droższy) więc nie ma tu wyjątkowo wyraźnej przewagi. Nowe auta spalinowe są mniej kosztowne w utrzymaniu (niż ich starsze odpowiedniki, generacje, oczywiście do pewnego momentu bo później może być różnie, zależnie od modelu i wersji silnikowych) i robią większe przebiegi bez większych awarii a jedynie wymagają naturalnie serwisu części eksploatacyjnych. Auta spalinowe są też mniej uciążliwe jeśli chodzi o znalezienie i dostępność stacji paliw do tankowania i samo tankowanie odbywa się o wiele szybciej. W mieście w sezonie zimowym elektryk jeszcze poradzi sobie z ogrzewaniem ale może wyjść na to że poruszanie się komunikacją miejską będzie równie kosztowne. Jednym z plusów byłoby nie uzależnienie się od określonego czasu, trasy przejazdu, długości przejazdu, miejsca na bagaż itd. ale to samo dotyczy spalinówek. Ciężko powiedzieć jakimi szczególnymi zaletami i przewagą wyróżniają się elektryki w stosunku do aut spalinowych ale wygląda na to że to jest raczej kwestia preferencji i na pewno tego że auta elektryczne są ciche, nie kopcą, nie szarpią (jazda jest płynna), mają natychmiastowy moment obrotowy może jeszcze kilku innych zalet
@@wisniatd nie ma co mówić że nie, elektryki np własnie do miasta, dla osób których nie interesuje motoryzacja tylko wygoda są zajebiste, problem w tym narzucaniu każdemu tych aut.
Artykuły marketingowe : palenie gumy itp
Realne auto : brak możliwości wyłączenia kontroli trakcji.
Bo bezpieczeństwo itd.
5N ma tryb driftu
Jednak bezpieczeństwo jest ważniejsze niż emocje, taka prawda :)
@@corrado330Nie dla każdego
@@corrado330 dlatego standardowo kontrola trakcji jest włączona. Ale powinna być możliwość wyłączenia. Kiedyś na wakacjach jechałem wypożyczonym hyundaiem i10 i w takim małym pyrtku był przycisk od TC, a już u mnie w alfie giulii go nie ma. Dopiero wersja quadrifoglio ma taką możliwość. Kiedyś jak się trochę zakopałem w błocie pośniegowym to przydała by się możliwość wyłączenia TC, żeby łatwiej było wyjechać, nie mówiąc już o tym żeby poszaleć bokami i na torze wyścigowym.
Wyciągasz odpowiedni bezpiecznik i masz wyłączoną kontrolę trakcji.
"[...] to do czego się kompletnie nie nadają (elektryki), to do sportu i nie pchajmy tam ich na siłę"
Pozwolę sobię się nie zgodzić z tym zdaniem.
Zostawie je tutaj sobie żeby wrócić do niego za jakieś... 6 lat?
Zobaczymy (bo sam jestem ciekaw) jak wtedy będą się prezentowały samochody elektryczne w środowisku motor-sportowym.
Przy okazji - bardzo dobry materiał. Mega doceniam Twoją pracę Robert i czekam na kolejne odcinki!
Pozdrawiam i życzę wszystkim czytającym dobrego dnia! :)
Bardzo dobry materiał, chętnie bym obejrzał też analizę Taycana z pakietem Weissach :)
Podoba mi się!
Poproszę PRAWDZIWY dźwięk i 2.0 pod maskę. :)
Mały żart - zamiast żony zainwestuj w lalkę. ruclips.net/video/2ABj2UZoL00/видео.html
Zaskakująco trafne porównanie
wy fani "jedynej prawdziwej motoryzacji" jednak macie coś nie tak pod kopułami.
@@Sven745 trafne jak najbardziej i nie wiem czy tutaj by nawet takie rozwiązanie nie miało sensu;).
Wyjdzie taniej
@@rafalhorny2635 ale obiadu nie ugotuje
Świetne auto. Osobiście jestem zagorzałym przeciwnikiem elektryków w kształcie w jakim są teraz, natomiast uważam, że technologicznie zostawiają spalinówki daleko w tyle. Jedyne co je ostro hamuje to technologia baterii która jest 20 lat do tyłu za resztą konstrukcji aut elektrycznych ;) jeśli uda się w koncu stworzyć baterie o gęstości pozwalającej zachować masę aut w przedziale 1-1,5 tony to spalinówki stracą bardzo duży atut :)
Kolejnym atutem spalinówek jest własnie świetny soundtrack, szarpanie przy zmianie biegów itp. które zabiera trochę wrażeń z jazdy. natomiast jak widać da się je zasymulować bardzo dobrze. Po raz pierwszy nie zrobiło mi się niedobrze na dzwięk sztucznego dzwięku pompowanego do kabiny, to auto brzmi świetnie (może poza tym irracjonalnym dzwiękiem mysliwca xd) i co najlepsze można je sobie skonfigurować jak "potwora" typu e60 M5 który drze sie w niebogłosy i szarpie jak szalony a jednocześnie jak odwozisz babcie do kościoła jest cichutki i cywilizowany. Nie chcę nic mówić ale ostatnimi czasy wiekszość aut spalinowych (w tym sportowych jak m3 czy pożal się boże c63s xd ) i tak brzmi strasznie sztucznie (pompowanie do kabiny dzwięków bo restrykcje wymagają stosowania gpfów i innych głupot) to smutne ale ten elektryczny ioniq brzmi znacznie lepiej :D
Z silmikami elektryczny możnaby w sumie nawet skonfigurować czy chcesz pełną moc silnika elektrycznego cały czas, czy chcesz żeby auto dostarczało moc jak uturbiony silnik spalinowy albo czy chcesz żeby dostarczało jak wolnossak, rzeczy ile można sobie skonfigurować mając tak dużą dowolność w doborze parametrów jest oszałamiająca.
wiadomo opinia jest jak dupa i moja jest taka: narzekanie że aaa bo to tylko symulacja to rozpaczliwa, skazana na porażkę próba obrony spalinowych samochodów w momencie gdy elektryk w świetny sposób odbiera im kilka najmocniejszych przewag :). Pozostała jeszcze tylko ta największa. zobaczymy ile inżynierom zejdzie uporanie się z wagą i rozmiarami baterii. Według mnie pewnie nieprędko, naście może dziescia lat... do tego czasu elektryki niech spadają na szczaw.
Bardzo fajne auto, IMO aktualnie najciekawszy projekt w świecie aut elektrycznych włączając w to rimaca nevera lotusa evije i inne te pseudo eko-hipersamochody których nie trawie ;)
A do przeciwników "symulacji" Co powiecie o tych pi********* pops&bangs od których uszy cierpną w zakichanych golfach a45 240i i podobnych które srają do wydechu kropelkami paliwa żeby "zasymulować" dzwiek samochodów prawdziwie sportowych? ;) taka "symulacja" już jest spoko? :)
A ja myślę że to całkiem ciekawa okazja żeby poćwiczyć jazdę samochodem w różnych ustawieniach. Można jednym autem symulować jazdę przednionapędówką i tylnonapędówką. Myślę że do nauki jazdy, czy też treningów, może do zabawy super sprawa. Zamiast kupować 3 różne auta wystarczy jeden. Może symulacja dźwięków jest zbędna, ale co kto lubi.
Jeździsz takim ostrzej, zahaczysz gdzieś o próg zwalniający itp. i masz szkodę całkowitą xD
Katastrofa! Nienawidzę atrap i udawania. Z resztą paskudna deska rozdzielcza z wyświetlanymi wskaźnikami dyskwalifikuje taki samochód tak jak większość produkowanych obecnie pojazdów.
Skoro to kupują to jak widać to działa, zresztą to już pod młodych Chińczyków Azjatów im takie rzeczy nie przeszkadzają, tak jak pokoleniu milenialsow którym to odpowiada.
Szokoda czasu na elektryki 🤮
Dokładnie
Prawda.
Ponad 2,2 tony? Tyle co mój bus z pracy 😂
Dzięki "silnika" dosłownie jak z NFS 3, z przed 27 lat? 😂
Nie było za wiele przebitek z wnętrza, ale ta lodówka zamiast tunelu środkowego 🤦♂️
Wirtualne biegi, wirtualne to i tamto... Dokładnie ten samochód to gra, wieksze emocje dało mi GT6 i wyscig z kumpelem na jednym ekranie ❤
Ciekawy jestem czy kiedyś będzie można włączyć wycie kołowej skrzyni biegów? Znaczy się mam na myśli taką z prostymi zębami kół przekładni?
Czyli ten elektryk, to taki udany symulator samochodu
No nie bardzo. To samochod pozwalający się konfigurować jak żaden inny
@@th3h4b1t jak każdy spalinowy xD
@@Pawex55 no i? Odpowiadałem na coś innego stary xd to auto a nie symulator
@@th3h4b1t no powiedzmy że to auto... A ja odpowiedziałem że każdy spalinowy możesz konfigurować lepiej niż nawet ten elektryczny bo co w nim zmienisz oprócz dźwięku z głośników xD
@@Pawex55 a nie, sorry, masz rację, autem jest tylko to co ty uważasz za samochod xd jak dla mnie tutaj kończy się ta błyskotliwa dyskusja
Ja czekam na Tdi mode za kilka tysięcy dolarów z wytwornicą czarnego dymu i dźwiękiem wyżyłowanych pompowtryskiwaczy - już ustawiłem się w kolejce do zamówienia :)
A w najwyższej konfiguracji modelu możliwość lania oleju opałowego prosto z kanistra 😁
Żyjemy w strasznych czasach gdzie udawanie czegoś czym sie nie jest, jest bardziej nagradzane niż patrzenie szczerze w oczy prawdzie i niczego nie udawanie.
Mam wrażenie, że to taki trochę znak naszych czasów :v
Jak zwykle super techniczny materiał Dziękuję serdecznie. A co do twoich odczuć Zgadzam się stuprocentowo z tobą 100%.
Napiszę tak🤔 jestem w stu procentach za spalinowkami lecz jeśli mamy jeździć elektrykami to podoba mi się to że w łatwy sposób można zrobić z elektryka driftowóz. Reszta bajerów zbędna.
Trzeba by się przejechać i potestować wtedy opinia by była najbardziej obiektywna, ale szczerze to Hyundai zrobił dobrą robotę, zrobił coś z charakterem a nie jak większość marek ,,uwu, jestem zeroemisyjny jak fajnie"
Jezdzilem
Petarda🧨
tylko co z tego wynika?
Zdecydowana większość filmów na tym kanale to mistrzostwo. Dziękujemy!
Pytanie, czy nie lepiej i dużo łatwiej było by po prostu zrobić super mocną i dużo lżejszą spalinówkę?
Trudno mi to ocenić. Ale powiem tak, wrażeń ze spalinowego auta to to nie zastąpi nigdy. Ale jeśli nie miałbym opcji i musiałbym kupić elektryka, to wybrałbym tego Hyundaia ponad np tesle model 3 tą sportową, czy inne tego typu auta. Co jak co ogólnie Hyundai ładnie podskoczył i seria N od Veloestera (czy jakoś tak) dosyć mi zaimponowała. Często oglądałem te wersje N i zawsze twierdziłem ze jest to coś pomiędzy, niższa cena i moc niż Type R, ale nadal sporo zabawy, też ciekawa odskocznia od gr yarisa. Także Hyundai dawał nam fajne opcje za fajną cene. Teraz gdy wchodzi elektromobilnosc Hyundai sie dostowuje zamiast walczyć niczym toyota. No ale taki to już rynek, toyota od zawsze walczyła o technologie i zawsze to kochałem. Honda trzyma się kurczowo K20C3 i trzaska trzeci model z uturbionym silnikiem. Za wyższą cene. Przynajmniej nie zrobiła jeszcze type r elektrycznego choć to kwestia czasu. Toyota robi aktualnie piękna gamę aut. Hyundai się stara jak widać. A honda traci game i stara trzymac type r za każdą cenę (dosłownie 11 generacja różni sie designem, paroma rozwiązaniami, i pyk, bazowa cena jest wyzsza o 100 tys zł, mimo tego tego samego motoru który jest mocniejszy o pare koni). Podsumowując, jeśli ktoś chce elektryka bo ma warunki i to mu się opłaca to Hyundai ich ugości u siebie. A jeśli ta osoba szuka nadal spalinowki to znajdzie dobre modele tu i tam.
Ta udawana skrzynia przypomina mi wegańskie dania o smaku mięsa :D
Jakoś nic poza wodorowymi nie jest mnie w stanie przekonać do odejścia od spalinówek ewentualnie hybryd.
Alet trzeba przyznać że układ hybrydowy w samochodzie typowo na tor to genialne rozwiązanie
Wodór dzisiaj nie ma prawa bytu.
A szkoda! I o to chodzi, "rozwój" nie w tę stronę co trzeba. Niby rozwój bo elektryki były już baaaardzo dawno.
Dlaczego dzisiaj wiele rzeczy jest symulacją lub jest wirtualne??? Gdzie jest prawdziwy świat???
Prawdziwy, czyli ten do którego się przyzwyczailiśmy jest zbyt 'nieekologiczny'
Moim zdaniem prowadzisz najlepszy kanał w Polsce o tematyce motoryzacyjnej aczkolwiek do tego stwierdzenia najwyraźniej musiałem dojrzeć bo wcześniej wręcz omijałem twoje filmy . Pozdrawiam serdecznie
polecam zobaczyc mzip
Jak dla mnie to pokazuje wyższość w pewnych aspektach silników spalinowych. Jeśli elektryka musi się "przebierać" za tradycyjne auto, żeby dostarczać więcej emocji to znaczy, że elektryki w tym aspekcie są gorsze i producenci aut elektrycznych sami to przyznają może nie bez pośrednio, ale między wierszami właśnie to da się wyczytać. Oczywiście elektryki mają plusy sam może bym kupił sobie elektryka jako takie auto codzienne, aby jeździć nim do pracy, sklepu itd, ale do jazdy dla frajdy musiał bym mieć drugie spalinowe auto. Niestety coś takiego jest mało prawdopodobne bo mimo zalet elektryków ma on jedną wadę czyli koszty chodzi oczywiście o zakup (a przy elektryku trzeba kupić nowe auto) i naprawy niestety jeśli to się nie zmieni to nie widzę powodu żeby kupić elektryka. Pozwólmy elektryką być elektrykami niech producenci ulepszają ich mocne strony i niwelują wady, niech to będzie chwytem marketingowym i powodem by ktoś kupił takie auto, a nie to, że wiernie udaje auto spalinowe. Wydaje mi się, że te całe sztuczne promowanie elektryków działa w dłuższej perspektywie na niekorzyść elektryków bo producenci nie muszą się tak starać by były one lepsze od aut spalinowych. Ludzie czują niechęć do tych co startują z uprzywilejowanej pozycji i wydaje mi się, że ludzie nie lubią elektryków między innymi za to, że są sztucznie faworyzowane nad auta spalinowe
Czekam na kolegę który mieszka przy drodze, czytając tytuł tego odcinka przejechało obok mnie Subaru Impreza, otaczając mnie niesamowitym, pięknym dźwiękiem, który można poczuć nie tylko poprzez uszy ale i w całym ciele. W tym momencie mam wrażenie, że choć nie znam jeszcze treści tego filmu, już wydaje mi się on abstrakcyjny poprzez dobranie słów elektryczny z emocjami, oczywiście to moje subiektywne spostrzeżenie, że bez tych uporządkowanych fal ciśnienia nie ma emocji, nie ma charakteru, jest conajmniej nawiązka…
kiedyś ludzie tęsknili za smrodem końskich kup a teraz za spalinami i hałasem.
Tymczasowa fascynacja elektrykami predzej sie skonczy niz sie zaczela ok 2 ml elektrykow stoi na placach fabrycznych a kupujacych jakos nie widac ,juz jest nadprodukcja a popyt maleje ,wiec nastepny etap to bedzie zalamanie rynku i obnizka drastyczna cen a w konsekwencji zaniechanie produkcji tych bomb samozapalnych ! Bardzo ciekawe przedstawienie zalet i wad jak zwykle Twoje programy sa fascynujace i podane w prosty zrozumialy sposob dla kazdego ! Dziekuje !
Tak się kończy gospodarka centralnie planowana. Gdyby nie narzucali tego na siłę to rynek sam by wyłonił dobre elektryki. Ot chociażby hybrydy szeregowe. Genialne rozwiązanie! Ale nie bo mają silnik spalinowy więc te są beee.
Dzięki Robercie- jak zawsze super materiał. Powiem tak: mam 2 auta - elektryka i spalinówke. Oba lubię i świetnie się uzupełniają. Nie chcę by któreś udawało to, czym nie jest. Pozdrawiam, Marek
Ciekawy pomysł aby przekonać niezdecydowanych. Dla tych, którzy są ciekawi elektryka ale nie chcą całkiem pozbywać się doznań z aut spalinowych może to być ciekawa propozycja. Pierwsze automobile też właściwie były bryczkami z silnikiem aby dawać namiastkę czegoś czym podróżowało się dotychczas. :) Osobiście uważam, że Ionic 5N trafi głównie do osób zamożnych mających już sportowe spaliowe auto w garażu i chcących (i mających fundusze) spróbować czegoś nowego.
Wszystko fajnie tylko nie mówcie że to jest kompaktowy hatchback, spójrzcie na wymiary tego auta
wyglada jak jakis obnizony crossover xd
Przejechałem już 36kkm siostra bliźniaczka tego wynalazka i jest to genialny pojazd, bez tych wszystkich symulacji . Po prostu szybko i precyzyjnie zasuwa, dźwięk silnika niepotrzebny- chociaż przydaje się do latania bokiem, bo wtedy trudno wyczuć jak szybko kręci napęd - wtedy włącza się te pierdziawki i już jest łatwiej . Entuzjaści klekotu 1.9 tdi i tak nie przekonam i nie zamierzam. Dla mnie spalinowka już tylko do zabawy na śniegu zima i tak już u mnie zostanie
Pytanie czy przejeździłeś podobna liczbę kilometrów fajnym spalinowym autem 500+ które dostarcza prawdziwych emocji?
@@lincolnM5 a po co? Jeździłem różnymi fajnymi spalinowymi i wciąż spalinowe posiadam.
@@pawelpawlaczek6776 nie masz właściwego pkt odniesienia, a twierdzisz, że spalinowka tylko do zabawy...
Idealne podsumowanie😁👍🇵🇱😎Dokładnie tak bym to powiedział...
A ja uważam że powinien być prosty silnik elektryczny, proste przyciski manualne, prosty "analogowy licznik" jak w autach z lat 90- tych. Do tego normalna skrzynia biegów (ręczna lub automatyczna) i po prostu dobre sodowo- jonowe akumulatory. A system audio, jest do słuchania muzyki ... a nie do jakichś syntetycznych dźwięków rodem z gier video z lat 80-tych....
Do tego polecam filmiki z budowy i działania elektrycznego cinquecento pana Adama Giemzy na YT.. udowadnia że elektryk ze skrzynia biegów zużywa znacznie mniej pradu!
Co jest oczywiste , ale nie dla niektórych...
Po co kręcić silnik do kilkunastu tysięcy obrotów co zwieksza ilość cykli zmniejszajac sprawność!
Jak można go bardziej obciażyć na wyższym biegu, uzyskujac wieksza sprawność całego układu. Proste.
👨🎓
Jak zawsze dobry materiał! Podzielam twoje zdanie co do elektryków.
Ha! Pierwszy 😅 przepraszam musialem 😜 świetny kontent i wykonanie. Oglądam kazdy odcinek i proszę o więcej - również o motocyklach ❤
To już lepiej mieć kierownicę w domu i pograć w Forza Motorsport 5
Mam pytanie do zaznajomionych w temacie elektryków- Jak jest z dźwiękiem (czyt. z hałasem) indukcyjności w takich silnikach...???
Jak można było tak sp****ć fajny samochód elektryczny. Dobrze, że nie zrobili symulacji tankowania, wymiany olejów i innych materiałów eksploatacyjnych - i to koniecznie w serwisie z cenami i żywotnością sportowych materiałów. A do tego jeszcze randomowa symulacja zgonu silnika. Gdybym chciał sportowy samochód spalinowy - kijem bym nie ruszył tego frankensteina. Gdybym chciał fajny samochód elektryczny - też bym go kijem nie ruszył. Dziękuję za ten materiał, bo chciałem się wybrać nim na jakąś jazdę testową - teraz wiem, że szkoda na to czasu. No i super podsumowanie. Tak samo porównuję to do wszelakich trybów sztucznych odgłosów w elektrykach.
Trochę jak połączenie sylikonowej lalki i konsoli do gier, jak ktoś lubi, to spoko, ale dzieci z tego raczej nie będzie. 😊
A odcinek bardzo fajny.
Pozdrawiam
Jeśli już elektryfikaja to tylko taka. Fajne ze strony Hyundai że się postarali. Dopuki się da będę jednak stał po stronie starych dobrych spalinówek. A jak już upadnie ostatnia nadzieja, to przesiądę się na coś pokroju Ioniqa 5 N
Jak zawsze super robota. Jak bym musial jezdzic elektrykiem to napewno bralbym Hyunday ionic N. Jaki daily na krodkie dojazdy do roboty albo jezdzenie po miescie sie nadaja. Niestety do zastosowac sportowych nie bardzo sie nadaja, waga, zasieg czy niska predkosc maksymalna w większości aut robią swoje. Ja wole amerykański muscle car
Funkcja odtwarzania dźwięków z odrzutowca mnie rozwaliła :D. Haha, mają pomysły w tym Hyundai-u. Z drugiej strony poświęcili mnóstwo czasu i wysiłku by to auto dość średnio symulowało spalinówkę, którą nigdy nie będzie. Masa ponad 2t też zupełnie nie pasuje do auta sportowego, to nigdy nie będzie tak zwinne jak połowę lżejsza spalinówka - fizyki się nie przeskoczy. Dziękuję Wam za ciekawy film, pozdrawiam! :)
Uważam, że jest to ciekawy pojazd i szacun dla Hyundaia, że zrobili takie coś na próbę. Jednakże, tak jak Robert mówisz - do sportu elektryk się nie nadaje. Masa 2200kg to jest tak o co najmniej tonę za dużo i ta cena... Zostanę przy swojej Funi ST :D
Masa nie jest problemem bo dobry napęd i klejąca opona to uciągnie, gorzej że to wszystko jest po prostu sztuczne.
Niby fajnie ale nie prościej byłoby gdyby był po prostu z silnikiem spalinowym
No właśnie nie. Podatki zabiły hothatche dla Europy. Przecież za takie auto trzebaby we Francji zapłacić ponad 400 tysięcy.
@@Atomus87 noto po co to de durne podatki XDD
@@ALPHABYTE64 Czy durne to już kwestia tego na co idą i jakie są priorytety tam. Europejsscy politycy sami się nie wybrali. Szkoda tylko że rykoszetem dostają te mniej okrutne jeśli chodzi o opłaty kraje jak Polska. Uwalenie aut paliwożernych ma jak najbardziej sens, ale skupilbym się też na ciężarze i gabarytach. Rozwalają mnie te suvy jeżdżące po ciasnych miastach. Jedziesz do Włoch czy nawet w takim Paryżu mamy królestwo małych aut i skuterów, a u nas rosną korki i samochody na potęgę. Koszmar
@@Atomus87 dokładnie
Jeszcze nie zacząłem oglądać, a już zostawiam like, gdyż wiem jak bardzo interesujący może być ten film
Burger wegetariański🤣
zderzenie czołowe za 3 sekundy moc z silników i klimy przekazać na czołowe pole siłowe… Symulacja silnika spalinowego tragedia. Techniczne rozwiązania są ciekawe ale dalej jest to elektryczne g****.
Jak zwykle świetny materiał obiektywnie potraktowany przez fachowca. Co do dyskusji, osobiście też nie mam nic przeciwko elektrykom ale co je dyskwalifikuje to częstotliwość z jaką się palą oraz zanieczyszczają przez to atmosferę. Niestety czas potrzebny do ładowania jest zbyt długi a ilość energii zgromadzona w obecnych ogniwach zbyt mała co znacznie ogranicza zasięg takiego auta. Jego waga to kolejna wada z powodu zużywających się szybciej opon. Za na pewno przyspieszenie, brak konieczności stosowania skrzyni biegów, cicha jazda bardzo fajnie . Natomiast koszt tych aut to przerost stanowczy wartości nad treścią. Jakoś niezbyt rozumiem zasadność stosowania jakiś symulatorów dźwięku silnika, przyspieszenia w cichym aucie. Zawsze się kładło nacisk aby jak najbardziej wyciszyć auto w środku więc skąd pomysł takiego badziewia ? Nie mam pojęcia. Natomiast nasuwa mi się pytanie , czemu zawracamy sobie głowę badziewiem zamiast skupić się na silnikach wodorowych ale z opcją wytwarzania tego wodoru przez auto z wody a nie tankowania wodoru na stacjach. Odpowiedź jest prosta, ci co obecnie zarabiają na paliwie, prądzie również chcą się bogacić na wodorze i do czasu aż ludzie nie przejrzą na oczy , że są celowo wykorzystywani przez koncerny i się temu nie sprzeciwia to taka narracja będzie się utrzymywała.
Auto jak proteza może działa fajnie dobrze że taka technologia powstaje ale zawsze zwykła kończyna lepsza
Zrób analizę jakiś tesli, albo całej marki. Prostota konstrukcji, optymalizacja kosztów, skuteczność i przede wszystkim autopilot. Jest o czym opowiadać
Wy się śmiejecie z tych rozwiązań ale to wasza wina. Cały czas gadacie te bzdury że nie ma wrażeń z jazdy bo nie trzeba się męczyć z biegami a auto nie wkurza wszystkich sąsiadów dzwiekiem z rury a potem jak producent wychodzi wam na przeciw to się smiejecie. Silnik elektryczny jest pod każdym względem lepszy od spalinowego i gdy tylko problem magazynowania energii zostanie rozwiązany spalinowy silnik zniknie tak jak zniknął w każdej innej gałęzi przemysłu.
Racja
Tylko że samochody spalinowe już raz wyparły elektryki na początku XX wieku
@@Hashtiger bo nie było wydajnych baterii. Teraz już są.
@@Hashtiger to nie silnik spalinowy wyparł elektryczny tylko zbiornik paliwa wyparł prymitywne akumulatory
jak zawsze film pełna profeska.pozdrawiam i czekam na następne
20:12 tym tekstem zmiotłeś wszystko z planszy Robert 😂
kochamy Japonię, nienawidzimy Korei
No muszę przyznać że się nieźle uśmiałem na tym materiale, szczególnie podczas tych trybów dźwięku.
Musze przyznać że z końcową ocena całkowicie się zgadzam.
A od siebie dodam że najlepiej jest dać człowiekowi wybór, bo narzucanie czegoś odgórnie raczej nie liczy się dobrze (i to odnoszę zarówno do sfery prywatnej, biznesowej jak i motorsportu).
The Throttle House już go testowali, cenię sobie ich testy aut. Komu ang. Nie straszny, polecam.
A co ja o tym myślę?
Jeśli serio mamy być totalnie bez emisyjni i elektryki to jedyne wyjście (a kysz szatanie!) to takie rozwiązania może jakoś nam dadzą nutkę nostalgii.
No powiem ze fajny odcinek . I z elektryków to chciałabym właśnie ten z filmu lub tesla X
Piekny komentaz :D zgadam sie w pelni... jak chce miec takie doznania to siadam do symulatora :D
lol... moze jestem staromodny ale parskam jak widze elektryka ktory z glosnikow wypluwa... cos co ma udawac sinik spalinowy...
tak... wzbudza wlasnie politowanie :P
Ale co sie chlopaki narobili to tez jestem pod wrazeniem...
moze to jest cos w stylu: nie odrazu rzym zbudowano? czy jakos tak :P
PS: Clarckson przewidzal to juz 20lat temu: staruszki nie beda przejezdzane przez elektryki :D
Mam tylko jedną uwagę :) czy te wszystki nowinki nie zużywają eneregii? nic nie było o osiągach ;) jak długo można się nim bawić :) jak autkiem RC?
Fakt, że auto udaje spalinowe, żeby dać lepszą radość z jazdy mówi samo za siebie, ale jest tego ogromny plus, na który warto zwrócić uwagę.
Ten samochód to jeden wielki gadżet a producent dołożył starań, tak aby samym programem dać użytkownikowi coś (w zamyśle przynajmniej) fajnego. Potencjał oprogramowania jest ogromny i tutaj to widać. Kiedyś mieliśmy automatyczne zwiększanie głośności wraz ze wzrostem prędkości, dziś mamy kamery 360, wyświetlanie sygnalizacji na ekranie gdy nie widać jej z pozycji kierowcy, tempomat adaptacyjny, zmianę twardości zawieszenia i głosu wydechu oraz udawanie spalinowki przez elektryka.
Jutro może to być tłumienie hałasu z zewnątrz poprzez aktywną redukcję hałasu przy użyciu głośników, bezzwłoczny autonomiczny start wraz z poprzedzajacym pojazdem lub nawigacja pokazująca dokładnie gdzie skręcić rysując strzałki na widoku z kamery.
20:13 Cały film mi się to cisnęło na usta. Brawo.
A moze odcinek poswiecony paliwom syntetycznym w wyścigach? Omowienie jak by to mialo wygladac i techniczne omowienie co trzeba by bylo zrobic z silnikami aby je przystosować?
Ciekawostką dotyczącą prototypów LMH i LMDh jest to, że układ hybrydowy w nich zawarty nie służy do zwiększania mocy i prędkości maksymalnej samochodu.
Super materiał, dobra robota...
Ten dźwięk silnika to jakiś nieśmieszny żart xR
zapach benzyny z nawiewu i symulacja awarii uszczelki pod głowicą, wypadania zapłonów, awarii turbiny, zapchanego DPF ...
A moim zdaniem...kupa dobrej roboty ze strony Hyundaia - wszystkie funkcje, opcje, możliwości - szacun.
Natomiast mam wrażenie jakby to auto miało obiecywać "to samo" co napędy spalinowe, a to budziło na początku moje zniesmaczenie, potem zaciekawienie, a teraz to rozbawienie i zgodę na taką inną drogę :)
Dupa i tyle 👍😁
Dzkoda ze nie bylo powiedziane jaki ma zasięg i na jak dlugo bateria starcza bo to jest najważniejsze.
To jeden z moich ulubionych kanałów motoryzacyjnych , ale z całym szacunkiem nie przekonałeś mnie do tego auta ani trochę. To jak plastikowy pistolet z odpustu tylko udaje coś czym nie jest i nie będzie. Opowiadaj częściej o spalinowych samochodach bo po to się tu widzowie zbierają😉
Jedyne porównanie jakie mi się nasuwa to instagramerki 😂
Miałem kiedyś w aucie radio z milionem bajerów. Z lekka jarałem się nimi przez tydzień. Potem ustawiłem tak, jak najbardziej mi się podobało i tak zostało. A potem w.urwiałem się jak po każdym odłączeniu akumulatora musiałem (początkowo z instrukcją w ręku) przedzierać się przez menu, żeby wrócić do tego, co lubię. Od tego czasu auta z milionami ustawień budzą we mnie więcej niechęci niż zainteresowania. Bo zbyt skomplikowane radio w aucie można zignorować, ale zbyt skomplikowanego auta nie - w końcu jak już wydało się kilka walizek pieniędzy na tablet z wycieraczkami, to głupio byłoby posługiwać się nim tak, jakby to było zwykłe auto 🤔
To jest jak gra, jedziesz i przy okazji w tym samym momencie grasz w grę...
Następny rewelacyjny odcinek , podzielam zdanie w 100 % Pozdrawiam. Tomek 3.5 CGI
Fragment o symulacji defekacji konia, jest chyba idealnym komentarzem. Ładny, szybki elektryk. Niech będzie elektrykiem, po prostu.
Mnie się spodobał 10 sek. boost. Chodzi o to, że kiedyś był projekt, aby komputer samochodu dostawał z zewnątrz położenie znaków drogowych (a jak nie dostanie, to prędkość automatycznie spada do najniższych 5 km/godz.) i odpowiednio przystosowywał prędkość samochodu. Czyli kierowca decyduje o kierunku jazdy, ale w terenie zabudowanym 50 nie przeskoczy.
OK, ale brak możliwości szybszej jazdy może doprowadzić do stworzenia niebezpiecznej sytuacji drogowej.
No i dlatego spodobał mi się ta możliwość przekroczenia limitu przez 10 sek. Bo to idealnie uzupełnia projekt zcentralizowanych ograniczeń eurozwyrodnialców.
Hmmm, brzmi to ciekawie. Sprawdziłbym chętnie jak to wszystko działa na żywo, ale wątpię żeby na jeździe testowej pozwolili sprawdzać drift mode 😅
piękne podsumowanie!
Jakby bylo o wiele tansze to z checia bym jezdzil takim czyms, super zabawa
Czyli taka zaawansowana gumowa kobitka😅.