Lattafa Oudain flakon można nabyć za ok. 100 zł. / 100ml. trwałość wręcz genialna. Jeśli ktoś lubi zapachy typu Oud, to ten jest bezkonkurencyjny w swojej cenie. Długo utrzymuje się na skórze. Jest wyrazisty, ale nie nachalny. Ja wyczuwam w nim najmocniej aromat palonego drewna i suszonej śliwki. Max 3 psiknięcia bo większa ilość może "zabić" otoczenie ...:-))) Pozdrawiam
Amouage Interlude to jest kilkudniowy tatuaż dla skóry! Pozdrawiam fajnie się słucha Ciebie I potwierdzam poza Black Sea znam wszytko. Hawas albo popsuli albo na mnie czuje go moja żona ale nie czuje go bardzo długo. Choć byłem na weselu a ja już nie czułem ale wokół mnie większość. Wróciliśmy rano podczas ściągania poczułem jednak mocno jeszcze Choć spocony i zapach mógł zniknąć ale zaczął czarować znów po 12 godzinach. Wszytko co mówisz wiem że uczciwie polecasz i takie są dosłownie można cytować Cię słowo w słowo. Moja żona używa czasem Erba ale nie dałbym rady jako facet nosić go. Unisexy mało kiedy noszę. Dobra robota!
Z Interlude nie miałem do czynienia ale miałem kiedy jego klon - Afnan Supremacy Incense i fakt faktem też miał mega moc i projekcje. Oryginał podejrzewam ze jeszcze mocniejszy. Z Hawasem różnie bywa. W większości trwa u mnie długo i mocno projektuje a bywały dni że po kilku godzinach go już nie czułem.
Mam używam od czasu do czasu. Może nie jest aż tak mocny jak piszesz ale wystarczająco wyraźny by wzbudzić zainteresowanie otoczenia. 12 godzin jak najbardziej. Na początku trochę zbyt kadzidlany ale potem się wygładza. Niezbyt podoba się kobietom. Oczywiście nie wszystkim ale większość twierdzi że jest zbyt kościelny. Na ubraniu czuć kilka dni.
Myślę, że warto powiedziec w przypadku Montale Arabians Tonka, że to po prostu klon Baccarat Rouge 540. Przy czym moim zdaniem Montale są chemiczne i męczące - może nie tak jak w przypadku innego klona od Armafa (ten tęczowy), ale jednak.
@@schwagier mi Arabians Tonka nie kojarzy się z Baccarat Rouge, to całkiem inny klimat. Mancery i Montale niestety często swoją trwałość i projekcje zawdzięczają syntetycznym utrwalaczom ale nie jest źle :)
Tym co nakazują niszczenie oerfum należy zniszczyć życie. Moje z potężnymi parametrami? Tom Ford "Black orchid", Armani "Code absolu", Bentley "For man intense", Amouage interlude w obu odsłonach, Montale "Honey oud". Z wymienionych tym felietonie to Khamrah i Red tobacco
Moim skromnym zdaniem Hawas i Davidoff to średniaki. Hawas faktycznie jak na letniaka jest mocny ale bez przesady . Zwykły armaf edp club de nuit intense man niszczy je mocą podwójnie . Opinia mojego środowiska z pracy, a ja sam nie toleruję słabych pachnideł . Afnan z lini supremacy not only intense którego lubisz ma potężną moc, a jego bracia incense czy in oud to kilerzy . In oud to klon niszowego zapachu, tak mocny, że dopóki nie wypierzesz ubrań dwa razy to on nadal tam będzie ! Hawas czy Davidoff przy tej bombie atomowej to granaty ćwiczebne . . Masz świetne recenzje i miło się Ciebie słucha . Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy .
@@czarnuch488 Perfumy które wybrałem to nie jedyne które mają kosmiczne parametry. Jest wiele innych które między innymi te o których piszesz. Supremacy Incense miałem kiedyś i miał mega parametry. 2-3 psiki starczały na cały dzień. Kiedyś może nagram kolejną edycję filmu z innymi perfumami.
Ja od siebie dodam dość specyficzny zapach jakim jest Moshino Toy Boy. Na ubraniach się trzyma do prania i co ważne jest to dość specyficzny zapach którego nie czuje się tak często mimo, że to niska półka cenowa (kupiłem za 170 zł 50 ml).
Toy Boya bardzo lubię i fakt, jest specyficzny ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jest mocno różany co w męskich perfumach rzadko się zdarza i dzięki temu jest dość wyróżniający się. Rzadko spotykany w tłumie ale to akurat atut :) w kolekcji go nie mam ale mam Eldo Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre czyli taką bardziej kadzidlaną, chłodną róże ale przypomina mi Toy Boya.
@@marekmarian5261 nie wszystko zwłaszcza tak jak Toy Boy czy JPG paradis Garden. One po kilku dniach pachną dalej intensywnie i projektują, gdzie większość zapachów po takim czasie zamiera i już słabo wyczuwalne są.
Ja bym dodał jeszcze Lataffa Asad, są też mega mocne i mają olbrzymią projekcje. Na początku je lubiłem ale przez miesiąc ponad ich nie używałem i teraz uważam że są aż za mocne 😅 do tego stopnia że czasami aż głowa boli. Do tego nie jest łatwo się ich pozbyć, prysznic nie zawsze skutecznie je usuwa.
Miałem Asada i to całkiem fajne perfumy ale na mnie aż tak atomowych parametrów nie miały. 8-9h trwałości i umiarkowaną projekcje. Niemniej jednak w swojej kategorii cenowej są bardzo dobre :)
Od wielu lat nadużywam kropli do nosa, bez nich nie jestem wstanie oddychać bo zatyka mi kanaliki nosowe. Przez to mam bardzo osłabiony węch, więc poszukuję perfum paraliżująco- duszących o mocy Napalmu i prochu strzelniczego pomieszanych z topioną smołą. Delikatne unisexy są dla mnie niewyczuwalne, pachną zwykłą wodą.
Zdaję sobię sprawę że noszenie na sobie broni chemicznej nie jest przyjazne dla otoczenia. Lubię psiknąć przed snem na nadgarstek jakimś miłym pachnidłem aby leżąc na boku czuć ten zapach aż do rana. Myślałem o czymś od Montale - Red Vetiver lub Blue Amber ale zastanawiają mnie opinie o syntetyczności. Czym jest ta syntetyczność ? Czuć plastik ? 😄
@@valtari3494 ciężko to sprecyzować bo w różnych perfumach ta syntetycznośc ma inny zapach. Czasem jest to taka chemiczna mdła nuta i to najczęściej występuje w tanich perfumach i w podrobkach typu perfumy "inspirowane" z rozlewni, czasami często w zapachach cytrusowych syntetycznośc przyjmuje postać detergentową, a czasem czuć że dany składnik jest po prostu sztuczny znając naturalny zapach tego składnika i porównując je ze sobą. W Red Vetiver syntetyczność nie jest jeszcze tak rażąca. Blue Amber też jest świetnym zapachem i mogę go polecić.
Ja mam wersję z 2020r i parametry ma świetne. Z uwagi że mam spora kolekcję to nie zużyłem go jeszcze i starczy mi na długo więc nowszych wersji nie testowałem.
Mam ze 3 flakony. Jeden starszy i ten trzyma. Kolejne nowsze i czuje się brak trwałości. Nie jest źle ale coś brakuje. Cena rozsądna to 180 do 220zl ...a blisko 500zl to bardzo bardzo duża przesada a tyle na notino.
Bois imperial - warto jednak powiedzieć, ze kwasowość czujesz Ty, ale nie każdy. Ja na przykład w ogóle nie czuję żadnych ogórków i podobnie wiele innych osób.
@@schwagier ogórki to przesada ale lekka kwaskowość w otwarciu u mnie jest wyczuwalna ale magia perfum polega na tym że na każdym mogą pachnieć trochę inaczej:)
Hej witaj. Każdy ma inny gust i trzeba to uszanować. Ja osobiście od wielu lat używam Joopa i bardzo go lubię. Montale Arabians Tonka to dla mnie chodzący koszmar. Róża jest wszechobecna. Zaczyna dobrze pachnieć dopiero po 8 godzinach. To naprawdę męczący zapach. Orto Parisi- pisałem już opinie na ich temat. Pachną jak zjełczałe glony morskie. Ja ich nie mogę nosić. Sa po prostu mdłe. Ale parametry mają naprawdę atomowe. Z tej firmy lubię Seminalis albo Bergamask. Hawas ok ale na mojej skórze nie są aż takie super trwałe i super projektujące. Powiedzmy, że 8 godzin jest możliwe ale przy umiarkowanej projekcji. Lorenzo nie miałem ale mam kolegę, który ich używa. Na nim pachną nieźle i nie są męczące. Davidoff- powiem krótko. Za te pieniądze jest całkiem dobrze. Essential Parfums. Bardzo ładny zapach. Niestety na mojej skórze nie jest ani trwały ani mocno projektujący. U mnie jest to około 6 godzin. Ja też czuję ogórki, koperek a później takie ścięte drzewo. Ganymede- mnie przypominają Essential Parfums ale są dużo bardziej złożone i trwalsze. Ale na mojej skórze nie mają zbyt dużej projekcji, raczej taką średnią. Sauvage Elixir- lubię. Jest trwały i bardzo głęboki. Polecam sprawdzić Gissade Ambasdor Intense. Jest jeszcze ciekawsza a zapach bardzo podobny w swojej głównej nucie. Na mojej skórze Elixir utrzymuje się około 8 godzin. Lattafa się u mnie nie sprawdził. Nie pasował mi ten zapach cynamonu a tonka jest męcząca. Najlepsza tonka dla mnie jest w Chanel Home Extreme. Ale cena Lattafy jest mocno zachęcający. Al Haramain średnio lubię. Próbowałem ale nie spodobał mi się. Niemniej jednak koledzy sobie chwalą. Ja na swojej skórze nie czułem ich tak długo. Ale około 8 godzin jest możliwe. Mancera Red Tobacco. Potwierdzam, że wersja z magnetycznym korkiem jest słabsza ale przez to dużo ciekawsza. Naprawdę 12 godzin jest możliwe. Na początku czuć wiśnie ale potem piękny słodki tytoń z wanilią. Polecam jeszcze inny zapach Mancery Gold Aoud i Montale Honey Aoud. Też mają świetne parametry. Ostatnio odnoszę wrażenie, że wszystkie perfumy są coraz słabsze jeśli chodzi o trwałość i projekcję. Pewnie wpływ na to ma ekologia.
Dokładnie. Dlatego zawsze polecam testować przed zakupem bo to że np mnie się nie podoba to nie znaczy że komuś innemu też musi się nie podobać. Każdy ma swój gust :) od klasycznego Joopa wolę wersję Le Parfum.
Początkowym Rasasi Hawas był hitem. Do tegoż stopnia ze kupiłem raz za ponad 400zl. Teraz juz wiem ,ze byłem naiwny. Czy sa fajne? Tak mają coś choć to delikatny zapach stającym koło wody i nazwę lekkim Zraszacz. Dziś jest notino szaleje z cenami 495zl jest połowa czerwiec 2024 i szokujące ceny. Nie kupujcie gdyż to nie sa jakieś mega perfumy. Czy mają atomowe parametry? I tak i raczej nie. Ich trwałosc jest jakby z innego świata. Popsikalem się i byłem na weselu nikt nie czuje. Ściągam garnitur po 15 godzinach juz blady świt a tu ściągając koszule czuje jest nadal Hawas. Poprostu mieszanką sok nie jest ostry jest delikatny i będzie pachnieć za 10 godzin ale lekko.
Kupiłem z powodują mocy Joop Homme ale użyłem 2 razy i leżą. Kupiłem jeszcze Parfum wersję nie jest tak trwała. Poszedłeś w inne i nie wiem co z różowym wariatem zrobić
Można by wymieniać setki tysiące o atomowych parametrach, wszystkie trafione oprucz joop homme. A jezeli mowa o przenikanie ścian to np amouage myths prawilne wypusty z omanu. To jeden przykład z 1000 innych lub więcej, A&S nabati, Nowy in Extremis, eldo rien Incense, xerjoff Hayat, african Leather, mojoon itp itd
Musze sprawdzić Twoje propozycje :) a co do Joopa to nie wiem jak obecne wypusty ale jak miałem go jakieś 7 lat temu to miał atomowe parametry I tak go zapamiętałem ;)
Pewnie będę w mniejszości, ale jednak wolę zapachy bardziej „przyciszone/dyskretne”. Nie znoszę być atakowany i przyduszany projekcią perfum osób nie znających umiaru. Szczególnie kiedy ktoś obleje się perfumami ciężkimi, typowo zimowymi - latem. Masakra 😉.
@@RRRJ666 Teraz to już nawet niszę dopada. Niestety, ale jesteśmy robieni w wała. Producenci się cenią, a parametry coraz niższe lub reformulacje, które niekiedy zmieniają nawet dobrze Nam znane kompozycje danych perfum.
Co racja to racja :) są osoby które nie znają umiaru i zlewają się ponad miarę nie zważając na to że jest gorąco :D dlatego czasem taka atomowa projekcja może być wadą. Ja najbardziej cenię sobie zapachy o średniej projekcji które utrzymują się przynajmniej 8-9h i to mi wystarczy ale czasem lubię sobie zapodać jakiegoś killera ;)
Davidoff Intense dal mi chyba najwięcej pochwal będąc na wczasach na Kanarach. Oraz wśród znajomych. Nie poważny jesteś używając takich słów. Nie tylko Łukasz je poleca i chwali ale inni I polscy i zagraniczni YBerzy. Jak one śmierdzą to nie wiem pochwal się co pachnie ładnie? Poza tym użyłem kilka flakonów (formuła niestety ciut zmieniła się) ale nikt nie mówił że jada chemia! Może to zależeć od skóry na człowieku. Na mnie ja nie czuję chemicznosci. Owszem mam z 200 flakonów I kilka wręcz tylko chemia czuć i nawet nie wysilaja się na zapach odtwarzany. To naklejka jakie ciągną za sobą bo wydał je jakiś znawca. Kup nałóż na skórę i pochodz. Dla mnie to unikat. Pachna lepiej niż za 1000zl perfumy i co tak naprawdę na moją kolekcję duża te tanie a zebraly serio w okresie wiosna lato ogromne ilości komplementów. Fragrantica to inny świat I tam ktoś pisze, że czuć je chemia. Tylko tam dużo pisze a nie używa perfum .
Lattafa Oudain flakon można nabyć za ok. 100 zł. / 100ml. trwałość wręcz genialna.
Jeśli ktoś lubi zapachy typu Oud, to ten jest bezkonkurencyjny w swojej cenie. Długo utrzymuje się na skórze. Jest wyrazisty, ale nie nachalny. Ja wyczuwam w nim najmocniej aromat palonego drewna i suszonej śliwki. Max 3 psiknięcia bo większa ilość może "zabić" otoczenie ...:-))) Pozdrawiam
Mancera Red Tobacco - można było powiedzieć, że są podobne perfumy, np. nowy Boss Absolu, który ma bardzo dobre parametry.
Dior sauvage elixir i bois imperial tytani trwałości
Potwierdzam!
Amouage Interlude to jest kilkudniowy tatuaż dla skóry!
Pozdrawiam fajnie się słucha Ciebie I potwierdzam poza Black Sea znam wszytko.
Hawas albo popsuli albo na mnie czuje go moja żona ale nie czuje go bardzo długo. Choć byłem na weselu a ja już nie czułem ale wokół mnie większość. Wróciliśmy rano podczas ściągania poczułem jednak mocno jeszcze Choć spocony i zapach mógł zniknąć ale zaczął czarować znów po 12 godzinach.
Wszytko co mówisz wiem że uczciwie polecasz i takie są dosłownie można cytować Cię słowo w słowo.
Moja żona używa czasem Erba ale nie dałbym rady jako facet nosić go.
Unisexy mało kiedy noszę.
Dobra robota!
Z Interlude nie miałem do czynienia ale miałem kiedy jego klon - Afnan Supremacy Incense i fakt faktem też miał mega moc i projekcje. Oryginał podejrzewam ze jeszcze mocniejszy. Z Hawasem różnie bywa. W większości trwa u mnie długo i mocno projektuje a bywały dni że po kilku godzinach go już nie czułem.
Mam używam od czasu do czasu. Może nie jest aż tak mocny jak piszesz ale wystarczająco wyraźny by wzbudzić zainteresowanie otoczenia. 12 godzin jak najbardziej. Na początku trochę zbyt kadzidlany ale potem się wygładza. Niezbyt podoba się kobietom. Oczywiście nie wszystkim ale większość twierdzi że jest zbyt kościelny. Na ubraniu czuć kilka dni.
Davidoff CWI. Moje najbardziej komplementowane perfumy. I o ironio, chyba najtańsze z pośród mojej kolekcji.
@@jannowak7826 często tanie perfumy potrafią zaskoczyć:)
Mercedes Club Black ma również atomowe parametry :)
Muszę go w końcu wziąć na testy bo aż wstyd się przyznać że jeszcze nie wąchałem 😄
Wydaje mi się że obecne wypusty to już nie to samo co jeszcze dwa lata temu
Dziś trafiłem na twoj kanał, widzę że wiesz o co chodzi. Oprócz black sea do którego się przymierzam znam wszystkie pozycje. Zdrówka.
Black Sea polecam sprawdzić bo to fajny morski zapach ale bardzo intensywny I długotrwały.
Myślę, że warto powiedziec w przypadku Montale Arabians Tonka, że to po prostu klon Baccarat Rouge 540. Przy czym moim zdaniem Montale są chemiczne i męczące - może nie tak jak w przypadku innego klona od Armafa (ten tęczowy), ale jednak.
@@schwagier mi Arabians Tonka nie kojarzy się z Baccarat Rouge, to całkiem inny klimat. Mancery i Montale niestety często swoją trwałość i projekcje zawdzięczają syntetycznym utrwalaczom ale nie jest źle :)
Świetny filmik 👍
Od siebie bym dodał Etat Libre d' Orange Rien Intense Incense oraz Azzaro The Most Wanted 😊
Azzaro potwierdzam, świetny I trwały zapach. A na tego ELdO czaje się już jakiś czas na testy ale jeszcze nie wpadł w moje ręce :)
Amouage Interlued lub Black Iris, Dior Fahrenheit, no i oczywiście savage eliksir. To są mojego męża giganci.
Interlude jak najbardziej ma świetne parametry. Sauvage Elixir także i jego akurat w filmie omówiłem :)
Tym co nakazują niszczenie oerfum należy zniszczyć życie. Moje z potężnymi parametrami? Tom Ford "Black orchid", Armani "Code absolu", Bentley "For man intense", Amouage interlude w obu odsłonach, Montale "Honey oud". Z wymienionych tym felietonie to Khamrah i Red tobacco
Moim skromnym zdaniem Hawas i Davidoff to średniaki. Hawas faktycznie jak na letniaka jest mocny ale bez przesady . Zwykły armaf edp club de nuit intense man niszczy je mocą podwójnie . Opinia mojego środowiska z pracy, a ja sam nie toleruję słabych pachnideł . Afnan z lini supremacy not only intense którego lubisz ma potężną moc, a jego bracia incense czy in oud to kilerzy . In oud to klon niszowego zapachu, tak mocny, że dopóki nie wypierzesz ubrań dwa razy to on nadal tam będzie ! Hawas czy Davidoff przy tej bombie atomowej to granaty ćwiczebne . . Masz świetne recenzje i miło się Ciebie słucha . Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy .
@@czarnuch488 Perfumy które wybrałem to nie jedyne które mają kosmiczne parametry. Jest wiele innych które między innymi te o których piszesz. Supremacy Incense miałem kiedyś i miał mega parametry. 2-3 psiki starczały na cały dzień. Kiedyś może nagram kolejną edycję filmu z innymi perfumami.
Ja od siebie dodam dość specyficzny zapach jakim jest Moshino Toy Boy. Na ubraniach się trzyma do prania i co ważne jest to dość specyficzny zapach którego nie czuje się tak często mimo, że to niska półka cenowa (kupiłem za 170 zł 50 ml).
Toy Boya bardzo lubię i fakt, jest specyficzny ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jest mocno różany co w męskich perfumach rzadko się zdarza i dzięki temu jest dość wyróżniający się. Rzadko spotykany w tłumie ale to akurat atut :) w kolekcji go nie mam ale mam Eldo Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre czyli taką bardziej kadzidlaną, chłodną róże ale przypomina mi Toy Boya.
Na ubraniach to się wszystko trzyma. Nic nowego
@@marekmarian5261 nie wszystko zwłaszcza tak jak Toy Boy czy JPG paradis Garden. One po kilku dniach pachną dalej intensywnie i projektują, gdzie większość zapachów po takim czasie zamiera i już słabo wyczuwalne są.
Co do tytanów trwałosci polecam amouage ,bengal vertus,encelade z tanich kenzo homme.
Ja bym dodał jeszcze Lataffa Asad, są też mega mocne i mają olbrzymią projekcje. Na początku je lubiłem ale przez miesiąc ponad ich nie używałem i teraz uważam że są aż za mocne 😅 do tego stopnia że czasami aż głowa boli. Do tego nie jest łatwo się ich pozbyć, prysznic nie zawsze skutecznie je usuwa.
Miałem Asada i to całkiem fajne perfumy ale na mnie aż tak atomowych parametrów nie miały. 8-9h trwałości i umiarkowaną projekcje. Niemniej jednak w swojej kategorii cenowej są bardzo dobre :)
@@perfumaniacpl może tak na moim nosie działają, albo muszą trochę postać na półce 😅
na mnie maks 4-5h w porownaniu do elixira ktory utrzymuje sie na mnie 10h+
Od wielu lat nadużywam kropli do nosa, bez nich nie jestem wstanie oddychać bo zatyka mi kanaliki nosowe. Przez to mam bardzo osłabiony węch, więc poszukuję perfum paraliżująco- duszących o mocy Napalmu i prochu strzelniczego pomieszanych z topioną smołą. Delikatne unisexy są dla mnie niewyczuwalne, pachną zwykłą wodą.
Kilka z wymienionych w tych filmie będą świetnym wyborem dla Ciebie :) ale przy dużej aplikacji niekoniecznie dobre dla otoczenia ;)
Zdaję sobię sprawę że noszenie na sobie broni chemicznej nie jest przyjazne dla otoczenia. Lubię psiknąć przed snem na nadgarstek jakimś miłym pachnidłem aby leżąc na boku czuć ten zapach aż do rana. Myślałem o czymś od Montale - Red Vetiver lub Blue Amber ale zastanawiają mnie opinie o syntetyczności. Czym jest ta syntetyczność ? Czuć plastik ? 😄
@@valtari3494 ciężko to sprecyzować bo w różnych perfumach ta syntetycznośc ma inny zapach. Czasem jest to taka chemiczna mdła nuta i to najczęściej występuje w tanich perfumach i w podrobkach typu perfumy "inspirowane" z rozlewni, czasami często w zapachach cytrusowych syntetycznośc przyjmuje postać detergentową, a czasem czuć że dany składnik jest po prostu sztuczny znając naturalny zapach tego składnika i porównując je ze sobą. W Red Vetiver syntetyczność nie jest jeszcze tak rażąca. Blue Amber też jest świetnym zapachem i mogę go polecić.
Dzięki wielkie za wyjaśnienie.
YSL Kouros jest wyrazisty. 😄
Jak wyglądają ostatnie wypusty Hawasa? Noszę się z zakupem ale nie chce się zawieść 😢
Ostatni zakup w Notino i jestem ciut zawiedziony. Trwałość już nie taka.
Ja mam wersję z 2020r i parametry ma świetne. Z uwagi że mam spora kolekcję to nie zużyłem go jeszcze i starczy mi na długo więc nowszych wersji nie testowałem.
Mam ze 3 flakony. Jeden starszy i ten trzyma.
Kolejne nowsze i czuje się brak trwałości. Nie jest źle ale coś brakuje. Cena rozsądna to 180 do 220zl ...a blisko 500zl to bardzo bardzo duża przesada a tyle na notino.
Bois imperial - warto jednak powiedzieć, ze kwasowość czujesz Ty, ale nie każdy. Ja na przykład w ogóle nie czuję żadnych ogórków i podobnie wiele innych osób.
@@schwagier ogórki to przesada ale lekka kwaskowość w otwarciu u mnie jest wyczuwalna ale magia perfum polega na tym że na każdym mogą pachnieć trochę inaczej:)
Hej witaj. Każdy ma inny gust i trzeba to uszanować. Ja osobiście od wielu lat używam Joopa i bardzo go lubię. Montale Arabians Tonka to dla mnie chodzący koszmar. Róża jest wszechobecna. Zaczyna dobrze pachnieć dopiero po 8 godzinach. To naprawdę męczący zapach. Orto Parisi- pisałem już opinie na ich temat. Pachną jak zjełczałe glony morskie. Ja ich nie mogę nosić. Sa po prostu mdłe. Ale parametry mają naprawdę atomowe. Z tej firmy lubię Seminalis albo Bergamask. Hawas ok ale na mojej skórze nie są aż takie super trwałe i super projektujące. Powiedzmy, że 8 godzin jest możliwe ale przy umiarkowanej projekcji. Lorenzo nie miałem ale mam kolegę, który ich używa. Na nim pachną nieźle i nie są męczące. Davidoff- powiem krótko. Za te pieniądze jest całkiem dobrze. Essential Parfums. Bardzo ładny zapach. Niestety na mojej skórze nie jest ani trwały ani mocno projektujący. U mnie jest to około 6 godzin. Ja też czuję ogórki, koperek a później takie ścięte drzewo. Ganymede- mnie przypominają Essential Parfums ale są dużo bardziej złożone i trwalsze. Ale na mojej skórze nie mają zbyt dużej projekcji, raczej taką średnią. Sauvage Elixir- lubię. Jest trwały i bardzo głęboki. Polecam sprawdzić Gissade Ambasdor Intense. Jest jeszcze ciekawsza a zapach bardzo podobny w swojej głównej nucie. Na mojej skórze Elixir utrzymuje się około 8 godzin. Lattafa się u mnie nie sprawdził. Nie pasował mi ten zapach cynamonu a tonka jest męcząca. Najlepsza tonka dla mnie jest w Chanel Home Extreme. Ale cena Lattafy jest mocno zachęcający. Al Haramain średnio lubię. Próbowałem ale nie spodobał mi się. Niemniej jednak koledzy sobie chwalą. Ja na swojej skórze nie czułem ich tak długo. Ale około 8 godzin jest możliwe. Mancera Red Tobacco. Potwierdzam, że wersja z magnetycznym korkiem jest słabsza ale przez to dużo ciekawsza. Naprawdę 12 godzin jest możliwe. Na początku czuć wiśnie ale potem piękny słodki tytoń z wanilią. Polecam jeszcze inny zapach Mancery Gold Aoud i Montale Honey Aoud. Też mają świetne parametry. Ostatnio odnoszę wrażenie, że wszystkie perfumy są coraz słabsze jeśli chodzi o trwałość i projekcję. Pewnie wpływ na to ma ekologia.
Dokładnie. Dlatego zawsze polecam testować przed zakupem bo to że np mnie się nie podoba to nie znaczy że komuś innemu też musi się nie podobać. Każdy ma swój gust :) od klasycznego Joopa wolę wersję Le Parfum.
spicebomb extreme topka
Początkowym Rasasi Hawas był hitem. Do tegoż stopnia ze kupiłem raz za ponad 400zl.
Teraz juz wiem ,ze byłem naiwny.
Czy sa fajne? Tak mają coś choć to delikatny zapach stającym koło wody i nazwę lekkim Zraszacz.
Dziś jest notino szaleje z cenami 495zl jest połowa czerwiec 2024 i szokujące ceny.
Nie kupujcie gdyż to nie sa jakieś mega perfumy.
Czy mają atomowe parametry?
I tak i raczej nie. Ich trwałosc jest jakby z innego świata.
Popsikalem się i byłem na weselu nikt nie czuje. Ściągam garnitur po 15 godzinach juz blady świt a tu ściągając koszule czuje jest nadal Hawas.
Poprostu mieszanką sok nie jest ostry jest delikatny i będzie pachnieć za 10 godzin ale lekko.
Kupiłem z powodują mocy Joop Homme ale użyłem 2 razy i leżą. Kupiłem jeszcze Parfum wersję nie jest tak trwała. Poszedłeś w inne i nie wiem co z różowym wariatem zrobić
Joop jest dość specyficzny i nie dziwię się ze nie udało Ci się z nim polubić. Ja miałem tak samo. Kupiłem go w ciemno i pozbyłem się potem.
Wrzuć jakieś tło. Spoko kanał!
Można by wymieniać setki tysiące o atomowych parametrach, wszystkie trafione oprucz joop homme. A jezeli mowa o przenikanie ścian to np amouage myths prawilne wypusty z omanu. To jeden przykład z 1000 innych lub więcej, A&S nabati, Nowy in Extremis, eldo rien Incense, xerjoff Hayat, african Leather, mojoon itp itd
Musze sprawdzić Twoje propozycje :) a co do Joopa to nie wiem jak obecne wypusty ale jak miałem go jakieś 7 lat temu to miał atomowe parametry I tak go zapamiętałem ;)
Amber oud bardzo daleko mu do erby...
Pewnie będę w mniejszości, ale jednak wolę zapachy bardziej „przyciszone/dyskretne”. Nie znoszę być atakowany i przyduszany projekcią perfum osób nie znających umiaru. Szczególnie kiedy ktoś obleje się perfumami ciężkimi, typowo zimowymi - latem. Masakra 😉.
to masz teraz dobrze bo 90 % zapachów w sephorach i douglasach tak teraz ma🤣
@@RRRJ666 dokładnie 👍
@@RRRJ666 Teraz to już nawet niszę dopada. Niestety, ale jesteśmy robieni w wała. Producenci się cenią, a parametry coraz niższe lub reformulacje, które niekiedy zmieniają nawet dobrze Nam znane kompozycje danych perfum.
😂znam kolesia który przy +30 zlewa się versace eros
Co racja to racja :) są osoby które nie znają umiaru i zlewają się ponad miarę nie zważając na to że jest gorąco :D dlatego czasem taka atomowa projekcja może być wadą. Ja najbardziej cenię sobie zapachy o średniej projekcji które utrzymują się przynajmniej 8-9h i to mi wystarczy ale czasem lubię sobie zapodać jakiegoś killera ;)
👍👌
Megamare nazwałbym teraz minimare. Obecne wypusty są poprostu słabe.
Nowy hawas nic nie pachnie 2 h znika.
Dlatego od razu powiedziałem że mam wersję z 2020. W tym przypadku jest moc.
Jak masz nowy batch odstaw go do ciemnego pomieszczenia w stałej temp, niech manceruje za pare miesięcy nabierze lepszej mocy
Mancera 8 h max, projekcja 2 h i znika.
Kiedyś miała świetne parametry, ale również czytałem na forum że chyba reformulacja dopadła te perfumy i już tak mocne nie są.
Dlatego też omówiłem ją w kontekście starej wersji z zakręcanym korkiem. Jeszcze czasem można gdzieś dorwać z drugiej ręki.
@@perfumaniacpl omówiłes wersje po reformulacji....
Davidoff Cool Waters Intense śmierdzi syntetycznie
Że jest syntetyczny to fakt ale smrodem bym go nie nazwał ;)
Nie jest tragiczny w swojej cenie a jak na świeży zapach daje radę
Davidoff Intense dal mi chyba najwięcej pochwal będąc na wczasach na Kanarach. Oraz wśród znajomych.
Nie poważny jesteś używając takich słów.
Nie tylko Łukasz je poleca i chwali ale inni I polscy i zagraniczni YBerzy.
Jak one śmierdzą to nie wiem pochwal się co pachnie ładnie?
Poza tym użyłem kilka flakonów (formuła niestety ciut zmieniła się) ale nikt nie mówił że jada chemia! Może to zależeć od skóry na człowieku.
Na mnie ja nie czuję chemicznosci. Owszem mam z 200 flakonów I kilka wręcz tylko chemia czuć i nawet nie wysilaja się na zapach odtwarzany.
To naklejka jakie ciągną za sobą bo wydał je jakiś znawca. Kup nałóż na skórę i pochodz.
Dla mnie to unikat.
Pachna lepiej niż za 1000zl perfumy i co tak naprawdę na moją kolekcję duża te tanie a zebraly serio w okresie wiosna lato ogromne ilości komplementów.
Fragrantica to inny świat I tam ktoś pisze, że czuć je chemia. Tylko tam dużo pisze a nie używa perfum .
Amouage Interlude mega moc
Xerjoff 40 knots
Mam te perfumy i sobie cenię ale na mnie atomowych parametrów nie mają. U mnie trzymają taka typową średnią aczkolwiek sam zapach super :)
@@perfumaniacpl u mnie siedzi z 12 h 😎
@@5GTHC5GALWAYAS niezły wynik :) u mnie 8-9h.