Nie lepiej by było poprosić znajomych o to by podjechali do domu i podali wam te dane z karteczki telefonicznie a wy byście weszli na tą stronę na lotnisku i tam to wydrukowali? Myślę, że by było spokojniej bo im ta droga zajęłaby mniej czasu :)
0:53 Amsterdam i Dubaj to nie kraje a miasta ;) ale to taki malutki szczegol ;) ps. a co do tej wpadki na lotnisku to nie mogliscie po prostu zadzwonic do znajomych zeby podskoczyli do waszego mieszkania i podali wam ten numer ?
Też o tym myślałam ale weź teraz wytłumacz znajomemu gdzie połozyliscie tę konkretną kartkę tym bardziej że odwiedzali trzy różne kraje i do każdego jakieś dokumenty były potrzebne i pewnie mieli ich w domu trochę. Oni sami dokładnie wiedzieli co potrzebują. Znajomy szukałby po omacku
Morał z tej historii jest taki : ,,Zawsze sprawdzaj przed podróżą co masz w plecaku coś ważnego , bo inaczej pomyślisz , że nie masz nic i zesrasz się ze stresu." XD
No ja się nie dziwię Patrykowi. Też się uśmiałam pod koniec. Ale domyślam się że w tamtym momencie to był jakiś dramat. Nie zazdroszczę i szczęście że tak blisko macie na lotnisko. Jednak cała historia jest tak urocza że aż bawi. 🤗🤗🤗
pracuję na Okęciu - faktycznie mieliście szczęście, bo w okolicach 7:00 bywa tu tłoczno :) poza tym loty bardzo często są opóźnione z tego powodu, że wracają spóźnione z poprzedniego rejsu + nawet jeżeli ktoś się odprawi, ale przyjdzie do gate'u dość spóźniony, to samolot tak czy siak odleci bez niego. więc bez obaw - opóźnienie samolotu na pewno nie było przez Was :) p.s. kochana, nie Amsterdam, nie Holandia (nie ma takiego kraju) ale Niderlandy ^^ miłego dnia!
Ja byłam na lotnisku we Francji. Zostało 30 minut do odlotu. Idziemy do kolejki. W końcu dajemy paszporty i dowód że jesteśmy zaszczepieni. A pan do nas mówi że jeszcze potrzebne są testy i trzeba wypełnić dokumenty jakieś. Ja z moim tatą, bratem i z inną rodziną z którą jechaliśmy musieliśmy zrobić testy bo ja miałam narazie jedną dawkę szczepionki, mój brat też a mój tata po prosu musiał iść z nami. Druga rodzina była ozdrowieńcami więc później dopiero mogli się szczepić a jedno ich dziecko nie miało jeszcze 12 lat więc nie mogło się zaszczepić. Pytamy ochroniarza czy jest tu jakaś apteka a jak tak to gdzie bo musimy testy zrobić. On nam pokazał drogę ale nie mogliśmy trafić. Wtedy moja mama która została z walizkami pisze nam że jest 20 minutowe opóźnienie. Ale i tak mieliśmy mało czasu. Biegaliśmy i szukaliśmy apteki. Wreszcie ktoś dobrze powiedział nam gdzie jest ta apteka. Byliśmy na miejscu. Jakieś dziecko przed nami nie dawało sobie zrobić testu co nas opóźniało. Nasi rodzice musieli coś wypełniać na telefonach. Każdy musiał być opisany wiec każdy rodzić miał po dwie osoby do opisania. W końcu dziecko dało sobie zrobić test. Teraz była moja kolej. Myślałam że jak to dziecko tak krzyczy to to będzie bolało ale pani tylko wkładała ci taki długi patyczek do uszu do nosa. Ale na wyniki trzeba było jeszcze czekać 10 min. To było moje najdłuższe 10 minut w życiu. Jeszcze najmłodsze dziecko z drugiej rodziny mówiło że musi do łazienki. Nareszcie były wyniki. Byliśmy zdrowi. Druga rodzina jeszcze nie miała wyników więc my poszliśmy już się odprawiać. Ale nasz gate był na drugim końcu lotniska a było wielkie. Biegliśmy co sił w nogach. Ale trzeba było jeszcze przejść wszystkie kontrole (sprawdzanie paszportów, biletów i prześwietlanie rzeczy). Na szczęście wszyscy nas przepuszczali. Kiedy przyszliśmy moja mama przenosiła walizki (a było ich osiem) bliżej wejścia do samolotu. Pan już się denerwował i mówił że zaraz odlatują bez nas bo jeszcze trzeba było czekać na znajomych. Wreszcie są. Potem na pokładzie były pyszne lody, co mnie dziwiło bo często latam samolotem ale to był pierwszy raz kiedy dawali nam lody. Pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali to do końca❤️😘😍
eh co się dzieje na tym świecie to już tragedia niestety świat powoli niszczy sam siebie ale mam nadzieje że chodź miałaś jakąś miłą rzeczy na końcu i będziesz się śmiała z tego bo ja lubię twoje pozytywne filmiki:) i gdzie się uśmiechacie niż smucicie :D
Opowiem o swojej przygodzie na lotnisku która niestety nie skończyło się tak dobrze. Lecieliśmy do Malmö i już dawaliśmy bilety i dokumenty ale nie wzięliśmy mojej i mojego brata legitymacji no i nie polecieliśmy wtedy, tylko jakiś miesiąc czy kilka tygodni później. Z tego co wiem nie zwrócili nam kasy.
Super film! Jednen z ciekawszych storytime'ów. Tylko tytuł się trochę nie zgadza. Jest napisane ,,zrujnowana podróż poślubna" a na koniec filmu mówisz że była super i że się udała... a tak btw to nie myślałąś nad zmianą tła do nagrywania? chociażby na wasz pokój, trochę nudne to białe '/
Wyobraź sobie co by było jakbyście nie zdążyli na samolot, mając te dokumenty przy sobie😅 w waszym przypadku faktycznie tylko można się już z tego śmiać😁
nam raz w wakacje dokumenty przyszły o dzień za późno, musieliśmy dokupywać lot na następny dzień, straciliśmy dzień wakacji i kilka tysięcy bo nie było możliwości zwrotu
ja pamiętam jak we wrześniu do grecji leciałam to sie nagle okazało że ten lot którym mieliśmy lecieć na krete został odwołany a ludzie co sprawdzali te dokumenty mówili że najbliższy lot tam jest dopiero za 2 tygodnie i dopiero po godzinie latania po lotnisku sie okazało że w nocy jest jakiś lot na te samo lotnisko xD. jednocześnie śmieszne i smutne jak nie ogarnięci ludzie pracują na lotnisku bo nawet nie wiedzieli że były 2 inne loty tego samego dnia nawet na to samo lotnisko. (Ogólnie to ja mieszkam jakieś 3 godziny od jakiegoś lotniska a do tamtego jechałam ok. 4 godziny i no było troche słabo)
Nie lepiej by było poprosić znajomych o to by podjechali do domu i podali wam te dane z karteczki telefonicznie a wy byście weszli na tą stronę na lotnisku i tam to wydrukowali? Myślę, że by było spokojniej bo im ta droga zajęłaby mniej czasu :)
O tym samym pomyślałam
Myślę że nie wpadli na to w tym stresie
A skąd mieli mieć klucze do domu?
@@RysiaPvP ogląda się ze zrozumieniem
@@RysiaPvP 4:05
Jako osoba którą maksymalne stresuje spóźnianie się, czułam jak aktywuje mi sie układ współczulny słuchając tego haha
Jeju ja tezzz
Boże rel totlany
0:53 Amsterdam i Dubaj to nie kraje a miasta ;) ale to taki malutki szczegol ;) ps. a co do tej wpadki na lotnisku to nie mogliscie po prostu zadzwonic do znajomych zeby podskoczyli do waszego mieszkania i podali wam ten numer ?
w panice mózg nie myśli
ty byś na pewno na to wpadł/a XD
Przecież nie chodzi o to co mogliby a nie zrobili. Chodzi o storytime.
Też o tym myślałam ale weź teraz wytłumacz znajomemu gdzie połozyliscie tę konkretną kartkę tym bardziej że odwiedzali trzy różne kraje i do każdego jakieś dokumenty były potrzebne i pewnie mieli ich w domu trochę. Oni sami dokładnie wiedzieli co potrzebują. Znajomy szukałby po omacku
@@czupakabrra jeżeli musieli pojechać do znajomych po klucze powinni na to wpaść
Akurat chciałam coś obejrzeć 🥰😍
Już sobie wyobrażam minę osoby na recepcji jak usłyszała dyskusję: ,,ja myślałam, że ty wydrukowałeś'' XD
Jejjjjj, kolejny storytime i kolejny odcinek! Bardzo ladny makeup 🤗
Morał z tej historii jest taki : ,,Zawsze sprawdzaj przed podróżą co masz w plecaku coś ważnego , bo inaczej pomyślisz , że nie masz nic i zesrasz się ze stresu." XD
Super filmik 👍
Uwielbiam twoje story time ❤
Pozdrawiam was cieplutko 😘
Ale takie sytuacje tworzą wspomnienia, haha, chociaż jakaś zaleta takich sytuacji :D
Uwielbiam Cię dusiu uwielbiam twoje filmy i poczucie humoru♥️
super film akurat chciałam obejrzeć :)
PS: pozdrawiam i kocham storytime
Dusiu masz przepiękną fryzure❤
Siema
historia jak z filmu! 😲uwielbiam Twoje storytime, love u💓
Wiem, że dla Ciebie to nie jest miłe wspomnienie, ale końcówka mnie mega rozbawiła :) Cieszę się, że mimo wszystko podróż się udała!
Zabieram się do oglądania😁
o to super że było tam ale trzeba się z tego śmiać miło słyszeć że coś gorszego się nie stało na koniec :)
Myślałam właśnie o tobie , a tu mi wyskoczył twój film 🥰
Hejj Dusiu pięknie wyglądasz😍😍😳😍😍
Miłego oglądania! 🥰
lubie filmy z podróżami bo za równe 2tygodnie jadę na sycylię na 6 dni i NIGDY nie leciałam samolotem Super film!
Italia jest piękna! Miłej podróży
@@lylyachase5118 Dziękuje ! ❤️
Kumacie jakby się poddali, odwołali lot, wrócili do domu, rozpakowują się i nagle widzą że cały czas mieli ten dokument przy sobie XDDD
Pięknie wyglądasz 😍
Jak widzę, że wstawiasz nowy film, to z prędkością światła go włączam.
PS. życzę wszystkim miłego dnia/nocy❤️
No ja się nie dziwię Patrykowi. Też się uśmiałam pod koniec. Ale domyślam się że w tamtym momencie to był jakiś dramat. Nie zazdroszczę i szczęście że tak blisko macie na lotnisko. Jednak cała historia jest tak urocza że aż bawi. 🤗🤗🤗
Miłego dnia Dla szystkich któży to widza☺️☺️☺️❤️
Super wyglondasz Dusiu 💕💕
Sie,
Ślicznie wyglądasz
Kocham twoje Story Time Dusiu
Trochę wakacje jak u rodziny Kevina 😂❤️
O matko, Dusiu jaka historia 🤭😅 kocham twoje StoryTime 😘
Ale ślicznie wyglądasz😍
Jak to opowiadałaś to sama zaczęłam się mega stresować 😂
Piękna fryzura miłego oglądania ❤😍
zabieram się za oglądanie🥰
Dusiu, oby taka mało radosna historia nigdy Ci się nie przytrafila. Uwielbiam Twoje storytime :D mam nadzieje że ta podróż okazała się BARDZO owocna
Dusiu ale ślicznie wyglądasz😭❤ idealnie Ci pasuje ta fryzura😍
Zgadzam się❤️❤️❤️
Jesteś wspaniała 😘
Piękna fryzura i makijaż 😘
Uwielbiam twoje filmy i was 😄
Śliczny makijaż 😻
Uwielbiam twoje filmy i one są bardzo ciekawe ❤️❤️❤️
Jesteś megaaa 💗💗
W takim wypadku warto zorganizować kolejną podróż poślubną, żeby zatrzeć złe wrażenia po tej poprzedniej.
Ironia czy nie?
Ale piękny makijaż ❤️
Dusiu uwielbiam twój kanał ogulnie ten film był wrzucony 8 min temu
milego dnia!
pracuję na Okęciu - faktycznie mieliście szczęście, bo w okolicach 7:00 bywa tu tłoczno :) poza tym loty bardzo często są opóźnione z tego powodu, że wracają spóźnione z poprzedniego rejsu + nawet jeżeli ktoś się odprawi, ale przyjdzie do gate'u dość spóźniony, to samolot tak czy siak odleci bez niego. więc bez obaw - opóźnienie samolotu na pewno nie było przez Was :)
p.s. kochana, nie Amsterdam, nie Holandia (nie ma takiego kraju) ale Niderlandy ^^
miłego dnia!
Wow. Dusiu mam nadzieję że to się więcej nie powtórzy!! ❤️
Hej jesteś kochana i życzę wszystkim miłego oglądania
Super wyglądasz :-)
Kocham cię jesteś moją idolką🥺🧤
✨mój mąż✨ ale słodko, jesteś super ❤️❤️
Haha jak opowiadałaś to tak coś czułam, że jednak mieliście te dokumenty. :D
Ja się nauczyłam robić zdjęcia dokumentów i badań, polecam:)
Dokładnie. Zwłaszcza, że teraz większość wyników badań są w formie pdf / na koncie e-pacjenta itp..
O jak fajnie że film dostałaś będę miała co robić na świetlicy w szkole 💜
Ale masz przygody 😅 bardzo stresujące, ale bardzo pouczające żeby sprawdzić wszystko na spokojnie :)
Ja byłam na lotnisku we Francji. Zostało 30 minut do odlotu. Idziemy do kolejki. W końcu dajemy paszporty i dowód że jesteśmy zaszczepieni. A pan do nas mówi że jeszcze potrzebne są testy i trzeba wypełnić dokumenty jakieś. Ja z moim tatą, bratem i z inną rodziną z którą jechaliśmy musieliśmy zrobić testy bo ja miałam narazie jedną dawkę szczepionki, mój brat też a mój tata po prosu musiał iść z nami. Druga rodzina była ozdrowieńcami więc później dopiero mogli się szczepić a jedno ich dziecko nie miało jeszcze 12 lat więc nie mogło się zaszczepić. Pytamy ochroniarza czy jest tu jakaś apteka a jak tak to gdzie bo musimy testy zrobić. On nam pokazał drogę ale nie mogliśmy trafić. Wtedy moja mama która została z walizkami pisze nam że jest 20 minutowe opóźnienie. Ale i tak mieliśmy mało czasu. Biegaliśmy i szukaliśmy apteki. Wreszcie ktoś dobrze powiedział nam gdzie jest ta apteka. Byliśmy na miejscu. Jakieś dziecko przed nami nie dawało sobie zrobić testu co nas opóźniało. Nasi rodzice musieli coś wypełniać na telefonach. Każdy musiał być opisany wiec każdy rodzić miał po dwie osoby do opisania. W końcu dziecko dało sobie zrobić test. Teraz była moja kolej. Myślałam że jak to dziecko tak krzyczy to to będzie bolało ale pani tylko wkładała ci taki długi patyczek do uszu do nosa. Ale na wyniki trzeba było jeszcze czekać 10 min. To było moje najdłuższe 10 minut w życiu. Jeszcze najmłodsze dziecko z drugiej rodziny mówiło że musi do łazienki. Nareszcie były wyniki. Byliśmy zdrowi. Druga rodzina jeszcze nie miała wyników więc my poszliśmy już się odprawiać. Ale nasz gate był na drugim końcu lotniska a było wielkie. Biegliśmy co sił w nogach. Ale trzeba było jeszcze przejść wszystkie kontrole (sprawdzanie paszportów, biletów i prześwietlanie rzeczy). Na szczęście wszyscy nas przepuszczali. Kiedy przyszliśmy moja mama przenosiła walizki (a było ich osiem) bliżej wejścia do samolotu. Pan już się denerwował i mówił że zaraz odlatują bez nas bo jeszcze trzeba było czekać na znajomych. Wreszcie są. Potem na pokładzie były pyszne lody, co mnie dziwiło bo często latam samolotem ale to był pierwszy raz kiedy dawali nam lody.
Pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali to do końca❤️😘😍
Trochę się spodziewałam takiego finału 🤣
Zabieram się za oglądanie 😼
Ja w lutym lecę do Hiszpanii i już wszystko będę miał zrobione conajmniej tydzień wcześniej… ważne ze wam się udało!
Kocham twoje filmt
Wiara czyni cuda 😁
jej kolejny film :)
Dlatego właśnie robię zdjęcia i screeny WSZYSTKIEGO :D
Śliczna bluza
tęsknię za filmami makijażowymi🥺🥺
ślicznie wyglądasz w dwóch koczkach 😍
Hahaha, cudowna historia jakbym widziała siebie 😂😂😂
Dobrze że nie zrezygnowaliście :)
eh co się dzieje na tym świecie to już tragedia niestety świat powoli niszczy sam siebie ale mam nadzieje że chodź miałaś jakąś miłą rzeczy na końcu i będziesz się śmiała z tego bo ja lubię twoje pozytywne filmiki:) i gdzie się uśmiechacie niż smucicie :D
Współczuję lubię story time Twoje 😂
Słodziutko wyglądasz w tej fryzurze❤
Mam pytanie z kim zostawiliście Gacusia?
Pięknoe wyglądasz w tej fryzuże 🥰.
Zrobiłaś mi dzień 🤣🤣🤣
O mamo, co za historia! Chyba padłabym na zawał! :)
Jeszcze nigdy nie leciałam samolotem ale była bym wstanie też zrobić taką wpadkę ... 😁
Ale ładna fryzura🥰🥰🥰🥰
Ale akcja, nie wiem, co ja bym zrobiła w takiej sytuacji. Ironia losu, ale faktycznie - z perspektywy czasu, można się z tego śmiać 😂❤️
No akurat wróciłem ze spaceru
Godzinnego i pół
Super akurat wróciłam ze szkoły😁
Opowiem o swojej przygodzie na lotnisku która niestety nie skończyło się tak dobrze. Lecieliśmy do Malmö i już dawaliśmy bilety i dokumenty ale nie wzięliśmy mojej i mojego brata legitymacji no i nie polecieliśmy wtedy, tylko jakiś miesiąc czy kilka tygodni później. Z tego co wiem nie zwrócili nam kasy.
Ale rykłam pod koniec 😂😂
Dlatego ja zawsze numer zlecenia badań wysyłam smsem/na messengerze do partnera i wtedy moge bez problemu go znaleźć nawet jakby się zgubił, zniszczył
Okej, nie spodziewałam się tego plot twista na końcu XDDD
Super film! Jednen z ciekawszych storytime'ów. Tylko tytuł się trochę nie zgadza. Jest napisane ,,zrujnowana podróż poślubna" a na koniec filmu mówisz że była super i że się udała...
a tak btw to nie myślałąś nad zmianą tła do nagrywania? chociażby na wasz pokój, trochę nudne to białe '/
@life by Mila and Wiki co? XD
Tak czułam że mieliście to wydrukowane cały czas w walizkach 😂😂😂😂😂😂😂😂
Właśnie wstałam po twoim kanale żeby coś obejrzeć
Szperałam
Aż się sama zestresowałam słuchając tego 😂
Słuchałam twojej historii z wypiekami na policzkach ; )
Wyobraź sobie co by było jakbyście nie zdążyli na samolot, mając te dokumenty przy sobie😅 w waszym przypadku faktycznie tylko można się już z tego śmiać😁
Agnieszka Grzelak miała kiedyś taką przygodę 😃 byli już na lotnisku, poszli chyba do knajpy i przegapili odprawę 😃 to dopiero dramat 🙈
Dusiu jaki błyszczyk masz na ustach? Bardzo ładny 🥰
A może zrobisz film z Karyną że w końcu bierze ślub z sebą to by był SZTOS!!!!!!!❤️❤️❤️❤️❤️❤️😁😁😁
Dusia mam pytanie, co zrobiliście z gacusiem?
Mieliście straszne szczęście🤯
Witam wszyskich💗💖
O masakra obym ja tak nigdy nie miala 😊 fajnie ze wszystko wyszlo dobrze :))
Jakiego podkładu używasz
nam raz w wakacje dokumenty przyszły o dzień za późno, musieliśmy dokupywać lot na następny dzień, straciliśmy dzień wakacji i kilka tysięcy bo nie było możliwości zwrotu
ja pamiętam jak we wrześniu do grecji leciałam to sie nagle okazało że ten lot którym mieliśmy lecieć na krete został odwołany a ludzie co sprawdzali te dokumenty mówili że najbliższy lot tam jest dopiero za 2 tygodnie i dopiero po godzinie latania po lotnisku sie okazało że w nocy jest jakiś lot na te samo lotnisko xD. jednocześnie śmieszne i smutne jak nie ogarnięci ludzie pracują na lotnisku bo nawet nie wiedzieli że były 2 inne loty tego samego dnia nawet na to samo lotnisko. (Ogólnie to ja mieszkam jakieś 3 godziny od jakiegoś lotniska a do tamtego jechałam ok. 4 godziny i no było troche słabo)
Niestety opóźnienie nie było na bank przez was,nikt nie czeka na spóźnionych pasażerów...mieliście naprawdę szczęście w nieszczęściu
Aż się sama zestresowałam ☺️ ale już jest ok☺️