Matka siedzi z tył. Joanna Rykalska-Mokosa. Audiobook PL
HTML-код
- Опубликовано: 19 июл 2021
- Cały audiobook do kupienia na smarturl.it/MatkaSiedziAudio
Cały ebook do kupienia na smarturl.it/MatkaSiedziEbook
Mistrzyni ciętego humoru, słownej szermierki i jechania po bandzie! Ebook Joanny Mokosy-Rykalskiej, autorki popularnego bloga „Matka siedzi z tyłu”, to opowieści cudownie absurdalne, jak dzień z życia każdego rodzica.
Poznajcie Joannę. To Bareja w spódnicy - w loży szyderców czuje się jak ryba w wodzie. Siedzi z tyłu, ale czujnym okiem skanuje każdą sferę życia. Wykpi, obśmieje, wścieknie się, sama niejedną gafę palnie, czasem zagra na nerwach, ale robi to z wdziękiem i polotem, jakich mało.
Joanna, główna bohaterka książki, sarkastycznie i bezkompromisowo opisuje otaczający świat. Śmiech jest jej niezbędny do życia jak powietrze, bez niego się dusi. W tym spektaklu groteski i absurdu główne role odgrywają: przyjaciele, mężu, dzieci potocznie zwane pędrakami, sąsiedzi, przypadkowi ludzie spotykani w samolocie, na ulicy, na wczasach czy w warzywniaku o dumnej nazwie „Akademia owoców i warzyw”.
To idealna lektura dla tych, co chcą sobie odpuścić. Dla tych, którzy mają dystans do siebie i do życia. Dla zmęczonych codziennością, którzy chcą się zanurzyć w świecie przygód pełnym groteski, absurdu i dobrego humoru.
Fragment książki „Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte” (ebook do pobrania w formacie epub, kindle mobi):
- Widziałaś, jak mało życzeń dostałam na Facebooku? - żaliła mi się zmartwiona Baśka tuż po swoich pięćdziesiątych drugich urodzinach.
Niespecjalnie ostatnio miałam czas na cokolwiek, bo praca i domowy kierat pochłonęły mnie jak mokradło ciekawskiego wędrowca.
- A ty już menopauzę przechodzisz, że przejmujesz się takimi rzeczami? - zapytałam, bo zazwyczaj miała to gdzieś.
Baśka to bezdzietna singielka po pięćdziesiątce i jej stosunek do życia jest raczej niezobowiązujący. Ja też tak kiedyś miałam - że mogę robić, co chcę i kiedy chcę. A teraz po minucie w toalecie dostaję pytanie: „Mamo, co robisz?”. „Obiad gotuję na kiblu” - ciśnie mi się na usta.
Dziwne czasy nastały, żeby liczba życzeń na twarzoksiążce była wyznacznikiem sympatii. Co najmniej połowa znajomych u każdego to tak zwani znajomi z dupy - ich nazwiska dzwonią w którymś kościele, ale nie wiadomo w którym.
- A pamiętasz moją pięćdziesiątkę? Ale było bosko, nie? - rozmarzyła się Baśka, uderzając dalej w tę samą nutę.
Trzeba przyznać, że jej urodziny były imponujące. Zaprosiła chyba pół stolicy oraz, sądząc po językach obcych, wszystkich swoich przydupasów z każdego kraju na świecie. Baśka potrafi spakować się rano, a po południu już jest w drugiej części globu. Jedni z podróży przywożą magnesy na lodówkę, a ona nowe męskie znajomości.
Czyta Ilona Chojnowska (lektor)
Zobacz co słychać na naszym instagramie bit.ly/Publio-Instagram
#publiopl #publioaudiobooki - Развлечения
Cały audiobook do kupienia na smarturl.it/MatkaSiedziAudio
Cały ebook do kupienia na smarturl.it/MatkaSiedziEbook
Czytałam. Polecam
Uwielbiam takich prymitywów ❤❤ nie zrozumie nikt kto przez całe życie jest ą ę 🤷♀️ mnie mało co przeraża, więc przeklenstwa to dla mnie środek wyrazu i cudowne wyolbrzymienie które dodaje pikanterii 😁
Super odskocznia dla uwiezionej przy garach matki siedzaxej z tylu 😄👍
Niesamowity 😂🤣😂👍
Kupiłam, przeczytałam i czekam na wydanie następnej książki. Gratulacje dla autorki, która ma lekkie,dowcipne pióro. Brakuje na rynku takiego stylu Barei
Swietna ksiazka.brzuch boli mnie od smiechu
Dziękuję)
Polecam wszystkim
Miło posłuchać dla relaksu, język i riposty nie do pobicia, brzuch mnie boli od śmiechu
Jak się cieszę, że nie pracuję z takimi dzidami 🙈 niezbyt...
Nie rozumiem komentarzy typu "prostackie, to nie jest literatura" etc. Raczej oczywiste po samym tytule o czym jest książka (i że nie będzie to bajka dla dzieci ani lektura obowiązkowa). Nie wiem, w czym problem, że ktoś "współczuje"? Ale czego? Pani wydała książkę, która tak naprawdę bazuje na ówczesnym memicznym społeczeństwie, taka kondensacja całego g00wna, w którym każdym bierze udział przeglądając internet - przecież komentujecie, więc, tak - bierzecie w tym udział. To nie Pan Tadeusz ani Ogniem i Mieczem, to taka bardzo prawdziwa "niesatyryczna satyra" tego jak żyjemy. I taaa, żyjemy brzydko i prostacko. Skąd inaczej byście się tu wzięli? Hipokryci...
Aha, bo nie mozna bez stert wulgaryzmow, bo to takie smieszne? Nie mowiac o tym, ze czesc zartow i sytuacji, to przerobione suchary z netu, a nie zabawne zdarzenia z zycia. Proponuje poczytac Chmielewska albo inne autorki sprzed paru dekad, ktore potrafily i zabawnie, i bez bluzgow, i nie wymyslone z dupy jak autorka sobie nie mogla darowac podtytulu. Serio tak cie smiesza wymyslone seksiarkie scenki albo teksty i te kurwy zamiast przecinkow? Ja pisalam fanfiki i sprawozdania z festow jako dorosla i byly zabawne, i bez penisow, kulek gejsz i krotochwilnego wg autorki kurwi cos tam. A ma potencjal, tylko niepotrzebnie sie sili na to schamienie i poziom rowniach, kumpeli nastolatek.
@@sirhana 0t , prawie dokument . Język wspólczesny , codzienny słyszany na ulicy . I nie tylko. Niestety .
Baśka jest świetna
🤣👍🏻🤞🏻
Jak moge kupic Audiobook w Australii?
Audiobook można kupić z każdego miejsca na ziemi gdzie masz internet
kupiłaś?
ładny
Super samo życie ubaw po pachy 😂
To nie dla mnie, ale na pewno znajdzie amatorów literatury tego rodzaju.
..mie" też przekrój" pisac.. Bo to nie jest literatura piękna tylko opowieści z dupy.
Najwidoczniej przeczytałaś od deski do deski heh;) by wystawiać taką recenzje.🙃
Wulgarny bełkot.
A ja nie polecam. Po kilku minutach zmęczył mnie ten jazgot sfrustrowanej baby.
prawie taka literatura wychowuje nowe pokolemie pokrytcow.o szystkim i o niczym
Wulgarny Blekot o niczym !!! To kobiety w Polsce takim jezykiem sie posluguja
Ale banały!!! Biedna pani z umyslem prostaczka. Współczuje. Takie wypociny w pretensjach.
Wyciag kij z dupy.
@@dariuszpiskorz8324 I ten "zabieg" pomoże autorce wyjść z pretensji do bycia "cool"?
@@vladmat7098 nie, ale Tobie pomoże nabrać dystansu. Polecam ;)
⁹
Przekrój mi to pisać ale książka niewiele (albo raczej nic) ma wspólnego z literaturą piękną. Język - tragedia, całość także.
Co za wulgarny, prostacki język! Szkoda czasu! Komu to może się podobać? Prawdopodobnie takim samym prymitywom jak ta autorka.
Podejrzewam/ mieszkam na Zachodzie/ że to codzienny język polski jaki można usłyszeć na ulicy czy w filmie.
Angielski, jaki słyszę na ulicy czy w filmie/ Netflix góruje/ również zrobił się paskudnie wulgarny.
Młode pokolenie tak mówi. Nawet to popularne obecnie słówko "zaje..isty" kiedyś nazywało się wulgaryzmem.
BLA > BLA > BLA o niczym > szkoda czasu
Trochę zwariowane,nie do słuchania,,
Ksiazka warta sluchania chocby z powodu zawartych w niej porownan😂😂😂