Ukochana Pani Ewo, Spoczywaj w pokoju. Nie mówimy Pani - Żegnaj. Mówimy - Do zobaczenia. A w naszych sercach pozostanie Pani na zawsze, “Bo umrzeć to zbyt mały powód, by przestać kochać”. Dziękujemy i kochamy. Za wszystko. Jest i będzie tu za Panią bardzo tęskno, Pani Ewo.
Refleksja, Pani Ewa Demarczyk śpiewa milcząco. Niesamowite ❤️ Geniusz minimalizmu i złotej dykcji. Polszczyzna jest piękna, co potwierdziła swoją twórczością. Dziękuję!
Propagatorką poezji śpiewanej, czyli piosenki ambitnej ( z całym szacunkiem dla P. Ewy Demarczyk), była WANDA WARSKA!. Trochę wiedzy by się przydało, zanim się coś takiego napisze pani Zofio. Pozdrawiam.
Ofiarowala nam Pani doznania"jak wody wiatrem oddychanie".Wsluchiwalam sie w wybrzmiewajace emocjami slowa ,ktore nabieraly nowych,odkrywczych znaczen.W najrozmaitszych momentach mojego zycia zawsze uciekalam do Pani Swiata.Bylam Rebeka,odwiedzilam Tomaszow,zylam bez powietrza,tanczylam walca .....Dziekuje Pani Ewo.....
Niestety zginie razem z nami. Mam prawie 60 lat, Piwnica Pod Baranami była dla mnie, dziewczyny ze wsi, ŹRÓDŁEM! Na tym się ukształtowałam. I na Uniwersytecie, gdzie wtedy rzeczywiście kształcono młodzież. Nawet tańczyć nauczyłam się Pod Baranami, zdążyłam poznać samego mistrza Mariana Wieczystego. Moje dzieci są wykształcone, staraliśmy się z mężem dać im dom pełny kultury, wiedzy, znają te cudownie wykonane utwory Pani Ewy, ale czy na pewno nauczą czegoś swoje dzieci?
Ewo nie jestem umuzykalniona bardziej wzrokowcem,sposób w jaki przekazujesz poezję jest niesamowity. ekspresyjny. ascetyczna postać i...wielkie oczy patrzące w dal. publika bierzy za tobą. to jest majstersztyk. ewa jesteś niesamowita!
Słucham i płaczę. Wiem, wiem, wszyscy odejdziemy, ale smutek mnie ciężki ogarnia. Plastikowy świat idoli po trupach, wyparł taką artystkę. Zamilkła, wcale się nie dziwię. Teraz już na zawsze. Spoczywaj w pokoju.
Piękny wiersz, piękne wykonanie , tak w głowę się wbijają niektóre słowa m. innymi te własnie : "Tańczą panowie , tańczą Panie.... ", że towarzyszą człowiekowi przez całe życie a wyzwalane są przez skojarzenia albo zdarzenia. Mnie się śpiewały w głowie bezdźwięcznie uporczywie ale to było miłe kiedy byłam 3 lata temu na tym urwanym moście w Avignon . A dzisiaj kiedy słucham ich w wykonaniu Ewy Demarczyk mam w głowie i słowa i widzę oczyma wyobraźni ten most . " Nie muszę się wysilać samo to w człowieku się wyzwala. Taka jest moc wielkich dzieł a w tym przypadku dwóch dzieł : słów poety artysty i śpiewu piosenkarki artystki
wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie Jak fotografia wszystkich wiosen Kantyczki deszczu wam przyniosę Wyblakłe nutki w nieba dzwon Jak wody wiatrem oddychanie Tańczą panowie niewidzialni na moście w Avignon Zielone staroświeckie granie Jak anemiczne pączki ciszy Odetchnij drzewem to usłyszysz Jak promień naprężony ton Jak na najcieńszej wiatru gamie Tańczą liściaste suknie panien Tańczą liściaste suknie panien na moście w Avignon W drzewach w zielonych okien ramie Przez widma miast srebrzysty gotyk Wirują ptaki płowozłote Jak lutnie co uciekły z rąk W lasach zielonych białe łanie Uchodzą w coraz cichszy taniec Tańczą panowie tańczą panie na moście w Avignon Tańczą panowie tańczą panie na moście w Avignon Tańczą panowie tańczą panie na moście w Avignon
I chyba najbardziej pozytywny wiersz Baczyńskiego.... Paradoksalnie, bo przecież napisany podczas pobytu w szpitalu........... Piękny wiersz i ślicznie zaśpiewany :)
:)) Ja też na moście w Avignon! A na spacerach, teraz 08.2020, widzę połacie mimozy (nawłoć) i nucę "...Mimozami jesień się zaczyna, złotawa, krucha i miła..."
Żyjemy w najgorszych możliwych czasach. Świat nie był gotowy na taką sztukę i już nie będzie. Nie widzę nadzieji. Może to mityczne niebo albo piekło to miejsce gdzie taką sztukę się docenia. Nasz świat powinien się rozpaść i zatoczyć koło. Coś poszło bardzo nie tak skoro w kulturze teraz króluje to co króluje i choćby bardzo się starać to nie widać szans na poprawę. Trzymajcie się wszyscy
Kocham Panią Ewę i ten utwór. Za jego finezje i poetyckość. Chyba lepiej sie tego nie dało zrobić. Baczyński był moim kuzynem, ale nigdy go osobiście nie poznalem Szkoda, że odszedl tak młodo. A tak dla prawdy historycznej, to bylem kiedyś w Avinionie. Jest tam faktycznie niedokończony most, na którym nie tańczono, ale pod którym tańczono. Z powodu np. deszczu. A most był (jest) spory, i miejsca było dużo. Teraz tam przechodzi trasa szybkiego ruchu, i nikt nie tańczy. Ale pomarzyć można...
Tak się zastanawiam nad fenomenem tej muzyki. To wcale nie jest prosta i łatwa muzyka. Nie jest także "piękna". No i mam zagwozdkę... Ta muzyka jest, jak ascetyczny mrok listopadowej nocy. Niby mroczna, przygnębiająca i tajemnicza jak ciężkość bytu. Ale jest w niej coś! Fascynuje i pociąga. A co do muzyki, to Pani Ewa to jeszcze zdrowo "podkręciła" sporą szczyptą dekadencji! I sama Wykonawczyni... Hym Ona działa jak szamanka, jak medium! Wychodzi na scenę i ma wszystkich w garści. Hipnotyzuje publikę. A charyzmy ma tyle, że można by nią obdzielić wszystkie, współczesne "vocalistky". I jeszcze by zostało duuużo zapasu! Czarny strój, blada cera i wyraźne "oddalenie" powodują, że człowiek patrzy się na Nią jak na zjawisko z innego wymiaru. Słyszałem określenie "The Dark Engel from Poland"... Może w tym kryje się prawda? I w tym momencie nie ma znaczenia to, że jej głos to nie jest jakiś tam fenomen o niespotykanej skali i barwie. Ona mruczy jak kot, szpcze, krzyczy i NIEODPARCIE FASCYNUJE... FENOMEN
Tomasz Wojcik Po prostu mnie zatkalo co Pan o piosenkarce juz 5 lat temu napisal . To jest fantastyczna ocena dla wspanialej ARTYSTKI . Pokój jej DUSZY❗
Odpowiem jeszcze w tym roku nieszczęsnym 2020 sierpniem 28go... Przeczytałem niezwykle piękną i cenną refleksję o Przedstawieniach Ewy... Dorzucę jeszcze... Wszystkie jej suknie to dzieło Jej MAMY
Wczorajszego nad ranem, kiedym miał jeszcze pod powiekami zwiew firanek pokoju w Tomaszowie, przyszłaś... Z filiżanką kawy... I z białym winogronem... W tym pejzażu wspomnień ze snu, z groszkami i różami, z Deszczami we włosach Cyganki ... I z Madonnami w oczach... Mówiłaś coś na czarno... O korzystnym umieraniu w pogodę i w babielato... O pannach na Moście w d'Avignon... EWA, daj rękę... przysiądź tu przy mnie... dopiję tylko kawę i... pójdziemy razem.. OK? Sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski. (poprzedni mój tekst ktoś zniszczył, okaleczył... napisałem więc nowy mojej Wielkiej Miłości dnia 31 sierpnia 2020 roku godz. 15,40 Warszawa. Poniżej moja reakcja na to, co zastałem ze swojego pisania tutaj po pogrzebie Ewy. Mojego Imionnika ANDRZEJA ZAJĄCZKOWSKIEGO NIEZWYKLE przepraszam rozmawiałem z Nim wczoraj i uwiadomiłem o tym) Nie można, NIE GODZI SIĘ MANIPULOWAĆ CZYIMŚ POŻEGNANIEM. Sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski
Mój komentarz do pisania Pana Andrzeja Zajączkowskiego(co tak samo jak ja się nazywa na me nieszczęście, dlatego sygnuję swe wpisy do Państwa Andrzej CELMER ZAJĄCZKOWSKI ZAWSZE) Rany Boskie, co to jest! Panie!... Dla Ewy Pan tak?... Panie! Najbliższa Izba do odtrucia... spowiedź, komunia i... jakąś procesją zalecam... Nie mogę Panu zabronić posługiwania się swoim nazwaniem ale SZACUNKU WIĘCEJ DLA SIEBIE!... Sygnuję ANDRZEJ CELMER ZAJĄCZKOWSKI. (I CHWAŁA BOGU ŻE TO WYŁOWIŁEM) ANDRZEJ CELMER ZAJĄCZKOWSKI.
R.I.P. . . . bylam w Avignon i mylalam o Tobie ,,czarny Aniele,, . . . smutek . . .
Ukochana Pani Ewo,
Spoczywaj w pokoju.
Nie mówimy Pani - Żegnaj.
Mówimy - Do zobaczenia.
A w naszych sercach pozostanie Pani na zawsze, “Bo umrzeć to zbyt mały powód, by przestać kochać”.
Dziękujemy i kochamy. Za wszystko.
Jest i będzie tu za Panią bardzo tęskno, Pani Ewo.
Wybrani nie umierają!Bo Wszystko jest Myślą.
Refleksja, Pani Ewa Demarczyk śpiewa milcząco. Niesamowite ❤️ Geniusz minimalizmu i złotej dykcji. Polszczyzna jest piękna, co potwierdziła swoją twórczością. Dziękuję!
Niemożliwe!To była Pierwsza Dama Piosenki Ambitnej. Nikt Jej nie zastapi.
Propagatorką poezji śpiewanej, czyli piosenki ambitnej ( z całym szacunkiem dla P. Ewy Demarczyk), była WANDA WARSKA!. Trochę wiedzy by się przydało, zanim się coś takiego napisze pani Zofio. Pozdrawiam.
@@sofija5455 Każdy ma prawo do własnych ocen. Pozdrawiam również
Ofiarowala nam Pani doznania"jak wody wiatrem oddychanie".Wsluchiwalam sie w wybrzmiewajace emocjami slowa ,ktore nabieraly nowych,odkrywczych znaczen.W najrozmaitszych momentach mojego zycia zawsze uciekalam do Pani Swiata.Bylam Rebeka,odwiedzilam Tomaszow,zylam bez powietrza,tanczylam walca
.....Dziekuje Pani Ewo.....
Niepowtarzalne wykonanie utworu muzycznego, Dziękuję.Pozdrawiam.
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie. Dziękuję Kochana Pani Ewo. Do zobaczenia najpóźniej w Niebie.
Niepowtarzalna, jedyna, wyjątkowa, cudna, wrażliwa, o pięknym wnętrzu i talencie
Co za cudowność na Ziemi, co za bliskość Nieba...
ta muzyka nie zginie nigdy, zawsze będzie wzbudzać podziw :-)
Niestety zginie razem z nami. Mam prawie 60 lat, Piwnica Pod Baranami była dla mnie, dziewczyny ze wsi, ŹRÓDŁEM! Na tym się ukształtowałam. I na Uniwersytecie, gdzie wtedy rzeczywiście kształcono młodzież. Nawet tańczyć nauczyłam się Pod Baranami, zdążyłam poznać samego mistrza Mariana Wieczystego. Moje dzieci są wykształcone, staraliśmy się z mężem dać im dom pełny kultury, wiedzy, znają te cudownie wykonane utwory Pani Ewy, ale czy na pewno nauczą czegoś swoje dzieci?
Mój ulubiony utwór Ewy Demarczyk.
Byłem na moście 1982 i na tym koncercie.
Od zawsze moja ulubiona piosenka Ewy Demarczyk.
Ewo nie jestem umuzykalniona bardziej wzrokowcem,sposób w jaki przekazujesz poezję jest niesamowity. ekspresyjny. ascetyczna postać i...wielkie oczy patrzące w dal. publika bierzy za tobą. to jest majstersztyk. ewa jesteś niesamowita!
Słucham i płaczę. Wiem, wiem, wszyscy odejdziemy, ale smutek mnie ciężki ogarnia. Plastikowy świat idoli po trupach, wyparł taką artystkę. Zamilkła, wcale się nie dziwię. Teraz już na zawsze. Spoczywaj w pokoju.
Plastikowy świat po trupach ,, muszę to zapamiętać bo tragicznie trafne określenie tego co się teraz dzieje i w takim teraz świecie żyjemy
Plastikowa muzyka😭
Pani Ewo bedzie Pani na zawsze w naszej pamieci
Piękny wiersz, piękne wykonanie , tak w głowę się wbijają niektóre słowa m. innymi te własnie : "Tańczą panowie , tańczą Panie.... ", że towarzyszą człowiekowi przez całe życie a wyzwalane są przez skojarzenia albo zdarzenia. Mnie się śpiewały w głowie bezdźwięcznie uporczywie ale to było miłe kiedy byłam 3 lata temu na tym urwanym moście w Avignon . A dzisiaj kiedy słucham ich w wykonaniu Ewy Demarczyk mam w głowie i słowa i widzę oczyma wyobraźni ten most . " Nie muszę się wysilać samo to w człowieku się wyzwala. Taka jest moc wielkich dzieł a w tym przypadku dwóch dzieł : słów poety artysty i śpiewu piosenkarki artystki
Pani Ewa śpiewa to wprawia w cudowny nastrój
No i odeszła Pani Ewa, żal ogromny. Spoczywaj w pokoju.
wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie
Jak fotografia wszystkich wiosen
Kantyczki deszczu wam przyniosę
Wyblakłe nutki w nieba dzwon
Jak wody wiatrem oddychanie
Tańczą panowie niewidzialni na moście w Avignon
Zielone staroświeckie granie
Jak anemiczne pączki ciszy
Odetchnij drzewem to usłyszysz
Jak promień naprężony ton
Jak na najcieńszej wiatru gamie
Tańczą liściaste suknie panien
Tańczą liściaste suknie panien na moście w Avignon
W drzewach w zielonych okien ramie
Przez widma miast srebrzysty gotyk
Wirują ptaki płowozłote
Jak lutnie co uciekły z rąk
W lasach zielonych białe łanie
Uchodzą w coraz cichszy taniec
Tańczą panowie tańczą panie na moście w Avignon
Tańczą panowie tańczą panie na moście w Avignon
Tańczą panowie tańczą panie na moście w Avignon
DZIĘKUJĘ za przybliżenie zapomnianych
strof sprzed lat
I chyba najbardziej pozytywny wiersz Baczyńskiego.... Paradoksalnie, bo przecież napisany podczas pobytu w szpitalu...........
Piękny wiersz i ślicznie zaśpiewany :)
Fantastyczna artystka, kiedyś polska ambitna piosenka to było coś! Myśląc o pani Ewie przychodzi mi do głowy również Marek Grechuta.
RIP. Żegnaj Czarna Madonno polskiej piosenki poetyckiej.
Apsolutny talent piękne wspomnienia
Ewo, Ewo przewspniała, Ewo nieskończona, dziękuję po stokroć i do spotkania :)
Świetny aranż ❤️❤️❤️
Niezapomniay "Czarny Anioł"..🕯⚘😔
Cudowny ,.Czarny Anioł,, polskiej piosenki..-jedyna w swoim rodzaju-EWA DEMARCZYK
Wielcy ludzie nigdy nie przemijają.
Gdzie są gwiazdy z tamtych lat, czemuż dzisiaj ich brak?
Jak byłem na moście w Avignon to przypomniałem sobie pani Ewy Demarczyk piosenkę "Na moście w Avignion"
:)) Ja też na moście w Avignon! A na spacerach, teraz 08.2020, widzę połacie mimozy (nawłoć) i nucę "...Mimozami jesień się zaczyna, złotawa, krucha i miła..."
@@b.a.a.w.5171Byłem na tym koncercie, a w 1982 r. na tym moście.
Piękne...
Żyjemy w najgorszych możliwych czasach. Świat nie był gotowy na taką sztukę i już nie będzie. Nie widzę nadzieji. Może to mityczne niebo albo piekło to miejsce gdzie taką sztukę się docenia. Nasz świat powinien się rozpaść i zatoczyć koło. Coś poszło bardzo nie tak skoro w kulturze teraz króluje to co króluje i choćby bardzo się starać to nie widać szans na poprawę. Trzymajcie się wszyscy
Ewa jest wielka.
Kocham Panią Ewę i ten utwór. Za jego finezje i poetyckość. Chyba lepiej sie tego nie dało zrobić. Baczyński był moim kuzynem, ale nigdy go osobiście nie poznalem Szkoda, że odszedl tak młodo. A tak dla prawdy historycznej, to bylem kiedyś w Avinionie. Jest tam faktycznie niedokończony most, na którym nie tańczono, ale pod którym tańczono. Z powodu np. deszczu. A most był (jest) spory, i miejsca było dużo. Teraz tam przechodzi trasa szybkiego ruchu, i nikt nie tańczy. Ale pomarzyć można...
Jakież to skromne i... kochane mimo upływu lat... sygnuje 28 sierpnia 2020 roku Andrzej Celmer Zajączkowski dla Janusza Draga
przeminie wszystko.Pani Ewa nigdy.Gwiazda nad gwiazdami.
Czarny aniele spoczywaj w pokoju 🖤
nic nie przemija pojawia się uśmiech Duszy...
Bardzo lubię piosenki Ewy Demarczyk. ...
Nasza kochana Pani Ewa 💖
Pani Ewo..groszki i róże będą Ci kwitły zawsze..nie śpij..śpiewaj Aniołom!
Byłem na tym koncercie, a dwa lata później na moście tym.
Moja ulubiona Ewuniu Moje ulubione perełki
Tak się zastanawiam nad fenomenem tej muzyki. To wcale nie jest prosta i łatwa muzyka. Nie jest także "piękna". No i mam zagwozdkę... Ta muzyka jest, jak ascetyczny mrok listopadowej nocy. Niby mroczna, przygnębiająca i tajemnicza jak ciężkość bytu. Ale jest w niej coś! Fascynuje i pociąga. A co do muzyki, to Pani Ewa to jeszcze zdrowo "podkręciła" sporą szczyptą dekadencji! I sama Wykonawczyni... Hym Ona działa jak szamanka, jak medium! Wychodzi na scenę i ma wszystkich w garści. Hipnotyzuje publikę. A charyzmy ma tyle, że można by nią obdzielić wszystkie, współczesne "vocalistky". I jeszcze by zostało duuużo zapasu! Czarny strój, blada cera i wyraźne "oddalenie" powodują, że człowiek patrzy się na Nią jak na zjawisko z innego wymiaru. Słyszałem określenie "The Dark Engel from Poland"... Może w tym kryje się prawda? I w tym momencie nie ma znaczenia to, że jej głos to nie jest jakiś tam fenomen o niespotykanej skali i barwie. Ona mruczy jak kot, szpcze, krzyczy i NIEODPARCIE FASCYNUJE... FENOMEN
Tomasz Wójcik zgadzam się z Panem to nir jest łatwa muzyka, ale bardzo piękna
Wyśmienita !
Intrygująca, a wykonanie piękne, niepowtarzalne.
Tomasz Wojcik
Po prostu mnie zatkalo co Pan o piosenkarce juz 5 lat temu napisal . To jest fantastyczna ocena dla wspanialej ARTYSTKI .
Pokój jej DUSZY❗
Odpowiem jeszcze w tym roku nieszczęsnym 2020 sierpniem 28go... Przeczytałem niezwykle piękną i cenną refleksję o Przedstawieniach Ewy... Dorzucę jeszcze... Wszystkie jej suknie to dzieło Jej MAMY
Bogini polskiej sceny
Wspaniale. Brak słów.
Piękno które bije,
ten most to część Waszych mózgów, w której odbywa się miłość gdy panowie z paniami tańczą ze sobą odpowiednio blisko.
Lekko, kocham…..
Potwierdzam..Matoły ..są.❤
Na moście w Avignon - rok 2014.
Artystka rzadko spotykanego formatu. Kazda piosenka malym majstersztykiem. Cudo...
Cudnie ❤
Piekny czarny Anniol polskiej piosenlki
Wczorajszego nad ranem, kiedym miał jeszcze pod powiekami zwiew firanek pokoju w Tomaszowie, przyszłaś... Z filiżanką kawy... I z białym winogronem... W tym pejzażu wspomnień ze snu, z groszkami i różami, z Deszczami we włosach Cyganki ... I z Madonnami w oczach... Mówiłaś coś na czarno... O korzystnym umieraniu w pogodę i w babielato... O pannach na Moście w d'Avignon... EWA, daj rękę... przysiądź tu przy mnie... dopiję tylko kawę i... pójdziemy razem.. OK? Sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski. (poprzedni mój tekst ktoś zniszczył, okaleczył... napisałem więc nowy mojej Wielkiej Miłości dnia 31 sierpnia 2020 roku godz. 15,40 Warszawa. Poniżej moja reakcja na to, co zastałem ze swojego pisania tutaj po pogrzebie Ewy. Mojego Imionnika ANDRZEJA ZAJĄCZKOWSKIEGO NIEZWYKLE przepraszam rozmawiałem z Nim wczoraj i uwiadomiłem o tym) Nie można, NIE GODZI SIĘ MANIPULOWAĆ CZYIMŚ POŻEGNANIEM. Sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski
Mój komentarz do pisania Pana Andrzeja Zajączkowskiego(co tak samo jak ja się nazywa na me nieszczęście, dlatego sygnuję swe wpisy do Państwa Andrzej CELMER ZAJĄCZKOWSKI ZAWSZE) Rany Boskie, co to jest! Panie!... Dla Ewy Pan tak?... Panie! Najbliższa Izba do odtrucia... spowiedź, komunia i... jakąś procesją zalecam... Nie mogę Panu zabronić posługiwania się swoim nazwaniem ale SZACUNKU WIĘCEJ DLA SIEBIE!... Sygnuję ANDRZEJ CELMER ZAJĄCZKOWSKI. (I CHWAŁA BOGU ŻE TO WYŁOWIŁEM) ANDRZEJ CELMER ZAJĄCZKOWSKI.
aby Panią podziwiać jeszcze trzymam się życia
🌹🌹🌹🌹🌹
Pani Ewo ! Ja i moja żona byliśmy na moście Avignon. To most nie dokończony.
bywa
mój również:)
Super GWIAZDA
I pomyśleć... To już 4o lat minęło.
a ja mam 60 :(
Andrzej Zarycki ..."40 lat minęło jak jeden dzień..." Kłaniam się.
Jak bedzię pani chciała to wyśle zdjęcie z tego mostu.
❤️🌹❤️🙏
Anioł
pani Ewo, sądzę, że Pani ... zrobiła mi krzywdę i przestała śpiewać
Marek Latała Nie przestała śpiewać proszę wysłuchać jej wywiadu
Dzisiaj Pani Demarczyk odeszła....
Dla mnie Pani Ewa jest głosem z nieba.
Śpij spokojnie. A zaśpiewaj nam czasem z chmurki.
tak
Polecamy również nasze wykonanie tego utworu z Panem Januszem Radkiem! :) (na naszym kanale)
Pani Ewuniu może w tamtym świecie bardziej PANIĄ zrozumieją.Ja przekaz odebrałem..
Wszystkich rozumiejących.!Pozdrawiam Serdecznie.
Bardzo podobna tutaj do Renaty Pałys
Żadna jej nie dorówna a slyszalem kilka ....
Podobnie tu wygląda do Renaty Pałys
Szkoda....
Cemanifi......Halka
ktos chcial tego aby ja usunac zkultury
Smutek...żal...
Średnie
boze jakis ty nieszczesliwy czlowieku w swej gluchocie...
Tymon Fraszewski
Lepiej milcz❗Nie poznales' sie na czym polegal artyzm tej wokalistki❗Ona teraz moze s'piewac z ANIOLAMI‼️🎼
Wio do tercetu egzotycznego, kopytniaku.