Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.

Mamy rośliny, które UWIELBIACIE! Walentynkowa dostawa, monsterowe szaleństwa i cudowne nowości od JB

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 фев 2023
  • W dzisiejszej dostawie królują wyraziste, piękne wariegacje. Przed Tobą okazałe, przykuwające wzrok Monstery Thai Constellation ⭐️ z waniliowymi przebarwieniami układającymi się w kształt gwiezdnych konstelacji oraz Monstery variegaty ze śnieżnobiałą wariegacją. Wciąż bardzo unikalne i bardzo designerskie rośliny, które będą błyszczeć w każdej przestrzeni 🥰
    Dla spragnionych koloru w zimie ❄️ - mamy dziś malownicze storczyki. Phalaenopsis Asian Coral oraz Cambria Nelly Isler to dobry wybór na prezent dla ukochanej osoby 💝 Bajeczne, nasycone kolory, niekłopotliwe w utrzymaniu i długo kwitną 🌸 Z kwitnących piękności polecamy również Hibiscus, który za dużą ilość ciepła i światła odwdzięczy się czerwonymi, dekoracyjnymi kwiatami 🌺 A i bez nich, biało zielone liście i różowe pędy hibiskusa robią robotę 💪
    Wraca czarny klejnot ostatniej soboty czyli Geogenanthus Midnight Pearl o lakierowanych, eleganckich liściach, a także bardzo ozdobna roślina z rodziny obrazkowatych, przypominająca nieco Caladium. Schismatoglottis Wallichii, bo o nim mowa, ma sercowate i wydłużone liście z ornamentalnym, limonkowym obramowaniem. Nie zapomnij przesadzić go do naszego podłoża DIY do obrazkowatych.
    Na koniec wielki wysyp filodendronów 🤩 Tutaj aksamitne, sercolistne i obdarzone świetlistym, rozkrzewiającym się pięknie unerwieniem: gloriosum, delikatnie marszczony verrucosum Incensi oraz nowy u nas: Philodendron Splendid. Ten ostatni to prawdziwa kolekcjonerska gratka 💎 która z wyglądu przypomina hybrydę philodendronów: verrucosum i melanochrysum. Ponadto Philodendron Bette Waterbury alias 69686, który za każdym razem spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem wśród naszych klientów ❤️‍🔥
    O 14:15 w sobotę 11.02 wszystkie piękności rozgoszczą się na Jungleboogie.pl 🐒 Zapraszamy Cię na relaksujący spacer wśród bujnej zieleni naszej dżungli 🌿
    Jungle Boogie to sklep z roślinami doniczkowymi z całego świata 🌿 Stacjonarnie jesteśmy na Prądzyńskiego 13 we Wrocławiu, ale wysyłamy rośliny na terenie całego kraju.
    Strona naszego sklepu jungleboogie.p...
    Mamy zarówno rośliny rzadkie i kolekcjonerskie, jak i proste w uprawie piękne roślinki dla początkujących w zielonym temacie 🍃 Służymy fachową radą, dobieramy rośliny do potrzeb i warunków, wykonujemy również aranżacje zielenią w biurach i domach. Oprócz tego prowadzimy warsztaty florystyczne i komponujemy zielone ściany. ☘️🍀 Nasza misja to zazielenić co się da 💚😍
    #dostawaroślin #roślinydomowe #pielęgnacjaroślin
    Znajdziecie nas na fejsbuku:
    jungleboogie.p...
    I na Instagramie:
    jungleboogie.p...

Комментарии • 87

  • @Jungle_Boogie
    @Jungle_Boogie  Год назад +1

    Cześć! Czas na rozwiązanie konkursu, dziękujemy Wam wszystkim serdecznie za fantastyczne historie i chęć podzielenia się nimi z nami! Zdecydowaliśmy, że nagroda przypada użytkownikowi Overgrown Apartment, naprawdę mocne love story! Gratulujemy i prosimy o kontakt ze sklepem!

    •  Год назад

      A żona prosiła, żebym sprawdził. Dziękuje!!!

    •  Год назад

      To ja do was wpadnę do Magazynu po odbiór chyba. I tak chciałem u was pobuszować. :)

  •  Год назад +21

    Opowieść będzie z mojej strony. Otóż, gdy jeszcze byłem na studiach miałem taka fajną koleżankę Agnieszkę z którą część trasy do domów pokonywaliśmy tym samym tramwajem. Po którymś z wykładów, Agnieszce nie mieścił się w torebce folder z kserami, więc dała mi na tą wspólna cześć trasy na przechowanie. Jak to bywa z umysłem przeładowanym nauką, wysiadając Agnieszka zapomniała. Ja też. ;) Na szczęście tuż przed zamknięciem drzwi zorientowałem się o tym i szybko wyskoczyłem z tramwaju. Niestety tramwaj w który się przesiadła już ruszył z przystanku, a że Agnieszka była bardzo sumienna w nauce (dyplom 5+), to pomyślałem, że nie mogę być przyczyną tego, że zawali jakiś egzamin. Myślę „podbiegnę jeden przystanek, chyba mi się uda...” No więc w długą za tramwajem. Biegnę, biegnę... czerwone na przejściu... tramwaj odjechał. No ale już zacząłem, to dalej biegnę. Tym razem przyśpieszyłem, żeby nadgonić stracone metry. I biegnę i biegnę .... i tak przez 3 następne przystanki. Za każdym razem jestem o te kilka sekund za późno. No ale młody byłem więc uparty i parę miałem. Przy czwartym przystanku wpadam zdyszany do tramwaju, ostatkiem sił podchodzę do Agi i przy jej szeroko otwartych oczach ledwo wydyszam z siebie „zapomniałaś notatek”.
    Dzisiaj jesteśmy małżeństwem z 22* lat stażu. 😎

  • @marlenamakowska3777
    @marlenamakowska3777 Год назад +5

    Nie mam wątpliwości co do największej kompromitacji. Druga randka bardzo udana, motyle w brzuchu, ja zakochana jak wariatka, żegnamy się, on odjeżdża autem i mi macha, a ja chce mu posłać buziaki z dłoni (ten klasyczny gest) i zamiast tego pokazuje mu środkowy palec.... do tej pory nie wiem jak to się stało. Myślałam, ze zapadnę się pod ziemię, byłam pewna że 3 randki nie będzie, a on śmiał się do łez całą drogę i powiedział, że już wtedy wiedział że jestem tą jedyną :D do tej pory jesteśmy razem, w sumie 13 lat, 5 lat po ślubie :) Tak więc żenująca i romantyczna historia w jednym

  • @asylka7
    @asylka7 Год назад +8

    🍀🍃🌿☘🍀🍃🌿
    Mój chłopak po kilku tygodniach znajomości stwierdził że muszę się pozbyć większości jak nie wszystkich roślin. Potem zaczęła denerwować go rozsypana ziemia to tu to tam, latające muszki... no i chyba nie muszę już mowić że jest moim byłym chłopakiem ;) 😈
    Natomiast mój obecny narzeczony stał się nim po tym jak sam z siebie kupił mi epipremnum mimo że wiedział że już takie mam bo "była ładna sadzonka z dużymi liśćmi" 😍
    Chyba nie trzeba nic więcej tłumaczyć 😅🍀🍃🌿

  • @dominikanawrot9534
    @dominikanawrot9534 Год назад +11

    najbardziej romantycznym momentem w życiu i chyba dość przykrym były pewne walentynki. Przygotowałam dla chłopaka idealny wieczór we dwoje wyjście do ulubionej knajpy i takie tam rzeczy które były dla nas obojga ważne, a ten ze mną dzień wcześniej zerwał🙃. Następnego dnia gdy przyszłam do szkoły byłam załamana patrzącna te wszystkie parki które się tula itd. i mój przyjaciel zauważył że jest coś nie tak i dowiedział się od mojego już wtedy ex że to przez zerwanie. Poszedł do kwiaciarni po różę po moje ulubione czekoladki i wręczył przy moim byłym opieprzając go. Spędziliśmy miły dzień we dwoje. 3miesiace po tej sytuacji zostaliśmy parą i teraz jesteśmy wdzięczni mojemu ex za to zerwanie.

  • @agnieskabiaa4916
    @agnieskabiaa4916 3 месяца назад

    Marzy mi się jeden pokój ze wszystkimi tymi pięknościami 😍🤩 moim zdaniem wszystko tutaj pieknie do siebie pasuje 🥰🤗🤩

  • @annamechua2501
    @annamechua2501 Год назад +5

    Najlepsze prezenty robi mnie mąż jak jadę do ogrodniczego kupuję roślinkę i potem jedziemy na wieś by ją zasadzić i się okazuje, że mam jeszcze kilka tych roślinek bo mój mąż pojechał i dokupił mi kilka sztuk 🥰

    • @dimilan
      @dimilan Год назад

      Fajny byłby test Gold Collagen Pure nutriglow z peptydami.

  • @magdamularska881
    @magdamularska881 Год назад

    Było to bardzo dawno temu . Byliśmy dzieciakami, a miłość prawdziwe platoniczna, nawet baliśmy wziąć się za ręce. Nasze "randki" to były spacery z psem i ... łopocącym sercem.
    Któregoś dnia, podczas takiego spaceru, zerwał dla mnie gigantyczne naręcze kaczeńców... niczym Karol Strasburger dla Jadwigi Barańskiej w "Nocach i daniach" choć było dużo płycej, nie były to nenufary i byliśmy tylko we dwoje - to i tak, czułam się jak w filmie:)

  • @maglib8905
    @maglib8905 Год назад +5

    Najbardziej romantyczne co zrobił dla mnie mąż to kanapki na studia a w nich serwetka z niespodzianką w środku i napisem: Jesteś miłością mojego Życia Smacznego 😍 Do tej pory serwetka jest naszą pamiątką. ♥️

  • @ilonarudny3521
    @ilonarudny3521 Год назад +7

    A ja mam 2 w 1! Moje zaręczyny były jednocześnie rozczulające ale też chyba najgorsze jakie mogę sobie dziewczyna wyobrazić 😂 mianowicie:leżałam w łóżku już chyba z 3 dzien z gorączką, brakiem apetytu itp ,no wiadomo jak to w chorobie. No i mój narzeczony wpadł na pomysł że to będzie najlepszy moment na zaręczyny 😂😂 POWAŻNIE! Wszedł do pokoju z bukietem róż i pierścionkiem i zapytał czy za niego wyjdę 😂😂😂 (może wykorzystał moment że jestem pół przytomna??🤨🤔😂) Zapytałam później czemu teraz czemu tak na co odparł że "już nie mogłem się doczekać i byłaś taka biedna ,chciałem cię pocieszyc"
    Co za koleś 😂
    Ps. Jesteśmy 13 lat po ślubie 💪

  • @annaholewa8520
    @annaholewa8520 Год назад +1

    Mój mąż jest antyromantyczny. Jakby określić romantyczność od 0 do 10, to byłby -10. 🤣 Oświadczył mi się pewnego dnia w ten sposób: szybko zebraliśmy się rano i pojechaliśmy do piekarni. Wkręcił mnie, że musi poczekać w samochodzie, więc sama pobiegłam po pieczywo. Kiedy wróciłam, naprzeciwko zobaczyłam karteczkę "otwórz daszek". Zza osłony przeciwsłonecznej wypadł pierścionek i karteczka "Czy będziesz mi gotować obiady do końca życia?". To było najromantyczniejsze na co mógł wpaść, bardzo oryginalne oświadczyny. ❤️

  • @kasiafilipczak8030
    @kasiafilipczak8030 Год назад +1

    Najbardziej romantyczną rzeczą jaką zrobił dla mnie mój mąż było to że jak ja czegoś nie lubię jesc i wydziwia to on pomaga mi to zjesc

  • @iwonazarczynska2467
    @iwonazarczynska2467 Год назад

    Maż z naszym 8letnim synem postanowili zrobic mi niespodzianke na walentynki nie chcieli jak zawsze kwiatow i czekoladek ale super kolacje.Po pracy kazali mi usiasc przy stole i czekać.Maż jako pierwszy przyszedl z lampkami do wina, talerzami i winem aby zlozyc mi zyczenia. A po chwili przyszedl mały pieknie ubrany w stroju kelneracaly w mące nasz syn z pizza w kształcie serca i swoim dzieciecym glosem powiedział "Kocham Cię"

  • @wiesawagorska1615
    @wiesawagorska1615 Год назад

    Pierwszy raz jak walentynki zostały przyjęte w Polsce jako święto zakochanych dostałam od męża hoje, do dziś żyje i pięknie pachnie i to mi przypomina o walentynkach, choć męża już nie ma.

  • @agnieszkakon.7209
    @agnieszkakon.7209 Год назад +2

    Moje wyjątkowe "romantyczne" wspomnienie to sytuacja kiedy pewien chłopak , który uparcie próbował umówić się ze mną na randkę, ale ja nie byłam zainteresowana, pojawił się u mnie w drzwiach w Walentynki z wielgachnym kaktusem i muszę przyznać, że pomimo iż nie jestem zbyt romantyczna to tym kwiatkiem mi zaimponował i zgodziłam się z nim umówić 😁

  • @paulinasmaga
    @paulinasmaga Год назад +1

    Na pierwszą randkę z moim już obecnie mężem użyłam peelingu piernikowego. Spytałam czy podoba mu się zapach - stwierdził, że tak, jak zanęta na ryby (jest zapalonym wędkarzem). Kurtyna.

  • @agnieszkaparol1287
    @agnieszkaparol1287 Год назад

    Nasze najbardziej romantyczne zdarzenie, to to pierwsze, a mianowicie… wjechałam mojemu partnerowi w tył samochodu 😅 w panice biegałam tam między tymi samochodami, co się stało chciałam sprawdzić. Zaraz przeszłam do spisywania oświadczenia, a on popatrzył na samochód, popatrzył na mnie i powiedział „nie będzie żadnego oświadczenia - idziemy na kawę”. 😊 za to na początku roku, jak robiłam z domu dżunglę, to tak rzucił od niechcenia, że jego kwiatki nie kręcą a teraz… sam im sprawdza wilgotność, ogląda listki i mi pokazuje, który wypuszcza młode lub któremu trzeba coś poprawić, bo niemrawo wygląda. No kto by pomyślał 😊

  • @myxva2589
    @myxva2589 Год назад

    Oto moja romantyczna historia:
    Jakoś w grudniu 2019 roku czekałam na miejski autobus na przystanku, jakoś po 7 rano. Autobus nie przyjeżdżał i bałam się, że się zepsuł i nie przyjedzie, a chciałam dojechać na wizytę do lekarza. W końcu gdy przyjechał to zobaczyłam tak przystojnego kierowcę, że wlazłam pierwszymi drzwiami i ustawiłam się z przodu, żeby sobie na niego popatrzeć 😀 Oczywiście nie miałam odwagi go zaczepić ani nic, ale zapamiętałam nr boczny pojazdu. Po wyjściu z autobusu napisałam do znajomych, którzy pracują jako kierowcy komunikacji miejskiej żeby pomogli mi zidentyfikować tego chlopaka 😉 Jeden kolega mi pomógł i za 3 dni spotkałam się z tym kierowcą. Nasza pierwsza randka była w autobusie linii 34, w starym Jelczu 😀 Pół roku później ten chłopak oświadczył mi się, a teraz jest moim mężem ❤️💚

  • @bozenawalkowicz9435
    @bozenawalkowicz9435 Год назад +1

    Ja kocham ten kanał. Wiadomo, wszystkich nie będę miała ale chociaż oko u Was naciesze.
    Ja już przesadzam, przycinam. Już widziałam że kwiaty już " leciały na oparach" już chciały nowego podłoża. To dałam! Zresztą, nie oszukuje się, ja też to uwielbiam. Robienie bigosu, zaglądanie w korzonki to dla mnie jedna z największych przyjemności.

  • @ewelinak2195
    @ewelinak2195 Год назад +1

    Nie jestem typem romantyczki, więc nie przychodzą mi do głowy jakieś romantyczne wspomnienia, ale za to doskonale pamiętam największą wpadkę.
    W gimnazjum poszłam na wymarzoną, pierwszą w życiu randkę, z chłopakiem który bardzo mi się podobał. Ledwo co się spotkaliśmy, to się okazało, że on umówił też się z kolegami 🤦🏼‍♀️ To był jeden z większych zawodów w tamtym okresie w moim życiu, zdecydowanie nie byłam zadowolona po tym spotkaniu 🤣

  • @martan1382
    @martan1382 Год назад +1

    Najbardziej romantyczne co dla mnie robi mój partner to np. poszedł do sklepu po zakupy spożywcze, a wrócił z żarełkiem i pięknym storczykiem. Powiedział, że jak go zobaczył to od razu pomyślał o mnie 🥰 Innym razem przeglądałam stronę jungla i zakochałam się w paproci. Pod nosem coś wybąkałam, że ładna ale cena brzydka, na co mój luby "chcesz to sobie weź - ja płacę" 🥰
    Muszę dodać, że na co dzień przypomina mi, że zaczyna nam brakować miejsca na rośliny. Czasem marudzi, że mam tak dużo zielska ale jak widać sam przykłada do tego rękę bo wie, jak lubię rośliny 🙂
    PS. Nożyczki w ruch 😁 Wczoraj było ostro cięte i przesadzane bo już nie mogłam wytrzymać.

    • @martan1382
      @martan1382 Год назад

      Zapomniałam o najważniejszym. Sam nie znosi kawy ale co rano wstaje przede mną, robi mi kawę i przynosi do łóżka budząc mnie aromatem kawy i całusem 🥰

  • @wandarajewska5878
    @wandarajewska5878 Год назад +1

    Pani Aniu,jak zwykle piękny film i piękne kwiaty, właśnie wsadziłam dwa skandensy razem tak jak Pani mi doradziła super wygląda,oby tylko rosły pozdrawiam serdecznie

  • @rudynka88
    @rudynka88 Год назад +2

    Romantyczna opowieść pełna emocji i wzruszeń, ale opowiem ją w skrócie. Znalazłam moją miłość w Internecie, pojechałam po nią ponad 300 km. Byłam najszczęśliwszą osobą, kiedy poznałam ją na żywo. Kiedy razem wracaliśmy przydarzył nam się wypadek. Byłam zrozpaczona, bo miłość mojego życia zniknęła jak za pstryknięciem palców. Wróciłam sama lawetą, uszkodzone auto oddałam do mechanika. Byłam zrozpaczona i załamana, że piękna historia mojego życia przeminęła zanim się zaczęła. Tak myślałam w tamtym dniu. Na drugi dzień, cud! Otrzymałam telefon od mechanika: pani Moniko, samochód do kasacji, ale w środku jest jakiś kot. Szok i niedowierzanie. Jednak nie straciłam swojej miłości, jest ze mną do dziś. Czemu historia o kocie? Bo jest dla mnie ważny! Wiele przeżyliśmy. A Walentynki z moim konkubentem mam codziennie, więc nie obchodzimy tego święta :)

  • @wikusialove3926
    @wikusialove3926 Год назад +1

    Ostatnio mile się zaskoczyłam ❤️ właśnie mieliśmy wychodzić na studniówkę , a tu mój chłopak pojawia się z bukietem róż. Bardzo fajna niespodzianka

  • @karolinatruchalska1765
    @karolinatruchalska1765 Год назад

    Wraz z upływem czasu, mam wrażenie ze mój mąż staje się coraz bardziej romantyczny(jesteśmy 17 lat razem). Mój màż wie ze poza Nim i naszymi dziećmi kocham rośliny i ceramikę z Boleslawca. Wiosną tego roku zabrał nas na wycieczkę do Jungel Boogi😊, teraz natomiast zrobił mi niespodziankę i zorganizował opiekę do dzieci na 3 dni i zabrał mnie na randkę. Wycieczka niespodzianka była do Bolesławca połączona z zakupami🫣a kolejnego dnia zorganizował powrót, dla mnie po 27 latach na biegówki. Było wspaniale. Miłość trzeba pielęgnować kazdego dnia, nie tylko w Walentynki❤❤. Pozdrawiam bardzo serdecznie

  • @julianek6921
    @julianek6921 Год назад

    Najbardziej romantycznym wydarzeniem był mój pierwszy pocałunek który był i jest niezapomniany był to początek jesieni gdzieś w październiku w moim rodzinnym mieście mamy ogromne schody na obrzeżach skąd można zobaczyć całe miasto a że był to wieczór było pięknie oświetlone i przypominało gwiazdy 🖤💚

  • @martaskoczylas4241
    @martaskoczylas4241 Год назад +2

    Moja największa towarzyska wpadka miała miejsce dobrych kilka lat temu. Umówiłam się wtedy z nowo poznanym chłopakiem na pierwszą randkę. Poszliśmy na koncert do małego warszawskiego klubu. Byłam wtedy jeszcze lekko przeziębiona, więc żeby nie smarkać co chwilę, wzięłam jeden ze znanych leków hamujących katar. Po kilku godzinach byłam już w klubie i piłam piwo. Nie dopiłam go nawet do końca, bo totalnie ścięło mnie z nóg. Cały wieczór spędziłam z głową w najbrudniejszej toalecie jaką kiedykolwiek widziałam w życiu. Koncertu oczywiście nie pamiętam. Biedny chłopak musiał mnie w stanie agonalnym transportować do domu. Na zakończenie idealnego wieczoru, na klatce schodowej wyciągając z kieszeni klucze upuściłam je i chcąc się po nie schylić, uderzyłam głową w róg poręczy nabijając sobie limo pod okiem... Gdy doszłam do siebie i zastanawiałam się co u licha się stało i robiąc dochodzenie, okazało się że ów lek który wzięłam w ciągu dnia wzmaga działanie alkoholu :) taka historia ku przestrodze ;) o dziwo z chłopakiem spotkałam się jeszcze kilkukrtonie i choć związek nie przetrwał, teraz wspominam to zdarzenie ze śmiechem :)

    • @Mandymag472
      @Mandymag472 Год назад

      Ojej straszba historia ,trzeba faktycznie uważać ,z lekami i to bardzo . Ja kiedyś połączyłam olejek pichtiolowy z sosny z aspiryną i kręciło mi się w głowie , nie mogłam mówić i się przewracałam a w dodatku miałam halucynacje kiedy zamykałam oczy i nie mogłam spać bo byłam pobudzona .to trwało całą noc , piłam cały czas wodę.

    • @martaskoczylas4241
      @martaskoczylas4241 Год назад

      @@Mandymag472 to również okropne doświadczenie musiało być

  • @aniasad3613
    @aniasad3613 Год назад +1

    Oświadczyny, szedł ze mną mój przyszły mąż na spacer i tak szedł i szedł ja chciałam już wracać a ten stwierdził że pójdziemy jeszcze na plażę, a że piach był męczący, porą zimową, to mówię że już nie chce tak łazić bo zimno, a ten ukląkł i się oświadczył 😉

  • @katarzynawilinska9700
    @katarzynawilinska9700 Год назад

    Cudownym momentem a za razem bardzo romantycznym w moim życiu było kiedy mój mąż przyjechał po mnie pewnego ciepłego, słonecznego razu do pracy a pracowałam w domu starców i kiedy wychodziłam on wysiadł z samochodu wręczając mi kwiaty wszyscy ci starsi ludzie siedzący na podwórku zaczęli nam bić brawo a ja się poryczałam ze szczęścia oczywiście

  • @asper6911
    @asper6911 Год назад

    To była pierwsza randka, on chcial zostać ale nie mogl bo miał pociąg. Odwiozłam go na stację, i wróciłam do domu na co on pisze "pomyliłem godziny, będę tu teraz czekac godzinę na pociąg" niewiele myśląc pojechalam do niego, poczekałam z nim na pociąg i od tamtej pory jesteśmy para 🥰😁

  • @pawel.gasiorowski
    @pawel.gasiorowski Год назад

    Najbardziej romantyczna sytuacja to taka kiedy się oświadczyłem przyszłej żonie a zrobiłem to na wieży widokowej gdzie na górze czekały piękne kwiaty oczywiście pierścionek noi po powiedzeniu słowa tak w powietrze wyleciały fajerwerki oraz szampan ;)

  • @wiesawagorska1615
    @wiesawagorska1615 Год назад

    Miałam 16 lat, jak pierwszy raz dostałam 🌸 kwiat od pierwszej 😍 miłości i była to różowa peonia, miała piękny zapach do dziś uwielbiam ten zapach.

  • @Leaf_and_stitch
    @Leaf_and_stitch Год назад +13

    Nienawidzę odcedzać ziemniaków i mój partner powiedział kiedyś, że będzie to za mnie robić do końca życia🥰. Uważam, że nie można powiedzieć nic bardziej romantycznego 🙈

  • @aniasad3613
    @aniasad3613 Год назад +1

    Tak się wstrzymywałam ale nie dam rady, zachęciła mnie Pani idę ciąć.😉

    • @martan1382
      @martan1382 Год назад

      Ja wczoraj kończyłam właśnie cięcie kiedy wleciał film 😁 Poczułam się usprawiedliwiona.

  • @ewenementka8766
    @ewenementka8766 Год назад

    Ja pamiętam moje najgorsze walentynki na studiach. Kolega który bardzo mi się podobał zaprosił mnie na kolację walentynkową. Poszliśmy do kina, potem na bilard i na końcu do kawiarni. On za wszystko płacił, a w kawiarnii jak mieliśmy się rozstawać, wyjął z kieszeni paragony i podzielił rachunki na połowę. Udałam, że nie jestem zaskoczona, zapłaciłam i pożegnaliśmy się. Wyszłam na tramwaj taka smutna. I okazało się, że ostatni tramwaj mi uciekł i musiałam pół miasta wracać pieszo. Szłam i płakałam :-(

  • @basiabychowska2991
    @basiabychowska2991 Год назад

    Moje wielkie marzenie COCOMELON ale to jest cuuuuuuuudooooo

  • @dominikastrzaa
    @dominikastrzaa Год назад

    Najpiękniejsze co mogłam usłyszeć od mojego chłopaka..."Możesz trzymać część swoich roślin u mnie."🤩😌 Rozpłynęłam się i jutro na walentynki dostanie ich kilka (chociaż to chyba bardziej prezent dla mnie). W każdym razie miłość kwitnie 💕

    • @dominikastrzaa
      @dominikastrzaa Год назад

      I już nie mówię że nie mam miejsca😅

  • @michaszczurowski5543
    @michaszczurowski5543 Год назад +1

    Piękny film wszystko opowiedziane od
    A do Z

  • @krystynarutkowska5465
    @krystynarutkowska5465 Год назад

    Świetnie fajnie się zrelaksowalam miło oglądać te cudeńka

  • @lidiazdzienska3237
    @lidiazdzienska3237 Год назад

    Mój chłopak chciał zrobić mi niespodziankę walentynkową i chciał na chodniku przed moim oknem napisać kredą "Dzień dobry ....", niestety nadgorliwa sąsiadka myślała, że to złodziej coś majstruje przy samochodach i zadzwoniła na policję ( było bardzo wcześnie a o tej porze roku jeszcze ciemno). No cóż, mój wybranek wylądował na komisariacie, a że wtedy mieliśmy po 17 lat musiał zadzwonić do rodziców i przyznać się że został zgarnięty przez niebieskich. Cóż nie jesteśmy już parą a po latach wspominam tą sytuację zawsze z uśmiechem, chociaż wtedy śmiesznie nie było.

  • @ewakocan8065
    @ewakocan8065 Год назад +1

    Droga Pani Aniu, mam wrszenie, ze pani epipremnum a moje epipremnum to dwie rozne rosliny. Nigdy nie mialam dluzej Jak kilka miesiecy. Bigos, sucho, miejsce daleko od okna. Ani prosba ani grozba nie moglam do nich przemowic. Koniec byl zawsze marny.

    • @monikawisniewska9128
      @monikawisniewska9128 Год назад +3

      U mnie to samo, tylko, że dotyczy wszystkich syngoniów. Mam wrażenie że nie ma trudniejszej i bardziej opornej rośliny niż syngonium. Już jako nastolatka miałam ponad 200 doniczek z przeróżnymi roślinami na parapetach, którymi się opiekowałam: od dziesiątków kaktusów, z których prawie każdy mi kwitł, po rośliny śródziemnomorskie jak cytryna, która kwitła non stop i wydawała liczne owoce, nawet po figi, które też owocowały i wszelkie inne rośliny w domu nie były nigdy dla mnie żadnym problemem ani wielkim wyzwaniem. Za to teraz od 2 lat próbuję z syngoniami i żadne nie przeżyło dłużej niż kilka tygodni lub kilka miesięcy a robię co mogę, zaczynając od zgłębiania wiedzy i zastosowania tego co o nich wiadomo. Każdy mówi, że syngonia szybko rosną a doświadczenie moje wskazuje na jedno: szybko to one marnieją. Straciłam ich już całkiem sporo i obecnie od niedawna poddałam się, nie będę ich więcej kupować, bo nie ma to najmniejszego sensu, skoro każda inna roślina rośnie u mnie jak szalona a z żadnym syngonium jeszcze nie wygrałam. Uparłam się na te nieszczęsne syngonia ale już powiedziałam dość, bo ile można, gdy się człowiek tak bardzo stara a one zachowują się zupełnie na odwrót niż to co się o nich mówi. Trudniej o bardziej wybredną roślinę, nie znosi ani za dużo wody ani za mało. A tak naprawdę to żadna ilość wody jej nie pasuje. Zachowuje się jakby sama nie wiedziała czego chce - nie dogodzisz, choćby się starać na maksa. Wszystkie wymagania spełnione a i tak nic z tego i nawilżacz o pojemności 4 litry wysokiej jakości też jest, a nawet bez niego poniżej 50-60 % wilgotność nigdy nie spada. Nawet palmy rosną u mnie bez zasychania końcówek. Są gęste i potężne. Więc wniosek jeden: szkoda zachodu z nimi, nic się nie poradzi. Szkodników też nie miały, ale nie dogodzi. Ten typ tak ma, przekonałam się. Teraz tylko w aglaonemy trzeba iść i cieszyć się kolorami, bo te to naprawdę są łatwe i o wiele piękniejsze, i wybaczają błędy. Są obłędne. Gdy chodzi o ocenę jako idealnej rośliny i o sam wygląd, to nie do pobicia. Tylko jedno co potrzeba, żeby było ich więcej na rynku, bo na razie to raczej ubogo.

    • @agatastaszak6885
      @agatastaszak6885 Год назад

      U mnie to samo, syngonia też mi giną i draceny...

  • @magorzatawitaszak3342
    @magorzatawitaszak3342 Год назад

    Przytoczę historie mojego męża, który dbając o moją roślinną pasję, co miesiąc upamiętnia dzień naszego ślubu i obdarowuje kwiatkiem lub roślinnym maluszkiem 🥰 mój mąż jako ośmioletnie dziecko i uczeń szkoły podstawowej padł ofiarą walentynek. Gdy Pani nauczycielka w trakcie zajęć ogłosiła, że właśnie nadszedł czas na wręczanie kartek, wszystkie dziewczynki ustawiły się w kolejce do mojego męża! Główny zainteresowany był tak zestresowany i onieśmielony całym zajściem, że się popłakał. Było mu głupio przed kolegami a po powrocie do domu, w złości, wszystkie walentynki wyrzucił do śmieci nie sprawdzając nawet ich zawartości.

  • @ZannaoJ
    @ZannaoJ Год назад +2

    Jak zwykle intro boskie😉

  • @magdaka2690
    @magdaka2690 Год назад

    Aaaahh, 2009, slowak pieknyy, aarhus dania erazmus, impreza, confettii, w wielkim konfetii bylo podobno tylko 3 male serduszka. Muzyka.. . On podniósł jakby nie szukając z pod stóp i mi wręczył.. I powiedzial łamanym polskim lubie ja Cię.. Bylismy razem dwa lata, przyjechal ze mna do polski. Yh, on teraz w szwajcarii, z dziecmii, ale jak tylko widzę konfettii, widze jakby w sercu z boku ta scene.. Pozdrawiam

  • @dariasosnicka5075
    @dariasosnicka5075 Год назад

    Jestem pechowcem. W randkowaniu jak i we wszelakiego rodzaju konkursach za to z ogromną nadzieją że los się do mnie w końcu uśmiechnie. Zatem do brzegu !
    Pierwsze co pojawiło mi się przed oczami kiedy wspomniałaś o wpadkach to moja pierwsza randka z już byłym facetem 😂 Pamiętam, gdy zabrał mnie do karczmy ,, U Józka "😂 gdzie jedzenie co bym nie wybrać było typowo ciężkie i tłuste. Rzecz jasna uwielbiam mięcho więc pierwsze wrażenie naprawdę pozytywne. Po namysłach zdecydowałam się na szaszłyka. To nie był szaszłyk jakiego się spodziewałam. Na talerzu moim oczom ukazała się wielka maczuga nadziana ociekającym tłuszczem mięsem i dziwnymi rzeczami których nie byłam w stanie zdiagnozować. Będąc sama pewnie zaczełabym kopać i grzebać w tym szaszłyku niczym dzik w kukurydzy ale na randce uznałam że nie wypada. Co zatem zrobiłam? Mięsko którego nie szło niestety gryźć żułam żeby jakkolwiek rozdrobnić a gdy to nie pomagało to po prostu siedziałam i łykałam każdy kawałek w całości. Wychodząc byłam blada, było mi niedobrze a w aucie zebrało się na gazy. Wysiadajac przed blokiem zwymiotowałam. Jak się domyśleć buziaka na pożegnanie nie dostałam 🥲
    Odchorowywałam kilka dni 🥲

  • @agnieszkaszal
    @agnieszkaszal Год назад

    Najbardziej romantyczne wyznanie jakie usłyszałam: chce się z Tobą zestarzeć

  • @annamechua2501
    @annamechua2501 Год назад +1

    Ale piękności.....

  • @kokeko324
    @kokeko324 Год назад +1

    Ahhh jako pierwszy skometowałem ten świetny film👍❤️

  • @iwonaxxx
    @iwonaxxx Год назад

    Wiele lat temu umówiłam się w Dzień Walentynek na randkę poprzez ówczesny popularny komunikator.Luby miał czekać przed wejściem do wspólnie wybranejj kawiarni. Miałam go poznać po zielonej kurtce i małym bukieciku kwiatów. Spędziliśmy ponad dwie godziny na gadaniu jakbyśmy się znali od lat. Po dwóch godzinach miłego randkowania dostałam sms o treści: "Szkoda, że nie przyszłaś". ????? No cóż, oboje byliśmy na czyjeś zastępstwo.

  • @PannaPuella
    @PannaPuella Год назад +2

    Hah! Aż się udzielę, bo to historia wieloetapowa :D
    Ostrzegam - będzie długo, ale warto! I tak, też bym nie uwierzyła, gdyby ktoś mi to opowiedział ;)
    Poznaliśmy się, oczywiście, przez tindera - ja nie miałam zdjęcia. Mieszkając w różnych miastach przez tydzień tylko pisaliśmy i chyba dwa razy się zdzwoniliśmy. Kiedy wreszcie mieliśmy się spotkać - złapała mnie koszmarna migrena. Nie chcąc odwoływać spotkania - zaprosiłam go do siebie xD Nie bez obaw (nieznajoma, wciąż nie wiedział jak wyglądam) zjawił się pod moim osiedlem i… pomylił budynki. Usiłował się dodzwonić do obcych ludzi myśląc, że go wystawiłam. Kiedy wreszcie znalazł moje mieszkanie ja byłam ubawiona, on zakłopotany :D
    Z planowanego godzinnego spotkania zrobiło się ich więcej - mimo mojego bólu głowy. Umówiliśmy się na wspólne śniadanie następnego dnia, w jednej z ciekawszych kawiarni na Bielanach.
    I teraz kulminacyjna część historii… otóż, nienawidzę surowych pomidorów. Brzydzą mnie i sam zapach przyprawia mnie o mdłości. Zamówiliśmy coś na kształt wrapów i ktoś pomylił zamówienie. Przez całą kawiarnię, przy wszystkich ludziach (i przy nim - na drugiej randce!) biegłam do łazienki modląc się, żeby zwymiotować już za drzwiami :D Na szczęście dobiegłam…
    Na pierwszą rocznicę wybraliśmy się w sielskie miejsce na końcu świata, z domową kuchnią itp. Uprzedziłam wcześniej, że nie toleruję surowego pomidora pod żadną postacią i jako żaden dodatek. Tak, dostałam pomidora. W guacamole, które rzekomo miało być z papryką. Nie było. I, dokładnie rok później, biegłam do łazienki ze łzami w oczach, żeby zwymiotować. Tyle dobrego, że tym razem byliśmy sami…
    Dodam, że poznaliśmy się 08.08 i oboje mieszkaliśmy pod ósemkami - teraz wciąż mieszkamy, bo E. się do mnie wprowadził :D

  • @oliwiabiniszewska9154
    @oliwiabiniszewska9154 Год назад

    😅 odpowiedz na pytanie nie wiem do którego pytania przypisać ale 12 lat temu spotkałam się pewnym człowieka na pierwsza randkę która się nie kleiła totalnie brak wspólnego języka, brak wspólnych zainteresowań podsumowując totalny niewypał. Po spotkaniu z przyjaciółka powiedziałam ze więcej się tym człowiekiem nie spotkam… aktualnie jestem jego żona i mamy dzieci 😁

  • @edib4781
    @edib4781 Год назад

    Nasza 20 rocznica ślubu. Mąż wyszedł do pracy, ja w worku roboczym, rozczochrana sprzątam. Zaczęłam myć podłogę w sypialni , nagle hałas jakis w domu się zrobił , otwierają się drzwi do sypialni i wpada mąż z workiem płatków róż i obsypuje mnie tymi płatkami wszędzie. Zdążył dać mi buziaka i poleciał do pracy. Ja stoję w pokoju pełnym płatków z mopem w ręku, w delikatnym szoku po czym wchodzą dzieci i robią mi zdjęcie w tym wszystkim. Kazdy kto potem widział to zdjęcie sikał ze smiechu😂

  • @marta.otrebska
    @marta.otrebska Год назад

    O nie, spóźniłam się! Ale napiszę, bo może przy okazji dam komuś nadzieję ;) z moim obecnym mężem miałam przerwę w znajomosci, ze trzy-cztery miesiące, kiedy stwierdził, że nasz związek nie ma sensu i znalazł sobie nową dziewczynę. To było tuż przed wakacjami. W wakacje spotkaliśmy się na jakimś festiwalu. Ja wcześniej mu mówiłam, że skoro nie możemy być razem, to nie dam rady kontynuować znajomosci (złamane serce i te sprawy), ale wtedy stwierdziłam, że na tyle mi go brakuje, że trudno, niech będzie i mu to napisałam. On wtedy napisał, że nie da rady. Na moje pytanie dlaczego dostałam długi, kilkunastostronicowy list z wyznaniem miłości. Słyszałam jak wrzucał go do skrzynki (była tuż za moimi drzwiami) i przeczytałam od razu potem. No i jakoś potem wszystko się ułożyło, wróciliśmy do siebie, a w tym roku mamy 5 rocznicę ślubu ;)

  • @kete1e
    @kete1e Год назад

    Dla mnie największą wtopą randkową było podarowanie mi ciętych kwiatów. Nie przepadam za nimi i zdecydowanie wolałabym dostać balon. Nosiłabym go z dumą :D Gdyby tylko ktoś mi go kiedyś podarował... :(

  • @krystian_osa
    @krystian_osa Год назад

    Byliśmy w dwie pary na Maderze i kolega oświadczał się dziewczynie, założył pierścionek itd i było wszystko super, następnego dnia z rana okazało się że palec siny i pierścionek za mały - w ruch poszedł olej, masło, nitki i wszystkie legendy o za małym pierścionku, niestety bez skutku, po kilku godzinach udało się odszukać hotelowego "super mario" tak go nazwaliśmy bo mega do niego pasował z całym sprzętem hydraulicznym i miał przy sobie taki jakby przecinak w stylu kombinerek, następnie musieliśmy uzyskać zgodę managera hotelu i kierownika wycieczki w razie w żeby nie wnosić skarg o jakieś odszkodowania itd i dopiero wtedy nasz Mario mógł zabrać się za pierścionek i na szczęście się udało 😂, finalnie po powrocie udało się przetopić pierścionek i palec też uratowany.

  • @villcevin2839
    @villcevin2839 Год назад

    Jestem przyziemna i zupełnie nieromantyczna.🤨 Na szczęście mój men trochę romantyzmu ma i czasem ratuje moją przyziemną duszę 😏
    Jeśli chodzi o skalnice zamiast trawnika... Owszem, często sadzi się je jako rośliny okrywowe, ale raczej odporne na zimno odmiany. Jest ich całkiem sporo. Sama mam w ogrodzie kilka, ale moje ulubione to skalnica cienista i skalnica gronkowa.
    Szczerze mówiąc wątpię, żeby ta doniczkowa saxifraga rozłogowa wytrzymała nasze zimowe warunki. Może jako sezonowa roślina da radę, ale zimą raczej padnie... U mnie nawet w domu wytrzymuje tylko jakiś czas i w końcu zamiera. Bardzo ją lubię, ale po wielu próbach, dałam sobie spokój, widać ona nie dla mnie. 😞

  • @mariolaksiezopolska5432
    @mariolaksiezopolska5432 Год назад

    Jako 14 latka zakochałam się na zabój w pewnym chłopaku bardzo podobnym do mojego ówczesnego bożyszcza, piłkarza Dariusza Dziekanowskiego. Nie będę opowiadać co robiłam, aby zwrócić na mnie jego uwagę , choć pracując z młodzieżą, wiem, że poza FB wiele się nie zmieniło.😃Randka jedna, druga, zaproponował chodzenie😍 koleżanki zielenieją z zazdrości🙃. Poznałam nawet jego mamę 😊W jakiejś rozmowie wyszedł temat urodzin😆. Okazało się, że choć jesteśmy z jednego rocznika, ja mam urodziny w marcu, a on w grudniu. I wtedy mój chłopak , no bo przecież chodziliśmy ze sobą😄 stwierdził, że nie będzie spotykał się z tak starą dziewczyną bo to obciach🥲 Przepłakałam wiele nocy. Na kolejnych randkach z kolejnymi kandydatami, sprowadzałam temat do daty urodzin 😀

  • @kamaa4659
    @kamaa4659 Год назад

    💚💚💚💚💚💚

  • @beatamichaek643
    @beatamichaek643 Год назад +1

    🌿🌿🌿🌿🌿🌿❣️

  • @nat9623
    @nat9623 Год назад

    Mam dosyć dziwną historię. Ja z moim wybrankiem poszliśmy na randkę do pizzerii. Zaproponowałam, że zapłacę, natomiast resztę, która została wydana zabrał on 😂 a jeszcze było tak, że po naszym pierwszym pocałunku zwymiotował. Biedny za dużo wypił. Cringe mnie łapie na te wspomnienia

  • @imienazwisko3893
    @imienazwisko3893 Год назад +2

    Mam pytanie o miernik wilgotności, wiem że macie taki w ofercie i zastanawiam się mocno bo przeczytałam gdzieś że on się nadaje tylko do takiej "normalnej" ziemi. A jak mam roślinę w luźnym bigosie to te pomiary nie będą miały sensu bo to podłoże jest właśnie za luźne i te końcówki będą trafiać na perlit albo na kawałki kory albo na trochę ziemi i nie bardzo to będzie użyteczne. Jak to wygląda w praktyce? Rozumiem że w magazynie macie jeszcze rośliny przed zmianą ziemi i tam to działa, ale już w domu, w bigosie? Jak go zamówię i okaże się że po włożeniu do bigosu wyniki są różne zależy jak się wbije w doniczkę, jak ułoży się i na który kawałek bigosu trafi, dostanę różne pomiary, to nie będę mogła go zwrócić? jako że to moja wina bo produkt służy do pomiaru wilgotności gleby? Dobrze to rozumiem?

    • @Jungle_Boogie
      @Jungle_Boogie  Год назад +1

      Ja sprawdzam normalnie w bigosie i dziala :-)

    • @imienazwisko3893
      @imienazwisko3893 Год назад

      @@Jungle_Boogie o, czyli jednak działa... Dzięki 👌

    • @imienazwisko3893
      @imienazwisko3893 Год назад

      @@Jungle_Boogie kupione, wypróbowane, działa! Tak że jakby się ktoś wahał to polecam ten miernik z jungle boogie.

  • @asylka7
    @asylka7 Год назад

    Czy tajki muszą byc pielegnowane inaczej niż zwykła monstera deliciosa?

    • @Jungle_Boogie
      @Jungle_Boogie  Год назад +1

      Podobnie, polecamy nasz film na kanale w tym temacie

  • @nowakd
    @nowakd Год назад

    Ludzie, pomocy! Skąd wziąć taką metalową „kratkę”, jak ta wisząca na ścianie z tylu na pierwszym ujęciu, w pierwszych sekundach? Na starszych filmikach czasem było widać na niej koszyki z pnączami… Potrzebuję jej w moim życiu :)

  • @aparatkaAntihype
    @aparatkaAntihype Год назад

    Cześć Kochani! Opowiem wam jedna historie! Otóż 3 miesiące przed slubem moj narzeczony zabral mnie na romantyczna wycieczkę na motorze nad jezioro, nad którym planowaliśmy sesje narzeczeńska. Traf chciał, ze w drodze pewien pirat drogowy wyjechał nam na drodze i ja z tego motoru spadłam. Zdarlam sobie skórę z całych pośladków, nóg i pleców i nie wiedziałam czy zatańczę na własnym ślubie bo nie bylam w stanie chodzić z powodu braku skóry nawet między tyłkiem! Ale mój już mąż przez cały okres czasu opiekowal się mna najlepiej jak potrafił, zmieniał opatrunki i je robił. I dzięki temu zatanczylam na własnym ślubie do pięknej romantycznej piosenki. Dodam jeszcze, ze w trakcie mojego dwu miesięcznego lezenia w łóżku przelał mi wszystkie kwiaty, ale kocham go, to jest dla mnie prawdziwe romantyczne poświęcenie. Historia może tragiczna ale i romantyczna. Część kwiatów padla, zaczynam budować od nowa swoje zielone królestwo. Podobno nadzieja, ze wygram ten konkurs jest nikła i nadzieja jest matka głupich ale wiem, tez ze matka kocha swoje dzieci więc wierzę! Pozdrawiam was ciepło.

    • @madziag3341
      @madziag3341 Год назад +1

      Dlatego tak ważny jest odpowiedni strój jak się wsiada na motocykl 🤷🏼‍♀️

    • @aparatkaAntihype
      @aparatkaAntihype Год назад

      @@madziag3341 tak jest ważny, w rękawicach wypalilo mi dziury od nagrzanego asfaltu a podeszwy od butów, ktorymi próbowałam się ratować i hamować aby nie jechać dalej po asfalcie stopily sie w połowie . Czasami nawet najlepszy strój nie jest w stanie pomóc, bylo 34 stopnie, asfalt byl tak nagrzany,ze wżarł mi sie w ciało. Ciezko sobie to wyobrazić. Dla mnie to ciezkie przeżycie a za razem jeden z najlepszych sprawdzianów dla mężczyzny, jsszcze przed własnym ślubem, stąd chciałam się z wszystkimi podzielić ta historia bo uważam, że jest godna uwagi i podziwiam go mimo utraty większości kwiatów, zyskałam coś czego nie da sie opisać slowami.

  • @pawebabiec6265
    @pawebabiec6265 Год назад

    Narzeczona zabrała mnie do kina na dzień chłopaka wiedząc, że nie lubię chodzić do kina no cóż poszliśmy ale niestety seans był dla mnie nudny i przespałem cały film i od tej pory juz mnie nie zabiera do kina 🤣😀😁

  • @eliza2772
    @eliza2772 Год назад

    🪴💞💚🥰