To mi najbardziej w tym nowym pokazie vs zabrakło tej ikoniczne energii modelek i chęci bycia na pokazie na którym chciałaby być chyba tak naprawdę każda dziewczyna. Właściwie tylko trzy modelki cieszyły się że idą po wybiegu i szły w ten specyficzny, energiczny sposób, rysując serduszka dłońmi, uśmiechając się, machając do publiczności itp. także chyba najmocniejszym punktem tego pokazu było jak zwykle Adriana Lima, co mnie zaskoczyło Kate Moss była tam jakby za karę, w sensie to piękna kobieta I dziwiło mnie to, że szła jakby była niepewna siebie i nie chciała tam być. Może zabrakło mi niektórych twarzy znanych z dawnych pokazów. Po prostu to co mi tutaj nie pasowało to to, że większość modelek dopiero na backstage okazywała radość z bycia w tym miejscu a na wybiegu tylko 3 zachowały się jakby to było coś fajnego a reszta była tam od niechcenia.
Taaaak, zgadzam się całkowicie! To wyglądało jakby im zabronili się uśmiechać i używać tego słynnego energicznego kroku! Gigi na otwarciu wypadła moim zdaniem… no słabo. Bez jakiegokolwiek efektu WOW. I zgadzam się ze brakowało tam tego słynnego makijażu, włosa, tej słynnej fantazji stylówek. Było tak… bylejak xd
@@katarzynajedlinska3624 tak troszkę od niechcenia to wyglądało i na słowo przećwiczone jakby to było dopiero trzeci raz kiedy te dziewczyny miały to odegrać chociaż co do artystek które występowały i tancerzy nie mam żadnych zarzutów bo wypadli świetnie zwłaszcza Tyła :) i miała najlepszy catwalk 😅❤️
6:54 overs*xualized - przes*ksualizowana/y/e przedtem też wyśmiałaś swój akcent przy victoria's angels ale był najnormalniejszy na swiecie i nie ma co sie przejmowac :)
Osobiście wydaje mi się że dużym czynnikiem, który przyczynił się do zmniejszenia obrotów marki jest rozczarowanie. Na początku lat 2000 VS to była jedna z niewielu marek oferujących kobiecą, kolorową i przesłodzoną bieliznę. W tym momencie rynek jest bardzo szeroki, i moda odchodzi od tandetnych cekinów i koronek w bieliźnie. Po zakupie takiej bielizny kobiety oczekiwały że poczują się, i będą wyglądać jak modelki na wybiegu. I tu nadchodzi moment rozczarowania, że majtki za 200 zł nie sprawią że wyglądasz jak Adriana Lima, a żeby tak się poczuć musisz dobrać bieliznę w której przede wszystkim będziesz czuć się komfortowo!! I będzie ona stworzona no codziennego noszenia kobiet o przeciętnej, ludzkiej sylwetce a nie wyodrębnionej wąskiej grupie modelek w rozmiarze 32
Jestem Gen Z i troszkę nie rozumiem tego przekazu podprogowego że dzisiaj nie chcemy mieć seksi bielizny XD oczywiście może nie aż tak pstrokatej jak VS, ale myślę że wiele kobiet i dziewczyn lubi mieć ładną bieliznę dla samej siebie. Dla mnie dobrze dobrany podobający mi się wizualnie (nie będący bielizna sportową) komplet to część stylizacji. Lubię dobrze dobraną i pięknie wykonaną bieliznę- kiedy oglądam się w lustrze lubię podobać się samej sobie. Wiadomo jest to pewien minimalizm w stosunku do tego co na wybiegach VS bo koronka którą dzisiaj wybieramy nie jest wysadzana cekinami i dżetami, często stawiamy na jedwab a nie plastikowe fantazje jednak to dalej seksowna mimo, że bardziej dojrzała bielizna!
VS FS oglądałam od 2011 i to co zobaczyłam teraz, po kilkuletniej przerwie to bieda z nędzą. po prostu zwykła bielizna ze sklepu + byle jakie skrzydełka z AliExpress. to nie były stylizacje, brakowało mi tego wow: dodatków, biżuterii, bling bling - to co zobaczyłam wywołało mi ciary cringe'u a nie zachwyt. modelki jakby szły tam za karę (kto pamięta jak kiedyś świetnie bawiły się na wybiegu, posyłały całusy i flirtowały do kamer?), ogółem dobór modelek dziwny, za dużo "emerytek" które już pożegnały się z tym wybiegiem, a za mało młodych świeżych dziewczyn. albo typowe XS albo plus size (a gdzie jakieś modelki rozmiaru M albo L?), za mało osób modelujących transpłciowych. Moss, Bruni i Herzigova wyglądały jak burdelmamy w tych czarnych koronkach (Kate szła jak nafurana, prawie potykała się o własne nogi - choć nie ona jedyna miała problem bo buty miały okropnie niestabilne i kiwające się na boki) , Adriane ubrali w jakąś kraciastą rajstopę, dramat. realizacja: wybieg zwyczajny i problematyczny (chce z powrotem brokatowy wybieg albo w ekranach led!) , nie było żadnej scenografii. Video realizacja : brakło mi przyłożenia sie i tutaj. brakło narratora, brakło głosów z backstage, mało video z backstage, nie było nagrania z reklamą, nie było fittigów, nie było dosłownie nic co znaliśmy jako widzowie jako wstawki pomiędzy jedną linią bielizny a kolejną. słabo filmowany pokaz, brakło dynamiki z filmowaniu, za dużo szerokich planów, za mało zbliżeń na detale (no ale nie było na co zbliżać bo to co miały na sobie modelki to była bieda), montaż bardzo zachowawczy, nieciekawy, nie trzymający zainteresowania u widza. publiczność z kijem w dupie, wszystkie brawa z nagrania (pamiętacie jak ludzie się bawili na widowni na tych pokazach?) ten pokaz sprawił, że na youtube poszłam szukac nagrań z czasów kiedy zaczęłam oglądać VS FS i się zachwyciłam czyli początek lat 2010...
Nigdy nie lubiłam tego określenia "nienaturalnie wyglądająca sylwetka" bo moim zdaniem to dehumanizujące. Przecież te modelki mają takie ciała i doszyły do nich ciężką pracą. Dlaczego tylko o rozmiarze xs/xxs (który sama noszę) mówimy że jest "nienaturalny"? To ciało jak każde inne.
Dokładnie. Ja też nie lubię określenia " prawdziwe kobiety" jakby prawdziwa była tylko ta co ma rozmiar powyżej 40. Kobiety drobne, wysportowane, szczupłe są jak najbardziej "prawdziwe" - pisze to jako ktoś o rozmiarze 44.
Też tego nie lubię, noszę rozmiar xs czasem muszę s ale to przez to że mam 180cm wzrostu i xs jest za krótkie ( s czasem też ) ale jak słyszę właśnie, że takie sylwetki są nienaturalne, i w ogóle mówienie o nich, jakby tylko te modelki poprzez wygładzanie się takie miały to mnie chuj strzela xD nie jestem na żadnej diecie, jem co chce. Czasem mam wrażenie, że osoby to mówiące są, nie wiem, zazdrosne? O to, że one tak naturalnie nie wyglądają? Plus ta straszna gloryfikacja rozmiarów 40+. Bycie grubym jest okej, ale chudym już nie xD
@ No dokładnie. Żadna sylwetka nie jest "nienaturalna". Jeszcze najgorsze są komentarze jak ktoś mówi, że może jestem chora i powinnam się zbadać skoro xs jest na mnie za luźne w pasie... Ja jakoś nie mówię, że może ktoś powinien się zbadać, skoro xs jest na niego za ciasne
Co może pójść nie tak jako osoba która uwielbiała oglądać te pokazy muszę zabrać głos 😂 na początek weźmy scenerię jakby szare wszystko czarno-szare zero życia zero takiego hypu same modelki chodziły jakby chciały a nie mogły (jedna w ogóle bez skrzydeł jakby wtf ) tyla która mimo że jest niska uważam że lepiej poszła niż niektóre modelki może śmiesznie trochę ale przynajmniej z życiem strój Limy totalnie mi się nie podobał wyglądał jak jakiś tani poliester więc podsumowując nie podobało mi się
No niestety miały strasznie mało energii, chociaż co do jakości strojów - to często już wcześniej to była norma. VS chciała być ekskluzywną marką i jednocześnie miała okropną jakość. Te stroje dość często były kiczem, ale modelki były tak hot że to sprzedawały.
Victoria's Secret "zaistniała" w najlepszym dla siebie czasie, gdzie w latach 90-tych nie miała konkurencji i można było narzucać kanon. Tak gdzieś przez 20 lat im się udawało. Ich pokazy były genialne!! Show było nośne, modelki związane z firmą miały prestiż, jednak obecne wygląda to jak prezentowanie marki shein🤪 Kiedyś nie było konkurencji, mniejszy wybór, ale zmieniają się trendy, kolejne pokolenie pokazało, że to za mało, nie chce być opakowane w jeden wzorzec. Przy czym wydaje mi się, że to co powstawało w latach 90-tych ma związek z wartościami, które przyjmują kolejne pokolenia. Jeszcze 15 lat temu nie było zalewu tandety, ale nie było też nośnika jakim jest choćby YT, gdzie obecnie każdego dnia rozpakowuje się paczki z zakupami albo podpowiada co nowego w sieciówkach. Jesteśmy zmęczeni, przebodźcowani, stajemy się nadpobudliwi, młodzi często mylnie widzą u siebie oznaki autyzmu. I jeszcze wmawia się nam ,że fast fashion zwolniło, a ja pytam z której strony, skoro co miesiąc sieciówki mają coś nowego, ubrania, kosmetyki, stawianie na krótkie serie, co jeszcze bardziej napędza sprzedaż (nie kupisz dziś - jutro już tego nie będzie!) Wkraczamy w erę absurdu, gdzie napędza się nas do kupowania przy ciągłym ostrzeganiu, iż zakupy zabijają środowisko. I nie ma znaczenia czy kupisz ubranie plastikowe czy wełniane, bo do produkcji każdego zużywa się energię, wodę itp. W swojej okolicy odnotowuję od 2020 systematyczny przyrost samochodów przy jednoczesnej wycince lasu, lisy wprowadzają się na osiedle, czterolatki zamiast za rękę z rodzicem trzymają w ręce smartfona. W tym wszystkim przyjemnie popatrzeć, że należysz do grona młodych odnajdujących się i realizujących swoje pasje ludzi. Będąc już po 40-stce, z ugruntowanymi zasadami i priorytetami, mając przyjemne wspomnienia z młodości obawiam się, że dziś jako nastolatka sfiksowałabym.
Moda ma to do siebie, że się zmienia, ale pewne rzeczy już nie. Prawo popytu i podaży działa niezależnie od epoki. Mniejsi czy więksi przedsiębiorcy będą szukać możliwości zarobku, a łaska konsumenta na pstrym koniu jeździ. Lata 90/2000 to dość specyficzne czasy byly dla kobiecych kanonów piękna i tam z kolei prasa tradycyjna przedstawiala kolejne diety-cud, wychudzone modelki czy bogate celebrytki, często "krzycząc" kolorowymi naglowkami. To nie tak, że kiedys tego nie bylo - bylo, tylko w innej formie. A co do "widzenia przez mlodych oznak autyzmu" - to nie jest wynik "tych złych social mediów", bardziej tego, że medycyna sie rozwija. Bardzo duzo osob dostaje diagnozy w dorosłości, zwlaszcza dziewczynki i kobiety, które były niedodiagnozowane z powodu tego, że badania z powodu autyzmu (i ADHD, bo akurat kwestie problemów z regulacją dopaminy są trochę bliższe ADHD) przeprowadzano głównie na chłopcach. I też wychodzi się ze stereotypowego postrzegania osób neuroroznorodnych. A od tego, czy jest to mylne czy nie, powinien zadecydować lekarz. Historia Victoria's Secret też jest przykładem na to, jak z bycia marką "cieszącą oko mezczyzn" miała się stac "marką dla kobiet", ale wyszło jak wyszło. Geneza powstania marki przypomniała mi historię o wojskowych, którzy próbowali opatentować pachnące rekawiczki do zmiany podpasek, bo widzieli jak dziewczyny z ich oddziału miały problem z ich zmianą. Przez to, że głos kobiet jest wyraźniejszy, mamy zarówno zwrot w strone wygodnej bielizny, jak i dostrzeganie neuroróżnorodności wsrod nastolatek.
@@soulrio Pisząc o przebodźcowaniu, czy zwykłym napięciu po frustrującym dniu młodzi właśnie tak odnoszą się do swoich odczuć. Sami siebie nazywają autystykami, bo przeszukując strony najczęściej dziś trafiają na tego typu diagnozy. Nie pisałam, że chodziło mi o nastolatków zdiagnozowanych przez neurologów, ale o ludzi z którymi pracuję, a nie radzą sobie ze stresem. Jednak zamiast pomyśleć być może o fachowej pomocy psychologa albo chociaż poszukać sposobu na efektywny relaks, to na pytanie "co się dzieje" mówią o przemęczeniu, drażni ich hałas, ludzie wciąż czegoś od nich oczekują, to w pracy to w domu, ale nigdzie nie pójdą, bo są przekonani, że mają "coś" z autystyka. I tak jak piszesz powinien zdefiniować to lekarz, a nie 30-latek być może z depresją. Autystyk nie wycofuje się nagle z życia grupy, autystyk mniej lub bardziej jest wycofany z życia społecznego, taka jego typowość.
w sumie ciekawie byłoby zobaczyć taki pokaz skims, o wiele bardziej taka „na czasie” marka teraz, a jej twarzami są najbardziej topowi celebryci, może kiedyś się doczekamy 😭 super filmik 💕
Piżamy, które pokazałaś w filmiku (z Djerf Avenue) są wykonane z tencelu, a szlaforki z organicznej bawełny :) Rozumiem porównanie do ogółu obecnie produkowanych piżam, ale akurat Djerf Avenue w sporej mierze wykorzystuje lepszej jakości materiału, sporo organicznej bawełny, czy materiałów z recyklingu :D
Bardzo bardzo potrzebuję filmu o modzie w Polsce; jak to się zmieniało, jakie mamy największe wpływy i czemu to poszło tak a nie inaczej (bo jasne, że wiele idzie zza granicy, ale nigdy to chyba nie jest takie kopiuj wklej). Ostatnio się zorientowałam, że oglądam już X film o modzie zza granicy i tamtejszych projektantach, a wiem w sumie NIC o tym co się dzieje u nas. Autentycznie nie znam nikogo. Uwielbiam to w jak prosty sposób tłumaczysz, więc liczę na pomoc. Bardzo. Bardzo bardzo!!
mega ciekawa myśl z tym "tworzeniem wspomnień" przez marki czy osoby publiczne! dotąd nie zwróciłam na to uwagi, a sama aktualnie przeżywam silną nostalgię nastoletnich czasów tumblra.. hah
Moim zdaniem, juz nie biorąc pod uwagę tych pokazów i sposobów marketingu tej marki, to w sumie jest dużo ładnych bielizn w tym sklepie ale nawet gdy odwiedzilam sklep stacjonarny to material jest okropny i to byl jedyny powod czemu nie kupiłam nic z tej marki, uwazam że w dzisiejszym swiecie ludzie bardziej niz kiedys zwracja uwage na jakość i komfort zwłaszcza bielizny, jest dużo niszowych marek, które potrafią stworzyć piekną bieliznę w super jakości a jedynym atutem Victorii secret jest jej popularność poprzez obraz jaki wykreowała w naszych głowach, który zachęca do siebie nie samą bielizną a samym faktem, że jest popularna i istnieje.
mi sie tam podobala tylko Kate Moss, bo she is still THE it girl and THE supermodel więc naprawdę z przyjemnością oglądałam jak idzie po wybiegu, piosenka do której wchodziła była znakomicie dobrana, no po prostu mialam wrażenie, że ona opowiada swoim catwalkiem jakąś historię and i am here for it, ale nie da się ukryć, że nie było to typowe dla VS.
Ogolnie nigdy nie mialam jakos specjalnie do czynienia z marką. Te 10/15 lat temu bylam nastolatką ktora fikuśne bielizny mogla ogladac tylko na Pinterescie, a slodkie, koronkowe majtki kupowalo sie na bazarku za 6zl sztuka. Ale pamietam taki szal np na cwiczenia, sama zreszta lubilam jeden zestaw ktory jakos sie odnosil do modelek, w stylu "brzuch jak modelki VS" :D Pamietam jak jak sie otwierali w Arkadii, ale to ju byly czasy kiedy niechetnie chodzilam do centrow handlowych. Wlasnie weszlam na ich strone i jedynie co moge powiedziec to to ze firma bielizniana ktora nie ma w ofercie szerokiego wyboru rozmiarow, to smiech na sali. Obecnie jestem na etapie swiadomych zakupow, i tak jak nie kupie poliestrowego sweterka z Zary, tak samo nie kupie byle jakiej bielizny ze sklepu ktory nawet nie oferuje mojego rozmiaru. Wygladowo zatrzymaly sie jak ze stadionu w 2008. Wole zaplacic 200zl za porzadny, fikuśny, koronkowy (bo taka bielizne lubie), przede wszystkim wygodny i dobrze dobrany stanik, niz to co oferuje VS. A patrzac na to co oferuje, to niewiele sie to to rozni od jakiejs bielizny z H&Mu czy innego New Yorkera. A co do tego ze wspomnialas ze na pokazie teraz pokazali wieksza inkluzywnosc - do mnie to tez nie przemawia. Firma od lat promowała konkretny typ urody i sylwetki, nagle sie obudzili ze czasy sie zmienily wiec trzeba pokazac plus size - nope, ja w to nie idę.
Jakoś rok temu byłam w sklepie Victoria's secret i rzeczy tam wyglądały jak z bazaru jak chodzi o kolor i materiał, do tego nie znalazłam ani jednej pary wygodnej koronkowej bielizny. Wiem, że koronkowa bielizna nie od tego jest, żeby była wygodna, ale w Intimissimi, z pomocą przemiłej Pani, która tam pracowała udało się znaleźć coś, co spełniało wszystkie moje oczekiwania. No i tutaj wchodzi też kwestia tego szerokiego wyboru - ja wtedy doceniłam, że ktoś zaangażował się w to, żeby mi pomóc znaleźć produkt, który spełnia jakieś konkretne oczekiwania. Nie powiedziałabym, że teraz tylko influenserzy tworzą produkty, które ludzie chcą kupować. Po pierwsze jest ogromna rzesza ludzi kupujących z temu czy shein, niestety. Wiem, że raczej nie są to zetki, tylko starsze pokolenia, ale wciąż to szeroka grupa konsumentów. Po drugie jak chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne (nie makijażowe) to twarzy nie kojarzę, żeby produkty influencerów były popularne, a jednak "świadomą pielęgnacja" staje się coraz bardziej popularna. Jak chodzi o odzież, to nie wiem jak się sprzedają ubrania influencerów, bo chyba algorytm nie uznał mnie za potencjalnego klienta takich treści, ale mam wrażenie, że przez to, że jest większa świadomość w zakresie ekologii i właściwość materiałów, z których produkowane są ubrania, to rośnie liczba niewielkich firm, które produkują lokalnie i z naturalnych materiałów. Totalnie nie interesuję się marką VS, ale fajny filmik, dobrze mi się go oglądało.
Pamiętam furore na pokaz VS i choć były efektywnie zrobione, wyróżniające się, to miały za dużo ciemnych stron by pochwalać je. Modelki traktowali ja przedmioty narzucajac im nieosiągalne rzeczy: mega chuda z mięśniami i wypchanymi stanikami. Same modelki opowiadały o swoich złych doświadczeniach i narzucaniu im nic nie jedzenia, wychudzenia, czepiano się o każdy cm. VS miała po powrocie pokazać rożne sylwetki i nie zrobiła tego. Były tylko 2 modelki plus size lub przeciętny-size. Nie wyciągnęli wniosków. Miała byc różnorodnośc sylwetek i modelek z pięknymi dekoracjami wyjątkowymi skrzydłami i bielizną, a wyszło inaczej: pokaz stał sie uboższy, modelki bez energii, stylizacje niedopracowane, modelki z rozmiarami jak kiedyś.
Osobiście mi sie podobało. Bielizna to nie tylko klasyczne bawelniane figi i biustonosz sportowy. To co nosimy pod ubraniem jest równie ważne. Kobiety potrafią wydać bardzo dużo kasy na fajna zmysłową bielizne , dobrej jakości. Młodzi jeszcze nie potrafia doceniać zmysłowości bielizny. Mam piżamę z VS jedwabną , oraz biustonosz również z jedwabiu. Osobiście w tym pokazie bardzo przeszkadzaly mi wrzaski i piski z widowni. Przez co ten pokaz wydawał się taki jarmarczy. Nowoczesna kobieta jest pokazana zawsze w związanych włoskach. Taka moda teraz 😂. Innym aspektem, moim zdaniem bardzo ważnym jest świadomość gdzie taką bielize ubieramy. Bardzo mocno w ostanich latach kladzie sie nacisk gdzie jaką bieliznę ubierać. Pamiętam kilka lat temu taką rozmowe w której uczestniczylam . Padło wtedy bardzo fajne zdanie. "Dziewczyny pamiętajcie na co dzień wygodnie , bawełna. Za to wieczorem możecie poszaleć z bielizną tak abyście mieli ją ochote od razu zdjąć. " VS sie obroni, w zasadzie każda znana marka , jest oparta niestety o takie niechlujnie smaczki.
Ostatnio jeśli chodzi o ubrania to kupiłem koszulkę piosenkarki bo lubię jej twórczość lecz strasznie mnie boli jedna rzecz. Boli mnie to,iż na stronie internetowej nie ma żadnego dokładnego opisu rzeczy z jakich zostało wykonany dany produkt a strona europejska jest bardzo zaniedbana bo są tam braki. Wole przez to już kupić w siecówce i wiedzieć o produkcie o wiele więcej. Cudowny filmik nagrałaś 🖤💙
Z przykładami world building w muzyce mam taki problem, że Charlie zrobiła kampanię z H&M który nie jest najlepszą marką... Chciałabym widzieć, że rozpoznawalne i wpływowe osoby wybierają współprace z najlepszymi markami z punktu widzenia środowiska, praw pracownicznych, a nie tylko inkluzywnosci w reklamach na ktorej wszyscy się skupiają. Czaję, że to modelki i modelów widać najbardziej, ale to pracownicy są podstawą tego wszystkiego i nie możemy o tym zapominać
Ludzie odebrali sobie Victoria's Secret sami....jestem tak stara, ze doskonale pamietam jak w latach 2011-2018 było wycie, że marka promuje nierealne standardy, że nie jest inkluzywna, że wyśrubowane wymagania. No to macie ludzie co sami chcieliście....
Przynam szczerze, ze za czasow tych "og pokazow" bylam dzieckiem, ktore to wsyztsko ominelo, natomiast dzieki tik tokowi wyrobilam sobie taka opinie, ze te modelki wygladaly DOSLOWNIE JAK ANIOLY. Byly nierealnie piekne, mialy cudowna energie i po prostu byly ikonami. W tym roku, to wszystko wydawalo sie nudne, nie wydawaly sie cudowne i boskie, a doslownie tak jak mowisz SHEIN
Mi brakowało tego właśnie american dream. Ten pokaz był nudny, więcej mogli włożyć energii. Brakuje mi nowych modelek, niektóre zrobiły się po prostu nudne już do oglądania. Ile razy można oglądać te same twarze. Albo to po prostu kwestia tandety, miałam wrażenie że zabrakło im budżetu
Tak naprawdę to najlepszy pokaz VS zrobiła Sabrina Carpenter. Patrzę na te bieliznę VS które ona nosi na koncertach…i są takie piękne, że take my money!!!!!
Niestety, ale od dawana cała amerykańska pop-kultura praktycznie tak wygląda iż brakuje tego całego american dream. To widać w muzyce, filmach, serialach, modzie.
Dużo generalizujesz odnośnie Millenialsow vs. Gen Z :) Jestem po 30 (i nie czuję się starym człowiekiem, także tutaj się zgadzamy ;)), natomiast absolutnie nie czuję żadnego sentymentu do tych pokazów. Owszem, tak jak sama wspomniałaś - są one w jakiś sposób ikoniczne, natomiast od zawsze miałam wrażenie, że zalatują przepychem, ale bardziej rozumianym na granicy kiczu i tandety. I uważam podobnie - nie ujmując nic aniołkom VS - nigdy obraz takiej kobiety nie skusiłby mnie do zakupu bielizny tej marki. Zdarzało mi się oglądać to w kontekście show i docenić, ale to nigdy nie będzie moja stylistyka. Zwróciłam jednak uwagę, że często dajesz do zrozumienia, że kobiety po 30 bardzo się różnią od Gen Z, bo to pokolenie aspiruje do udawania bycia bardziej clean, czy nawet takich pierdol jak nienoszenia skinny jeans co mnie bardzo rozbawiło, bo pracując z wieloma osobami o 10 lat młodszymi ode mnie vs. to jak ja i wiele osob w moim wieku sie nosi, po prostu przeczy tym teoriom :)
Nie podoba mi się współczesny trend normalizacji otyłości, zmierza to wszystko w dziwnym kierunku... Pokaz VS zostawmy aniołkom, po co na silę przepoczwarzać coś co jest już marką samą w sobie i jest kultowe, w coś co nigdy nie osiągnie choćby podobnego efektu/poziomu? Naprawdę nie pojmuję tych zmian, to samo przecież było z niską oglądalnością wielu inkluzywnych seriali czy kultowych tytułów filmowych przerobionych na modlę ideologii woke. Dlaczego koncerny nie potrafią uczyć się na błędach swoich poprzedników?
Rel, ja walczę z otyłością spowodowaną chorobą i nic mnie tak nie wpienia jak normalizowanie tego stanu do przesady. Jaha, tacy ludzie istnieją, niektórzy są na prawdę g, niektórzy nie mają na to wpływu, ale jak widzę w którą stronę to zmierza to po prostu z tego szydzę. (Mam grubalec pass, mogę się z tego śmiać XDxDDddD)
Jeśli chodzi o ideologię woke to obecnie mamy tego doskonały pokaz chociażby w branży gier video gdzie sweet baby (taki twór od inkluzywności) stanął na grabie i sobie głupi łeb rozwalił bo okazało się, że twitter chociaż teraz X nie kupuje gier. Normalizacja otyłości to jest coś strasznego bo tak w ogromnym skrócie mówią ci, że bycie chorym jest super a później wielkie zdziwienie, że jak umrze taka osoba ogromna to straż pożarna w USA ją dźwigiem musi wyciągać z domu.
Raczej zgadzam się z wszystkim co tu mówisz ale dodałabym to, że przy tym pokazie popełnili błąd w wyborze konwencji. Wygląda jakby tematem przewodnim miał być futuryzm, cyberpunk itp. To kojarzy się raczej z chłodem technologii, maszyn, dystopijnie, wręcz dołująco, z zatraceniem człowieczeństwa i emocji zwłaszcza tych pozytywnych i beztroskich. Totalne przeciwieństwo tego z czym kojarzone były pokazy VS. No debil jakiś na to wpadł. Oglądając pokaz zastanawiałam się, kto kurde briefował te modelki?! Albo, że co one nigdy nie widziały nawet urywka jakiegokolwiek wcześniejszego pokazu, że takie "martwe" są. No dosłownie jakby ktoś im właśnie zabronił się uśmiechać i cieszyć bo to nie pasuje do konwencji. Zwłaszcza czuć ten dysonans przy powstrzymujących sie uśmiechach w akompaniamencie muzycznych hitów lata do, których aż nóżka sama chodzi. Strasznie to od czapy i aż przykro się robi. Było by to bardziej spójne gdyby modelki szły w akompaniamencie jakiegoś phonku, trance, industrialu ale wtf mówimy o VS znanej z tryskającej radością i przeseksualizowaną słodyczą. Jeden wielki dysonans i brak spójności. Kryzys tożsamości marki.
Zapomniałam jeszcze dodać, że odbiór w mojej ocenie zepsuła też praca kamery. To jest jakiś nowy zadziwiający problem dzisiejszych czasów. Jeśli ktoś jeszcze pamięta otwarcie tegorocznych IO to tam też odczułam to samo. Przejścia między ujęciami są jakieś takie niedorobione. Dziwne to bo niby technologia się rozwija ale chyba zaczyna brakować nam dobrych realizatorów telewizyjnych. Wszyscy skupiają się na ultra krótkiej formie.
Ale Calvin Klein, to nie tylko reklama, napis na gumce, sex sells, skandale, blablabla, jasne, wszyscy to znamy. Ale za tym idzie też jakość, to jest jedyna marka która da się nosić, również w porównaniu do marek wyżej lokowanych, właściwie do jakiejkolwiek istniejącej na tej planecie. Jak zostaniesz kiedyś facetem, to wtedy pogadamy :)
To napis na gumce i opieranie się na ignorancji mężczyzn akurat. Jest sporo spoko marek. Faceci później zauważają pewne manipulacje bo o nich się nie mówi i dłużej trwają pewne trendy, które tacy ludzie często uważają za normę. Dlatego tak łatwo rozpoznać wiek mężczyzn po ubiorze na ulicy. Chyba kobiety mają tak dużo ram, że szybciej je zauważają i odrzucają. Faceci często są na etapie idealizacji pewnych marek, myślenie że ta daje im status i przejmowaniem się kolegą czy strachem że ktoś ich nazwie niemęskim. To po prostu początkowy etap przyjmowania nowych wymagań do których faceci jeszcze się nie dostosowali.
Twój słowotok jest niezrozumiały kompletnie. Nie rozumiem co chcesz przekazać. Przeskakujesz z wątku na wątek bez żadnej konkluzji. Jakbyś nie mogła usiedzieć na miejscu. Brak tej płynności wypowiedzi strasznie psuje mi ten film. Ty sama wiesz czego chcesz i co masz na celu, aby przekazać? Chyba nie....
oczywiście, dajmy otyłym laską wyjść na wybieg i normalizujmy otyłość! Przecież choroby to tylko choroby! 10:15 NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO tylko niektóre kobiety pokręciło, gdy widzą ładne ciało, a im genetyka nie pozwala żeby takie zbudować. Body positive jest ok, ale nie dla modelek. Piszę to jako kobieta żeby nie było żadnych głupich komentarzy.
Anoreksja to też choroba btw. Co ma do tego że jesteś kobietą? Rozumiem, że moje zdanie jako szczupła kobieta liczy się podwójnie w dyskusji o „otyłości” według tego toku myślenia. Ja rozumiem że obserwujesz określone media, ale spójrz racjonalnie - ile jest na wybiegu tych otyłych a ile nadal chudych albo po prostu z normalnym ciałem. Trzeba być naprawdę nieświadomym źródeł swojego gustu żeby to bronić.
Problem jest taki, że otyłość w ten sposób normalizuje nie tylko sekretna Wiktoria a jeszcze Nike, Levi's, Calvin nie wiem jakieś firmy sprzedające rajstopy.
A interesowałaś się kiedyś, w jaki sposób modelki z czasów świetności VS przygotowywały się do pokazów? Suche głodówki też nie kojarzą mi się ze zdrowiem.
Wasze pokolenie nie doświadczy tego co mieli milenialsi, Wszystko macie bez wyrazu mdłe itp, Mega gwiazdy zastapiły infuenserzy, co jest przykre. Pokaz owszem był gorszy od poprzednich, natomiast nadal mial to cos ikonicznego w sobie
Brak tak szaleńczej idealizacji jest całkiem spoko. Podoba mi się wiele rzeczy i niekoniecznie są te rzeczy, które inni mi mówią że powinny mi się podobać. Ikoniczne jest to co w swojej głowie zrobisz.
mi sie tegoroczny pokaz podobal. Nie lubie zbytniego przepychu, a we wczesniejszych seriach mnostwo sie dzialo, i byl poprostu przesadzony. Trzeba uwzglednic rowniez to ze vs zaczna uwzgladniac osoby innego postury, koloru skor cz typu urody. Nie mowie tu o normalizowaniu otlosci bo moim zdaniem jest to dosc niezdrowy trend, i uwazanie tego jako przyklad modleki jest poprostu szkodliwy
To mi najbardziej w tym nowym pokazie vs zabrakło tej ikoniczne energii modelek i chęci bycia na pokazie na którym chciałaby być chyba tak naprawdę każda dziewczyna. Właściwie tylko trzy modelki cieszyły się że idą po wybiegu i szły w ten specyficzny, energiczny sposób, rysując serduszka dłońmi, uśmiechając się, machając do publiczności itp. także chyba najmocniejszym punktem tego pokazu było jak zwykle Adriana Lima, co mnie zaskoczyło Kate Moss była tam jakby za karę, w sensie to piękna kobieta I dziwiło mnie to, że szła jakby była niepewna siebie i nie chciała tam być. Może zabrakło mi niektórych twarzy znanych z dawnych pokazów. Po prostu to co mi tutaj nie pasowało to to, że większość modelek dopiero na backstage okazywała radość z bycia w tym miejscu a na wybiegu tylko 3 zachowały się jakby to było coś fajnego a reszta była tam od niechcenia.
To najlepsze podsumowanie jakie do tej pory przeczytałam a karmie mózg tym kontentem od tygodnia 😭💖
Taaaak, zgadzam się całkowicie! To wyglądało jakby im zabronili się uśmiechać i używać tego słynnego energicznego kroku! Gigi na otwarciu wypadła moim zdaniem… no słabo. Bez jakiegokolwiek efektu WOW. I zgadzam się ze brakowało tam tego słynnego makijażu, włosa, tej słynnej fantazji stylówek. Było tak… bylejak xd
@@katarzynajedlinska3624 tak troszkę od niechcenia to wyglądało i na słowo przećwiczone jakby to było dopiero trzeci raz kiedy te dziewczyny miały to odegrać chociaż co do artystek które występowały i tancerzy nie mam żadnych zarzutów bo wypadli świetnie zwłaszcza Tyła :) i miała najlepszy catwalk 😅❤️
Kate poszła tam tylko dlatego bo jej córka chciała a bez kate by jej nie wzieli.
6:54 overs*xualized - przes*ksualizowana/y/e
przedtem też wyśmiałaś swój akcent przy victoria's angels ale był najnormalniejszy na swiecie i nie ma co sie przejmowac :)
Szefowa, z filmu na film ogląda się tylko lepiej! Nawet na chwilę nie tracisz mojej uwagi. Świetny format!✨
Oesu dziękuję 😭💖😭💖😎🩵
Dokładnie! świetna robota 👏🏻
@@rajskierosliny 💖💖💖🥹🥹🥹
Osobiście wydaje mi się że dużym czynnikiem, który przyczynił się do zmniejszenia obrotów marki jest rozczarowanie. Na początku lat 2000 VS to była jedna z niewielu marek oferujących kobiecą, kolorową i przesłodzoną bieliznę. W tym momencie rynek jest bardzo szeroki, i moda odchodzi od tandetnych cekinów i koronek w bieliźnie. Po zakupie takiej bielizny kobiety oczekiwały że poczują się, i będą wyglądać jak modelki na wybiegu. I tu nadchodzi moment rozczarowania, że majtki za 200 zł nie sprawią że wyglądasz jak Adriana Lima, a żeby tak się poczuć musisz dobrać bieliznę w której przede wszystkim będziesz czuć się komfortowo!! I będzie ona stworzona no codziennego noszenia kobiet o przeciętnej, ludzkiej sylwetce a nie wyodrębnionej wąskiej grupie modelek w rozmiarze 32
Jestem Gen Z i troszkę nie rozumiem tego przekazu podprogowego że dzisiaj nie chcemy mieć seksi bielizny XD oczywiście może nie aż tak pstrokatej jak VS, ale myślę że wiele kobiet i dziewczyn lubi mieć ładną bieliznę dla samej siebie. Dla mnie dobrze dobrany podobający mi się wizualnie (nie będący bielizna sportową) komplet to część stylizacji. Lubię dobrze dobraną i pięknie wykonaną bieliznę- kiedy oglądam się w lustrze lubię podobać się samej sobie. Wiadomo jest to pewien minimalizm w stosunku do tego co na wybiegach VS bo koronka którą dzisiaj wybieramy nie jest wysadzana cekinami i dżetami, często stawiamy na jedwab a nie plastikowe fantazje jednak to dalej seksowna mimo, że bardziej dojrzała bielizna!
VS FS oglądałam od 2011 i to co zobaczyłam teraz, po kilkuletniej przerwie to bieda z nędzą. po prostu zwykła bielizna ze sklepu + byle jakie skrzydełka z AliExpress. to nie były stylizacje, brakowało mi tego wow: dodatków, biżuterii, bling bling - to co zobaczyłam wywołało mi ciary cringe'u a nie zachwyt. modelki jakby szły tam za karę (kto pamięta jak kiedyś świetnie bawiły się na wybiegu, posyłały całusy i flirtowały do kamer?), ogółem dobór modelek dziwny, za dużo "emerytek" które już pożegnały się z tym wybiegiem, a za mało młodych świeżych dziewczyn. albo typowe XS albo plus size (a gdzie jakieś modelki rozmiaru M albo L?), za mało osób modelujących transpłciowych. Moss, Bruni i Herzigova wyglądały jak burdelmamy w tych czarnych koronkach (Kate szła jak nafurana, prawie potykała się o własne nogi - choć nie ona jedyna miała problem bo buty miały okropnie niestabilne i kiwające się na boki) , Adriane ubrali w jakąś kraciastą rajstopę, dramat. realizacja: wybieg zwyczajny i problematyczny (chce z powrotem brokatowy wybieg albo w ekranach led!) , nie było żadnej scenografii. Video realizacja : brakło mi przyłożenia sie i tutaj. brakło narratora, brakło głosów z backstage, mało video z backstage, nie było nagrania z reklamą, nie było fittigów, nie było dosłownie nic co znaliśmy jako widzowie jako wstawki pomiędzy jedną linią bielizny a kolejną. słabo filmowany pokaz, brakło dynamiki z filmowaniu, za dużo szerokich planów, za mało zbliżeń na detale (no ale nie było na co zbliżać bo to co miały na sobie modelki to była bieda), montaż bardzo zachowawczy, nieciekawy, nie trzymający zainteresowania u widza. publiczność z kijem w dupie, wszystkie brawa z nagrania (pamiętacie jak ludzie się bawili na widowni na tych pokazach?) ten pokaz sprawił, że na youtube poszłam szukac nagrań z czasów kiedy zaczęłam oglądać VS FS i się zachwyciłam czyli początek lat 2010...
Idealnie podsumowane
Perfekt
Nigdy nie lubiłam tego określenia "nienaturalnie wyglądająca sylwetka" bo moim zdaniem to dehumanizujące. Przecież te modelki mają takie ciała i doszyły do nich ciężką pracą. Dlaczego tylko o rozmiarze xs/xxs (który sama noszę) mówimy że jest "nienaturalny"? To ciało jak każde inne.
Dokładnie. Ja też nie lubię określenia " prawdziwe kobiety" jakby prawdziwa była tylko ta co ma rozmiar powyżej 40. Kobiety drobne, wysportowane, szczupłe są jak najbardziej "prawdziwe" - pisze to jako ktoś o rozmiarze 44.
Też tego nie lubię, noszę rozmiar xs czasem muszę s ale to przez to że mam 180cm wzrostu i xs jest za krótkie ( s czasem też ) ale jak słyszę właśnie, że takie sylwetki są nienaturalne, i w ogóle mówienie o nich, jakby tylko te modelki poprzez wygładzanie się takie miały to mnie chuj strzela xD nie jestem na żadnej diecie, jem co chce.
Czasem mam wrażenie, że osoby to mówiące są, nie wiem, zazdrosne? O to, że one tak naturalnie nie wyglądają?
Plus ta straszna gloryfikacja rozmiarów 40+.
Bycie grubym jest okej, ale chudym już nie xD
@ No dokładnie. Żadna sylwetka nie jest "nienaturalna". Jeszcze najgorsze są komentarze jak ktoś mówi, że może jestem chora i powinnam się zbadać skoro xs jest na mnie za luźne w pasie... Ja jakoś nie mówię, że może ktoś powinien się zbadać, skoro xs jest na niego za ciasne
Mi sie podoba w tym pokazie ta cukierkowosc, roz. Pokazuje taka kobiecosc i delikatnosc, czyli tak jak powinnam sie czuc w bieliznie.
Imo pewność siebie jest najlepsza, ale wiadomo właśnie dlatego jest dużo marek, każda daje coś innego
japierdziele jak ja kocham ten kanal i cb tez
🥹🥹💖🥹🥹🥹💖💖💖💖
Co może pójść nie tak jako osoba która uwielbiała oglądać te pokazy muszę zabrać głos 😂 na początek weźmy scenerię jakby szare wszystko czarno-szare zero życia zero takiego hypu same modelki chodziły jakby chciały a nie mogły (jedna w ogóle bez skrzydeł jakby wtf ) tyla która mimo że jest niska uważam że lepiej poszła niż niektóre modelki może śmiesznie trochę ale przynajmniej z życiem strój Limy totalnie mi się nie podobał wyglądał jak jakiś tani poliester więc podsumowując nie podobało mi się
👏👏👏👏👏
Mega w punkt
No niestety miały strasznie mało energii, chociaż co do jakości strojów - to często już wcześniej to była norma. VS chciała być ekskluzywną marką i jednocześnie miała okropną jakość. Te stroje dość często były kiczem, ale modelki były tak hot że to sprzedawały.
W sumie masz rację… obecnie marki najczęściej reklamują się np. nawiązując współpracę z artystą jak teraz Sabrina i VS na koncertach
NO DOKŁADNIE….chcialabym żeby ktoś ubiegał się o moją atencję tak jak robiły to marki w latach 2010 dla millenialsów 😭😭😭
@@natalia_lis teraz tak ubiegają się tylko social media 😭😭😭
Victoria's Secret "zaistniała" w najlepszym dla siebie czasie, gdzie w latach 90-tych nie miała konkurencji i można było narzucać kanon. Tak gdzieś przez 20 lat im się udawało. Ich pokazy były genialne!! Show było nośne, modelki związane z firmą miały prestiż, jednak obecne wygląda to jak prezentowanie marki shein🤪 Kiedyś nie było konkurencji, mniejszy wybór, ale zmieniają się trendy, kolejne pokolenie pokazało, że to za mało, nie chce być opakowane w jeden wzorzec. Przy czym wydaje mi się, że to co powstawało w latach 90-tych ma związek z wartościami, które przyjmują kolejne pokolenia. Jeszcze 15 lat temu nie było zalewu tandety, ale nie było też nośnika jakim jest choćby YT, gdzie obecnie każdego dnia rozpakowuje się paczki z zakupami albo podpowiada co nowego w sieciówkach. Jesteśmy zmęczeni, przebodźcowani, stajemy się nadpobudliwi, młodzi często mylnie widzą u siebie oznaki autyzmu. I jeszcze wmawia się nam ,że fast fashion zwolniło, a ja pytam z której strony, skoro co miesiąc sieciówki mają coś nowego, ubrania, kosmetyki, stawianie na krótkie serie, co jeszcze bardziej napędza sprzedaż (nie kupisz dziś - jutro już tego nie będzie!) Wkraczamy w erę absurdu, gdzie napędza się nas do kupowania przy ciągłym ostrzeganiu, iż zakupy zabijają środowisko. I nie ma znaczenia czy kupisz ubranie plastikowe czy wełniane, bo do produkcji każdego zużywa się energię, wodę itp. W swojej okolicy odnotowuję od 2020 systematyczny przyrost samochodów przy jednoczesnej wycince lasu, lisy wprowadzają się na osiedle, czterolatki zamiast za rękę z rodzicem trzymają w ręce smartfona.
W tym wszystkim przyjemnie popatrzeć, że należysz do grona młodych odnajdujących się i realizujących swoje pasje ludzi. Będąc już po 40-stce, z ugruntowanymi zasadami i priorytetami, mając przyjemne wspomnienia z młodości obawiam się, że dziś jako nastolatka sfiksowałabym.
Moda ma to do siebie, że się zmienia, ale pewne rzeczy już nie. Prawo popytu i podaży działa niezależnie od epoki. Mniejsi czy więksi przedsiębiorcy będą szukać możliwości zarobku, a łaska konsumenta na pstrym koniu jeździ. Lata 90/2000 to dość specyficzne czasy byly dla kobiecych kanonów piękna i tam z kolei prasa tradycyjna przedstawiala kolejne diety-cud, wychudzone modelki czy bogate celebrytki, często "krzycząc" kolorowymi naglowkami. To nie tak, że kiedys tego nie bylo - bylo, tylko w innej formie.
A co do "widzenia przez mlodych oznak autyzmu" - to nie jest wynik "tych złych social mediów", bardziej tego, że medycyna sie rozwija. Bardzo duzo osob dostaje diagnozy w dorosłości, zwlaszcza dziewczynki i kobiety, które były niedodiagnozowane z powodu tego, że badania z powodu autyzmu (i ADHD, bo akurat kwestie problemów z regulacją dopaminy są trochę bliższe ADHD) przeprowadzano głównie na chłopcach. I też wychodzi się ze stereotypowego postrzegania osób neuroroznorodnych. A od tego, czy jest to mylne czy nie, powinien zadecydować lekarz.
Historia Victoria's Secret też jest przykładem na to, jak z bycia marką "cieszącą oko mezczyzn" miała się stac "marką dla kobiet", ale wyszło jak wyszło. Geneza powstania marki przypomniała mi historię o wojskowych, którzy próbowali opatentować pachnące rekawiczki do zmiany podpasek, bo widzieli jak dziewczyny z ich oddziału miały problem z ich zmianą. Przez to, że głos kobiet jest wyraźniejszy, mamy zarówno zwrot w strone wygodnej bielizny, jak i dostrzeganie neuroróżnorodności wsrod nastolatek.
@@soulrio Pisząc o przebodźcowaniu, czy zwykłym napięciu po frustrującym dniu młodzi właśnie tak odnoszą się do swoich odczuć. Sami siebie nazywają autystykami, bo przeszukując strony najczęściej dziś trafiają na tego typu diagnozy. Nie pisałam, że chodziło mi o nastolatków zdiagnozowanych przez neurologów, ale o ludzi z którymi pracuję, a nie radzą sobie ze stresem. Jednak zamiast pomyśleć być może o fachowej pomocy psychologa albo chociaż poszukać sposobu na efektywny relaks, to na pytanie "co się dzieje" mówią o przemęczeniu, drażni ich hałas, ludzie wciąż czegoś od nich oczekują, to w pracy to w domu, ale nigdzie nie pójdą, bo są przekonani, że mają "coś" z autystyka.
I tak jak piszesz powinien zdefiniować to lekarz, a nie 30-latek być może z depresją. Autystyk nie wycofuje się nagle z życia grupy, autystyk mniej lub bardziej jest wycofany z życia społecznego, taka jego typowość.
Bardzo lubię Twoje materiały , podoba mi się Twój punkt widzenia i tematy które podejmujesz :) you go Girl!
Wow, dziękuję 🙏 dużo to dla mnie znaczy
w sumie ciekawie byłoby zobaczyć taki pokaz skims, o wiele bardziej taka „na czasie” marka teraz, a jej twarzami są najbardziej topowi celebryci, może kiedyś się doczekamy 😭 super filmik 💕
kocham twoj kanal🤍
Top materiał
Dziękuję! 🤩
Pierwszy film na tym kanale jaki obejrzałam i pozytywnie, bardzo dobry film, dużo zdjęć, filmów, ciekawa treść, super. Na pewno obejrzę więcej. 👍👍
Wow dzięki
Piżamy, które pokazałaś w filmiku (z Djerf Avenue) są wykonane z tencelu, a szlaforki z organicznej bawełny :) Rozumiem porównanie do ogółu obecnie produkowanych piżam, ale akurat Djerf Avenue w sporej mierze wykorzystuje lepszej jakości materiału, sporo organicznej bawełny, czy materiałów z recyklingu :D
"dostaliśmy łyse kucyki!" na stałe wejdzie do repertuaru wyrażeń określających głębokie rozczarowanie 😂🎉
Bardzo bardzo potrzebuję filmu o modzie w Polsce; jak to się zmieniało, jakie mamy największe wpływy i czemu to poszło tak a nie inaczej (bo jasne, że wiele idzie zza granicy, ale nigdy to chyba nie jest takie kopiuj wklej). Ostatnio się zorientowałam, że oglądam już X film o modzie zza granicy i tamtejszych projektantach, a wiem w sumie NIC o tym co się dzieje u nas. Autentycznie nie znam nikogo. Uwielbiam to w jak prosty sposób tłumaczysz, więc liczę na pomoc. Bardzo. Bardzo bardzo!!
Bardzo ciekawy materkal, czekalem na polski komentarz 🙌🏻
mega ciekawa myśl z tym "tworzeniem wspomnień" przez marki czy osoby publiczne! dotąd nie zwróciłam na to uwagi, a sama aktualnie przeżywam silną nostalgię nastoletnich czasów tumblra.. hah
Właśnie ja też chciałabym żeby ktoś w końcu zrobił dla mnie tyle, bo marki dla millenialsow w 2013 😭
Moim zdaniem, juz nie biorąc pod uwagę tych pokazów i sposobów marketingu tej marki, to w sumie jest dużo ładnych bielizn w tym sklepie ale nawet gdy odwiedzilam sklep stacjonarny to material jest okropny i to byl jedyny powod czemu nie kupiłam nic z tej marki, uwazam że w dzisiejszym swiecie ludzie bardziej niz kiedys zwracja uwage na jakość i komfort zwłaszcza bielizny, jest dużo niszowych marek, które potrafią stworzyć piekną bieliznę w super jakości a jedynym atutem Victorii secret jest jej popularność poprzez obraz jaki wykreowała w naszych głowach, który zachęca do siebie nie samą bielizną a samym faktem, że jest popularna i istnieje.
Uwielbiam Twój Kanał😍😍😍
Marka za traktowanie kobiet i to co robiło ich szefostwo z g.. powinna zniknąć
mi sie tam podobala tylko Kate Moss, bo she is still THE it girl and THE supermodel więc naprawdę z przyjemnością oglądałam jak idzie po wybiegu, piosenka do której wchodziła była znakomicie dobrana, no po prostu mialam wrażenie, że ona opowiada swoim catwalkiem jakąś historię and i am here for it, ale nie da się ukryć, że nie było to typowe dla VS.
👏👏👏
Ogolnie nigdy nie mialam jakos specjalnie do czynienia z marką. Te 10/15 lat temu bylam nastolatką ktora fikuśne bielizny mogla ogladac tylko na Pinterescie, a slodkie, koronkowe majtki kupowalo sie na bazarku za 6zl sztuka. Ale pamietam taki szal np na cwiczenia, sama zreszta lubilam jeden zestaw ktory jakos sie odnosil do modelek, w stylu "brzuch jak modelki VS" :D Pamietam jak jak sie otwierali w Arkadii, ale to ju byly czasy kiedy niechetnie chodzilam do centrow handlowych. Wlasnie weszlam na ich strone i jedynie co moge powiedziec to to ze firma bielizniana ktora nie ma w ofercie szerokiego wyboru rozmiarow, to smiech na sali. Obecnie jestem na etapie swiadomych zakupow, i tak jak nie kupie poliestrowego sweterka z Zary, tak samo nie kupie byle jakiej bielizny ze sklepu ktory nawet nie oferuje mojego rozmiaru. Wygladowo zatrzymaly sie jak ze stadionu w 2008. Wole zaplacic 200zl za porzadny, fikuśny, koronkowy (bo taka bielizne lubie), przede wszystkim wygodny i dobrze dobrany stanik, niz to co oferuje VS. A patrzac na to co oferuje, to niewiele sie to to rozni od jakiejs bielizny z H&Mu czy innego New Yorkera.
A co do tego ze wspomnialas ze na pokazie teraz pokazali wieksza inkluzywnosc - do mnie to tez nie przemawia. Firma od lat promowała konkretny typ urody i sylwetki, nagle sie obudzili ze czasy sie zmienily wiec trzeba pokazac plus size - nope, ja w to nie idę.
Jakoś rok temu byłam w sklepie Victoria's secret i rzeczy tam wyglądały jak z bazaru jak chodzi o kolor i materiał, do tego nie znalazłam ani jednej pary wygodnej koronkowej bielizny. Wiem, że koronkowa bielizna nie od tego jest, żeby była wygodna, ale w Intimissimi, z pomocą przemiłej Pani, która tam pracowała udało się znaleźć coś, co spełniało wszystkie moje oczekiwania. No i tutaj wchodzi też kwestia tego szerokiego wyboru - ja wtedy doceniłam, że ktoś zaangażował się w to, żeby mi pomóc znaleźć produkt, który spełnia jakieś konkretne oczekiwania.
Nie powiedziałabym, że teraz tylko influenserzy tworzą produkty, które ludzie chcą kupować. Po pierwsze jest ogromna rzesza ludzi kupujących z temu czy shein, niestety. Wiem, że raczej nie są to zetki, tylko starsze pokolenia, ale wciąż to szeroka grupa konsumentów. Po drugie jak chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne (nie makijażowe) to twarzy nie kojarzę, żeby produkty influencerów były popularne, a jednak "świadomą pielęgnacja" staje się coraz bardziej popularna. Jak chodzi o odzież, to nie wiem jak się sprzedają ubrania influencerów, bo chyba algorytm nie uznał mnie za potencjalnego klienta takich treści, ale mam wrażenie, że przez to, że jest większa świadomość w zakresie ekologii i właściwość materiałów, z których produkowane są ubrania, to rośnie liczba niewielkich firm, które produkują lokalnie i z naturalnych materiałów.
Totalnie nie interesuję się marką VS, ale fajny filmik, dobrze mi się go oglądało.
Uwieelbiam ten odcinek !😂
💖🥹🥹💖🥹💖💖
pieknie wygladasz
Pamiętam furore na pokaz VS i choć były efektywnie zrobione, wyróżniające się, to miały za dużo ciemnych stron by pochwalać je. Modelki traktowali ja przedmioty narzucajac im nieosiągalne rzeczy: mega chuda z mięśniami i wypchanymi stanikami. Same modelki opowiadały o swoich złych doświadczeniach i narzucaniu im nic nie jedzenia, wychudzenia, czepiano się o każdy cm. VS miała po powrocie pokazać rożne sylwetki i nie zrobiła tego. Były tylko 2 modelki plus size lub przeciętny-size. Nie wyciągnęli wniosków. Miała byc różnorodnośc sylwetek i modelek z pięknymi dekoracjami wyjątkowymi skrzydłami i bielizną, a wyszło inaczej: pokaz stał sie uboższy, modelki bez energii, stylizacje niedopracowane, modelki z rozmiarami jak kiedyś.
Osobiście mi sie podobało. Bielizna to nie tylko klasyczne bawelniane figi i biustonosz sportowy. To co nosimy pod ubraniem jest równie ważne. Kobiety potrafią wydać bardzo dużo kasy na fajna zmysłową bielizne , dobrej jakości.
Młodzi jeszcze nie potrafia doceniać zmysłowości bielizny. Mam piżamę z VS jedwabną , oraz biustonosz również z jedwabiu. Osobiście w tym pokazie bardzo przeszkadzaly mi wrzaski i piski z widowni. Przez co ten pokaz wydawał się taki jarmarczy.
Nowoczesna kobieta jest pokazana zawsze w związanych włoskach. Taka moda teraz 😂.
Innym aspektem, moim zdaniem bardzo ważnym jest świadomość gdzie taką bielize ubieramy.
Bardzo mocno w ostanich latach kladzie sie nacisk gdzie jaką bieliznę ubierać.
Pamiętam kilka lat temu taką rozmowe w której uczestniczylam .
Padło wtedy bardzo fajne zdanie.
"Dziewczyny pamiętajcie na co dzień wygodnie , bawełna. Za to wieczorem możecie poszaleć z bielizną tak abyście mieli ją ochote od razu zdjąć. " VS sie obroni, w zasadzie każda znana marka , jest oparta niestety o takie niechlujnie smaczki.
Imo żadna bielizna nie załatwi zmysłowości, umie to zrobić tylko osoba która ją nosi, a żadna z modelek mi jej nie sprzedała 😅
Bo to nie modelki mają być zmysłowe one tylko pokazują produkty .
Reszta to nasza wyobraźnia. 😉
Ostatnio jeśli chodzi o ubrania to kupiłem koszulkę piosenkarki bo lubię jej twórczość lecz strasznie mnie boli jedna rzecz. Boli mnie to,iż na stronie internetowej nie ma żadnego dokładnego opisu rzeczy z jakich zostało wykonany dany produkt a strona europejska jest bardzo zaniedbana bo są tam braki. Wole przez to już kupić w siecówce i wiedzieć o produkcie o wiele więcej. Cudowny filmik nagrałaś 🖤💙
Z przykładami world building w muzyce mam taki problem, że Charlie zrobiła kampanię z H&M który nie jest najlepszą marką... Chciałabym widzieć, że rozpoznawalne i wpływowe osoby wybierają współprace z najlepszymi markami z punktu widzenia środowiska, praw pracownicznych, a nie tylko inkluzywnosci w reklamach na ktorej wszyscy się skupiają. Czaję, że to modelki i modelów widać najbardziej, ale to pracownicy są podstawą tego wszystkiego i nie możemy o tym zapominać
Omg ten dokument Vogue naprawdę jest dobry😎
NOOOOO EJ JA W JEDEN DZIEN WSZYSTKIE ODCINKI OBEJRZAŁAM OMGGGH
Ludzie odebrali sobie Victoria's Secret sami....jestem tak stara, ze doskonale pamietam jak w latach 2011-2018 było wycie, że marka promuje nierealne standardy, że nie jest inkluzywna, że wyśrubowane wymagania. No to macie ludzie co sami chcieliście....
Przynam szczerze, ze za czasow tych "og pokazow" bylam dzieckiem, ktore to wsyztsko ominelo, natomiast dzieki tik tokowi wyrobilam sobie taka opinie, ze te modelki wygladaly DOSLOWNIE JAK ANIOLY. Byly nierealnie piekne, mialy cudowna energie i po prostu byly ikonami. W tym roku, to wszystko wydawalo sie nudne, nie wydawaly sie cudowne i boskie, a doslownie tak jak mowisz SHEIN
Odpowiadając na pytanie z opisu filmu: OldSpice i Żabka :)
Hahahah wsm racja 💖
Candice swanepoel najlepsza modelka tego pokazu
Mi brakowało tego właśnie american dream. Ten pokaz był nudny, więcej mogli włożyć energii. Brakuje mi nowych modelek, niektóre zrobiły się po prostu nudne już do oglądania. Ile razy można oglądać te same twarze. Albo to po prostu kwestia tandety, miałam wrażenie że zabrakło im budżetu
Tak naprawdę to najlepszy pokaz VS zrobiła Sabrina Carpenter. Patrzę na te bieliznę VS które ona nosi na koncertach…i są takie piękne, że take my money!!!!!
Niestety, ale od dawana cała amerykańska pop-kultura praktycznie tak wygląda iż brakuje tego całego american dream. To widać w muzyce, filmach, serialach, modzie.
American dream to przeszłość, więc pójście w tą stronę byłoby sztuczne i naciągane.
Jedyną firmą którą aktualnie kojarzę z robienia eventów IRL do tworzenia wspomnieć to chyba jest Red Bull.
Saaame ale wsm marketing red bulla jest mega
@@natalia_lis najbardziej mi się podoba ten z dywizji motorsportowej, mają cały zespół w królowej motorsportu czyli F1
❤
❤❤❤
Dużo generalizujesz odnośnie Millenialsow vs. Gen Z :) Jestem po 30 (i nie czuję się starym człowiekiem, także tutaj się zgadzamy ;)), natomiast absolutnie nie czuję żadnego sentymentu do tych pokazów. Owszem, tak jak sama wspomniałaś - są one w jakiś sposób ikoniczne, natomiast od zawsze miałam wrażenie, że zalatują przepychem, ale bardziej rozumianym na granicy kiczu i tandety. I uważam podobnie - nie ujmując nic aniołkom VS - nigdy obraz takiej kobiety nie skusiłby mnie do zakupu bielizny tej marki. Zdarzało mi się oglądać to w kontekście show i docenić, ale to nigdy nie będzie moja stylistyka. Zwróciłam jednak uwagę, że często dajesz do zrozumienia, że kobiety po 30 bardzo się różnią od Gen Z, bo to pokolenie aspiruje do udawania bycia bardziej clean, czy nawet takich pierdol jak nienoszenia skinny jeans co mnie bardzo rozbawiło, bo pracując z wieloma osobami o 10 lat młodszymi ode mnie vs. to jak ja i wiele osob w moim wieku sie nosi, po prostu przeczy tym teoriom :)
Dziękuję Ci za ten kom. Nie chciałabym nikogo zamykać w ramach stereotypów, staram się zawsze podkreślać, że nie chodzi mi o wszystkich.
same xD mam trooochę sentyment do perfum Bombshell bo je dostałam na 18stke więc tak symbolicznie ;)
Bawi mnie to że nazwalas zare przejrzystym sklepem bo ja zawsze tracę orientację w tych zakrzywionych ścianach! xD takie moje dziwactwo
Nie podoba mi się współczesny trend normalizacji otyłości, zmierza to wszystko w dziwnym kierunku... Pokaz VS zostawmy aniołkom, po co na silę przepoczwarzać coś co jest już marką samą w sobie i jest kultowe, w coś co nigdy nie osiągnie choćby podobnego efektu/poziomu? Naprawdę nie pojmuję tych zmian, to samo przecież było z niską oglądalnością wielu inkluzywnych seriali czy kultowych tytułów filmowych przerobionych na modlę ideologii woke. Dlaczego koncerny nie potrafią uczyć się na błędach swoich poprzedników?
Wsm rel
w koncu wszyscy ludzie będą wyglądać jak z tej bajki wally xdd
@@Tec13597 rel xD
Rel, ja walczę z otyłością spowodowaną chorobą i nic mnie tak nie wpienia jak normalizowanie tego stanu do przesady. Jaha, tacy ludzie istnieją, niektórzy są na prawdę g, niektórzy nie mają na to wpływu, ale jak widzę w którą stronę to zmierza to po prostu z tego szydzę. (Mam grubalec pass, mogę się z tego śmiać XDxDDddD)
Jeśli chodzi o ideologię woke to obecnie mamy tego doskonały pokaz chociażby w branży gier video gdzie sweet baby (taki twór od inkluzywności) stanął na grabie i sobie głupi łeb rozwalił bo okazało się, że twitter chociaż teraz X nie kupuje gier. Normalizacja otyłości to jest coś strasznego bo tak w ogromnym skrócie mówią ci, że bycie chorym jest super a później wielkie zdziwienie, że jak umrze taka osoba ogromna to straż pożarna w USA ją dźwigiem musi wyciągać z domu.
Masz bardzo fajne włosy.
Dziękuję 😁 to szampon 💅💅💅
dzien stal sie lepszy
Stop
U are too cute 🥹🥹💖🥹🥹
Podpisuje sie pod tym
Raczej zgadzam się z wszystkim co tu mówisz ale dodałabym to, że przy tym pokazie popełnili błąd w wyborze konwencji. Wygląda jakby tematem przewodnim miał być futuryzm, cyberpunk itp. To kojarzy się raczej z chłodem technologii, maszyn, dystopijnie, wręcz dołująco, z zatraceniem człowieczeństwa i emocji zwłaszcza tych pozytywnych i beztroskich. Totalne przeciwieństwo tego z czym kojarzone były pokazy VS. No debil jakiś na to wpadł. Oglądając pokaz zastanawiałam się, kto kurde briefował te modelki?! Albo, że co one nigdy nie widziały nawet urywka jakiegokolwiek wcześniejszego pokazu, że takie "martwe" są. No dosłownie jakby ktoś im właśnie zabronił się uśmiechać i cieszyć bo to nie pasuje do konwencji. Zwłaszcza czuć ten dysonans przy powstrzymujących sie uśmiechach w akompaniamencie muzycznych hitów lata do, których aż nóżka sama chodzi. Strasznie to od czapy i aż przykro się robi. Było by to bardziej spójne gdyby modelki szły w akompaniamencie jakiegoś phonku, trance, industrialu ale wtf mówimy o VS znanej z tryskającej radością i przeseksualizowaną słodyczą. Jeden wielki dysonans i brak spójności. Kryzys tożsamości marki.
Zapomniałam jeszcze dodać, że odbiór w mojej ocenie zepsuła też praca kamery. To jest jakiś nowy zadziwiający problem dzisiejszych czasów. Jeśli ktoś jeszcze pamięta otwarcie tegorocznych IO to tam też odczułam to samo. Przejścia między ujęciami są jakieś takie niedorobione. Dziwne to bo niby technologia się rozwija ale chyba zaczyna brakować nam dobrych realizatorów telewizyjnych. Wszyscy skupiają się na ultra krótkiej formie.
Jezu jadę właśnie tramwajem i usłyszałam głos Makłowicza jak o tym mówiłaś
Oesu jeśli to nie jest przeznaczenie to nwm co sksksk wg pozdrawiam z Krakowa hehe 😄
A ja Makłowjcza w tramwaju nje słyszałam, a tu mjeszkam. Poza tym ładne podsumowanje-esej.
Dziękuję 🤩
Wow dziewczyno, ale ty gadasz 🔥🔥🔥🔥🔥
Nie da się tego słuchać...
Halo moment gdzie jest najnowszy film?!?
Będzie jutro! 🖤🖤🖤
Albo idk może wstawię zaraz
Będzie film o historii Balenci?
Tzn Balenciagi? Przepraszam nie kumam 😭
Tak
Od rzeczy, ale jak ty szybko piszesz, zazdro 😅
to chyba czas na playboya
W sensie analizę?
@@natalia_lis nom :3
naah vs to kicz
Ja też oglądałam, do tej pory zawsze robiło to na mnie wrażenie, a teraz jakieś takie meh, nic ciekawego. Bez wow
Co tam robi epstein
Who?
Epstein jest na 1 zdjęciu @@natalia_lis
@@natalia_lis5:42 ten po prawej o nim jest serial dokumentalny na netflixie
Ale Calvin Klein, to nie tylko reklama, napis na gumce, sex sells, skandale, blablabla, jasne, wszyscy to znamy. Ale za tym idzie też jakość, to jest jedyna marka która da się nosić, również w porównaniu do marek wyżej lokowanych, właściwie do jakiejkolwiek istniejącej na tej planecie. Jak zostaniesz kiedyś facetem, to wtedy pogadamy :)
To napis na gumce i opieranie się na ignorancji mężczyzn akurat. Jest sporo spoko marek. Faceci później zauważają pewne manipulacje bo o nich się nie mówi i dłużej trwają pewne trendy, które tacy ludzie często uważają za normę. Dlatego tak łatwo rozpoznać wiek mężczyzn po ubiorze na ulicy. Chyba kobiety mają tak dużo ram, że szybciej je zauważają i odrzucają. Faceci często są na etapie idealizacji pewnych marek, myślenie że ta daje im status i przejmowaniem się kolegą czy strachem że ktoś ich nazwie niemęskim. To po prostu początkowy etap przyjmowania nowych wymagań do których faceci jeszcze się nie dostosowali.
meow
🤨
@@natalia_lis meoooow
Twój słowotok jest niezrozumiały kompletnie. Nie rozumiem co chcesz przekazać. Przeskakujesz z wątku na wątek bez żadnej konkluzji. Jakbyś nie mogła usiedzieć na miejscu. Brak tej płynności wypowiedzi strasznie psuje mi ten film. Ty sama wiesz czego chcesz i co masz na celu, aby przekazać? Chyba nie....
ruclips.net/video/RVdVjXnRy5U/видео.html czemu dyrektor marketingu to Epstein XDDD
oczywiście, dajmy otyłym laską wyjść na wybieg i normalizujmy otyłość! Przecież choroby to tylko choroby! 10:15 NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO tylko niektóre kobiety pokręciło, gdy widzą ładne ciało, a im genetyka nie pozwala żeby takie zbudować. Body positive jest ok, ale nie dla modelek. Piszę to jako kobieta żeby nie było żadnych głupich komentarzy.
Anoreksja to też choroba btw. Co ma do tego że jesteś kobietą? Rozumiem, że moje zdanie jako szczupła kobieta liczy się podwójnie w dyskusji o „otyłości” według tego toku myślenia. Ja rozumiem że obserwujesz określone media, ale spójrz racjonalnie - ile jest na wybiegu tych otyłych a ile nadal chudych albo po prostu z normalnym ciałem. Trzeba być naprawdę nieświadomym źródeł swojego gustu żeby to bronić.
Ja mam takie zdanie, że grube kobiety tak samo noszą bieliznę jak chude kobiety, więc czemu ich rozmiar ma nie być reprezentowany?
Problem jest taki, że otyłość w ten sposób normalizuje nie tylko sekretna Wiktoria a jeszcze Nike, Levi's, Calvin nie wiem jakieś firmy sprzedające rajstopy.
A interesowałaś się kiedyś, w jaki sposób modelki z czasów świetności VS przygotowywały się do pokazów? Suche głodówki też nie kojarzą mi się ze zdrowiem.
@@KamilKotecki-g2v who cares, to ma cieszyć nasze oko😉
Wasze pokolenie nie doświadczy tego co mieli milenialsi, Wszystko macie bez wyrazu mdłe itp, Mega gwiazdy zastapiły infuenserzy, co jest przykre. Pokaz owszem był gorszy od poprzednich, natomiast nadal mial to cos ikonicznego w sobie
Brak tak szaleńczej idealizacji jest całkiem spoko. Podoba mi się wiele rzeczy i niekoniecznie są te rzeczy, które inni mi mówią że powinny mi się podobać. Ikoniczne jest to co w swojej głowie zrobisz.
Debiut kate moss na ostatnim pokazie Victoria secret? XDD
Debiut to ona miała w latach 90 :)
Ale nie dla VC 💀
Ja tak romantyzowałam Triumph....
Ooo…wsm nigdy nie oglądałam ich pokazów ani kolekcji, wiem ze Sylwia Butor z nimi coś robi
mi sie tegoroczny pokaz podobal. Nie lubie zbytniego przepychu, a we wczesniejszych seriach mnostwo sie dzialo, i byl poprostu przesadzony. Trzeba uwzglednic rowniez to ze vs zaczna uwzgladniac osoby innego postury, koloru skor cz typu urody. Nie mowie tu o normalizowaniu otlosci bo moim zdaniem jest to dosc niezdrowy trend, i uwazanie tego jako przyklad modleki jest poprostu szkodliwy
Ale osoby otyłe też chcą nosić ładna bieliznę.
@@siwka1095przecież mogą ją nosić ale nie muszą jej pokazywać na pokazie