Pułapka czasu...temat ten był dobrze poruszony w kilku filmach, choć im bardziej do sci-fi. Tu w mrokiem oprawionej opowieści do ogniska w środku nocy - brzmi Pięknie.
Niezbyt podoba mi się ta pasta. Mam wrażenie, że autor wrzucił tu po prostu wszystko, co akurat wpadło mu na myśl, czy to opuszczony dom, czy to grupowe samobójstwo, czy clownów. Akurat na koniec wymyślił sobie pętle czasu, to to właśnie wrzucił, bo czemu nie? Tak sobie, szczerze mówiąc
Opowiadania z pętlą czasową z jednej strony są łatwe do pisania, lecz z drugiej dość wymagające, gdyż konsekwencja jest w nich niesamowicie ważna. Bohater nie może nagle zmienić swojego poprzedniego zachowania czy danej sekwencji czynności, w przeciwnym razie historia nie będzie spójna. Jednakże poza tym, opowieści tego typu są niemalże idealnym testem na kreatywność. Obecnie, niestety, bardzo często widzimy jak protagonista spotyka samego siebie i usiłuje czemuś zapobiec. To już nieco oklepany pomysł, który nawet utorował sobie drogę do kina. Nie mówię, że film Looper, czy cokolwiek podobnego jest nudne, bo nadal da się znaleźć swój oryginalny pomysł na coś w tym stylu, ale większość ludzi przy pisaniu takiego opowiadania po prostu wpada w pułapkę schematu, z której niewielu jest w stanie się uwolnić. W tym przypadku autor, niestety, wpadł w tę pułapkę i nie udało mu się z niej w pełni wydostać, choć sama opowieść nie jest taka zła i ma jakiś swój potencjał, zaś pisarz posiada dobry warsztat pisarski, co widać po opisach i ogólnym prowadzeniu historii. PS: Kto (jak ja) powoli kończy ferie, choć nie do końca chce? :/ PS2: Miłego dnia/popołudnia/wieczoru/nocy! ;)
Avvruk entered my body, as a body, same size. Holy ghost of baptism. Avvruk attacks me day and night, rips my face, by moving my face in different directions and makes me speak. Avvruk rips my lips by mouting my mouth in different directions, Avvruk fondles me, with electric hand. Avvruk causes my body to heat up like its on fire, and causes me to jerk around by shooting little electric beams into my mucles. Avvruk shoots into my mouth gum disease that feels like electric needles being shoot into gums and poison being shot out of needles, Jesus appears and says "I saved you to make you perish like I did to Satan". Avvruk is a sadistic spirit. I stayed with Avvruk to ruin him, to tell what he does.
Omijajac te kilka osób w komentarzach (z serduszkami) robisz sobie bez sensu wrogich słuchaczy...znam się trochę na ludziach, dlatego piszę, abyś nie robił głupich błędów...
Co masz na myśli mówiąc o wrogich słuchaczach i o tym, że znasz się na ludziach? Nie za bardzo rozumiem. Poza tym praktycznie każdemu staram się dać serduszko jako forma reakcji na to, że ktoś poświęcił na komentarz swój czas.
@@QuadrotesOpowiesciGrozy Chodzi mi o to, że niedobrze pominąć kilka osób, dawać albo wszystkim, albo tylko kilku, żeby ktoś nie poczuł się negatywnie wyróżniony! Pozdrawiam
Pułapka czasu...temat ten był dobrze poruszony w kilku filmach, choć im bardziej do sci-fi. Tu w mrokiem oprawionej opowieści do ogniska w środku nocy - brzmi Pięknie.
Fajne masz wyczucie że akurat jak dajesz creepy to idealnie pasuje do blasku księżyca który właśnie świeci swoim odbiciem w piękną i ciemną noc 👍💓👍
Nawiedzony dom jako portal czasu najlepszy temat creepy 💕
Klepsydry czasu odwracacane przez zdarzenia.....Jak zwykle na grubo i konkretnie👌. Czekamy na następną!!!🥶
Uwielbiam taki klimat legend miejskich i urbexu 😉
Zarąbiste i dobrze przemyślane 👌
Niezbyt podoba mi się ta pasta. Mam wrażenie, że autor wrzucił tu po prostu wszystko, co akurat wpadło mu na myśl, czy to opuszczony dom, czy to grupowe samobójstwo, czy clownów. Akurat na koniec wymyślił sobie pętle czasu, to to właśnie wrzucił, bo czemu nie? Tak sobie, szczerze mówiąc
Kolejny klasyk od Quadrotesa💀 Dobry kwas👻...
Ooo ja jestem z łagowa
To około 40 kilometrów od Kielc.
Lechów pozdrawia 😄
Iwaniska też 😂💪
Dobra, Kielce dobrze się zaczyna
Świetne!
Zajebioza kurwa
PS wiem że zawcze to mówię ale taka prawda :)
Msano fest
Dobre, smaczne :D
Mam nadzieję, że wykonanie przypadło do gustu :D
@@QuadrotesOpowiesciGrozy Nie na darmo słuchałem z ciekawością :D
piękne to jest
Jak zawsze super!
Kocham twój głos ❤️
Mega pasta 😍
porylo mi banie ha ha :)
Złoto 💕
Piękna Creepypasta. 👌
Najlepsza pasta do poduszki.
Fajne
Świetna creepypasta może więcej na temat wojny albo wirus
Muszę przyznać że bardzo podobały mi się creepasty o wirusach, mimo że ogólnie nie jestem fanem SC-FI.
No albo ta ostatnia ostatnia misja
Wirus byłby teraz na czasie ;>
Nom
3:00 a ja zaczynam słuchać ^^
Pozdrawiam z szatanem!
Czyli taka pętla czasowa. Ciekawy koncept.
Opowiadania z pętlą czasową z jednej strony są łatwe do pisania, lecz z drugiej dość wymagające, gdyż konsekwencja jest w nich niesamowicie ważna. Bohater nie może nagle zmienić swojego poprzedniego zachowania czy danej sekwencji czynności, w przeciwnym razie historia nie będzie spójna.
Jednakże poza tym, opowieści tego typu są niemalże idealnym testem na kreatywność. Obecnie, niestety, bardzo często widzimy jak protagonista spotyka samego siebie i usiłuje czemuś zapobiec. To już nieco oklepany pomysł, który nawet utorował sobie drogę do kina. Nie mówię, że film Looper, czy cokolwiek podobnego jest nudne, bo nadal da się znaleźć swój oryginalny pomysł na coś w tym stylu, ale większość ludzi przy pisaniu takiego opowiadania po prostu wpada w pułapkę schematu, z której niewielu jest w stanie się uwolnić.
W tym przypadku autor, niestety, wpadł w tę pułapkę i nie udało mu się z niej w pełni wydostać, choć sama opowieść nie jest taka zła i ma jakiś swój potencjał, zaś pisarz posiada dobry warsztat pisarski, co widać po opisach i ogólnym prowadzeniu historii.
PS: Kto (jak ja) powoli kończy ferie, choć nie do końca chce? :/
PS2: Miłego dnia/popołudnia/wieczoru/nocy! ;)
jeszcze 3 dni...
właśnie słucham i az mam sam ochote napisać taka dobra
No ale jak się przygotował do zwiadu i nie pomyślał o porządnej latarce?
to jest zajebiste
Twórca chyba oglądał horror "w wysokiej trawie" bo podobna teza, ale mimo to fajne.
Zgadzam się z Tobą,tak samo zakrecone 😉👍
mega czadowa pasta
Ohh...Jestem z Kielc.
Incepcja
Avvruk entered my body, as a body, same size. Holy ghost of baptism. Avvruk attacks me day and night, rips my face, by moving my face in different directions and makes me speak. Avvruk rips my lips by mouting my mouth in different directions, Avvruk fondles me, with electric hand. Avvruk causes my body to heat up like its on fire, and causes me to jerk around by shooting little electric beams into my mucles. Avvruk shoots into my mouth gum disease that feels like electric needles being shoot into gums and poison being shot out of needles, Jesus appears and says "I saved you to make you perish like I did to Satan". Avvruk is a sadistic spirit. I stayed with Avvruk to ruin him, to tell what he does.
Omijajac te kilka osób w komentarzach (z serduszkami) robisz sobie bez sensu wrogich słuchaczy...znam się trochę na ludziach, dlatego piszę, abyś nie robił głupich błędów...
Co masz na myśli mówiąc o wrogich słuchaczach i o tym, że znasz się na ludziach? Nie za bardzo rozumiem.
Poza tym praktycznie każdemu staram się dać serduszko jako forma reakcji na to, że ktoś poświęcił na komentarz swój czas.
@@QuadrotesOpowiesciGrozy chodzi mi o to, że ktoś może się poczuć obrażony, że inni dostali, a on nie ... Serio, znam takich... :)
O proszę, nie myślałem w tych kategoriach. To teraz każdemu muszę dawać, haha! Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź :)
@@QuadrotesOpowiesciGrozy Chodzi mi o to, że niedobrze pominąć kilka osób, dawać albo wszystkim, albo tylko kilku, żeby ktoś nie poczuł się negatywnie wyróżniony! Pozdrawiam
Wbrew opiniom w komentarzach ta pasta brzmi dla mnie jak jakaś tania bajka dla dzieci.