Z ciekawostek. Prawie 20 lat temu mieliśmy w sierpniu duuużo więcej śniegu niż na filmie. Nierdzewne tyczki były tylko do Klein Glocka, przelączka była nieubezpieczona, a kumpel organizator zapomniał liny ze schronu. Na szczyt było zero ubezpieczeń stałych- przesolowaliśmy, na zejściu pomimo braku zgody i pewnie przekleństw skorzystaliśmy z liny jakiegoś zespołu na przełączke. Z Kleina tam gdzie film się kończy zjeżdzaliśmy na dupach bo się nam schodzić nie chciało. Znów się nasłuchaliśmy.... W sumie fajny dzień. Wystartowaliśmy jako ostatni, na szczycie stanęło chyba wtedy 6 czy 8 osób z 40-50 co szło, wycofywali się albo spod Kleina albo przełączki. Widoków mieliśmy zero. Po latach na YT dopiero zobaczyłem. Teraz to obsypane ubezpieczeniami jak Hornli na Matterhorn. Jak to wyglądało organizacyjnie, w sensie dojazd i jak wyjście, spanie, zejście. Zwłaszcza o tej porze.
Ufff, Panie Bartku, wystające pręty nie służą tylko do podpierania. Ciężko się na to patrzy. Dobrze że wszystko szczęśliwie się zakończyło. Pozdrawiam
Ostatnio tam byłem, fajne warunki, sam na szczycie, sympatyczne wyjście. Przy kolejnej okazji pójdę jeszcze raz, ale inną drogą.
Z ciekawostek. Prawie 20 lat temu mieliśmy w sierpniu duuużo więcej śniegu niż na filmie. Nierdzewne tyczki były tylko do Klein Glocka, przelączka była nieubezpieczona, a kumpel organizator zapomniał liny ze schronu. Na szczyt było zero ubezpieczeń stałych- przesolowaliśmy, na zejściu pomimo braku zgody i pewnie przekleństw skorzystaliśmy z liny jakiegoś zespołu na przełączke. Z Kleina tam gdzie film się kończy zjeżdzaliśmy na dupach bo się nam schodzić nie chciało. Znów się nasłuchaliśmy.... W sumie fajny dzień. Wystartowaliśmy jako ostatni, na szczycie stanęło chyba wtedy 6 czy 8 osób z 40-50 co szło, wycofywali się albo spod Kleina albo przełączki. Widoków mieliśmy zero. Po latach na YT dopiero zobaczyłem. Teraz to obsypane ubezpieczeniami jak Hornli na Matterhorn.
Jak to wyglądało organizacyjnie, w sensie dojazd i jak wyjście, spanie, zejście. Zwłaszcza o tej porze.
Pięknie to wygląda zimą! I do tego nie ma kolejek, co latem było nie do zniesienia...pozdrawiam
jak na dwójkę samobójkę ,która pan zastosował. gratuluję ;)
Łaaaaaał szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej
Witam, mam pytanie czy wytrzymałość na rozciąganie w kN to jest wytrzymałość liny czy to oznacza co innego?
Hej, jaka data wyprawy? kiedy dokładnie byliście?
Pzdr
Ale tam musi pizgać o tej porze
Ile metrów ma lina lotna?
@@jakubjakub6825 generalnie ile potrzebujesz. Ja bym tą teraz skrócił o połowę
Instruktor który nie odróżnia turystyki od wspinaczki i jeszcze ten tytuł po engielsku... Dno! Panie kolego, Dno!