"Mówisz mi że kiedy pada deszcz Liście na drzewach rosną Toż to bzdur stek! Ja nie słyszałem gorszych odkąd zostałem sosną" Kocham. Uwielbiam. Ubóstwiam : )
to prawda,wystarczy zobaczyc zwykłe wyswietlenia czy polubienia na stronach typu fb ile osób słucha z neta.A może ktoś kupuje bilety na koncerty,to jest dopiero szacunek,bo piosenki bedą wykonywane na żywo,wiadomo że nie wszyscy live graja,ale większosc którzy naprawde tworzą muzykę z pasji nie dla $ gra na zywo i to jest piekne jak słychać gitarke czy gary na żywo,to jest moc!!
Dzięki za pomoc w zrozumieniu tego fragmentu piosenki :) W końcu można przeczytać tu coś na temat samej piosenki :D Taki świetny utwór i zamiast rozważać, jak go można zinterpretować, zachwycać się nim to wszyscy tylko gadają kupować płytę czy nie...
to dobrze, że chłopaki zdecydowali się w końcu wstawić swoją muzykę na yt. osoby, których nie stać na kupno płyt przynajmniej będą mogły je przesłuchać ! super
Lubię bardzo Happysad od dawna ale głównie słucham rapu. Wielu artystów wrzuca wszystkie kawałki z albumu po to by słuchacze mogli przesłuchać i podjąć decyzję czy warto kupić płytę. Jak ktoś naprawdę docenia twórczość, to kupi album z szacunku do wykonawcy
Z czysto technicznej strony chodzi o to ze przez budowę igieł sosny roślina ta prawie nie pobiera wody poprzez liście(własnie te igły) więc czy pada deszcz czy nie nie ma to dla tej rośliny większego znaczenia... natomiast w przypadku roslin o normalnych liściach podzas deszczu otwierają sie aparaty szparkowe i wpuszczaja wgłab wode przez co roslina staje sie bardziej odżywiona. To tak prosto. A teraz sam pomyśl co ma oznaczać ta metafora bo nie chce Ci podawac moich indywidualnych wniosków
Zawsze rozumiałam to inaczej... Liście jako pozytywny skutek deszczu, czyli ciężkich przeżyć... Igły są ostre i nieprzyjemne i nikt tego nie chce dotykać, więc jest to negatywny skutek deszczu/złych przeżyć...
tak, nawet 30 zł. bo są ludzie którzy po prostu nie mają na takie dobra jak ta muzyka bo muszą za coś żyć :/ to jest Polska, nie Wielka Brytania czy Niemcy...
Normalnie! Człowieku na chleb ludzie nie mają, a Ty mówisz o płytach. Ja sam nie mam płyt, bo nie dostaje pieniędzy od rodziców, ale nie narzekam, że jest mi źle w domu. Zastanów się trochę!
Racja, a poza tym sam Łukasz Cegliński mówił na wywiadzie, że z kupionych płyt najwięcej zarabia wytwórnia oni dostają tylko parę % , mówił ze oni utrzymują się z koncertów :)
no wiesz.. kupujac płyte dajesz znac ze ten artysta wiele dla ciebie znaczy no i w jakis sposob mu pomagasz. no i nie mow ze cie nie stac bo jak by ci bardzo zalezalo to zbieralabys tak dlugo az bedziesz mogla ja kupic. myslisz ze ktorykolwiek artysta (nawet ten. ktory mial najbiedniej w domu) nie posiadal zadnej plyty ?. moze zbieral na nia latami ale wtedy jaka mial radosc z tego ze ja kupil.
Płyta kosztuje tyle co 6 butelek coca-coli co wyjscie do klubu cztery paczki papierosów czy 2 butelki wódki. Przez miesiąc chyba da się odłożyć? Pytanie czy płyta jest warta zakupu...
ja nie kupowałem płyt jak chodziłem do szkoły ale teraz gdy pracuję kupuje jak ppooojjjeeebany płytę za płytą którą kiedyś ukradłem ściągając z neta ;)
jak was nie stac na 30 zl na plyte to idzcie do pracy moze taka luzna propozycja bo jak by byla moze tansza niz czysta z Media Markt tak z 0,50 gr to moze byscie kupili ;P
Litości! Stać Cię jak widzę na komputer i połączenie z internetem, a nie wysupłasz 30 zł na płytę artysty, którego utwory towarzyszą Ci na co dzień, nasuwają różne wspomnienia? Nie ośmieszaj się. Ja pomimo wielu wydatków i niskiej płacy kupuję jedną płytę na miesiąc. I mogę uczciwie powiedzieć, że jestem fanem danego zespołu.
mam 50 groszy w portfelu, nie stać mnie nawet na bilet na autobus do empika. nie mam pracy, co z tego, że cały czas szukam. i wolę wydać 20zł na żarcie, niż na płytę, której nie zdąże przesłuchać, bo prędzej zdechnę z głodu.
ja widzę problem. nie mam kurwa pieniędzy. ostatnio żeby wrócić ze szkoły do domu musiałam zbierać po ludziach na pkp. dojazd do szkoły dwa razy w tygodniu kosztuje mnie 100zł, a kieszonkowego dostaje 200 na miesiąc. więc nie mam na nic więcej wyobraź sobie. I nie pieprzcie mi tu, że mogę iść do roboty, bo szukam jej cały czas!
ja kasy od rodzicow nie dostaje. u mnie w domu sie nie przelewa ale moglabys chociaz ulotki roznosic. ja lapie kazda mozliwa prace zeby chociaz cos zarobic
To, że kogoś nie stać to największe kłamstwo stosowane jako wymówka. Płyty ulubionych zespołów nie wychodzą przecież raz w tygodniu, a te 30 czy 40 zł każdy jakoś uzbiera, a przecież są jeszcze święta, urodziny, itp. więc nie widzę problemu dla kogoś kto chce ją mieć.
Oglądanie filmów na youtube to również pomaganie artystom, każda reklama jest coś warta, a oni zazwyczaj mają umowę podpisaną z reklamami google, które często występują przed ich oficjalnymi teledyskami/nagraniami audio na tej stronie.
załóżmy ze płyta kosztuje 35zł to do kieszeni artystów trafia około 1zł to tak dla Twojej informacji idąc na koncert nie wiem jakie maa zyski.można szanować artyste i nie kupowac płyt bo poprostu nie każdego stać na to wola np pójśc na koncert.ale nie mi to oceniać
Obecnie YT jest tak popularny ze sukces płyty czy singla predzej ocenisz własnie po ilosci wyswietlen - nie sprzedanych plyt. Nawet w TV powołuja się na filmy z YT. Tez uwazam ze lubie- nie znaczy kupuje płytę. Jak mi ktos zapłaci 100zł biletu miesiecznego to chętnie bede kupowac nawet po 3 płyty w miesiacu zamiast tego.
to jak się nie kupuje płyt to znaczy, że ma się w dupie artystów? To dla was takie niewyobrażalne, że można kogoś cenić, ale nie kupić płyty, bo zwyczajnie w świecie kogoś nie stać?
Pozdrowienia z Białorusi, świetna piosenka!dobra grupa! Zawsze słucham jej piosenek!
Reszka, znów wypadła reszka
A ja tak liczyłem na orzełka...
....i te wszystkie...wersety....:-))
"Mówisz mi że kiedy pada deszcz
Liście na drzewach rosną
Toż to bzdur stek!
Ja nie słyszałem gorszych odkąd zostałem sosną"
Kocham. Uwielbiam. Ubóstwiam : )
Idealny tekst dla osób chorujących na depresję. ;)
to prawda,wystarczy zobaczyc zwykłe wyswietlenia czy polubienia na stronach typu fb ile osób słucha z neta.A może ktoś kupuje bilety na koncerty,to jest dopiero szacunek,bo piosenki bedą wykonywane na żywo,wiadomo że nie wszyscy live graja,ale większosc którzy naprawde tworzą muzykę z pasji nie dla $ gra na zywo i to jest piekne jak słychać gitarke czy gary na żywo,to jest moc!!
Końcówka ma świetną dawkę energii.
2024 od 11 lat slucham
Dzięki za pomoc w zrozumieniu tego fragmentu piosenki :) W końcu można przeczytać tu coś na temat samej piosenki :D Taki świetny utwór i zamiast rozważać, jak go można zinterpretować, zachwycać się nim to wszyscy tylko gadają kupować płytę czy nie...
moja ulubiona. ♥
to dobrze, że chłopaki zdecydowali się w końcu wstawić swoją muzykę na yt. osoby, których nie stać na kupno płyt przynajmniej będą mogły je przesłuchać ! super
Kocham Happysad!
Swietna solówka tej piosenki jest na płycie na żywo w studio
Lubię bardzo Happysad od dawna ale głównie słucham rapu. Wielu artystów wrzuca wszystkie kawałki z albumu po to by słuchacze mogli przesłuchać i podjąć decyzję czy warto kupić płytę. Jak ktoś naprawdę docenia twórczość, to kupi album z szacunku do wykonawcy
Uwielbiam!
Z czysto technicznej strony chodzi o to ze przez budowę igieł sosny roślina ta prawie nie pobiera wody poprzez liście(własnie te igły) więc czy pada deszcz czy nie nie ma to dla tej rośliny większego znaczenia... natomiast w przypadku roslin o normalnych liściach podzas deszczu otwierają sie aparaty szparkowe i wpuszczaja wgłab wode przez co roslina staje sie bardziej odżywiona. To tak prosto. A teraz sam pomyśl co ma oznaczać ta metafora bo nie chce Ci podawac moich indywidualnych wniosków
Minęło 5 lat, jak teraz oceniasz tę piosenkę?
Zawsze rozumiałam to inaczej... Liście jako pozytywny skutek deszczu, czyli ciężkich przeżyć... Igły są ostre i nieprzyjemne i nikt tego nie chce dotykać, więc jest to negatywny skutek deszczu/złych przeżyć...
A ja zostałem świerkiem. Z Karkonoszy. Chcieć to trzeba umiec. Zapraszam latem na maliny. Bez hałasu.
Jedna z moich ulubionych piosenek :)
"Tylko nie mów mi, że chcieć to móc!..."
płyta to zupełnie inna bajka. Jeżeli słuchasz muzyki na porządnym sprzęcie i potrafisz docenić MUZYKĘ to płyta i tak będzie na półce. Dobra decyzja.
Jeszcze inni pójdą na koncert, w taki sposób wspierają artystów.
tak, nawet 30 zł. bo są ludzie którzy po prostu nie mają na takie dobra jak ta muzyka bo muszą za coś żyć :/ to jest Polska, nie Wielka Brytania czy Niemcy...
Normalnie! Człowieku na chleb ludzie nie mają, a Ty mówisz o płytach. Ja sam nie mam płyt, bo nie dostaje pieniędzy od rodziców, ale nie narzekam, że jest mi źle w domu. Zastanów się trochę!
Racja, a poza tym sam Łukasz Cegliński mówił na wywiadzie, że z kupionych płyt najwięcej zarabia wytwórnia oni dostają tylko parę % , mówił ze oni utrzymują się z koncertów :)
no wiesz.. kupujac płyte dajesz znac ze ten artysta wiele dla ciebie znaczy no i w jakis sposob mu pomagasz. no i nie mow ze cie nie stac bo jak by ci bardzo zalezalo to zbieralabys tak dlugo az bedziesz mogla ja kupic. myslisz ze ktorykolwiek artysta (nawet ten. ktory mial najbiedniej w domu) nie posiadal zadnej plyty ?. moze zbieral na nia latami ale wtedy jaka mial radosc z tego ze ja kupil.
Ja też uważam, że to nie priorytet, ale dla tego jednego jedynego zespołu, raz na jakiś czas, przecież wydali tylko 5 płyt, można wydać te 30 zł ;)
Dokladnie :) Lepiej zebrac na koncert lub kupic jakis t-shirt.
by te wszystkie panie, z reklam kiedyś przyszły do mnie gdy będę sam ........
niektórzy mają ważniejsze wydatki.
Gdyby producenci i inni gówniani pośrednicy tyle kasy nie zbierali to płyty by kosztowały przynajmniej połowę mniej, a wtedy może ludzie by kupowali.
wyobraź sobie, że niektórzy mają ważniejsze wydatki .
Płyta kosztuje tyle co 6 butelek coca-coli co wyjscie do klubu cztery paczki papierosów czy 2 butelki wódki. Przez miesiąc chyba da się odłożyć? Pytanie czy płyta jest warta zakupu...
ja nie kupowałem płyt jak chodziłem do szkoły ale teraz gdy pracuję kupuje jak ppooojjjeeebany płytę za płytą którą kiedyś ukradłem ściągając z neta ;)
jak was nie stac na 30 zl na plyte to idzcie do pracy moze taka luzna propozycja bo jak by byla moze tansza niz czysta z Media Markt tak z 0,50 gr to moze byscie kupili ;P
Litości! Stać Cię jak widzę na komputer i połączenie z internetem, a nie wysupłasz 30 zł na płytę artysty, którego utwory towarzyszą Ci na co dzień, nasuwają różne wspomnienia? Nie ośmieszaj się. Ja pomimo wielu wydatków i niskiej płacy kupuję jedną płytę na miesiąc. I mogę uczciwie powiedzieć, że jestem fanem danego zespołu.
Dokładnie tak!
"Stać Cię jak widzę na komputer i połączenie z internetem, a nie wysupłasz 30 zł na płytę' :)
oo tu sie zgodze ;P
ale warto wspierac artystow kupujmy plyty nie badzmy zlodziejami
Spoko
mam 50 groszy w portfelu, nie stać mnie nawet na bilet na autobus do empika. nie mam pracy, co z tego, że cały czas szukam. i wolę wydać 20zł na żarcie, niż na płytę, której nie zdąże przesłuchać, bo prędzej zdechnę z głodu.
Nie o to mi chodziło.
ja widzę problem. nie mam kurwa pieniędzy. ostatnio żeby wrócić ze szkoły do domu musiałam zbierać po ludziach na pkp. dojazd do szkoły dwa razy w tygodniu kosztuje mnie 100zł, a kieszonkowego dostaje 200 na miesiąc. więc nie mam na nic więcej wyobraź sobie. I nie pieprzcie mi tu, że mogę iść do roboty, bo szukam jej cały czas!
Jedyna reklama jaka ogladam na yt jest reklama tocoś od prince polo :D
Potrzebna informacja
ja kasy od rodzicow nie dostaje. u mnie w domu sie nie przelewa ale moglabys chociaz ulotki roznosic. ja lapie kazda mozliwa prace zeby chociaz cos zarobic
Najbardziej psychodeliczna piosenka happysadu jaka istnieje. Bo oni są psychodeliczni, wiecie.
tylko że za wejścia na YT też dostają kase -.-
To, że kogoś nie stać to największe kłamstwo stosowane jako wymówka. Płyty ulubionych zespołów nie wychodzą przecież raz w tygodniu, a te 30 czy 40 zł każdy jakoś uzbiera, a przecież są jeszcze święta, urodziny, itp. więc nie widzę problemu dla kogoś kto chce ją mieć.
Jak ci rodzice przestaną płacić za neta to się dowiesz co jest droższe płyta, czy abonament na internet.
R G oczywiście że płyta
Oglądanie filmów na youtube to również pomaganie artystom, każda reklama jest coś warta, a oni zazwyczaj mają umowę podpisaną z reklamami google, które często występują przed ich oficjalnymi teledyskami/nagraniami audio na tej stronie.
załóżmy ze płyta kosztuje 35zł to do kieszeni artystów trafia około 1zł to tak dla Twojej informacji idąc na koncert nie wiem jakie maa zyski.można szanować artyste i nie kupowac płyt bo poprostu nie każdego stać na to wola np pójśc na koncert.ale nie mi to oceniać
Obecnie YT jest tak popularny ze sukces płyty czy singla predzej ocenisz własnie po ilosci wyswietlen - nie sprzedanych plyt. Nawet w TV powołuja się na filmy z YT. Tez uwazam ze lubie- nie znaczy kupuje płytę. Jak mi ktos zapłaci 100zł biletu miesiecznego to chętnie bede kupowac nawet po 3 płyty w miesiacu zamiast tego.
jak rodzice przestaną Ci dawać kase za ładną buzie to przekonasz sie co to znaczy 30zl jak nie masz na głupi bilet na autobus
Jeanette
Co znaczy "odkąd zostałem sosną"?
Sosny nie mają liści
Zdazylem zapomniec, ze ten kawalek istnieje. Racja, nie wpadlem na to 8 lat temu. Ma sens jak przesluchalem teraz
@@Zapidalacz Zabawne, bo wówczas też tego nie ogarniałem. Pozdrawiam! ^^
nie stać na płytę która kosztuje 20zł? W wieku 20 lat? Kogo próbujesz oszukać? :)
30 zł?
to jak się nie kupuje płyt to znaczy, że ma się w dupie artystów? To dla was takie niewyobrażalne, że można kogoś cenić, ale nie kupić płyty, bo zwyczajnie w świecie kogoś nie stać?
lol i speak english hi guys
Nie kupuj - miej w dupie artystów!
20 osób to idioci
Majson bo mają inny gust muzyczny?
grafomania w czystej postaci, ale wysłuchałem do końca w celach światopoglądowych, modelowy przykład gówna
happysad jak jedzenie w fast foodzie. proste, gówniane, ale zajebiste :)
Grafomania w czystej postaci to Roguc.