Bardzo dobry film, jednak ja tymi żelaznymi grotami lutować nie potrafię. Używam grotów cało miedzianych temp 280 do 300 st C , a jakieś grubsze elementy to 330 st.C . Niestety groty miedziane szybko zużywają się, ale jakość lutowania jest znacząca. Szkoda że nie było podobnego testu z wykorzystaniem tego drugiego grota "dłutka" , jak również można było zastosować jakiś topnik który poprawia przewodnictwo cieplne między grotem i padem ( choćby zwykłą kalafonię ) by zobaczyć jak lutuje się w tych niższych temperaturach. Film super. Pozdrowionka.
To jaka temperatura jest OK ? :) Trochę Pan zaszalał z temperaturami. Ja lutuję 350sC najlepiej mi idzie. Ale do każdego zadania czyli lutowania trzeba dobrać grot. Mam Elwika i 6 grotów i mam JBC i niestety tylko 2 groty bo cena szok ale jeszcze dwa muszę dokupić. Groty to podstawa. Pozdrawiam.
Coś tu jest nie tak z tymi temperaturami. Spoiwo lutownicze czyli LC60 lub tym bardziej LC63 to stop eutektyczny o temperaturze topnienia ok. 183 stopni C. Jak więc stop zaczyna się topić dopiero w 240? Albo pomiar temp. szwankuje albo coś ze spoiwem nie tak. Na swojej lutownicy ustawiłem 190 i zaczął się topić (szału nie było). I jeszcze jedna sprawa, skład stopu nie jest przypadkowy i jest tak dobrany aby uzyskać produkt jak najbardziej zbliżony do stopu eutektycznego - czyli takiego, w którym brak jest (lub występuje w bardzo niewielkim %) fazy pomiędzy stałą a płynną (takiej ciastowatej). Mówiąc jaśniej, albo jest płyn albo ciało stałe. Dobre spoiwo do lutowania elektroniki tak się powinno zachowywać.
Problem polega na tym, że autor filmu używa kolby z rozdzieloną grzałką, na której osadza się grot. W takim systemie pomiar temperatury odbywa się na grzałce, czyli siłą rzeczy właściwa temperatura na grocie zawsze będzie niższa, bo jest pewna pojemność cieplna pomiędzy grotem, a grzałką (i do tego jak widać jest pewne przekłamanie w odczycie temperatury). O wiele lepiej sprawdzają się rozwiązania z grzałką zintegrowaną w grocie, np. Hakko T12, JBC C210/C245/C470 albo Metcal/Thermaltronics (te ostatnie to de facto miniaturowa nagrzewnica indukcyjna stabilizowana na zasadzie temperatury Curie). Choć z drugiej strony muszę przyznać, że i tak muszę czasem podkręcać temperaturę do 325 st. przy lutowaniu thermal padów na wielowarstwowych płytkach, a mam JBC z oryginalnymi grotami C245.
Ciekawy filmik. Ja jednak odradzam drapanie nożykiem, dużo lepsza jest wiórowa gąbka z kalafonia, robię tak zawsze a zaraz po wyłączeniu grzania nakładam świerza cynę, która chroni grot przed utlenianiem. Mógłbyś zrobić filmik na temat topników, jakie używać, jaki mają wpływ oraz tych których używać nie wolno.
Coś macie aorta żonę że się ten filmik zacina tak że się oglądać nie da. Nie, to nie mój internet, wszystko oglądam na maksa jak się da i jest ok, a tutaj 1080 i się tnie jak gówno, zawijam stad
Merytorycznie i profesjonalnie. Brawo.
Bardzo dobry film, jednak ja tymi żelaznymi grotami lutować nie potrafię. Używam grotów cało miedzianych temp 280 do 300 st C , a jakieś grubsze elementy to 330 st.C . Niestety groty miedziane szybko zużywają się, ale jakość lutowania jest znacząca. Szkoda że nie było podobnego testu z wykorzystaniem tego drugiego grota "dłutka" , jak również można było zastosować jakiś topnik który poprawia przewodnictwo cieplne między grotem i padem ( choćby zwykłą kalafonię ) by zobaczyć jak lutuje się w tych niższych temperaturach. Film super. Pozdrowionka.
To jaka temperatura jest OK ? :) Trochę Pan zaszalał z temperaturami. Ja lutuję 350sC najlepiej mi idzie. Ale do każdego zadania czyli lutowania trzeba dobrać grot. Mam Elwika i 6 grotów i mam JBC i niestety tylko 2 groty bo cena szok ale jeszcze dwa muszę dokupić. Groty to podstawa. Pozdrawiam.
Coś tu jest nie tak z tymi temperaturami. Spoiwo lutownicze czyli LC60 lub tym bardziej LC63 to stop eutektyczny o temperaturze topnienia ok. 183 stopni C. Jak więc stop zaczyna się topić dopiero w 240? Albo pomiar temp. szwankuje albo coś ze spoiwem nie tak. Na swojej lutownicy ustawiłem 190 i zaczął się topić (szału nie było). I jeszcze jedna sprawa, skład stopu nie jest przypadkowy i jest tak dobrany aby uzyskać produkt jak najbardziej zbliżony do stopu eutektycznego - czyli takiego, w którym brak jest (lub występuje w bardzo niewielkim %) fazy pomiędzy stałą a płynną (takiej ciastowatej). Mówiąc jaśniej, albo jest płyn albo ciało stałe. Dobre spoiwo do lutowania elektroniki tak się powinno zachowywać.
Problem polega na tym, że autor filmu używa kolby z rozdzieloną grzałką, na której osadza się grot. W takim systemie pomiar temperatury odbywa się na grzałce, czyli siłą rzeczy właściwa temperatura na grocie zawsze będzie niższa, bo jest pewna pojemność cieplna pomiędzy grotem, a grzałką (i do tego jak widać jest pewne przekłamanie w odczycie temperatury). O wiele lepiej sprawdzają się rozwiązania z grzałką zintegrowaną w grocie, np. Hakko T12, JBC C210/C245/C470 albo Metcal/Thermaltronics (te ostatnie to de facto miniaturowa nagrzewnica indukcyjna stabilizowana na zasadzie temperatury Curie). Choć z drugiej strony muszę przyznać, że i tak muszę czasem podkręcać temperaturę do 325 st. przy lutowaniu thermal padów na wielowarstwowych płytkach, a mam JBC z oryginalnymi grotami C245.
Ciekawy filmik. Ja jednak odradzam drapanie nożykiem, dużo lepsza jest wiórowa gąbka z kalafonia, robię tak zawsze a zaraz po wyłączeniu grzania nakładam świerza cynę, która chroni grot przed utlenianiem. Mógłbyś zrobić filmik na temat topników, jakie używać, jaki mają wpływ oraz tych których używać nie wolno.
Kiedyś był film o topnikach.
Ja lutuje 330 do 350
"Wykres zaleznosci temperatury grota od lutowania" ?????????
Tak trochę przekręciłem, ale kazdy wie o co chodzi 😜
Temperatura wrzenia cyny to 2600C więc jeśli już to wrze topnik.
Coś macie aorta żonę że się ten filmik zacina tak że się oglądać nie da. Nie, to nie mój internet, wszystko oglądam na maksa jak się da i jest ok, a tutaj 1080 i się tnie jak gówno, zawijam stad
Dobrze wytłumaczone swietny film tnx:)