dziękuję za wspaniały odcinek. Używam pióra do pisania ręcznego oczywiście i nie wyobrazam sobie jak można pozbawić młodego człowieka tej umiejętności. Serdecznie pozdrawiam obie Panie .
Pani Doroto, miło, że używa Pani określenia "trzmiele umierają" 😊 W języku pszczelarzy nie do pomyślenia jest użycie czasownika "zdychać". Pszczelarz powie "pszczoły umierają" ❤ to niby niuans, ale ja też uważam, że należy oddać szacunek tym pięknym stworzeniom. Trzmielom również. Dziękuję za tę interesującą pogadankę 😊
żadne prace manualne nie są głupie, są bardzo kreatywne, rozwijają koordynację, pobudzają inicjatywność, ich wartość docenia się przy terapii udarów mózgu, niepełnosprawności intelektualnej
Drogie Panie „ ktoś „ chce a nawet wymaga aby człowiek był tylko ROBOTM 🤨 i to już nie jest teoria spiskowa a temat rzeka . Przeraża mnie brak interpunkcji , ortografia i nagminne wciskanie obcojęzycznych słów . Zawsze powtarzam z uporem maniaka „ uczmy się od flory i fauny mądrości wszelakich „ tylko tak może próżny człek przeżyć . Pani Doroto mam ten sam problem z kaligrafia - pisownią 😁 pare razy w banku był problem , parafka też mi nie wychodzi jak trzeba 😉 Pozdrowienia śle i zdrowia życzę 👋
W filmiku o charakterze popularnonaukowym naukowiec użył umownego określenia, które każdy odbiorca rozumie. Faux pas? No chyba nie. Szczególnie, jeśli przyjrzeć się danemu stworzeniu. Akurat do trzmiela, czy np. motyla, określenie "ryjek" pasuje. Termin "aparat gębowy" zostawmy w pracach naukowych. 😉 Trochę luzu oraz kija wyjąć z okrężnicy 😉👋
dziękuję za wspaniały odcinek. Używam pióra do pisania ręcznego oczywiście i nie wyobrazam sobie jak można pozbawić młodego człowieka tej umiejętności. Serdecznie pozdrawiam obie Panie .
Pani Doroto, miło, że używa Pani określenia "trzmiele umierają" 😊 W języku pszczelarzy nie do pomyślenia jest użycie czasownika "zdychać". Pszczelarz powie "pszczoły umierają" ❤ to niby niuans, ale ja też uważam, że należy oddać szacunek tym pięknym stworzeniom. Trzmielom również. Dziękuję za tę interesującą pogadankę 😊
Ale to jest niepoprawne językowo.
Podobno w Finlandii wraca się do nauki pisania ręcznego. Może ktoś mądry przejrzał no oczy
O ile w przedszkolu dajemy do zabawy plastelinę, farby,nożyczki, w domu dzieci głównie graja w gry. Nie generalizując ale jednak.
żadne prace manualne nie są głupie, są bardzo kreatywne, rozwijają koordynację, pobudzają inicjatywność, ich wartość docenia się przy terapii udarów mózgu, niepełnosprawności intelektualnej
Dzięki za interesujący odcinek.👍 👍 👍
Dziekuje za interesujacy odcinek.Z utesknieniem czekam na kolejny ❤
Wspaniały odcinek, dzięki !!
Czy słusznie podejrzewam, że praca kciukami przy pisaniu sms nie rozwija mózgu?/
To ja tez tak mam ze czasami pisze tak czasami inaczej
Drogie Panie „ ktoś „ chce a nawet wymaga aby człowiek był tylko ROBOTM 🤨 i to już nie jest teoria spiskowa a temat rzeka . Przeraża mnie brak interpunkcji , ortografia i nagminne wciskanie obcojęzycznych słów . Zawsze powtarzam z uporem maniaka „ uczmy się od flory i fauny mądrości wszelakich „ tylko tak może próżny człek przeżyć . Pani Doroto mam ten sam problem z kaligrafia - pisownią 😁 pare razy w banku był problem , parafka też mi nie wychodzi jak trzeba 😉 Pozdrowienia śle i zdrowia życzę 👋
Nie ryjki tylko aparat gębowy Pani Doktor!
aparat gębowy to twoja stara
W filmiku o charakterze popularnonaukowym naukowiec użył umownego określenia, które każdy odbiorca rozumie. Faux pas? No chyba nie. Szczególnie, jeśli przyjrzeć się danemu stworzeniu. Akurat do trzmiela, czy np. motyla, określenie "ryjek" pasuje. Termin "aparat gębowy" zostawmy w pracach naukowych. 😉 Trochę luzu oraz kija wyjąć z okrężnicy 😉👋