Dziękuje, pierwszy raz ktoś powiedział mi co ja mam robić. Popełniłam pierwszy błąd od którego Pan zaczął. Skończyłam studia magisterskie dziennie. Chociaż przez 1,5 roku starałam się podglądać trochę budowę bo zajmowałam się jej papierologią, ale po studiach dostałam takie same pieniądze za 8 godzin pracy 15 min od mieszkania co za prace na budowie po 10 godzin plus 2 godziny na dojazdy. Mój błąd bo w dziale ofertowania wytrzymałam pół roku. Rzeczywiście ta praca jest zbyt monotonna dla mnie. Później pracowałam w wycenach i przy wykańczaniu domów i mieszkań. Tam się nauczyłam jak się liczy ilości , jak się robi roboty wykończeniowe. Niestety po 9 miesiącach były cięcia etatów COVID i znalazłam się w firmie drogowej. 7 miesięcy później wiedziałam jak wyglada etap projektowania i cały związany z nią proces przygotowania kart materiałowych, pisania pism. I dopiero po 2 latach po studiach trafiłam na budowę. Jedynak jest to raczej przebudowa czynnego obiektu. 3,5 tys za 10 godzin pracy pon - pt. Jest ciężko, ale wszyscy mówią, że tak musi być. Chce sie uczyć i rozwijać w tym zawodzie, ale sadzać że po 5 latach studiów, 2 latach praktyki zarabiam tyle co w lidlu i nie jestem w stanie wynająć samodzielnie mieszkania które sami budujemy to straszne. Traciłam już wiarę, że mogę coś w tym budownictwie osiągnąć. Pana film mnie trochę podbudował dam sobie jeszcze 2 lata. Mam nadzieje, że będzie lepie. Niech Pan trzyma kciuki. Pozdrawiam
Witaj Patryk. Mam już ponad 34 lata. Kilka lat temu skończyłem mgr budownictwa - konstrukcje. Do tej pory nigdy nie pracowałem w budownictwie. Kariera toczyła się w innym kierunku gdzie osiągnąłem już sufit i brak perspektyw rozwoju - wręcz znużenie. Spontanicznie zrobiłem pewien krok. Postanowiłem wrócić do wyuczonego (i pewnie już zapomnianego zawodu, a z racji kompletnego braku praktyki i wręcz jego braku) i po kilku rozmowach, wczoraj, co z kolei mnie zdziwiło jak chętnie firmy chciały zatrudnić niedoswiadczonego -dostałem możliwość pracy w firmie średniej wielkości 50os. wykonawczej jako inżynier budowy (przyszły pracodawca ma świadomość braku doświadczenia). 5k netto na start okres próbny, potem do dogadania (to dla mnie redukcja zarobków o połowę), ale sądzę że coś za coś. W zamian mogę zacząć uczyć się nowego zawodu, zdobycia w końcu uprawnień budowlanych, nowe możliwości, koniec stagnacji, perspektywy, dużo nauki i ciężkiej pracy, być może satysfakcja z kariery - w końcu itp, itd. A moje pytanie jest takie. Co sądzisz o zaczynaniu od zera w tym zawodzie w takim wieku, zostawiając dobrze płatną ciepła posadkę ale nie dająca satysfakcji a idąc w nieznane i, to wiem, ciężka zwłaszcza na początku pracę?Jaka jest twoja opinia o taki kroku? Czego można się spodziewać na drodze początkującego. Wyzwania, trudności ale i perspektywy? Ciekawi mnie twoje zdanie. I ewentualnie innych komentujących też :-) Pozdrawiam.
Jestem w trakcie szukania pracy, jak do tej pory żadna z firm nie odpowiada :) niby Gdańsk a z pracą ciężko… Cieszę się, że trafiłem na Pana kanał, odwiódł mnie Pan od popełnienia błędu związanego z oferowaniem. Wielu moich znajomych pracuje właśnie na budowie jako inzynierowie jeszcze bez uprawnien i zastanawiało mnie gdzie znaleźć taka prace żeby nie siedzieć w kontenerze i siedzieć w papierach. Zmieniam kurs i zaczynam szukać u GW. Pracowałem rok w biurze i stwierdzam, że nie jest to mój konik, to miejsce dla zapaleńców, którzy kochają MKI, sofistika, abaqusa itp
Dominik, nie poddawaj się. Teraz może być trochę ciężej o prace ponieważ wystartowało dużo mniej budów. Wyróżnij się. Przychodzi dużo aplikacji do pracodawców, spraw żeby Twoja zwracała uwagę. Zrób profesjonalne zdjęcie biznesowe. Powodzenia
@@PatrykNocek Przede wszystkim z czym najczęściej trzeba się mierzyć będąc początkującym inżynierem, co sobie powtórzyć (nauczyć się)przed przystąpieniem do pierwszej pracy lub na początku pracy.No i na koniec oczywiście bardziej jakieś bardziej osobiste historie, może anegdoty z budowy. Pozdrawiam
@@PatrykNocek mógłbyś odpowiadać jak człowiek na komentarze a nie szukać tylko więcej wyświetleń. Będziesz miał jakość, to i widzowie się znajdą, ale jak na razie to spiąłeś się jak plandeka na żuku i szukasz okazji gdzie tu jeszcze złapać widza. Rozumiem rozwój kanału, ale najpierw warto nawiązać jakieś relacje z widzami, którzy są z Tobą od początku, bo to na nich będziesz opierał swój sukces. Chyba, że marzy Ci się szybciutka sława a później piękny zjazd jak Lord Kruszwil. Chociaż w sumie, każde pieniądze lepsze niż te w budownictwie.
Dzięki za Twój komentarz. Jak na razie to wydaje pieniądze na YT a nie zarabiam :) Szybkiej sławy na tak niszowym kanale nie da się osiągnąć, mam wątpliwość czy w ogóle można osiągnąć sensowne zasięgi - grupa docelowa jest bardzo wąska. Jak masz pomysł jak konkretnie nawiązać relacje z widzami to jestem gotowy na Twoje propozycje.
@@PatrykNocek może warto organizować spotkania na uczelniach? Współpracę z kołami naukowymi? Organizacja spotkań na budowie. Studenci zawsze są ciekawi tych tematów.
Dziękuję za film. Skończyłem także budownictwo na politechnice i to prawda że studia uczą jak projektować a nie uczą jak prowadzić budowę, nie uczą umiejęności miękkich. NIe rozumiem czemu tak jest. Przecież prawda jest taka ze garstka ludzi po ukońćzeniu studiów trafia do biur projektowych ktorych w małych miastach do 50 tys mieszkańców jest moze kilka. Pozdrawiam
Potwierdzam - na początku pracowałem w oferowaniu jakieś 2-3 lata i to była masakra, zero satysfakcji z pracy. Później niby trafiłem na budowę, ale pracowałem u dużego GW gdzie tak naprawdę 90% moich obowiązków to była papierologia wszelkiego rodzaju (akceptacja materiałów, zamawianie materiałów, oferowanie zakresów robót, rozliczenia z podwykonawcami i z inwestorem, przygotowanie dokumentacji powykonawczej - było tego od groma) i tak naprawdę niby byłem na budowie, a konkretnej wiedzy nabyłem bardzo mało. Szkoda że kilka lat temu nie obejrzałem takiego filmu ;)
Bardzo fajny filmik, masz rację by traktować pieniądze wydawane na budowie, jak własne ! To zdanie może pasować do większość firm w których się pracuje. Sam dodałbym jeszcze, aby wybrać drogę BIM - BIM Managera, BIM koordynatora, gdzie masz realny wpływ na koszty i oszczędności w projekcie. Przy czym bezpośrednio możesz pracować na budowie, lub w biurze firmy, zależy od kontraktu.
Mógłby Pan nagrać odcinek z radami dla studentów budownictwa. Jakich błędów na typ etapie unikać jaką podjąć pierwszą pracę by zdobywać doświadczenie itp.
W zasadzie to odpowiedzi na Twoje pytania znajduje się w odcinku który skomentowałeś. Pierwsza praca to obowiązkowo praca na Budowie dla średniej wielkości generalnego Wykonawcy. Każdy błąd to lekcja wiec jeżeli nie pociąga za sobą dużych konsekwencji to warto ich trochę popełnić :)
@@PatrykNocek owszem odcinek był pomocny szukałem od dawna czegoś podobnego jednak nadal nie mam wątpliwości co do prac wymienionych w odcinku np po 1 roku studiów, może źle sprecyzowałem pytanie Jakiej pracy można szukać i oczekiwać po 1 roku studiów aby rozwinąć się w tym temacie i dobrze wykorzystać czas podczas letniej przerwy?
W dalszym Ciągu będę się upierał przy pracy na budowie, nawet fizycznej. najważniejsze to poznać specyfikę branży. Dotknąć różnych materiałów, zobaczyć jak wygląda proces budowlany. Jak już będziesz na budowie to rozmawiaj z ludźmi i zadawaj dużo pytań. Powodzenia :)
prosze pana, niedlugo ide na budwnictwo, i mam pytanie jak wyglada sytuacja na rynku, czy taki swiezy absolwent budownictwa pomimo malych doswiadczen moze liczyc chociaz na dobry zarobek zeby bylo mozna na spokojnie oszczedzic i zyc z tych pieniedzy, ewentualnie jak zlapac doswiadczenia po studiach zeby byc dobrym inzynierem budowlanym ktory bedzie mogl zarabiac duzo
Moja rekomendacja to studia zaoczne i praca podczas studiów. Wtedy po studiach masz doświadczenie a nie zaczynasz od zera. Obejrzyj jeszcze ten odcinek ruclips.net/video/vUD7EGTcB3k/видео.html
wymieniłem w odcinku możliwości jakie są po budownictwie. Na pewno to nie wszystko. Chętnie dowiem się od WAS co jeszcze można robić po tych studiach. Wiadomo, można być informatykiem ale nie o to w tym chodzi.
Ja zrobiłem konstrukcje budowlane i inżynierskie. Nie wiem jakie masz opcje, zastanów się co chcesz robić po studiach i wybierz swoją drogę. Podkreślam że ważniejsze jest doświadczenie niż edukacja wiec jak najszybciej idź na budowę i studiuj zaocznie. Rozwiązuj problemy i nieustannie się rozwijaj. Powodzenia 🔥
Trochę rozpowszechnia Pan popularne mity. Jeżeli ktoś nie wie co chce w życiu robić to pójście na budowę i do pracowni projektowej ma sens, ale dla osoby zdecydowanej na karierę projektową jest to zwykła strata czasu. Żeby być dobrym konstruktorem trzeba przede wszystkim rozumieć pracę konstrukcji. A do tego jest wymagana szeroka wiedza teoretyczna z zakresu mechaniki budowli i metody elementów skończonych oraz znajomość metod wymiarowania/weryfikacji konstrukcji, a żadnych z tych rzeczy nie sposób nauczyć się na budowie. Wskazówek należy szukać w zaufanych źródłach, a nie papugować bezmyślnie gdzieś napotkanych rozwiązań. Na słabą jakość opracowań wpływa właśnie brak fundamentalnej wiedzy i kopiowanie, a nie to czy ktoś pracował na budowie, czy nie. Naturalnie projektant powinien mieć poglądową wiedzę na temat wykonawstwa, ale zatrudnianie się tam na pełen etat jest najmniej efektywnym sposobem zdobycia tej wiedzy. PS Projekt projektowi oczywiście nierówny są lepsze i gorsze opracowania, ale wytwarza się trochę nagonka na projektantów. Tymczasem daje się zauważyć schemat, że na słabe opracowania narzekają zazwyczaj budowy, na których jest uporczywy deficyt kadry technicznej. Kierownik budowy tylko na papierze, budową kieruje majster, albo kierownik projektu po zarządzaniu, a w najlepszym wypadku pojedynczy inżynier budowy od wszystkich branż. Wspomniana „słabość” dotyczy zazwyczaj zakresu opracowania, a nie jego samej poprawności. Budowa nic nie umie wykonać i do każdego banału potrzebuje rysunku, a oczywiście inwestor zamówił i zapłacił, za projekt techniczny, albo wykonawczy, a nie warsztatowy.
Dzięki za Twoją wypowiedź! Zgadzam się z Tobą, że na budowie inżynier nie nauczy się projektować. Natomiast oprócz tego, że projekt powinien być optymalny i dobry pod względem obliczeń jest jeszcze aspekt wykonawczy. Spotkałem się z projektami, w których zostały zaprojektowane figury (zbrojenie), których nie dało się włożyć. Kolejny aspekt to zestawienie stali np dla słupów na całą wysokość zamiast podział na kondygnacje. Błędów projektowych spowodowanych brakiem znajomości technologii budowlanych przez peojektantów jest bardzo dużo. Nie bez powodu do zdobycia uprawnień projektowych wymagana jest praktyka na budowie. Wielu projektantów "załatwia" sobie tą praktykę, wcale nie pracując na budowie. Zgadzam się z Tobą, że po stronie wykonawczej również jest wiele zaniedbań. Podstawa to dobry projekt. Jak projekt jest słaby i do tego trafi się słaba kadra na budowie to sukcesu raczej nie będzie.
Wszystko zależy od tego jaka będzie ścieżka kariery. Inżynier budownictwa może robić wiele różnych rzeczy. Co do zasady jest to praca z dużą odpowiedzialnością i przy dużej kasie co w efekcie powoduje, że praca jest stresująca.
jak zamówiłeś 30 m3 betonu na godz. 16, przy betonowaniu rozepnie ścianę na źle przybitej zastawce, po dwóch godzinach uszczelniania i sprzątania chcesz domówić 2 m3 i żadna betoniarnia, z którą masz umowę, nie chce dowieźć a ludzie już chcą iść do domu bo to listopadowa noc to nie, nie jest stresująca.
Ta praca to gonitwa z czasem pod wielką presją, doktor pomylili się raz - zabije jedną osobę, inżynier pomyli się raz może w setkach liczyć plus po uprawnieniach odpowiedzialność za wszystko i wszystkich za marne pieniądze, Odpowiedz sobie sam.
Sprostowanie do bełkotu tego typa który wprowadza w błąd przyszłych inżynierów - u generalnego wykonawcy jest się szufladkowanym, zwykle poprzez wykonywanie konkretnego zakresu zadań. U małego wykonawcy robisz wszystko więc u tego małego wykonawcy nabierzesz większego doświadczenia i lepszego doświadczenia.
W zasadzie prawie to samo powiedziałem. Ja rekomenduje prace u małego GW który ma duże kontrakty ale niezbyt rozbudowane struktury tak, żeby właśnie inżynierowie robili jak najwiecej różnych rzeczy a nie wąski wycinek całego procesu
Jeżeli znasz kogoś komu może pomóc ten materiał - Udostępnij!
Dziękuje, pierwszy raz ktoś powiedział mi co ja mam robić. Popełniłam pierwszy błąd od którego Pan zaczął. Skończyłam studia magisterskie dziennie. Chociaż przez 1,5 roku starałam się podglądać trochę budowę bo zajmowałam się jej papierologią, ale po studiach dostałam takie same pieniądze za 8 godzin pracy 15 min od mieszkania co za prace na budowie po 10 godzin plus 2 godziny na dojazdy. Mój błąd bo w dziale ofertowania wytrzymałam pół roku. Rzeczywiście ta praca jest zbyt monotonna dla mnie. Później pracowałam w wycenach i przy wykańczaniu domów i mieszkań. Tam się nauczyłam jak się liczy ilości , jak się robi roboty wykończeniowe. Niestety po 9 miesiącach były cięcia etatów COVID i znalazłam się w firmie drogowej. 7 miesięcy później wiedziałam jak wyglada etap projektowania i cały związany z nią proces przygotowania kart materiałowych, pisania pism. I dopiero po 2 latach po studiach trafiłam na budowę. Jedynak jest to raczej przebudowa czynnego obiektu. 3,5 tys za 10 godzin pracy pon - pt. Jest ciężko, ale wszyscy mówią, że tak musi być. Chce sie uczyć i rozwijać w tym zawodzie, ale sadzać że po 5 latach studiów, 2 latach praktyki zarabiam tyle co w lidlu i nie jestem w stanie wynająć samodzielnie mieszkania które sami budujemy to straszne. Traciłam już wiarę, że mogę coś w tym budownictwie osiągnąć. Pana film mnie trochę podbudował dam sobie jeszcze 2 lata. Mam nadzieje, że będzie lepie. Niech Pan trzyma kciuki.
Pozdrawiam
Trzymam za Ciebie kciuki. Jeżeli widzisz wartość w tym co robię to udostępnij znajomym mój kanał 🙂
Weź rzuć to bagno i idź do normalnej pracy za normalne pieniądze. Budownictwo to kołhoz. Jak nie potrafisz kombinować to nic nie osiągniesz.
ja wyjechałem na zachód i mam ze 3 razy tyle co polski kierownik, a pracuje fizycznie
jesteś zwykłym robotnikiem tylko, że umysłowym.
Witaj Patryk. Mam już ponad 34 lata. Kilka lat temu skończyłem mgr budownictwa - konstrukcje. Do tej pory nigdy nie pracowałem w budownictwie. Kariera toczyła się w innym kierunku gdzie osiągnąłem już sufit i brak perspektyw rozwoju - wręcz znużenie. Spontanicznie zrobiłem pewien krok. Postanowiłem wrócić do wyuczonego (i pewnie już zapomnianego zawodu, a z racji kompletnego braku praktyki i wręcz jego braku) i po kilku rozmowach, wczoraj, co z kolei mnie zdziwiło jak chętnie firmy chciały zatrudnić niedoswiadczonego -dostałem możliwość pracy w firmie średniej wielkości 50os. wykonawczej jako inżynier budowy (przyszły pracodawca ma świadomość braku doświadczenia). 5k netto na start okres próbny, potem do dogadania (to dla mnie redukcja zarobków o połowę), ale sądzę że coś za coś. W zamian mogę zacząć uczyć się nowego zawodu, zdobycia w końcu uprawnień budowlanych, nowe możliwości, koniec stagnacji, perspektywy, dużo nauki i ciężkiej pracy, być może satysfakcja z kariery - w końcu itp, itd.
A moje pytanie jest takie. Co sądzisz o zaczynaniu od zera w tym zawodzie w takim wieku, zostawiając dobrze płatną ciepła posadkę ale nie dająca satysfakcji a idąc w nieznane i, to wiem, ciężka zwłaszcza na początku pracę?Jaka jest twoja opinia o taki kroku? Czego można się spodziewać na drodze początkującego. Wyzwania, trudności ale i perspektywy?
Ciekawi mnie twoje zdanie. I ewentualnie innych komentujących też :-)
Pozdrawiam.
Moim zdaniem próbuj nowych wyzwań. Najważniejsze jest to żeby praca przynosiła Ci satysfakcję. Powodzenia!
Jestem w trakcie szukania pracy, jak do tej pory żadna z firm nie odpowiada :) niby Gdańsk a z pracą ciężko… Cieszę się, że trafiłem na Pana kanał, odwiódł mnie Pan od popełnienia błędu związanego z oferowaniem. Wielu moich znajomych pracuje właśnie na budowie jako inzynierowie jeszcze bez uprawnien i zastanawiało mnie gdzie znaleźć taka prace żeby nie siedzieć w kontenerze i siedzieć w papierach. Zmieniam kurs i zaczynam szukać u GW. Pracowałem rok w biurze i stwierdzam, że nie jest to mój konik, to miejsce dla zapaleńców, którzy kochają MKI, sofistika, abaqusa itp
Dominik, nie poddawaj się. Teraz może być trochę ciężej o prace ponieważ wystartowało dużo mniej budów. Wyróżnij się. Przychodzi dużo aplikacji do pracodawców, spraw żeby Twoja zwracała uwagę. Zrób profesjonalne zdjęcie biznesowe. Powodzenia
Takich kanałów nam potrzeba i młodzieży a nie jakichś pierd tiktokerow
Podobają mi się te rady. Po 7 latach pracy jako kierownik robót sanitarnych zgadzam się w 100%. Pozdrawiam!
Dzięki, jest więcej takich materiałów na moim kanale
Dzięki , są ciekawe rzeczy które usłyszałem :)
Właśnie ukończyłem 5 semestr budownictwa, idealna pora na start takiego kanału dla mnie!
Napisz o czym chętnie byś posłuchał na moim kanale?
@@PatrykNocek Przede wszystkim z czym najczęściej trzeba się mierzyć będąc początkującym inżynierem, co sobie powtórzyć (nauczyć się)przed przystąpieniem do pierwszej pracy lub na początku pracy.No i na koniec oczywiście bardziej jakieś bardziej osobiste historie, może anegdoty z budowy. Pozdrawiam
@@PatrykNocek mógłbyś odpowiadać jak człowiek na komentarze a nie szukać tylko więcej wyświetleń. Będziesz miał jakość, to i widzowie się znajdą, ale jak na razie to spiąłeś się jak plandeka na żuku i szukasz okazji gdzie tu jeszcze złapać widza. Rozumiem rozwój kanału, ale najpierw warto nawiązać jakieś relacje z widzami, którzy są z Tobą od początku, bo to na nich będziesz opierał swój sukces. Chyba, że marzy Ci się szybciutka sława a później piękny zjazd jak Lord Kruszwil. Chociaż w sumie, każde pieniądze lepsze niż te w budownictwie.
Dzięki za Twój komentarz. Jak na razie to wydaje pieniądze na YT a nie zarabiam :) Szybkiej sławy na tak niszowym kanale nie da się osiągnąć, mam wątpliwość czy w ogóle można osiągnąć sensowne zasięgi - grupa docelowa jest bardzo wąska. Jak masz pomysł jak konkretnie nawiązać relacje z widzami to jestem gotowy na Twoje propozycje.
@@PatrykNocek może warto organizować spotkania na uczelniach? Współpracę z kołami naukowymi? Organizacja spotkań na budowie. Studenci zawsze są ciekawi tych tematów.
Dziękuję za film. Skończyłem także budownictwo na politechnice i to prawda że studia uczą jak projektować a nie uczą jak prowadzić budowę, nie uczą umiejęności miękkich. NIe rozumiem czemu tak jest. Przecież prawda jest taka ze garstka ludzi po ukońćzeniu studiów trafia do biur projektowych ktorych w małych miastach do 50 tys mieszkańców jest moze kilka. Pozdrawiam
Potwierdzam :)
Bardzo fajny i motywujący film :)
Kacper, Dzięki bardzo. Masz jakiś pomysł na kolejne odcinki?
Potwierdzam - na początku pracowałem w oferowaniu jakieś 2-3 lata i to była masakra, zero satysfakcji z pracy. Później niby trafiłem na budowę, ale pracowałem u dużego GW gdzie tak naprawdę 90% moich obowiązków to była papierologia wszelkiego rodzaju (akceptacja materiałów, zamawianie materiałów, oferowanie zakresów robót, rozliczenia z podwykonawcami i z inwestorem, przygotowanie dokumentacji powykonawczej - było tego od groma) i tak naprawdę niby byłem na budowie, a konkretnej wiedzy nabyłem bardzo mało. Szkoda że kilka lat temu nie obejrzałem takiego filmu ;)
Kiedyś nie było takiej wiedzy w internecie chociaż ten materiał ma już ponad dwa lata i tyle mogłeś zaoszczędzić :) powodzenia w dalszym rozwoju.
Bardzo fajny filmik, masz rację by traktować pieniądze wydawane na budowie, jak własne ! To zdanie może pasować do większość firm w których się pracuje. Sam dodałbym jeszcze, aby wybrać drogę BIM - BIM Managera, BIM koordynatora, gdzie masz realny wpływ na koszty i oszczędności w projekcie. Przy czym bezpośrednio możesz pracować na budowie, lub w biurze firmy, zależy od kontraktu.
Adrian, bardzo Ci dziękuje. Temat BIM to bardzo konkretny pomysł na odcinek. Zapisuje na liście!
Dzieki za odcinek!
Dzięki za komentarz 😜
Kurde, pomocne te Twoje filmy ;) Ci co idą w tym kierunku serio powinni być wdzięczni :) pozdrawiam
Maciej, daje z siebie wszystko. Cieszę się że to widać. Mam nadzieje że ktoś skorzysta :)
Mógłby Pan nagrać odcinek z radami dla studentów budownictwa.
Jakich błędów na typ etapie unikać jaką podjąć pierwszą pracę by zdobywać doświadczenie itp.
W zasadzie to odpowiedzi na Twoje pytania znajduje się w odcinku który skomentowałeś. Pierwsza praca to obowiązkowo praca na Budowie dla średniej wielkości generalnego Wykonawcy. Każdy błąd to lekcja wiec jeżeli nie pociąga za sobą dużych konsekwencji to warto ich trochę popełnić :)
@@PatrykNocek owszem odcinek był pomocny szukałem od dawna czegoś podobnego jednak nadal nie mam wątpliwości co do prac wymienionych w odcinku np po 1 roku studiów, może źle sprecyzowałem pytanie
Jakiej pracy można szukać i oczekiwać po 1 roku studiów aby rozwinąć się w tym temacie i dobrze wykorzystać czas podczas letniej przerwy?
W dalszym Ciągu będę się upierał przy pracy na budowie, nawet fizycznej. najważniejsze to poznać specyfikę branży. Dotknąć różnych materiałów, zobaczyć jak wygląda proces budowlany. Jak już będziesz na budowie to rozmawiaj z ludźmi i zadawaj dużo pytań. Powodzenia :)
1 bład to sam kierunek - budownictwo
prosze pana, niedlugo ide na budwnictwo, i mam pytanie jak wyglada sytuacja na rynku, czy taki swiezy absolwent budownictwa pomimo malych doswiadczen moze liczyc chociaz na dobry zarobek zeby bylo mozna na spokojnie oszczedzic i zyc z tych pieniedzy, ewentualnie jak zlapac doswiadczenia po studiach zeby byc dobrym inzynierem budowlanym ktory bedzie mogl zarabiac duzo
Moja rekomendacja to studia zaoczne i praca podczas studiów. Wtedy po studiach masz doświadczenie a nie zaczynasz od zera. Obejrzyj jeszcze ten odcinek
ruclips.net/video/vUD7EGTcB3k/видео.html
Inżynier budownictwa to nie tylko po budownictwie branż w budownictwie jest coraz więcej
Nie rozumiem? Twierdzisz, że można być inżynierem budownictwa kończąc inny kierunek studiów niż budownictwo?
Chyba chodziło o to, że nie jest to tylko branża konstrukcyjna
wymieniłem w odcinku możliwości jakie są po budownictwie. Na pewno to nie wszystko. Chętnie dowiem się od WAS co jeszcze można robić po tych studiach. Wiadomo, można być informatykiem ale nie o to w tym chodzi.
Serio pomocny film, ale czy mógłby Pan doradzić cokolwiek w sprawie wyboru specjalizacji na studiach?
Ja zrobiłem konstrukcje budowlane i inżynierskie. Nie wiem jakie masz opcje, zastanów się co chcesz robić po studiach i wybierz swoją drogę. Podkreślam że ważniejsze jest doświadczenie niż edukacja wiec jak najszybciej idź na budowę i studiuj zaocznie. Rozwiązuj problemy i nieustannie się rozwijaj. Powodzenia 🔥
Głównie się zastanawiam między konstruktorska, a drogami szynowymi, lecz nie mam pojęcia czy jest sens wybierać ta druga specjalizacje.
Na drogach szynowych się nie znam ale śmierdzi mi to wieczną delegacją
Trochę rozpowszechnia Pan popularne mity. Jeżeli ktoś nie wie co chce w życiu robić to pójście na budowę i do pracowni projektowej ma sens, ale dla osoby zdecydowanej na karierę projektową jest to zwykła strata czasu.
Żeby być dobrym konstruktorem trzeba przede wszystkim rozumieć pracę konstrukcji. A do tego jest wymagana szeroka wiedza teoretyczna z zakresu mechaniki budowli i metody elementów skończonych oraz znajomość metod wymiarowania/weryfikacji konstrukcji, a żadnych z tych rzeczy nie sposób nauczyć się na budowie.
Wskazówek należy szukać w zaufanych źródłach, a nie papugować bezmyślnie gdzieś napotkanych rozwiązań. Na słabą jakość opracowań wpływa właśnie brak fundamentalnej wiedzy i kopiowanie, a nie to czy ktoś pracował na budowie, czy nie.
Naturalnie projektant powinien mieć poglądową wiedzę na temat wykonawstwa, ale zatrudnianie się tam na pełen etat jest najmniej efektywnym sposobem zdobycia tej wiedzy.
PS
Projekt projektowi oczywiście nierówny są lepsze i gorsze opracowania, ale wytwarza się trochę nagonka na projektantów. Tymczasem daje się zauważyć schemat, że na słabe opracowania narzekają zazwyczaj budowy, na których jest uporczywy deficyt kadry technicznej. Kierownik budowy tylko na papierze, budową kieruje majster, albo kierownik projektu po zarządzaniu, a w najlepszym wypadku pojedynczy inżynier budowy od wszystkich branż. Wspomniana „słabość” dotyczy zazwyczaj zakresu opracowania, a nie jego samej poprawności. Budowa nic nie umie wykonać i do każdego banału potrzebuje rysunku, a oczywiście inwestor zamówił i zapłacił, za projekt techniczny, albo wykonawczy, a nie warsztatowy.
Dzięki za Twoją wypowiedź! Zgadzam się z Tobą, że na budowie inżynier nie nauczy się projektować. Natomiast oprócz tego, że projekt powinien być optymalny i dobry pod względem obliczeń jest jeszcze aspekt wykonawczy.
Spotkałem się z projektami, w których zostały zaprojektowane figury (zbrojenie), których nie dało się włożyć. Kolejny aspekt to zestawienie stali np dla słupów na całą wysokość zamiast podział na kondygnacje.
Błędów projektowych spowodowanych brakiem znajomości technologii budowlanych przez peojektantów jest bardzo dużo. Nie bez powodu do zdobycia uprawnień projektowych wymagana jest praktyka na budowie. Wielu projektantów "załatwia" sobie tą praktykę, wcale nie pracując na budowie.
Zgadzam się z Tobą, że po stronie wykonawczej również jest wiele zaniedbań. Podstawa to dobry projekt. Jak projekt jest słaby i do tego trafi się słaba kadra na budowie to sukcesu raczej nie będzie.
Witam czy praca jako inzynier budownictwa jest stresująca?
Wszystko zależy od tego jaka będzie ścieżka kariery. Inżynier budownictwa może robić wiele różnych rzeczy. Co do zasady jest to praca z dużą odpowiedzialnością i przy dużej kasie co w efekcie powoduje, że praca jest stresująca.
nie jest, wszystko na twojej głowie.... za 3k brutto, po uprawnieniach 5k na rąsie. Jest ok.
jak zamówiłeś 30 m3 betonu na godz. 16, przy betonowaniu rozepnie ścianę na źle przybitej zastawce, po dwóch godzinach uszczelniania i sprzątania chcesz domówić 2 m3 i żadna betoniarnia, z którą masz umowę, nie chce dowieźć a ludzie już chcą iść do domu bo to listopadowa noc to nie, nie jest stresująca.
Ta praca to gonitwa z czasem pod wielką presją, doktor pomylili się raz - zabije jedną osobę, inżynier pomyli się raz może w setkach liczyć plus po uprawnieniach odpowiedzialność za wszystko i wszystkich za marne pieniądze, Odpowiedz sobie sam.
Czy praca inżyniera/kierownika budowy to praca głównie w delegacji?
To zakazy od firmy w której się zatrudnisz. Jak wybierzesz lokalną firmę to jest szansa na prace na miejscu.
Sprostowanie do bełkotu tego typa który wprowadza w błąd przyszłych inżynierów - u generalnego wykonawcy jest się szufladkowanym, zwykle poprzez wykonywanie konkretnego zakresu zadań. U małego wykonawcy robisz wszystko więc u tego małego wykonawcy nabierzesz większego doświadczenia i lepszego doświadczenia.
W zasadzie prawie to samo powiedziałem. Ja rekomenduje prace u małego GW który ma duże kontrakty ale niezbyt rozbudowane struktury tak, żeby właśnie inżynierowie robili jak najwiecej różnych rzeczy a nie wąski wycinek całego procesu
Co to ta budowa pracowałem na kilku buractwo kombinatorstwo i lizanie doopy ludzie po uprawnieniach nie umieją nic zrobić ...
Weź się typie za robotę zamiast marnować czas swojego pracodawcy w trakcie godzin pracy
Poczytaj pozostałe komentarze - myśle, że czasu nie zmarnowałem :)