Kabaret Olgi Lipińskiej - My robimy kit

Nam w zakładzie bankructwo nie grozi,
Nikt nie wpisze na czarną nas listę!
My każdemu umiemy dogodzić,
Już przetrwaliśmy niejeden system!
U nas krzywa od lat pnie się w górę
Bo produkcja idzie pełną parą.
Nam nie straszny reformy hamulec,
Każdy czas sprzyja naszym zamiarom.
My robimy kit! My robimy kit!
Cenę z nami łatwo uzgodnisz.
Polski patent git Polski patent git
Dużo lepszy od bubli zachodnich.
Nasz największy hit! Nasz największy hit!
Chcesz go zdobyć, nam w pas się kłaniaj!
Bo my robimy kit, my robimy kit,
My robimy kit do wciskania!
Kiedy nowa się zjawia ekipa,
Jej jedyne życzenie to kolor.
Etos stażu, historia to lipa
I tak ludzie zawsze się nabiorą.
Każdy ksiądz się publicznie zarzeka,
Że niczego nie chce nam zawdzięczać.
My to znamy, wystarczy poczekać,
Dzień nie minie i przyjdą na klęczkach!
To największy hit! To nasz towar VIP!
Każda władza za nim się ugania!
Bo potrzebny jest, bo potrzebny jest,
Jak powietrze kit do wciskania!
Zawsze będzie zbyt, zawsze będzie zbyt
Chociaż śmierdzi i do rąk się klei.
Narodowy kit, narodowy kit-
Zamiast złudzeń, zamiast nadziei!