To prawda. Rozstaliśmy się 3 miesiące temu i dopiero teraz dociera do mnie, że karmiłem się obrazem tego co chciałem żeby było, a nie tego jak było w rzeczywistości.
Bycie "niepokornym uczniem" nie zawsze bywa przyjemne Jeżeli NAPARDE się kogoś "kochało" to powala mu się znaleźć "nowa drogę" i samemu szuka swojej . Zycie w ogólnym rozrachunku nie zamyka się do jednej osoby , a bycie "więźniem przeszłości która nie wróci" to już takie trochę masochistyczne dla samego sado-maso (niektórzy lubią ale z tego co się orientuję raczej niewielki procent ) 66.media.tumblr.com/c1c5f712f34329427d2a4793b140a545/tumblr_inline_p5ic5iI5iK1rl41on_540.png
Gdyby było tak łatwo to nie powstawały by takie poradniki, za które jestem bardzo wdzięczny. Właśnie spisałem sobie te błędy na kartkę + własne rozwinięcia i zamierzam się tego konsekwentnie trzymać.
No cóż, wszystko się zgadza. Powiedziane wprost. Do wykonania trudne, ale warto. Nadinterpretacja tych wszystkich ochłapów dawanych z grzeczności stawia nas z żałosnej sytuacji. Dzięki Asia :)
6:41 Moja pierwsza wielka "miłość" odbierala dzisiaj nagrodę za najlepsza prace magisterską. Także za obrazy i rysunki ktore tworzyła w mojej obecności. Poznalismy się gdy bylismy dziećmi. Pierwsze bazgroły, połamane pastele, zachlapany farbą dywan, arkusze papieru na łóżku, zapach terpentyny, te wszystkie zerwane noce, pot i łzy. Chorowala na bordenline. Nadrabiala zaległości w lozku szpitalnym po próbie samobojczej a ja trzymalem jej blok bo byla jeszcze osłabiona. Mimo ze mialem inne relacje i od kilku lat radzilem sobie jakos z rostaniem to nagle te wszystkie emocje i obrazy wracają. Bardzo wiele mnie kosztowalo nieodezwanie się. Mażylismy o tym dniu, o tej chwili a dzisiaj ona nadchodzi i nie jest juz czescia mojej histori. Moge tylko patrzec z daleka zza monitora gdy ta osoba jest w koncu szczesliwa i doceniona. To juz trwa 6-7 lat. Kazdy z punktów jakie wymieniasz udawalo mi sie przez długie okresy wyeliminiwac. A potem nagle przychodzi taki moment i wracam do punktu zero. Nie potrafie uwierzyć ze kogos innego tak pokocham.
Witam. Cały czas popelniam błędy o których Pani mówi. Tylko najgorsze jest to ,że jak już mi się uda trochę zapomnieć i dojść do siebie to on się odzywa i wszystko zaczyna się na nowo. Nie mogę zerwać z nim całkowicie kontaktu gdyż to ojciec moich dzieci .
Dla mnie temat w punkt. Obecnie jestem w takiej sytuacji. Mam utrudnione zadanie aby przetrwać ten okres, ponieważ razem mieszkamy i mamy dzieci. Długo by się rozpisywać nad tym tematem, ale nie jet łatwo. Ten kanał jest na pewno pomocny dla osób, które nie miały owoców miłości. Wielki szacun za to co robisz na YT Asiu. Pozdrawiam gorąco!!!
Bardzo mądrze powiedziane, zgadzam się, ponieważ przerabiałem wszystkie te błędy. I odnalazłem rozwiązanie. Czas, czas, czas, czas i jeszcze raz czas. Pozdrawiam.
Rozstałam się pół roku temu i teraz widzę że wszystko robię żeby wrócić. On szybko zadowolił się inną a ja nie potrafię zapomnieć. Dziękuję za pomoc. Posłucham tych rad i byle do przodu. Pozdrawiam serdecznie ❤
Nie zawsze to działa.....czasem i tak nas bardziej ciągnie do kogoś z kim się rozstaliśmy nawet po tym że nie byliśmy przez niego dobrze traktowani zawsze.
To zalezy bo ja np w pierwszych miesiącach po rozstaniu jesyem zazwyczaj na tyle zamknięty na nowe znajomości że nie wyobrażam sobie ze mógłbym się zaangażować w coś nowego, nawet jesli ta osoba jest w moim typie z wyglądu i z charakteru 😁
Rozstałem się z dziewczyna w grudniu minie 30 lat, przez te lata wiele się u mnie zmieniło i ja sam się zmieniłem powiecie to normalne czas zmienia ale dowcip polega na tym ze ja teraz jestem taki jakiego ona chciała w tedy a ja nie byłem, dla tego mnie zostawiła. Przez ten długi okres nauczyłem się siebie kochać jej już nie musiałem bo odrzuciła moja miłość, poznawać siebie a nie ją bo jej przy mnie nie było, zmieniać otoczenie według mojego gustu a nie jej itd. Podsumowując to wszystko zawdzięczam jej nawet lęk przed śmiercią bo rozstanie dla mnie było toż same z nią, umarły i wypaliły się we mnie emocje przez co jestem wolny od nich i kończąc paradoks polega na tym, ze jak kiedyś chciałem żeby do mnie wróciła tak teraz odwrotnie myślę ze dla niej umarłem. Pozdrawiam 🌗
najlepszy filmik odnośnie poradzenia sobie po rozstaniu ever. poczyniam prawie wszystkie z tych punktów 💩 zapisane na playliście , aby wracać . dzięki !
Czas jest najważniejszy! Nie ma innego cudownego lekarstwa. Jedyne co może dodatkowo pomóc to właśnie podpisanie paktu z samym sobą o całkowite odcięcie się od tej drugiej osoby. Ja nawet używając wyobraźni "zaszyfrowalem" sobie wspomnienia jak na dysku w komputerze. 😂 Zawsze gdy tylko mi się coś przypomniało, przed oczami widziałem migający na czerwono napis "ACCESS DENIED" i od razu wracałem myślami do rzeczywistości.
Witam. przerabiam ten temat, była niecały rok temu relacja. Była chemia, ale też były różnice. Zakończyłem to i... A no właśnie, nie jest to takie proste. Bo widzę ją w pracy codziennie, a przecież się nie zwolnię z zakładu. Nie będę tu lać wody, dlaczego ciągle bym tę kobietę chciał. Ale wiem że to nie ma sensu. Asia opowiadała o tych różnych zjawiskach w swoich filmach. Jak również o nadinterpretacjach pewnych sygnałów w obie strony, bo mimo, że wiem, że ona już kogoś sobie znalazła, dość szybko, więc może to być rodzaj klina, to patrzy w moją stronę często, pracujemy na takich działach że się z daleka widzimy i nawet słyszymy. Ona patrzy, reaguje na mój głos jak ja w swoim zespole rozmawiam z innymi. I ja to ewidentnie widzę i widzą to moje koleżanki z którymi ona pracuje. A ona widzi że ja widzę. Dowiedziałem się nawet, od koleżanek, że ona mając swojego faceta w jakiś sposób cieszyła się że byłem w jej okolicach z kolegą jako kolarz (uprawiam kolarstwo szosowe, pojechałem do niej jako kolarz na pierwsze spotkanie, emocje w jej głowie zapewne zostały). A ja tam nie byłem akurat wtedy, jest pandemia i nieco ograniczyłem kontakt z ludźmi. A kolarzy tam jeździ sporo, w stroju kolarskim to każdy wygląda podobnie. Mam w starym telefonie jej fotę, mam SMSY, ale jakoś nie zaglądałem tam już długo. Bo po co? A ten film mi uświadamia że to co ja robię od dłuższego czasu jest dobre. Jestem wewnętrznie rozdarty między tym co bym chciał i pobożnymi wyobrażeniami tego co by było gdyby tak "powrócić"? Kontra realne życie i wybieram to drugie. Jestem sobą, mam wiele hobby, nie zamykam się na ludzi. Biorę spontan, a co się stanie, i czy będzie jakiś "powrót" czy coś nowego, innego? Samo się stanie co ma się stać, a czas jest tutaj najlepszym sprzymierzeńcem. Nic na siłę. Temat rozstań to temat rzeka. Pozdrawiam :)
Jak się rozstałam przed 40-stka to prawie 10 lat mi zajęło aby zaufać, teraz po 50+ jestem kilka dni po rozstaniu związku 7 letnim i o dziwo jestem w miarę spokojna, zajęłam się sobą, domowe spa, maseczki, joga twarzy masaże sucha szczotką całego ciała, wyprawa do Rossmanna po kosmetyki na które zawsze mi było żal pieniędzy, nowy kolor włosów, nowe kolczyki i gotowanie sobie dobrego jedzenia, rozmowy z przyjaciółmi. I zupełny przepadek w tym rozstaniu, że trafiłam na twój kanał. Masz piękną energię i biorę ile się da. Pozdrawiam wszystkich w *żałobie * po byłych. To mija, a zasługujemy w życiu na miłość, szacunek, na radość z własnego życia. Z czasem to rozstanie może być najlepsza rzeczą jaką się nam przydarzyła. Idę odebrać kolejna paczkę z kosmetykami. Bądźmy piękni dla siebie. Czytajmy, spacerujmy, rozwijamy mózg.
W takich przypadkach, gdy nie radzicie sobie z emocjami, warto zrobić sobie "przeramowanie" wypisać na papierze wszystkie negatywne cechy poprzedniego związku, poprzedniego/niej partnera/ki, z drugiej zaś strony wszystkie możliwości, nowe cele i pozytywy zakończenia związku. Za każdym razem gdy przychodzi trudny moment, czy złe myśli, skupiacie się na pozytywach... Ten sposób działa cuda!! Znajdziecie wewnętrzne szczęście i balans w życiu bardzo szybko. W połączeniu z resztą zasad jakie a Pani wymieniła, w parę dni czy tygodni zmienicie swoje życie ❤️
Super film zwłaszcza ten kontakt okazjonalny ❤️😅 no tak ehh.. wypada 😅oczywiście śmiech z samej siebie no tak urodziny, święta zawsze znajdzie się jakiś powód aby napisać wkoncu trzeba się od tego uwolnić,mózg czasami pewnych rzeczy od razu nie przetwarza mam wrażenie😅 Świetny kanał 😍 z filmów tu płynie takie ciepło i pozytywna moc ❤️
Dobrze Pani mówi żeby zatrzymać słowa ale myśli nie można zatrzymać a na sny nie mamy wpływu taka noc trwa jest wspaniale a rano koszmar wraca ze zdwojoną siłą
Asia dziękuję że trafiłam na yotub na Twoje filmiki Często psychologiczne Piekne Czyste i sprawdzające się w życiu jeśli zabierzemy się do pracy nad sobą nad zmianą naszych decyzji zachowań itd.....Jesteś cudowna Masz piekne wnętrze Bije z Ciebie tyle piękna i radości Ściskam Cie pozdrawiam i życzę DOBRA
@@marcinmitrus3161 prawdziwe jest stwierdzenie, że po czasie przyzwyczajasz się do bólu. Boli nadal, ale o wiele mniej. Skupiłam się na sobie i nie myślę już o powrocie do tego nieudanego związku. To już przeszłość
Zajebisty filmik! Mam nadzieję, że teraz uda mi się zapomnieć, ponad 3 miesiące temu to ja zerwałam z powodu nie pasowania do siebie, totalnie innego zdania, poglądów, humoru, spędzania czasu etc. Po rozstaniu kompletnie nie myślałam, nie wracałam do wspomnień, ucięłam się tak, że byłam kompletnie inną osobą - szczęśliwą. Ale niedawno zauważyłam, że były kręci z jakąś dziewczyną, i od tamtego czasu, bodajże tydzień - uwolniła się we mnie niepohamowana i przeokropna zazdrość, zaczęłam wszędzie go stalkować, odblokowywać, a przede wszystkim myśleć co doprowadziło mnie na sam dół… mam nadzieję, że teraz w miarę szybko wrócę znów do siebie i skończę z tym raz na zawsze ❤
Jest! Super materiał w 10! Jak można stać w miejscu i rozdrapywać stare rany np czytając SMS i oglądać zdjecia na Istagranie to poprostu bez sensu. Kobieta ktora mnie zostawiła i bawiła się z innym,obseruje mnie na Ista i karmi się moimi emocjami np co u mnie i na marginesie się śmieje ze mnie a Ona może być już 3 związkach od 2 lat kiedy się wszystko rozpadło. Bardzo pomocny materiał. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie 🥰❤ Dużo Zdrówka I Sukcesów W Nowym 2021 :)
Prawie wszystko się zgadza z jednym zastrzeżeniem -wiele zależy od wrażliwości w związku z tym nigdy się nie zapomina nawet jeśli są nowe relacje -dzisiejszy odcinek ok 😄 pozdrawiam
Zbawieniem byłoby opracowanie maszyny do resetowania ex’a🙂podłączasz, wciskasz przycisk reset , program trwa.. 15 min ..wstajesz uwolniona 😀🥳i po zabiegu 🌧🌈☀️🌺🌸🌼
Asiu właśnie odkryłam Twój kanał i na pewno zostaję na dłużej ❤. Czy nagrasz odcinek o związku z narcyzem i o tym, jak poradzić sobie z chęcią zemsty? Dwa lata temu zerwał ze mną narcystyczny koleś. Naobiecywał mi nie wiadomo czego zanim się z nim związałam (wcześniej byłam w innym toksycznym związku, zaczął do mnie podbijać tuż po rozstaniu z poprzednim partnerem). Snuł wizje wspólnej przyszłości. Ja długo podchodziłam do jego słów i gestów z dystansem. Jednak po czasie uległam, bo potrzebowałam miłości. Cudownie było przez miesiąc. Później to już była równia pochyła. Lubił mnie denerwować (testować moje granice), szowinistyczne teksty były na porządku dziennym (mimo początkowo deklarowanego szacunku do kobiet). Tydzień przed rocznicą zerwał ze mną przez telefon. Powiedział, że przestał mnie kochać. A później dowiedziałam się od wspólnych znajomych, że chwalił się przed nimi, że zerwał ze mną ("rzuciłem tę laskę" - to dokładny jego cytat). Jestem wściekła na siebie, że w różnych sytuacjach reagowałam tak a nie inaczej. Powinnam zareagować ostrzej. A już na pewno nie powinnam płakać do słuchawki tylko wyrzygać za co go nienawidzę i się rozłączyć. Mam wrażenie, że dałam się upokorzyć i sama siebie upokorzyłam pokazując, że mi zależy na tak podłym człowieku. Niestety on potrafił tak mną manipulować, że nie byłam w stanie bronić swoich granic w sposób stanowczy, niekiedy dosadny (w obawie przed tym, że sprawię mu przykrość, że w jakiś sposób go zranię - grał przede mną takiego wrażliwca). Właśnie dlatego (po spojrzeniu na niego z pewnej perspektywy) ciągle myślę o tym, że odzyskać twarz i godność mogę jedynie poprzez zemstę (choćby publicznie wyśmianie go w towarzystwie mojej najlepszej przyjaciółki, która notabene od początku mnie przed nim ostrzegała). Myśl o zemście za to jak mnie zniszczył zatruwa moją codzienność. Chciałabym znaleźć na to jakiś skuteczny sposób. Staram się skupić na swoim życiu, ale ta myśl wraca jak bumerang. Przepraszam za ten przydługawy komentarz, musiałam się wygadać 😢. Pozdrawiam!
Nie wymazywać. Nikt ci nie każe zapominać o tej osobie. To jest raczej nie możliwe jeśli nie masz Alzheimera. Trzeba wyciągnąć z tego lekcje. Dać sobie czas. Nie popędzać samego siebie do „wyzdrowienia”. Poradzić z brakiem osoby można sobie na różne sposoby. Na sam początek najlepiej jest zorganizować sobie czas. Rzucić się w wir zajęć, pracy, pasji, znajomych, bliskich wszystkiego po trochu. Powiedzieć o tym swoim bliskim i poprosić może o jakieś częstsze wspólne wyjścia. Ale nie można żyć tylko tym, bo taki zabieg ma jedynie na celu odwrócić naszą uwagę od tej wielkiej czarnej dziury jaka się nam w życiu zrobiła. Niektórym samo to wystarczy i super. Ale niektórzy będą musieli jeszcze usiąść samemu ze sobą, wypłakać się, przejść taką pełną żałobę po tej osobie, po tej relacji. Możliwe że pójście na terapie to też dobry pomysł jeśli sami czujemy, że nie dajemy rady. Niech Pan pamięta, że to żaden wstyd mieć gorszy dzień i przyznać się do tego, że czujemy się jak największe bezwartościowe gówno. Czasami po czymś takim człowiek musi się wystarczająco upodlić i dotknąć dna, żeby dopiero mógł się od niego odbić i wyjść na prostą. Trzymam kciuki ❤️
Jeśli nie wierzymy że da się zrobić wszystko to jesteśmy ubodzy w doświadczenia i nasze życie opiera się na bezsilności którą przekazujemy dalej i dziwimy się że do nas wraca, oszukując siebie.
A co jeśli rozstaliśmy sie dwa razy 1. Ja zostawiłem ją po 3 latach bo chciałem sam nie wiem czego moze nikt mi nie powiedział ze szczęśliwym się bywa a nie jest. Po 6 msc przerwie Po następnych 3 latach czując ze to nie to i dla jej dobra by mogła byc z kims szczesliwa bo ja nie dorosłem, nie potrafiłem dać jej tego wszystkiego. I zamiast przez ponad rok Pilnować zasady noł kontakt i zając sie sobą to utrzymywalismy kontakt pomagałem jej w poczuciu winy ze nie ma kto bo tyle razy ją skrzywdziłem a tak naprawdę bo nie potrafiłem jej tak naprawdę z tego życia wyrzucić pomimo kasowania zdjęć itd bo jest wspaniałą najlepszą przyjaciółką kochanka czlowiekiem - teraz dowiedziałem sie ze z kims sie spotyka ze będą razem, uświadamiam sobie ze tak naprawdę jak ją drugi raz zostawialem ponad rok temu to bylo to musiałem sobie wmowic tylko te jej winy co złego ona robila czego nie dostawałem od niej ale prawda mnie dopadła naprawdę to ja byłem winny w tym związku wykorzystywalem fakt ze ta osoba jest tak mocno za mną moze nie potrafilem ją kochać a moze kochałem jak umialem (oboje bylismy bez wzorców z porozwalanych rodzin) jak poradzić sobie z poczuciem żalu do samego siebie ze straciłeś kogoś wspanialego i zachowywałeś sie tragicznie, cham i prostak. To nie jest strach przed samotnością ani obawa ze nigdy nikogo nie znajde ale poczucie tego ze żałujesz to co żałuję sie najmocniej czyli nie to co zrobiłeś a to czego moze juz nie bedzie Ci nigdy pisane zrobic z tą/dla tej osoby którą wykorzystywałeś perfidnie ze byłeś dla niej całym światem i która tak mocno za Tobą była🤦♂️😞
Wszystko fajnie, ale jak sobie z tym poradzić kiedy było ponad 10 lat razem, małżeństwo, są dzieci, a rozwód się ciągnie... Przyszła była za grosz nie widzi potrzeby dogadywania, czegokolwiek, a na deser próbuje ze mnie zrobić osobę przemocową, żeby wykazać że jej romanse były dla niej koniecznością... Znacie jakieś sposoby żeby nie zwariować i nadal pozostać człowiekiem?
Tak robię jak pani mówi, próbuje o niej nie myśleć i jest mi dobrze z tym... I nagle przychodzi wiadomość od niej, i znów sieczka w głowie, 4 miesiące cisza i znów wiadomość, i tak już przez 2 lata, choć to ona mnie dla innego zostawiła i jest bardzo w nim zakochana, wiem że nie chce do mnie wrócić ale poco te wiadomości co jakiś czas? Chyba celowo robi mi złość.
Najkrócej mówiąc chyba dziewczyna chyba "Nie do końca taka szczęśliwa' jak od czasu do czasu sprawdza czy ewentualna "karta rezerwowa" ma się dobrze / nie może pogodzić się z brakiem "atencji"/ "integracji" z tobą w jakiejkolwiek "formie" / nie rozumie lub NIE CHCE ZROZUMIEC ze "pewne sprawy" z przeszłości lepiej zostawić w spokoju .
To jak ja niby mam wyeliminować te błędy I nie, nie lubie swojego życia i moje pasje nie dają szczęścia, nawet nie chce sie nimi zajmować, bo nie mam siły
Bardzo mi pomoglas tym odcinkiem Kochana .. slucham i ocieram łzy bo boli wciaz smutek i tesknota niestety ale bede ten odcinek sobie puszczac wielokrotnie bo to jest naprawde w samo setno ..
Jutro mija okrągły rok od naszego zerwania, ja niestety nie potrafię sobie z tym poradzić nawet po tak długim czasie. Od dawna staram się o niej zapomnieć lecz jednak nic mi nie pomaga. Jak wychodzę z domu to automatycznie pokazuje mi sie wspomnienie jak siedziałem z nią na ławkach przed blokiem. Nie potrafię zapomnieć o naszym związku, to co było miedzy nią a mną było czymś najlepszym co mnie spotkało w życiu. Wiem, że jeśli mam o niej zapomnieć to nie mogę tak mówić. Ale już się z tym poddałem i będę starał się po prostu żyć dalej. Dziękuję za przydatny filmik
Jaki morał z tego filmu ? Jak najmniej komunikować się poprzez SMSy i internet a jak najwięcej na żywo. Nadmierne pisanie do siebie buduje wirtualny związek i jest przeciwieństwem współżycia ze sobą i miłości. Zamiast pisać SMSy to mężczyzna i kobieta powinni zamieszkać ze sobą i mieć dzieci. Wtedy te wszystkie pseudo związki, gdzie każdy mieszka osobno, nie kończyłyby się rozstaniem..
Prawda przez 26 lat co jakiś czas się sportykslismy i było ok kiedy zgodziłam się na kontakty przez wotsapp kilkanaście razy dziennie przywiązałam się jeszcze bardziej. Po toztsniu nie mogę sobie dać rady. Już mija drugi rok
Ja po 4 latach usłyszałem słowa że byłem do Troszczenia się Do kochania Do opiekowania się tą osobą. :) i nie mogłem dać więcej :) po tych słowach umarła ta osoba w sercu. i nie można żyć przeszłością.
@ SoSpecial szkoda, że nie było takich kanałów parę lat wcześniej, bo sam musiałem dochodzić do tych wniosków. U mnie występował jeszcze jeden objaw: idealizowanie drugiej osoby. Jak rozstaliśmy się, wróciłem do domu, to zrobiłem listę, na której umieściłem punkty, dlaczego to zrobiłem, zresztą nazwałem ją "dlaczego". Jak miałem przypływ myśli, idealizujących ją, to po prostu listę czytałem. Na początku bardzo często później rzadziej, teraz minęło półtora roku i jest ok :). Pozdrawiam Cię Asiu. Super, że są tacy jak Ty, co się dzielą swoją wiedzą. Powodzenia!!!
Mądrze mówi to prawda ,lecz wgl mi nie pomogła naprawdę chce zapomnieć o byłej ale to co ona mówi w głównej mierze już jest zrealizowane i nie pomogło( 7miesięcy po rozstaniu )
Jesli uwazasz, ze moje porady sa niewiele warte to po co tracisz czas sluchanie ich?? :) Swiat nie jest czarno-bialy, a kazdy czlowiek i jego historia jest inna. Wazne, bysmy wzrastali, uczyli sie milosci do siebie i drugiego czlowieka i podejmowali madre decyzje. Nie o wszystkim co nas spotyka mozemy w zyciu decydowac, mozemy decydowac jaka mamy wobec tego postawe. I o tych postawach glownie na kanale mowie :) pozdrawiam cieplo ♥️
@@LekcjeMilosci to była kąśliwa uwaga, do tematu, który mnie samego zajmuje. Jesteś 20/10, ale na kanale. Jesteś śliczna, inteligentna i zgadzam sie z Tobą w 90%.... to znaczy, że jesteś sama... . Ja nie wiem, czy jestem sam, czy nie. To jest rzeczywistość kwantowa. Wszystko jest możliwe do chwili, kiedy nie sprawdzisz i nie otworzysz tego pieprzonego pudełka z kotem :) Czy masz @priva ? Mam sporo pytań do przedstawicielki Superwoman ;) Pozdrawiam gorąco 👍♥️
@@MD-vt1sw ten kanał prowadziłam gdy byłam sama i gdy byłam w związku i gdy umawiałam się z kimś na randki również. I jeśli wezmę ślub jeśli cały czas będę mieć czym się dzielić, nagrywanie będzie mi sprawiało radość a kanał będzie pomagać - też będę to robić. Nie widzę innych logicznych zależności. A odpowiadając na Twoje pytanie - na pytania widzów odpowiadam podczas LIVE, nie lubię pisać :) A już na pewno nie służą do tego moje prywatne profile :)) pozdrawiam ciepło i mam nadzieje do zobaczenia na live w najbliższa niedziele o 20:00!
Obecnie mamy plagę nieangażowania się w kolejne związki z powodu wcześniejszych złych wyborów prowadzących do nieufności, uprzedzeń i w konsekwencji zgorzknienia... zwłaszcza wśród kobiet...
a z tego co ja wiem "zwłaszcza" wśród mężczyzn ;) chociaż do powodów można oczywiście dodać też strach przed odpowiedzialnością / większą zmianą w życiu / zobowiązaniami oraz zwykłe lenistwo / niechęć do zakładania rodziny / poczucie, że jeszcze będzie czas (niezależnie czy typ ma 30-35-40) więc lepiej się zmyć nim relacja zajdzie za daleko.
@@madzja89 tak mają chłopcy XD mężczyźni nie chcą wchodzić w związki z kobietami które raz same nie spełniają własnych wymagań wobec facetów, dwa z bagażem czyli samotnych matek i kobiet które wiodą lub wiodły bogate życie towarzyskie gdyż szansa na trwały szczęśliwy związek z takimi paniami jest z każdym partnerem jakiego miały wykładniczo malejący XD już jeden wystarczy aby związek miał tylko 80% szans na powodzenie XD
@@ukasz6562 a co do matek - chcesz mi powiedzieć, że jak kobieta ma bagaż to jest be dla faceta który też ma bagaż ? Zastanów się trochę ;) Pozatym nie jeden porządny facet w tym kraju tworzy szczęśliwą rodzinę z kobietą której jakiś cymbał zostawił wcześniej bagaż więc wiem, że właśnie tylko ograniczeni myśliwo chłopcy źle postrzegają kobiety, które są samodzielne, ogarnięte życiowo, ale rozsypał im się związek z winy faceta na przykład kiedy już było dziecko .
Mój były mnie zdradził ze swoją ex, z którą miał Netflixa i która ustawiła sobie nagle swoje zdjęcie jako logo Netflixa, żeby o sobie przypominać, za chwilę wysłała mu list w niebieskiej kopercie z życzeniami urodzinowymi od niej i od ich kota.. Facet przekreślił cały nasz związek bo laska, która wcześniej robiła mu piekło wykorzystała te metody przypominania o sobie, żeby go zwabić. Podbiła mu poziom oksytocyny z pewnością. On oczywyście nie usunął zdjęć z telefonu ani jej ze znajomych na fb po rozstaniu, więc nie miała trudno się wśliznąć. Uświadomiłaś mi, że jak facet trzyma zdjęcia ex na telefonie to czerwona flaga. Ja zawsze usuwałam zdjęcia po rozstaniach.
Ja zakończyłam swój pierwszy związek równo tydzień temu i tak naprawdę dzisiaj był pierwszy dzień w którym nie towarzyszył mi wewnętrzny ból. Wiadomości już usunęłam, zdjęcia jeszcze mam,ale staram się już do tego nie wracać
Rozstaliśmy się z moim partnerem miesiąc temu a 3 dni temu przeprowadziłam się do swojej rodziny bo wcześniej mieszkałam z partnerem. Jest ciężko. Mój tata zrobił wczoraj czerwony barszcz na obiad a ja miałem łzy w oczach bo przypomniało mi się że mój były robił bardzo smaczny czerwony barszcz.. także super. Długa droga przede mną..
TRUDNO SIE PODNIESC PO TAKIEJ STRACIE, SZCZEGOLNIE GDY WIESZ, ZE TO GLOWNIE Z TWOJEJ WINY ;( I MOZESZ NIE DOSTAC JUZ NIGDY SZANSY BY TO NAPRAWIC. DZIEKUJE ZA TEN FILM
Asia: mówimy sobie już nigdy się nie zakocham, nigdy nie przestane go kochać, straciłam miłość mojego życia Ja: No prawda ale tak jest Asia: broń noże nigdy nie wypowiadajcie tych słów Ja: ups
@@SamurajJake Specyfika XXI w "kapitanie" tj każdy dla każdego ma być "miły i wyraźnie słowem nie skrzywdzić" NIEKONIECZNIE będąc przy tym szczerym bo to...niewymagane . Poza tym dzięki" mediom społecznościowym " w dobie globalnego Internetu "jak nie dziś ten to jutro inny ".
Ja czuję i myślę co innego ,że znowu wyszłam na frajera ,że znowu uwierzyłam w coś co jest za piękne . Usłyszałam kilka słów za dużo ,które otworzyły mi oczy .pierwszego dnia usunęłam wszystko zdjęcia ,numer ,wiadomości i nie odpisywałam na prośbę porozmawiania bo to i tak nie ma sensu . Zaraz minie miesiąc bez kontaktu ,raz się odezwał ,że chce coś oddać ,też wykasowałam wiadomość bez odpowiedzi . Mimo ,że bym bardzo chciała żeby było inaczej ale już chyba do mnie doszło że to nie bajka Disneya czy 50 twarzy Greya. Wiem,że kiedyś to minie ,bo to nie pierwszy raz kiedy człowiek dostał po dupie ,ale czuję się jakby ktoś mi wyrwał kawałek duszy ,nawet nie serca . Mimo ,że to nie moja wina , mimo,że nie mam wpływu na to jaki ktoś jest i co robi to czuję się źle . Gdzieś tam czekam aż się odezwie ale i tak wiem ,że wykasuje smsa i numer . Ciężka sytuacja bo " myślałam" ,że poznałam księcia z bajki a tu kubeł zimnej wody . Jest mi głupio ,wstyd samej przed sobą ,że znowu byłam taka głupia i naiwna 🙄 ehhh co nie zmienia faktu że mi przykro . Dziękuję za film ten i inne
Dziś 9 marca oficjalnie mówię Ci żegnaj D. na zawsze.🥺 🖐 Wrócę tu kiedyś i skasuje komentarz i to będzie znaczyć, że uwolniłam się od Ciebie mentalnie na zawsze.
Znalazłem w sobie odwage I... Zdiecia skasowałem...sms skasowałem....prezenty wywaliłem....choćaż całkiem emocji sie nie pozbyłem..poczółem sie wolny...czas leczy rany..
Dobre rady które każdy zna ale nikt nie stosuje. Sama jestem po rozstaniu 6 lat. Nie było dnia bym o tej osobie nie myślała choć miałam po tem inne związki. Wracam do tych chwil i do niego bo się teraz przyjaźnimy. Zerwaliśmy bo byliśmy na to za młodzi. Nie gotowi. Odległośc też miała znaczenie. Zawsze mi pomaga i mogę na niego liczyć. Jeśli bym usunęła go że swojego życia straciłabym przyjaciela. Jedynego jakiego mam ☹️
Tu bym tak nie generalizował bo zależy od "silnej woli" / "okoliczności rozpadu" .A posiadanie "dobrego przyjaciela" piękna rzecz, o ile już na pewno "nie kreci wizualnie" i pod żadnym pretekstem "jak za starych czasów" nie ląduje się z nim w łóżku "niepotrzebnie komplikując sprawy" ;)
A co jak ja go nienawidzę ale ciągle mam jakieś myśli o nim w głowie i wkurza mnie to że jest szczęśliwy z nową dziewczyną ale za nic nie mogę go wyprzeć z głowy ?
Oj ta oksytocyna..😰 Ja juz 3 m-ce po rozstaniu, a nadal widuje calymi dniami swojego ex w pracy.. Masakra.. Co rusz mam ochote komentowac to co robi Jak rozmawia z innymi dziewczynami: " ze mna to takich dlugich pogawedek nie miales.." lub "teraz kolejnej chcesz zmarnowac zycie" Ech..albo podejsc, zagadac, dotknac.. Masakra, ledwo sie powstrzymuje 😰
jak zapomniec ? a zrobic sobie liste krzywd i zlych rzeczy ktora sie doznalo od drugiej osoby a o ktorych sie nie myslalo bo sie kochalo i mialo klapki na oczach. Mi pomoglo bardzo szybko.
Jasne ze zalobe trzeba tez przezyc, ale nie mozna zapetlic sie w negatywnych myslach i trwac w nich bez konca, latami, czesto idealizujac nieidealnego partnera i zwiazek:) i wtedy warto te zle mysli zmieniac:)
Ja jestem w takim stanie .Juz zegnam sie ponad rok czasu sie coraz bardziej sobie z tym radze juz tak nie zalezy mi na tej osobie i ostatnio sama stwierdzilam ze juz go nie Kocham i nie potrzebuje do niego wracac mam Siebie i Kocham Siebie taka jaka jestem a on chcial mnie zmieniac i to z kazdej strony.Tylko tak jak mowi kolega pod spodem to wymaga dojrzalosci emocjonalnej i czasu czasu czasu
Jak ktoś zaczyna nakładać "kajdany z każdej strony" to nieważne jak "się lubiło / cudowny seks" czas "zwijać żagle" .Zaboli "bardziej / mniej" ale sumarycznie wyjdzie lepiej niż zostanie w "toksynie /ośrodku autodestrukcji" .
powiedziec ci prawde: uczucie miedzy mna, a moja ex bylo naturalnie, nie wymuszone, nie dla lajkow na fb, pieniedzy, wyswietlen na ph... szczere... Przypadek sprawil, ze trafilismy na siebie. Jej glos sprawil, ze chcialbym go slyszec juz zawsze, a jej oczy to, abym patrzyl w nie do konca zycia. Byla slawna, bogata, nie miala idealnego ciala, lecz pokazalem jak kocham kazdy jej mankament. Dlatego tak mi ciezko i tak dlugo jestem sam...
@@monia1685 ( pogwizdując z niewinnym uśmiechem ) Nic ,nic dziewczyn nie przesadzajcie sobie .Zebranie klubu masochistek zostało w końcu otwarte. Zanim jednak rumaki ,dobre pejczyka i wysokie obcasy pójdą w ruch pozwólcie włączyć kamerę 😁😎 ruclips.net/video/gRc2fehdjfs/видео.html
Asiu, mogę zaprosić Ciebie na kawę? Hmmm, no tak, tylko gdzie jak zamknięte są kawiarenki. Chyba ze podczas spaceru. Nie, inaczej. Moze wyjdziesz za mnie? :)
Nie możesz zapomnieć bo ciągle żyjesz wyobrażeniami jaki ten związek mógłby być a niekoniecznie jaki naprawdę był.
Bardzo mądrze ujęte
To prawda. Rozstaliśmy się 3 miesiące temu i dopiero teraz dociera do mnie, że karmiłem się obrazem tego co chciałem żeby było, a nie tego jak było w rzeczywistości.
A jeśli pracujemy razem? Jak zapomnieć
@@haski5214 utopia wykreowany obraz idealnej osoby na całe życie
najgorsze jest to że realnie zwiazek byl idealny a nie tylko w wyobrażeniu
Najgorsze JEST to że o tym wiemy ☹ A i tak źle robimy ...😭
Bycie "niepokornym uczniem" nie zawsze bywa przyjemne
Jeżeli NAPARDE się kogoś "kochało" to powala mu się znaleźć "nowa drogę" i samemu szuka swojej . Zycie w ogólnym rozrachunku nie zamyka się do jednej osoby , a bycie "więźniem przeszłości która nie wróci" to już takie trochę masochistyczne dla samego sado-maso (niektórzy lubią ale z tego co się orientuję raczej niewielki procent )
66.media.tumblr.com/c1c5f712f34329427d2a4793b140a545/tumblr_inline_p5ic5iI5iK1rl41on_540.png
Gdyby było tak łatwo to nie powstawały by takie poradniki, za które jestem bardzo wdzięczny. Właśnie spisałem sobie te błędy na kartkę + własne rozwinięcia i zamierzam się tego konsekwentnie trzymać.
@@psychologia_dla_kazdego twardziel 👍😁
@@psychologia_dla_kazdego jestem pod wrażeniem - nie spodziewałam się takiej otwartości u mężczyzny. Serdecznie pozdrawiam i życzę szczęścia :)
@@psychologia_dla_kazdego naprawdę życzę powodzenia, życzę Tobie żeby Ci sie udało bo ja popełniłem wszystkie błędy z tagi filmiku, to był koszmar
No cóż, wszystko się zgadza. Powiedziane wprost. Do wykonania trudne, ale warto. Nadinterpretacja tych wszystkich ochłapów dawanych z grzeczności stawia nas z żałosnej sytuacji. Dzięki Asia :)
Wszystko prawda. Błąd 5 - łatwo powiedzieć, ale trudno się zmusić do robienia czegokolwiek kiedy człowiek nie ma ochoty.
To nie tylko dotyczy byłego ale byłych przyjaźni i relacji z ludźmi ,tak uważam.
Dokładnie się z Tobą zgodzę
6:41 Moja pierwsza wielka "miłość" odbierala dzisiaj nagrodę za najlepsza prace magisterską. Także za obrazy i rysunki ktore tworzyła w mojej obecności. Poznalismy się gdy bylismy dziećmi. Pierwsze bazgroły, połamane pastele, zachlapany farbą dywan, arkusze papieru na łóżku, zapach terpentyny, te wszystkie zerwane noce, pot i łzy. Chorowala na bordenline. Nadrabiala zaległości w lozku szpitalnym po próbie samobojczej a ja trzymalem jej blok bo byla jeszcze osłabiona. Mimo ze mialem inne relacje i od kilku lat radzilem sobie jakos z rostaniem to nagle te wszystkie emocje i obrazy wracają. Bardzo wiele mnie kosztowalo nieodezwanie się. Mażylismy o tym dniu, o tej chwili a dzisiaj ona nadchodzi i nie jest juz czescia mojej histori. Moge tylko patrzec z daleka zza monitora gdy ta osoba jest w koncu szczesliwa i doceniona. To juz trwa 6-7 lat. Kazdy z punktów jakie wymieniasz udawalo mi sie przez długie okresy wyeliminiwac. A potem nagle przychodzi taki moment i wracam do punktu zero. Nie potrafie uwierzyć ze kogos innego tak pokocham.
Witam. Cały czas popelniam błędy o których Pani mówi. Tylko najgorsze jest to ,że jak już mi się uda trochę zapomnieć i dojść do siebie to on się odzywa i wszystko zaczyna się na nowo. Nie mogę zerwać z nim całkowicie kontaktu gdyż to ojciec moich dzieci .
Dla mnie temat w punkt. Obecnie jestem w takiej sytuacji. Mam utrudnione zadanie aby przetrwać ten okres, ponieważ razem mieszkamy i mamy dzieci. Długo by się rozpisywać nad tym tematem, ale nie jet łatwo. Ten kanał jest na pewno pomocny dla osób, które nie miały owoców miłości. Wielki szacun za to co robisz na YT Asiu. Pozdrawiam gorąco!!!
Jestem w podobnej sytuacji, jak sobie poradziłeś??
Dzieci się robi w małżeństwie.
Bardzo mądrze powiedziane, zgadzam się, ponieważ przerabiałem wszystkie te błędy.
I odnalazłem rozwiązanie. Czas, czas, czas, czas i jeszcze raz czas.
Pozdrawiam.
Racja 😘❤️
To też prawda Marcel, on leczy rany. Pozdrawiam Cię.
Rozstałam się pół roku temu i teraz widzę że wszystko robię żeby wrócić. On szybko zadowolił się inną a ja nie potrafię zapomnieć. Dziękuję za pomoc. Posłucham tych rad i byle do przodu. Pozdrawiam serdecznie ❤
Najldpszym lekarstwem żeby zapomnieć jest poznanie kogo😉 ale ten ktoś musi być lepszy choćby ciut lepszy od osoby o której chcemy zapomnieć 😉
Zgadzam się z Tobą 😘
Nie zawsze to działa.....czasem i tak nas bardziej ciągnie do kogoś z kim się rozstaliśmy nawet po tym że nie byliśmy przez niego dobrze traktowani zawsze.
@@monikakowalska2846 prawdziwe w uj
To zalezy bo ja np w pierwszych miesiącach po rozstaniu jesyem zazwyczaj na tyle zamknięty na nowe znajomości że nie wyobrażam sobie ze mógłbym się zaangażować w coś nowego, nawet jesli ta osoba jest w moim typie z wyglądu i z charakteru 😁
W najgorszym początkowym etapie warto sobie powtarzać: "To minie, jeśli przeżyję dziś, to jutro będę wolna" i tak każdego dnia jak mantrę. ❤️
będzie dobrze trzymam kciuki za ciebie
@@zuzia4646 dziękuję 🤗
Nie odzywałem się miesiąc, powtarzałem tak jak Ty😔już było ok, wystarczyła jedna wiadomość i wszystko wróciło z podwójną siłą oj ciężko jest....
@@4DyszkiBezZadyszki Mi wróciło po 7 latach takze sa gorsze przypadki
Rozstałem się z dziewczyna w grudniu minie 30 lat, przez te lata wiele się u mnie zmieniło i ja sam się zmieniłem powiecie to normalne czas zmienia ale dowcip polega na tym ze ja teraz jestem taki jakiego ona chciała w tedy a ja nie byłem, dla tego mnie zostawiła. Przez ten długi okres nauczyłem się siebie kochać jej już nie musiałem bo odrzuciła moja miłość, poznawać siebie a nie ją bo jej przy mnie nie było, zmieniać otoczenie według mojego gustu a nie jej itd. Podsumowując to wszystko zawdzięczam jej nawet lęk przed śmiercią bo rozstanie dla mnie było toż same z nią, umarły i wypaliły się we mnie emocje przez co jestem wolny od nich i kończąc paradoks polega na tym, ze jak kiedyś chciałem żeby do mnie wróciła tak teraz odwrotnie myślę ze dla niej umarłem. Pozdrawiam 🌗
najlepszy filmik odnośnie poradzenia sobie po rozstaniu ever. poczyniam prawie wszystkie z tych punktów 💩 zapisane na playliście , aby wracać . dzięki !
Czas jest najważniejszy! Nie ma innego cudownego lekarstwa. Jedyne co może dodatkowo pomóc to właśnie podpisanie paktu z samym sobą o całkowite odcięcie się od tej drugiej osoby. Ja nawet używając wyobraźni "zaszyfrowalem" sobie wspomnienia jak na dysku w komputerze. 😂 Zawsze gdy tylko mi się coś przypomniało, przed oczami widziałem migający na czerwono napis "ACCESS DENIED" i od razu wracałem myślami do rzeczywistości.
Mądra rada 😘
Siła w umyśle, super
Witam. przerabiam ten temat, była niecały rok temu relacja. Była chemia, ale też były różnice. Zakończyłem to i... A no właśnie, nie jest to takie proste. Bo widzę ją w pracy codziennie, a przecież się nie zwolnię z zakładu. Nie będę tu lać wody, dlaczego ciągle bym tę kobietę chciał. Ale wiem że to nie ma sensu. Asia opowiadała o tych różnych zjawiskach w swoich filmach. Jak również o nadinterpretacjach pewnych sygnałów w obie strony, bo mimo, że wiem, że ona już kogoś sobie znalazła, dość szybko, więc może to być rodzaj klina, to patrzy w moją stronę często, pracujemy na takich działach że się z daleka widzimy i nawet słyszymy. Ona patrzy, reaguje na mój głos jak ja w swoim zespole rozmawiam z innymi. I ja to ewidentnie widzę i widzą to moje koleżanki z którymi ona pracuje. A ona widzi że ja widzę. Dowiedziałem się nawet, od koleżanek, że ona mając swojego faceta w jakiś sposób cieszyła się że byłem w jej okolicach z kolegą jako kolarz (uprawiam kolarstwo szosowe, pojechałem do niej jako kolarz na pierwsze spotkanie, emocje w jej głowie zapewne zostały). A ja tam nie byłem akurat wtedy, jest pandemia i nieco ograniczyłem kontakt z ludźmi. A kolarzy tam jeździ sporo, w stroju kolarskim to każdy wygląda podobnie. Mam w starym telefonie jej fotę, mam SMSY, ale jakoś nie zaglądałem tam już długo. Bo po co? A ten film mi uświadamia że to co ja robię od dłuższego czasu jest dobre. Jestem wewnętrznie rozdarty między tym co bym chciał i pobożnymi wyobrażeniami tego co by było gdyby tak "powrócić"? Kontra realne życie i wybieram to drugie. Jestem sobą, mam wiele hobby, nie zamykam się na ludzi. Biorę spontan, a co się stanie, i czy będzie jakiś "powrót" czy coś nowego, innego? Samo się stanie co ma się stać, a czas jest tutaj najlepszym sprzymierzeńcem. Nic na siłę. Temat rozstań to temat rzeka. Pozdrawiam :)
Idealnie dla mnie! Jestem miesiąc po rozstaniu z toksyczną osobą...Probuje sie pozbierac. I wyrzucić go z serca i myśli...
Toksyczni byliście wzajemnie. Nie buduj zwiazkow wg zakodowanego schematu. Zrób raz inaczej niż czujesz
Nie zapomnisz nigdy
"Jedynym sensem istnienia jest podtrzymywanie świata by istniał."
Super wykład, ciężko ale to prawda najpierw trzeba się wyleczyć z poprzedniego partnera choć to nie jest takie łatwe ☹️ pozdrawiam
Jak się rozstałam przed 40-stka to prawie 10 lat mi zajęło aby zaufać, teraz po 50+ jestem kilka dni po rozstaniu związku 7 letnim i o dziwo jestem w miarę spokojna, zajęłam się sobą, domowe spa, maseczki, joga twarzy masaże sucha szczotką całego ciała, wyprawa do Rossmanna po kosmetyki na które zawsze mi było żal pieniędzy, nowy kolor włosów, nowe kolczyki i gotowanie sobie dobrego jedzenia, rozmowy z przyjaciółmi. I zupełny przepadek w tym rozstaniu, że trafiłam na twój kanał. Masz piękną energię i biorę ile się da. Pozdrawiam wszystkich w *żałobie * po byłych. To mija, a zasługujemy w życiu na miłość, szacunek, na radość z własnego życia. Z czasem to rozstanie może być najlepsza rzeczą jaką się nam przydarzyła. Idę odebrać kolejna paczkę z kosmetykami. Bądźmy piękni dla siebie. Czytajmy, spacerujmy, rozwijamy mózg.
W takich przypadkach, gdy nie radzicie sobie z emocjami, warto zrobić sobie "przeramowanie" wypisać na papierze wszystkie negatywne cechy poprzedniego związku, poprzedniego/niej partnera/ki, z drugiej zaś strony wszystkie możliwości, nowe cele i pozytywy zakończenia związku.
Za każdym razem gdy przychodzi trudny moment, czy złe myśli, skupiacie się na pozytywach...
Ten sposób działa cuda!!
Znajdziecie wewnętrzne szczęście i balans w życiu bardzo szybko.
W połączeniu z resztą zasad jakie a Pani wymieniła, w parę dni czy tygodni zmienicie swoje życie ❤️
Asiu, super film! Dobrze,że o tym mówisz👌
Ja poszłam do przodu, jestem w super związku, ale nie umiem przestać stalkować exów. I ich obecnych dziewczyn nawet tak o z ciekawości XD
Dotarło. Na końcu aż się uśmiechnąłem. Dziękuję.
Trafiła Pani w sedno,tak właśnie robią ludzie po rozstaniach, zazwyczaj jedna ze stron, której mocniej zależało.
Super film zwłaszcza ten kontakt okazjonalny ❤️😅 no tak ehh.. wypada 😅oczywiście śmiech z samej siebie no tak urodziny, święta zawsze znajdzie się jakiś powód aby napisać wkoncu trzeba się od tego uwolnić,mózg czasami pewnych rzeczy od razu nie przetwarza mam wrażenie😅 Świetny kanał 😍 z filmów tu płynie takie ciepło i pozytywna moc ❤️
Dobrze Pani mówi żeby zatrzymać słowa ale myśli nie można zatrzymać a na sny nie mamy wpływu taka noc trwa jest wspaniale a rano koszmar wraca ze zdwojoną siłą
Potrzebowałam tego😁dziękuję... Jesteś niesamowita😊🍀
Asia dziękuję że trafiłam na yotub na Twoje filmiki Często psychologiczne Piekne Czyste i sprawdzające się w życiu jeśli zabierzemy się do pracy nad sobą nad zmianą naszych decyzji zachowań itd.....Jesteś cudowna Masz piekne wnętrze Bije z Ciebie tyle piękna i radości Ściskam Cie pozdrawiam i życzę DOBRA
Dziekuje Kochana!! ♥️ sciskam i pozdrawiam!
Nawet Twoje poszewki na poduszki mi „ją” przypominają😆
Niesamowite jak to człowieka prześladuje!
Dobry materiał!
Dziękuje i pozdrawiam!🤗
Właśnie moja ex mi się śniła mimo że normalnie już o niej nie myślę... Chwyciłem za telefon a tu ten filmik 😅😂
Boże to samo 😂😂
Tak bym chciała nie łapać za telefon i nie dzwonić. Czasem się nie da:)
Super filmik, wiele jest porad, co robić zaraz po rozstaniu. A tak po dłuższym czasie już mniej. U mnie to trwa 1,5 roku.
Serio!!!! Czy aktualnie wszystko wróciło do normy??
@@marcinmitrus3161 prawdziwe jest stwierdzenie, że po czasie przyzwyczajasz się do bólu. Boli nadal, ale o wiele mniej. Skupiłam się na sobie i nie myślę już o powrocie do tego nieudanego związku. To już przeszłość
Zajebisty filmik! Mam nadzieję, że teraz uda mi się zapomnieć, ponad 3 miesiące temu to ja zerwałam z powodu nie pasowania do siebie, totalnie innego zdania, poglądów, humoru, spędzania czasu etc. Po rozstaniu kompletnie nie myślałam, nie wracałam do wspomnień, ucięłam się tak, że byłam kompletnie inną osobą - szczęśliwą. Ale niedawno zauważyłam, że były kręci z jakąś dziewczyną, i od tamtego czasu, bodajże tydzień - uwolniła się we mnie niepohamowana i przeokropna zazdrość, zaczęłam wszędzie go stalkować, odblokowywać, a przede wszystkim myśleć co doprowadziło mnie na sam dół… mam nadzieję, że teraz w miarę szybko wrócę znów do siebie i skończę z tym raz na zawsze ❤
Ja po rozstaniu wolny czas postanowilem przeznaczyc na realizacje swoich celow i rozwoj osobisty,w koncu🥳.Swietny materiał Aśka wymiata,pozdrawiam😉
Jest! Super materiał w 10! Jak można stać w miejscu i rozdrapywać stare rany np czytając SMS i oglądać zdjecia na Istagranie to poprostu bez sensu.
Kobieta ktora mnie zostawiła i bawiła się z innym,obseruje mnie na Ista i karmi się moimi emocjami np co u mnie i na marginesie się śmieje ze mnie a Ona może być już 3 związkach od 2 lat kiedy się wszystko rozpadło.
Bardzo pomocny materiał.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie 🥰❤
Dużo Zdrówka I Sukcesów W Nowym 2021 :)
jak Ty to wszystko fajnie rozkładasz... Mądra baba z Ciebie. Dzięki, że nagrywasz.
Prawie wszystko się zgadza z jednym zastrzeżeniem -wiele zależy od wrażliwości w związku z tym nigdy się nie zapomina nawet jeśli są nowe relacje -dzisiejszy odcinek ok 😄 pozdrawiam
Zbawieniem byłoby opracowanie maszyny do resetowania ex’a🙂podłączasz, wciskasz przycisk reset , program trwa.. 15 min ..wstajesz uwolniona 😀🥳i po zabiegu 🌧🌈☀️🌺🌸🌼
Polecam film „Zakochany bez pamięci”. Fabuła opiera się właśnie na takim wątku :)
@@boredwithtomatoes1176 dzięki 🙂z przyjemnością obejrzę … choć wydaje mi się , że już się uleczyłam sama😏🥳
Zapłaciłaby każde pieniądz za taką maszynę
@@katarzynakubacik3193 .. ja też
@@magda_lena_olgai ja
Asiu właśnie odkryłam Twój kanał i na pewno zostaję na dłużej ❤. Czy nagrasz odcinek o związku z narcyzem i o tym, jak poradzić sobie z chęcią zemsty? Dwa lata temu zerwał ze mną narcystyczny koleś. Naobiecywał mi nie wiadomo czego zanim się z nim związałam (wcześniej byłam w innym toksycznym związku, zaczął do mnie podbijać tuż po rozstaniu z poprzednim partnerem). Snuł wizje wspólnej przyszłości. Ja długo podchodziłam do jego słów i gestów z dystansem. Jednak po czasie uległam, bo potrzebowałam miłości. Cudownie było przez miesiąc. Później to już była równia pochyła. Lubił mnie denerwować (testować moje granice), szowinistyczne teksty były na porządku dziennym (mimo początkowo deklarowanego szacunku do kobiet). Tydzień przed rocznicą zerwał ze mną przez telefon. Powiedział, że przestał mnie kochać. A później dowiedziałam się od wspólnych znajomych, że chwalił się przed nimi, że zerwał ze mną ("rzuciłem tę laskę" - to dokładny jego cytat). Jestem wściekła na siebie, że w różnych sytuacjach reagowałam tak a nie inaczej. Powinnam zareagować ostrzej. A już na pewno nie powinnam płakać do słuchawki tylko wyrzygać za co go nienawidzę i się rozłączyć. Mam wrażenie, że dałam się upokorzyć i sama siebie upokorzyłam pokazując, że mi zależy na tak podłym człowieku. Niestety on potrafił tak mną manipulować, że nie byłam w stanie bronić swoich granic w sposób stanowczy, niekiedy dosadny (w obawie przed tym, że sprawię mu przykrość, że w jakiś sposób go zranię - grał przede mną takiego wrażliwca). Właśnie dlatego (po spojrzeniu na niego z pewnej perspektywy) ciągle myślę o tym, że odzyskać twarz i godność mogę jedynie poprzez zemstę (choćby publicznie wyśmianie go w towarzystwie mojej najlepszej przyjaciółki, która notabene od początku mnie przed nim ostrzegała). Myśl o zemście za to jak mnie zniszczył zatruwa moją codzienność. Chciałabym znaleźć na to jakiś skuteczny sposób. Staram się skupić na swoim życiu, ale ta myśl wraca jak bumerang. Przepraszam za ten przydługawy komentarz, musiałam się wygadać 😢. Pozdrawiam!
Tak to wszystko prawda. Tylko jak poradzić sobie z brakiem osoby która znało się całe życie. Najpierw była sąsiadką, później żoną. Jak wymazać 50 lat.
Nie wymazywać. Nikt ci nie każe zapominać o tej osobie. To jest raczej nie możliwe jeśli nie masz Alzheimera. Trzeba wyciągnąć z tego lekcje. Dać sobie czas. Nie popędzać samego siebie do „wyzdrowienia”. Poradzić z brakiem osoby można sobie na różne sposoby. Na sam początek najlepiej jest zorganizować sobie czas. Rzucić się w wir zajęć, pracy, pasji, znajomych, bliskich wszystkiego po trochu. Powiedzieć o tym swoim bliskim i poprosić może o jakieś częstsze wspólne wyjścia. Ale nie można żyć tylko tym, bo taki zabieg ma jedynie na celu odwrócić naszą uwagę od tej wielkiej czarnej dziury jaka się nam w życiu zrobiła. Niektórym samo to wystarczy i super. Ale niektórzy będą musieli jeszcze usiąść samemu ze sobą, wypłakać się, przejść taką pełną żałobę po tej osobie, po tej relacji. Możliwe że pójście na terapie to też dobry pomysł jeśli sami czujemy, że nie dajemy rady. Niech Pan pamięta, że to żaden wstyd mieć gorszy dzień i przyznać się do tego, że czujemy się jak największe bezwartościowe gówno. Czasami po czymś takim człowiek musi się wystarczająco upodlić i dotknąć dna, żeby dopiero mógł się od niego odbić i wyjść na prostą. Trzymam kciuki ❤️
Jeśli nie wierzymy że da się zrobić wszystko to jesteśmy ubodzy w doświadczenia i nasze życie opiera się na bezsilności którą przekazujemy dalej i dziwimy się że do nas wraca, oszukując siebie.
Jeżeli czegoś nie da się zrobić, potrzebny jest ktoś kto o tym nie wie, przyjdzie i to zrobi
Potrzebny był mi ten odcinek! Dobra robota ☺️
Pozdrawiam!
Dokładnie. Życie bez ex to wyzwanie. Ale możliwe. Inaczej nie pójdziemy dalej.
A co jeśli rozstaliśmy sie dwa razy 1. Ja zostawiłem ją po 3 latach bo chciałem sam nie wiem czego moze nikt mi nie powiedział ze szczęśliwym się bywa a nie jest. Po 6 msc przerwie Po następnych 3 latach czując ze to nie to i dla jej dobra by mogła byc z kims szczesliwa bo ja nie dorosłem, nie potrafiłem dać jej tego wszystkiego. I zamiast przez ponad rok Pilnować zasady noł kontakt i zając sie sobą to utrzymywalismy kontakt pomagałem jej w poczuciu winy ze nie ma kto bo tyle razy ją skrzywdziłem a tak naprawdę bo nie potrafiłem jej tak naprawdę z tego życia wyrzucić pomimo kasowania zdjęć itd bo jest wspaniałą najlepszą przyjaciółką kochanka czlowiekiem - teraz dowiedziałem sie ze z kims sie spotyka ze będą razem, uświadamiam sobie ze tak naprawdę jak ją drugi raz zostawialem ponad rok temu to bylo to musiałem sobie wmowic tylko te jej winy co złego ona robila czego nie dostawałem od niej ale prawda mnie dopadła naprawdę to ja byłem winny w tym związku wykorzystywalem fakt ze ta osoba jest tak mocno za mną moze nie potrafilem ją kochać a moze kochałem jak umialem (oboje bylismy bez wzorców z porozwalanych rodzin) jak poradzić sobie z poczuciem żalu do samego siebie ze straciłeś kogoś wspanialego i zachowywałeś sie tragicznie, cham i prostak. To nie jest strach przed samotnością ani obawa ze nigdy nikogo nie znajde ale poczucie tego ze żałujesz to co żałuję sie najmocniej czyli nie to co zrobiłeś a to czego moze juz nie bedzie Ci nigdy pisane zrobic z tą/dla tej osoby którą wykorzystywałeś perfidnie ze byłeś dla niej całym światem i która tak mocno za Tobą była🤦♂️😞
Masz duzo racji ,tak faktycznie jest. W obawie o konflikt wewnetrzny postanowiłem zostac sam.
Wszystko fajnie, ale jak sobie z tym poradzić kiedy było ponad 10 lat razem, małżeństwo, są dzieci, a rozwód się ciągnie... Przyszła była za grosz nie widzi potrzeby dogadywania, czegokolwiek, a na deser próbuje ze mnie zrobić osobę przemocową, żeby wykazać że jej romanse były dla niej koniecznością... Znacie jakieś sposoby żeby nie zwariować i nadal pozostać człowiekiem?
Tak robię jak pani mówi, próbuje o niej nie myśleć i jest mi dobrze z tym... I nagle przychodzi wiadomość od niej, i znów sieczka w głowie, 4 miesiące cisza i znów wiadomość, i tak już przez 2 lata, choć to ona mnie dla innego zostawiła i jest bardzo w nim zakochana, wiem że nie chce do mnie wrócić ale poco te wiadomości co jakiś czas? Chyba celowo robi mi złość.
Zależy jaki wydźwięk mają te wiadomości. Jeśli typowo koleżeńskie, to nie ma czym sobie zawracać głowy. A może trochę za dużo sobie wmawiamy...
Najkrócej mówiąc chyba dziewczyna chyba "Nie do końca taka szczęśliwa' jak od czasu do czasu sprawdza czy ewentualna "karta rezerwowa" ma się dobrze / nie może pogodzić się z brakiem "atencji"/ "integracji" z tobą w jakiejkolwiek "formie" / nie rozumie lub NIE CHCE ZROZUMIEC ze "pewne sprawy" z przeszłości lepiej zostawić w spokoju .
To jak ja niby mam wyeliminować te błędy
I nie, nie lubie swojego życia i moje pasje nie dają szczęścia, nawet nie chce sie nimi zajmować, bo nie mam siły
Bardzo mi pomoglas tym odcinkiem Kochana .. slucham i ocieram łzy bo boli wciaz smutek i tesknota niestety ale bede ten odcinek sobie puszczac wielokrotnie bo to jest naprawde w samo setno ..
Ściskam!! Będzie dobrze Kochana ❤️
Jutro mija okrągły rok od naszego zerwania, ja niestety nie potrafię sobie z tym poradzić nawet po tak długim czasie. Od dawna staram się o niej zapomnieć lecz jednak nic mi nie pomaga. Jak wychodzę z domu to automatycznie pokazuje mi sie wspomnienie jak siedziałem z nią na ławkach przed blokiem. Nie potrafię zapomnieć o naszym związku, to co było miedzy nią a mną było czymś najlepszym co mnie spotkało w życiu. Wiem, że jeśli mam o niej zapomnieć to nie mogę tak mówić. Ale już się z tym poddałem i będę starał się po prostu żyć dalej. Dziękuję za przydatny filmik
Bardzo dziękuje. Pomogłaś mi .🌻
Jaki morał z tego filmu ?
Jak najmniej komunikować się poprzez SMSy i internet a jak najwięcej na żywo.
Nadmierne pisanie do siebie buduje wirtualny związek i jest przeciwieństwem współżycia ze sobą i miłości.
Zamiast pisać SMSy to mężczyzna i kobieta powinni zamieszkać ze sobą i mieć dzieci.
Wtedy te wszystkie pseudo związki, gdzie każdy mieszka osobno, nie kończyłyby się rozstaniem..
Prawda przez 26 lat co jakiś czas się sportykslismy i było ok kiedy zgodziłam się na kontakty przez wotsapp kilkanaście razy dziennie przywiązałam się jeszcze bardziej. Po toztsniu nie mogę sobie dać rady. Już mija drugi rok
Pięknie powiedziane, choć wszystko to stanowi tytaniczne wyzwanie.
Dzięki za ten film. Wszystko do zastosowania.
Ja po 4 latach usłyszałem słowa że byłem do
Troszczenia się
Do kochania
Do opiekowania się tą osobą. :)
i nie mogłem dać więcej :) po tych słowach umarła ta osoba w sercu. i nie można żyć przeszłością.
Trafne wskazówki!
@
SoSpecial szkoda, że nie było takich kanałów parę lat wcześniej, bo sam musiałem dochodzić do tych wniosków. U mnie występował jeszcze jeden objaw: idealizowanie drugiej osoby. Jak rozstaliśmy się, wróciłem do domu, to zrobiłem listę, na której umieściłem punkty, dlaczego to zrobiłem, zresztą nazwałem ją "dlaczego". Jak miałem przypływ myśli, idealizujących ją, to po prostu listę czytałem. Na początku bardzo często później rzadziej, teraz minęło półtora roku i jest ok :). Pozdrawiam Cię Asiu. Super, że są tacy jak Ty, co się dzielą swoją wiedzą. Powodzenia!!!
Dr Miracle Gabe może pomóc Ci odzyskać byłego partnera na stałe i przywrócić zerwany związek oraz łatwo załatwić obecną sytuację
Przywiózł mojego męża po 7 latach rozłąki i połączył nas w pokoju w ciągu 3 dni i łatwo załatwił moje problemy małżeńskie, może też ci pomóc_
Whatsapp go?
✚2348029822204
Jezu dziękuję za to wszystko może mi przejdzie w końcu
Najgorsze jest to że mój związek skończył się 5 lat temu w wieku 16 lat teraz mam 21 i nie potrafię rozmawiać z żadną inną kobietą
bardzo mi pomogłaś, dziękuję ❤️
Mądrze mówi to prawda ,lecz wgl mi nie pomogła naprawdę chce zapomnieć o byłej ale to co ona mówi w głównej mierze już jest zrealizowane i nie pomogło( 7miesięcy po rozstaniu )
Jeżeli z Twoją wiedzą nie masz jeszcze super faceta, to albo takich nie ma i poszukiwanie jest bez sensu, albo Twoje porady są niewiele warte.
Jesli uwazasz, ze moje porady sa niewiele warte to po co tracisz czas sluchanie ich?? :) Swiat nie jest czarno-bialy, a kazdy czlowiek i jego historia jest inna. Wazne, bysmy wzrastali, uczyli sie milosci do siebie i drugiego czlowieka i podejmowali madre decyzje. Nie o wszystkim co nas spotyka mozemy w zyciu decydowac, mozemy decydowac jaka mamy wobec tego postawe. I o tych postawach glownie na kanale mowie :) pozdrawiam cieplo ♥️
@@LekcjeMilosci to była kąśliwa uwaga, do tematu, który mnie samego zajmuje. Jesteś 20/10, ale na kanale. Jesteś śliczna, inteligentna i zgadzam sie z Tobą w 90%.... to znaczy, że jesteś sama... . Ja nie wiem, czy jestem sam, czy nie. To jest rzeczywistość kwantowa. Wszystko jest możliwe do chwili, kiedy nie sprawdzisz i nie otworzysz tego pieprzonego pudełka z kotem :) Czy masz @priva ? Mam sporo pytań do przedstawicielki Superwoman ;) Pozdrawiam gorąco 👍♥️
@@MD-vt1sw ten kanał prowadziłam gdy byłam sama i gdy byłam w związku i gdy umawiałam się z kimś na randki również. I jeśli wezmę ślub jeśli cały czas będę mieć czym się dzielić, nagrywanie będzie mi sprawiało radość a kanał będzie pomagać - też będę to robić. Nie widzę innych logicznych zależności. A odpowiadając na Twoje pytanie - na pytania widzów odpowiadam podczas LIVE, nie lubię pisać :) A już na pewno nie służą do tego moje prywatne profile :)) pozdrawiam ciepło i mam nadzieje do zobaczenia na live w najbliższa niedziele o 20:00!
Super. Dziękuję:)
To przerażające, że nadal to wszystko robię.....najgorsze, że wiem, że to niszczące a nadal to robię i powtarzam jakby to był jakiś narkotyk ;/
Jak teraz? Zmieniło się coś?
Bo to jest niestety jak narkotyk. Odstawienie jest straszne.
@@efektmotyla9980 jest nieco lepiej....ale nadal ciężko...czasem znów mam wrażenie, że już nic nie da się z tym zrobić...
Obecnie mamy plagę nieangażowania się w kolejne związki z powodu wcześniejszych złych wyborów prowadzących do nieufności, uprzedzeń i w konsekwencji zgorzknienia... zwłaszcza wśród kobiet...
a z tego co ja wiem "zwłaszcza" wśród mężczyzn ;) chociaż do powodów można oczywiście dodać też strach przed odpowiedzialnością / większą zmianą w życiu / zobowiązaniami oraz zwykłe lenistwo / niechęć do zakładania rodziny / poczucie, że jeszcze będzie czas (niezależnie czy typ ma 30-35-40) więc lepiej się zmyć nim relacja zajdzie za daleko.
@@madzja89 tak mają chłopcy XD mężczyźni nie chcą wchodzić w związki z kobietami które raz same nie spełniają własnych wymagań wobec facetów, dwa z bagażem czyli samotnych matek i kobiet które wiodą lub wiodły bogate życie towarzyskie gdyż szansa na trwały szczęśliwy związek z takimi paniami jest z każdym partnerem jakiego miały wykładniczo malejący XD już jeden wystarczy aby związek miał tylko 80% szans na powodzenie XD
@@ukasz6562 akurat nie mówię o takich kobietach :) a że mamy mnóstwo chłopców w wieku o jakim napisałam... Takie czasy
@@ukasz6562 a co do matek - chcesz mi powiedzieć, że jak kobieta ma bagaż to jest be dla faceta który też ma bagaż ? Zastanów się trochę ;) Pozatym nie jeden porządny facet w tym kraju tworzy szczęśliwą rodzinę z kobietą której jakiś cymbał zostawił wcześniej bagaż więc wiem, że właśnie tylko ograniczeni myśliwo chłopcy źle postrzegają kobiety, które są samodzielne, ogarnięte życiowo, ale rozsypał im się związek z winy faceta na przykład kiedy już było dziecko .
@@madzja89 mądrzy chłopcy XD po co się wiązać z puszczalskimi i roszczeniowymi księżniczkami ;)
Mój były mnie zdradził ze swoją ex, z którą miał Netflixa i która ustawiła sobie nagle swoje zdjęcie jako logo Netflixa, żeby o sobie przypominać, za chwilę wysłała mu list w niebieskiej kopercie z życzeniami urodzinowymi od niej i od ich kota.. Facet przekreślił cały nasz związek bo laska, która wcześniej robiła mu piekło wykorzystała te metody przypominania o sobie, żeby go zwabić. Podbiła mu poziom oksytocyny z pewnością. On oczywyście nie usunął zdjęć z telefonu ani jej ze znajomych na fb po rozstaniu, więc nie miała trudno się wśliznąć. Uświadomiłaś mi, że jak facet trzyma zdjęcia ex na telefonie to czerwona flaga. Ja zawsze usuwałam zdjęcia po rozstaniach.
Niby super ale zapominamy o osobach ktore musza po rozstaniu sie spotykac (wymiana dzieciaka), kontakt trwa chwile ALE jednak trwa
Trzeba zaczekać aż dziecko dorośnie j będzie samodzielne;)
@@Anecik1989 hahaha dzieki :P
Spokojnie, czas szybko leci. Mój syn ma 10 lat i ja z jego ojcem nie widuj sie wcale.
@@Anecik1989 mój 5 więc damn jeszcze trochę do 10 ;)
Jesteś niesamowicie mądrą kobietą. Nie pamiętam kiedy słuchałem tak racjonalnej i empatycznej kobiety, w sferze uczuciowej zwłaszcza.
Ja zakończyłam swój pierwszy związek równo tydzień temu i tak naprawdę dzisiaj był pierwszy dzień w którym nie towarzyszył mi wewnętrzny ból. Wiadomości już usunęłam, zdjęcia jeszcze mam,ale staram się już do tego nie wracać
Trzymam mocno kciuki ♥️ madrosci i sily!
Już po tygodniu przeszło? Szybko.
Rozstaliśmy się z moim partnerem miesiąc temu a 3 dni temu przeprowadziłam się do swojej rodziny bo wcześniej mieszkałam z partnerem. Jest ciężko. Mój tata zrobił wczoraj czerwony barszcz na obiad a ja miałem łzy w oczach bo przypomniało mi się że mój były robił bardzo smaczny czerwony barszcz.. także super. Długa droga przede mną..
Powiem tak, że nie zapomnisz nigdy.
TRUDNO SIE PODNIESC PO TAKIEJ STRACIE, SZCZEGOLNIE GDY WIESZ, ZE TO GLOWNIE Z TWOJEJ WINY ;( I MOZESZ NIE DOSTAC JUZ NIGDY SZANSY BY TO NAPRAWIC.
DZIEKUJE ZA TEN FILM
To jest najgorsze :'c
Jest najgorsze...
Poczucie winy jest destrukcyjne.
Asia: mówimy sobie już nigdy się nie zakocham, nigdy nie przestane go kochać, straciłam miłość mojego życia
Ja: No prawda ale tak jest
Asia: broń noże nigdy nie wypowiadajcie tych słów
Ja: ups
Kurde ....święte słowa 🥺....
6 błąd do mnie pasuje. 7 już do byłej. Tak po prostu zniknęła bez zakończenia, a jeszcze wcześniej narobiła nadziei. Nikt tak nie robi.
niestety właśnie coraz więcej ludzi tak robi :)
@@TheKamcix teraz owszem, wcześniej tego nie było
@@SamurajJake Specyfika XXI w "kapitanie" tj każdy dla każdego ma być "miły i wyraźnie słowem nie skrzywdzić" NIEKONIECZNIE będąc przy tym szczerym bo to...niewymagane . Poza tym dzięki" mediom społecznościowym " w dobie globalnego Internetu "jak nie dziś ten to jutro inny ".
Powszechna praktyka, niestety. W niedzielę motylki, w poniedziałek Cię nie zna. Tak jak kopnięcie w żołądek.
Moja zniknęła po 16 latach
Ja czuję i myślę co innego ,że znowu wyszłam na frajera ,że znowu uwierzyłam w coś co jest za piękne . Usłyszałam kilka słów za dużo ,które otworzyły mi oczy .pierwszego dnia usunęłam wszystko zdjęcia ,numer ,wiadomości i nie odpisywałam na prośbę porozmawiania bo to i tak nie ma sensu . Zaraz minie miesiąc bez kontaktu ,raz się odezwał ,że chce coś oddać ,też wykasowałam wiadomość bez odpowiedzi . Mimo ,że bym bardzo chciała żeby było inaczej ale już chyba do mnie doszło że to nie bajka Disneya czy 50 twarzy Greya. Wiem,że kiedyś to minie ,bo to nie pierwszy raz kiedy człowiek dostał po dupie ,ale czuję się jakby ktoś mi wyrwał kawałek duszy ,nawet nie serca . Mimo ,że to nie moja wina , mimo,że nie mam wpływu na to jaki ktoś jest i co robi to czuję się źle . Gdzieś tam czekam aż się odezwie ale i tak wiem ,że wykasuje smsa i numer . Ciężka sytuacja bo " myślałam" ,że poznałam księcia z bajki a tu kubeł zimnej wody . Jest mi głupio ,wstyd samej przed sobą ,że znowu byłam taka głupia i naiwna 🙄 ehhh co nie zmienia faktu że mi przykro . Dziękuję za film ten i inne
Dr Miracle Gabe może pomóc Ci odzyskać byłego partnera na stałe i przywrócić zerwany związek oraz łatwo załatwić obecną sytuację
Przywiózł mojego męża po 7 latach rozłąki i połączył nas w pokoju w ciągu 3 dni i łatwo załatwił moje problemy małżeńskie, może też ci pomóc_
Whatsapp go?
✚2348029822204
Mógłbym opowiedzieć swoją historię ale nie za bardzo mam teraz czas aby poukładać myśli. Jednak może za 2 miesiące dam radę...
Rozstaliśmy sie ponad 8 lat temu bylismy razem 6.5 a ja dalej nie moge zapomnieć ktoś mnie pobije ?
Dziś 9 marca oficjalnie mówię Ci żegnaj D. na zawsze.🥺 🖐 Wrócę tu kiedyś i skasuje komentarz i to będzie znaczyć, że uwolniłam się od Ciebie mentalnie na zawsze.
Ja nie mogę zapomnieć o swojej ex, przede wszystkim, dlatego że bardzo polubiłem jej córkę. Zwłaszcza jeszcze gdy usłyszałem jak ładnie śpiewa...
Znalazłem w sobie odwage I... Zdiecia skasowałem...sms skasowałem....prezenty wywaliłem....choćaż całkiem emocji sie nie pozbyłem..poczółem sie wolny...czas leczy rany..
Trzymam kciuki za proces „zdrowienia” i odbudowywania siebie 🤗
@@LekcjeMilosci Dziekuje.
Fantastyczny wygląd.
Wymieniłaś na początku wszystkie moje myśli... każdą... po kolei...
Dobre rady które każdy zna ale nikt nie stosuje. Sama jestem po rozstaniu 6 lat. Nie było dnia bym o tej osobie nie myślała choć miałam po tem inne związki. Wracam do tych chwil i do niego bo się teraz przyjaźnimy. Zerwaliśmy bo byliśmy na to za młodzi. Nie gotowi. Odległośc też miała znaczenie. Zawsze mi pomaga i mogę na niego liczyć. Jeśli bym usunęła go że swojego życia straciłabym przyjaciela. Jedynego jakiego mam ☹️
Tu bym tak nie generalizował bo zależy od "silnej woli" / "okoliczności rozpadu" .A posiadanie "dobrego przyjaciela" piękna rzecz, o ile już na pewno "nie kreci wizualnie" i pod żadnym pretekstem "jak za starych czasów" nie ląduje się z nim w łóżku "niepotrzebnie komplikując sprawy" ;)
dobry material
Drogie panie, przestańcie zbierać wszystko uczuciowo.
Kciuk w górę :) lubie Cię :)
A co zrobić jak mamy razem dzieci , jak odzyskać rodzinę ewentualnie jak przestać kochać matkę moich dzieci
Pani jest piękna. 🔥❤😍
A co jak ja go nienawidzę ale ciągle mam jakieś myśli o nim w głowie i wkurza mnie to że jest szczęśliwy z nową dziewczyną ale za nic nie mogę go wyprzeć z głowy ?
Oj ta oksytocyna..😰
Ja juz 3 m-ce po rozstaniu, a nadal widuje calymi dniami swojego ex w pracy..
Masakra..
Co rusz mam ochote komentowac to co robi
Jak rozmawia z innymi dziewczynami: " ze mna to takich dlugich pogawedek nie miales.." lub "teraz kolejnej chcesz zmarnowac zycie"
Ech..albo podejsc, zagadac, dotknac..
Masakra, ledwo sie powstrzymuje 😰
Znakomite!
jak zapomniec ? a zrobic sobie liste krzywd i zlych rzeczy ktora sie doznalo od drugiej osoby a o ktorych sie nie myslalo bo sie kochalo i mialo klapki na oczach. Mi pomoglo bardzo szybko.
Dr Miracle Gabe może pomóc Ci odzyskać byłego partnera na stałe i przywrócić zerwany związek oraz łatwo załatwić obecną sytuację
Przywiózł mojego męża po 7 latach rozłąki i połączył nas w pokoju w ciągu 3 dni i łatwo załatwił moje problemy małżeńskie, może też ci pomóc_
Whatsapp go?
✚2348029822204
Myślę, że wnawianie sobie "Nie będę myślał o X" przysporzyć może efekt odwrotny.
Uczucia trzeba przerobić zamiast przed nimi uciekać 👍
Jasne ze zalobe trzeba tez przezyc, ale nie mozna zapetlic sie w negatywnych myslach i trwac w nich bez konca, latami, czesto idealizujac nieidealnego partnera i zwiazek:) i wtedy warto te zle mysli zmieniac:)
@@LekcjeMilosci no tak, pewnego dnia trzeba powiedzieć sobie "dość" I się tego trzymać 👍
Ja jestem w takim stanie .Juz zegnam sie ponad rok czasu sie coraz bardziej sobie z tym radze juz tak nie zalezy mi na tej osobie i ostatnio sama stwierdzilam ze juz go nie Kocham i nie potrzebuje do niego wracac mam Siebie i Kocham Siebie taka jaka jestem a on chcial mnie zmieniac i to z kazdej strony.Tylko tak jak mowi kolega pod spodem to wymaga dojrzalosci emocjonalnej i czasu czasu czasu
Jak ktoś zaczyna nakładać "kajdany z każdej strony" to nieważne jak "się lubiło / cudowny seks" czas "zwijać żagle" .Zaboli "bardziej / mniej" ale sumarycznie wyjdzie lepiej niż zostanie w "toksynie /ośrodku autodestrukcji" .
Po co tutaj jestes
Punkt 0 Musisz kochać to co robisz zawodowo. Dlaczego? Bo z tego wszystko wynika. Jeśli tak jest - cała reszta punktów w praktyce nie ma znaczenia :)
Dr Miracle Gabe może pomóc Ci odzyskać byłego partnera na stałe i przywrócić zerwany związek oraz łatwo załatwić obecną sytuację
Przywiózł mojego męża po 7 latach rozłąki i połączył nas w pokoju w ciągu 3 dni i łatwo załatwił moje problemy małżeńskie, może też ci pomóc_
Whatsapp go?
✚2348029822204
powiedziec ci prawde:
uczucie miedzy mna, a moja ex bylo naturalnie, nie wymuszone, nie dla lajkow na fb, pieniedzy, wyswietlen na ph...
szczere...
Przypadek sprawil, ze trafilismy na siebie. Jej glos sprawil, ze chcialbym go slyszec juz zawsze, a jej oczy to, abym patrzyl w nie do konca zycia. Byla slawna, bogata, nie miala idealnego ciala, lecz pokazalem jak kocham kazdy jej mankament.
Dlatego tak mi ciezko i tak dlugo jestem sam...
@@marcin.b3802 ciemnosc widzisz zapewne , jak nasz Jackowski XD
Związek zakończony rok temu... A właśnie do niego napisałam :/... Szkoda że wcześniej nie zobaczyłam tego filmu
Mozna wdrazac od teraz! Lepiej pozno niz wcale!!! ♥️
Popracuj na silna wola dziewczyno . Inaczej w dalszej perspektywie prosisz się sama o kłopoty.
Ja jestem wolny :D
Jak sobie poradzić gdy nadal mieszkamy razem i mamy dzieci. Dwadziescia dwa lata związku, a jeszcze żona ma innego...
Jak zwykle prawda, ale ja z nim pracuję i nie da się nie widzieć 💔💔💔jest mi bardzo trudno. Cierpię, nie śpię, i w ogóle masakra 😞😞😞
Hejka. Jak się czujesz po tych 6 miesiącach? Jest ci lepiej? Coś się może zmieniło?:)
Chyba wysztkie błędy do mnie pasują... 😔
@@igastatuch5359 przybij piąteczkę koleżanko masochistko 😅
No wiesz...tak otwarcie przy ludziach i stroju pielęgniarki 😁😜 ?
@@igastatuch5359 u mnie trwa już ponad rok a z moimi skłonnościami masochistycznym zanosi się na dłużej 😬
@@szczurNocny że co? 😂
@@monia1685 ( pogwizdując z niewinnym uśmiechem ) Nic ,nic dziewczyn nie przesadzajcie sobie .Zebranie klubu masochistek zostało w końcu otwarte. Zanim jednak rumaki ,dobre pejczyka i wysokie obcasy pójdą w ruch pozwólcie włączyć kamerę 😁😎
ruclips.net/video/gRc2fehdjfs/видео.html
Asiu, mogę zaprosić Ciebie na kawę?
Hmmm, no tak, tylko gdzie jak zamknięte są kawiarenki.
Chyba ze podczas spaceru.
Nie, inaczej.
Moze wyjdziesz za mnie? :)