Дякувати Богові познайомився з о. Юзефом Тішнером на сторінках книги"Капелюх на воді" і мене дуже зацікавила постать священика. Добрий пастир і вірний священичій присязі пресвітер.
Współczesne poznawanie samego siebie jest często narcystycznym zajmowaniem się sobą, introwersyjną koncentracją na własnym samopoczuciu i spełnianiu się. Trzeba odważyć się stanąć przed Bogiem w celu poznania siebie; wówczas zobaczę, jak jestem mały, nieporadny i ograniczony, lecz poznam również, że cały jestem kochany i ceniony.
Obracanie się wokół własnej osi nie może prowadzić do poznania siebie w pełni. Dopiero kiedy stanie przede mną Drugi (Człowiek bądź Bóg) zaczynam dostrzegać jakąś prawdę o sobie która do tej pory nie była w przestrzeni mojego horyzontu poznania siebie.
To prawda, ale od czegoś trzeba zacząć. Przecież "Wyzwania" świętego Augustyna to taka właśnie introwersja. Jest tam mnóstwo zajmowania się sobą i odkrywanie przez to kogoś obok, tego innego. Odkrywając Boga, Augustyn odkrywa tego drugiego. Oczywiście Boga, ale też matkę którą strasznie poranił i całe zgliszcza, które zostawił za sobą jego styl życia. Pokazuje również w tym tekście, że nie można również kochać Boga nie kochając bliźniego zwłaszcza tego, który jest tzw. trudnym bliźnim. Pozdrawiam serdecznie.
To jest typowy antropocentryzm. Mam wejść wgłąb siebie, poznać się i siebie kobtemplować, celebrować, aby czuć się dobrze, by na koniec skończyć w najlepszym przypadku z ciężką depresją,bo tu nie ma czego kontemplować, bo nikt z nas nie jest wyjątkowy. Modernistyczne oderwanie od rzeczywistości.
@@kastorgelbau "Kiedy nie uznaje się już autorytetu Boga, który jest Prawdą, ani autorytetu Jezusa Chrystusa, który jest Objawieniem, wtedy znika też bez śladu autorytet ojca i matki w rodzinie - i w ogóle każdy autorytet w społeczeństwie. Rodzina, małżeństwo nigdy nie zostaną w takiej sytuacji obronione. Fałszywe autorytety rozpoczynają swoją dziką walkę o duszę człowieka. I nikt nie jest w stanie czegokolwiek im przeciwstawić. Gdy bowiem lepimy sobie sobie bożka z miłości do człowieka stajemy się absolutnie bezbronni w walce ze złem".
Typowa, modernistyczna narracja kredytująca współczesny ekumenizm. Erudycja x Tischnera skutecznie maskowała słowa, które rozmywały istotę rzeczy. Rozmówcy opisują swoje odczucia, porównując obydwa katechizmy, tak jakby to one miały wartościować treść. To są niebezpieczne dla katolika treści, jak nadęty balonik, który jest w środku pusty. Rozmówcy w retoryczny sposób ukazują, jako dobrą, herezję antropocentryzmu. Najważniejszy jestem ja i to jak się czuję, każdy ma swoją prawdę, totalny relatywizm, koresponujący z treściami prezentowanymi przez ks. Tischnera.
Czy ktoś w XXI wieku nadal wierzy we wczesnośredniowieczne bzdury? Jezusy, Maryje, szatany, anioły, bogowie wszechmogący, potopy, zmartwychwstania, boskie uzdrowienia, i tym podobne idiotyzmy ? Ludzie, opamiętajcie się.
A wierzą wierzą jeszcze :) i nawet praktykują :D Andre - bo jeśli ktoś przylgnie do Twojego serca to już nie ma odwrotu...Jeśli jakaś dziewczyna wyzna Ci : "Wiesz.. kocham Cię." to Ty nie odwracasz się i nie idziesz do swojego pustego domu ale w jednej sekundzie zmienia się Twój cały świat. Byłeś kiedyś zakochany ?
Nic nie przyczynia się do tryumfu zła tak bardzo jak przekonanie, że nie istnieje nic więcej niż ten świat i że poza nim nie ma żadnego innego sądu nad tym, jak żyliśmy i myśleliśmy .
O internetowy filozof 🙂. Tylko dwie rzeczy mogą dać impuls do myślenia dla internetowych filozofów, wyłączenie internetu lub szczypnięcie Pana Boga. Osobiście życzę ci tego pierwszego, dużo mniej boli. Wyłącz komputer i zacznij myśleć, to nie boli.
Дякувати Богові познайомився з о. Юзефом Тішнером на сторінках книги"Капелюх на воді" і мене дуже зацікавила постать священика. Добрий пастир і вірний священичій присязі пресвітер.
Niech Cię Bóg ma w swojej opiece 🙏
Współczesne poznawanie samego siebie jest często narcystycznym zajmowaniem się sobą, introwersyjną koncentracją na własnym samopoczuciu i spełnianiu się. Trzeba odważyć się stanąć przed Bogiem w celu poznania siebie; wówczas zobaczę, jak jestem mały, nieporadny i ograniczony, lecz poznam również, że cały jestem kochany i ceniony.
Poznaj sama siebie bez boga. Polecam.
Obracanie się wokół własnej osi nie może prowadzić do poznania siebie w pełni. Dopiero kiedy stanie przede mną Drugi (Człowiek bądź Bóg) zaczynam dostrzegać jakąś prawdę o sobie która do tej pory nie była w przestrzeni mojego horyzontu poznania siebie.
To prawda, ale od czegoś trzeba zacząć. Przecież "Wyzwania" świętego Augustyna to taka właśnie introwersja. Jest tam mnóstwo zajmowania się sobą i odkrywanie przez to kogoś obok, tego innego. Odkrywając Boga, Augustyn odkrywa tego drugiego. Oczywiście Boga, ale też matkę którą strasznie poranił i całe zgliszcza, które zostawił za sobą jego styl życia. Pokazuje również w tym tekście, że nie można również kochać Boga nie kochając bliźniego zwłaszcza tego, który jest tzw. trudnym bliźnim. Pozdrawiam serdecznie.
To jest typowy antropocentryzm. Mam wejść wgłąb siebie, poznać się i siebie kobtemplować, celebrować, aby czuć się dobrze, by na koniec skończyć w najlepszym przypadku z ciężką depresją,bo tu nie ma czego kontemplować, bo nikt z nas nie jest wyjątkowy. Modernistyczne oderwanie od rzeczywistości.
@@kastorgelbau "Kiedy nie uznaje się już autorytetu Boga, który jest Prawdą, ani autorytetu Jezusa Chrystusa, który jest Objawieniem, wtedy znika też bez śladu autorytet ojca i matki w rodzinie - i w ogóle każdy autorytet w społeczeństwie. Rodzina, małżeństwo nigdy nie zostaną w takiej sytuacji obronione. Fałszywe autorytety rozpoczynają swoją dziką walkę o duszę człowieka. I nikt nie jest w stanie czegokolwiek im przeciwstawić. Gdy bowiem lepimy sobie sobie bożka z miłości do człowieka stajemy się absolutnie bezbronni w walce ze złem".
Kocham Msze sw po lacinie, na NO bylam tylko raz, zeby zobaczyc o czym sie mowi, gdy sie porusza sprawe zmiany mszy.
Typowa, modernistyczna narracja kredytująca współczesny ekumenizm. Erudycja x Tischnera skutecznie maskowała słowa, które rozmywały istotę rzeczy. Rozmówcy opisują swoje odczucia, porównując obydwa katechizmy, tak jakby to one miały wartościować treść. To są niebezpieczne dla katolika treści, jak nadęty balonik, który jest w środku pusty. Rozmówcy w retoryczny sposób ukazują, jako dobrą, herezję antropocentryzmu. Najważniejszy jestem ja i to jak się czuję, każdy ma swoją prawdę, totalny relatywizm, koresponujący z treściami prezentowanymi przez ks. Tischnera.
Czytajcie księdza wprost . bez zakłamania . Dekalog nie kłamie
Ks. Prof. Tischner mądry człowiek w złym fachu. Musi kłamać.
Nic nie .musi ,jest odpowiedzialny za słowa w przeciwieństwie do Ciebie.cyzbys nie otrzymał dobrego wychowania?
Do odbioru tej wiedzy trzeba dorosnąć moralnie i intelektualnie ,młody człowieku czego Ci życzę.3💙💛💚
@@jolantacichorska1025 Mam 71 lat, dziewczynko.
@@awoj51 to czas zobaczyć i troszkę zmądrzeć
@@mariusznicz Co zobaczyć? I jak zmądrzeć? Uwierzyć w idiotyzmy, w które ty wierzysz?
Czy ktoś w XXI wieku nadal wierzy we wczesnośredniowieczne bzdury? Jezusy, Maryje, szatany, anioły, bogowie wszechmogący, potopy, zmartwychwstania, boskie uzdrowienia, i tym podobne idiotyzmy ? Ludzie, opamiętajcie się.
A wierzą wierzą jeszcze :) i nawet praktykują :D Andre - bo jeśli ktoś przylgnie do Twojego serca to już nie ma odwrotu...Jeśli jakaś dziewczyna wyzna Ci : "Wiesz.. kocham Cię." to Ty nie odwracasz się i nie idziesz do swojego pustego domu ale w jednej sekundzie zmienia się Twój cały świat. Byłeś kiedyś zakochany ?
Nic nie przyczynia się do tryumfu zła tak bardzo jak przekonanie, że nie istnieje nic więcej niż ten świat i że poza nim nie ma żadnego innego sądu nad tym, jak żyliśmy i myśleliśmy .
Warto się pamiętać by.sie nie kompromitowac brakiem wychowania.ten bezcenny wykład jest specjalnym przesłaniem dla Ciebie ,masz szansę.
@@litosfera5426 Słusznie. Zakochanie się odbiera każdemu rozum. Tez tak miałem chyba z 5 razy.
O internetowy filozof 🙂. Tylko dwie rzeczy mogą dać impuls do myślenia dla internetowych filozofów, wyłączenie internetu lub szczypnięcie Pana Boga. Osobiście życzę ci tego pierwszego, dużo mniej boli. Wyłącz komputer i zacznij myśleć, to nie boli.