Witam nie przesadzał bym z tymi nowoczesnymi instalacjami ogrzewania które po ośmiu latach mają się zwrócić, zawsze trzeba wziąć pod uwagę awarie tych nowoczesnych pomp ciepła, czy rekuperatorów oraz koszty serwisu przeglądów ewentualnych para podatków
Budowa domu o ile nie buduje się jakiegoś wielkiego budynku w standardowej bryle (o ile znajdziesz przystepną cenowo działkę) wychodzi i tak taniej niż kupno niewielkiego mieszkania w dużym mieście wojewódzkim gdzie ceny są mocno odklejone od rzeczywistości. Taki Wrocław to średnio 10/16 tyś z metra a bliżej centrum nawet więcej. Za takie 40 m2 przyjdzie ci zapłacić spokojnie powyżej 460 tyś zł. Ostatnio rozglądałem się za mieszkaniem i to się zwyczajnie nie opłaca za metraż jaki oferują. Już lepiej odłożyć więcej środków i zbudować sobie dom niż płacić mafii developerskiej.
Jeśli chodzi o naprawy i przeglądy np. pieca gazowego, to jest to urządzenie, które zużywa się dużo bardziej niż pompa ciepła, a przypomnę tylko, że od 2028 roku wg Dyrektywy Unijnej nie będzie już można montować piecy gazowych. Tak, że jak się Panu piec zepsuje po 2028 roku, to i tak będzie Pan musiał wymienić np. na pompę ciepła, i zbudować całą nową instalację kotłowni. To nowy koszt od 35-60 tys złotych.
Odnośnie zamieszczonych komentarzy. To co powiedziałem w filmie ma poparcie w faktach. Jeśli zastosuje się technologię energooszczędną jak prefabrykat drewniany - w systemie ciężkim niemieckim, prefabrykat keramzytowy czy technologię IZODOM czyli bloczki styropianowe zalewane betonem, gdzie jest możliwe osiągnięcie zużycia rocznego na ogrzewanie na poziomie 40kWh/m2/rok (lub nawet mniej przy zastosowaniu wentylacji mechanicznej z rekuperatorem), to przy 100m2 domu wychodzi nam 4.000 kWh zużycie rocznie. Liczę już po podwyżkach koszt 1kWH po 1 zł, to wychodzi nam koszt zużycia 4000 zł rocznie. TERAZ jeśli pompa ciepła powietrze woda czy gruntowa osiąga średniorocznie sprawność SCOP na poziomie 4, to oznacza, że z 1kW energii elektrycznej uzyskamy 4 kW energii cieplnej. To oznacza, że koszt ogrzewania domu pompą ciepła wyniesie 1000 zł rocznie. Jeśli normalny dom, nie w technologii energooszczędnej zgodnie z obecną normą unijną będzie zużywał 70KWh/m2/rok, to oznacza, że ten koszt wyniósłby bez pompy ciepła, np. ogrzewając gazem 7000 zł rocznie. I TERAZ różnica w kosztach ogrzewania pomiędzy domem w tradycyjnej technologii z użyciem tradycyjnych źródeł ogrzewania wychodzi 6000 zł rocznie. Więc jeśli dom wybudujemy w technologii energooszczędnej z użyciem pompy ciepła i rekuperacji, która też oszczędza energię cieplną to przez 8 lat dom nam zaoszczędzi ponad 50.000 zł. I to jest dokładnie ten dodatkowy koszt, który musimy wydać, aby w nowym domu mieć instalacje premium czyli pompę ciepła i rekuperację. Nie uwzględniam tutaj różnych dopłat czy dotacji np. do pomp ciepła z programów typu Czyste Powietrze, Mój Prąd, czy Moje Ciepło, bo wtedy ten koszt zwraca się jeszcze szybciej. Co do fotowoltaiki, która z 10kWp może nam wytworzyć 8000 kWh prądu rocznie. Jeśli roczne zużycie na ogrzewanie wynosi 1000kwh, a ciepła woda użytkowa zużyje nam dajmy na to 3000 kWh, to zostaje nam jeszcze 4000 kWh na zasilanie różnych urządzeń elektrycznych w domu typu piec i płyta indukcyjna, pralka, czajnik elektryczny, żelazko, TV i całe oświetlenie itp. Przy takich założeniach rzeczywiście możemy mieć zerowe rachunki za prąd. Tu oczywiście założenie jest takie, że wartość prądu wytworzonego w ciągu dnia i odsprzedanego do sieci zbilansuje się nam się z tym co zużyjemy choćby wieczorem po zachodzie słońca. Można jeszcze zastosować magazyny energii, które są obecnie również dofinansowywane.
Witam nie przesadzał bym z tymi nowoczesnymi instalacjami ogrzewania które po ośmiu latach mają się zwrócić, zawsze trzeba wziąć pod uwagę awarie tych nowoczesnych pomp ciepła, czy rekuperatorów oraz koszty serwisu przeglądów ewentualnych para podatków
Budowa domu o ile nie buduje się jakiegoś wielkiego budynku w standardowej bryle (o ile znajdziesz przystepną cenowo działkę) wychodzi i tak taniej niż kupno niewielkiego mieszkania w dużym mieście wojewódzkim gdzie ceny są mocno odklejone od rzeczywistości. Taki Wrocław to średnio 10/16 tyś z metra a bliżej centrum nawet więcej. Za takie 40 m2 przyjdzie ci zapłacić spokojnie powyżej 460 tyś zł. Ostatnio rozglądałem się za mieszkaniem i to się zwyczajnie nie opłaca za metraż jaki oferują. Już lepiej odłożyć więcej środków i zbudować sobie dom niż płacić mafii developerskiej.
@@CarTastic-fv6eo Tu się zgadzam.
Jeśli chodzi o naprawy i przeglądy np. pieca gazowego, to jest to urządzenie, które zużywa się dużo bardziej niż pompa ciepła, a przypomnę tylko, że od 2028 roku wg Dyrektywy Unijnej nie będzie już można montować piecy gazowych. Tak, że jak się Panu piec zepsuje po 2028 roku, to i tak będzie Pan musiał wymienić np. na pompę ciepła, i zbudować całą nową instalację kotłowni. To nowy koszt od 35-60 tys złotych.
Mija się Pan z prawda z tumi opowiadaniami o tym jak to się oplaca fotowoltaika. Worost klamie Pan a w najlepsxym razie manipuluje
Mój komentarz powyżej.
Odnośnie zamieszczonych komentarzy. To co powiedziałem w filmie ma poparcie w faktach. Jeśli zastosuje się technologię energooszczędną jak prefabrykat drewniany - w systemie ciężkim niemieckim, prefabrykat keramzytowy czy technologię IZODOM czyli bloczki styropianowe zalewane betonem, gdzie jest możliwe osiągnięcie zużycia rocznego na ogrzewanie na poziomie 40kWh/m2/rok (lub nawet mniej przy zastosowaniu wentylacji mechanicznej z rekuperatorem), to przy 100m2 domu wychodzi nam 4.000 kWh zużycie rocznie. Liczę już po podwyżkach koszt 1kWH po 1 zł, to wychodzi nam koszt zużycia 4000 zł rocznie. TERAZ jeśli pompa ciepła powietrze woda czy gruntowa osiąga średniorocznie sprawność SCOP na poziomie 4, to oznacza, że z 1kW energii elektrycznej uzyskamy 4 kW energii cieplnej. To oznacza, że koszt ogrzewania domu pompą ciepła wyniesie 1000 zł rocznie. Jeśli normalny dom, nie w technologii energooszczędnej zgodnie z obecną normą unijną będzie zużywał 70KWh/m2/rok, to oznacza, że ten koszt wyniósłby bez pompy ciepła, np. ogrzewając gazem 7000 zł rocznie. I TERAZ różnica w kosztach ogrzewania pomiędzy domem w tradycyjnej technologii z użyciem tradycyjnych źródeł ogrzewania wychodzi 6000 zł rocznie. Więc jeśli dom wybudujemy w technologii energooszczędnej z użyciem pompy ciepła i rekuperacji, która też oszczędza energię cieplną to przez 8 lat dom nam zaoszczędzi ponad 50.000 zł. I to jest dokładnie ten dodatkowy koszt, który musimy wydać, aby w nowym domu mieć instalacje premium czyli pompę ciepła i rekuperację. Nie uwzględniam tutaj różnych dopłat czy dotacji np. do pomp ciepła z programów typu Czyste Powietrze, Mój Prąd, czy Moje Ciepło, bo wtedy ten koszt zwraca się jeszcze szybciej.
Co do fotowoltaiki, która z 10kWp może nam wytworzyć 8000 kWh prądu rocznie. Jeśli roczne zużycie na ogrzewanie wynosi 1000kwh, a ciepła woda użytkowa zużyje nam dajmy na to 3000 kWh, to zostaje nam jeszcze 4000 kWh na zasilanie różnych urządzeń elektrycznych w domu typu piec i płyta indukcyjna, pralka, czajnik elektryczny, żelazko, TV i całe oświetlenie itp. Przy takich założeniach rzeczywiście możemy mieć zerowe rachunki za prąd. Tu oczywiście założenie jest takie, że wartość prądu wytworzonego w ciągu dnia i odsprzedanego do sieci zbilansuje się nam się z tym co zużyjemy choćby wieczorem po zachodzie słońca. Można jeszcze zastosować magazyny energii, które są obecnie również dofinansowywane.
Z tym zwrotem i mniejszymi kosztami to realnie wogole się nie zgadza.
Mój komentarz powyżej.
Trochę Panie czarujesz
a w którym miejscu? To znaczy według Pana jest drożej czy tanej?
@@budowadomowgracus6784 trochę z tymi eko rozwiązaniami że są takie tanie