Witam, trzy słowa do abonenta Energa który posłużył za przykład. Proszę spróbować pozbyć się opłaty handlowej. Też jestem w Energa, fotowoltaika itd. i nie mam żadnej opłaty handlowej. Proszę zapytać wujka Google jak to zrobić. Druga sprawa, trochę już wałkowana - proszę rozważyć zmianę taryfy na G12w ew. G12. Indywidualnie do policzenia czy warto. Dla abonentów Energa łatwa sprawa - przy pomocy aplikacji Mój Licznik. Pozdrawiam
W enerdze ta opłata handlowa wynika z zawartej oferty. Aktualne oferty zamrażają stawkę od 1 stycznia na ponad 1.20zł/kWh plus ta opłata handlowa. Bez nie również stawka do końca roku 0.42 netto za kWh. Niestety zerwanie takie oferty wiąże się z kosztem około 15 zł na każdy miesiąc do końca oferty. Jeżeli nie jest się zainteresowanym pozostałymi dodatkami z takiej umowy to lepiej zerwać. I tak będzie to oszczędność około 5 zł miesięcznie i przy zużyciu rocznym mniejszym niż 2000 zamrożona stawka
Mam do czynienia ze swoją fotowoltaiką od 2019r , jestem majster-klepka posiłkujący się takimi wspaniałymi ludźmi jak Pan. Jest Pan ikoną wiedzy z instrukcją jak czytać ,liczyć ,ustawiać instalację i wiele innych problemów z tym związanych w naszych instalacjach. Cóż dużo wszystkiego dobrego mistrzu.
Dziekuje za wyjasnianie tematu fotowoltaiki. Ogladam wszystkie filmiki. Ja mam tez instalacje fotowoltaiczna na starych zasadach zalozona w ostatniej chwili :). Z Pana filmikow zdobywam duzo informacji przekazanych prosto, fachowo, rzeczowo i w konkretnej sprawia. Polecam innym Pana filmiki. PORZĄDNA ROBOTA PAN ROBI!!! Pozdrawiam !!!
Moim zdaniem trzeba na to spojrzeć trochę w inny sposób. Nie na zasadzie porównywania starego systemu do nowego i porównywania kto ma lepiej na jakich zasadach. Bo nie można sobie wybrać w jakim systemie mamy być rozliczani (mówię tu o prosumentach po kwietniu 2022). Trzeba na to spojrzeć na zasadzie oszczędności przed uruchomieniem instalacji PV i po. Przed instalacją PV przedstawiony prosument płacił by jeszcze więcej za dystrybucję . No bo tak - cześć energii, którą wyprodukował zużył "w locie" (nie wiemy ile tego było bo to nie przeszło przez licznik i nie widać tego na fakturze) - pierwsza oszczędność. Część energii, którą pobrał to mu się zbilansowała i opłaty dystrybucyjne płacimy tylko za energie po zbilansowaniu a nie za rzeczywiste zużycie - kolejna oszczędność. Mając te dane należało by sprawdzić ile byśmy zapłacili za rachunek przed uruchomieniem PV i po. Pozdrawiam serdecznie
Mnie interesuje porównanie tych dwóch metod rozliczania a to czy instalacja PV jest opłacalna, to każdy indywidualnie powinien sobie przekalkulować :), tylko czy da sie wszystko przewidzieć , głównie problemy z działaniem takiej instalacji w miejscu gdzie jest ich spora ilość podłączonych do tej samej sieci ? Instalator nie powie o tym że PV mogą się wyłączać po podniesieni napięcia powyżej 253 V, te przestoje w produkcji energii nie da sie przewidzieć :) Te wyłączenia zdarzają się kiedy jest największa produkcja energii.
@@jackscott8642 zawsze o tym informuję klientów i radzę popytać sąsiadów co mają pv czy wyłącza im się falownik bądź jak jest odpowiednia pora to sprawdzamy napięcie w sieci
Generalnie na dzień dzisiejszy to nie jest źle jeśli chodzi o klienta indywidualnego. Jednak trzeba mieć z tyłu głowy fakt, nienormalnie wysokich cen energii elektrycznej..Ustawa została tak skonstruowana, iż klient miał kupować po droższej cenie detalicznej, a sprzedawać po znacznie niższej cenie hurtowej. Ponieważ rynek energii stanął na głowie, mamy sytuację w której osoba fizyczna nie będąca przedsiębiorcą kupuje prąd taniej w taryfie nierynkowej regulowanej, a sprzedaje w taryfie hurtowej wyższej od ceny regulowanej. Taką sytuację należy traktować jako anomalię, która prędzej wy później zniknie. Wtedy opłacalność instalacji PV dla osoby indywidualnej może jeszcze drastyczne spaść. Poza tym warto porównać net biling dla taryf biznesowych, gdzie cena energii elektrycznej nie jest regulowana. W tym przypadku spodziewam się przepaści finansowej między starym a nowym systemem. Proponowałbym Panie Sławku dla własnej ciekawości zrobić wyliczenie jak wyszłaby Pańska firma finansowo w nowym systemie.
Dla mnie ten system to jest jawna manipulacja, a nawet oszustwo. Płaci się dodatkowe 24 grosze opłaty sieciowej a magazynowanie odbywa się w złotówkach. Skoro magazyn jest w złotówkach a nie kWh to opłaty powinny być pobierane z depozytu. Ewidentnie magazynowanie energii w złotówkach jest sztuczne, bo może z nich tylko rozliczyć energie i nic więcej. Myślę, że jakiś prawnik powinien nad tym posiedzieć. Przy rosnących cenach energii prosument jest dodatkowo stratny bo jego depozyt energii liczony w złotówkach dodatkowo traci na wartości. Świetny film. Jak zwykle.
Aktualnie nowe rozliczenie jest oszustwem w przypadku braku zwrotu czesci kosztow przesylu(wyslanych kWh). Kilowat z PV nie obciaza tak samo sieci jak ten z elektrowni wiec kwota pobranego od innego odbiorcy powinna byc traktowana inplus dla prosumenta. To, ze prosument pobiera w zimie za pelna stawke to rozumie. Inne oszustwo to cena czystego kilowata w porownaniu z brudnym z wegla. Pamietam bilboard "Oplata klimatyczna UE to az 60% kosztow produkcji energii". Niech OSD oddaje ta kwote prosumentowi bo od odbiorcy ja pobiera.
Jestem prosumentem od 2016r. a po rozbudowie instalacji w 2017r. płacę jedynie opłaty stałe. Od 3 lat posiadam pompę ciepła i nie jestem w stanie skonsumować energii, którą produkuje po kolejnej już czwartej rozbudowie instalacji (będąc na współczynniku 0,7). Nikt dobrowolnie nie namówi mnie na przejście na net-billing. Ten rząd znacznie ograniczył profity płynące z faktu posiadania mikroinstalacji. Pozdrawiam.
To bylo zaplanowane. Część społeczeństwa jest udobruchana a reszta niech placi. Kolejny element dzielenia ludzi. Ty nie bedziesz krzyczal ze masz droga energię bo masz PV. Ale na koniec wszyscy przegramy jak sie nie ogarniemy.
@@caesark5030 będę dar ryja, ponieważ kupuje w sklepie, który chłodzi produkty i ktoś te produkty musi wyprodukować i zużyć ogromne ilości energii i transport, który drogimi cenami paliw sponsoruje "biedaków" za wschodniej granicy
@@stanst2755 polska dostała 60 mld na modernizację sieci i rozdała te pieniądze na + a teraz płaczą że potrzeba 110 mld na modernizację i 150 mld na atom. Ciekawe kto za to zapłaci skoro oni nie mają swoich pieniędzy. Widać jak oszukują na cenach gazu, prądu, paliw płynnych.
Prawie identycznie jak u mnie, produkcja ruszyła 7.07.2022. Tylko, że mam w PGE i jeszcze faktury nie dostałem, więc się nie pochwalę. Opłacalność nowego systemu jest póki co pozytywnie i niespodziewanie zaskakująca, natomiast jeśli dojdzie do uwolnienia cen energii za 2 lata, to pewnie już nie będzie tak dobrze (zresztą rozliczenie pewnie się zmieni niezależnie od wejścia tego systemu). Natomiast porównywanie ze starym systemem ma już tylko wartość sentymentalną, ponieważ choćbym bardzo chciał, to w starym systemie rozliczać się już nie mogę. Tak jak inni dopiero zakładający lub rozważający fotowoltaikę.
Ma wartosc dla tych, co maja stary system. Moze sie okazac, ze bedzie moment, ze warto bedzie wskoczyc do nowego systemu. Poki co - nie.
Год назад+3
@@x98pl to prawda, masz rację, natomiast nie pomyślałem o tym, bo stabilność zasad starego systemu i kompletna jazda bez trzymanki jeśli chodzi o nowy sprawiają, że dobrowolne porzucenie starych zasad wydaje się nierozsądne. Zwłaszcza, że nowe zasady pomyślane zostały jako mniej korzystne niż stare (ponieważ ilość instalacji stała się już "wystarczająca"), więc ich tymczasowa atrakcyjność jest anomalią, która zapewne będzie przemijać, co najwyżej dość wolno. Co jest dla mnie, jako uczestnika nowych przepisów, mało optymistyczne.
To wszystko było od razu wiadomo jak ogłosili zmianę systemu rozliczania. Nowe instalacje z nastawieniem na autokonsumpcje. Nadprodukcja się nie opłaca. To wszystko było mówione. Poczekajmy aż będzie rozliczanie/opłaty godzinowe. Będzie śmieszna cena odsprzedaży w stosunku do ceny zakupu. Wtedy będzie płacz.
Oczywiście że było wiadomo. Jak na początku podali ceny odkupu energii to jeden jutuber źle policzył bo nie uwzględnił opłat za przesył, reszta to podłapała bezmyślnie. I było pianie z zachwytu że te nowe zasady mogą być super. Przyszła pora na weryfikację.
@@TVveg w sierpniu w szczycie cen na TGE, jak było słońce to cena energii była 0,6zl/kWh a jak nie było słońca to cena przekraczała 3,2 zł/kWh Proste? Proste.
@@Sensei948 zależy. Jeśli grzejesz wodę prądem to tak. Jeśli masz szansę na dużą autokonsumpcję to również. Ale podstawa to zrobić to jak najtaniej. Własny montaż, części po dobrej cenie i za nadmiarową gotówkę. Uprość konstrukcje, zbij cenę. Używane panele można kupić za dobrą cenę. Zasada: tanio, prosto, autokonsumpcja i bez znacznego przewymiarowana.
Umowy zawierają dwie strony, oznacza to, że nie tylko jedna z nich może dyktować warunki. Może warto wysłać do zakładu energetycznego aneks do umowy i naliczyć własne opłaty stałe np. za przesył itp... w końcu to są też nasze koszty utrzymania sieci jeśli wysyłamy im prąd :)
umowy na sprzedaż nie zawrzesz z innym sprzedawcą, więc niestety tylko jedna strona dyktuje warunki No chyba że przeniesiemy instalację do innego województwa
Trochę więcej wiedzy i logiki. Zawierając umowę dostawy energii faktycznie zawiersz dwie umowy jedną z producentem energii i drugą z dystrybutorem energii, w którego imieniu występuje producent energii. Dlatego umowa nazywa się kompleksowa. Tenże dystrybutor ponosi koszty przesyłu i utrzymania sieci w obydwie strony. Ty nie jesteś w stanie udowodnić swoich kosztów utrzymania sieci bo są pomijalne.
@@leszekbrzostowski38 Moja faktura jest w stanie udowodnić moje koszty np. koszt zakupu i konserwacji falownika, który zapewnia dostawę prądu o odpowiednich parametrach.
Porównywać można rok do pełnego roku, obecnie śmiem twierdzić że net-billing jest bardziej opłacalny, proszę zobaczyć że po 3 miesiącach wakacyjnych gdzie produkcja jest najwyższa, w net metteringu prosumet ma do wykorzystania 49 kW, a w net billingu ma 379,8 zł czyli może w kolejnych miesiącach kupić 600 kW. Ciekawi mnie październik listopad grudzień styczeń luty marzec kwiecień dla tej samej instalacji … film udowadnia z góry postawioną tezę, niestety nieprawdziwą.
Ale za te 600kWh będzie musiał zapłacić przesył z własnej kieszeni a nie z subkonta. Więc wcale tak wesoło nie będzie. Nadwyżek też nie wypłacimy miliardów.
Proszę pamiętać, prosument netmetteringowy jak wykorzysta 49 kW to nie tylko będzie musiał dokupić brakujące kilowaty i wtedy też zapłaci opłatę zmienną sieciową … zmiennej sieciowej nie płaci się tylko wówczas jak odbiera się nadprodukcję, bo rozliczenie jest w KW a nie złotówkach…
@@bartoszuczak5981 czemu w tym przypadku na nowych zasadach mamy w magazynie 380zl czyli sprzedane z nadwyżki 400-500kWh a na starych mielibyśmy tylko 49kWh?
@@bartoszuczak5981 obejrzałem jeszcze razi już wiem o co chodzi. Cały myk polega na tym, że netbilingowiec za 3 miesiące zapłacił już 630zl a na starych zasadach 65zl. 600kWh-49kWh=551*0,8=440+65zl=505zl dopłaty za 3 miesiące+600kWh. Netbiling - 630zl za 3 miesiące +(600kWh*przesył).
@@MrCzucz Proszę obejrzeć dokładnie film, nowy prosument sprzedaje nadwyżki po cenie średniej z miesiąca poprzedniego (w uproszczeniu) na filmie widać że w jednym miesiącu kupował po 53 grosze a nadwyżki sprzedawał za 1 zł, jeżeli byłby starym prosumentem to oddał by x kW a odebrał 0,8 x kW …. dlatego jest taka różnica
Pan widz przepłaca o 22.76 zł netto w każdym miesiącu. 22.76x12=273.12 + VAT. Comiesięczną "opłatę handlową" płacą tylko ci, którzy nie przypilnowali, aby w nowej umowie kompleksowej przejść na "taryfę sprzedawcy" bez tych dodatkowych opłat handlowych. Jak wiemy sprzedawca dowolnie może sobie "kształtować" opłatę handlową i z 22.76 może zrobić się nagle 227.60! Dla porówna jako stary prosument w TAURON w nowym harmonogramie płatności na kolejny okres rozliczeniowy 1.10.22 - 30.09.23 płacę jedynie opłaty stałe BRUTTO tylko 46.16 zł / 2 mies. (23.08 zł/miesiąc) 😀
Dzięki P. Sławku, za ten film. Mam słowo do malkontentów. Troszkę mamy tendencje do tego, żeby żądać od wszystkich prezentów 🙂. Dlaczego zakład energetyczny miałby robić nam prezenty? Poprzedni system był wymyślony po to, żeby przyciągnąć jak najwięcej prosumentów (inwestorów energii odnawianej). Natomiast obecny jest już zbudowany tak, że zarabiasz tyle ile wyprodukujesz. Wyprodukujesz więcej, sprzedasz więcej, mniej to mniej. Energia jest od nas kupowana wg. giełdowej stawki. Dostawca jest zmuszony do odkupowania właśnie od nas, natomiast na wolnym rynku kupowałby od tego od kogo chce i za ile chce. Ostatnio czytałem artykuł, nie wiem czy to prawda, bo nie potwierdziłem w innym źródle tej wiadomości, że zakłady energetyczne w dużym stopniu odmawiają już przyłączania nowych prosumentów. Napisane było że nawet 60-80% wniosków jest odrzucanych. Ponoć z tego powodu, że sieci nie są przygotowane na takie ilości energii z tego typu źródła. Fakt, energia z fotowoltaiki, czy wiatraków jest energią kłopotliwą, bo niestabilną, czyli nie jest na stałym poziomie przez cały czas, np. jest zależna od pogody, czy pory dnia. Dlatego produkcji pozostałej (duże, stabilne elektrownie) - tej stabilnej nie da się planować uwzględniając energię odnawialną. Nie da się zaplanować np. czegoś takiego - w ciągu dnia wyprodukujemy ileś tam mniej, bo wtedy działa fotowoltaika i wiatraki a w nocy tyle bo działają tylko wiatraki, bo przychodzi zmiana pogody i całe plany trafia szlag. To tyle z mojej strony.
To może KNF niech znowu zabierze głos, jak to zrobił w przypadku deweloperów budowlanych? Swoją drogą, dlaczego nie mogę wybrać od kogo chcę kupować energię i ją sprzedawać na rynku lokalnym? Tylko jestem przywiązany do jednego dostawcy / odbiorcy jak w komunie?
Mało tego, ZE musi kupić energię, której nie potrzebuje. Produkcja w szczycie jest niezużyta, psuje parametry a zapłacić za nią musi oddając energię zimą, gdy jest deficyt. Całe to "eko" badziewie nigdy nie powinno powstać. Pojedynczy użytkownicy może na tym zyskają ale kosztem pozostałych klientów (podatników). Zyska tylko i na pewno Chińczyk.
@@1978Perttu 😀 no z tym, że to badziewie, się tak do końca nie zgodzę. Uważam, że opcja tego, żeby można było sprzedać po cenie rynkowej tej energii jest OK. Ale uważam również, że system powinien umożliwiać mi sprzedaż komu chcę, np sąsiadowi, który akurat fotowoltaiki nie ma, a chce kupić taniej niż w zakładzie energetycznym. Dodatkowo zmuszanie kogoś do zakupu nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem. Gospodarstwa domowe, takie mam zdanie, to jest akurat taki twór, który spokojnie można by już dziś przenieść wyłącznie na energię odnawialną. Działają w podobnym rytmie dnia/nocy, pór roku, pogody, w pewnych okolicznościach mogą się pogodzić z niewielkimi niestabilnościami. Przemysł natomiast, dla nich jest to niestety trochę wrzód na d. Podkreślam - to jest moje zdanie.
Panie Sławku fajnie to wygląda ale wydaje mi się że po 1 lipca 24 nie będzie już tak różowo. Cena giełdowa energii w czsie największego nasłonecznienia moze być dwukrotnie nizsza niż wieczorem i w nocy. Czy mógłby Pan zrobić taką symulację uwzględniając zmiany jakie będą od połowy 2024 roku. Bardzo dziękuje
Dlatego uważam, że instalacja "" wschód - zachód" będzie bardziej korzystna. W godzinach południowych produkcja z PV jest największą i wtedy ceny będą niższe. Natomiast produkcja od rana i po południu jest mniejsza co oznacza wyższa stawkę za wyprodukowane wtedy kWh.
@@cezarypiatek6252 Ja kombinuję tak, że falownik na dwa MPPT i zrobię pół na płd-wsch pół na płd-zach - żeby produkować poza szczytem właśnie, bo u mnie napięcie w gniazdku nawet w lutym dobija do 257 V w dzień :(
Miało być lepiej ale nie dla Nas :(. Zakładając instalację znalazłem pewną wypowiedz która dotyczyła tego iż gdy mamy produkcję na czysto(po odjęciu 30%) większa od poboru używaj taryfy g11, gdy mniej produkujesz niż pobierasz to g12 . A różnica między g12 a g12w jest indywidualna dla każdej osoby i tu należy dobrze policzyć.
@@marcinq24 Energia mocno podrożeje a raczej z paneli to słabo będzie i kwota do zapłaty - obawiam się że tanio to nie bedzie . Obym sie mylił ale zimową porą to czarno to widzę :(
Wniosek z tego, że jak zwykle nie sprawdziły się przewidywania "ekspertów", że przy tak wysokich średnich cenach sprzedaży nowy prosument będzie tym więcej zarabiał im większą ma instalację, a sama instalacja spłaci się momentalnie. Za rok będą przypadki, że ktoś będzie miał 2-3 kpln w magazynie, a co miesiąc i tak będzie płacił przesył. Te 20% zwrotu praktycznie niczego nie zmieni. Im większe zużycie, tym większe rachunki, czyt. posiadacze PC (czy raczej ogólnie jakiegokolwiek ogrzewania na prąd) oraz PV na nowych zasadach zostali wycyckani bez mydła. No to teraz pozostaje już tylko przeliczyć na nowo, po ilu latach spłaci się instalacja na nowych zasadach.
a czemu wycyckani, czy ktoś kogoś zmuszał by instalować PV po zmianie zasad? Czy bez PV, PC jest nieopłacalna? Oczywiście że nie. PV wg nowych zasad jest także opłacalne tylko wymaga większego przemyślenia, planowania, dostosowania do własnych potrzeb by maksymalizować autokonsumpcję i generować w czasie kiedy cena na giełdzie jest wysoka a nie po prostu walnąć ~10kWp pi razy drzwi na północ. Co do PC mam 7 lat i moje rachunki w porównaniu do kosztu ogrzewania węglem gazem itd. są duuuuuużo mniejsze i nie zapowiada się by miał ten trend się odwrócić....
@@broderwow Nikt nie zmuszał. Ja tylko się odnoszę do huraoptymistycznych wypowiedzi różnych ekspertów po tym, jak cena za prąd skoczyła, że teraz prosumenci będą zarabiać, a instalacje pospłacają się 2 razy szybciej niż dla tych co brali na starych zasadach. Też uważam, że PV na nowych zasadach jest opłacalne, jednak znakomita większość handlowców opowiada bajki nie wgłębiając się w potrzeby klienta, a to dla klienta skończy się kiepsko. PC mam nawet dłużej od Ciebie i rachunki nawet jak nie miałem PV były więcej niż akceptowalne. Problem w tym, że obecnie wybierając PC jako źródło ogrzewania, nie masz zbytnio wsparcia w PV, z racji tego, że autokonsumpcja dla PC wtedy praktycznie nie istnieje. Wtedy gdy PC tego potrzebuje, PV nie produkuje. Czyli PV jak najbardziej, ale już nie jako wsparcie PC, może grzanie CWU oraz zużycie domu w okresach wiosna-jesień z ewentualnym wsparciem magazynu energii. Tak czy siak, wniosek z filmu jest taki, że nowe zasady nie są tak korzystne (no popatrz, kto by się spodziewał ;) ) jak twierdzili rządzący i część "ekspertów" oraz handlowcy.
Chciałbym zauważyć jeszcze jedną rzecz. Gdyby właściciel tej faktury nie miał podpisanej oferty i był na taryfie g11 to wyszedłby na plus na nowym systemie. Cena za kwg w g11 - 0,42 opłata przesyłowa - 0,24 (0,42+0,24) + vat = 0,69 Energię sprzedaje za 0,79 Czyli by wychodziło że za każdą jedną przesłaną kWh może kupić 1,14 kwh zamiast mnożnika 0,80 miałby 1,14 Oczywiście ze zmianą vatu i stawek będzie się to zmieniało ale na ten moment nowy system pozwalałby na większą oszczędność przy mniejszej instalacji
Netbilling będzie się opłacać w taryfie g12w i z magazynem energii żeby nie używać prądu z sieci w szczycie a w zimę ładować w nocy magazyn i zużywać w dzień
To jest bardzo dobry pomysł, trzeba tylko dość tanio, najlepiej samemu zbudować taki magazyn bo jakby nie patrzeć, za gotowy magazyn trzeba zapłacić i to nie mało.
A gdyby widz miał taryfę G12 i większość prądu pobierał w 2 strefie gdzie koszt przesyłu jest znikomy?? Podejrzewam, że wtedy pozwoliłoby mu rachunek w dość znaczny sposób obniżyć i mogłoby wyjść nawet korzystniej finansowo niż na starych zasadach. Fajnie by było zrobić taką symulację gdzie powiedzmy 60% energii pobieranej jest w 2 strefie taryfy G12.
Też mi się wydaje, że G12/G12w może sporo zmienić w rozliczeniu - nawet gdy PV pokrywa zużycie. Cena dystrybucji w nocnej taryfie zawsze była duuużo tańsza. Czekamy na film z G12.
Nie miałoby to znaczenia, na starym systemie kWh przechodziły dowolnie i w nocy można było korzystać z magazynu w pierwszej strefie, tutaj to samo. Stawka za sprzedaż jest jedna i ta sama przez cały dzień
W nowych zasadach chodzi o to zebys zaplacil grubo za instalacje. Firma montujaca panele zarobila . Bank zarobil .Ty masz splacac kredyt , placic wiecej za prad niz placiles przed zalozeniem fotowoltaiki i cieszyc sie ,ze bez paneli placilbys jeszcze wiecej .Zaklad energetyczny ma na tobie zarobic , a rzad ma sie chwalic jak to promuje OZE twoimi pieniedzmi. Wszyscy zarobieni i zadowoleni ,a ty bulisz coraz wiecej i wk... sie myslac jak tu przejsc na off grid :D
Odpowiedział Pan na pytanie, na które szukam odpowiedzi od kilku dni, czyli "czy jak oddaje energię to wartość w depozycie idzie tylko na energię elektryczną, czy również na opłaty stałe oraz dystrybucję?" Ale szkoda, słabo. Teraz tłumaczy dlaczego każdy mówił, że przewymiarowanie nie ma sensu, chociaż zawsze każdy sugerował to ze względu na to że tylko 20% z depozytu wróci. Ahh slabo. Dziękuję i pozdrawiam.
Ja chciałem przewymiarowac ale z innego powodu, żeby energię z lata wykorzystać w zimę dogrzewając dom. I gdyby dało się z tej kwoty ze sprzedanej energii pokryć również dystrybucję wraz z pobraną energią byłoby ok, a tak za dystrybucję i tak trzeba płacić osobno... Więc może i kwota samej energii się by wyrównała ale zużywając więcej w zimie zapłacę i tak za dystrybucję
Sławku przy starej metodzie tylko odjąłeś 20% na magazyn wirtualny a powinieneś dodać jeszcze koszty stałe do faktury dla starego systemu /opłatę handlowa / opłatę mocową / opłatę sieciowa stalą i inne wówczas będziesz porównywał "jabłka do jabłek". W ten sposób jak to liczysz mijasz się trochę z prawdą ...
Zgadza się w ned bilingu było policzone wszystko z 3 miesięcy i wyszło 130 zł w prosumecie podliczono tylko wrzesień gdzie wyszło około 40 zł a powinien być jeszcze policzony lipiec sierpień co dało by łącznie 120 zł
Jedna ciekawa rzecz mi się tu rzuciła. Skoro energia pobrana to ok 310 kWh w miesiącu to nawet zakładając że nie było autokonsumpcji i fotowoltaika była tylko oddawana w sieć to i tak spore zużycie. Można roboczo przyjąć że to ok 10 kWh dziennie. Rozumiem, że jakieś potrzeby bytowe itd, ale to jest równowartość grzałki 2 kW przez 5 godzin ciurkiem, czyli ok 200 litrów CWU grzanej prądem kiedy PV nie działa. Ew jakieś 12 godzin pracy klimatyzatora z pełną mocą. Chętnie się dowiem co tyle prądu zjada zanim się wypowiem o (nie)opłacalności net meteringu.
WITAM SERDECZNIE! NIEZMIERNIE WAŻNE DLA NAS WSZYSTKICH POLAKÓW I POLEK TREŚCI FILMÓW W INTERNECIE, PIERWSZY p.t. ,, Polscy żołnierze wysłani na Ukrainę?! Sykulski: Nawigatorzy pa...". DRUGI FILM,p.t.,, Były górnik demaskuje prawdziwe przyczyny braku węgla.Obejrzyj do...". Wszystkiego dobrego.POMÓJ NAM WSZYSTKIM.
W PGE nie można rozliczyć dystrybucji, ale są spółki obrotu energią, które dają taką możliwość na wykorzystanie środków na opłacenie kosztów przesyłu energii elektrycznej, a nawet można zarabiać na sprzedaży energii. Druga opcja to rozliczenie poboru energii w innych lokalizacjach z jednego źródła, trzecia opcja, instalacja typowo pod zarobek, najbardziej opłacalna moc 40 kWp bez autokonsumpcji wyprodukuje ok 44tys kWh x 75 gr = 33000zł, prowizja 30% dla osób fizycznych lub 5% dla przedsiębiorców, o tym się nie mówi, a to w tej chwili najlepsza inwestycja.
Zgodzę się, że mając luźne środki powinno się zrobić fotowoltaikę (z dotacją), PC (z dotacją), ponieważ przy tej inflacji za chwile chleb będzie kosztował 100 zł. Proszę zwrócić uwagę jak Państwo zżarło oszczędności obywateli w latach 90-tych, żeby obniżyć swój dług.
Z tego co widzę to od wartości depozytu odliczają zakup w kwocie brutto, czy tak faktycznie powinno być skoro z faktury widać ze energie wprowadzana liczą po kwocie netto? Sam jestem net-billingowcem od lipca i jeszcze nie dostałem pierwszej faktury z rozliczeniem ale widzę ze własne kalkulacje prowadzę raczej prawidłowo :) A i co do porównania dwóch metod, może net-billing zapłaci więcej za każdy miesiąc ale po przeliczeniu "portfela" 379,60zł na zakupione kWh będzie miał aż 715kWh jeszcze w zapasie a net-metering miał by tylko 49kWh wiec w przez zimę raczej zapłaci mniej bo mniej będzie musiał kupić z własnej kieszeni. Oczywiście te miesiące miały wysoka cenę sprzedaży i raczej takiej różnicy już nie będzie.
Coś czuję że te nowe rozliczenie będzie wielkim rozczarowaniem. Przeważnie instalację są na kredyt, trzeba koszt kredytu do tego doliczyć, i ewentualne serwisy i już tak kolorowo wyglądać nie będzie. Pamiętajcie ludzie, w tym kraju władza jest przeciwko nam, i nam nie da zarobić.
Wyliczanki z przedstawionych faktur i tak są bardzo korzystne dla użytkownika, bo uwzględniają zamrożoną (nazwijmy ją "niską") cenę pobieranej energii, obnizoną do 5% stawkę VAT (a nie 23%) i dodatkowo "wysoką" cenę odkupu wprowadzonej energii (bo wynika ona z obecnych wysokich stawek powiedzmy giełdowych). Niestety przyszłość może być mniej różowa, bo wystarczy, że podniesie się cena energii pobieranej lub VAT wróci do pełnej stawki (czyli +18% do góry!) lub cena hurtowa odkupu spadnie (a tak pewnie z czasem będzie - a dodatkowo ona jest netto!), no i wszystko się diametralnie zmieni na niekorzyść... Z tego powodu trudno przewidzieć długoterminową opłacalność inwestycji w PV... Dopiero zmaksymalizowanie autokonsumpcji, w zasadzie w oparciu o banki energii, postawi to wszystko z powrotem na nogi. Tyle, że to na razie pieśń przyszłości... P.S. Ja też bym starał się pozbyć tak wysokiej opłaty handlowej, bo to rozbój w biały dzień... No chyba, że zawiera ona jakąś dodatkową "wartość" - - jakieś ubezpieczenie, naprawę sprzętu RTV-AGD, usługi elektryka/hydraulika, itp.
Jeżeli ktoś ma pompę ciepła i korzysta z taryfy G12 opłata dystrybucyjna będzie o polowe mniejsza czyli z tych 50-60zl zrobi się ok 600zl rocznie. Moim zdaniem i tak nie jest źle. Największym problemem będzie skalowanie instalacji jeśli nie chcemy dopłacać za same kWh.
Teraz jest super a co bedzie w lipcu 2024? Np od godziny 9 rano do 16 prąd w cenie 20 gr a od 16 do 9 po 2 zł. Ile wtedy nazbierasz w depozycie BEZ magazynu energii? Gówno. Jeszcze teraz zachęcaja na zakładanie PV ale za 1.5 roku dowalą ceny takie że zwrot PV bedzie w okolicach 30 lat BEZ magazynu energii a sam MG kosztuje nie mało. Nie mówmy tu o samoróbkach z aku bo za to też sie dobiorą
Jeśli cena sprzedaży bedzie większa niż cena zakupu netto plus Vat podzielone przez 0,8 (to obecnie w enerdze wynosi 0,71/0,8=0,89zł/kWh, przy 23% Vat to 1,04 zł) to, nie uwzgledniając ewentualnego wzrostu ceny, w nowym systemie w "magazynie/depozycie" zgromadzimy wiecej niż w starym (czyli Sasinowe pierwsze 2MWh). Ale obecnie ten rynek jest tak rozwalony, że nie ma nic pewnego.
Świetna analiza faktur. Ja też jestem klientem firmy Energa, również prosumentem na nowych zasadach i nie mam żadnej opłaty handlowej. Nie ma takiej pozycji na wykazie do opłaty faktury, a to aż 22 złote, które sporo podwyższają ogólny rachunek. Szkoda, że nie wspomniał Pan, że w nowych zasadach rozliczania nic nie jest zabierane (20%), tylko wszystko jest poddane rozliczeniu. Oczywiście nie chcę udowadniać, który sposub rozliczeń jest lepszy, bo to jest zależne od wielu czynników.
W porównaniu starego i nowego rozliczenia nie był brany pod uwagę % jaki w starym systemie pobiera dostawca energii za jej przechowywanie. W nowym rozliczeniu rozliczany jest każdy wysłany kW do dostawcy naszej energii. Z tego tytułu instalacje mogą być mniejsze o 20-30% w zależności czy mamy do 10kW czy powyżej. Co ma wpływ na koszt założenia instalacji fotowoltaicznej i z tym związany czas amortyzacji.
To i tak się opłaca mieć Fotowoltaike patrząc na twoje wyjaśnienia które sa mało czytelne i i trochę zagwatmane jak ten rachunek próbowałem to rozłożyć na czynniki i ni jak mi nie gra jest dużo niewiadomych i pytan do tego co z. Czego sie bierze skąd takie kwoty na rachunku itd np sierpień nie jest tak samo rozliczony jak lipiec sam. Ale podsumowując wynika za lipec miał do zwrotu ma konto 75 zl za sierpień 35 zl razem 109, za wrzesień do zapłaty 132 to jak mu zrowicli na konto 109 to te 109 zl ma na zapłacenie 132 zl czyli muszę dołożyć 23 zł czli za 3 miesiące energia kosztowała tego Pana jakieś 7.5 zł chyba że się mylę co do obliczeń albo źle zrozumiałem jeszcze jest jedna ważna sprawa jaką instalację ma ten klient ile kWp bo od tego zleży całe rozliczenie i rozliczenia pozostałych miesięcy
Dziękujemy! Świetna, konkretna analiza. Czyli jest dokładnie tak jak przypuszczałem (a nawet gorzej) Nie ma tragedii jeśli chodzi o cenę po jakiej ZE odkupuje energię, za to jest rzeźnia dzięki opłacie przesyłowej. Do tego (tu właśnie to "gorzej") "zmagazynowane" pieniądze można spożytkować wyłącznie na energię, czyli np. konsumując 10MWh rocznie, w tym np. 3MWh autokonsumpcji zapłacimy ok. 2300 zł samej opłaty sieciowej zmiennej! I nic nam po zebranych środkach, bo nawet jak chcemy je wykorzystać to są okupione tą opłatą zmienną... Podsumowując: 1kWh 53 grosze netto, opłata za 1kWh 24 grosze. Czyli mamy "magazyn" tylko nie za 20%, a za 45% zebranej energii 🙄
@@PaneleFotowoltaiczne Czyli jak to dokładnie jest z tą wypłatą np. jak co miesiąc będzie dochodziło np. po 200 zł to przez rok nazbiera się 2400 zł i z tej kwoty można wypłacić 20% rocznie czyli 480 zł i reszta to przechodzi kwoty czy przepada?
@@mariuszklecha3451 Mówili mi instalatorzy, że 20% z energii którą pobrałeś a nie oddałeś bo wtedy można by jednak zarabiać. Czyli jak pobrałeś rocznie za 2500 zł to 500 zł a jak oddales za 5000 zł to nie ważne.
Jasne, ale czemu nie zsumowałeś kosztów stałych w obu przypadkach za całe 3mce? Tylko pokazałeś wrzesień kiedy jest do zapłaty, a widać że w sierpniu nie było nic do zapłaty kosztów stałych tylko widać kwotę do zwrotu
Witam Mam pytanie czy Pan na swoim filmie przy srarych zasadach podal oplaty stale za jeden miesiac nie sumujac ich z 3?Na nowych zasadach jest podana za 3 miesiace zsumowane?
Proszę też zainteresować się niesprawiedliwym stosowaniem pomiędzy konsumentami energii elektrycznej progu zużycia tejże.Próg wprowadzono w pażdzierniku 2022. Pozwolę sobie przytoczyć przykład mojej osoby, gdzie jako prosument funkcjonujący w nowym systemie rozliczeń , wszelką pobraną energię elektryczną od dostawcy mam naliczaną do ogólnego zużycia dzięki czemu ogrzewając dom prądem już dawno przekroczyłem ustalony limit a skutkiem czego cena kWh jak i wysokość opłat sieciowych uległa znacznemu podwyższeniu. Jednak dziwi mnie fakt że prosumenci ze starego sposobu naliczania depozytu ,czyli nie w PLN a w kWh mają wszelką wyprodukowaną przez siebie energią pokrywany (odejmowany od fakturowanego)rzeczywisty stan poboru prądu. Jasnym jest w takiej sytuacji że osoby te znacznie póżniej osiągną limit zużycia, jednocześnie czyniąc swoją inwestycję w fotowoltanikę bardziej opłacalną. Uważam sposób rozliczania z zastosowaniem progu zużycia za wysoce niesprawiedliwy i stawiające w dużo gorszej sytuacji ekonomicznej prosumentów z zasadami rozliczania wg. net-billingu.
Super pokazane, ale dla pełnego oglądu należałoby zrobić rozliczenie za pełny rok - razem z wypłatą z depozytu, ponieważ część nadwyżki jest wypłacana w PLN. Przyznam, że nie do końca rozumiem zasady zwrotu - jest jakieś maksimum 10% produkcji z miesiąca, ale jak to ma wyglądać w praktyce, to nie wiem.... Oczyścicie dochodzi jeszcze niepewność z cenami za produkowany prąd.... Czyli w skrócie jak wyprodukujesz dużo w super cenie, to i tak trzeba dopłacić....
Takie pytanie. Fotowoltaika pompuje prąd, licznik liczy ile naprodukowała ile pobraliśmy, ale fotowoltaika nie jest podłączona bezpośrednio do licznika, tylko do przewodu zasilającego skrzynkę rozdzielczą z której pobieramy energię. Więc czy w momencie pobierania energii, w którym prąd płynie z falownika czy licznik nalicza tą energię bezpośrednio używaną? skoro energia idzie z falownika, a nie z sieci, teoretycznie omijając licznik?
Jak panele robią w ciągu godziny załóżmy 10 kWh, w tej samej godzinie chata Ci zużyje 3 kWh to licznik zanotuje eksport w tej godzinie do sieci w ilości 7 kWh.... :)
To jest ta szeroko omawiana autokonsumpcja, która wbrew obiegowej opinii nie ma nic wspólnego z odżywianiem sie autami. Licznik liczy tylko energię, która przez niego przepływa.
Czyli jeśli mamy w depozycie środki na plusie to możemy tylko zapłacić nimi za energię czynną. Niezależnie zaś od wielkości depozytu zawsze musimy zapłacić za opłaty stałe i przesył. Czyli przewymiarowane się nie opłaci, bo i tak jak będzie duży depozyt to w końcu pewnie przepadnie. Czyli opłaca się fotowoltaika tak duża, aby była jak największa autokonsumpcja, a depozyt to tylko taki przyjemny dodatek. Czyli w sumie nie za duża bo od czerwca do września produkcja będzie duża i autokonsumpcja stosunkowo mała. Śmiem twierdzić, że dla typowego domu o o zużyciu około 4000 kWh, to instalacja coś w granicach max 3 KWP będzie optymalną. Bo dopłata Mój Prąd będzie stała i koszt instalacji wyjdzie stosunkowo mały, a autokonsumpcja nawet latem będzie spora. Chyba dobrze zrozumiałem. Pozdrawiam
@@markopol7 A mi agenci tłumaczyli, że 20% możesz odebrać ale od tego ile zużyłeś rocznie prądu... nie z nadwyżki bo wtedy mozna by na przewymiarowanej instalacji zarobić.
Jeśli koszty opłat dodatkowych to ok 50 zł * 12 miesięcy = 600 zł * średnia życia instalacji 15 lat = 9000 zł. Przez takie dodatkowe koszty zwrot z inwestycji znacząco spadnie. Kiedyś instalacja zwracała się średnio po ok 5-7 latach. Teraz hmmm... ciężko to dokładnie policzyć ze względu na duże wahania cen energii, ale coś mi się wydaje, że znacząco się wydłuży.
Witam wszystkich. W nowym systemie złotówki w wirtualnym portfelu pokryją tylko koszt sprzedażowy bez opłaty sieciowej zmiennej która jest naliczana za dodanie energii do zakładu energetycznego,OK. Czy na starych zasadach przy odbiorze naszych kWh po potrąceniu 20 proc. nie płaci się też za przesył do nas? Jeśli tak, to co za różnica między NET-METERING a NET-BILLING? Chyba, że nie. Proszę o wyjaśnienie.
Czyli z tych wyliczen wychodzi na to, ze nowy system obecnie jest korzystniejsz bo na koniec wrzesnia klijent ma zdeponowane niecale 400zl, a wartosc pradu w magazynie na starych zasadach to niecale 40zl liczac razem z oplata sieciowa. Miesieczne oplaty sa wyzsze, ale z tych wyliczen stary prosument w pazdzierniku zaplaci wiecej za prad.
HeHe słabo słuchałeś.My na starych nie patrzymy się na pieniądze tylko na kwh.My opłacamy powiedzmy 200zł na rok (oplaty stale) i powiedzmy z 8000 kwh 20%=6400 mamy do wykorzystania liczmy od stycznia do stycznia (później przepada) Ci na nowych sprzedają i kupują więc ten limit 400zł starczy im powiedzmy na sam prąd po 200 zł miesięcznie na 2 miesiące i są w dupie.Gdzie my na starych Mamy grzały w bojlerze.Kuchenki elektryczne,klime,grzejniki elektryczne itd.Co prawda im większa instalacja tym możesz pozwolić sobie na więcej sprzętu. Tak jak mi na 15 lat stary system to bajlando 8,8kwh mam od marca mam 7kwh na falowniku a do taurona oddalem 6150kwh-20%=4920 kwh do wykorzystania do marca.W poprzednim roku wykorzstane było 1760kwh bez fotowoltaiki za sam prąd.To mam extra 2.500 +/- na tą chwile prądu.na 15lat to się odkuje strzasznie:D.
Tomek, ty to jeszcze raz wysłuchaj. Bo mnie to wychodzi że zgromadzone X PLN wypłaci w 20% kwoty, a reszta przepadnie. Nowy system ma sens tylko gdy idealnie dobierzemy moc instalacji do własnej autokonsumpcji.
Swietny materiał. Mogę się mylić, ale w nowym prosumencie nie uwzględnił Pan czynnika autokonsumpcji, który z tego co się orientuję nie jest ewidencjonowany w liczniku jako pobrana energia. To wowczas również robi robiłoby jakas roznice w sensie rozliczenia.
Należy doliczyć wkład za zakup aparatury fotowoltaiki dzieląc przez miesiące trwania do całkowitego zużycia i to będzie właściwy koszt np. zakup 30.000,- zł plus zysk minus zużycie przeciętne x ilość miesięcy około 10 lat dzieląc /podobno po 10 latach aparatura do wymiany/ na miesiące i to jest właściwy koszt.
W nowym systemie przez 3 miesiące opłaty stałe większe o 166,79 zł. Na koncie zostało 379,86 (za energię płaci 0,5565 brutto). 379,86 - 166,79 = 213,07zl / 0,5585 = 382,82 kWh. W nowym systemie teoretycznie za te pieniądze kupi 382,82 kWh czyli około 330 więcej niż zostało w prosumencie. Czyli nie.jest tak źle. Ciekawe jak to w rozliczeniu rocznym by wychodziło jak bym miał instalacje o te 20% większą niż zużywam energii? Tu chyba instalacją mała jest jak przez 3 miesiące wprowadziła do sieci około 900 kWh.? Jak by była większą instalacją więcej by odłożył, ciekawe jak by to wychodziło w stosunku do prosumenta. Muszę policzyć.
Szacun za chęć pomocy. Mam tylko jedną uwagę a mianowicie Pana wyliczenia nie uwzględniają kosztu tych 20% które oddawane są do energetyki. Ja wiem że jak się za coś nie płaci to można to pominąć ale to są realne kwoty.
Najlepiej zrobić symulację za cały zeszły rok z uwzględnieniem średnich cen giełdowych za każdy miesiąc. Jednak to musi zrobić ktoś kto w zeszłym roku miał już instalacje i ma dane o oddanej i pobranej energii. Chwilę to zajmie ale jest do zrobienia. Dodatkowo zeszły rok będzie bardziej miarodajny ze względu na brak takiej anomalii na giełdzie jak w tym roku. Panie Sławku liczę na Pana ;).
Ta kalkulacja ma sens tylko wtedy gdy nasza instalacja jest poniżej własnych potrzeb, gdy masz instalację ponad własne potrzeby to warto przejść na net biling i sprzedawać nadwyżkę niż ją tracić na magazynie...
Zakładając że mamy nadprodukcję 2000kw rocznie i odzyskujemy z nadwyżki niestety tylko 20%, odzyskujemy dodatkowo 30zl miesięcznie, pozbywając się opłaty handlowej 25 zł to już 55zl i jesteśmy blisko netmeteringu
Witam. Instalacja uruchomiona 22 lipca w taryfie g11 gdzie opłata za energię czynna jest stała 0,40zl. Po obejrzeniu bardzo przejrzystego i wyjaśniającego dużo wątpliwości i niewiadomych postanawiam od jutra przejść na taryfę g12 gdzie w taryfie dziennej opłata za energię czynna wynosi 0,46zl (7-13 16-22) a w taryfie nocnej (13-15 22-6) wynosi 0,29zl W październiku średni zakres godzinowy i stalach pv mieścił się w godzinach 9-16 instalacja 6.37kw na gruncie skierowana na południe. Myślę że zmiana taryfy obniży wysokość dopłaty w stosunku do pge za odkupiona od nich energię
@@zciech6352 serio ? Nie wiedziałem dzięki za info zaraz coś poszukam chyba że masz coś konkretnego na myśli albo jakiś konkretny film. Jeśli możesz to podeślij link
Dziękuję za tak zrozumiałe przedstawienie tematu. Od 1 lutego 2023 jestem posiadam FV ale moim dostawcą jest Tauron. Nie otrzymuje takich faktur a chciałem coś wiedzieć na temat mojej "energetycznej sytuacji finansowej". Czy dostawca zobowiązany jest mi dostarczać takie miesięczne faktury? Pozdrawiam.
Opłaty stałe naliczane są per miesiąc i za lipiec zostały naliczone już na poprzedniej fakturze, której okres rozliczeniowy kończył się 06.07.2022, natomiast w sierpniu jak widać po fakturze, opłaty zostały naliczone normalnie, brakuje po prostu tej wartości w prezentowanym arkuszu
@@tooom780 proszę mi wytłumaczyć zatem jak mając nadwyżkę energii w lipcu na Fv jest kwota DO ZWROTU, analogicznie w sierpniu a we wrześniu kiedy wciąż ma duży zapas środków na koncie na Fv widnieje "DO ZAPŁATY"?
@@Zduneqq to nie jest jak to nazwałeś "zapas środków na koncie", tym "zapasem" jest NADPŁATA na koncie klienta, którą miał w lipcu i sierpniu, z depozytu rozliczasz jedynie energię pobraną. Zresztą jest to pokazane na filmiku: wartość (w przeliczeniu na zł) energii wprowadzonej - wartość (w zł) energii pobranej, co w pełni się bilansuje, a nadwyżka przenosi się na depozyt. W lipcu klient miał nadpłatę 112,70, odejmując od tego sumę opłat dystrybucyjnych + 5%VAT i odejmując 1,28 zaległości (112,70 - 36,90 - 1,28) wychodzi do zwrotu 74,52. W sierpniu analogicznie: nadpłata 137,30 - (suma opłat dystrybucyjnych i opłaty handlowej +5%VAT), wychodzi do zwrotu dla klienta 35,64. Natomiast we wrześniu nie było nadpłaty, a suma opłat dystrybucyjnych i opłaty handlowej +5%VAT wyniosła 132,31 i tyle klient musiał zapłacić.
A ja, od niedawna bet-billingowiec, powiem na przekór - obecne wyliczenia stały się bardziej uczciwe (poza tym ograniczeniem do wypłaty max 20% nadwyżki w gotówce, pewnie chodziło o ograniczenia przesadzania z wielkościami instalacji). W net-metering, pomimo "ciągnięcia" prądu np. w nocy czy przy pochmurnej pogodzie prosument nie dokładał się do utrzymania sieci, bo w słoneczne dni nadrobił sobie kWh i teoretycznie miał górkę i nie płacił za prąd, za utrzymanie sieci itp. Teraz jest uczciwiej rozliczone korzystanie z sieci energetycznej.
No ale z tego wynika że w tym konkretnym przypadku w magazynie zostało mu dużo więcej niż w przypadku prosumenta i to trzeba wziąć pod uwagę,. Czyli trzeba by było sprawdzić rozliczenie roczne bo z tych trzech miesięcy wynika że jako prosument w następnym miesiącu zapłacił by więcej niż w netbillingu
@@PaneleFotowoltaiczne może skorzystać z tych pieniędzy. Chodzi o to, że w przypadku net billingu pozostała stosunkowo wyższa wartość (wyrażona w złotówkach) niż gdyby klient rozliczał się na starych zasadach (wartość wyrażona w kwh). Przecież depozyt będzie pokrywał opłatę za energię czynną z kolejnych rachunków. Dlatego warto będzie badać to w skali całego roku.
@@DudasDudek zgromadzone środki pozostają do wykorzystania przez 12 miesięcy. Wykorzystywane są w pierwszej kolejności najstarsze. Saldo z okresu letniego może być wykorzystane zimą.
Poprawcie jeżeli się mylę czy poniższy sposób na „szybkie i przybliżone „ obliczenia wysokości rachunku w net-billingu jest prawidłowy (zakładam ze użytkownik ma instalacje która wyprodukuje nie mniej prądu niż zużywa w ciągu roku) Policzę na moim przykładzie. Zuzywam rocznie 3500kwh. Zakładam autokonsumpcje na poziome 20% czyli 700kwh. Zatem będę musiał kupić 2800kwh. Zakładam ze mam w wirtualnym portfelu środki na pokrycie zakupu pradu. Ale za przesyl 2800kwh bede musiał zapłacić (2800 x 0,22gr = 616 zł) + 23 zł opłat stałych na miesiac ( stała + mocowa) czyli 23x12 miesięcy = 276 zł. Wszystkie ceny netto czyli brutto = Ok 1100 zł brutto rocznie przy rozliczaniu net-billing . Dobrze liczę ??
A co dalej z naszym depozytem? Jeśli nie mamy kasy w wirtualnym portfelu no to wiadomo, trzeba dopłacić. Ale co jeśli mamy 300, 500 czy 1000 zł za oddaną energię? Jest jakiś okres że to się zeruje? Jakieś rozliczenie roczne? Oddadzą nam te pieniądze? Można je wykorzystać na te opłaty dystrybucyjne, abonament?
O ile dobrze pamiętam to mogą pieniążki fizycznie przesłać na konto, ale nie więcej jak 20% zgromadzonej sumy..🥴 a pieniążki z depozytu można wykorzystać przez rok - czyli jeśli w magazynie zostało ci coś z sierpnia ubiegłego roku, to przepada we wrześniu tego roku..😉 Ale generalnie symulując ciąg dalszy faktur klienta - w październiku również by miał do zapłaty te 132zl bo pobrał by (upraszczając) taka samą ilość energii z sieci. A depozyt schudł by z tych 380 do np 300 zł, w grudniu tyle samo do zapłaty a depozyt znów się skurczy do np.200zl (bo produkuje coraz mniej).. Więc generalnie w skali roku, dobrana instalacja 1-1 czy nawet jak na starych zasadach 1-1.2 rzadko doprowadzi do sytuacji aby oni coś musieli Tobie zapłacić 😅 Więc generalnie -przez pół roku nie płacisz nic, a przez drugie pół 132zl/mies ( oczywiście w dużym uproszczeniu) i suma summarum wychodzi bardzo podobnie w skali roku co na starych zasadach (jak na razie oczywiście) Tym bardziej teraz nie będzie spotykane aby ZE musiał oddawać pieniądze za prad, gdy "wolnorynkową" cenę energii ustalają ręcznie 🥴
@@kamilmotaa1434 byłoby ok gdyby za pieniądze z depozytu można było pokryć też koszt dystrybucji, tak każdy chyba myślał że będzie. A tak nawet jak masz nazbierane kasy w depozycie i myślisz sobie, wykorzystam to w zimie np dogrzewając dom żeby zmniejszyć rachunki za gaz, węgiel itd to właśnie nie wyjdziesz na 0...i tak dopłacisz to 30, 40 gr dystrybucji za każdą pobraną ze swojego portfela kWh, więc suma sumarum nie opłaca się już to jak wcześniej. Za samą dystrybucję kiedy mamy np jeszcze dodatkowo pompę ciepła i zużycie około 10mwh rocznie zapłacimy z 3000 zł. A jakie ceny ustala te złodzieje to właśnie następna kwestia. Rzuca ci nie tak jak teraz 70 gr tylko z 30 gr i będzie to prawie w ogóle nieopłacalne.
@@suwarez22 niczym wróżbita Maciej mogę Ci powiedzieć że do wyborów, ceny skupu energii będą "akceptowalne".. A po wyborach "energii jest dużo - to musi być tania" 🤪
@@kamilmotaa1434 po roku można odebrać do 20% nie zgromadzonej sumy a wartości wprowadzonej energii. Czyli np. wprowadził energii za 700zl w lipcu zatem może wypłacić po roku max 140zl za lipiec - oczywiście jeśli nie została zakupiona energia za te 700zl przez rok.
To jest dla mnie źle liczone. Opłaty zmienne,OZE,jakosciowe,kogeneracyjne powinny byc liczone od różnicy "pobrał-wyprodukowal". Czyli np. ostatni miesiac nie 314 a 314 - 264 = 50. i to 50 dopiero powinno byc płacone. Jak mozna rozliczyc sama energie (pobor/produkcja) to czemu nie mozna rozliczyc tego tez? Jawne robanie klienta...
Ten pierwszy sposób to tylko promocja :) No i przynisła spodziewany efekt. Drugi sposób zbliża sie do metody opartej na rynkowych zasadch. Chyba nie ma tu zbyt dużo zwolenników rozdawnictwa ? BTW W takim przupadku opłaca się mieć większą instalację niż mniejszą :)
Dxieki super dobra robota. Warto byłoby zrobić analizę w skali rocznej z hipotetycznie jednakowym zużyciem pradu dla obu przypadków. Roczna analiza zuzycia np 7000 kw pokaże konkretnie jaką suma się różnią
@@PaneleFotowoltaiczne mam pytanie do Pana od 10 kwietnia mam założony nowy licznik i jestem prosumentem po starych zasadach nie nie dostałem jeszcze żadnej faktury z PGE może mi Pan powiedzieć czemu z góry dziękuję
@@mirosawmayszko2543 pewnie masz roczna fakture powinienes dostac fakture do momentu zalozenia licznika jezeli masz system polroczny to po 6 miesiacach powinna przyjsc jezeli roczny to mi jakas przyszla po 9 miesiacach prognostyczna na 270 zl pewnie mnie naciagneli na nadplate k wy ale h j im w dupe zlodzieja apropo enea okrada na odsetki wszystkich tzn placisz tydzien wczesniej i ksiaguja po terminie k wy. ale normalnie powinna roczna przyjsc po roku
@jan Machulski Tak Ci wychodzi teraz patrząc na dzisiejsze ceny energii. Wydaje mi się że nie jesteśmy w stanie policzyć ile lat PV będzie się zwracać. Nikt nie wie po ile będzie prąd w 2024 a ponadto nikt nie bierze pod uwagę tego, że w przyszłości ( niestety nie mogę znaleźć rzetelnej, sprawdzonej informacji) URE przestanie regulować taryfy za energię elektryczną, wtedy może być gruuubo i okaże się że zwróci Ci się szybciej niż w tej chwili zakładasz.
@@drakmenn Zwrot obliczyłem prawie rok temu. Kwestią czasu jest opodatkowanie PV za używanie słońca, podobnie jak teraz płacimy za używanie powietrza, więc z opłacalnością będzie jeszcze gorzej.
Panie Sławku bardzo lubię oglądać wszystkie filmiki. Mam natomiast wrażenie, że ten z porównania opłacalności fotowoltaiki na starych zasadach do tej na nowych, został potraktowany nieco tendencyjnie. Na fakturze przedstawionej przez Ciebie są pokazane stawki za prąd i obliczone kwoty. Te wyliczenia są oczywiście dobre, ale dotyczą jednej taryfy, a co w przypadku, bardzo często spotykanego, że mamy tzw taryfę nocną. Wtedy te wszystkie koszty się znacznie zmieniają. Bo przecież Energa płaci prosumentowi identyczną stawkę za całą wyprodukowaną energię, a pobieramy trochę dziennej i np. 70% nocnej - za 1/2 ceny. A takim przypadku kwoty wylic, ane znacznie się zmieniają. Nie chodzi o to, żeby "na siłę" udowadniać opłacalność starej względem nowej zasady rozliczeń, ale żeby w miarę obiektywnie przedstawić problem. Pozdrawiam.
Bo taki Kowalski zakładając PV myśli, że będzie na niej zarabiać. Ot takie myślenie polskiego narodu. Przepisy zostały zmienione głównie przez takich właśnie ludzi, którzy zamiast np. 7kW montowali 10kW. Teraz przy nowych przepisach, instalację powinno dobierać się do faktycznego zapotrzebowania domu na energię, a co za tym idzie trzeba mieć historię zużycia żeby móc dobrać odpowiednią wielkość PV, a to wyklucza nowe domy. Natomiast patrząc w przyszłość, gdzie rozliczenie z PV będzie dynamiczne, taryfy z grupy G12 mają uzasadnienie, pod warunkiem, że zakład nie wyrówna stawek po przekroczeniu limitu.
@@luki2205 jak najbardziej idzie skroić fotowoltaikę na miarę dla nowego domu. Przecież na sprzętach jest pobór mocy i możesz liczyć ile energii zużyjesz na oświetlenie chałupy, ile gotujesz ile pracuje lodówk, ile czasu spędzasz przed tv itd. To jest oczywiście lużna estymacja ale będziesz wiedział ile mniej więcej zużyjesz. Dla chcącego to zużycie pompy ciepła też można policzyć.
Ciekawe jak rozliczą net-biling dla taryfy G12 , którą mam . Bo energię wysłaną też rozdzielają na dzienną i nocną. W tabeli w której jest cennik za kupno energii jest tylko jedna wartość za kWh. W październiku PGE rozliczyło mnie dopiero za czerwiec czyli za okres przejściowy. Śle podziękowanie za prowadzenie kanału na YT.
Nawet przy starym prosumencie rozliczenie G12/G12w jest dziwne i długo musiałem dochodzić do tego co jest co - strach się bać co będzie przy netbillingu 😱
@@piotrpawowski8859 nie ma podziału. Jest jedna cena RCEm jako cena sprzedaży do sieci . Warto zastanowić się wiec na taryfami G12 czy G13 gdzie przesyl jest tańszy i energia w godzinach gdzie foto nie działa tez niższe.
@@jaroslawkondej1249 Pewnie. A już zdecydowanie przy pc. Pożyjemy to zobaczymy jak to wyjdzie ten netbilling. Może kolega podpowie bo zastanawiam się nad magazynem energii (netbilling) Jeśli dobrze rozumiem to zysk czysto finansowy za 1Kwh mając magazyn: przesył do sieci, VAT, zmniejszenie zużycia droższego prądu (pow. 2000kwh) ale i strata bo magazynuję energię którą mogę kupić taniej (w niektórych momentach)
Czemu za miesiąc Lipiec i Sierpień nie było żadnych opłat, a we Wrześniu była opłata?? Czy to przez to, że klient miał tak rozliczany rachunek co trzy miesiące??
A czy to zostało w magazynie po wrześniu nie jest dużo większe( w przeliczeniu na kWh) niż to co zostaję w starym systemie? Może coś źle rozumiem ale jak policzymy to w starym systemie zostaje te piedziesiat parę kWh.....w nowym 379zl do wykorzystania. Jak odliczymy opłaty stałe te 130pare zł to i tak zostaję ponad 250 zł Wiem że trzeba zapłacić te opłaty ale mimo wszystko w kolejnych miesiącach za kWh pobrane też trzeba będzie zapłacić. Różnica w opłatach stałych wyszla 130pare( nie zapisalem dokladnie) -50 zł ok 80 zł ale różnica w tym co nam zostało do wykorzystania czyli kWh to już jest ogromna.
Dokładnie tak. Te 49 kwh nadwyżki w starym systemie zostanie szybko zjedzone już w październiku, a za kolejne miesiące trzeba będzie płacić według normalnych stawek za energię plus dystrybucja. W przypadku netbillingu kwota zgromadzona starczy na zdecydowanie więcej kwh w miesiącach zimowych, tym samym cena za nie będzie niższa (tylko opłaty stałe+dystrybucja). Takie faktury trzeba policzyć w dłuższym okresie niż 3 miesiące, żeby porównać oba systemy.
niech mi ktoś wytłumaczy, proszę, gdzie tu jest opłacalność przy zaangażowanym kapitale rzędu 20 -25 k pln i ile lat trwa realnie zwrot z inwestycji...
Dlaczego przy fakturach za lipiec i sierpień nie ma opłat za dystrybucję, tylko są jakieś zwroty ~74PLN i ~35PLN a już we wrześniu pojawia się opłata ponad 132PLN ?
Panie Sławku, a czy może Pan odpowiedzieć czy z punktu osoby chcącej się przyłączyć na net-billingu ma znaczenie miesiąc pierwszego wprowadzenia kWh do sieci? Czy lepiej uruchomić PV np w listopadzie gdy produkcja będzie słaba czy lepiej w marcu gdy będzie wzrastać. Dla mnie zależy na tym aby jak najwięcej nazbierać w tym depozycie na okres zimowy, kiedy to będę mógł opłacać pobraną energię na potrzeby ogrzewania pompą ciepła. Czy raczej nie ma to znaczenia.
W okresie zimowym produkcja jest śladowa, listopad-luty nie za wiele (ok 3% produkcji rocznej) nabijesz a masz koszty finansowe. Chyba, że zakup gotówkowy - wtedy to ma sens. Sensowna produkcja zaczyna się od marca.
Witam, trzy słowa do abonenta Energa który posłużył za przykład.
Proszę spróbować pozbyć się opłaty handlowej. Też jestem w Energa, fotowoltaika itd. i nie mam żadnej opłaty handlowej. Proszę zapytać wujka Google jak to zrobić.
Druga sprawa, trochę już wałkowana - proszę rozważyć zmianę taryfy na G12w ew. G12. Indywidualnie do policzenia czy warto. Dla abonentów Energa łatwa sprawa - przy pomocy aplikacji Mój Licznik.
Pozdrawiam
Załóż se jeszcze licznik na pierdy bo za chwilę będziesz płacił.
Najlepiej aplikację.
W enerdze ta opłata handlowa wynika z zawartej oferty. Aktualne oferty zamrażają stawkę od 1 stycznia na ponad 1.20zł/kWh plus ta opłata handlowa. Bez nie również stawka do końca roku 0.42 netto za kWh. Niestety zerwanie takie oferty wiąże się z kosztem około 15 zł na każdy miesiąc do końca oferty. Jeżeli nie jest się zainteresowanym pozostałymi dodatkami z takiej umowy to lepiej zerwać. I tak będzie to oszczędność około 5 zł miesięcznie i przy zużyciu rocznym mniejszym niż 2000 zamrożona stawka
Jaką masz taryfę?
Porównałem swoje opłaty stałe i te z filmu są dużo wyższe niż u mnie z PGE.Nie mam opłaty "jakościowej".
Również koszt kWh znacznie niższy (0,42).
@@Zduneqq Masz umowę w Net-billing?
Mam do czynienia ze swoją fotowoltaiką od 2019r , jestem majster-klepka posiłkujący się takimi wspaniałymi ludźmi jak Pan. Jest Pan ikoną wiedzy z instrukcją jak czytać ,liczyć ,ustawiać instalację i wiele innych problemów z tym związanych w naszych instalacjach. Cóż dużo wszystkiego dobrego mistrzu.
Dziękuję
@@PaneleFotowoltaiczne opłaca się to zakładać czy nie ?
Dziekuje za wyjasnianie tematu fotowoltaiki. Ogladam wszystkie filmiki. Ja mam tez instalacje fotowoltaiczna na starych zasadach zalozona w ostatniej chwili :). Z Pana filmikow zdobywam duzo informacji przekazanych prosto, fachowo, rzeczowo i w konkretnej sprawia. Polecam innym Pana filmiki. PORZĄDNA ROBOTA PAN ROBI!!! Pozdrawiam !!!
Sławku dzięki za zrozumiałe wyjaśnienie.
Moim zdaniem trzeba na to spojrzeć trochę w inny sposób. Nie na zasadzie porównywania starego systemu do nowego i porównywania kto ma lepiej na jakich zasadach. Bo nie można sobie wybrać w jakim systemie mamy być rozliczani (mówię tu o prosumentach po kwietniu 2022). Trzeba na to spojrzeć na zasadzie oszczędności przed uruchomieniem instalacji PV i po. Przed instalacją PV przedstawiony prosument płacił by jeszcze więcej za dystrybucję . No bo tak - cześć energii, którą wyprodukował zużył "w locie" (nie wiemy ile tego było bo to nie przeszło przez licznik i nie widać tego na fakturze) - pierwsza oszczędność. Część energii, którą pobrał to mu się zbilansowała i opłaty dystrybucyjne płacimy tylko za energie po zbilansowaniu a nie za rzeczywiste zużycie - kolejna oszczędność. Mając te dane należało by sprawdzić ile byśmy zapłacili za rachunek przed uruchomieniem PV i po.
Pozdrawiam serdecznie
Ten Pan płacił około 220-250 zł miesiecznie (4181kWh po 68gr rocznie plus opłaty stałe).
Mnie interesuje porównanie tych dwóch metod rozliczania a to czy instalacja PV jest opłacalna, to każdy indywidualnie powinien sobie przekalkulować :), tylko czy da sie wszystko przewidzieć , głównie problemy z działaniem takiej instalacji w miejscu gdzie jest ich spora ilość podłączonych do tej samej sieci ? Instalator nie powie o tym że PV mogą się wyłączać po podniesieni napięcia powyżej 253 V, te przestoje w produkcji energii nie da sie przewidzieć :) Te wyłączenia zdarzają się kiedy jest największa produkcja energii.
@@jackscott8642 zawsze o tym informuję klientów i radzę popytać sąsiadów co mają pv czy wyłącza im się falownik bądź jak jest odpowiednia pora to sprawdzamy napięcie w sieci
@@jackscott8642 trzeba samemu spytać sąsiadów, a nie instalatora
Na rachunku jest podane że w lipcu pobrał 213kwh a policzyli 136kwh moim zdanie te 80kwh różnicy to właśnie auto konsumpcja?
Sławku dzięki, wszystko zrozumiałe i pomocne.
Zabrakło porównania do identycznego poboru prądu bez fotowoltaiki. Wtedy by się okazało jak bardzo warto lub nie warto kupować fotowoltaikę.
Przy takim małym zużyciu fv nie ma najmniejszego sensu. Dlatego nikt nie chce tego liczyć.
Czekalem na ten odcinek, chyba jest Pan pierwszy z tym tematem
Generalnie na dzień dzisiejszy to nie jest źle jeśli chodzi o klienta indywidualnego. Jednak trzeba mieć z tyłu głowy fakt, nienormalnie wysokich cen energii elektrycznej..Ustawa została tak skonstruowana, iż klient miał kupować po droższej cenie detalicznej, a sprzedawać po znacznie niższej cenie hurtowej. Ponieważ rynek energii stanął na głowie, mamy sytuację w której osoba fizyczna nie będąca przedsiębiorcą kupuje prąd taniej w taryfie nierynkowej regulowanej, a sprzedaje w taryfie hurtowej wyższej od ceny regulowanej. Taką sytuację należy traktować jako anomalię, która prędzej wy później zniknie. Wtedy opłacalność instalacji PV dla osoby indywidualnej może jeszcze drastyczne spaść. Poza tym warto porównać net biling dla taryf biznesowych, gdzie cena energii elektrycznej nie jest regulowana. W tym przypadku spodziewam się przepaści finansowej między starym a nowym systemem. Proponowałbym Panie Sławku dla własnej ciekawości zrobić wyliczenie jak wyszłaby Pańska firma finansowo w nowym systemie.
Dla mnie ten system to jest jawna manipulacja, a nawet oszustwo. Płaci się dodatkowe 24 grosze opłaty sieciowej a magazynowanie odbywa się w złotówkach. Skoro magazyn jest w złotówkach a nie kWh to opłaty powinny być pobierane z depozytu. Ewidentnie magazynowanie energii w złotówkach jest sztuczne, bo może z nich tylko rozliczyć energie i nic więcej. Myślę, że jakiś prawnik powinien nad tym posiedzieć. Przy rosnących cenach energii prosument jest dodatkowo stratny bo jego depozyt energii liczony w złotówkach dodatkowo traci na wartości.
Świetny film. Jak zwykle.
Dzięki Sławku jak zwykle prosto klarownie i na poziomie!
Aktualnie nowe rozliczenie jest oszustwem w przypadku braku zwrotu czesci kosztow przesylu(wyslanych kWh). Kilowat z PV nie obciaza tak samo sieci jak ten z elektrowni wiec kwota pobranego od innego odbiorcy powinna byc traktowana inplus dla prosumenta. To, ze prosument pobiera w zimie za pelna stawke to rozumie.
Inne oszustwo to cena czystego kilowata w porownaniu z brudnym z wegla. Pamietam bilboard "Oplata klimatyczna UE to az 60% kosztow produkcji energii". Niech OSD oddaje ta kwote prosumentowi bo od odbiorcy ja pobiera.
Jestem prosumentem od 2016r. a po rozbudowie instalacji w 2017r. płacę jedynie opłaty stałe. Od 3 lat posiadam pompę ciepła i nie jestem w stanie skonsumować energii, którą produkuje po kolejnej już czwartej rozbudowie instalacji (będąc na współczynniku 0,7). Nikt dobrowolnie nie namówi mnie na przejście na net-billing. Ten rząd znacznie ograniczył profity płynące z faktu posiadania mikroinstalacji. Pozdrawiam.
To bylo zaplanowane. Część społeczeństwa jest udobruchana a reszta niech placi. Kolejny element dzielenia ludzi. Ty nie bedziesz krzyczal ze masz droga energię bo masz PV. Ale na koniec wszyscy przegramy jak sie nie ogarniemy.
@@caesark5030 będę dar ryja, ponieważ kupuje w sklepie, który chłodzi produkty i ktoś te produkty musi wyprodukować i zużyć ogromne ilości energii i transport, który drogimi cenami paliw sponsoruje "biedaków" za wschodniej granicy
@@damianswiderek9258 pamiętaj ze zostało Ci tylko 9 lat radości z darmowej energii , po tym czasie przejdziesz na nowe zasady ;)
Te nadmiarowe instalacje powodują wzrosty napięć w całej okolicy
@@stanst2755 polska dostała 60 mld na modernizację sieci i rozdała te pieniądze na + a teraz płaczą że potrzeba 110 mld na modernizację i 150 mld na atom. Ciekawe kto za to zapłaci skoro oni nie mają swoich pieniędzy. Widać jak oszukują na cenach gazu, prądu, paliw płynnych.
Czyli już od października do marca płaci normalnie za prąd bo produkcji prawie nie ma dziękuję za takie cuda 😂
Prawie identycznie jak u mnie, produkcja ruszyła 7.07.2022. Tylko, że mam w PGE i jeszcze faktury nie dostałem, więc się nie pochwalę.
Opłacalność nowego systemu jest póki co pozytywnie i niespodziewanie zaskakująca, natomiast jeśli dojdzie do uwolnienia cen energii za 2 lata, to pewnie już nie będzie tak dobrze (zresztą rozliczenie pewnie się zmieni niezależnie od wejścia tego systemu).
Natomiast porównywanie ze starym systemem ma już tylko wartość sentymentalną, ponieważ choćbym bardzo chciał, to w starym systemie rozliczać się już nie mogę. Tak jak inni dopiero zakładający lub rozważający fotowoltaikę.
Ma wartosc dla tych, co maja stary system. Moze sie okazac, ze bedzie moment, ze warto bedzie wskoczyc do nowego systemu. Poki co - nie.
@@x98pl to prawda, masz rację, natomiast nie pomyślałem o tym, bo stabilność zasad starego systemu i kompletna jazda bez trzymanki jeśli chodzi o nowy sprawiają, że dobrowolne porzucenie starych zasad wydaje się nierozsądne. Zwłaszcza, że nowe zasady pomyślane zostały jako mniej korzystne niż stare (ponieważ ilość instalacji stała się już "wystarczająca"), więc ich tymczasowa atrakcyjność jest anomalią, która zapewne będzie przemijać, co najwyżej dość wolno. Co jest dla mnie, jako uczestnika nowych przepisów, mało optymistyczne.
To wszystko było od razu wiadomo jak ogłosili zmianę systemu rozliczania. Nowe instalacje z nastawieniem na autokonsumpcje. Nadprodukcja się nie opłaca. To wszystko było mówione. Poczekajmy aż będzie rozliczanie/opłaty godzinowe. Będzie śmieszna cena odsprzedaży w stosunku do ceny zakupu. Wtedy będzie płacz.
Oczywiście że było wiadomo. Jak na początku podali ceny odkupu energii to jeden jutuber źle policzył bo nie uwzględnił opłat za przesył, reszta to podłapała bezmyślnie. I było pianie z zachwytu że te nowe zasady mogą być super. Przyszła pora na weryfikację.
Oczywiście zrobią 0d 10 h do 16h 30 gr za kw godzinę
@@TVveg w sierpniu w szczycie cen na TGE, jak było słońce to cena energii była 0,6zl/kWh a jak nie było słońca to cena przekraczała 3,2 zł/kWh Proste? Proste.
opłaca się to teraz zakładać ?
@@Sensei948 zależy. Jeśli grzejesz wodę prądem to tak. Jeśli masz szansę na dużą autokonsumpcję to również. Ale podstawa to zrobić to jak najtaniej. Własny montaż, części po dobrej cenie i za nadmiarową gotówkę. Uprość konstrukcje, zbij cenę. Używane panele można kupić za dobrą cenę. Zasada: tanio, prosto, autokonsumpcja i bez znacznego przewymiarowana.
Dziękuję za naukę czytania faktury
Umowy zawierają dwie strony, oznacza to, że nie tylko jedna z nich może dyktować warunki. Może warto wysłać do zakładu energetycznego aneks do umowy i naliczyć własne opłaty stałe np. za przesył itp... w końcu to są też nasze koszty utrzymania sieci jeśli wysyłamy im prąd :)
umowy na sprzedaż nie zawrzesz z innym sprzedawcą, więc niestety tylko jedna strona dyktuje warunki
No chyba że przeniesiemy instalację do innego województwa
Nie wysyłaj im prądu. Mnie też.
Trochę więcej wiedzy i logiki. Zawierając umowę dostawy energii faktycznie zawiersz dwie umowy jedną z producentem energii i drugą z dystrybutorem energii, w którego imieniu występuje producent energii. Dlatego umowa nazywa się kompleksowa. Tenże dystrybutor ponosi koszty przesyłu i utrzymania sieci w obydwie strony. Ty nie jesteś w stanie udowodnić swoich kosztów utrzymania sieci bo są pomijalne.
@@leszekbrzostowski38 Moja faktura jest w stanie udowodnić moje koszty np. koszt zakupu i konserwacji falownika, który zapewnia dostawę prądu o odpowiednich parametrach.
@@freemagnetic4944 Życzę sukcesu w negocjacjach z operatorem sieci.
Jest pan najlepszy życzę zdrowia👍
Porównywać można rok do pełnego roku, obecnie śmiem twierdzić że net-billing jest bardziej opłacalny, proszę zobaczyć że po 3 miesiącach wakacyjnych gdzie produkcja jest najwyższa, w net metteringu prosumet ma do wykorzystania 49 kW, a w net billingu ma 379,8 zł czyli może w kolejnych miesiącach kupić 600 kW. Ciekawi mnie październik listopad grudzień styczeń luty marzec kwiecień dla tej samej instalacji … film udowadnia z góry postawioną tezę, niestety nieprawdziwą.
Ale za te 600kWh będzie musiał zapłacić przesył z własnej kieszeni a nie z subkonta. Więc wcale tak wesoło nie będzie. Nadwyżek też nie wypłacimy miliardów.
Proszę pamiętać, prosument netmetteringowy jak wykorzysta 49 kW to nie tylko będzie musiał dokupić brakujące kilowaty i wtedy też zapłaci opłatę zmienną sieciową … zmiennej sieciowej nie płaci się tylko wówczas jak odbiera się nadprodukcję, bo rozliczenie jest w KW a nie złotówkach…
@@bartoszuczak5981 czemu w tym przypadku na nowych zasadach mamy w magazynie 380zl czyli sprzedane z nadwyżki 400-500kWh a na starych mielibyśmy tylko 49kWh?
@@bartoszuczak5981 obejrzałem jeszcze razi już wiem o co chodzi. Cały myk polega na tym, że netbilingowiec za 3 miesiące zapłacił już 630zl a na starych zasadach 65zl. 600kWh-49kWh=551*0,8=440+65zl=505zl dopłaty za 3 miesiące+600kWh.
Netbiling - 630zl za 3 miesiące +(600kWh*przesył).
@@MrCzucz Proszę obejrzeć dokładnie film, nowy prosument sprzedaje nadwyżki po cenie średniej z miesiąca poprzedniego (w uproszczeniu) na filmie widać że w jednym miesiącu kupował po 53 grosze a nadwyżki sprzedawał za 1 zł, jeżeli byłby starym prosumentem to oddał by x kW a odebrał 0,8 x kW …. dlatego jest taka różnica
Pan widz przepłaca o 22.76 zł netto w każdym miesiącu. 22.76x12=273.12 + VAT. Comiesięczną "opłatę handlową" płacą tylko ci, którzy nie przypilnowali, aby w nowej umowie kompleksowej przejść na "taryfę sprzedawcy" bez tych dodatkowych opłat handlowych.
Jak wiemy sprzedawca dowolnie może sobie "kształtować" opłatę handlową i z 22.76 może zrobić się nagle 227.60!
Dla porówna jako stary prosument w TAURON w nowym harmonogramie płatności na kolejny okres rozliczeniowy 1.10.22 - 30.09.23 płacę jedynie opłaty stałe BRUTTO tylko 46.16 zł / 2 mies. (23.08 zł/miesiąc) 😀
Dzięki P. Sławku, za ten film. Mam słowo do malkontentów. Troszkę mamy tendencje do tego, żeby żądać od wszystkich prezentów 🙂. Dlaczego zakład energetyczny miałby robić nam prezenty? Poprzedni system był wymyślony po to, żeby przyciągnąć jak najwięcej prosumentów (inwestorów energii odnawianej). Natomiast obecny jest już zbudowany tak, że zarabiasz tyle ile wyprodukujesz. Wyprodukujesz więcej, sprzedasz więcej, mniej to mniej. Energia jest od nas kupowana wg. giełdowej stawki. Dostawca jest zmuszony do odkupowania właśnie od nas, natomiast na wolnym rynku kupowałby od tego od kogo chce i za ile chce. Ostatnio czytałem artykuł, nie wiem czy to prawda, bo nie potwierdziłem w innym źródle tej wiadomości, że zakłady energetyczne w dużym stopniu odmawiają już przyłączania nowych prosumentów. Napisane było że nawet 60-80% wniosków jest odrzucanych. Ponoć z tego powodu, że sieci nie są przygotowane na takie ilości energii z tego typu źródła. Fakt, energia z fotowoltaiki, czy wiatraków jest energią kłopotliwą, bo niestabilną, czyli nie jest na stałym poziomie przez cały czas, np. jest zależna od pogody, czy pory dnia. Dlatego produkcji pozostałej (duże, stabilne elektrownie) - tej stabilnej nie da się planować uwzględniając energię odnawialną. Nie da się zaplanować np. czegoś takiego - w ciągu dnia wyprodukujemy ileś tam mniej, bo wtedy działa fotowoltaika i wiatraki a w nocy tyle bo działają tylko wiatraki, bo przychodzi zmiana pogody i całe plany trafia szlag. To tyle z mojej strony.
w pełni się zgadzam :)
Bo dostawca nie placi w nowym prosumencie opłaty dystrybucyjnej :P
To może KNF niech znowu zabierze głos, jak to zrobił w przypadku deweloperów budowlanych? Swoją drogą, dlaczego nie mogę wybrać od kogo chcę kupować energię i ją sprzedawać na rynku lokalnym? Tylko jestem przywiązany do jednego dostawcy / odbiorcy jak w komunie?
Mało tego, ZE musi kupić energię, której nie potrzebuje. Produkcja w szczycie jest niezużyta, psuje parametry a zapłacić za nią musi oddając energię zimą, gdy jest deficyt. Całe to "eko" badziewie nigdy nie powinno powstać. Pojedynczy użytkownicy może na tym zyskają ale kosztem pozostałych klientów (podatników). Zyska tylko i na pewno Chińczyk.
@@1978Perttu 😀 no z tym, że to badziewie, się tak do końca nie zgodzę. Uważam, że opcja tego, żeby można było sprzedać po cenie rynkowej tej energii jest OK. Ale uważam również, że system powinien umożliwiać mi sprzedaż komu chcę, np sąsiadowi, który akurat fotowoltaiki nie ma, a chce kupić taniej niż w zakładzie energetycznym. Dodatkowo zmuszanie kogoś do zakupu nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem. Gospodarstwa domowe, takie mam zdanie, to jest akurat taki twór, który spokojnie można by już dziś przenieść wyłącznie na energię odnawialną. Działają w podobnym rytmie dnia/nocy, pór roku, pogody, w pewnych okolicznościach mogą się pogodzić z niewielkimi niestabilnościami. Przemysł natomiast, dla nich jest to niestety trochę wrzód na d. Podkreślam - to jest moje zdanie.
W prosumencie jest opłata mocowa i inne dzięki której rachunek za poł roku z samych opłat stałych wynosi około 130zł (22zł miesiecznie).
Jak zwykle jasno i klarownie.
Potwierdzam opinię, że to chyba pierwsza tego typu analiza.
Dziękuję Mistrzu Exela😊
Witam,
Mam pytanie jakie jest korzystniejsze rozliczenie ( nowe zasady po 01 IV 2022) miesięczne czy roczne ?
Z dóry dziękuję za informację
Wg mnie roczne. Dlatego takie wybrałem. W grudniu pierwsza faktura. Wtedy powiem jak to wygląda.
Panie Sławku fajnie to wygląda ale wydaje mi się że po 1 lipca 24 nie będzie już tak różowo. Cena giełdowa energii w czsie największego nasłonecznienia moze być dwukrotnie nizsza niż wieczorem i w nocy. Czy mógłby Pan zrobić taką symulację uwzględniając zmiany jakie będą od połowy 2024 roku. Bardzo dziękuje
Dlatego uważam, że instalacja "" wschód - zachód" będzie bardziej korzystna. W godzinach południowych produkcja z PV jest największą i wtedy ceny będą niższe. Natomiast produkcja od rana i po południu jest mniejsza co oznacza wyższa stawkę za wyprodukowane wtedy kWh.
@@cezarypiatek6252 Ja kombinuję tak, że falownik na dwa MPPT i zrobię pół na płd-wsch pół na płd-zach - żeby produkować poza szczytem właśnie, bo u mnie napięcie w gniazdku nawet w lutym dobija do 257 V w dzień :(
Miało być lepiej ale nie dla Nas :(. Zakładając instalację znalazłem pewną wypowiedz która dotyczyła tego iż gdy mamy produkcję na czysto(po odjęciu 30%) większa od poboru używaj taryfy g11, gdy mniej produkujesz niż pobierasz to g12 . A różnica między g12 a g12w jest indywidualna dla każdej osoby i tu należy dobrze policzyć.
Z niecierpliwością czekam na rozliczenie za październik-listopad-grudzień . Myslę że będzie szok !
czemu?
@@marcinq24 Energia mocno podrożeje a raczej z paneli to słabo będzie i kwota do zapłaty - obawiam się że tanio to nie bedzie . Obym sie mylił ale zimową porą to czarno to widzę :(
Szok też będzie, jak ludziom te pieniądze, odłożone na "koncie" zaczną przepadać, bo w ustawie jest, że tylko 20% można wypłacić.
@@krzysztofstokowiec9001 ale chyba i tak lepiej niż dla tych bez fotowoltaiki?
W net billingu instalacja musi być dopasowana do zużycia, inaczej będziemy tracić…. Wypłata w gotówce to 20%,
Wniosek z tego, że jak zwykle nie sprawdziły się przewidywania "ekspertów", że przy tak wysokich średnich cenach sprzedaży nowy prosument będzie tym więcej zarabiał im większą ma instalację, a sama instalacja spłaci się momentalnie. Za rok będą przypadki, że ktoś będzie miał 2-3 kpln w magazynie, a co miesiąc i tak będzie płacił przesył. Te 20% zwrotu praktycznie niczego nie zmieni. Im większe zużycie, tym większe rachunki, czyt. posiadacze PC (czy raczej ogólnie jakiegokolwiek ogrzewania na prąd) oraz PV na nowych zasadach zostali wycyckani bez mydła. No to teraz pozostaje już tylko przeliczyć na nowo, po ilu latach spłaci się instalacja na nowych zasadach.
a czemu wycyckani, czy ktoś kogoś zmuszał by instalować PV po zmianie zasad? Czy bez PV, PC jest nieopłacalna? Oczywiście że nie. PV wg nowych zasad jest także opłacalne tylko wymaga większego przemyślenia, planowania, dostosowania do własnych potrzeb by maksymalizować autokonsumpcję i generować w czasie kiedy cena na giełdzie jest wysoka a nie po prostu walnąć ~10kWp pi razy drzwi na północ. Co do PC mam 7 lat i moje rachunki w porównaniu do kosztu ogrzewania węglem gazem itd. są duuuuuużo mniejsze i nie zapowiada się by miał ten trend się odwrócić....
proste jeśli po starych zasadach amortyzacja procentowa powiedzmy po 5 latach to po nowych po około12 latach
Przepraszam czy mógłbyś rozwinąć skróty PV PC.
Dziękuję
@@piotrkrauze6011 PV - fotowoltaika, PC - pompa ciepła
@@broderwow Nikt nie zmuszał. Ja tylko się odnoszę do huraoptymistycznych wypowiedzi różnych ekspertów po tym, jak cena za prąd skoczyła, że teraz prosumenci będą zarabiać, a instalacje pospłacają się 2 razy szybciej niż dla tych co brali na starych zasadach.
Też uważam, że PV na nowych zasadach jest opłacalne, jednak znakomita większość handlowców opowiada bajki nie wgłębiając się w potrzeby klienta, a to dla klienta skończy się kiepsko. PC mam nawet dłużej od Ciebie i rachunki nawet jak nie miałem PV były więcej niż akceptowalne.
Problem w tym, że obecnie wybierając PC jako źródło ogrzewania, nie masz zbytnio wsparcia w PV, z racji tego, że autokonsumpcja dla PC wtedy praktycznie nie istnieje. Wtedy gdy PC tego potrzebuje, PV nie produkuje. Czyli PV jak najbardziej, ale już nie jako wsparcie PC, może grzanie CWU oraz zużycie domu w okresach wiosna-jesień z ewentualnym wsparciem magazynu energii.
Tak czy siak, wniosek z filmu jest taki, że nowe zasady nie są tak korzystne (no popatrz, kto by się spodziewał ;) ) jak twierdzili rządzący i część "ekspertów" oraz handlowcy.
A mówił "lewak" Mizgalski zakładać jak najszybciej bo będzie ujowo!!! Z resztą nie tylko on.
Chciałbym zauważyć jeszcze jedną rzecz. Gdyby właściciel tej faktury nie miał podpisanej oferty i był na taryfie g11 to wyszedłby na plus na nowym systemie.
Cena za kwg w g11 - 0,42
opłata przesyłowa - 0,24
(0,42+0,24) + vat = 0,69
Energię sprzedaje za 0,79
Czyli by wychodziło że za każdą jedną przesłaną kWh może kupić 1,14 kwh
zamiast mnożnika 0,80 miałby 1,14
Oczywiście ze zmianą vatu i stawek będzie się to zmieniało ale na ten moment nowy system pozwalałby na większą oszczędność przy mniejszej instalacji
Netbilling będzie się opłacać w taryfie g12w i z magazynem energii żeby nie używać prądu z sieci w szczycie a w zimę ładować w nocy magazyn i zużywać w dzień
To jest bardzo dobry pomysł, trzeba tylko dość tanio, najlepiej samemu zbudować taki magazyn bo jakby nie patrzeć, za gotowy magazyn trzeba zapłacić i to nie mało.
I taka jest właśnie (docelowa) idea przydomowych OZE. Stary prosument, nowy prosument - to tylko środki do tego celu.
Tak, i ktoś będzie etatowo lądował lub oddawał, opłacalność Plus.
A gdyby widz miał taryfę G12 i większość prądu pobierał w 2 strefie gdzie koszt przesyłu jest znikomy?? Podejrzewam, że wtedy pozwoliłoby mu rachunek w dość znaczny sposób obniżyć i mogłoby wyjść nawet korzystniej finansowo niż na starych zasadach. Fajnie by było zrobić taką symulację gdzie powiedzmy 60% energii pobieranej jest w 2 strefie taryfy G12.
Też mi się wydaje, że G12/G12w może sporo zmienić w rozliczeniu - nawet gdy PV pokrywa zużycie.
Cena dystrybucji w nocnej taryfie zawsze była duuużo tańsza.
Czekamy na film z G12.
Mam G12W i trzymam się w przedziale 30-35% 1 taryfa i 70-65% 2 taryfa. Podobno w Listopadzie mam dostać rozliczenie. Ciekawe jak to wyjdzie.
Ale jeżeli e
Nie miałoby to znaczenia, na starym systemie kWh przechodziły dowolnie i w nocy można było korzystać z magazynu w pierwszej strefie, tutaj to samo. Stawka za sprzedaż jest jedna i ta sama przez cały dzień
@@jackdaniels2515 kolego jak dostaniesz rozliczenie daj znac jak sie wychodzi W G12W Chce zlozyc fotowoltaike i caly czas sie zastanawiam
No a dlaczego w lipcu i w sierpniu nie płacił opłat przesyłowych tylko widnieje kwota do zwrotu?
Do lipca obowiązywały stare zasady nawet dla tych którzy podpisali umowę po 1 kwietnia .
@@reksiop3840 Tak jest. Zrobili to po to, by ludzie przed wyborami nie otrzymali jeszcze gigantycznych rachunków.
Sławku. Opłata zmienna sieciowa płacimy także na starych zasadach. Przynajmniej tak jest w Energa
W starych zasadach płacisz za przesył tylko tej energii,której nie pokryje magazyn. Nie płacisz za przesył tego,co pobierasz z magazynu
Dobra robota. Bardzo przydatna analiza.
W nowych zasadach chodzi o to zebys zaplacil grubo za instalacje. Firma montujaca panele zarobila . Bank zarobil .Ty masz splacac kredyt , placic wiecej za prad niz placiles przed zalozeniem fotowoltaiki i cieszyc sie ,ze bez paneli placilbys jeszcze wiecej .Zaklad energetyczny ma na tobie zarobic , a rzad ma sie chwalic jak to promuje OZE twoimi pieniedzmi. Wszyscy zarobieni i zadowoleni ,a ty bulisz coraz wiecej i wk... sie myslac jak tu przejsc na off grid :D
Odpowiedział Pan na pytanie, na które szukam odpowiedzi od kilku dni, czyli "czy jak oddaje energię to wartość w depozycie idzie tylko na energię elektryczną, czy również na opłaty stałe oraz dystrybucję?" Ale szkoda, słabo. Teraz tłumaczy dlaczego każdy mówił, że przewymiarowanie nie ma sensu, chociaż zawsze każdy sugerował to ze względu na to że tylko 20% z depozytu wróci. Ahh slabo. Dziękuję i pozdrawiam.
Ja chciałem przewymiarowac ale z innego powodu, żeby energię z lata wykorzystać w zimę dogrzewając dom. I gdyby dało się z tej kwoty ze sprzedanej energii pokryć również dystrybucję wraz z pobraną energią byłoby ok, a tak za dystrybucję i tak trzeba płacić osobno... Więc może i kwota samej energii się by wyrównała ale zużywając więcej w zimie zapłacę i tak za dystrybucję
Sławku przy starej metodzie tylko odjąłeś 20% na magazyn wirtualny a powinieneś dodać jeszcze koszty stałe do faktury dla starego systemu /opłatę handlowa / opłatę mocową / opłatę sieciowa stalą i inne wówczas będziesz porównywał "jabłka do jabłek". W ten sposób jak to liczysz mijasz się trochę z prawdą ...
Przecież dodał 49 zł na opłaty stałe w każdym miesiącu.
@@HOBBY-DIY 7
14:17 on jak dla mnie opłaty stałe zostały policzone we wrześniu dla starego prosumenta. Tez na to zwróciłem uwagę @Pawel Kudlinski 👍🏻
Zgadza się w ned bilingu było policzone wszystko z 3 miesięcy i wyszło 130 zł w prosumecie podliczono tylko wrzesień gdzie wyszło około 40 zł a powinien być jeszcze policzony lipiec sierpień co dało by łącznie 120 zł
Chyba niekoniecznie, wartości były podane za wrześniowe zarówno dla net billingu jak i net meteringu.
Każdy to powinien wiedzieć....nic odkrywczego ...
Jedna ciekawa rzecz mi się tu rzuciła. Skoro energia pobrana to ok 310 kWh w miesiącu to nawet zakładając że nie było autokonsumpcji i fotowoltaika była tylko oddawana w sieć to i tak spore zużycie.
Można roboczo przyjąć że to ok 10 kWh dziennie.
Rozumiem, że jakieś potrzeby bytowe itd, ale to jest równowartość grzałki 2 kW przez 5 godzin ciurkiem, czyli ok 200 litrów CWU grzanej prądem kiedy PV nie działa. Ew jakieś 12 godzin pracy klimatyzatora z pełną mocą.
Chętnie się dowiem co tyle prądu zjada zanim się wypowiem o (nie)opłacalności net meteringu.
Domek z 4 osobami na pokładzie i kuchnią "w elektryczności" - to standardowe zużycie, a jakby był boiler elektryczny to i jeszcze więcej.
WITAM SERDECZNIE! NIEZMIERNIE WAŻNE DLA NAS WSZYSTKICH POLAKÓW I POLEK TREŚCI FILMÓW W INTERNECIE, PIERWSZY p.t. ,, Polscy żołnierze wysłani na Ukrainę?! Sykulski: Nawigatorzy pa...". DRUGI FILM,p.t.,, Były górnik demaskuje prawdziwe przyczyny braku węgla.Obejrzyj do...". Wszystkiego dobrego.POMÓJ NAM WSZYSTKIM.
W PGE nie można rozliczyć dystrybucji, ale są spółki obrotu energią, które dają taką możliwość na wykorzystanie środków na opłacenie kosztów przesyłu energii elektrycznej, a nawet można zarabiać na sprzedaży energii. Druga opcja to rozliczenie poboru energii w innych lokalizacjach z jednego źródła, trzecia opcja, instalacja typowo pod zarobek, najbardziej opłacalna moc 40 kWp bez autokonsumpcji wyprodukuje ok 44tys kWh x 75 gr = 33000zł, prowizja 30% dla osób fizycznych lub 5% dla przedsiębiorców, o tym się nie mówi, a to w tej chwili najlepsza inwestycja.
Wirtualny prosument wejdzie dopiero w 2024r.
@@damianswiderek9258 w PGE, ale np. ENIGA i inne spółki już świadczą takie usługi
Zgodzę się, że mając luźne środki powinno się zrobić fotowoltaikę (z dotacją), PC (z dotacją), ponieważ przy tej inflacji za chwile chleb będzie kosztował 100 zł. Proszę zwrócić uwagę jak Państwo zżarło oszczędności obywateli w latach 90-tych, żeby obniżyć swój dług.
W jakiej firmie jest mozliwe aby uzyskac te 30 procent dla osób zwykłych?
@@gluckermezop4284 są 2 jedna z nich to ENIGA a druga na priv, bo nie wszyscy mają taką możliwość
Z tego co widzę to od wartości depozytu odliczają zakup w kwocie brutto, czy tak faktycznie powinno być skoro z faktury widać ze energie wprowadzana liczą po kwocie netto?
Sam jestem net-billingowcem od lipca i jeszcze nie dostałem pierwszej faktury z rozliczeniem ale widzę ze własne kalkulacje prowadzę raczej prawidłowo :)
A i co do porównania dwóch metod, może net-billing zapłaci więcej za każdy miesiąc ale po przeliczeniu "portfela" 379,60zł na zakupione kWh będzie miał aż 715kWh jeszcze w zapasie a net-metering miał by tylko 49kWh wiec w przez zimę raczej zapłaci mniej bo mniej będzie musiał kupić z własnej kieszeni. Oczywiście te miesiące miały wysoka cenę sprzedaży i raczej takiej różnicy już nie będzie.
Coś czuję że te nowe rozliczenie będzie wielkim rozczarowaniem. Przeważnie instalację są na kredyt, trzeba koszt kredytu do tego doliczyć, i ewentualne serwisy i już tak kolorowo wyglądać nie będzie. Pamiętajcie ludzie, w tym kraju władza jest przeciwko nam, i nam nie da zarobić.
Wyliczanki z przedstawionych faktur i tak są bardzo korzystne dla użytkownika, bo uwzględniają zamrożoną (nazwijmy ją "niską") cenę pobieranej energii, obnizoną do 5% stawkę VAT (a nie 23%) i dodatkowo "wysoką" cenę odkupu wprowadzonej energii (bo wynika ona z obecnych wysokich stawek powiedzmy giełdowych). Niestety przyszłość może być mniej różowa, bo wystarczy, że podniesie się cena energii pobieranej lub VAT wróci do pełnej stawki (czyli +18% do góry!) lub cena hurtowa odkupu spadnie (a tak pewnie z czasem będzie - a dodatkowo ona jest netto!), no i wszystko się diametralnie zmieni na niekorzyść... Z tego powodu trudno przewidzieć długoterminową opłacalność inwestycji w PV... Dopiero zmaksymalizowanie autokonsumpcji, w zasadzie w oparciu o banki energii, postawi to wszystko z powrotem na nogi. Tyle, że to na razie pieśń przyszłości...
P.S. Ja też bym starał się pozbyć tak wysokiej opłaty handlowej, bo to rozbój w biały dzień... No chyba, że zawiera ona jakąś dodatkową "wartość" - - jakieś ubezpieczenie, naprawę sprzętu RTV-AGD, usługi elektryka/hydraulika, itp.
Jeżeli ktoś ma pompę ciepła i korzysta z taryfy G12 opłata dystrybucyjna będzie o polowe mniejsza czyli z tych 50-60zl zrobi się ok 600zl rocznie. Moim zdaniem i tak nie jest źle. Największym problemem będzie skalowanie instalacji jeśli nie chcemy dopłacać za same kWh.
Teraz jest super a co bedzie w lipcu 2024? Np od godziny 9 rano do 16 prąd w cenie 20 gr a od 16 do 9 po 2 zł. Ile wtedy nazbierasz w depozycie BEZ magazynu energii? Gówno. Jeszcze teraz zachęcaja na zakładanie PV ale za 1.5 roku dowalą ceny takie że zwrot PV bedzie w okolicach 30 lat BEZ magazynu energii a sam MG kosztuje nie mało. Nie mówmy tu o samoróbkach z aku bo za to też sie dobiorą
Jeśli cena sprzedaży bedzie większa niż cena zakupu netto plus Vat podzielone przez 0,8 (to obecnie w enerdze wynosi 0,71/0,8=0,89zł/kWh, przy 23% Vat to 1,04 zł) to, nie uwzgledniając ewentualnego wzrostu ceny, w nowym systemie w "magazynie/depozycie" zgromadzimy wiecej niż w starym (czyli Sasinowe pierwsze 2MWh). Ale obecnie ten rynek jest tak rozwalony, że nie ma nic pewnego.
Świetna analiza faktur. Ja też jestem klientem firmy Energa, również prosumentem na nowych zasadach i nie mam żadnej opłaty handlowej. Nie ma takiej pozycji na wykazie do opłaty faktury, a to aż 22 złote, które sporo podwyższają ogólny rachunek. Szkoda, że nie wspomniał Pan, że w nowych zasadach rozliczania nic nie jest zabierane (20%), tylko wszystko jest poddane rozliczeniu. Oczywiście nie chcę udowadniać, który sposub rozliczeń jest lepszy, bo to jest zależne od wielu czynników.
W porównaniu starego i nowego rozliczenia nie był brany pod uwagę % jaki w starym systemie pobiera dostawca energii za jej przechowywanie. W nowym rozliczeniu rozliczany jest każdy wysłany kW do dostawcy naszej energii. Z tego tytułu instalacje mogą być mniejsze o 20-30% w zależności czy mamy do 10kW czy powyżej. Co ma wpływ na koszt założenia instalacji fotowoltaicznej i z tym związany czas amortyzacji.
Dzięki Majster za proste rozwiązanie typowych pytań 😁🙉🤝🤝
To i tak się opłaca mieć Fotowoltaike patrząc na twoje wyjaśnienia które sa mało czytelne i i trochę zagwatmane jak ten rachunek próbowałem to rozłożyć na czynniki i ni jak mi nie gra jest dużo niewiadomych i pytan do tego co z. Czego sie bierze skąd takie kwoty na rachunku itd np sierpień nie jest tak samo rozliczony jak lipiec sam. Ale podsumowując wynika za lipec miał do zwrotu ma konto 75 zl za sierpień 35 zl razem 109, za wrzesień do zapłaty 132 to jak mu zrowicli na konto 109 to te 109 zl ma na zapłacenie 132 zl czyli muszę dołożyć 23 zł czli za 3 miesiące energia kosztowała tego Pana jakieś 7.5 zł chyba że się mylę co do obliczeń albo źle zrozumiałem jeszcze jest jedna ważna sprawa jaką instalację ma ten klient ile kWp bo od tego zleży całe rozliczenie i rozliczenia pozostałych miesięcy
Dziękujemy! Świetna, konkretna analiza.
Czyli jest dokładnie tak jak przypuszczałem (a nawet gorzej)
Nie ma tragedii jeśli chodzi o cenę po jakiej ZE odkupuje energię, za to jest rzeźnia dzięki opłacie przesyłowej. Do tego (tu właśnie to "gorzej") "zmagazynowane" pieniądze można spożytkować wyłącznie na energię, czyli np. konsumując 10MWh rocznie, w tym np. 3MWh autokonsumpcji zapłacimy ok. 2300 zł samej opłaty sieciowej zmiennej! I nic nam po zebranych środkach, bo nawet jak chcemy je wykorzystać to są okupione tą opłatą zmienną...
Podsumowując: 1kWh 53 grosze netto, opłata za 1kWh 24 grosze. Czyli mamy "magazyn" tylko nie za 20%, a za 45% zebranej energii 🙄
W dodatku tych zgromadzonych pieniędzy nie możemy wypłacić a dokładnie tylko 20% można.
@@PaneleFotowoltaiczne Czyli jak to dokładnie jest z tą wypłatą np. jak co miesiąc będzie dochodziło np. po 200 zł to przez rok nazbiera się 2400 zł i z tej kwoty można wypłacić 20% rocznie czyli 480 zł i reszta to przechodzi kwoty czy przepada?
@@mariuszklecha3451 Mówili mi instalatorzy, że 20% z energii którą pobrałeś a nie oddałeś bo wtedy można by jednak zarabiać. Czyli jak pobrałeś rocznie za 2500 zł to 500 zł a jak oddales za 5000 zł to nie ważne.
@@zib3lTV To jest całkowita lipa jak coś takiego ma być
No bo jakby miał zużycie 3000kw a by naprodukował 10000 to 20% by pokryło wszelkie straty.
Jasne, ale czemu nie zsumowałeś kosztów stałych w obu przypadkach za całe 3mce? Tylko pokazałeś wrzesień kiedy jest do zapłaty, a widać że w sierpniu nie było nic do zapłaty kosztów stałych tylko widać kwotę do zwrotu
Bo nie pasowałoby do narracji Sławka.
Witam
Mam pytanie czy Pan na swoim filmie przy srarych zasadach podal oplaty stale za jeden miesiac nie sumujac ich z 3?Na nowych zasadach jest podana za 3 miesiace zsumowane?
Proszę też zainteresować się niesprawiedliwym stosowaniem pomiędzy konsumentami energii elektrycznej progu zużycia tejże.Próg wprowadzono w pażdzierniku 2022. Pozwolę sobie przytoczyć przykład mojej osoby, gdzie jako prosument funkcjonujący w nowym systemie rozliczeń , wszelką pobraną energię elektryczną od dostawcy mam naliczaną do ogólnego zużycia dzięki czemu ogrzewając dom prądem już dawno przekroczyłem ustalony limit a skutkiem czego cena kWh jak i wysokość opłat sieciowych uległa znacznemu podwyższeniu. Jednak dziwi mnie fakt że prosumenci ze starego sposobu naliczania depozytu ,czyli nie w PLN a w kWh mają wszelką wyprodukowaną przez siebie energią pokrywany (odejmowany od fakturowanego)rzeczywisty stan poboru prądu. Jasnym jest w takiej sytuacji że osoby te znacznie póżniej osiągną limit zużycia, jednocześnie czyniąc swoją inwestycję w fotowoltanikę bardziej opłacalną. Uważam sposób rozliczania z zastosowaniem progu zużycia za wysoce niesprawiedliwy i stawiające w dużo gorszej sytuacji ekonomicznej prosumentów z zasadami rozliczania wg. net-billingu.
Super pokazane, ale dla pełnego oglądu należałoby zrobić rozliczenie za pełny rok - razem z wypłatą z depozytu, ponieważ część nadwyżki jest wypłacana w PLN. Przyznam, że nie do końca rozumiem zasady zwrotu - jest jakieś maksimum 10% produkcji z miesiąca, ale jak to ma wyglądać w praktyce, to nie wiem....
Oczyścicie dochodzi jeszcze niepewność z cenami za produkowany prąd....
Czyli w skrócie jak wyprodukujesz dużo w super cenie, to i tak trzeba dopłacić....
Takie pytanie. Fotowoltaika pompuje prąd, licznik liczy ile naprodukowała ile pobraliśmy, ale fotowoltaika nie jest podłączona bezpośrednio do licznika, tylko do przewodu zasilającego skrzynkę rozdzielczą z której pobieramy energię. Więc czy w momencie pobierania energii, w którym prąd płynie z falownika czy licznik nalicza tą energię bezpośrednio używaną? skoro energia idzie z falownika, a nie z sieci, teoretycznie omijając licznik?
Jak panele robią w ciągu godziny załóżmy 10 kWh, w tej samej godzinie chata Ci zużyje 3 kWh to licznik zanotuje eksport w tej godzinie do sieci w ilości 7 kWh.... :)
To jest ta szeroko omawiana autokonsumpcja, która wbrew obiegowej opinii nie ma nic wspólnego z odżywianiem sie autami. Licznik liczy tylko energię, która przez niego przepływa.
Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej
Czyli jeśli mamy w depozycie środki na plusie to możemy tylko zapłacić nimi za energię czynną. Niezależnie zaś od wielkości depozytu zawsze musimy zapłacić za opłaty stałe i przesył. Czyli przewymiarowane się nie opłaci, bo i tak jak będzie duży depozyt to w końcu pewnie przepadnie. Czyli opłaca się fotowoltaika tak duża, aby była jak największa autokonsumpcja, a depozyt to tylko taki przyjemny dodatek. Czyli w sumie nie za duża bo od czerwca do września produkcja będzie duża i autokonsumpcja stosunkowo mała. Śmiem twierdzić, że dla typowego domu o o zużyciu około 4000 kWh, to instalacja coś w granicach max 3 KWP będzie optymalną. Bo dopłata Mój Prąd będzie stała i koszt instalacji wyjdzie stosunkowo mały, a autokonsumpcja nawet latem będzie spora. Chyba dobrze zrozumiałem. Pozdrawiam
depozyt można sprzedać , ale za tylko 20% ceny . tak mi kilka dni temu tłumaczyli agenci o fv
@@markopol7 szału nie ma 😞
@@markopol7 A mi agenci tłumaczyli, że 20% możesz odebrać ale od tego ile zużyłeś rocznie prądu... nie z nadwyżki bo wtedy mozna by na przewymiarowanej instalacji zarobić.
Jeśli koszty opłat dodatkowych to ok 50 zł * 12 miesięcy = 600 zł * średnia życia instalacji 15 lat = 9000 zł. Przez takie dodatkowe koszty zwrot z inwestycji znacząco spadnie. Kiedyś instalacja zwracała się średnio po ok 5-7 latach. Teraz hmmm... ciężko to dokładnie policzyć ze względu na duże wahania cen energii, ale coś mi się wydaje, że znacząco się wydłuży.
Opłata sieciowa zmienna całodobowa - w starym systemie jak najbardziej jest na FV
Jest na FV, ale w wysokości 0 zł, płacisz ją tylko wtedy, jeśli nie masz energii w magazynie na pokrycie zużycia (masz za małą instalację).
OK. Zgoda
Witam wszystkich. W nowym systemie złotówki w wirtualnym portfelu pokryją tylko koszt sprzedażowy bez opłaty sieciowej zmiennej która jest naliczana za dodanie energii do zakładu energetycznego,OK. Czy na starych zasadach przy odbiorze naszych kWh po potrąceniu 20 proc. nie płaci się też za przesył do nas? Jeśli tak, to co za różnica między NET-METERING a NET-BILLING? Chyba, że nie. Proszę o wyjaśnienie.
Czyli z tych wyliczen wychodzi na to, ze nowy system obecnie jest korzystniejsz bo na koniec wrzesnia klijent ma zdeponowane niecale 400zl, a wartosc pradu w magazynie na starych zasadach to niecale 40zl liczac razem z oplata sieciowa.
Miesieczne oplaty sa wyzsze, ale z tych wyliczen stary prosument w pazdzierniku zaplaci wiecej za prad.
HeHe słabo słuchałeś.My na starych nie patrzymy się na pieniądze tylko na kwh.My opłacamy powiedzmy 200zł na rok (oplaty stale) i powiedzmy z 8000 kwh 20%=6400 mamy do wykorzystania liczmy od stycznia do stycznia (później przepada) Ci na nowych sprzedają i kupują więc ten limit 400zł starczy im powiedzmy na sam prąd po 200 zł miesięcznie na 2 miesiące i są w dupie.Gdzie my na starych Mamy grzały w bojlerze.Kuchenki elektryczne,klime,grzejniki elektryczne itd.Co prawda im większa instalacja tym możesz pozwolić sobie na więcej sprzętu. Tak jak mi na 15 lat stary system to bajlando 8,8kwh mam od marca mam 7kwh na falowniku a do taurona oddalem 6150kwh-20%=4920 kwh do wykorzystania do marca.W poprzednim roku wykorzstane było 1760kwh bez fotowoltaiki za sam prąd.To mam extra 2.500 +/- na tą chwile prądu.na 15lat to się odkuje strzasznie:D.
Stary nic nie zapłaci.
@@rghost1647 zapłaci za to co musi kupić
Tomek, ty to jeszcze raz wysłuchaj. Bo mnie to wychodzi że zgromadzone X PLN wypłaci w 20% kwoty, a reszta przepadnie. Nowy system ma sens tylko gdy idealnie dobierzemy moc instalacji do własnej autokonsumpcji.
@@Tomaskii ale kiedy przepadnie? Przecież te 400zł zużyje zimą, czy jak?
Swietny materiał. Mogę się mylić, ale w nowym prosumencie nie uwzględnił Pan czynnika autokonsumpcji, który z tego co się orientuję nie jest ewidencjonowany w liczniku jako pobrana energia. To wowczas również robi robiłoby jakas roznice w sensie rozliczenia.
Należy doliczyć wkład za zakup aparatury fotowoltaiki dzieląc przez miesiące trwania do całkowitego zużycia i to będzie właściwy koszt np. zakup 30.000,- zł plus zysk minus zużycie przeciętne x ilość miesięcy około 10 lat dzieląc /podobno po 10 latach aparatura do wymiany/ na miesiące i to jest właściwy koszt.
W nowym systemie przez 3 miesiące opłaty stałe większe o 166,79 zł. Na koncie zostało 379,86 (za energię płaci 0,5565 brutto). 379,86 - 166,79 = 213,07zl / 0,5585 = 382,82 kWh. W nowym systemie teoretycznie za te pieniądze kupi 382,82 kWh czyli około 330 więcej niż zostało w prosumencie. Czyli nie.jest tak źle. Ciekawe jak to w rozliczeniu rocznym by wychodziło jak bym miał instalacje o te 20% większą niż zużywam energii?
Tu chyba instalacją mała jest jak przez 3 miesiące wprowadziła do sieci około 900 kWh.? Jak by była większą instalacją więcej by odłożył, ciekawe jak by to wychodziło w stosunku do prosumenta. Muszę policzyć.
Przy 2.razy większej instalacji zostaje 1088zl ( 920 zł oddać różnice oplat stalych). W prosumencie 730 kWh w magazynie.
Szacun za chęć pomocy. Mam tylko jedną uwagę a mianowicie Pana wyliczenia nie uwzględniają kosztu tych 20% które oddawane są do energetyki. Ja wiem że jak się za coś nie płaci to można to pominąć ale to są realne kwoty.
Najlepiej zrobić symulację za cały zeszły rok z uwzględnieniem średnich cen giełdowych za każdy miesiąc. Jednak to musi zrobić ktoś kto w zeszłym roku miał już instalacje i ma dane o oddanej i pobranej energii. Chwilę to zajmie ale jest do zrobienia. Dodatkowo zeszły rok będzie bardziej miarodajny ze względu na brak takiej anomalii na giełdzie jak w tym roku. Panie Sławku liczę na Pana ;).
W tym systemie nie oddaje się 20%.
Gdyby bylo uczciwie zaklad energetyczny powinien płacić prosumentowi wszystkie dodatkowej opłaty, a tego nie robi. Zwyczajnie go okradając.
Ta kalkulacja ma sens tylko wtedy gdy nasza instalacja jest poniżej własnych potrzeb, gdy masz instalację ponad własne potrzeby to warto przejść na net biling i sprzedawać nadwyżkę niż ją tracić na magazynie...
Zakładając że mamy nadprodukcję 2000kw rocznie i odzyskujemy z nadwyżki niestety tylko 20%, odzyskujemy dodatkowo 30zl miesięcznie, pozbywając się opłaty handlowej 25 zł to już 55zl i jesteśmy blisko netmeteringu
a gdzie informacja jaka instalacja, ile paneli itd. suma sumaru jak by miał instalacje 10Kwp to myslę że też by na tym lepiej wyszedł
Prosument nie zapłaci stałych za sierpień? Nie powinno dla porównania być wzięte 2x 49.39 PLN?
Witam. Instalacja uruchomiona 22 lipca w taryfie g11 gdzie opłata za energię czynna jest stała 0,40zl. Po obejrzeniu bardzo przejrzystego i wyjaśniającego dużo wątpliwości i niewiadomych postanawiam od jutra przejść na taryfę g12 gdzie w taryfie dziennej opłata za energię czynna wynosi 0,46zl (7-13 16-22) a w taryfie nocnej (13-15 22-6) wynosi 0,29zl W październiku średni zakres godzinowy i stalach pv mieścił się w godzinach 9-16 instalacja 6.37kw na gruncie skierowana na południe. Myślę że zmiana taryfy obniży wysokość dopłaty w stosunku do pge za odkupiona od nich energię
Tylko nie pozwól sobie na wciśniecie Ci opłaty handlowej. Jest kilka filmów o zmianie taryfy.
@@zciech6352 serio ? Nie wiedziałem dzięki za info zaraz coś poszukam chyba że masz coś konkretnego na myśli albo jakiś konkretny film. Jeśli możesz to podeślij link
@@emilg1029Serio, serio, Wpisz w pole wyszukiwania "zmiana taryfy z g11 na g12"
Dziękuję za tak zrozumiałe przedstawienie tematu. Od 1 lutego 2023 jestem posiadam FV ale moim dostawcą jest Tauron. Nie otrzymuje takich faktur a chciałem coś wiedzieć na temat mojej "energetycznej sytuacji finansowej". Czy dostawca zobowiązany jest mi dostarczać takie miesięczne faktury? Pozdrawiam.
20% marży plus 23% vatu, na tyle was fotowoltaicy dymają, 43 procent.
Czy będzie przeliczenie faktyry w PGE?
Wiadomo, że nowy sposób liczenia jest wprowadzony po to żeby zdzierać od ludzi kasę. Stary system za dobrze działał z korzyścią dla odbiorców.
pytanie zasadnicze, dlaczego w lipcu i sierpniu nie pobrano opłat stałych a zrobiono to tylko we wrześniu?
dokładnie, również mnie to zastanawia. Proszę o wyjaśnienie
Opłaty stałe naliczane są per miesiąc i za lipiec zostały naliczone już na poprzedniej fakturze, której okres rozliczeniowy kończył się 06.07.2022, natomiast w sierpniu jak widać po fakturze, opłaty zostały naliczone normalnie, brakuje po prostu tej wartości w prezentowanym arkuszu
@@tooom780 proszę mi wytłumaczyć zatem jak mając nadwyżkę energii w lipcu na Fv jest kwota DO ZWROTU, analogicznie w sierpniu a we wrześniu kiedy wciąż ma duży zapas środków na koncie na Fv widnieje "DO ZAPŁATY"?
@@Zduneqq to nie jest jak to nazwałeś "zapas środków na koncie", tym "zapasem" jest NADPŁATA na koncie klienta, którą miał w lipcu i sierpniu, z depozytu rozliczasz jedynie energię pobraną. Zresztą jest to pokazane na filmiku: wartość (w przeliczeniu na zł) energii wprowadzonej - wartość (w zł) energii pobranej, co w pełni się bilansuje, a nadwyżka przenosi się na depozyt.
W lipcu klient miał nadpłatę 112,70, odejmując od tego sumę opłat dystrybucyjnych + 5%VAT i odejmując 1,28 zaległości (112,70 - 36,90 - 1,28) wychodzi do zwrotu 74,52.
W sierpniu analogicznie: nadpłata 137,30 - (suma opłat dystrybucyjnych i opłaty handlowej +5%VAT), wychodzi do zwrotu dla klienta 35,64.
Natomiast we wrześniu nie było nadpłaty, a suma opłat dystrybucyjnych i opłaty handlowej +5%VAT wyniosła 132,31 i tyle klient musiał zapłacić.
@@tooom780 dzięki, wszystko jasne.zle zinterpretowałem fv
A ja, od niedawna bet-billingowiec, powiem na przekór - obecne wyliczenia stały się bardziej uczciwe (poza tym ograniczeniem do wypłaty max 20% nadwyżki w gotówce, pewnie chodziło o ograniczenia przesadzania z wielkościami instalacji). W net-metering, pomimo "ciągnięcia" prądu np. w nocy czy przy pochmurnej pogodzie prosument nie dokładał się do utrzymania sieci, bo w słoneczne dni nadrobił sobie kWh i teoretycznie miał górkę i nie płacił za prąd, za utrzymanie sieci itp. Teraz jest uczciwiej rozliczone korzystanie z sieci energetycznej.
A możesz przedstawić zestawienie. Jak wyszło u Ciebie z opłatami w net-billing?
No ale z tego wynika że w tym konkretnym przypadku w magazynie zostało mu dużo więcej niż w przypadku prosumenta i to trzeba wziąć pod uwagę,. Czyli trzeba by było sprawdzić rozliczenie roczne bo z tych trzech miesięcy wynika że jako prosument w następnym miesiącu zapłacił by więcej niż w netbillingu
Niestety z tych pieniędzy nie może skorzystać. Może wypłacić tylko 20% kwoty a reszta po 12 miesiącach przepadnie.
@@PaneleFotowoltaiczne może skorzystać z tych pieniędzy. Chodzi o to, że w przypadku net billingu pozostała stosunkowo wyższa wartość (wyrażona w złotówkach) niż gdyby klient rozliczał się na starych zasadach (wartość wyrażona w kwh). Przecież depozyt będzie pokrywał opłatę za energię czynną z kolejnych rachunków. Dlatego warto będzie badać to w skali całego roku.
Zgadzam się...przykład wprowadza w błąd. Dotyczy konkretnego przypadku i nasuwa mylące wnioski. Sami analizujcie i kalkulujcie.
@@Lehoo28 niech mi Pan powie, te pieniądze, co w przykładzie 400zł, nie będzie mógł wykorzystać zimą?
@@DudasDudek zgromadzone środki pozostają do wykorzystania przez 12 miesięcy. Wykorzystywane są w pierwszej kolejności najstarsze. Saldo z okresu letniego może być wykorzystane zimą.
Poprawcie jeżeli się mylę czy poniższy sposób na „szybkie i przybliżone „ obliczenia wysokości rachunku w net-billingu jest prawidłowy (zakładam ze użytkownik ma instalacje która wyprodukuje nie mniej prądu niż zużywa w ciągu roku)
Policzę na moim przykładzie. Zuzywam rocznie 3500kwh. Zakładam autokonsumpcje na poziome 20% czyli 700kwh. Zatem będę musiał kupić 2800kwh. Zakładam ze mam w wirtualnym portfelu środki na pokrycie zakupu pradu. Ale za przesyl 2800kwh bede musiał zapłacić (2800 x 0,22gr = 616 zł) + 23 zł opłat stałych na miesiac ( stała + mocowa) czyli 23x12 miesięcy = 276 zł. Wszystkie ceny netto czyli brutto = Ok 1100 zł brutto rocznie przy rozliczaniu net-billing . Dobrze liczę ??
Jakim cudem mamy fakturki jak mamy rozliczenie roczne.
Energa ma rozliczenie miesięczne a czas na wykorzystanie energii wyprodukowanej jest roczny od momentu wprowadzenia
A co dalej z naszym depozytem? Jeśli nie mamy kasy w wirtualnym portfelu no to wiadomo, trzeba dopłacić.
Ale co jeśli mamy 300, 500 czy 1000 zł za oddaną energię? Jest jakiś okres że to się zeruje? Jakieś rozliczenie roczne? Oddadzą nam te pieniądze? Można je wykorzystać na te opłaty dystrybucyjne, abonament?
O ile dobrze pamiętam to mogą pieniążki fizycznie przesłać na konto, ale nie więcej jak 20% zgromadzonej sumy..🥴 a pieniążki z depozytu można wykorzystać przez rok - czyli jeśli w magazynie zostało ci coś z sierpnia ubiegłego roku, to przepada we wrześniu tego roku..😉
Ale generalnie symulując ciąg dalszy faktur klienta - w październiku również by miał do zapłaty te 132zl bo pobrał by (upraszczając) taka samą ilość energii z sieci. A depozyt schudł by z tych 380 do np 300 zł, w grudniu tyle samo do zapłaty a depozyt znów się skurczy do np.200zl (bo produkuje coraz mniej)..
Więc generalnie w skali roku, dobrana instalacja 1-1 czy nawet jak na starych zasadach 1-1.2 rzadko doprowadzi do sytuacji aby oni coś musieli Tobie zapłacić 😅
Więc generalnie -przez pół roku nie płacisz nic, a przez drugie pół 132zl/mies ( oczywiście w dużym uproszczeniu) i suma summarum wychodzi bardzo podobnie w skali roku co na starych zasadach (jak na razie oczywiście)
Tym bardziej teraz nie będzie spotykane aby ZE musiał oddawać pieniądze za prad, gdy "wolnorynkową" cenę energii ustalają ręcznie 🥴
@@kamilmotaa1434 byłoby ok gdyby za pieniądze z depozytu można było pokryć też koszt dystrybucji, tak każdy chyba myślał że będzie. A tak nawet jak masz nazbierane kasy w depozycie i myślisz sobie, wykorzystam to w zimie np dogrzewając dom żeby zmniejszyć rachunki za gaz, węgiel itd to właśnie nie wyjdziesz na 0...i tak dopłacisz to 30, 40 gr dystrybucji za każdą pobraną ze swojego portfela kWh, więc suma sumarum nie opłaca się już to jak wcześniej.
Za samą dystrybucję kiedy mamy np jeszcze dodatkowo pompę ciepła i zużycie około 10mwh rocznie zapłacimy z 3000 zł.
A jakie ceny ustala te złodzieje to właśnie następna kwestia. Rzuca ci nie tak jak teraz 70 gr tylko z 30 gr i będzie to prawie w ogóle nieopłacalne.
@@suwarez22 niczym wróżbita Maciej mogę Ci powiedzieć że do wyborów, ceny skupu energii będą "akceptowalne".. A po wyborach "energii jest dużo - to musi być tania" 🤪
@@kamilmotaa1434 Tego jestem pewny w 100%. Pisałem to samo w marcu ale ludzie nadal wierzą, że to się kiedyś zwróci... Naiwne myślenie...
@@kamilmotaa1434 po roku można odebrać do 20% nie zgromadzonej sumy a wartości wprowadzonej energii. Czyli np. wprowadził energii za 700zl w lipcu zatem może wypłacić po roku max 140zl za lipiec - oczywiście jeśli nie została zakupiona energia za te 700zl przez rok.
To jest dla mnie źle liczone. Opłaty zmienne,OZE,jakosciowe,kogeneracyjne powinny byc liczone od różnicy "pobrał-wyprodukowal". Czyli np. ostatni miesiac nie 314 a 314 - 264 = 50. i to 50 dopiero powinno byc płacone. Jak mozna rozliczyc sama energie (pobor/produkcja) to czemu nie mozna rozliczyc tego tez? Jawne robanie klienta...
Ten pierwszy sposób to tylko promocja :) No i przynisła spodziewany efekt. Drugi sposób zbliża sie do metody opartej na rynkowych zasadch. Chyba nie ma tu zbyt dużo zwolenników rozdawnictwa ? BTW W takim przupadku opłaca się mieć większą instalację niż mniejszą :)
Dxieki super dobra robota. Warto byłoby zrobić analizę w skali rocznej z hipotetycznie jednakowym zużyciem pradu dla obu przypadków. Roczna analiza zuzycia np 7000 kw pokaże konkretnie jaką suma się różnią
Planuję wziąć swoje historyczne faktury z ostatnich 12 miesięcy i policzyć je po nowemu, "płacąc" nawet 1 zł/kWh. Sam jestem ciekawy porównania.
@@PaneleFotowoltaiczne mam pytanie do Pana od 10 kwietnia mam założony nowy licznik i jestem prosumentem po starych zasadach nie nie dostałem jeszcze żadnej faktury z PGE może mi Pan powiedzieć czemu z góry dziękuję
@@mirosawmayszko2543 pewnie masz roczna fakture powinienes dostac fakture do momentu zalozenia licznika jezeli masz system polroczny to po 6 miesiacach powinna przyjsc jezeli roczny to mi jakas przyszla po 9 miesiacach prognostyczna na 270 zl pewnie mnie naciagneli na nadplate k wy ale h j im w dupe zlodzieja apropo enea okrada na odsetki wszystkich tzn placisz tydzien wczesniej i ksiaguja po terminie k wy. ale normalnie powinna roczna przyjsc po roku
@@mirosawmayszko2543 Dzwoń i pytaj w PGE bo za nie zapłacone rachunki naliczają karę. Nawet za niedostarczone. 😞
Prad drożeje to te złotówki uciekną z tej bazy
Za ile lat temu widzowi od f-ry zwròcą się koszty założenia PV? Mnie za jakieś 15 lat czyli jak przestanie działać.
maksymalnie po 11, ale sądząc po szybkości zmian cen prądu to za 5 lat bedzie już spłacone.
@jan Machulski Tak Ci wychodzi teraz patrząc na dzisiejsze ceny energii. Wydaje mi się że nie jesteśmy w stanie policzyć ile lat PV będzie się zwracać. Nikt nie wie po ile będzie prąd w 2024 a ponadto nikt nie bierze pod uwagę tego, że w przyszłości ( niestety nie mogę znaleźć rzetelnej, sprawdzonej informacji) URE przestanie regulować taryfy za energię elektryczną, wtedy może być gruuubo i okaże się że zwróci Ci się szybciej niż w tej chwili zakładasz.
@@drakmenn „Przewidywanie jest bardzo trudne szczególnie, jeśli idzie o przyszłość.” Niels Bohr.
@@drakmenn Zwrot obliczyłem prawie rok temu. Kwestią czasu jest opodatkowanie PV za używanie słońca, podobnie jak teraz płacimy za używanie powietrza, więc z opłacalnością będzie jeszcze gorzej.
Panie Sławku bardzo lubię oglądać wszystkie filmiki. Mam natomiast wrażenie, że ten z porównania opłacalności fotowoltaiki na starych zasadach do tej na nowych, został potraktowany nieco tendencyjnie. Na fakturze przedstawionej przez Ciebie są pokazane stawki za prąd i obliczone kwoty. Te wyliczenia są oczywiście dobre, ale dotyczą jednej taryfy, a co w przypadku, bardzo często spotykanego, że mamy tzw taryfę nocną. Wtedy te wszystkie koszty się znacznie zmieniają. Bo przecież Energa płaci prosumentowi identyczną stawkę za całą wyprodukowaną energię, a pobieramy trochę dziennej i np. 70% nocnej - za 1/2 ceny. A takim przypadku kwoty wylic, ane znacznie się zmieniają. Nie chodzi o to, żeby "na siłę" udowadniać opłacalność starej względem nowej zasady rozliczeń, ale żeby w miarę obiektywnie przedstawić problem. Pozdrawiam.
Bo taki Kowalski zakładając PV myśli, że będzie na niej zarabiać. Ot takie myślenie polskiego narodu. Przepisy zostały zmienione głównie przez takich właśnie ludzi, którzy zamiast np. 7kW montowali 10kW. Teraz przy nowych przepisach, instalację powinno dobierać się do faktycznego zapotrzebowania domu na energię, a co za tym idzie trzeba mieć historię zużycia żeby móc dobrać odpowiednią wielkość PV, a to wyklucza nowe domy. Natomiast patrząc w przyszłość, gdzie rozliczenie z PV będzie dynamiczne, taryfy z grupy G12 mają uzasadnienie, pod warunkiem, że zakład nie wyrówna stawek po przekroczeniu limitu.
@@luki2205 jak najbardziej idzie skroić fotowoltaikę na miarę dla nowego domu. Przecież na sprzętach jest pobór mocy i możesz liczyć ile energii zużyjesz na oświetlenie chałupy, ile gotujesz ile pracuje lodówk, ile czasu spędzasz przed tv itd. To jest oczywiście lużna estymacja ale będziesz wiedział ile mniej więcej zużyjesz. Dla chcącego to zużycie pompy ciepła też można policzyć.
Ciekawe jak rozliczą net-biling dla taryfy G12 , którą mam . Bo energię wysłaną też rozdzielają na dzienną i nocną. W tabeli w której
jest cennik za kupno energii jest tylko jedna wartość za kWh. W październiku PGE rozliczyło mnie dopiero za czerwiec czyli za okres przejściowy. Śle podziękowanie za prowadzenie kanału na YT.
Nawet przy starym prosumencie rozliczenie G12/G12w jest dziwne i długo musiałem dochodzić do tego co jest co - strach się bać co będzie przy netbillingu 😱
Wydaje mi się że w netbillingu nie ma podziału na taryfy w sprzedaży nadprodukcji.
@@piotrpawowski8859 nie ma podziału. Jest jedna cena RCEm jako cena sprzedaży do sieci . Warto zastanowić się wiec na taryfami G12 czy G13 gdzie przesyl jest tańszy i energia w godzinach gdzie foto nie działa tez niższe.
@@jaroslawkondej1249 Pewnie. A już zdecydowanie przy pc. Pożyjemy to zobaczymy jak to wyjdzie ten netbilling.
Może kolega podpowie bo zastanawiam się nad magazynem energii (netbilling)
Jeśli dobrze rozumiem to zysk czysto finansowy za 1Kwh mając magazyn: przesył do sieci, VAT, zmniejszenie zużycia droższego prądu (pow. 2000kwh) ale i strata bo magazynuję energię którą mogę kupić taniej (w niektórych momentach)
Czemu za miesiąc Lipiec i Sierpień nie było żadnych opłat, a we Wrześniu była opłata?? Czy to przez to, że klient miał tak rozliczany rachunek co trzy miesiące??
A co się dzieje w rozliczeniu rocznym z ew. dodatnim depozytem? Energa wypłaca te pieniądze czy przepadają?
dzięki
Dziękuję
A czy to zostało w magazynie po wrześniu nie jest dużo większe( w przeliczeniu na kWh) niż to co zostaję w starym systemie?
Może coś źle rozumiem ale jak policzymy to w starym systemie zostaje te piedziesiat parę kWh.....w nowym 379zl do wykorzystania. Jak odliczymy opłaty stałe te 130pare zł to i tak zostaję ponad 250 zł Wiem że trzeba zapłacić te opłaty ale mimo wszystko w kolejnych miesiącach za kWh pobrane też trzeba będzie zapłacić.
Różnica w opłatach stałych wyszla 130pare( nie zapisalem dokladnie) -50 zł ok 80 zł ale różnica w tym co nam zostało do wykorzystania czyli kWh to już jest ogromna.
Dokładnie tak. Te 49 kwh nadwyżki w starym systemie zostanie szybko zjedzone już w październiku, a za kolejne miesiące trzeba będzie płacić według normalnych stawek za energię plus dystrybucja. W przypadku netbillingu kwota zgromadzona starczy na zdecydowanie więcej kwh w miesiącach zimowych, tym samym cena za nie będzie niższa (tylko opłaty stałe+dystrybucja). Takie faktury trzeba policzyć w dłuższym okresie niż 3 miesiące, żeby porównać oba systemy.
niech mi ktoś wytłumaczy, proszę, gdzie tu jest opłacalność przy zaangażowanym kapitale rzędu 20 -25 k pln i ile lat trwa realnie zwrot z inwestycji...
Prezentowana instalacja jest bardzo mała dlatego produkcja jest tak niska i nie opłacalna do poboru energii przez dom.
Dlaczego przy fakturach za lipiec i sierpień nie ma opłat za dystrybucję, tylko są jakieś zwroty ~74PLN i ~35PLN a już we wrześniu pojawia się opłata ponad 132PLN ?
Panie Sławku, a czy może Pan odpowiedzieć czy z punktu osoby chcącej się przyłączyć na net-billingu ma znaczenie miesiąc pierwszego wprowadzenia kWh do sieci? Czy lepiej uruchomić PV np w listopadzie gdy produkcja będzie słaba czy lepiej w marcu gdy będzie wzrastać. Dla mnie zależy na tym aby jak najwięcej nazbierać w tym depozycie na okres zimowy, kiedy to będę mógł opłacać pobraną energię na potrzeby ogrzewania pompą ciepła. Czy raczej nie ma to znaczenia.
Zrób to jak najszybciej, gdy uznasz, że stać Cię.
W okresie zimowym produkcja jest śladowa, listopad-luty nie za wiele (ok 3% produkcji rocznej) nabijesz a masz koszty finansowe. Chyba, że zakup gotówkowy - wtedy to ma sens. Sensowna produkcja zaczyna się od marca.