Trudny temat o trudnych decyzjach, ale w odpowiednim momencie zrobiony 😉. Dobrze było powiedzialne, że powołanie jest decyzją każdego z nas, sama kiedyś miałam takie myśli, co prawda żaden konkretny zakon nie ,,skusił" mnie jakoś szczególnie, ale myśl w głowie zakiełkowała. Jednakże Bóg powołał mnie do macierzyństwa i w chwili obecnej nie zamieniła bym się z nikim za żadne skarby. P.S Agata to powinna dostawać dodatkowe profity za ,,ogarnianie" każdego zdjęcia 😉
Ja bardzo chciałem iść do seminarium, ale... pewnego razu, na rekolekcjach Pan Bóg "powiedział" mi, że nie mam iść do seminarium, a zostać w domu, iść na studia i założyć w przyszłości rodzinę (to jeszcze przede mną...).
Świetny czas na taki odcinek! Dzięki!
Tegoroczna maturzystka pozdrawia!!
Trudny temat o trudnych decyzjach, ale w odpowiednim momencie zrobiony 😉.
Dobrze było powiedzialne, że powołanie jest decyzją każdego z nas, sama kiedyś miałam takie myśli, co prawda żaden konkretny zakon nie ,,skusił" mnie jakoś szczególnie, ale myśl w głowie zakiełkowała. Jednakże Bóg powołał mnie do macierzyństwa i w chwili obecnej nie zamieniła bym się z nikim za żadne skarby.
P.S Agata to powinna dostawać dodatkowe profity za ,,ogarnianie" każdego zdjęcia 😉
Ja bardzo chciałem iść do seminarium, ale... pewnego razu, na rekolekcjach Pan Bóg "powiedział" mi, że nie mam iść do seminarium, a zostać w domu, iść na studia i założyć w przyszłości rodzinę (to jeszcze przede mną...).
Ale czemu gdy chodzi o powołanie to zaraz do stanu duchownego? Powołanie można mieć do każdego zawodu!