Dużo zdrówka i dużo miłości w narzeczeństwie waszym i dużo medali 🎖️🏅🙏 wam życzę wygranych w Paryżu musicie przywieźć medale do Polski 🎀🎀🎀🎀🥀🍬💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞🎂💯🌷🌹🎁💄🎊🎉🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🌞💝💝💝💝🍺🍻☕🍾👑👸🤴🍹🍸🤍
Właśnie pomyślałam o tym, że Natalia w przeciwieństwie do wielu polskich sportowców może sobie pomyśleć - mam już medal, nawet jak się nie uda to tych dwóch nikt i nic mi już nie zabierze :) Oczywiście wizja indywidualnego medalu olimpijskiego w biegu na 400m to nawet u mnie kibica wywołuje dreszcz emocji więc na pewno nie da się do tego podejść lekko, ale Natalii egzystencja od tego nie zależy :) Apropos rys na medalach - medal zdobywa się dla siebie, ale radość z nich odczuwa wiele milionów Polaków, te rysy mogą o tej radości milionów przypominać :)
Nie powiedziałbym, że "medal zdobywa się dla siebie". Dla siebie, ale i dla kraju, który się reprezentuje. W praktyce to państwo polskie sponsoruje lekką atletykę oraz płaci za szkolenia zawodników (mówię oczywiście o sportowcach na odpowiednio wysokim poziomie), obozy treningowe czy wyjazdy na imprezy mistrzowskie.
23:30 - faktycznie niektórzy ludzie tak mówili, ale to chybiona teoria. Tak jak mówi Natalia w 4x400m nie da się zwyciężać tylko dzięki dobrym zmianom. Może to mieć znaczenie przy bardzo wyrównanych czasowo zespołach, tylko, że Polki na przykład non stop pokonywały Jamajkę, która praktycznie zawsze miała zawodniczki o wyraźnie lepszych PB/SB. Więc prawdą jest twierdzenie, że udawało się to głównie dzięki ponadprzeciętnie dobrym zmianom (tzw. 110% możliwości w sztafecie). To samo zresztą tyczy panów i ich "złotych czasów".
Oczywiście pisząc o tych 110% chodziło mi o ZMIANY BIEGOWE. W pierwszym przypadku o zmiany w sensie zmiany pałeczki. 😄Język polski jest tu nieco nieprecyzyjny, bo używa się tego samego wyrazu i wychodzi swego rodzaju masło maślane.
Szkoda, że nie gościnerka. 🤣 A jak na wywiad do radia przyjedzie ministr sportu Nitras to będzie gościniec. 😆Nie da się słuchać tej bolszewickiej nowomowy, żałosne, że i Kobus-Zawojska stosuje się do tej durnoty.
Dużo zdrówka i dużo miłości w narzeczeństwie waszym i dużo medali 🎖️🏅🙏 wam życzę wygranych w Paryżu musicie przywieźć medale do Polski 🎀🎀🎀🎀🥀🍬💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞🎂💯🌷🌹🎁💄🎊🎉🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🌞💝💝💝💝🍺🍻☕🍾👑👸🤴🍹🍸🤍
Ale super! Fajnie, że ten wywiad jest teraz gdy powoli można rozmawiać o tym jak się zawodnik czuje w sezonie olimpijskim po okresie przygotowawczym.
Właśnie pomyślałam o tym, że Natalia w przeciwieństwie do wielu polskich sportowców może sobie pomyśleć - mam już medal, nawet jak się nie uda to tych dwóch nikt i nic mi już nie zabierze :) Oczywiście wizja indywidualnego medalu olimpijskiego w biegu na 400m to nawet u mnie kibica wywołuje dreszcz emocji więc na pewno nie da się do tego podejść lekko, ale Natalii egzystencja od tego nie zależy :) Apropos rys na medalach - medal zdobywa się dla siebie, ale radość z nich odczuwa wiele milionów Polaków, te rysy mogą o tej radości milionów przypominać :)
Nie powiedziałbym, że "medal zdobywa się dla siebie". Dla siebie, ale i dla kraju, który się reprezentuje. W praktyce to państwo polskie sponsoruje lekką atletykę oraz płaci za szkolenia zawodników (mówię oczywiście o sportowcach na odpowiednio wysokim poziomie), obozy treningowe czy wyjazdy na imprezy mistrzowskie.
23:30 - faktycznie niektórzy ludzie tak mówili, ale to chybiona teoria. Tak jak mówi Natalia w 4x400m nie da się zwyciężać tylko dzięki dobrym zmianom. Może to mieć znaczenie przy bardzo wyrównanych czasowo zespołach, tylko, że Polki na przykład non stop pokonywały Jamajkę, która praktycznie zawsze miała zawodniczki o wyraźnie lepszych PB/SB. Więc prawdą jest twierdzenie, że udawało się to głównie dzięki ponadprzeciętnie dobrym zmianom (tzw. 110% możliwości w sztafecie). To samo zresztą tyczy panów i ich "złotych czasów".
Oczywiście pisząc o tych 110% chodziło mi o ZMIANY BIEGOWE. W pierwszym przypadku o zmiany w sensie zmiany pałeczki. 😄Język polski jest tu nieco nieprecyzyjny, bo używa się tego samego wyrazu i wychodzi swego rodzaju masło maślane.
Masz GOSCINIE ,dziewczyno opamietaj sie GOSC to forma bezosobowa..
Szkoda, że nie gościnerka. 🤣 A jak na wywiad do radia przyjedzie ministr sportu Nitras to będzie gościniec. 😆Nie da się słuchać tej bolszewickiej nowomowy, żałosne, że i Kobus-Zawojska stosuje się do tej durnoty.
@@jaworowylasek988 BEDZIE I JUZ BYWA MINISTRA
Kobus - Zawojska jest z tej samej imbecylicznej sitwy
"Ministra" to chyba jako pierwsza zaczęła używać wybitna znafczyni sportu Mucha. 🤣
@@jaworowylasek988 gdyby nie miala wsparcia wsrod imbecyli i glupoli w postaci meskiej to by sie nie utrzymalo