Dłuta tak ogólnie. Jakie kupić? Czy warto mieć ich miliony?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 3 фев 2025

Комментарии • 12

  • @mg3289
    @mg3289 4 года назад +2

    Dłuta "powerfix", które omawiasz wykonane są na wzór dłut rzeźbiarskich. Papiery ścierne w perspektywie nie są ani opłacalne, ani wygodne w użyciu, ale pewnie się o tym przekonasz ;). Powodzenia i udanych realizacji.

    • @raczekqq
      @raczekqq  4 года назад

      Dziękuję za obszerny komentarz. Trzymam się na tą chwilę papieru ściernego. Jak odłożę na płytkę z nasypem to zawsze jest coś innego do kupienia, a papier to zawsze przy okazji kupię za kilka złotych to nie odczuwam. Faktycznie tańsza będzie płytka.

  • @jozefscierski876
    @jozefscierski876 3 года назад

    Ostrzysz najpierw na 500, a później przechodzisz na 250? Chyba nie taka kolejność. Warto jeszcze użyć przynajmniej kolejnych 2 drobniejszych gradacji - taki pro tip

    • @raczekqq
      @raczekqq  3 года назад

      Na 500 jak są duże nierówności do płaskiego. Potem 2500 tak były gładkie.

  • @SĺawomirMartin
    @SĺawomirMartin Год назад

    legancko i tego😂

  • @KOCELINHO
    @KOCELINHO 4 года назад

    Bardzo fajny film, bo akurat jestem na etapie kupna swoich pierwszych dłut. Chciałbym kupić w którym że sklepów: Leroy Merlin, Obi bądź Castorama. Które druta z danego sklepu polecasz?

    • @raczekqq
      @raczekqq  4 года назад +3

      Warto kupić dłuta chromowo-wanadowa. Minimalna twardość dłuta 55 HRc. Czym większą tym dłuta trudniej naostrzyć. Tylko też trudniej stępić. Warto poszukać w internecie i poczytać. Dłuto Stanley co mam jest drogie, za te same pieniądze możesz kupić tańsze w internecie. O wyższej twardości. Te po lewej z obi już wycofano szkoda bo jest super. Te po prawej drewniane nie dadzą rady z dębem są za miękkie. Z sosna czy topola sobie radzą. Ważne jakie gatunki drzewa będziesz obrabiał. Jak kupujesz w markecie to kup 1 i zobacz jak się na nim pracuje. Możesz zajrzeć na dłuta.pl tam jest dobra wiedza. Tylko się nie wystrasz wyborem i rodzajami dłut jakie mają.

    • @mg3289
      @mg3289 4 года назад +2

      W zasadzie wszystko zależy od tego, jakie są Twoje plany dla tych narzędzi. Jeżeli nie przewidujesz ręcznego wykonywania połączeń stolarskich, dłuta uznanych marek możesz traktować jako ciekawostka. Jeżeli natomiast dopuszczasz taką ewentualność sprawa tanio się nie zakończy. Generalnie dłut marketowych lepiej unikać, poza Irwin Marples, które faktycznie robią robotę. Oczywiście każdy powinien mieć tzw. woły robocze do wszystkiego (w tym do otwierania puszek jak trzeba) i jakieś Stanleye czy LUXy też to ogarną. Wbrew pozorom najważniejsza jest umiejętność ostrzenia bo najlepsze nawet dłuta na niewiele się zdadzą przy marnym ostrzeniu. W mojej ocenie wystarczy do tego płytka z nasypem "diamentowym" o gradacji 400/1000 np. DMD do nabycia na znanym portalu w cenie ok. 126PLN. Mam, używam (nawet do bardzo drogich dłut i noży strugów) i daje radę. Pewną wadą "diamentów" jest to, że stosunkowo wolno ostrzą, ale za to można nimi obrabiać wszystkie typy stali i nie wymagają wyrównywania. Do tego płyn do szyb jako lubrykant (nie woda), gruba skóra, pasta polerska (wystarczy zielona) i do dzieła. Moim zdaniem nie warto wydawać kasy na pseudoprowadniki do ostrzenia. Na naszym rynku mamy solidnego Veritasa (nie idealnego wiem i ma on skrajne opinie), ale bardzo drogiego albo coś na miarę prowadników, które mają więcej wad niż zalet. Osobiście potrafię bardzo dobrze ostrzyć z ręki, ale mając swoje lata cenię również komfort pozbawionej emocji powtarzalności i bardzo często tego Veritasa używam. I nie uważam bynajmniej, że używanie prowadników to powód do wstydu! Do nauki ostrzenia warto mieć takie "pośledniejsze" 2-3 dłuta bo szybko się je ostrzy (jedyna zaleta ;)) i nabiera wprawy bez niezmierzonych pokładów frustracji. Tu wtrącę uwagę; papiery ścierne wydają się być kuszącą alternatywę, ale uwierz, że w ostatecznym rozrachunku wcale ekonomicznie nie są, wygodne również. Tak czy inaczej doszliśmy do punktu jakie dłuta. Po pierwsze dobrze przemyśl rozmiary bo wbrew pozorom nie jest to takie proste. Zestawy nie koniecznie są tak uniwersalne jak się wydaje, ale czasami ekonomiczne i na początek można się o takowy (złożony np. z 4 dłut) pokusić. Później zakupy robi się pod sprecyzowane potrzeby i konkretne projekty (nie zawsze niestety to się udaje ;)). Marka dłut, o Irwinach napisałem... Na chwilę obecną bardzo bezpiecznym zakupem, w mojej ocenie, są Narexy. Zarówno one jak i Irwiny nie są dłutami tylko na początek i powinny dać Ci wiele satysfakcji. A jak dobrnąłeś do tego momentu to masz zadatki na stolarską "srokę" i jesteś zgubiony ;). Bo marek wyżej jest "niestety" kilka ;). Pozdrawiam i życzę udanego i systematycznego rozwoju w tworzeniu wiórów.
      Bardzo dużo, zacnej jakości informacji, znajdziesz min. na kanale Łukasza Giergasza 5m2

    • @natecsymbol5428
      @natecsymbol5428 2 года назад

      @@mg3289 ta najwyższa półka to rozumiem że Kirschen. Jakie jeszcze marki? MHG, Narex seria Richten również? i jeszcze jedno zapytanie. Na jakiej gradacji kończy Pan ostrzenie?

    • @mg3289
      @mg3289 2 года назад

      @@natecsymbol5428 Tak, Kirschen wg mnie, poparte jest to moim osobistym doświadczeniem, należy do grupy narzędzi o bardzo wysokiej jakości. Posiadam dłuta MHG w krótkiej wersji i jestem zadowolony. Przy czym warto porównywać cenę każdego modelu z Kirschenem bo czasami różnica w ofercie bywa stosunkowo nieduża. Wtedy mimo wszystko warto wziąć „wisienki". Dłużej trzymają wysoki stopień „ostrości". Narex generalnie trzyma bardzo dobry poziom. Mam kilka typów, najbardziej lubię wersje PREMIUM. Proszę, pamiętać o różnej geometrii dłut, co czasami jest istotne. I może mieć fundamentalny wpływ na jakość i komfort pracy. Ja wypowiadam się wyłącznie w zakresie jakości stali i jej obróbki. Każdy ma prawo do własnych preferencji i należy brać ten czynnik pod uwagę. Często sam kształt uchwytu może mieć, i ma, znaczenie dla wygody użytkowania. Na początku wystarczy gradacja 1000 na płytkach, które wymieniłem w poprzedniej wypowiedzi, pasta polerska i skóra. Obecnie stosuję jeszcze grid 3000 i 6000 na płytkach tego samego producenta. Mają grube aluminiowe podstawy i warstwę nasypu koloru zielonego. I w moim odczuciu te 6000 to max co jest potrzebne.Tutaj jedna uwaga; tak wysoki poziom naostrzenia ma istotne znaczenie w przypadku finalnej obróbki strugami i dłutami. W trakcie „ciężkiego traktowania" w trakcie obróbki zgrubnej, efekt „brzytwy" nie utrzyma się zbyt długo. To są niuanse, które nabierają znaczenia wraz ze zdobywanym doświadczeniem. Reasumując, Narexy będą bardzo dobrym wyborem na początek, i nie tylko, a z czasem pole manewru do wydania każdej sumy na dłuta baaardzo się poszerza ;). Pozdrawiam i życzę satysfakcji w trakcie pracy i uzyskanych efektów.

  • @Komoszka
    @Komoszka 3 года назад

    Z jakiego drzewa najlepiej zrobić podbijak?

    • @raczekqq
      @raczekqq  3 года назад

      Ja mam bukowy orzechowy i z jarzębiny ozdobnej. Osobiście polecam twarde drewna. Tylko taki pobijak nie nadaje się do bezposredniego pobijania materiału.